Skocz do zawartości
Forum

KariKari

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez KariKari

  1. WielkiZnakZapytania to trzymaj się i odpoczywaj, a nóżki puchną z gorąca i na pewno organizm nie ma takiego komfortu przepływu krwi ale jeszcze troszkę wytrzymaj :) zdrówka dla Was życzę :) ja też bym już chciała pokoik dla dzidzi szykować ale na razie będzie nasze Malusie z nami w sypialni a pokoik potem się ogarnie by nie latać z pokoju do pokoju.... za to już chcę kupować ciuszki ale czekam aż Dzidziulek pokaże co między nóżkami ma
  2. Vanesa ślinotoku dostałam na widok deserku... tak mi się dziś chce bitej śmietany z lodami czekoladowymi.... uuuu zrezygnowana - co do terminu to ja wolę jednak po nowym roku urodzić... i wcale nie zwracam uwagi na datę z usg bo przecież każdy dzieciaczek rośnie w swoim tempie i tydzień różnicy to dla mnie żadna różnica, usg bierze po uwagę wielkość dziecka i dopasowuje tygodnie... więc wszystko się może zdarzyć masakra jakaś... dopiero drugi trymestr a ja bez sił... a co będzie w trzecim trymestrze jak już brzusio będzie duży albo bardzo duży dzidzia będzie duża i będzie ciężko się poruszać... dlatego zazdroszczę Monikam tej energii - powiedz jak ty to robisz że jej tyle masz
  3. tak data mi się po ostatnim usg zmieniła na 5 stycznia bo pierwotnie było 29 grudnia i 31 grudnia :) hehe suwaczek mamy taki sam :) hihi podobne gusta :)
  4. no ja niestety z siłami mam tak samo jak ty Monikam... już przed 20 dziś byłam wykąpana i leżę w łóżku.... jeść to zrobił mężuś... piciu tez podał... czuję się dziś taka ciężka jakbym ważyła tonę a to dopiero połowa ciąży... czy wy też tak macie?
  5. ja swojego mężusia nie będę wypuszczać dalej niż kilkaset metrów ode mnie by w razie co był przy mnie - z resztą my razem i w domu i w firmie więc musi być dobrze :) no i tego życzę każdej kobitce by facet był jednak przy porodzie.. i nieważne, że nie będziemy piękne, kwitnące i pachnące.... ale czego się nie robi dla miłości i dla maleństwa :) jedyne co możemy sobie zafundować to fajną koszulkę do porodu hihi może to poprawi samopoczucie :)
  6. U mnie będzie mąż od początku do końca - to nasza chwila i razem chcemy ją przeżyć.... Nie odstrasza mnie, że nie będzie to nic przyjemnego a najważniejsze że razem o wspólnych siłach urodzimy i powitamy nasze Maleństwo... wiadomo rodzić będę ja ale wsparcie psychiczne, trzymanie za rękę czy chociażby podanie wody będzie dużą pomocą a po porodzie mąż będzie czuwał nad Maleństwem podczas ważenia, mierzenia i badania takie coś bardzo scala rodzinę :)
  7. WielkiZnakZaptania - dawno Cię tu nie było ale tak się domyślałam, że zaganiana jesteś - ostatnie przygotowania do powitania Kornelki :) czekam na wieści od ciebie ale dopiero za 2 tygodnie - wcześniej ci nie wolno nic robić tylko leżeć, zbierać siły, wyspać się na zapas i pachnieć :) padnięta juz jestem ale nie wypada o 19.30 iść się kąpać i spać... ajjjj
  8. witajcie dziewczynki ponownie :) co do brzuszka że rano mniejszy a popołudniu większy to mam to samo- rano 4 miesiąc a wieczorem 6 lub 7 :) niezła różnica ja dziś zdrowo i niezdrowo sama hamburgery robiłam bo mi się chciało a wiadomo lepsze swoje niż z maka :) tak sobie dziś myślę na co mam ochotę i mam ochotę jeszcze dziś na... deserek jakiś z lodami i bitą śmietaną... o tak :) tego mi się chce :) któraś z dziewczynek dziś lub w tym tygodniu ma jeszcze wizytę?
  9. nasze dzieciaczki zapewne kiedyś powiedzą, że dlaczego nazwaliśmy Kasia a nie Marysia... takie coś zawsze się pojawia ja przy wyborze imienia kieruję się by było zdrobnienie można wprowadzić, by pasowało do dziecka i do dorosłego człowieka... wiadomo każdy ma jakieś skojarzenia, że jakieś imię się z czymś lub kimś kojarzy i to też biorę pod uwagę dlatego u mnie będzie: Maja lub Pola - zależy od negocjacji z mężusiem. Ostatnio to Gabrysia mi się tez podoba a dla chłopca Filip - ale wiem, że teraz modne i połowa podwórka to będzie takie imię, i jeszcze rozważamy Kacper, Bartuś no nic okaże się - jak poznamy płeć to zawężymy nasze wybory
  10. dziewczynki co do imion to nie możemy na nikogo zwracać uwagi - tylko na siebie no i partnera :) chyba, że facetowi się imię nie podoba to idziemy dzidzię zapisujemy same i mamy postawione na swoim :) ja się tak do męża śmieję :) jeszcze oprócz tego, że ludzie marudzą, że brzydkie imię to jeszcze są teksty że musi być święte i że urodzenie nieważne a najważniejsze imieniny bo to nadanie dziecku imienia, co dla mnie jest bzdurą... a przecież imię to imię jedno z wielu, chodzi o osobę, o istotę, która przyszła na świat i na pewno w jakimś celu... to owoc miłości, to dar.... co do czasu to ja tak co tydzień w necie przeglądam sobie usg i usg 4d jak dzieciaczki wyglądają i zawsze wyobrażam sobie swoje Szczęście jakie jest... tak już bym chciała przytulić... każdy pyta czy się nie boję przecież to obowiązek, odpowiedzialność i lekko nie będzie ale mnie to nie przeraża.... najważniejsza to ta malutka istotka zależna od nas i całkowicie na nas zdana... wyobraźcie sobie te malusie rączki, nóżki.... sama słodycz :)
  11. u mnie na bóle menstruacyjne tez pomogło branie kilka miesięcy tabletek anty Yasminella - niby delikatne ale grunt że pomogły... po ich odstawieniu okres mniejszy i nie aż taki bolesny jak wcześniej
  12. Dziewczynki życzę pogody ducha i by wasze starania były jednak nasycone miłością, namiętnością i pożądaniem.... bo bez tego seks tylko dla dziecka nie jest dla nikogo przyjemny...
  13. no ja też tak mam - dziś zachcianka na makrele aż się każdy śmiał ze mnie :) a tabelka super, oby jak najszybciej była wypełniona kolorkami, ruchami maluszków, imionami :) tak sobie dziś myślałam, że niedługo będzie grudzień... po kolei będziemy spisywać że mamusie rozpakowane i mamusie w dwupaku, będziemy czekać niecierpliwie a potem dodawać fotki naszych skarbów... już się doczekać tego nie mogę :) czas niesamowicie szybko leci - już półmetek naszych ciąż i zleci do końca :) hihi
  14. witaj anszaa - do tabelki każdy sam może się dopisać i edytować Olusia ma nad suwaczkiem i się wchodzi więc działaj :) pochwal się dolegliwościami i swoim Maleństwem, czy płeć już znasz? a ja dziś nie mam siły na nic mam lenia i jakieś mam huśtawki nastrojów dziś
  15. Klaudia to powodzenia i czekamy jutro na wieści Natusi to do roboty - nastrój relaks i szalejecie :) powodzenia... dajcie się ponieść chwili ale nie wolno wam myśleć, że ojej musi się udać, że w głowie zamiast przyjemności będzie by się udało :)
  16. Megi widoki tylko do pozazdroszczenia co do usg to ja liczę, że po tej wizycie umówię się na połówkowe i będzie 4d więc nie będę kombinować i szukać nic dodatkowego chociaż ja bym mogła maluszka oglądać co chwila.... 4 tygodnie to dla mnie bardzo długo.... ciekawe jak tam moje Maleństwo się miewa, do kogo podobne i chciałabym zobaczyć malusie usteczka, nosek rączki i nóżki .... aż smutno mi się robi, bo mi się tęskni....
  17. ja też nie tracę nadziei... tak sobie myślę, że może ta opuchlizna bo może dochodzi do zagnieżdżania może coś owulacja się przesunęła, może będzie jednak dzidzia objawy wskazują na ciążę - temperatura mówi, że owulacja była ale skoro wysoka to coś jest na rzeczy.
  18. ajjj aż mi smutno z takiego obrotu sprawy :( leć do lekarza bo nie wiadomo co to jest.... tak sobie myślę czy tym testem wszystko jest przesądzone - a może jeszcze jest nadzieja? ile dni okresu nie masz? hmmmm tak o tej becie myślę bo testom to średnio ufam
  19. witajcie dziewczynki widzę niezłe zachcianki żywieniowe u Was :) ja lubię pomidorka z cebulka i śmietana... zup nigdy nie lubiłam, a teraz jem bo jem na siłę... właśnie zaczęłam być głodna więc chyba czas na śniadanko.... dziś w menu bułeczka z wędlinką i pomidorkiem.. potem banan i kiwi a potem będę myśleć na co mam ochotę.... dziewczynki jak tam wasze wizyty - która z was ma jeszcze w tym tygodniu? Marta A maluszek śliczny i ta minka z rączką przy główce normalnie słodkość :) który masz tydzień bo tak pięknie dzidziulka wygląda?
  20. Klaudia... przykro mi :( a miałam tyle nadziei, że będą dwie kreseczki umów się jak najszybciej do lekarza niech fachowo spojrzy dlaczego okresu nie ma i co to za "buła"
  21. mi się marzy akwarium z wielkimi rybami albo takie w których krewetki i piękne rafy są... no ale wracając do tematu z samego rana weszłam zobaczyć czy Klaudia dała znać i nic... czekamy w takim razie dalej... Klaudia i jak i jak?
  22. licząc wizyty, witaminy, suplementy i odżywianie wychodzi o wiele więcej... ale najważniejsze są nasze maluszki i żadna cena nie gra roli :) no dalej dziewczynki jak u pozostałych koszta wizyt się mają? widzę, że cena za takiego specjalistę no nawet pokaźna jak na wizytę
  23. mamusia jest przeszczęśliwa - ma cudownego męża na którego może liczyć i dla którego jest najważniejsza co daje się odczuć, mamy kochanego psiaka który kocha ns bezgranicznie i tęskni gdy tylko 5 minut nas nie widzi... mamy to czego chcieliśmy do obrazka idealnej kochającej rodziny... więc dzidzia też razem z nami będzie szczęśliwa bo już czekamy na dzidzię :)
  24. a tak z ciekawości dziewczynki ile płacicie za usługi jak chodzicie do swojego lekarza? ja mam takie koszta: 140 wizyta - a jak mam prenatalne to w drugiej przychodni 150 100 usg - w drugiej przychodni gdzie mam prenatalne 200 50 cytologia - w jedne i drugiej tak samo ja z moja panią doktor rozmawiałam i ustaliłyśmy, że usg będzie na każdej wizycie - sama nie mogła mi tego proponować bo to koszta a ona nie chce naciągać i nie każ kobieta chce co wizytę usg... ja od razu powiedziałam, że zawsze i ona potwierdziła, że wskazane bo wtedy doskonale widać rozwój maluszka i na bieżąco wszystko wiemy, ale jak to niestety w życiu różne kobiety i różne charaktery
  25. ale to życie pokręcone - my chcemy, marzymy a życie daje nam to w najmniej niespodziewanym momencie - chyba celowo byśmy się jeszcze bardziej cieszyli by zrobić nam miłą niespodziankę :) Klaudiiaa nie ma co się stresować.... wynik będzie - oby dwie kreseczki ;) jak coś to fotka testu wskazana do udostępnienia :) już nic nie zmienimy... jedyne co możemy to mieć dużo nadziei, która oby się zmieniła w rzeczywistość... wiem jakie to szczęście - człowiek jest oszołomiony pijany szczęściem na wiadomość, że zostanie rodzicem... cudowne uczucie które zapamiętam do końca życia .... a teraz moje Maleństwo w tym momencie dało mi kopniaka :) hihi chyba też się cieszy :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...