
AniaB
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez AniaB
-
cina: my też szczepimy 5 w 1, dodatkowo też na rota Ula jest szczepiona No i własnie sie zastanawiałam czy reszte teraz czy później.... A co do urlopów - to mam dokładnie jak ty :) tez od tego tygodnia mam urlop wypoczynkowy :) Uzbierało mi się tego że hej... zaległy plus bieżący to mam do końca września wypisany urlop wypoczynkowy.... A potem pewnie będę pisać wniosek o wychowawczy... bo nie mam z kim Uli zostawić a póki taka mała to do żłobka nie chce jej dawać, może jak będzie troszkę starsza....
-
a propos pieluch to mu od długiego czasu używamy z belli i Ulci pasują, nawet jak w nocy zdarzy się kupacz to nic nie jest przemoknięte :)) A śpi od ok 20.30 - 21.00 do 7 - 8.00 rano. No i wczoraj i dziś mała je tylko mleko no i jest spokój.... :)) fakt, dostała jeszcze dziś herbatki rumiankowej ale tez jest spokój. Więc pewnie pod koniec tygodnia coś jej wprowadzę..... A ta ostatnia niedziela to jeszcze wciąż mi się czkawką odbija wrr... Więc pewnie będzie trzeba wymyślić komu by Ulke ostawiać jak będzie potrzeba bo do teściowej to już nie mam zaufania :(( A moja mama z kolei mieszka za daleko. Co do glutenu to my mamy za duże problemy ze zwykłą marchewka żeby na razie myśleć o glutenie ;) Zresztą pewnie i tak będę to konsultowac z lekarką. W czwartek idziemy na szczepienie, ostatnia dawka na rota, więc z nowościami chyba poczekam do po szczepieniu. Dziewczyny czy szczepiłyście na pneumokoki i meningokoki???
-
tak, tak teorię o dziadkach i rozpieszczaniu to ja słyszę przy każdej okazji!! ;) a ostatnio teściowa pytała się mojego męża dlaczego my chodzimy tylko do tej jednej lekarki (--> w domyśle może inny by pozwolił tej marchewki dawać) wrrr............ No i dziś już jest spokój i uśmiechy bo od wczoraj znów samo mleczko... tzn dziś dostała jeszcze herbatki rumiankowej do picia - ale ona jest od 1go miesiąca i wczesniej było ok Ferinka zamelduj się jak będziesz szła do szpitala! żebyśmy mogły kciuki trzymać!! Maka a ty lecz to paskudzwo przeziębienie!!
-
Witaj. U mnie było tak, że zwolnienie od gin. miałam do bodajże 9.IV a córcie urodziłam 29.III, ze szpitala wychodziłam 3.IV a szpital wystawił mi papierek na macierzyński od 29.III i od tego dnia kadrowa w pracy liczyła mi macierzyński. Z tym że nie miałam problemu u mojej gin. z L4 już od połowy stycznia, w zasadzie na żądanie ze wzgl. na rodzaj wykonywanej pracy. Pozdrowionka :)
-
kurcze, dziewczyny czy wszystkie teściowe są takie?? miałyśmy dziś z Ulą jechać badania (mocz morfologia) ale nic z tego bo mała śpi po czopeczku.... wczoraj Ulcia była u teściowej przez większość dnia a my z mężem szukaliśmy szafy do sypialni. No i co się okazało? teściówka dała jej marchewki!! O zgrozo! raz że marchewka, dwa że mimo wyraźnego zakazu (ze tylko mleko ma być) a trzy że bez kompletnie żadnego uzgodnienia z nami!! a było powiedziane żeby na min. tydzień odstawić wszystko i zostawić samo mleko to nie, bo marchewka taka dobra od babci z ogródka. wrr. No i co? wczoraj miała czerwone kropy na buzi a dziś ryk od rana!! może to przypadek z tą marchewką ale wkurzyła mnie tym że dała cokolwiek bez uzgodnienia z nami!! wrr... dziewczyny a ja myslałam że moje zwiększenie biustu z 75B na D to dużo ;) agha: jak na razie u nas soczek był z butelki podawany.
-
Ferinka: daj znać co i jak u ciebie? jak maluszek?? kurcze, dziewczyny czy wszystkie teściowe są takie?? znów dzis nie pojechałyśmy na badania bo mała śpi po czopeczku.... bo wczoraj Ulcia była u teściowej przez większość dnia a my szukaliśmy szafy do sypialni. No i co się okazało? teściówka dała jej marchewki!! O zgrozo! raz że marchewka, dwa że mimo wyraźnego zakazu (ze tylko mleko ma być) a trzy że bez kompletnie żadnego uzgodnienia z nami!! No i co? wczoraj miała czerwone kropy na buzi a dziś ryk od rana!! może to przypadek z tą marchewką ale wkurzyła mnie tym że dała cokolwiek bez uzgodnienia z nami!! wrr...
-
ferinka: co do @ to zależy... u mnie Ula jest z końca marca, w maju coś mnie brzuch pobolewał natomiast taką faktyczną @ dostałam w czerwcu. Ale to też zależy chyba od tego czy karmisz piersią czy nie. A poza tym mimo wszystko jest to w jakimś stopniu indywidualna sprawa. A co do spokojności maluszka to ponoć właśnie przed porodem się uspokaja maleństwo... :)
-
Pociechy w objęciach Morfeusza :)
AniaB odpowiedział(a) na Tasik temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Przeglądałam właśnie Wasze zdjątka śpiących maluszków - pozy zarąbiaste :))) No i żeby nie było że tylko podglądam to dorzucam 2 fotki mojej śpiącej Ulci :)) -
Hej dziewczynki :) nie pisałam cały dzień bo cały dzień odpoczywałyśmy sobie z Ulcią :))) dziś wytrzymała calutki dzionek bez czopka i prawie wcale nie płakała.... a jak już to przytulaski zdołały ją ułagodzić.... Fakt faktem że zrobiłam jej dziś "dzień dziecka" i baraszkowała większość czasu w moim łóżku a nie swoim ;) dopiero po popołudniowym spacerku wylądowała u siebie w łóziu bo gotowałam i nie miałam jak jej u nas pilnować.... A leżąc brzuszkiem na mnie to już zupełnie głupawki dostawała.... no i ślinka leci aż miło więc nie wiem czy to nie ząbki zamiast jedzonka są problemem. A na badania pojedziemy pewnie w poniedziałek. Mam dziś 1szy dzień @ więc jakoś mizernie się czułam więc odpuściłam wypady dalej niż do parku ;). Ale przed nami dwa dni kiedy mąż ma wolne, więc mam nadzieję że mi nieco pomoże przy małej, która na "tata" ma tylko rechotki i się za nim rozgląda.... potrafi butle wypuścić bo tata idzie obok ;)
-
tusia: wyczaiłam że Diagnostyka jest jeszcze na rogu Wolskiej i Wielickiej... zadzwonię tam jeszcze na wszelki wypadek przed wizytą ale jeśli faktycznie pobierają tam krew takim maluszkom i to z paluszka to tam będę mieć najbliżej. ferinka: jak to się mówi 'tylko spokój może nas uratować' ;), kiedyś musisz w końcu urodzić, co nie?
-
Hmm... nie pamiętam żebym jakoś specjalnie źle odczuwała wstawianie się mojej malutkiej więc chyba nie było tak najgorzej... [problematycznie to było dopiero w czasie porodu] Pamiętam tylko że jak dłużej chodziłam np na spacerze z psem to bolało mnie w kroku, takie kłócie.... więc musiałam sobie robić przerwy w maszerowaniu ;).
-
Ferinka: obecnie Ulcia je 5 - 6x 180ml, jak były dodatki to jeden raz był zagęszczony kaszką lub kleikiem a jeden raz mniej mleczka ale marcheweczka jabłuszko itp. No ale wiadomo jak była malutka to było mniej a częściej.... to jadła co 2 - 2.5godz po już nie pamiętam ile ml na początku,również w nocy no a teraz ma przerwę nocną ok 9 - 10h. A jak będziesz karmić piersią to też jeszcze inaczej... Zresztą każdy maluszek inaczej je... A co do czasu wychodzenia ząbków to podobno mąż miał wcześnie a to może przechodzić na dzieci :) A poza tym żabki nie wychodzą w jeden dzień a Ulcia ma już 5ty miesiąc więc to jest prawdopodobne, zresztą ślini się jak najęta a puszczanie bąbli ślinkowych to w ogóle pkt nr 1 ulkowej głupawki ;)
-
ferinka: no dokładnie tak było z nami.... przyjechaliśmy 11.15 a tu do 11 otwarte, bo mężowi się zdawało że do 12.00. Nie wiem kiedy pojedziemy bo muszę się z mężem ugadać coby nas zawiózł.... bo nie wiadomo jakie ryczadło będzie po tym pobieraniu krwi to nie będę się w autobus pchać.... Idę do niej zajrzeć bo coś mi znów za długo po tych czopusiach się nie odzywa ;) a wypadałoby żeby coś zjadła :) moje słonko :) Choć w sumie to ja co raz bardziej skłaniam się do zębolków niż alergii jako przyczyny płaczów, mimo tego co lekarka powiedziała. Bo już 3ci dzień je tylko mleczko a płaczki takie same. A jak jej dziś smokiem od butli z chłodną wodą jeździłam po dziubolku i dziąsełkach to uhahana była jak nie wiem ;) No nic zmykam do niej...
-
No mała dostała smoka, pozytywka z karuzelki kilka razy poszła i nastała cisza... uff... tusia: Hormondia to jest na Mazowieckiej, tak? a Diagnostyka DIAGNOSTYKA laboratoria medyczne i analityczne: Diagnostyka ??? A ja tak się cieszyłam że udało nam się siusianko do pojemniczka nałapać :(((
-
no i po badaniach... wrr.... mąż miał sprawdzić godziny otwarcia laboratorium i mu się wydawało że wie i się okazało że źle pamiętał a poza tym zmienili godziny otwarcia na wakacje i dupa blada nic nie załatwiliśmy. Czy wszystkie chłopy tak mają???? wrrr..... W sumie można by zrobić bada gdzie indziej ale tam wiem że krewke pobierają z paluszka a nie z żyły takim maluszkom, A co do czopków mała dostaje "viburcol" Wczoraj było ok ale dziś przez tą wyprawe musiałam ja obudzić no i marudzi.... No nic ide do niej....
-
tusia: dzięki, na razie czekam na męża coby z pracy przyjechał i pojechał z nami a te badania, bo jedziemy na 2gi koniec miasta więc nie chce z takim małym wielkim ryczątkiem autobusem z przesiadką jechać. Mam co prawda na sąsiedniej ulicy pkt badań ale tam biorą z żyły krew a nie z paluszka więc wolę pojechać trochę dalej ale mniej Ulcie kłóć. Na razie Ulcia zaczopkowana śpi... zła jestem bo myślałam że uda się nie dawać jej codziennie czopków tylko doraźnie ale była rano tak rozpłakana że nawet smok nie działał :((( buuuu............... No chyba że to nie jedzonko ale ząbki ;) wtedy trzeba uzbroić się w cierpliwość hehe
-
ferinka: a pewnie że trzymamy kciuczki!! dziubala: Ulcia na razie ma od wczoraj odstawione wszelkie marcheweczki jabłuszka kaszki itp.... zobaczymy za parę dni. Dziś jadę z małą na badanie krwi, jeszcze musimy nasiusiać do badania ;)... Więc znów będzie płaczek bo kłócie paluszka :(
-
a co tu tak cicho??? U mnie mała śpi... chyba ;) w dzień też była spokojna tyle że około południa ją zaczopkowałam bo znów zaczynały się płaczki.... tak się bałam wkładana tego czopka do takiej małej pupci a tu weszło jak po maśle.... hihi to wcale nie takie trudne choć wolałabym nie mieć zbyt dużo okazji to praktykowania tego a teraz buszuje po allegro w poszukiwaniu fajnych ciuszków dla Ulci :P
-
maka: lepiej jak lepiej... w sumie i tak ją zaczopkowałam :( no ale faktycznie po czopeczku jest znów spokój i apetyt :))
-
:) właśnie miałam pisać że Ulcia dalej śpi... chyba odsypia te bóle brzuszka ostatnich dni.... Chyba przygotuje jej mleczko i pójdę się walnąć spać obok niej :)
-
kuki: no ja właśnie z cherokee oglądałam ostatnio takie śliczne kurteczki i sweterki i pewnie bym coś kupiła ale zupełnie nie wiem jaki rozmiar a wydać ok 50zł za kurteczkę i nie spasować z rozmiarem to szkoda i dla mnie dużo :( Dlatego pisałam że poczekam z miesiąc dwa jak będą mieli wyprzedaże tego co jest teraz to pewnie się na coś skuszę.
-
hej Tusia:) u mnie na razie, odpukać, spokój. Ulcia spała prawie do 8 rano od wieczora bez przerwy. Tzn w sumie to nie wiem do której spała, ale przyszłam do niej do pokoju ok. 8 to już oczka miała otwarte ale cichutko sobie leżała machając nóziami :) Odpukać na razie jest cisza porozrabiałysmy po śniadanku w naszym łóżku, i teraz tam sobie leżakuje i jest cicho... Ale jak coś to mam te czopki na wszelki wypadek.... W każdym razie odstawiłam całe jedzonko i jedziemy na samym mleczku od wczoraj więc może będzie spokój ?? A ciekawe co u ferinki? hmm... na razie nic nie pisze..... ?
-
Oki, ja idę spać dobranoc i do jutra wszystkim mamusiom :)
-
vaneska: mnie w tesco wkurza jedynie to że dla dziewczynek są prawie same różowe ciuszki :(( a ja tak nie lubię tego koloru, czerwony ok ale nie różowy :( no ale czasami uda mi się coś wybrać za nieobłędną cenę albo z wlasnie promocji.... w tesco do którego mam najbliżej ostatnio np mieli bodziaki na ramiączkach po 5zł za sztukę :)) obkupiłam Ulkę na całe wakacje :))) Choć fakt faktem mam dużo ciuszków po kims.... ale i tak nie potrafię się czasem oprzeć zakupowi :) teraz jest tyle cudnych ciuszków dla dzieci że szok :)
-
hmm... ja też ostatnio byłam w 5 10 15... skusiły mnie te obniżki ale jakoś nic mi się nie podobało więc nic nie kupiłam Za to ostatnio robiłam zakupy ciuszkowe w tesco na hali, mam chyzia na punkcie ichniej firmy cherokee :) Głównie to kupowałam komplecik na prezent, bo bliskim znajomym urodziła sieęcórcia niedawno więc zapewne we wrześniu do nich zajrzymy a że nasza Ulcia dostała od nich śliczny komplecik to w rewanżu też by trzeba było coś dać. Więc sa spodenki body i czapula :) Tylko ceny ma firma obłędne. Mają już super ciuszki na jesień, tylko na razie raz że nie mogę się zdecydować jakiż to rozmiar moja może mieć w np październiku a dwa liczę że za miesiąc czy dwa będą mieć nową kolekcje i to co jest teraz pójdzie na jakąś obniżkę.