
AniaB
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez AniaB
-
tusia: ale mnie zaskoczyłaś tym 74 rozmiarem, moja Ulka jest nieco ponad połowę młodsza od twojego szkraba ( wg suwaczka) a ja ją właśnie zaczynam ubierać w rozmiarówkę 74... ma jeszcze część ubranek r. 68 i 3 - 6 mies ale z bodziaków to już na długość wyrasta... Może ja jakiegoś giganta dziecko mam??? Co prawda podobno mój dziadek [którego nie znałam] był wysoki ale żeby tak w prawnuczkę poszło?? szczególnie że urodziła się 2500 / 50cm.... Wysyłałam w piątek smsa do ferinki, do tej pory nie odpowiedziała.... cisza zupełna... hmm ??
-
Pozwolę sobie napisać bo zobaczyłam posta mając włączone forum w wersji 'na żywo' :) jestem marcowa mamusią i jak Ferinka z Krakowa, Ferinka wczoraj urodziła o 8.50 synek Oliwier 3750g / 58cm :) tak mi napisała w smsie wczoraj :) --> temat gratulacyjny zapodany był wczoraj
-
a ja zupełnie nie wiem po kim Ulcia taka duża...
-
gioseppe: a można jakieś zdjęcie prosić?? i za ile chciałabyś sprzedać? co do zdjęcia to moge ew. Ci mojego @ podać...
-
Maka: Ula tak teraz rośnie że aż boję się jej coś kupować na zapas dalej niż miesiąc dwa - że nie trafię w rozmiar... teraz urosła 2cm przez 3tyg ;)
-
a my się meldujemy po szczepieniu: 7kg i 66cm :)) rośnie dziewczyna aż miło :))
-
Ula dostała dicoflor30 na te płaczki... że to niby może być alergiczne... No i meldujemy się po szczepieniu: 7kg i 66cm :)
-
heh.... a my byłyśmy dziś z Ulką badaniach (mocz morfologia) płacz przy pobieraniu krwi nieziemski :(((( a jak tylko skończyło się badanie to postękała chwilkę rozżalona na krzywdy i zaraz uśmiech był :) W domku zjadła mega podwójna porcję mleczka w krótkim czasie i ok 13 padła SPAĆ w naszym łóżku, chyba jej dobrze w tych naszych kołdrach. Oczywiście w nocy z nami nie śpi ;) Zaraz zbieramy się do przychodni na 2ga dawkę szczepienia na rota. Ostatnio zniosła to super więc kończymy to szczepienie mimo różnych przeżyć ze szczepionkami...
-
Na razie po 12 mała zjadła właśnie mega porcję mleczka ( w ok 1.5godz wchłonęła prawie 2 x po 180ml !!! szok ) i teraz śpi :) uspałam ją w naszym łóżku więc śpi zakopana w nasze kołdry i jaśki że ledwie ją widać ale chyba jej dobrze ;) Ostatnio jak byłam ja szczepieniu na rota to mała miała taki uchachany humorek że myślałam że się udławi tą szczepionka tak się śmiała ;) nie wiem czy jej to smakowało czy co?? A ja mam dobry humorek bo pokupowałam małej ostatnio ubranek na allegro.... za małe złotóweczki i ostatnie parę dni jakaś paczusia przychodzi i same śliczne rzeczy :) Kiedyś miałam obiekcje co do kupowania używanych rzeczy dla małej ale raz się przełamałam i póki co nie narzekam. A a propos ulewania: jak byłam tydzień temu u lekarki z tymi płaczami, to przepisała nam m.in. dicoflor30 i jeśli dam go Uli z porannym 1szym mlekiem to jakby mniej ulewała później w ciągu dnia.
-
No a my z Ulcia nareszcie dotarłyśmy zrobić badania.... wreszcie nasiusiała tak że udało się coś do pojemniczka złapać więc można było jechać ;) Płaczu przy pobieraniu krwi było co niemiara :(( a w domciu zjadła podwójną porcję mleczka.... to chyba z wrażenia ;) I jeszcze czeka nas dziś po południu szczepienie... ale na szczęście na rota jest szczepionka doustna więc obędzie się bez płaczu mam nadzieję. Pani w Diagnostyce tylko stwierdziła 'ale kluseczka na badania przybyła' ;)
-
to teraz tylko czekać na powrót Ferinki do pełni sil i do forum.... no i czekamy na foteczkę maleństwa :)) O ile mamusia będzie mieć chwile czasu żeby do nas zajrzeć bo to na początku różnie bywa ;)
-
hej dziewczyny :) właśnie dostałam smsa od Ferinki!! urodziła dziś siłami natury o 8.50 synka Oliwiera 3750g / 58cm. Czuje się dobrze i ma się zaniedługo odezwać. GRATULACJE GRATULACJE GRATULACJE
-
hej dziewczyny :) właśnie dostałam smsa od Ferinki!! urodziła dziś siłami natury o 8.50 synka Oliwiera 3750g / 58cm. Czuje się dobrze i ma się zaniedługo odezwać.
-
cina: u mnie tyle zaległego urlopu stąd że, mam pracę zmianową (w handlu) więc wolny weekend na np. ślub to była kwestia dogadania się z dziewczynami która kiedy pracuje a nie wzięcia urlopu ;) A co do foty mojej Uli to chodziło mi o łapki ze trzyma w powietrzu pluszaka bo główką sie już kiedys chwaliłam ale fajnie że ci się moja mała podoba :)) Ups... idę po mleczko bo mała płacze.... potem coś pewnie jeszcze popiszę
-
xhogata: Tosieńka śliczna... Waży ciut mniej niż moja Ulka ale rączki ma chyba bardziej okrąglutkie ;) Wczoraj dałam małej herbatki rumiankowej.... i jest spokój :)) to pewnie niedługo znów zaczniemy dawac jakieś extrasy... :) mam nadzieję że będzie lepiej :(
-
Maka niestety z nianią nie pomogę :((
-
Moja tydzień temu ważyła 6700 jak dobrze pamiętam (w czwartek idziemy na szczepienie to się znów poważymy) ale wg mnie to zupełnie nie widać po mniej tej wagi :) Zresztą wczoraj wklejałam wczorajsze foty to można porównać :))
-
48zł to jest kwota która akurat starczy na paczkę pieluch ;).... Ja nawet nie próbuję tego załatwiać bo mąż papierowo ma więcej niż te 504zł ale co z tego jak w lecie ma sezon i mega dużo roboty a w zimie cieniutko... :( Szogun: ja mam koleżankę której roczna córcia wazy ok 9kg :)) tylko ciekawe czy tamta taka tycia czy twoja taka duża???
-
ferinka to może typ o prostu trochę adrenaliny potrzebujesz?? :)))
-
Pociechy w objęciach Morfeusza :)
AniaB odpowiedział(a) na Tasik temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Allayiala : dzięki :) -
no tak... współpraca musi być :)
-
Mam nadzieję że teraz w miarę jasno wytłumaczyłam :))
-
krlnkAnia - fotelik samochodowy? fajne określenie pólleząca gondolka :P hehe w każdym razie już wiem o co kaman :P Teraz skminiłam ze jak masz gondolke to jakimś magicznym guzikiem sie ją podnosi na pólleżaco ( są takie z tego co wiem :) ) Żadnego magicznego guzika nie ma :))) Ja to nazywam gondolką bo było kupowane jako część składowa wózka - takie 3 w 1 (jest gondolka taka głęboka, leżąca, to coś na zdjęciu i jeszcze część zupełnie tylko do siedzenia jak dziecko starsze) - i to coś pełni funkcje fotelika do auta, może być jako nosidełko jak się pałąk przełoży do góry, a jak pałąk rączki jest z tyłu poziomo to można wtedy wpiąć na stelaż kółkowy wózka i jest wózek :)))
-
KrInk: oj no może to już nie gondolka ;) masz wklejoną fotę Uli w tym czyms
-
cina: ja w ub. roku wykorzystałam tylko parę dni w listopadzie żeby z brzuszkiem odpocząć przed grudniowym szaleństwem sezonowym w mojej pracy :) więc mam zaległy prawie cały z ub. roku ;). KrInk: a propos leżenia na brzuchu i spacerów: wklejam fotki z dzisiejszego dnia.... Ulce przewracać się brzuch / plecki się nie chce, na boczek to jeszcze ale dalej na brzuch czy plecki to już nie bardzo ale za to jak leży na brzuchu to raz że się już zaczyna podpierać wyżej łapkami, dwa jak się jej nóżki podeprze to się zaczyna odpychać no i łapie maskotki w rączki i podnosi do góry :)) A na krótsze spacery to w sumie chętnie bym już ją brała w gondolce takiej półsiedzącej ale nie mamy parasolki na słońce :( jak kupie to wypróbuje taką wersję spacerów bo na razie ta gondolka sprawdza się w domu do karmienia :)