Anitaa

A właśnie się dowiedziałam, że ten maluszek z 7 grudnia już waży ponad 1400 mierzy 42 cm i ma się dobrze. Duża ulga bo też dawno info nie było. Już się o niego bałam. Silny chłopczyk, no i już na świecie ponad miesiąc:) Gosia, to dla mnie pocieszające, że mogę nie wyrazić zgody na sn. Właśnie chcę podjechać do szpitala i spytać czy mam składać jakieś dokumenty do cc bo się boję żeby jakiś konowal nie kazal mi rodzić sn. A zapewnieniom mojego lekarza, że zrobią mi cc jakoś nie wierzę po tym jak mnie traktował. Gosia, ja też dotykam brzucha:) tylko nie masuje. Ale jest taki odruch jak gdzieś zaboli, czy jest twardy tylko ja się pilnuje żeby tego nie robić. Oj, biedna się umeczyłas przez te dni, współczuję. Na szczęście w porę przybywa do Ciebie siostra to już będzie lżej na sercu. Mnie to zwykle pomaga melisa i książki - pozytywne afirmacje etc

A to dobrze, Grazka. W ogóle fajnie, że tak wypuszczają a nie trzymają trzy doby, jak u nas. Aisla, ja się przyłaczyłam na początku ciąży do jakiegoś forum, później zostało ono przeniesione na takie forum prywatne, gdzie normalnie nie ma dostępu. Jak mam chwilę to tam też zaglądam. No i z tamtych marcowek dwie urodziły już w grudniu. A jedna teraz jakoś. Dziś się dowiedziałam.

GosiaMis, no szok! Grazka u nas by Cie raczej z takim cisnieniem 150/100 nie wypuścili. Uważaj na siebie. Nie wiem kto pisał o sodzie ale to też dobry sposób na wybielanie zębów. Też mozna z antybakteryjnym olejem kokosowym zmieszać. A Ndorka, to wyobraź sobie, że ten płyn ginekologiczny dla ciezarnych i po porodzie Ziaji Seria Mamma Mia ma na pierwszym miejscu wodę a na drugim SLS!!!

Camilla, Wiola, a to co wkleiłam to oliwka???? Bo Camilla napisałaś, że loton, ja myslałam, że to jakiś balsam i teraz już nie wiem co to jest. Camilla, zobacz sobie jeszcze tę pastę dla dzieci co ja mam Nenedent, też bez fluoru z ksylitolem. Używam dla Jagody bo wydawała mi się zdrowa. Szukałam kiedyś no i taką znalazłam. Muszę zanotować wszystko co polecacie. Też nie mam zdrowego fluidu, chętnie bym zmieniła tylko bez próbek to nie umiem. Za jasny, za ciemny i później miałam nagromadzone nie do użycia i teraz już przestałam próbować zmienić:/

Uff Garazka no dobrze, że się odezwałaś bo już miałam obawy. A na te nogi to może zastosuj ten żel, który wkleiłam wcześniej. Może przynieść ulgę. Camilla Hipp i Babydream to są takie moje pewniaki:) Eh, nie chciałam pisać o przykrych sprawach ale jak pytasz...ten Leoś, o ktorym pisałam poprzednio nie przeżył. Dziś się dowiedziałam, popłakałam sobie i trwoga mnie ogarnęła. Dobrze, że u nas wszystko dobrze i oby tak dalej. Byle do terminu donoszonej ciąży dotrwać. No malutki ten dzidziuś. Oby jemu się udało i było wszystko dobrze. Biedne te dzieciaczki, tak wcześnie się rodzą... GosiaMis no ja trochę nie rozumiem. Dla mnie to jak wróżenie z brzucha. Masz leżeć, ciąża zagrożona a usg nikt nie zrobił. Mnie to szokuje. A brzucha to zadna nie powinna masować moim zdaniem bo to może wywołać skurcze z tego co wiem. W każdym razie zawsze tego unikałam właśnie z obawy. A zrobią Ci w końcu to usg?! Aisla, no ja własnie też o tym słyszałam a raczej gdzieś czytałam, że w ciąży z wit. C ostrożnie bo dziecku może zaszkodzić. Ndorka, i o wit B też czytałam z kolei objawy nadmiaru w organizmie. Więc skoro są takie to wygląda, że może się odkładać. I w sumie kiedyś przez to zrezygnowałam z suplementacji bo objawy były nawet dość podobne do tych, które są z niedoboru. Co o tym sądzisz? Madzia, przypomniało mi się, że chlebek nie wyszedł, szkoda. Ale wiesz mnie się też takie rzeczy zdarzają i to często. Przed ciążą również. A ostatnio też zapomniałam wyjąć mieszadła i się w chlebie upiekły.

Powiem Wam, że kolejny marcowy maluszek na świecie. Ale się spiesza te maluchy:) Cały czas miał pomiary dwa tygodnie do tyłu. W nocy dziewczyna dostała wysokie cisnienie i musieli robić cesarke. Waży 1380 w 33 tygodniu i 40 cm. Oddycha podobno samodzielnie i wygląda, że wszystko dobrze. Ale malenstwo jak na ten etap ciąży.

Ndorka, my na sankach byliśmy w niedzielę ale tak na pacerku. Jakby snieg się utrzymał to też byśmy się na jakąś małą górkę wybrali. Wieksza frajda by była:) ale i tak Jagodzie się podobało, aż tak słodko rozdziawiała buzię z uciechy:))))

Zdjęcie nie moje. Tylko sobie zapisałam na tel zeby to kupić. Mam nadzieję, że nic się nie stało że pozwoliłam sobie je pokazać:/

Dokładnie tak Ndorka, od lat uważam, że pomysł z gimnazjami nie był dobry. Dzieciom kończącym przedwcześnie podstawowke wydawało się, że są dorosłe i małpiego rozumu dostawały. Nie były gotowe na takie zmiany w tym wieku. Kurcze może Grazka leży w szpitalu i nie ma dostępu do internetu:/ Wiola, jak Madzia napisała o tym smarowaniu to przypomniało mi się, że jedna dziewczyna na forum miała straszny problem z tym swędzeniem ale zaczeła obficie smarować się tym kosmetykiem z rossmana (zdrowy skład) ale naprawdę obficie i regularnie. Całe swędzenie minęło. Załączam zdjęcie. Mnie nie swędzi ale też planuję to kupić bo jak używam oliwke z hippa to mi ubrania tłuści. Więc to będzie lepsze.

Ciekawe co z Grażką, miała dziś zgłosić się do szpitala i się nic nie odzywa:/ hmmm

Camilla, ja używam Nenedent bez fluoru. Jak coś jeszcze ciekawego znajdziesz to się podziel:) Gosia, to niedobrze, że taki spadek nastroju. Żeby szybko minęło.

http://allegro.pl/dzidzius-mama-zel-krem-do-opuchnietych-nog-stop-i6634381227.html?reco_id=8c44026d-bb25-11e6-a8b5-56847afe9799&ars_rule_id=201 Wiola może Ci się przyda.

Fajnie, że wynajdujecie i polecacie te zdrowe kosmetyki. Wszystko notuje i będę używać. Nie sadziłam, że na wyciągnięcie ręki jest tyle dobrych firm. Ja się dałam wrobic w Ziaje Mamma Mia płyn do higieny i dwie butle aż z kiepskim składem kupiłam. Myslałam naiwnie, że jak to płyn ginekologiczny i polecany dla kobiet w ciąży to będzie dobry:( Camillla a napisałaś o maści i teraz się zdziwiłam, że ta firma w ogóle ma coś z dobrym składem bo już się zraziłam.

GosiaMis no ja bym nie powidziała, że taki maleńki brzuszek. Dziwne, że to lekarza zaniepokoiło bo widziałam dużo mniejsze. Nieraz w ogóle nie widać po kobiecie, że jest w ciąży. No ale pewnie wie lepiej. Madzia ale to wykombinowałas z baldachimem i półką. Nie widziałam jeszcze takiej opcji. Bardzo ładnie wygląda:))) Grazka a co u Ciebie? Byłaś w szpitalu? Kwietniowka, mdłości? I tak dzień w dzień, masakra. Mnie się od czasu do czasu zdarzają. Może masz ucisk na żołądek od macicy:/ Camillla dobrze, ze przetrwałas i oby wyniki były dobre.

Ndorka, czesciowo może tak. Ale w tej diecie na mój żołądek, którą sama mi wysłałaś:)))jest napisane, że mogę tylko biały a jak zjem ciemny to mi już ciężko na żoładku. Dlatego ciemny tylko od czasu do czasu sobie pozwalam. Jest zbyt agresywny dla żołądka. Maka pszenna delikatniejsza. Zresztą sama mi to kiedyś napisałaś:) Mam jednak nadzieję, że po ciąży będę mogła wrócić do zdrowego pieczywa.

Ddorka a Silveco to tylko przez internet można kupić?

Ndorka, u mnie to napewno sprawa hormonalna z tymi włosami bo mam na czubku rzadkie. Tam najwięcej wypadało. Zobaczę jak będzie po ciąży. Teraz tak jak pisałam robiłam co mogłam, czyli odstawiłam szkodliwe szampony a do zwykłego z łopianu dodałam siarkę i jest poprawa. Jeszcze od kilku miesięcy robię sobie wcierke z Joanny. Wcieram przez trzy tygodnie kilka dni przerwy i od nowa. Nawet jesli to hormony spowodowały, że tak nie wypadają to i tak nie zaszkodza te moje czynności. Choć w pierwszej ciąży cały czas bez zmian wypadały. Więc sama nie wiem. Może jednak to co robię pomaga. A to mydło z linka jest takie, że tylko suchą ręką bierze się troszkę i używa. Ono jest takie kruche, trzymam je w słoiku. Mało wygodne w użyciu dlatego się ucieszyłam z tych z rossmana. A do włosów nigdy nie używałam mydła ale czytałam, że niektóre dziewczyny sobie chwalą zwykłe szare mydło do włosów. Że niby najlepsze. Dlatego mnie zaciekawiło, że to akurat też się nadaje. Karinka co to są te muszle? Współczuję tego bólu. Choć ja jak się położę to mam problem ze wstaniem takie mam bóle. Najbardziej te kości w pachwinach jakby się miały rozpaść. Aż chodzić przez chwilę trudno. Ania r. Przykro mi z powodu synka, mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje. A co to za film z tym tranem? Gosiamis oby na usg wyszło wszystko dobrze. Zalotka, mieszkasz na południu Włoch? Włochy to moje marzenie, czytam wszystko co mi wpadnie w ręce o tematyce Włoch, Francji i Japonii:) więc jeśli tak, to bardzo Ci zazdroszczę:))) Mieszkać może bym nie chciała ale pozwiedzać z wielką przyjemnością:) Ja wczoraj wstawiłam chlebek do maszyny ale z gotowca. Postanowiłam wypróbować tę mąkę pszenno-zytnia z Kauflandu, taką gotową mieszankę. Nawet smaczny wyszedł, skórka pyszna, chrupiąca. Prawie cały jeszcze ciepły zjedliśmy:) Ale jednak muszę biały na razie piec bo na mój żołądek ciemna mąka jeszcze nie bardzo. Zle mi było na żoładku po nim.

http://www.naturalne-piekno.pl/bazy-mydlane/978-czarne-mydlo-afrykanskie.html?search_query=czarne+mydlo&results=3 Ndorka, ja kupiłam takie i też uważam, że jakościowo super. A wczoraj w rossmanie natknęłam się na nowe mydła i kupiłam. Ja mam skórę mieszaną na twarzy więc się ucieszyłam jak zobaczyłam to z siarką. No i to solno-błotne. Zobaczę czy mi się po nich cera poprawi bo mam tendencję do wyprysków. Wklejam foto, może Was też zainteresują.

Hej:) wczoraj cały dzień na mieście więc dopiero wieczorem czytałam co napisałyscie a własciwie to już w nocy. Widziałam te klapki basenowe ale jedna para była rozmiar 40. Wiec nie wiem co o tym myśleć, czy jeszcze będą czy nie:/ za to kupiłam Jagodzie spodenki i polarek disneya po 15 zł za sztukę. Spodenki takie sztruksowe, no super są i fajnie na niej wyglądają. Jestem zadowolona. Byłam też w aptece, w której był ten sprzęt do pomiaru tkanki tłuszczowej, mięśniowej itd ale pani nie pozwoliła w ciąży się na tym ważyć. Za to M sobie zrobił to badanie i wygląda na to, że wszyzstko ma w normie. Ten sprzęt od razu też ciśnienie mierzył. Nie wiem czemu ciężarna nie może:/ Ale wieku metabolicznego nie podawał, niestety. Zalotka, ja też mam prawie ciągle nózki wcisniete pod żebra. Nieraz trudno siedzieć a schylic się to już koszmar. A przecież ona taka jeszcze mała jest to co bedzie jak urosnie:/ Madzia, ja to jestem zdumiona jak Twój Filipek śpi a moja Lusia to chyba nigdy tego nie robi. Całe noce chyba dokazuje bo jak nie śpię to czuję. A jak śpię to jak się obudzę to też czuję. I to takie dość intensywne ruchy. Camilla, ja też wypróbuję te kosmetyki. Madzia ja też nie czuję skurczy ale pewnie są te przygotowujące. Ciekawe. Aisla, mnie pękami włosy wychodziły przed ciążą i w ciąży a teraz się uspokoiło i nawet M mówił wczoraj, że albo dobrze wybieram z wanny albo przestały mi wypadac a ja nic nie wybieram. Tylko kupiłam siarkę w proszku i dosypałam do szamponu. To pomaga na łupierz i wypadanie. No i przestałam używać te szampony i odżywki z chemią. Chyba to wszystko w sumie pomogło. Madzia, jak bedziesz na wizycie to niech dr zerknie na Twój obnizony brzuch i się wypowie. Oby Filipek siedział w brzuszku jak najdłużej. Ndorka to właśnie zależy wszystko od tego jaka jest kondycja kobiety przed ciążą. Jeśli ma już dolegliwości i to związane z wiekiem to w ciąży będzie się czuła gorzej bo organizm będzie bardziej obciążony. Na przykład jak ja mam zmiany przeciązeniowe kregosłupa to w ciąży bardziej cierpię. Tak samo jak mi się ciężko oddychało, zawsze miałam płytki oddech i szybko się meczyłam przed ciążą to w ciąży gorzej. A jak ktoś mimo wieku zdrowy, ćwiczy etc to w ciąży też będzie mimo wieku czuł się lepiej. A za link dziękuję, suoer to mydło na pewno kupię. Widzę, że nawet do włosów się nadaje. No idealne jak dla mnie.

Ndorka, też bym się w kolejce ustawiła, tylko dla mnie dość daleko:)) Grazka faktycznie, że u Ciebie trzy tygodnie i ciąża donoszona. Możesz rodzić. Tylko abyś dotrwała. A w poniedziałek mimo wszystko masz się położyć do szpitala? A szare mydło Ndorka, też trzeba sprawdzić skład czy nie zawiera chemii. Chciałam kiedyś kupić w rossmanie i było napisane szare mydło a skład był taki, że zrezygnowałam. Szczerze mówiąc to nie wiem gdzie to kupić. Kwietniowka, dzięki czuję się dobrze pod tym wzgledem, że się to nie powtórzyło. Ale czasem mi przychodzi czy do głowy czy łożysko się nie zaczęło odklejac. O taka myśl:/ ale jak nie mam plamienia i mała się rusza to nie chcę panikować. A u Ciebie malutka wcale nie jest duża. Wyślij im naszą tabelkę to zrozumieją:) i nic się nie przejmuj bo jest w normie. Ja żałuję, że moje łóżeczko nie ma szuflady bo bardzo by mi się teraz przydała. Karinka no to miło, że jakoś tam przetrwałas i pobyłas troszkę w towarzystwie. Tylko usiedziec, niestety coraz trudniej. Grazka Twoja dzidzia w normie:))

No wystraszyłam się jak nie wiem. Wszystko mi stawało przed oczami nagle, szpital, poród etc. Dobrze, że minęło. A ból był z boku i aż jakby na wylot na nerke promieniował. To chyba jednak córcia się źle ułozyła. Tak się pocieszam. Mam nadzieję, że to się nie powtórzy. Pieluchy tetrowe kupuje się kilka i z 5 flanelowych. Ja mam po Jagodzie. Najwyżej te białe tylko kupię kilka. Grazka a jak Ty się czujesz? Bo coś się nie odzywasz, jak cisnienie? Kwietniówka pięknie już masz zorganizowane te rzeczy. Ja na razie nie mam gdzie układać. Przy Jagodzie miałam pełną komode w ciuszkach a teraz miejsca brak na razie. Wszystko zajęte. No to Kwietniowka ta Twoja połozna się przeliczyła w tym wrózeniu z brzucha:)))) Wiola mnie też brzuch przeszkadza:/

Biskents no super ściana:)) Ja też mam ten nivea na każdą pogodę ale już bym go nie kupiła bo nie ma dobrego składu raczej. Chyba z babydream można dostać jakiś zdrowszy odpowiednik. Madzia u nas też silny mróz. Tyle co u Ciebie. Mamy podwójne drzwi. To w tych drugich, szklanych zamek mi zamarzł a chciałam wyjść do kotłowni do pieca. I musiałam stać z farelką żeby odpusciło:)) Ale stroisz tego swojego psiunia:)) ślicznie:)) Wiola wózek jak najbardziej pasuje. Bardzo ładny ma kolor. Ja po obiedzie się położyłam i nagle z boku mnie taki ból chwycił, że już miałam wizję szpitala i wczesnego porodu a łzy same mi płynęły. Pózniej połozyłam się na drugi bok i powoli ustąpiło. Nie wiem co to było, mam nadzieję, że to moje dziecię tylko mi coś ucisnęło.

Wiem Madzia, wiem, że u Ciebie duży maluch:)) Miałam na myśli Zalotke i Camille bo akurat o wadze swoich bobasów pisały:) U nas prawdziwa zima się zrobiła. Aż poszłam z Jagoda na snieg przed dom:) A już myslałam, ze zima nas ominie. Jak śnieg się utrzyma trzeba bedzie się wybrać z nią na sanki, może jutro.

Przeczytałam na jednym forum. Dziewczyna napisała, że odkąd wypija 2 litry wody dziennie ciśnienie się unormowało i nie bierze leków. Pewnie nie na każdego podziała ale warto spróbować.

Dziewczyny, widać macie dzieciaczki idealnie w 50 centylu, takie w sam raz:) u mnie też tak jest:)