nikawa
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez nikawa
-
Masz niezwykle dziecko. Odrzuciło słodki smak truskawki? Niesamowite ;) A ile nakładasz pasty? Nie chce na zasadzie "bo nie!", czy spróbowało dziecię i odrzuciło? Ja córce tylko delikatnie "brudzę" szczoteczkę pastą. W przeciwnym razie szczoteczki nie chce trzymać. Ona nas obserwuje i jak widzi, że my wszyscy mamy coś na szczoteczce, to ona też chce. Dzieci z reguły odrzucają coś, co im szkodzi. Może i tym razem u Ciebie brzdąc czuje, że to nie dla jego dobra ;)
-
Jak wszystkie dzieci poznają znaczenie słowa: "służąca", to chyba każdy tak nazwie swoją mamę :P Miło, że zapytał, a nie stwierdził ;)
-
Zauważyłam, że mój syn na razie jest odporny na takie słowa. Mamy starsze ciotki, a nawet dziadków, którym coś się "wymsknie". Ale K nie powtarza. Może dlatego, że rodzice tak nie mówią. Pamiętam, że jak K miał 3 lata, to Pani z przedszkola powiedziała, że on używa brzydkich słów. Mówiła bardzo zaniepokojona. Zmartwiłam się. Zapytałam: "jakie to słowa?" Już się zastanawiałam, jak go wytłumaczyć (:P) I usłyszałam, że to "KURDE". :) :P
-
Prawda! :) Jak słyszę o przejęzyczeniach, to zawsze sobie przypominam o "dodzie z dupkiem" mojego syna (doda z dupkiem=woda z dziubkiem) :)
-
Wybór jest ogromny, wle ja też jeszcze nie odnalazłam takiego, który by wywarł na mnie ogromne wrażenie. Mogę za to polecić dobry i sprawdzony atlas. Mianowicie "Mapy" Wydawnictwa Dwie Siostry. Syn dostał je na 5. urodziny. Bardzo lubi poznawać Świat z jego pomocą. Jak go dostał, to przez miesiąc syn wybierał kraj, do którego ruszali z tatą w podróż przed snem. Teraz rzadziej, ale wciąż do niego chętnie wraca. Myślę, że mu posłuży przez całą podstawówkę.
-
Również nie odnajduję się w towarzystwie ludzi, którzy używają "k", jako przecinek. Mnie się zdarza zwracać uwagę młodzieży (i nie tylko) w miejscu publicznym (tramwaj, przystanek). Sama nadużywam słów "o kurczaki!" i "kurde" :p
-
Przede wszystkim dobrze jest dziecko 15 min po posiłku pionizować. Czyli trzymać na rękach. Po tym czasie zwykle powinno nastąpić odbicie. Również polecam poduszkę, o której napisała Margeritka. Choć u nas najczęściej była wykorzystywana podczas kataru. Ja po odbiciu odkładałam córkę na brzuszek, bo była to jej ulubiona pozycja. Syn wolał leżeć na plecach.
-
Ola2710, Ty jeszcze jesteś na etapie "odchowania". Jeszcze czas na wychowanie. Staś jest malutki. Teraz trzeba tylko uważać, żeby sam sobie nie zrobił krzywdy. Konsekwentnie powinnaś o to zadbać ;)
-
Myślisz, że to dobrze? Nikt nigdy nie zaprasza na herbatę. Zawsze słyszę "zapraszam na kawę". A jak już przyjmę zaproszenie, to pytają, jaką lubię kawę? A ja na to, że najlepiej o smaku czarnej herbaty, ewentualnie jakiejś owocowej bez cukru ;)
-
Akcja "Jogurt pasuje od rana" pod patronatem parenting.pl
nikawa odpowiedział(a) na Redakcja temat w Kulinarnie
U nas dzieciaki też bardzo lubią monte (nauzyka, tak, to jogurt, a przynajmniej znaleźć je można na dziale z jogurtami...też je lubię :p ). Owocowe syn zje, pod warunkiem, że nie ma dużych kawałków (nad tym ubolewam, bo osobiście bardzo lubię, gdy są duże kawałki). Jogurty naturalne dawniej tak. Obecnie wyłącznie z dosypanym cukrem waniliowym... Ja czekam na lato i na truskawki. Codziennie wówczas pijemy koktajle...mniam! -
Dinozaury "wymiatają", jakby powiedział mój syn
-
Gratuluję wyróżnionym i dziękuję za wyróżnienie! Niezwykle przydatna nagroda :) Przesyłam łaskotki w stópki wszystkim Pampersom! :)
-
Oby celował w dół ;) Trzymam kciuki! :)
-
Magdalen87, rozumiem Twoje obawy. Bądź dobrej myśli. Jak rodziłam synka, to dziewczyna na sali miała gronkowca, a jej synek urodził się zdrowy. Rodziła przez CC. I mały się nie zaraził. Leżałyśmy razem tydzień. Ja leżałam, bo mój synek otrzymywał antybiotyk przez podwyższone CRP (a moje wyniki były dobre). A ich zatrzymali dłużej, bo jej musiano podawać antybiotyk. A malutki był gotowy do domu...jednak nie chciał zostawiać mamusi ;) Pamiętam, że nasze dzieci były najbardziej żarte na sali ;) Mimo CC miała wystarczająco pokarmu. Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie!
-
Akcja "Jogurt pasuje od rana" pod patronatem parenting.pl
nikawa odpowiedział(a) na Redakcja temat w Kulinarnie
U nas lodówka wypełniona jogurtami. Przyłączamy się do akcji :) -
A ja w zasadzie nie wiem. Nie piję kawy. Jakoś nigdy się nie nauczyłam. Moja mama zaczęła pić kawę po moich narodzinach. Wcześniej nie piła. Może z tego powodu jej nie potrzebuję ? hmmm...trudno orzec. Do kawy (pobudzającej) nie zaliczam Cappuccino, które mi czasem serwuje moja siostra ;)
-
U nas bez podziału, bo choroby zdziesiątkowały :/
-
Projektowanie w mieszkaniu - program na komputer
nikawa odpowiedział(a) na Ulla temat w Nasz dom, nasza przestrzeń i nasze zwierzęta
Wobec tego pytanie do MAS. Czy jest tu ktoś, kto chce sobie skompletować Folder? ;) -
Zgreda, to chyba byłoby zbyt proste, ale postaram się zasłużyć na Twój głosik w tym miesiącu. Bardzo Ci dziękuję! :)
-
Dodatki do domu online
nikawa odpowiedział(a) na Margeritka temat w Nasz dom, nasza przestrzeń i nasze zwierzęta
Zgadzam się. Dodatki nadają charakteru i klimatu pomieszczeniom. I niekoniecznie trzeba wszystko kupić gotowe. Mamy w rodzinie kuzynkę, która ma niezwykłe wyczucie stylu. Kiedyś zobaczyła leżące w rowie drzewo i powiedziała mężowi, że je chce do salonu. Musiał po nie wrócić. Ona je pomalowała i do dziś wiszą na nim zdjęcia przypięte do gałązek klamerkami. Oniemiałam z wrażenia. A to tylko jeden z jej pomysłów. Zazdraszczam takiego daru! -
Ela30, a jakie oni mają oczekiwania? Jakie stroje ich interesują? Anaaa, masz rację. trudniej w tłoku byłoby się dziewczynkom odnaleźć. U mojego syna nie ma sali gimnastycznej. Dzieciaki z całego przedszkola bawiły się na sali jednej z grup. Pomieścili się :)
-
Znowu przestaliśmy bywać w przedszkolu (katar, kaszel...)... Ale dowiedziałam się, że owa Pani jest po 50.tce bliżej 60...ufff ;)
-
Mój mały mężczyzna zaczął sikać na stojąco ok. 22 miesiąca. Ciepła aura sprzyjała podlewaniu chwastów nieopodal piaskownicy :P W domu też wolał stać. Choć do dziś ma problem z trzymaniem... Zdarzało mu się już po sobie sprzątać, zwłaszcza, gdy za cel obierał klapę (jej środek, ale nie ten z dziurą, tylko górna część) :P
-
Dzień Pizzy? MNIAM! Myślę, że je godnie obejdziemy ;) Dzięki. Wczoraj poszukałam informacji o Tłustym Czwartku. Nie sądziłam, że to już... Może spróbuję Twojego przepisu, brzmi prosto i smacznie :)
-
Zwłaszcza, że jego mama obchodziła takie okrągłe urodziny w styczniu. On mnie ma za STARĄ!!! brrr ;)