
ola2710
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ola2710
-
Dobrze,że już noc...kolejne dwie kawy też nie pomogły:/ mały śpi,ja już też w łóżku,choć nie zasnę szybko,bo moja torbiel się odzywa,ech... Jutro jedziemy na szczepienie,na szczęście tylko jedno.
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
ola2710 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Kasia,chyba każda z nas miała taki okres buntu.wiem,że łatwo się mówi,ale to minie... Hormony w dziewczynie buzują... Oopsy Daisy,gratulacje:) Twoja dziecinka prawie jak mój synek,tylko rok później (mój 21.12:) -
Och te chłopaki... A za mamusią miał być tylko;) Żartuję oczywiście,Staś i tak jest bardzo"mamusiowy",aż za bardzo czasem.
-
Pewnie Staś byłby zachwycony,zresztą zobaczymy:) Teraz zdałam sobie sprawę z tego,że będę pracować wtedy i znowu będą akcje z planowaniem urlopu wakacyjnego.. Brrr... Zwykle jest mnóstwo nieporozumień,a i na koniec,tzn już po ustaleniu wszystkiego i z ok tydzień przed urlopem zdarzają się teksty "no nie wiem,czy tego twojego urlopu nie trzeba będzie przesunąć..."... Ale się denerwuję,jak o tym pomyślę...
-
Dzień dobry! I ja jestem padnięta,kawa nie bardzo pomogła,dlatego Staś śpi,a ja odpoczywam obok niego... Obiad "się robi",tzn mięsko się dusi,a odgruzowywać nie mam siły-robię to zwykle wieczorami/nocą,gdy mały śpi i wiadomo,że zaraz mi nie porozwala wszystkiego ;)
-
Anionimka,to wg teściowej jest tylko jedno wyjście -wracasz do pracy,to mm? Ja też niedługo wracam,a mój mm pluje dalej niż widzi...a próbujemy i z różnych butelek/kubków,i różnych mlek (nawet waniliowym pluje). Trudno,nie będzie pił mleka jak mama będzie w pracy,w końcu je już inne rzeczy,wiec może aż takiego problemu nie będzie... Szara mój synek ma prawie 14 mies i nadal je w nocy.Tzn ostatnio z 2-3 razy się budzi,jak go bardzo ząbki męczą (wychodzą czwórki...); jak jest ok,to budzi się raz :)
-
Adasaga,też myślę o tym zdrowym nadmorskim powietrzu-bo osobiście nic innego pozytywnego w naszym morzu nie wiedzę... W sobotę byliśmy we Wrocławiu,niby tylko ok 45-50 min drogi,ale to i tak więcej niż zazwyczaj jedziemy,i mały byl w miare spokojny...może mu się powoli coś odmienia :)
-
Też o tym myślę - nawet tato ma jakiegoś kolegę,który się tym zajmuje.Pomyślimy,zobaczymy ile by chciał $... Annaa,jak główka córeczki?? Ja na Greyu nie byłam i się nie wybieram ; jak będzie dostępny w necie,to popatrzę.Ale póki co wolałabym iść do kina na "Baranka Shauna"-uwielbiam to stworzenie;)
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
ola2710 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Kasia,a jak z ogrzewaniem w obecnym mieszkaniu? Już nie jest tak zimno? Może warto rozważyć propozycję wynajmu domu...? -
Byliśmy za to w mc donaldzie i kupiliśmy sobie dwie milki na walentynki:) jesteśmy padnięci,więc tylko ogarnę kuchnię i idę spać,sprzatanie zostawiam na jutro...
-
O,zazdroszczę Wam walentynek:) i wysprzątanych domów! My dzisiaj od 13 do 19 byliśmy na zakupach we Wrocławiu,w planach bylo kupienie szafki pod umywalkę i innych małych,aczkolwiek niestety drogich,rzeczy do łazienki,którą chcemy skończyć.Mamy problem,bo dostaliśmy umywalkę,a ta ma takie niestandardowe wymiary i do tego jest nablatowa,że w połączeniu z faktem,że musimy mieć szerszą szafkę (bo z kolei w łazience też jest skos i schowana belka przy suficie i żeby mieć lusterko nad umywalką musimy ją przesunąć względem naszego pierwotnego planu,a zgodnie z nim mamy Np rurki do umywalki za daleko...),daje wielką masakrę... Dziś pan w Leroy Merlin szukał nam szafki i znalazł...za ok 2000zł:| no takim krezusem to nigdy chyba nie będę,żeby sobie takie szafki sprawiać :/ i w sumie szafki nie mamy nadal,będziemy szukać dalej.A póki co kupiliśmy baterię prysznicową i słuchawkę i deszczownicę oraz taką półeczkę pod prysznic na szampony itp.A szafki dalej będziemy intensywnie szukać...nie lubię takich zakupów :/
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
ola2710 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Niby nie ma nic złego w tym,że chcemy lepiej,ale moim zdaniem problem pojawia się wtedy,gdy dążenie do tego "lepiej" przesłania nam cały świat :) Joanna,też mam podobnie odnośnie mojego M. ... Wiem,że on się stara,pomaga itp.,a mimo to czuję czasami,że czegoś między nami brakuje.Jak sądzę - czasu tylko dla siebie... Ważne,że to dostrzegamy i staramy się wykorzystać efektywnie każdą,którą mamy tylko dla siebie :) -
Joanna,rozumiem Cię... Sama czuję się jak jakiś dzikus,który musi wyjść do ludzi-bo wracam do pracy po 20 miesiącach nieobecności,to dużo,sporo się zmieniło w firmie,no i moje życie wygląda teraz przecież inaczej (już nie będę chętnie zostawała w nadgodzinach itp).Ale będzie dobrze-znajdziesz pracę i to może będzie taka odskocznia od domu :) Może Staś nie będzie jak mój siostrzeniec z tymi zakupami:) Dziś byliśmy pól dnia we Wrocławiu na zakupach,z małym oczywiście,był grzeczny-tylko "wyrywał" panie w sklepach ;)
-
Ja podawałam warzywa jak mój syn miał 4.5 miesiąca. Zrobisz,jak uznasz za słuszne; moim zdaniem 6 miesięcy to stanowczo za długo - chyba że dziecko nie wykazuje zainteresowania rozszerzaniem diety czy są inne przeciwskazania. Ale niestety nie ma pewności,że dzięki temu dziecko będzie spalo dłużej / będzie mniej pobudek...
-
Fajna sytuacja :) do niedawna sama myślałam,że bliźniaki to jest to i bardzo bym chciała dwójkę na raz. Anna,zdrówka i braku siniaków /guzów! U nas też wiosennie,cieszy mnie to,bo za zimą nie przepadam:)
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
ola2710 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Trudno się cieszyć z malych rzeczy,bo -niby banał,ale jaki prawdziwy-"takie czasy"... Mamy mniej czasu,by choćby zauważyć te drobnostki,a mamy go mało,bo wiecznie jesteśmy zabiegani (dom,praca,rodzina,cały ten natłok spraw...). Szkoda...ale ja czasem sobie o tym przypominam i staram się cieszyć z mojego życia :) zwłaszcza odkąd mamy Stasia - każdy jego uśmiech,minka,nowa umiejętność,to kolejne powody do odczuwania prawdziwego szczęścia (wiem,takie to może górnolotne "gadanie",ale tak czuję ;) -
Inne wyjście to nie zabierać dzieci na zakupy...tylko mało realny,nawet u mnie (choć mam niedaleko rodziców czy siostrę,zwykle albo ich nie ma,albo zajęci),i zakupy robię ze Stasiem w sklepowym wózku.A jaki z niego maruda...10 min to "czas operacyjny",więc muszę planować,jak przez ten sklep przebiegnę z listą zakupów;) A pewnie jak urośnie,to będzie"kup mi to!"(już to przerabiałam z siostrzeńcem...).
-
Adasaga,to my "niedaleko" mieszkamy:) My rozpatrujemy polskie morze w tym roku; choć trochę obawiam się,jak Staś będzie znosił podróż (jest nietypowym dzieckiem-nie śpi z reguły w aucie...).
-
Również wiosna :)
-
Cieszy mnie,że bateria od wagi nam się rozładowała i się nie dołuję hehe ;) Ulla,powodzenia z imprezą! :)
-
Zdrówka Dziewczyny! Na pączkach się nie znam niestety :/ Ach,nie mogę się doczekać takich bali przedszkolnych:) super Wasze dzieciaczki wyglądają! :)
-
CHIŃSKI KALENDARZ - KALENDARZ PŁCI - sprawdził się u Was?
ola2710 odpowiedział(a) na domi81 temat w Kącik dla mam
Kiedyś próbowałam go rozgryźć i...nie wiem... Podobno nie można odczytywać z tego kalendarza bezpośrednio tak,jak jest napisane,bo wg jego twórców miesiąc ma chyba 28 dni-i tu pojawia się problem.Także nie wiem,czy to się u mnie sprawdziło - ale patrząc bezpośrednio na tabelkę,to tak:) (teraz będę celować w dziewczynkę,hehe;) -
Annaa,słyszałam o bardziej drastycznych pomysłach w tym temacie i szczerze mówiąc uważam,że są odpowiednie dla niektórych niesfornych dzieciaczków... Znajomy miał kolegę w ochronie jednego z marketów i postanowił się z nim dogadać,bo syn znajomego w takich miejscach na złość uciekał rodzicom (nic nie robił sobie z próśb,gróźb czy wszelkiego rodzaju tłumaczeń; a,i dziecko było wtedy 5-letnie). Market w swoim mieście to jeszcze pikus,ale galerie we Wrocławiu to już nie przelewki,więc znajomy poszedł z synem do marketu tuż przed zamknięciem,syn mu oczywiście uciekł,wiec tatuś się schował...dziecko przerażone,popłakało się,ale chyba zapamiętało - już tak nie robił. Wiem,może i trauma dla dziecka,ale chyba gorzej,gdyby się to stało w dużym mieście i naprawdę?
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
ola2710 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Nie załamywać mi się tutaj proszę! :) Natka ma rację,prawko się przyda wszystkim,ale kasę też trzeba mieć.Może mąż przemyśli sprawę i nie będzie to wszystko takie straszne. Kasia,nie tylko u Was problemy finansowe (wiem,marne pocieszenie,ale też się pożalę...).M.prawdopodobnie od połowy marca będzie bez pracy (całą filię firmy zwalniają raczej),musi szukać innej; nasz ostatnio kupiony ekogroszek byl słabszej jakości i idzie tak szybko,że w nast miesiącu pewnie musimy znowu kupić opał,a w marcu szykuje nam się rodzinna uroczystość i kasę trzeba będzie dać..Jeden samochód nam świruje i trzeba go zawieźć do dobrego mechanika (cos z elektroniką,a że to ten lepszy,to dobrze,żeby byl sprawny);wczoraj M byl też na przeglądzie z drugim autem,jest w nim tyle rzeczy do zrobienia,że strach nim jeździć (m.in.pęknięty przewód hamulcowy...jak to brzmi w ogóle...i milion innych),a trzeba będzie,bo oboje raczej będziemy do pracy jeździć.Kończymy jeszcze łazienkę,a to spore wydatki (jeszcze baterie dwie i szafka pod umywalkę,ale to też kasa...).Ech,ponarzekałam...ale ważne,że mamy co do garnka włożyć i jesteśmy zdrowi(odpukać!)-po co sobie dodawać zmartwień... Co do facetów,to...nie wiem,co to się dzieje ostatnio,jakieś przesilenie czy co,ale i u rodziny,i znajomych,ciągle jakieś kłótnie z nimi. Aż mi się śmiać chce,jak czasem o tym pomyślę ;) Kasia,a na co mała ma alergię?? A,i jeszcze jedno-wiem,że czasem człowiek zazdrości innym rzeczy materialnych,a potem żałuje,że sam sobie tak a nie inaczej ułożył życie,ale...nie wiesz do końca,czy Np tej znajomej jest dobrze,czy jest szczesliwa,czy Np tego wszystkiego nie wziela na kredyt itp,itd...i najważniejsze - trzeba widzieć pozytywy w swoim życiu! Bo jest fajne: masz córcię,męża,kochacie się i tego nikt Wam nie zabierze :) -
Też (jak widać) nie mam jednego ulubionego filmu...każdy jest inny,trudno wybrać,skoro wiele jest dobrych i traktują o różnych czasem sprawach... Jedno wiem-po urodzeniu małego jestem bardziej wrażliwa i trudno mi się ogląda"ciężkie" filmy (Np "Róża").