-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez gmonia
-
no i w końcu jakieś słoneczko wyszło zza chmur choć zimno jak cholera... u nas też są niezłe cyrki podczas podawania syropów - chłop trzyma Natalkę a ja działam
-
Tasik czyli widzę, że my podobnie działamy a dodatkowo daję małej na rękawek na noc olejek olbas. Poza tym u nas nasivin od wtorku w ruch poszedł dwa razy dziennie ale na nie wiele się zdaje - działa tylko chwilowo po czym nosek znów cały zaprany od jutra idzie w odstawkę i może spróbuję zapodać jej euphorbium? zanna moja się nie daje. Fridy nie używam bo mała na jej widok trzęsawek dostaje, wyciągam jej zwykłą gruszką podczas karmienia i to jest jedyny sposób... ehhh dobrze choć, że ten cycek jeszcze na nią działa bo byłoby ciężko
-
Justi jak na razie przeźroczysto-żółty. Biedną tak zatyka, że powietrza złapać nie może a najgorzej to jest przy jedzeniu i piciu teraz mi śpi więc pewnie ze 2 godzinki czasu mam na to by ugotować obiad dla nas i dla Natalki, posprzątać mieszkanie i choć trochę poprasować...
-
ehhh chłop mi grozi, że mi neta odetnie, konta poblokuje (allegro i bankowe) i wygoni mimo tego L4 chorą do pracy bym nie miała czasu na zakupy przez to choróbsko w końcu mogę posiedzieć przy kompie więc kupiłam trochę rzeczy dla małej m.in. Bartki z membraną Sympatex, kilka sztuk body w dwóch rozmiarach (gerber i george) i bezrękawnik next'a z resztą zakupów muszę poczekać do wypłaty a trochę ich jeszcze mnie czeka... Fifi narobiłaś mi ochoty na ten kombinezon ale zakup ten będzie musiał poczekać do czasu aż małą zaczniemy uczyć jeździć na nartach czyli pewnie gdzieś jeszcze ze 2 lata - wtedy to zapewne taki się przyda Tasik a jak radzicie sobie z katarkiem? moją męczy od niedzieli i jakoś nie możemy się go pozbyć. Już mi normalnie brakuje pomysłów na jego zwalczanie... fakt - matka cała zasmarkana to i dziecku nie ma się co dziwić, że nie przechodzi
-
Karolekwitam już mam dosyć tej wrednej pogody i ja też. Najgorsze jest to, że teraz będzie tylko gorzej... i tak do przyszłej wiosny/lata mam nadzieję, że choć jutro na chwilkę słoneczko wyjdzie bo prania mi się znów mnóstwo naskładało i nie mam gdzie tego suszyć
-
u nas też pogoda fatalna a do tego strasznie zimno jest - termometr wskazuje tylko 7 stopni... normalnie prawie jak w zimie ale ponoć w weekend ma być trochę cieplej i ma zaświecić słoneczko więc jeśli będę się coś lepiej czuć to może wyskoczymy gdzieś pospacerować bo to kiszenie się w domu jest straszne Justi gratki dla męża super, że z dzidzią wszystko ok co do bucików to my obecnie nosimy 21. Małej kupiłam 22 i boję się, że pochodzi mi w nich max do świąt o ile nie krócej no chyba, że jej noga przystopuje trochę z rośnięciem a znów 23 wydają mi się jakieś takie duże
-
zannaW brzuchu DZIEWCZYNKA!!!!!! :) wielkie gratulacje
-
agak168Gmonia witaj w klubie ja też wybralam się do lekarza dziś no i antybiotyk ja niestety też mam
-
właśnie od lekarza wróciłam z 3 receptami, L4 i nakazem leżenia... tyle, że jak mam to zrobić skoro w domu mam diabełka który mi na to nie pozwala? Karolek ja kupiłam małej takie kozaczki do spódniczki - KORNECKI * SKĂ�A * CIEPLUTKIE KOZACZKI * BEĹť 23 (1245918449) - Aukcje internetowe Allegro no i zamierzam kupić jeszcze jakieś śniegowce z membraną gore-tex albo sympatex by Natala miała na sanki coś cieplejszego i nieprzemakającego
-
byłam dzisiaj w Lidlu przed pracą i kupiłam małej rajstopki i skarpetki. Kurka o 10 praktycznie nie było już nic tak szybko się towar rozszedł zresztą ich jakość mile mnie zaskoczyła zwłaszcza biorąc pod uwagę cenę więc chyba nie ma się co dziwić poza tym u nas kataru ciąg dalszy... małej nic poza nim jak na razie nie dolega natomiast mnie powoli coraz bardziej rozkłada jakieś choróbsko. Cały dzień ledwie łażę, gorączka pow. 38 do tego kaszel i niemiłosierny ból całej krtani, tchawicy i klatki piersiowej... jutro wybieram się do lekarza i pewnie do końca tygodnia posiedzę na L4...
-
no to i my dołączamy do zakatarzonych... Natala budzi mi się średnio co 15-20min bo biedna nie może oddychać kapnęłam jej na rękawek kroplę olejku olbas coby jej lepiej było ale chyba na niewiele się to zdaje... mam nadzieję, że nie rozwinie się z tego nic paskudnego... zatem piątkowe całowanie się Natki z córeczką mojej kuzynki zakończyło się rozprzestrzenieniem kataru na kolejne osoby Scarlettj moja córcia też ma malutki pokoik - coś ok 8,5m2. W sumie mieści się tylko biurko, regał na książki, łóżeczko i chwilowo nasze łóżko (póki jeszcze karmię) i tak w nim ciasno strasznie, że nie ma jak się obrócić. Na wiosnę remont nam się szykuje w ramach gwarancji mieszkania więc pokoik będzie przemeblowany i cały dla małej swoją drogą muszę się powoli nad jakimiś mebelkami rozglądnąć... co do kombinezonu to zakupiłam małej jak na razie jednoczęściowy i zastanawiam się jeszcze nad jednym ale tym razem dwuczęściowym
-
no i koniec weekendu i jutro znów do pracy zanna ja nie dawałam jeszcze takich rzeczy bo nie miałam potrzeby a czy będę dawać to się zobaczy w każdym razie buraczki jeszcze ok ale jakoś do cebuli nie jestem przekonana... Monisia_Pawcio Hmmm zawsze chciałam mieć dzidziusia z miesiąca wakacyjnego.. no to do roboty
-
Mummydostanę :))ale cwaniaczki juz nie chceli mi dac, i musiałam uzupełnic dane ;> choc wczesniej bez nich odbierałam prezenty heh hehe u mnie podobnie
-
TasikBryGmonia 5??już??? tak, też nie mogłam w to uwierzyć dopóki nie zobaczyłam na własne oczy... najlepsze jest to, że Natala u góry ma tylko sześć zębów - dwie 1, dwie 2, zero 3, pg4 i 5 joannab dzięki za info
-
w końcu weekend mieszkanie prawie posprzątane, jedno pranie już na balkonie i kolejne się robi i jak się tylko zrobi to jedziemy w odwiedziny do teściów a potem do moich rodziców poza tym kolejny dzień pięknej pogody chociaż pewnie od jutra będzie brzydko bo wczoraj strasznie wiał halny więc załamanie pogody gwarantowane... no i u nas nareszcie na wierzchu PG5 więc po 4 nieprzespanych nocach w końcu normalnie śpimy zdrówka dla chorujących i miłego weekendu
-
agak wow... niezły głodomorek z Twojego Rafałka co do kaszki to moja Natala je dwa razy w ciągu dnia (taką gęstszą) i robimy ją z 200ml wody... joannab czyżby Szczeniaczek Uczniaczek? mi dzisiaj w końcu po 3 tyg oczekiwań przyszła paczka dla Natalii a w niej piesek AniMagic Peanut i jeździk Fifi. Mała zachwycona zabawkami do tego stopnia, że nie chciała pójść spaść oczywiście pieska musiała ze sobą zabrać do łóżka jutro tatuś ma córeczce do zabawek baterie kupić bo nie było w zestawie więc będzie ciekawie aaaa i zapomniałam, bardzo proszę jutro rano mocno trzymać za mnie kciuki. Idę zawieźć swoje CV do jednej ze szkół i pogadać z dyrektorką bo dostałam cynka, że ponoć mają jakiś wakat od 1 października... jutro więc dowiem się czy już mają kogoś czy jeszcze nie... oby nie mieli
-
a u nas kolejna nocka w plecy jestem ledwie żywa a tu do pracy trzeba jeszcze iść i na dodatek sama dzisiaj siedzę poza tym jakąś godzinkę temu wyprawiłam moje maleństwo z tatusiem w drogę Dzisiaj mamy zakręcony dzień - nie mam jak wolnego wziąć, chłop tym bardziej bo ma pilny wyjazd do Krakowa więc małą wziął ze sobą i po drodze zostawia ją u mnie w domu. Do 12 dyżur przy Natalce ma jedna z moich sióstr, potem moja mama urywa się z pracy i pilnuje małą do 16 po czym pakuje ją do wózka i zawozi do pracy mojej drugiej siostrze bo sama musi z powrotem wracać bo ma wywiadówkę. Jak mój M będzie wracać z Krakowa zabiera małą i przyjeżdżają znów po mnie do pracy na 19:15... Scarlettj gratki dla Fredzia a ile mleka wypija moje dziecko rano to nie wiem bo ona jeszcze cycka je. W każdym razie raz opróżnia mi na maksa oba a raz tylko jednego... Karolek miłego wypoczynku zatem joannab a nie macie gdzieś w pobliżu reala jakiegoś? u nas właśnie tam można bez problemu humane kupić i to wszystkie rodzaje i ceny są ok dobra, idę na godzinę się jeszcze zdrzemnąć bo padam... miłego dnia wszystkim życzę
-
moje dziecko dzisiaj w marudzeniu przeszło samo siebie... wyłazi jej pg5 i jest nie do wytrzymania. Oczywiście nocka do kitu bo od 2:30 do 7:00 budziła się z płaczem i rączką w buzi dosłownie co 30min. Dzisiaj dostała już viburcol i śpi mi gdzieś od 20:30. Matko ledwie jej 4 górne przebiły dziąsła nie zdążyła odetchnąć nawet dnia a już kolejne zęby ją męczą poza tym dzisiejszy dzień mogę powiedzieć, że minął mi zakupowo. Przyjechała do mnie mamuśka i wybrałyśmy się na sklepy oczywiście pod pretekstem kupna małej jakiś bucików. Co się okazało, kupiłyśmy sobie po dwie pary spodni a małej kozaczki i jakieś balerinki. W końcu ponoć w październiku ma spaść śnieg więc wolałam się pospieszyć z obuwiem dla Natki jak mój chłop usłyszał ile kasy wydałam to stwierdził, że mi fundusze obetnie
-
ale moje dziecko ma dziś spanie - właśnie wróciliśmy od znajomych, oczywiście w drodze powrotnej mała nam usnęła. Wyjęłam ją z fotelika, wyniosłam na mieszkanie, rozebrałam, zmieniłam pieluchę, ubrałam śpiochy, dałam cyca, przeniosłam do łóżeczka a ta nawet jednego oka na chwilkę nie otworzyła mam nadzieję, że mimo dużej ilości wrażeń pięknie prześpi nam całą noc skierka moja nadal poza cyckiem świata nie widzi No i z piciem u nas również wielkie problemy są - Natala za cały dzień podczas mojej nieobecności potrafi wypić max tylko 40ml herbatki i to jeszcze z wielkim trudem wody i mleka modyfikowanego nie uznaje... teraz mnie to już mniej martwi ale jak były upały to miałam stresa by mi się dziewczę nie odwodniło... no i co najlepsze ona do tej pory nie nauczyła się pić z butelki joannab no niestety kupki w tych pieluszkach to niezbyt fajna sprawa zanim wyczaiłam, że boczki się po prostu rozrywa to początkowo przy ściąganiu trochę się nagimnastykowałam... ale jako pielucha do siku są całkiem ok
-
no i nareszcie weekend mam tyle planów więc liczę, że pogoda dopisze poza tym u nas po różyczce już ani śladu a mała znów szaleje na maksa i pełno jej wszędzie wczoraj np tak mocno przytulała się do poduchy, że razem z nią spadła z kanapy, dzisiaj zaliczyła czołem drzwi od łazienki... ciekawe co znów jutro wymyśli... drucilla udanego wypoczynku roza_liontka fajny ten Twój brzusio skierka ja karmię Natalkę i zaczynamy właśnie pracę nad kolejnym maluszkiem. Jak się uda to jeśli tylko nie będzie żadnych przeciwwskazań to mam w planach nadal karmić - chciałabym tak jeszcze max ze 3-4msce i odwyk od cycusia Ehhhh no i mam cichą nadzieję, że tym razem szybciej zatrybi niż to było z poprzednią ciążą joannab czy sa pieluchy majteczki 9-20kg? bo szukam i nie widze... są np z Pampersa - my używamy takich
-
roza_liontka witaj i dużo pisz roza_liontka tak mam Synka Stasia....co mial byc Alicja....o synku dowiedzilam sie na pordowce ze nie jest corka...i szczeze...mialam lekka depreche po pordzie z teo powodu....ale teraz za nie clazy miesiac urodze mala...coreczke...wymazona...bedzie DObrusia....ale musze wma powiedziec ze na oku mam...jeszcze Dominike i NAdla ta ALicje.... to niezła Cię niespodzianka na tej porodówce spotkała ScarlettjKochane ja wpadam szybko i wypadam. Lecę do Nowego Jorku całuję Was mocno tam gdzie lubicie ;-) Trzymajcie kciuki bo trochę się boję startu i lądowania ale będzie ok.Loviachy po pachy. kciuki są no i uważajcie tam na siebie!!! zanna zdrówka dla małego. Co do służby zdrowia to niestety święta prawda...
-
TasikBryI dobranoc jutro 4.30 dzwoni komórka toż to dla mnie środek nocy jest a ja narzekam, że o 6:30 - 7:00 muszę wstawać...
-
ale tu cisza... gdzie Wy się wszystkie podziałyście??? mała mi śpi, chłop poszedł pojeździć na rowerze a ja biedna prasuję... ledwie zaczęłam a mam już dosyć
-
nareszcie chwila dla siebie Justi24Ja właśnie pranie rozwiesiłam, ale ile mam prasowania to szok!!!Mąż nie ma ani jednej koszulki wyprasowanej a ma ich chyba ze 30 tak się zapuściłam od wakacji i prasuje małymi ratami, ale dzisiaj wieczorem dam z siebie wszystkoi poprasuje jak najwięcej. ojjj u mnie z prasowaniem jest podobnie. Czasu mi na wszystko brakuje a jak już znajdę chwilkę to padam ze zmęczenia i nie mam siły i ochoty stać jeszcze przy desce do prasowania ale mam mocne postanowienie, że jutro poprasuje Mieszkanie posprzątane, obiad na jutro praktycznie ugotowany a z małą i tak się jeszcze nigdzie nie ruszę więc może w końcu się za to zabiorę... Tasik Gmonia oglądałam i słuchałam prezesa no to wszystko jasne agak168oj kciuki bardzo pomogły zapraszam na boczek super joannab podesle mi ktos linka bo mi sie zapodzial gdzies... http://parenting.pl/lipiec-2009/5939-lipcowki-2009-na-boku-58.html#post1477465
-
Justi oddaj nam proszę choć trochę tego Waszego słoneczka. U nas non stop pada i nie zanosi się wcale na poprawę odkąd się wrzesień zaczął to pogoda u nas listopadowa... a co najgorsze mam dwie pełne suszarki prania na mieszkaniu, brudów jeszcze na 3 wsady do pralki a nie chce mi to w ogóle schnąć