-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Koliberek
-
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Koliberek odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
3 dni to taki pewniak, a tylko naprawdę nieliczne są w stanie przeżyć dłużej niż 5. Jednak czasami wystarczą ci nieliczni twardziele... Mikołaj tak się wyszalał, że teraz wciąż jeszcze śpi. Pewnie będę miała dzisiaj zabawę z Nim do 11. Trudno się mówi - przecież nie obudzę... -
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Koliberek odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
Nie jestem pewna, czy to ironia... Idziemy na sanki do później -
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Koliberek odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
Nietoperek84Dokladnie tak Ahhhh,wczoraj tez byli u nas znajomi z 9 m-cznym maluchem. Slodziak taki,jak się śmieje fajowo :) Ale jakie maluszki maja dlugie pazurki,maly podrapal mnie bardziej jak moje koty hehe.Ale ponoć nie idzie tego dopilnować,bo jak się obetnie to za 2-3 dni jest to samo,a mówią ze obcinanie do najlatwiejszych zadań nie należy. Pamiętam,ze chyba u Ciebie Alfiku na suwaczku bylo napis ale,ze nie wykluczone ze 1-wsze co będziesz musiala zrobić to manicure hihihi :) Ja to jak widzę takie male bąble to jestem pelna podziwu tym mamom,ze tyle przy takiej malej istotce robią.Aż strach dotknąć co by krzywdy nie zrobić, ale odwaga ponoc tez przychodzi.Hehe w sumie musi,bo kto przy malenstwu porobi :) Nietoperku to po prostu niedopilnowanie rodziców. Obcinanie pazurków wcale nie jest takie straszne, bo można to bez żadnego problemu zrobić, kiedy dziecko śpi, bo się nawet nie poruszy. U trochę większego jest już trochę gorzej, bo śpi bardziej uważnie, więc przy próbie może się obudzić, ale też nie ma tragedii, bo te paluszki już są większe no i dziecko można przytrzymać bez strachu. A jeśli chodzi o opiekę nad dzieckiem, to pamiętaj, że dziecko nie jest ze szkła, tylko z...gumy. Naprawdę, ciężko jest uszkodzić takiego malucha. Gdyby było inaczej, nie byłoby możliwości, żeby urodziło się siłami natury. Główka dziecka i klatka piersiowa mają obwód 33-35 cm, a dziura, przez którą się przeciskają ma średnicę 10cm. Zresztą, jak zobaczysz pierwsze badania u pediatry, to proszę, nie mdlej Lekarz (badając prawidłową budowę stawów) chwyci dziecko za rączki i podniesie żeby zwisało jak małpka na gałęzi, później za jedną rączkę i jedną nóżkę, później postawi na nóżkach, żeby zrobiło kilka kroczków. Moja lekarka jeszcze zawinęła dziecko w pieluchę, podniosła na kilka centymetrów i puściła, żeby spadło... Zatem spokojnie - jeśli nie masz "śliskich kocyków" i nie będziesz rzucać dzieckiem o ścianę, to nie zrobisz mu krzywdy Nietoperek84Przyszlo mi na myśl teraz takie pytanie,może wyjde na niewyedukowana i glupia,ale z racji tego ze się lada chwila chcemy starać,to ta informacje jest dla mnie bardzo cenna. Powiedzcie,a wlasciwie napiszcie mi jak to jest z tymi dniami plodnymi?W sensie wiem dobrze w którym momencie cyklu,ale ile te dni trwają?Bo mówi się o 2-3 dniach,a w kalendarzach dni plodnych zwykle zakreslony- jako dni plodne jest caly tydz :/ Za 1-waszym razem udalo nam się idealnie wystrzelić,tak się poszczescilo. Tu chodzi o żywotność plemników. Od momentu stosunku mogą żyć w ciele kobiety jeszcze 5 (a nawet do 7) dni, więc mogą sobie poczekać na jajeczko. -
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Koliberek odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
Veoh no to razem będziemy chodzić z brzuchami, bo ja też planuję tak w drugiej części roku I rodzić będziemy w ciepełku wiosna - początek lata... -
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Koliberek odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
A jego brat bliźniak ma na imię Paweł - nie dość, że obchodzą urodziny w jednym dniu, to imieniny też -
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Koliberek odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
I mój też - też z przedszkolnych lat i też Piotruś -
Mój Maluch robił tak samo. No cóż - nauczyłam się wiele rzeczy robić jedną ręką, a co tylko mogłam, to robiłam siedząc na podłodze, np. obierałam ziemniaki. On wtedy siadał przy mnie i to było ok. Później, kiedy nauczył się chodzić, to trochę mi odpuścił, bo bardziej zajął się poznawaniem świata, jednak wciąż razem robimy wiele rzeczy - np. staje na krzesełku i moczy rączki w wodzie, kiedy ja zmywam naczynia, albo wkłada pranie do pralki. Myślę, że to wcale nie chodzi o "nauczenie" noszenia na rękach, tylko o to, że dziecko podniesione więcej widzi, a przy okazji zaspokaja potrzebę bliskości. Nico jest po prostu ciekawy świata, a z tego tylko się cieszyć. Wiem, że to jest okropnie męczące, ale chyba jedyne, co pozostaje, to przetrwać... Pozdrawiam serdecznie
-
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Koliberek odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
No to teraz Wasza kolej - opowiadajcie -
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Koliberek odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
Alfa ja spotkałam Piotrusia później, kiedy byłam w zaawansowanej ciąży i jedno z pierwszych pytań, które mi zadał, to czy mam rozstępy Ula - M. jest akurat idealnie nieidealny Nietoperek ja to w ogóle jakaś nienormalna jestem. Ja w życiu nawet w dyskotece nie byłam... -
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Koliberek odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
No ja Piotrusia też nie liczę - to otoczenie na siłę robiło z nas parę, a my się wstydziliśmy ale całą podstawówkę razem siedzieliśmy w ławce -
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Koliberek odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
_Alfa_ No młoda laska z Ciebie to się nie ma co dziwić, że doświadczenia brak. Fajnie, że tak się poznaliście. No i tyle czasu tylko internet, to często można nieźle kogoś poznać A że się zakochałaś - widać to TEN :) On sam był zdziwiony, że dziewiętnastolatka się jeszcze nie całowała oczywiście przyznałam się dopiero duuuuużo później _Alfa_ Kochana ja zaszłam w drugą ciążę 8 miesięcy po zabiegu, najpierw chciałam szybko, ale z biegiem czasu przestałam tak myśleć o tym - zaczęłam korzystać z życia jak tu napisane było I jak zrobiłam test to byłam przekonana, że źle się czuję bo mam kaca a dzień wcześniej wypiłam tylko pół piwa Za chwilę wszystkie tu się znów pochwalą II kreskami, nawet nie wiesz jak szybko to zleci Ja myśl o fasolkowaniu odłożyłam na drugą połowę roku - muszę dać sobie trochę czasu na podreperowanie kondycji fizycznej... -
Imię dla Chłopca - co dziś znaczy "dziwne imię"
Koliberek odpowiedział(a) na kias temat w Noworodki i niemowlaki
Uważam, ze w Rysiu nie ma nic obciachowego, a jeśli Wam się podoba, to czemu nie? A argument, ze dzieci się będą śmiały, to dla mnie żaden argument. W podstawówce dzieci z mojej klasy najbardziej dokuczały dziewczynie, która ma na imię Anna, a to imię jest wciąż tak popularne i nikomu przez myśl nie przechodzi, żeby nie nadawać, bo ktoś może się z niego śmiać. -
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Koliberek odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
_Alfa_Koliberek jaka jest u Was różnica wieku? Długo już razem? W ogóle opowiadaj 25 lat. Razem ze sobą jesteśmy trzy i pół roku. Mieszkamy ze sobą od 15. września 2010. Tak jak spory odsetek współczesnych par, poznaliśmy się przez Internet. Tylko, że w odróżnieniu od większości nie na jakimś portalu randkowym, tylko w grze MMORPG. Miałam wtedy wakacje przed klasą maturalną (2008), mój brat zaczął grać, więc ja też. I tak się stało, ze znaleźliśmy się w jednym czasie, na jednym serwerze i kanale. Zaczęliśmy rozmawiać i okazało się, że świetnie się dogadujemy. Takie rozmowy (najpierw czat w tej grze, później gg, telefon, mail) trwały rok. Bardzo nie chciałam Go kochać, bo to wydawało mi się nierealne. Poza tym nie chciałam w głupi sposób zniszczyć tej przyjaźni, która się zrodziła, więc jak tylko mogłam odrzucałam od siebie wszelkie myśli o takiej ewentualności. Poza tym miałam bardzo małe doświadczenie w sprawach damsko-męskich (to pewnie zabrzmi dziwnie, ale On był pierwszym facetem, z którym się całowałam, nie mówiąc już o czymś więcej). W 2009 zaczęliśmy się spotykać już tak realnie. Ponad 200 km odległości troszkę to utrudniało. Ja wtedy zaczęłam studia w Opolu, On mieszkał w Krakowie. W końcu ja rzuciłam studia, przeniosłam się do Krakowa z mocnym postanowieniem, że stworzę Mu pełną rodzinę. On do tej pory był sam, zwykł mówić, że czekał na mnie. Zaszłam w ciążę praktycznie "od pierwszego kopa". Chciałam, żeby między dziećmi było dwa lata różnicy. Za drugim razem też praktycznie od razu zaszłam, ale to już się nie udało...wczoraj minęło pięć miesięcy od mojej straty... Ale mi się wzięło na zwierzenia... -
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Koliberek odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
Uuuuuu - szkoda, bo zdjęcia to fajna pamiątka... -
W sumie to było małe prawdopodobieństwo, że za pierwszym razem cokolwiek się zmieni, tylko zaskoczyło mnie, że tak emocjonalnie zareagował. Do tej pory, jak mu coś tłumaczyłam, to odnosiłam się do czegoś, co mógł zobaczyć lub poczuć, np. przed wyjściem musimy założyć kurteczki, bo jest zimno. Strasznie ciekawi mnie, co on myśli. I w jakim języku (bo mówi głównie po swojemu).
-
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Koliberek odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
Alfa Ty nie podglądaj, tylko dołącz swoja -
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Koliberek odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
Ula miło nam No nic to - trzeba zaraz kłaść Malucha (wyspał się w dzień i teraz szaleje), a później na lody... Znikam dzisiaj, dobrej nocki -
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Koliberek odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
Jak mnie tylko będzie stać, to ja nie mam nic przeciw... -
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Koliberek odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
Mój się bulwersuje o "dziadka" - ale tak z uśmiechem. Tak samo reaguje, jak ktoś o mnie powie "córka", ale wtedy ma dziką satysfakcję -
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Koliberek odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
Mój w tym roku 48 nie podskoczycie :P -
Pierwsza próba: Przymiarka do wsadzenia do nosa. Zamiar udaremniony. Mówię, że będzie mi przykro, że jeśli będzie tak robił, to ja będę płakała, bo może zrobić sobie krzywdę. Efekt? Skrzywiona mina,jakby zaraz miał się rozpłakać (czyżby efekt miał być taki szybki?). Przytulam. Je dalej i...znów przymiarka do nosa...no cóż - cud się nie zdarzył... Będziemy próbować dalej
-
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Koliberek odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
Cinamoonka my nakładaliśmy kroplę żelu z lidokainą (używaliśmy Dentinox N) na taką silikonową szczoteczkę-nakładkę na palec i masowaliśmy dziąsła. Przy pierwszych ząbkach pomagało, przy lżejszych atakach nawet tylko samo masowanie bez żelu, ale przy czwórkach (szerokie i tępe) w sytuacjach kryzysowych pomagał tylko syrop przeciwbólowy (jakiś Ibum czy coś podobnego, jest kilka na rynku - na pewno macie tam jakiś odpowiednik). A aż przykro było patrzeć, Maluch prężył się, odpychał, krzyczał... Ula ja też planuję, że do tego czasu będziesz w ciąży -
Wielka chęć posiadania dziecka
Koliberek odpowiedział(a) na Paula_222 temat w Gdy bocian się spóźnia
Po prostu troszeczkę cierpliwości - zdrowa para w każdym cyklu (nawet jeśli robią wszystko "jak trzeba") nie ma stuprocentowej szansy na poczęcie. Jeśli dobrze pamiętam z biologii to ta szansa wynosi jakieś 30-40%, więc nie ma co od razu nakręcać się, że cokolwiek może być nie w porządku, tylko po prostu "robić swoje", w końcu zaskoczy. Trzy miesiące to jeszcze niewiele czasu, zwłaszcza, że (niestety, taka prawda) palenie obniża jakość plemników. Moje osobiste odczucie jest takie, że jeszcze za wcześnie na zaczynanie pielgrzymek od lekarza do lekarza, ale to będzie Wasz wybór. Trzymam kciuki za udana próbę Pozdrawiam -
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Koliberek odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
Nietoperek84Ula masz 100% racje...ja też wczoraj sms'owalam z koleżanka. Wie o zdarzeniu bo jesteśmy sobie dość bliskie.Pytala jak się czuje,czy juz wsio ok.Napisalam ze psychicznie lepiej,pochwailam się ze dostałam @- bo dla mnie to olbrzymia srawa,sama kochana wiesz. No i piszemy,piszemy ja jej napisałam ze tak BARDZO bym chciała mieć takiego babla.A ona na to-chce nadmienić ze ma dziecko 8 m-czne też za 1-wszym razem- i pisze korzystaj z wolności, jeszcze za nią zatesknisz. Ani ciąża nie jest taka super,ani później placzce dziecko i pieluchy. Wkurzylam się i jej odp żeby doceniła ze udało im się za 1-wszym razem,ze dziecko jest zdrowe bo to jest naprawdę coś. Ale to też osoba która przez życie idzie z witrem,wszystko się układa,wszystko jest git. Nie ma nawet pojęcia ile ja bym dala żeby być na jej miejscu!!:( A ja, mimo wszystko, nie rozumiem podejścia koleżanki. Zaszłam zaraz po moich 20. urodzinach, przez połóg musiałam przejść sama, bo M. bał się dziecka, a nikogo, kompletnie nikogo przy mnie nie było. Maluch jest "umiarkowanie przykry" przy ząbkowaniu. Ale nigdy nie przeszło mi przez głowę, żeby "zatęsknić za wolnością". Jestem dumna z siebie, że dałam radę, ale to jest dalekie od jakiegokolwiek uskarżania. Może ze mnie po prostu taka Matka Polka....Chyba bym jej powiedziała, że jest głupia, albo nie dojrzała do tej roli. Nietoperku wierzę w to, że Ty niedługo też będziesz miała dzidziusia i pokażesz jej jakie to jest piękne -
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Koliberek odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
Wydaje mi się, że to nie złośliwość, tylko zwykła bezmyślność... Ludzie nie rozumieją, póki nie przeżyją, a jak przeżyją, to sobie uświadamiają, jakie sami głupoty robili. Ja, choćby tylko patrząc na siebie, zaczęłam się chwalić pierwszą fasolką zaraz po zrobieniu testu - teraz wiem, jaka to była głupota. Na szczęście wtedy skończyło się dobrze, ale jak teraz pomyślę, że miałabym to wszystko odkręcać...