-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Koliberek
-
Co tam ciekawego u Was słychać? Macie już zaplanowane Walentynki?
-
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Koliberek odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
Ulala1986Kochana bo ty handlujesz ziolem a właśnie gdzie opis he?? Alfa kochana to juz końcówka- niedługo w ogóle nie bedzie spania więc korzystaj ile wlezie Komuś się nie podobał, bo był "zbyt prowokacyjny", a że kłócić się nie chcę, no to... Alfa zawsze istnienie jakaś szansa, że Twoja Mała będzie jednym z tych dzieci, które od początku śpią po 7 godzin w nocy, ząbkują niezauważalnie i nie mają kolek. Ale na to raczej się nie nastawiaj - zawsze lepiej jest mile się zaskoczyć... -
Jak w humanitarny sposób pozbyć się dzikiego kota?
Koliberek odpowiedział(a) na NATKA08 temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Takie "specjalne" środki niewiele dają, wiem z doświadczenia... -
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Koliberek odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
Ja tam nieźle zakręcona jestem i bez tabsów... -
Drastyczne zdjęcia na portalach społecznościowych
Koliberek odpowiedział(a) na mama225 temat w O wszystkim
Ale Ty jesteś dorosła, a do fb mają dostęp nie tylko dorosłe, odporne osoby. A skoro ktoś chce przekazać jakieś przesłanie, to niech napisze apel, a zdjęcia niech będą dostępne po ostrzeżeniu, albo na stronach poświęconych odpowiedniej tematyce... -
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Koliberek odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
Mam nadzieję, że pomogą, bo później już spania nie będzie... -
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Koliberek odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
No to śpij w dzień ja tez przy końcówce spać nie mogłam, a to jeszcze sam środek lata był, gorąco jak diabli... Ja się muszę pochwalić - wczoraj pierwszy raz cięliśmy włoski grzywa już była konkretna -
Nasz półtoraroczniak też uwielbia szuflady i drzwi... Telefonów ma kilka - takie stare rupiecie, z którymi może robić, co chce. Poza tym u nas świetnie sprawdzają się zabawki grające (jakieś takie niby klawisze), klocki i bąk. Mały bardzo lubi bawić się klasycznym, zwykłym, niezawodnym bąkiem
-
DziubalaHej :)Jadłyście już pączka? Ja jeszcze nie, rano zapomniałam kupić Ja zaczęłam już wczoraj wieczorem...
-
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Koliberek odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
Mnie też czasem brakuje wyjścia do ludzi...ale w sumie nie zamieniłabym pracy w domu na pracę na etat. Mnie tam dobrze jest jak jest -
Drastyczne zdjęcia na portalach społecznościowych
Koliberek odpowiedział(a) na mama225 temat w O wszystkim
Ja również jestem całkowicie przeciw, no bo w sumie co to ma na celu? Osoby, które doprowadzają do takich sytuacji jak przemoc czy aborcja w większości mają świadomość "jak to wygląda", a osoby, których to bezpośrednio nie dotyczy i tak są przeciw i bez takich zdjęć, które mogą wywołać traumę u dzieci, które stają się przypadkowymi obserwatorami. Zdjęcia i tak nie spełniają założonej funkcji, a tylko same wyrządzają zło... -
DMDD - dookreślono nowe zaburzenie występujące u dzieci.
Koliberek odpowiedział(a) na Ulla temat w O wszystkim
Myślę, że tak. Takie naciągane diagnozy robią naprawdę dużo krzywdy. Po pierwsze: zdrowe dziecko jest poddawane leczeniu, a jeśli w grę wchodzą jakieś leki, to już w ogóle. Po drugie: rodzice, zamiast wychowywać, pracować z dzieckiem, zajmować się nim, rozwiązywać problemy, które zawsze się pojawiają, tylko wyszukują dobrego usprawiedliwienia swojej nieudolności. Po trzecie: przez taką "napadową modę" na niektóre zaburzenia i choroby naprawdę potrzebujące dzieci mogą nie otrzymać pomocy, bo wysyłane przez nie sygnały będą ignorowane przez otoczenie. Po czwarte: to trzecie wynika z tego, że wiarygodność lekarzy jest podważana przez takich jełopów, którzy nagminnie wydają takie naciągane diagnozy, a wiadomo, że złe informacje rozchodzą się z prędkością światła i w równie szybkim tempie tworzą etykietki dla całej grupy. -
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Koliberek odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
kasialukaszoWidzisz kotus sa jeszcze dobrzy ludzie :* co po prostu potrafiavpo ludzku pomyslec. Cieszy mnie ze cie tez wypuscili. U mnie w szpitalu najpierw cie przyjma potem pytaja co ci jest. Ja kiedys z bolem trafilam na oddzial dr nie zechciala zejsc do mnie. Odrazu pidzama i badanie na ktorym okazalo sie ze mam.... owulacje wlasnie!! Ja: oh cale szczescie ze to bol owulacyjny jestem 2 mies po zabiegu myslalam ze to jakies powiklania. No to wiem ze mozna dalej dzialac. Dr: moja droga najpierw wez zacznij brac tabletki antykoncepcyjne a potem mysl o dzieciiach Ja: prosze?! Jakie tabletki?!Przeciez ja chce miec dziecko Dr: najpierw okres sobie wyreguluj Ja: ale ja mam regularny!! Co 24 dni rano!!! Ani dnia pomylki Dr: rob co chcesz ale to ja konczylam medycyne... Ja: no to co moge isc do domu skoro to tylko owulacja to wracam do meza :) Dr : chyba zartujesz ? A kto zaplaci za to badanie? Min 3 dniowy pobyt. I sobie wyobrazcie ze zupelnie zdrowa lezalam 4 dni i leczyli mnie antybiotykami na ...zapalenie przydatkow!!!! Oczywiscie leki do szafki i co dzien myslalam ze to chyba sen... ale strasznie ironiczny.... Takze taka opieka u nas :) Kasia- wybacz - ale nie mogłam się powstrzymać od śmiechu Świeżaku całe szczęście, że z dzidzią wszystko ok. A lekarkę chyba możesz gdzieś podkablować, albo chociaż jej w necie "dobrą" opinię zrobić... -
DMDD - dookreślono nowe zaburzenie występujące u dzieci.
Koliberek odpowiedział(a) na Ulla temat w O wszystkim
curry Jedyne z czym się nie zgadzam to to, że kryteria diagnostyczne są mętne. W TV podali kilka, żeby wiedzieć na 100% jakie są to kryteria trzeba by zajrzeć do DSM. A nawet jeśli to są wszystkie, to wydaje mi się, że są one wystarczające dla doświadczonego psychiatry. Nie do końca się rozumiemy. Mnie chodzi o to, że są na tyle ogóle, że można niesłusznie "podciągnąć" pod nie wiele zdrowych dzieci, co często, a gęsto będą wykorzystywać rodzice, którzy rozpieszczą sobie dzieci i przestaną z nimi radzić. A zawsze znajdzie się ktoś, kto potwierdzi, albo z lenistwa, albo dla świętego spokoju, albo przekonany innym "argumentem" , a rodzice wtedy są idealni i troskliwi, bo opiekują się dzieckiem z takim zaburzeniem rozwoju. Dlatego od samego początku budzi we mnie to taki sprzeciw, bo mnie już szlag trafia jak obserwuję takie sytuacje. Bo teraz to nie będzie wyglądało tak, że poinformowani będą tylko ci, u których dzieci diagnozuje się takie zaburzenie bądź się podejrzewa, tylko tak, że podejrzewa się u wszystkich, zostaje tylko kwestia potwierdzenia... -
DMDD - dookreślono nowe zaburzenie występujące u dzieci.
Koliberek odpowiedział(a) na Ulla temat w O wszystkim
HelenacurryHelenajakies trzy cztery lata temu dosc czesto sie rodzily dzieci ze wzmozonym napieciem miesniowym....teraz nagle cos cisza w tym temacie Nadal się rodzą Tylko już jest to mniej popularne i na nikim wrażenia nie robi nie jest popularne, czyli przestano naduzywac terminu "wzmozone napiecie miesniowe"- i dlatego mniej dzieci sie rodzi z tym No i właśnie jak usłyszałam tą rozmowę, to pierwsza moja myśl to był "jeeeeejku, znowu...czy tym dzieciom nie da się pomóc bez nazywania tego słowem ?".No bo jeśli to się stanie "popularne", to wiele osób będzie sobie i dzieciom to wmawiać, a zawsze znajdzie się ktoś, kto to potwierdzi, zwłaszcza, że wytyczne naprawdę są dość mętne, a oszołomów nie brakuje (zarówno po stronie rodziców, jak i lekarzy, chociaż ci pierwsi są gorsi - oni będą szukać tak długo, aż znajdą) Jednak jak na spokojnie to przemyślałam, to problem tkwi w innym miejscu...dlaczego mówi się o tym w programie śniadaniowym? Przecież właśnie takie postępowanie prowadzi do popularyzowania tego terminu. Czy nie wystarczy podać tę informację tym, którzy tego potrzebują - psychologom, psychiatrom, pedagogom, a nie trąbić o tym w telewizji? -
DMDD - dookreślono nowe zaburzenie występujące u dzieci.
Koliberek odpowiedział(a) na Ulla temat w O wszystkim
Wiesz, tylko mnie się niedobrze robi jak pomyślę o tym całym tłumie kombinatorów, którzy właśnie zyskali nową "broń"... -
DMDD - dookreślono nowe zaburzenie występujące u dzieci.
Koliberek odpowiedział(a) na Ulla temat w O wszystkim
Wyjaśniłaś, jak to teoretycznie powinno wyglądać. Dziękuję za obszerny opis. Jednak ja z "własnego podwórka" znam przykład mamy, która nie radziła sobie z synem, więc chodziła od lekarza do lekarza, aż wreszcie udało jej się zdobyć "upragnioną" diagnozę: ADHD. Później nieoficjalnie się tym chwaliła. Gdyby problem w tym wypadku istniał naprawdę, to stwierdziłby to pierwszy ew. drugi lekarz. Ona musiała się trochę bardziej "postarać". W sumie ten ostatni, który zdiagnozował nieprawidłowość posługiwał się tymi samymi metodami i wytycznymi, co jego poprzednicy, jednak doszedł do innych wniosków. U mojego brata stwierdzono dysleksję - okazało się, że dość mocno niedowidzi i jego problemy rozwiązały okulary. A też są jakieś wytyczne do diagnozowania takich zaburzeń i wada wzroku do nich nie należy... Powtórzę - nigdy nie twierdziłam, że podobnych problemów nie ma w ogóle, tylko mam wątpliwości co do obiektywnego diagnozowania ich... -
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Koliberek odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
Kasia - przede wszystkim najważniejsze jest to, że dzieciątko ma się dobrze. Wiem, że to dla Ciebie poważny stres, ale proszę Cię, nie zakładaj od razu najgorszego. Przygotuj się na to, że dziecko może (ale wcale nie musi) przyjść na świat troszkę szybciej, ale przecież będzie zdrowe i silne! I nie czytaj za dużo na ten temat - kieruj się tym, co powie Ci lekarz, bo przypadek przypadkowi nie równy, a często opisuje się te skrajne. Po co masz się tym napędzać? Będzie dobrze - dbaj o siebie. Ściskam mocno -
Spirala/ wkładka - plusy i minusy?
Koliberek odpowiedział(a) na temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Wiesz co, myślę, że to, że czasem wypada to po prostu pewne ryzyko, jak przy każdej antykoncepcji. Przecież dziewczyny biorące tabletki też zachodzą. I te, co używają prezerwatyw też. Jedyną naprawdę skuteczną metodą jest tabletka aspiryny...trzymana między kolanami... Ja coraz bardziej jestem przekonana, ale dopiero w przyszłości, jeśli to będzie możliwe - teraz nie mogę, są pewne przeciwwskazania u mnie. -
MarteczkaJWitajcie Krakowianki :) Czy któraś może tak jak ja będzie rodzić w sierpniu? Witaj Ja wrzesień-październik dopiero mam zamiar zaciążyć...ale jednego dzidziora już mam, więc też dołączam do dziewczyn, które chętnie pomogą
-
DMDD - dookreślono nowe zaburzenie występujące u dzieci.
Koliberek odpowiedział(a) na Ulla temat w O wszystkim
Curry tylko to, co mówi ta pani i to, co udało mi się znaleźć w necie (a nie mam dostępu do fachowej literatury, tak samo jak większość rodziców) brzmi trochę mętnie. Tylko tyle, że dziecko musi się złościć co najmniej przez rok i co najmniej trzy razy w tygodniu. Nic na temat jakichś szczególnych cech tych napadów. Tak samo niewiele na temat metod leczenia - tylko tyle, że leczy się za pomocą terapii, a przecież wiadomo, że z pomocy psychologów czy pedagogów mogę (a nawet powinnam, jeśli sobie sama z czymś nie radzę) korzystać bez określania jakiegoś zaburzenia, które tak właściwie ciężko określić. Bo kto mi z całą pewnością powie gdzie kończy się temperament a zaczyna DMDD...? -
Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!
Koliberek odpowiedział(a) na cinamoonka temat w Poronienie
No i prawidłowo! Ula jak tam wizyta? -
DMDD - dookreślono nowe zaburzenie występujące u dzieci.
Koliberek odpowiedział(a) na Ulla temat w O wszystkim
Sama nie wiem, co o tym myśleć... Kiedyś tłumaczono wybuchowość dziecka jego niedojrzałością i brakiem umiejętności zapanowania nad targającymi nim emocjami, a teraz "wymyśla się" nowe jednostki chorobowe i zaburzenia. Myślę, że całkiem na miejscu jest obawa, że będzie to po prostu nadużywane... Poza tym dużo dzieci po prostu się złości, a (gdy się uspokoją) same nie potrafią powiedzieć, o co właściwie im chodziło. Czy to oznacza, że wszystkie są zaburzone? Po prostu w małym ciałku mieści się dużo przeżyć i czasem to one przejmują kontrolę nad ciałkiem. I nie mam na myśli sytuacji przytoczonych w rozmowie, kiedy to świat nie zachowuje się tak, jakby dziecko to sobie życzyło, bo wtedy złość jest uzasadniona. Nigdy nie twierdziłam ,że ADHD, dysleksja itp. to problemy, które nie istnieją, ale myślę, że nadużywanie ich zmniejsza ich wiarygodność. DMDD mnie jakoś nie potrafi przekonać - dla mnie to tak trochę na siłę. Może zamiast wmawiać dziecku, że coś z nim jest nie tak (ma jakieś zaburzenia) wystarczy pokazać mu, w jaki sposób może rozładować emocje? I potraktować to jako element wychowania, a nie leczenie. -
jbioA ja se siedzę i ryczę. Moje dziecko kupiło se na fb, za 52 f grę... No szlak mnie trafił. Człowiek się ogranicza jak może, a tu proszę. Ona może korzystać z kompa na jedną grę pod moim nadzorem, ale wtedy akurat byłam w kuchni. Napisałam do fb co się stało. Odpisali, że mogą zwrócić jeśli to nie było z overdrafta a to na 100% było z overdrafta. Więc jesteśmy do tyłu 52 f. Oj, Maleństwo...tulam... Nie płacz już, bo mi jest przykro jak ktoś płacze i zaraz będę płakać z Tobą... Wiem, że teraz to emocje i w ogóle taka niezbyt przyjemna sytuacja, ale pewnie to kiedyś stanie się rodzinna anegdotą...