Skocz do zawartości
Forum

mewy

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mewy

  1. domowe. od kilku lat spedzamy Sylwestra razem we czworo. Calkiem mamy smiesznie.;sa maseczki, desery, szampan...mnie tak pasuje. moze jak dzieci bedo wieksze, to znowu bedziemy szalec na parkietach a ja narazie tez jestem po utracie taty, wiec jeszcze smutna z tego powodu i nie bardzo mam chec na zabawe
  2. i troche do mnie. potem mozesz robic co chcesz opsy.... ale ja i tak, mimo zmywarki mam mase, czasem sie nie miesci. polowe garow to hi hi....
  3. dieki ulala ja mam polonie, i kilka innych beznadziejnych kanalow ale ogladam polskie seriale (ze dwa,trzy) to teraz tak, jak mam wiecej czasu-inaczej nie mialam kiedy. caluski
  4. Ulala1986No mezus sobie odgrzal i zalapalam się na kilka Sexmisja leci w tv
  5. ulala!!!!!!!!!!! ja tez chce jakas polska komedie np.seksmisje
  6. a u mnie pierogow nie bylo planowalam kupic pieczarki w sklepie u nas-mezowi nie pisalam w liscie- a sie skonczyly w naszym...mniej bylo roboty w wigilje. u mnie nikt nic dojada. dzieci nic nie chca. byl losos z ziemniakami i princ korv (mila moze slyszala?) szwedzi jedza princ korv-ksiazece kielbaski tzw. na swietai moj syn tak sobie zazyczyl. na nowy rok zrobie pierogi. malzonek upiekl nastepne ciasto, tamto zjedlismy....ja pisze i zajadam. juz noc-czekam az coreczka gleboko zasnie, cos mi kaszlle...ale chyba juz bedzie spokojniej dziekuje za za to ze jestescie pa caluski
  7. mewy

    My, mamy 40+

    hej hej... no tak, i po Swietach.... a ty babo sprzataj tylko i sprzataj. Przed i po...i nie wiadomo kiedy wiecej. Niby nie mialam sprzatac, ale jak ma sie dwie istotki z masa pomyslow...ktos ci dzwoni, ze przyjdzie...wtedy ja biegam jak szalona i zbieram zabawki, papierki powycinane...tam znow pomalowane, trzeba szorowac, szyba wymazana !!!!!!!!! ja mam dosc. przed wczoraj lzy zaczely mi same plynac-bo z jednej strony pozbieram a z drugiej juz kupa zabawek...dzieciom zrobilo mnie sie szkoda i same z siebie zaczely zbierac, pomagac....moje kochanosci. ale trudno sie im dziwic...co tu robic-mieszkamy w bloku. wymyslaja. wczoraj poszlam z nimi lepic balwana o 19-tej jak gosciie poszli. dziabdol, biedna ty moja....podziwiam Cie, jestes supper. na pocieszenie pomysl, o czyms co masz Ty a czego inni nie maja, my z mezem tak sie pocieszamy w tych ciemniejszych godzinach. zobacz jak zle sie dzieje w swiecie, a my mamy pokoj. jak czlowiek sam i teskni, to ciezko....ja wiem. ja wciaz mysle o moim tacie, to pierwsze swieta bez niego a nie moglam pojechac do mamy. na szczescie ma tam roodzine brata i siostry przy sobie....jednak ja bylam ta najmlodsza, najmocniej zwiazana a mieszkam tak daleko....ciezko. pozdrawiam wciaz jeszcze swiatecznie ps. mama i dziabdol...moze kiedys, latem spotkamy sie nad morzem? my w drodze ze sztokholmu przejezdzamy tamtedy niedaleko...fajnie by bylo. moja julia ma 4 lata
  8. a taaaak....tylko jeszcze malzonek nie wie co dostal, bo pracuje. wszyscy zadowoleni(wszyscy troje)....ulala, to moze jeszcze przekasisz jabluszko? tak dla zdrowia hi hi...Wszystkiego dobrego dziewczetka
  9. Wesolych Swiat Dla Wszystkich
  10. Wesolych Swiat Kochane:angel_starla Was i Waszych Rodzin
  11. mewy

    My, mamy 40+

    Wesolych Swiat Kochane
  12. hi hiwybralam sie kupic wreszcie cos malzonkowi. wracamy z coreczka....fabian sie kapie w wannie a w piecu piecze sie ciasto pomaranczowe....mmmm milego wieczoru dla wszystkichjuz prawie swiatecznego
  13. ulala moi faceci kupili i ubrali dzisiaj choinke. my kobietki zbieralalysmy zabawki-raczej ja sama, ta mniejsza rozwalala w innym pokoju kiedy ja w pierwszym sprzatalam przepiekna ta nasza choinka!swiezynkabedzie ogladac ciasteczka sfotografowane zamiast sama piecto tak jak i ja ja mialam jeszcze robic jakies ciasto, zobacze...moze jutro? mam dos juz na dzisiajmam ciasteczka w zamrazarce hi hi najwyzej beda na swieta milego wieczoru
  14. mewy

    My, mamy 40+

    mama,na świeta robi mąż łosośia w piecu z ziemniakami, ja pierogi z grzybami...i to dużo dla nas. jakieś słodkości. my mało zjadający-kiedyś gdzieś o tym już pisałam. ja piore i piore, ale nie prasujeku zdziwieniu mojej mamy,!!! zaczełam tak kiedy mój syn był mały. dużo by opowiadać co on wyprawial ....w każdym razie prasować, czytać, cokolwiek...nawet zrobić przy nim jedzenie było rzeczą nie... ..możliwą. Mąż wracał z pracy i robił obiad. Nauczyłam sie składać mokre ubrania tak równo, suszyć by wyglądały jak wyprasowane. i tak jest do dzisiaj, prasuje tylko rzeczy niezbedne. wole na to konto pobawić sie z dziećmi, zrelaksowaćczy zrobić coś innego-np. posprzątać coś ekstra-kiedy mam przypływ energi. Pamietam jak byłam nastolatką, dobrze żyłam z bratową, zajmowałam sie chłopcami(dwóch chłopaczków)na koniec doszedł trzeci...a ona nawet jak piła kawe, to coś robiła(prasowała, sprzątała...non stop)... a teraz oni już sie pożenili, trzeci dorosły...a ona ledwo łazi, spracowana... mam dwoje, ale czasem myśle że z 10-cioro!!!! a jak jeszcze mąż zaczyna sie z nimi bawić, ganiać a potem wszyscy sie klucą...oj. ja potrafie w jeden dzien zrobić co zaplanuje, ale też dbam by praca była dla życia a nie odwrotnie no, właśnie. tak wczoraj szalałam i chciałam posprzątać szybko... jak stuknełam sie w cerep, to jeszcze mnie głowa boli-dobrze, że nie wybiłam sobie zebówdopiero by były świeta a skonczyło sie na plastrze. dzisiaj bayłam w kościele i poszłam do spowiedz a mąż sie potem śmiał ze mnie, czy z tym plastrem sie spowiadałam..."nie-odpowiedzałam-miałam czapke" pozdrawiam Was wszystkie i witam aniutapszkoda, że nie możemy sie razem spotkać...pojeść, pogadać
  15. jaśniej- miałam na myśli, że że ten gril w zdaniu tak wyglądał śmiesznie,jajkby ktoś kogoś grilował( tu akurat chodziło o ulala...) nie wiem, co mnie tak wszystko śmieszyi ciesze sie sama nie wiem czego, nic jeszecze nie zrobiłam...do świąt jeszecze kilka dni...
  16. a coś ty taka zła? aleś mnie rozśmieszła-wyobraziłam sobie jak skaczesz w łóżku... i z tym 22 też, że już po kncu świata w Australi... ha... ha.... ja w każdym razie jestem gotowa, byłam dzisiaj na wieczornej mszy i u spowiedzi...jestem gotowa na świeta, a koniec świata...e tam. co wy, przecież jest napisane ,że "nawet aniołowie w niebie nie wiedzą..." bedzie kiedy bedzei, a jek bedzie, to bedzie... i tego grila wstawiłaś)...może ulala griluje rodzinke....no rozbawiałaś mnie dziabdol pozdrawiam Wszyścienkie
  17. powodzenia i pozdrawiamgratulacje!!!!!!!!!
  18. mewy

    My, mamy 40+

    powodzenia martek
  19. o, a ja taki preyent mam dla meża! czyli nic....i nadal nie wiem co mu kupie? napisaliśmy liste do św. Mikołaja -tzn ja napisałam a prezenty każde z nas miało narysować. Dzieci narysowały po dwie rzecz, żebz mikołaj jedną z nich podarował. Ja też, a małżonek sie ociągał. Powiedzałam mu, że musi i już, może to być kartofel ale niech narysuje inarysował skarpete. naprawde mam trzy dni i chyba mu naprawde zrobie skarpete na szydełki i coś do niej schowam... a wczoraj przyszedł list do fabiana od św. mikołaja. poważnie...zastanawiamy sie co to za firma, czy nie wiem ... zaadrsowane na niego...może dlatego, że zaczął w tym roku pierwszą klase? nie mam pojecia. W każdym razie perfekcyjnie, bo akurat po napisaniu listu od nas przyszedł od mikołaja-z jego zdjeciem...... a dzieci szaleją na naszm sypialnym łóżku...włączyły sobie radio i tanczą brawo mila dla synkatrzymajcie sie pa pa
  20. witaj kochana dziabdol jesteś wielka... i mąż, jesteście naprawde super. mnie sie łzy kreciły przy czytaniu tych postów. Ja płacze przechodząc tylko koło domu dziecka-wszystkie bym je zabrała, by móc je przytulać, kochać...co tu pisać...chmm...brak słów. I to my dorośli fundujemy dzieciom taki świat. Ale na szczeście są ludzie podobni do Ciebie! Nameczyłaś sie, walczyłaś o nią- dłużej niż 9 mies. ciąży w porównaniu z tym co Ty przeszłaś...jesteś dzielna i wspaniała mama pozdrawiam
  21. dobrze ulala !!!! nie tylko praco czlowiek zyjepozdrowienia dla gosci
  22. aj wszystko mi ucieklo. mialam swoje kochanosci na kolanach, smieje sie do tych naszych emotikonek...teraz musze pisac od nowa ja tez bede sama w swieta. w poniedzialek maz pracuje,zjemy Wieczerzei pojdzie sie uczyc do mieszkania brata(ten wyjechal z rodzina na swieta)...ma mase do napisanaia w tym jedna poprawke-martwi sie trzymajcie siepa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...