-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kofiak
-
jbio zdrówka dla Majeczki, jak to jaki wirus to żeby na Was wszystkich się nie przeniosło... Biedna mała Dorcia podziwiam za cierpliwość ;) Jesteś ostoją spokoju jak dla mnie hehe Moja nie-teściowa podobno w szpitalu, ciekawe co ją znowu w dupę szczyknęło ;) A ja nadal taka wypierdziana siedze
-
Witam z rana, coś nie w sosie dzisiaj wstałam, kilka pobudek na sikanie nocne plus moje osobne budzenie na przykrywanie gołej dupy Wikuli, cholera nauczyła się ściągać spodnie od piżamy i wywalać je na środek pokoju, i tak całą noc dupa na wierzchu, zamiast pod kołdrą to na kołdrze, rano miała kaszel, kto wie czy nie od tego się zaziębia, ja jak wywalę wdzięki na wierzch to mi za troche zimno po tyłku a ona tak całą noc... Muszę chyba kupić pajace do spania, tylko że śmieszą mnie takie wielkie rozmiary, komicznie to wygląda Nie nadrobie Was, normalnie jakaś wypluta i wyżuta jestem dzisiaj, miałam plan jechać do wspólnoty pogadać z prezesem odnośnie rozliczenia za CO, chłopina może nie wie jakich ma zdolnych pracowników, muszę go uświadomić ;) Nie wiem tylko czy będzie mi się chciało, no ale jak nie dziś to jutro napewno... Monika, Ania nie jesteście same z tyloma postami do nadrabiania ;) Co do pieluszek to kupowałam i kupuje tylko i wyłącznie pampersy, z innych firm to kupiłam tylko z Rossmana te do pływania na basen. Teraz mam jakieś bony promocyjne 10 zł taniej na hugisy w Tesco i tak się zastanawiam czy jak będzie jakaś promocja tych pieluch plus ten bon czy ich nie kupić do żłobka. Dada czy Bella jednemu przypasują, drugiemu nie, nie wypowiem się w temacie bo nie testowałam. Nawet nie wiem czy jest jakaś kolosalna różnica w cenie porównując do pampersów... To zapodałam Wam troche smętów i spadam, mam nadzieję na spokojny bez nerwacji dzień. Miłego dnia kobietki, papaty
-
Wiecie jakie jest najsmutniejsze zwierzątko na świecie ? Mężczyzna Bo ma piersi bez mleka, ptaszka bez skrzydełek, jajka bez skorupek i worek bez pieniędzy I dlatego 80% kobiet już nie wychodzi za mąż, bo zrozumiało
-
Malaga no jak tu się nie wkurzać, ani jedno rozliczenie nie było dobrze zrobione, ani jedno !!! JAk w końcu kiedyś rozliczą mnie prawidłowo to im chyba list pochwalny wyśle. Zawsze była to pomyłka o parę stówek a nie o tysiaka z groszami !!! Dlaczego nigdy się nie pomylą na moją korzyść... A na cycuchy to może berecik by przypasował, skarpeta może być z deczka przyciasna Ania biorę dorcia fajnie, że kaska za październik wpadnie :) A zaświadczenie pewnie niebawem przyjdzie, pewnie z innego działu to idzie i dlatego nie przyszło razem Monika dla mnie to też nowości bo ja całe życie w domu mieszkałam i nigdy z rozliczeniami nie było problemu ale nieznajomość tematu szkodzi więc się wyedukowałam w tematach mi obcych ;) I bardzo dobrze bo bym była za dużo stratna. Fajnie, że ominęła Cię wycieczka do lekarza i że udało Ci się porozmawiać z lekarzem, myślę, że Pani doktor uspokoiła Cię troche :) Agata pochwal się sukienką, może tez sobie właśnie taką dzianinową sukienkę kupię, fajna sprawa. A ten targ w Będzinie to jest tylko w środy ?
-
Koleżanka wpadła na szybkie ploty, było bardzo sympatycznie :) Ale co z tego jak mi się znowu ciśnienie podniosło, wiedziałam, że jak poniedziałek dupiaty to potem cały tydzień do bani. Dostałam rozliczenie CO ze wspólnoty mieszkaniowej. Mieszkam tu ponad 2 lata i jeszcze ani jedno rozliczenie nie było poprawne, czy to woda czy CO, zawsze się pomylą na swoją korzyść, ciekawe dlaczego nigdy na korzyść lokatora... Za każdym razem składam reklamacje, tym razem to już przeszli samych siebie, pomylili się o bagatela tysiąc złotych !!!!!!!! Z butów mnie wyrwało jak to zobaczyłam, ja czekam na zwrot a oni do mnie z zapłatą !!!! To jest normalnie próba wyłudzenia pieniędzy, a te dziadki co nie sprawdzają rozliczeń i słono płacą, osoby, które nie przywiązują do tego wagi bo wspólnota rzecz święta ? Ile oni mają kasy z takiego oszukiwania ludzi, premie mają za to czy co ? Normalnie nie szczimam, zaraz pojadę im z takim pismem, że im rajty spruje. Same osły tam siedzą, niech mnie tam zatrudnią to raz dwa im porządki zaprowadzę, ludzie trzymajcie mnie, idę melisę zaparzyć.... No to znowu ponarzekałam :( Monika udanej wizyty u neurologa, oby Ci skubany czegoś nie wynalazł Malaga, Ania podzielcie się troche cyckami Ja w potrzebie Dorcia popieram Twój tok myślenia, relax jak najbardziej ;)
-
Malaga no to chlejemy
-
Dzięki Malaga Stawiam soczek
-
Dorcia no właśnie, czasami traci się wiarę w ludzi, moja jak myślałam superowa asystentka też pokazała mi swoje drugie oblicze, wiedziała co powiedzieć jak musiałam iść na zwolnienie. I teraz może bym wróciła do pracy ale po co ? Niech zapitala za dwóch, z resztą powiedziałam jej co nie co do słuchu i teraz nawet nie dzwoni do mnie jak ma problem. A że mamy głupiego szefa to wiem, że nawet na psychotropach juz jest bo niewyrabia. No cóż, chamstwo za chamstwo... A jak wróce to będzie miała kredki....
-
anna my tez chodzimy do państwówki i nie narzekam. U nas jest 10 oddziałów żłobka miejskiego w mieście, jak dostałam żłobek to początkowo woziłam małą do innego oddziału bo u nas na osiedlu nie było miejsca, potem jak się zwolniło to ją przeniosłam. W tamtym oddziale była starsza kadra i mała tak do nich nie lgnęła jak tutaj, na początku jak widziała te stare prukfy to był płacz no ale była też o wiele młodsza, ten oddział to normalnie bajka, no i cena śmiechu warta, conajmniej tysiak w kieszeni w porównaniu z prywatnym. A pracą nie ma się co przejmować, nikt nam nie będzie wdzięczny, nie doceni tego, że chodzimy do pracy, że się męczymy żeby zrobić dobrze pracodawcy i koleżankom nie dokładać. Jak pójdziemy na zwolnienie to i tak tyłek nam obrobią... Dorcia i znowu poranne wstawanie, Kamil ewidentnie Cię przyzwyczaja cobyś potem w kwietniu szoku nie doznała Może w południe jakaś mała drzemka uzupełniająca ? ;)
-
jbio no sama widzisz... Malaga kiedyś napisała, że facet rozwija się do 5 roku życia, potem juz tylko rośnie I to są święte słowa :) Youlia może tam była bardziej zżyta z dziewczynami, podejrzewam, że i tak nas podczytuje ;)
-
jbio no wkurzył mnie wczoraj niemiłosiernie i napewno nie wyolbrzymiam, tyle razy mu powtarzam, że jak się na czymś nie zna to niech nic nie podpisuje dopóki ja tego nie zobacze, niestety nieznajomość prawa szkodzi. A ten złamas podpisał wczoraj w robocie coś co nie jest dla niego korzystne, no szkoda gadać... Uwiń się szybciutko z kanapami, tylko nie przesadź coby potem ich blask za bardzo nie raził w oczy
-
Monika mocz wsadź do lodówki i będzie dobrze ;) Zawsze to troche dłużej pobędziesz w domku. Współczuje bólu gardełka, czapencję to Ty nosisz ??? I chwali się takie śniadanie na wypad ;) głodek może Cię teraz cmoknąć ;) słabości nie dorwą napewno :)
-
Hej dziewczynki, nie zaglądałam juz wczoraj bo spalałam się w nerwacji, mój chłop znowu zawieśniaczył i normalnie czerep mi wczoraj dymił ze złości. A na moje pytanie czy nie ma mi nic do powiedzenia w tym temacie czy zakwestionowania usłyszałam, "nie chce się z Tobą kłócić, chce się przytulić", normalnie cisnienie sięga zenitu. Dobrze, że nie wybuchłam ale do tej pory mnie boli głowa z nerwów, musze chyba zjeść jakąś tabletke. Zakupy mi się cienko wczoraj udały ale coś tam kupiłam, bieda teraz o krótki rękawek bo sezon zimowy i same grube barchany, na szczęście coś tam wymacałam w pepco i carrefourze, szału nie ma ale zawsze coś i Wiki ma nową garderobę do żłobka ;) Co tam wczoraj pisałyście ciekawego... Pojawił się temat kotów. Ja kociarą nie jestem i nigdy nie miałam nic przeciwko kotom, pod warunkiem, że nie są one w mieszkaniu. Moja babcia zawsze miała kota lub dwa ale ich terytorium była piwnica i właśnie podwórko, siedziały grzecznie na wycieraczce przed drzwiami, dzisiaj tez ma na stanie kota, czarnego kocura :) JAk poznałam Darka rodziców i ich najważniejszego lokatora - KOTA to normalnie dostałam takiego obrzydzenia do tego kocura wyleniałego że aż sama siebie nie poznaję, jakbym mogła to bym go utłukła gołymi rękami Z resztą pisałam Wam niedawno o tym. O dziwo inne koty tak na mnie nie działają, osobiście w domu nie miałam kotów tylko psy ;) W domu, tzn na podwórku w budzie A wczoraj aż zachciało mi się kupić królika, w centrum handlowym jest zoologiczny i tam były takie słodziaki, zaraz przypomniał mi się ten na fotce, któą wstawiała Ania Wiki oczywiście piszczała jak szalona bo uwielbia futrzaki :) No Darek zaraz mnie sprowadził na ziemie żeby póki co dać sobie z tym spokój, może jak dzieci podrosną to wtedy... Dorcia super brzuszek a Ty moim zdaniem kwitniesz :) Śliczna młoda mamuśka z Ciebie nie to co ja, stary kaszalot Co do wąskiej miednicy to koleżanka tez tak miała i urodziła sn z tym, że dzieciaczek był w miarę mały, lekarz jej wtedy mówił, że gdyby główka była z 1 cm większa to na bank robiłby cc ale w jego ocenie powinno było się udać sn i się udało. Także wszystko zależy od dzieciaczka, jak lekarz oceni, że wyjdzie dołem to wyjdzie ;) anna nie nakręcaj się niepotrzebnie kobieto ;) Wszystko jest w porządalu i inaczej nie możesz mysleć, zrozumiano ? ;) U mnie ruchy troche się uspokoiły i też przebieram uszami ale tłumaczę sobie to tym, że mam łozysko na przedniej ścianie a to może troche tłumić, niemniej jednak ciągle jakieś głupie mysli po głowie krążą... A Twój Bartolini to chodzi do prywatnego żłobka czy państwowego ? gosia kurczaczek ale różnica w fotkach na siedząco i na stojąco :) Brzuszek rośnie i ciąży się napewno nie wyprzesz :) Super :) Malaga Twój inkubator fajniusi :) Sexi mamuśka z Ciebie ;) Agata udanych zakupów dzisiaj :) Gdzie to wybywacie ? Monika pozałatwiaj dzisiaj szybciutko sprawy Szymona i wracaj do nas :) Bo znowu będziesz miała nadrabiania co niemiara hehe To chyba tylko tyle spamiętałam... Dzisiaj wieczorkiem też musze pstryknąć sobie fotencję, wstawię pewnie dopiero jutro bo wiecie, musi nabrać mocy urzędowej ;) Głowa troche mi się uspokoiła, może obędzie się bez tabletki a teraz musze się troche doprowadzić do ładu i składu, Miłego dnia :)
-
Malaga spoko, spoko, mózgu napewno nie wyssie My odkurzacz tylko do nosa mamy A te pare senkund jak chodzi to idzie się przyzwyczaić ;) A ja zaraz wybywam z Darkiem do Pepco, musze Wiki bluzeczki do żłobka nowe kupić, o jakąs spożywke zachaczyć bo pomelo się skończyło ;) Jakbym się tak już nie odezwała to do juterka ;)
-
Malaga no Ty to wysoka laska jesteś to się nie dziwie :) ja zawsze miałam wysokiego mena tak ok 190 cm i też śmigałam w wysokich obcasikach, do wysokich nie należe bo mam całe 160 cm więc na upartego na bosaka to mogłabym śmignąć takiemu między nogami nie zachaczając o jajka Jak poznałam Darka to było mi tak dziwnie, że mogę mu dać buziaka nie dźwigając głowy do góry hehe Dzięki niemu bynajmniej odżył mój kręgosłup bo zaczęłam kupować buty na płaskim obcasie ;) No i on ma chyba 175 cm wzrostu także najgorzej nie mam, obcasy tez zakładam ale już rzadziej ;) A na placuszki wpadłabym, wpadła ... jbio no zamartwiałam się o Ciebie już :) A co to ten kaszel krup ??? Trzymajcie się dziewczyny wszystkie trzy ;)
-
Malaga moi dotychczasowi faceci byli wysocy i też powiedziałabym męscy ;) Dopiero Darek mi się trafił taki troche krasnal, z metra cięty Strasznie się fuczy jak mu tak mówię No i Daro to taki typ włażący w tyłek i dlatego potrzebuję czasem od niego odpocząć ;) Zaciumkałby mnie na śmierć jakbym się nie odganiała Placuszki po węgiersku, mmm zjadłabym ale gotowe Robić mi się nie chce ;)
-
Jestem. Jak dotarłam do żłobka to dzieci wcinały akurat podwieczorek więc trzeba było troche poczekać :/ Upociłam się jak szczur, gorąco tam jak cholera, potem jak wyszłam to czułam na sobie powiew chłodku, po wejściu do domu zrzuciłam wszystko z siebie do majtek i stanika bo normalnie myślałam, że się spale Dorcia wolałabym, żeby dzieci miały mój charakter Darek to czasami taka dupa, tak potrafi zawieśniaczyć że szok, jemu wiecznie nic nigdy nie potrzeba, ja to mam szczęście do takich ciapków Mój ex mąż też coś w tym stylu był Ale w sumie mnie to odpowiada, facet ma sie mnie słuchać, co niezmienia faktu, że przyciągam taki typ faceta ;) Malaga nie na darmo się mówi synuś mamusi i córusia tatusia ;) gosia Twój opis zachwania chłopców przed którymi musiałaś zamykać drzwi przypomina mi zachowanie chrześnicy mojego byłego męża. Normalnie duża dziewczynka a głupia jak but z lewej nogi, jakbym Wam opisała do czego ten dzikus był zdolny to normalnie szok. Moim zdaniem to kwestia wychowania, jak się na wszystko pozwoli to potem dziecko samo nie wie co ze sobą począć. A Panie ze żłobka wołają na Wiktorie Wicia Jak usłyszałam to normalnie myślałam, że padne. Moja babcia mówiła też Wiktoryjka a ja odpowiadałam Wiktoryjka-bateryjka I babcia przestała tak mówić a zaczęła Wiktorka Ja mawiam Wikulec szpikulec a najprościej to Wrzaskun
-
Zbieram się powoli i mknę po Wrzaskuna :) coś jbio nam się dzisiaj nie oddzywa... Niebawem wrócę, prosze tu na mnie czekać ;) Papaty
-
Monika mnie też ostatnio ciągnie do niezdrowego żarcia :) Nie pochwaliłam się Wam, że wczoraj o 22-ej Darek musiał się ubrać i skoczyć mi do Maca po Wieś Maka Ania no to chyba jedyny plus diety cukrzycowej Chociaż diabetolog mówiła, że są kobiety co nawet kg nie drgną do przodu. Jak teraz mnie ominie cukrzyca to pewnie nadrobie za obydwie ciąże razem Zwłaszcza jak o 22-ej będę wcinała fast fo0dy... Agata no Wiki to moja krew Nawet takie samo wredne spojrzenie ma jak mama A jak pyskuje po swojemu to tak komicznie wymachuje ręką i grozi przy tym paluchem wskazującym Aż się boję co ona będzie pyskować jak juz się mówić nauczy Ja nie kupuje gazet bo nie mam kiedy czytać, wolę w necie cosik czytnąć, na te typy chyba tak mają ;) Mam troche tej makulatury gdzieś bo ktoś mi podarował ale nic nie przeczytałam... Fajnie, że Ty znajdujesz tam sporo przydatnych informacji :)
-
gosia nie wiem co by można dać Popróbuj metodą prób i błędów może śmietane, zatrzepkę z mąki albo poprostu nic nie dodawaj... Ja często dodaję serki czy to własnie do zup kremików czy sosy serowe też z serkami robie
-
Dorcia u mnie podobnie jak u Ani było. Przez całą ciążę przytyłam 2 kg a te 2 kolejne w ostatnim miesiącu właśnie
-
Kurde, za jakąś godzinę pójdę po Wikule, ale mi się nie chce dooopy ruszyć z domala... Tak mi coś zaczyna od pewnego czasu śmierdzieć w domu, szukałam, wąchałam i już wiem co to jest !!! To moje śmierdzące lenistwo Ania no radość wielka z koncertu, bliżej Bułecka chyba nie może być No jeszcze w Parku Śląskim jakby był to już tak jakby pod blokiem hehe
-
Monika patrz pod nogi kobieto Dobrze, że Ci się nic nie stało. I znowu jutro czeka Cię wycieczka po lekarzach, powiedz Szymonowi, że flaszka Ci się za to należy, dobrego soczku oczywiście ;) Ania nareszcie jesteś :) Fajnie, że wyrwałas się na troche z domku, zawsze to jakas odskocznia od dnia codziennego, ja jak tak dłużej siedze w domu i wyjdę to się boję, że nie będę się umiała zachowac wśród ludzi No i trzymam kciuki za lepszą pracę Crisa :) Jerek ma dzisiaj dzień dobroci dla mamy, oby juz mu tak zostało i wstawał o przyzwoitych porach ;) Inka a dlaczego nie reklamowałaś butów, ja zawsze tak robie i oddają kase i mam nowe
-
No, mięcho do cannelloni przygotowane, sosik też, tylko nałożyć i do piekarnika :) Teraz pora na grejfruta :) Agata dzięki za przepis, pewnie niebawem wypróbuje. Urządzenie do kataru docenia się wtedy jak Ci się dziecko dusi glutami Ja sobie bardzo chwalę ten wynalazek i moge go polecić, nas wychowywali bez aspiratorów, na gruszce i jakoś żyjemy Wybór należy do rodziców ;) Przepis na zupę szpinakową: mrożony szpinak (ja daję rozdrobniony),kostka rosołowa, mięsko gulaszowe lub np. z indyka, marchewka, pietruszka, kawałeczek selera, odrobina natki pietruszki, odrobina pora, 1-2 średnie ziemniaczki, 2-3 serki ziołowe hohland (trójkaciki), sól,pieprz, tymianek, oregano, gałka muszkatałowa, jajka ugotowane na twardo Do garnka wrzucasz mięso, kostkę i warzywa (mogą być starte na tarce jak ktoś lubi zupy krem to lepiej potem zblendować) i pokrojone w kostkę ziemniaki, szpinak, przyprawy, i gotujesz. Na koniec do zupy dodajesz serki topione i gotujesz aż się rozpuszczą, podajesz z posiekanym jajeczkiem.
-
Dorcia super, że wizyta zaliczona :) A babami z recepcji nie ma się co przejmować, szkoda, że doktorek usg nie zrobił ale i tak widzę, że wizyta do udanych należała :) Cukrzyca ciążowa uaktywnia się w okolicach 20-ego tygodnia ciązy, ja pójdę pod koniec miesiąca albo początkiem grudnia, narazie kontroluje cukry glukometrem.