-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kofiak
-
Agata ogórkową z ryżem lubię :) Z resztą gotowe zawsze lepiej smakuje ;) Ciekawy ten przepis na jajca, nie robiłam jeszcze czegoś takiego i faktycznie nie pisze tam kiedy dodać musztarde hehe najważniejszy składnik i nie napisali Co do ruchów to u mnie tez takie delikatne, tłumaczę sobie to tym, że łożysko na przedniej ścianie i troche tłumi. Z Wikulą to takie porządne kopniaki miłam dopiero po 20 tc, i jak sobie przypomne to nie tęsknie za takimi Mam nawet filmik nagrany jakby mi ktoś patykiem próbował dziurę w brzuchu zrobić, od środka ma się rozumieć ;) Jak jakiś obcy hehe
-
jbio no to Ci się nie dziwie, też bym się wkurzyła jakby Darek taki wrócił, tymbardziej, że jeździ samochodem... Wiecie co, jaki ze mnie cymbał, teraz tak siedze i się gapie i widzę luteinę na półce... ja wczoraj wieczorem nie wzięłam luteiny i kto wie czy też nie od tego mnie ten brzuch tak wczoraj napierniczał i się spinał... Agata o jakim przepisie piszesz ? Jaja w musztardzie, hmmm Może się wproszę do Ciebie na obiadek, bo u mnie leń tak się zakorzenił, że nie wiem czy pozwoli mi dzisiaj coś w kuchni zmontować ;P
-
jbio moje samopoczucie takie sobie, bywało lepiej ;) Dobrze, że Ty humorek masz już lepszy :) A i leń nie taki okropny jak Ty o prasowaniu piszesz ;) A Maja może wczoraj za dużo przed snem wypiła, potem jej się nad ranem może coś śniło i stąd taka niespodzianka. Jak byłam w podstawówce to śniło mi się nad ranem, że wchodzę do basenu z taką ciepłą wodą i otwieram oczy i szok !!! bo popuściłam na szczęście tylko majty i piżama były wilgotne hehe To cóż to ten Twój men wczoraj przeskrobał, że taka wkurzona byłaś ?
-
Hej kobitki, jakaś wypierdziana znowu dzisiaj jestem :( Tak mnie wczoraj wieczorkiem bolał brzuch i było mi niedobrze, że myslałam, że się wykończę. Dobrze, że nic nie robiłam bo pomyślałabym, że to od tego. Odbijało mi się sałatą lodową, szok, myślałam, że może skórka od pomidora mi zaszkodziła, sama nie wiem, może za dużo oliwek wsunęłam, nawet w nocy jak się budziłam do wc te mdłości nadal były :/ Brzuch jakby cały czas twardy, mam wrażenie, że ten fenoterol na mnie nie działa tak jak powinien, i znowu sobie wkręcam co to będzie, poprzednio w szpitalu dali mi ksywę: twardy zawodnik, bo mało co na mnie działało. Teraz siedzę pod kołdrą i nie chce mi się nawet wstac, będę musiała iść coś wszamać i wypić małą kawkę, znowu mi niedobrze, cholerka :( Współczuje tym, którym dokuczały mdłości, nie wiem jak dawałyście radę, ja mam raz na ruski rok i mam dosyć a co dopiero przez kilka miesięcy... Dzwoniłam wczoraj do sklepu Happy Mum i mają te płaszczyki, w sklepie są o 20 zł droższe niż w necie ale dołożyć koszty przesyłki to pewnie na to samo wyjdzie. Mają czarny XS, M, XL i szary S i L. Szkoda, że nie ma czarnego S ale w K-cach jest jeszcze jeden sklep to jak rozmiar S będzie pasił to może w tym drugim będzie. Fajnie, jakby mi nie pasował, miałabym spokojne sumienie hehe gosia super, że firany zamówione, od razu będzie inaczej w pokoiku :) A mebelki macie już wybrane ? Monika kciuki za wizytę, za same pozytywne wieści :) No i żeby maluch zaprezentował się w całej okazałości ;) No i oczywiście, żeby panom wprawiaczom okien sprawnie poszło Malaga i co smakowało Ci pomelo ? Dorcia juz się wczoraj nie odezwała, pewnie zabalowali z Kamilem do późna ;) Masz dla nas dzisiaj jakąś super anegnotke ? ;) jbio jak dzisiaj humorek, leń w dupiszonie jeszcze siedzi ? Oby mi się polepszyło bo na 14:30 mam szczepienie małej, szczerze wątpie, że ją zaszczepi ale muszę iść, żeby ją sprawdził czy osłuchowo czysta i zaradził coś na ten kaszel. Jak zarzuce dzisiaj doktorkowi nazwą choroby, którą miał junior Maritty to znowu mnie ochrzani, że szukam dziecku chorób i że powinnam była iśćc na medycynę On się bardzo wkurza jak mu się coś sugeruje Jak będę się fatalnie czuła a Darek nie da rady podjechać to najwyżej odwołam wizytę. Wczoraj miałam kiepski dzień, może to przez te nerwy... Znowu Wam kurde zasmędziłam z rańca, wybaczcie, idę się ogarnąć troche, miłego dzionka :)
-
Ania mnie też się kończy umowa netu w grudniu, juz ją wypowiedziałam i mam nadzieję, że do tego czasu wydębię lepszą ofertę. Jak mi się nie uda to też w czarnej dooopie będę ;) Agata mufinki, mniam, robić mi się nie chce ale takie gotowe swojej roboty to mmmm Malaga ja też dzisiaj grecką sobie zrobiłam, teraz mnie po niej wzdęcia męczą Mam plan dotrzeć jutro do sklepu i przymierzyć ten płaszcz i teraz albo go w sklepie nie będzie i będzie wnerw (chyba najpierw zadzwonie i zapytam) albo będzie wnerw jak będzie a ja się napalę jak szczerbaty na suchary a w portfelu podszewka :/ A potem, znając życie jak zawitam po wypłacie nie będzie rozmiaru Zmykam sprzed kompa, miłego wieczorku i do juterka :)
-
Co do płaszcza to właśnie ma ten plus, że się go wykorzysta. Muszę wdepnąć może jutro i przymierzyć w sklepie, oczywiście jak będzie na stanie. Doris o czarnym myślałam, szkoda, że nie ma większego wyboru kolorów. Malaga, Ania ja też bez netu jak bez wody hehe jak mam awarie netu albo kompa to przerypane, oszaleć można ;)
-
Dorcia pomarzyć fajna rzecz, marzenia czasem sie spełniają ;) Ja tak o Rasmusie marzyłam i jak byli w Wa-wie to oczywiście byłam Teraz np. zakładam, że pozostane przy dwójce dzieci, na trzecie skusze się jak ojcem będzie chciał być Bułecka Dobrze, że za marzenia nie karają Malaga u mnie Darek jest dumny z córek, mówi, że sztuką jest zrobić dziurkę w dziurce Twój tata to dopiero fachowiec w tej dziedzinie
-
Malaga no zlustruj Tomka i tego Pana od neta ;P Przecież to nam cały dzień dezorganizuje No i miałam rację, spokojnie na tyłku nie siedziałaś ;P Wiecie co, moje dziecko ma w przyszły czwartek imprezę andrzejkową w żłobku Ale jaja, oczywiście nic sie to moje chłopisko nie dopytało co i jak, zero szczegółów, wiem tylko tyle, że 30 zeta na zdjęcia mam przygotować Kurka, żeby roczniaki już tak imprezowały ;P albo tylko o zarobek na fotach chodzi hehe Znalazłam fajny płaszczyk ciążowy i chyba go sobie po wypłacie na Mikołaja fundnę, co o nim myślicie ? Happy mum - odzieĹź ciÄ zowa, marynarki, Casmiro black jacket.
-
Aniu nie przepraszaj, dłuższe czekanie, lepsze muzyczką rozkoszowanie No i jak zawsze masz super gust, dziękować Maluszkowi też muzyczka przypadła do gustu bo tańcowało z przytupem ;) Dorcia no szkoła rodzenia z prawdziwego zdarzenia i podejście Pani do ciężarnej, fiu fiu... chwali się, chwali, w porównaniu do Pani z recepcji to tak jakbyś porównywała komputer do liczydła ;) A wagę chyba zepsutą mają hehe na innej też tyle ważysz ?
-
Monika jak fajnie, że okna juz jutro montują !!! Oby wszystko w miarę szybko przebiegło, a jak okna opiankują to będzie jako tako uszczelnione :) Policz do 10-ciu coby przez starke z nerwów łydki nie zaciąć ;P Że też Ci musiała ciśnienie znowu podnieść...
-
Doris a cóż oni tam w te 2 godziny zdążą nauczyć, lekka przesada, też bym nie poszła. No i również gratki połówki ciąży !!! Zmiana kodu, dwójka z przodu :)
-
no to zmienia postać rzeczy, w takim razie lepiej tam iśc i się szybko wymiksować niż mieć ich na karku ;)
-
Doris a sami nie możecie sobie wigilii zrobić, tak romantycznie i wogóle... Ja jak byłam w ciązy z Wiki to właśnie zadzwoniłam do domu, że nie przyjadę w Wigilię bo się źle czuje (co było z resztą prawdą) i ten wieczór był taki nasz, spokojny, fajny, bardzo miło to wspominam. Nie wiem czy teraz też tak nie zrobimy. Szykowania tak dużo nie było. Co do pozytywnego myslenia to się staram ;) Jak się wybeczałam to mi troche przeszło. Malaga to pewnie obiad na kilka dań zrobiła, chate wysprzątała i zaraz nam tu wpadnie i zapoda co dzisiaj na obiad miała i jak jej domek błyszczy A my bidne ślinotoku dostaniemy ;P Ania moje kolumny gotowe na przyjęcie super muzy
-
Ania pioseneczkę jak najbardziej poproszę, coś co mi galoty spruje A ten nowy monitor to może na raty mi rozłóż hehe A jak u Ciebie z humorem dzisiaj, Jerek dał Ci się wyspać ? Ania, sierota poszła do kuchni i musiała potrzaskać szklankę z olejem, olej na całej podłodze plus pełno szkła, coś pięknego, dobrze, że ściana nie oberwała. I chcąc nie chcąc muszę tą kuchnie ogarnąć. Sie wnerwiłam, musze się uwijac zanim Darek z Wiktorią przyjadą bo będzie miał satysfakcję, że mnie też się czasem coś potrzaska ;P
-
Edzia dzięki za dobre słowo.Ja też już to wszystko przerabiałam w poprzedniej ciąży, też byłam przerażona zwłaszcza jak czytałam ulotki leków które brałam. Wtedy zaczęło się troche później niż teraz, mała urodziła się na szczęście zdrowa, mało ważyła ale to też może wina mojej diety cukrzycowej, nie wiem. Wczoraj się zdołowałam ale wiem, że mi to w niczym nie pomoże a jedynie może zaszkodzić, muszę spiąć poślady i zacząć myśleć pozytywnie ;) Pozdrowionka :)
-
Malaga kobieto, zaniedbujesz nas łokrutnie ;) Co to z tym netem Ci sie dzieje ? Oddzywaj się tu prędko bo się łobrazimy Agata prześlij z jednego mufina, mniam Ja też się cieszę, że nie muszę do pracy chodzić, korzystajmy póki możemy ;) Monika fajnie, że dowodzik do odbioru gotowy a Pani doktor złapała u mnie minusa jak pas startowy, przecież wypisanie skierowania i dobre słowo nie zajęło by jej niewiadomo ile czasu...
-
Dziewczyny, tak na poprawę humoru Przychodzi facet do lekarza - Panie doktorze,strasznie bolą mnie bimbole. - Niech się pan rozbierze, obejrzymy (ogląda). - Hmmm... Nie wiem co to może być,trzeba będzie zrobić badania krwi i moczu. Ma pan tu skierowanie do laboratorium,przyjdzie pan pojutrze z wynikami badania. Facet poszedł do tego laboratorium, zrobił badania odebrał wyniki. Następnego dnia siedzi z kumplem w barze i opowiada mu jak go te bimbole bolą i że jutro idzie do lekarza z wynikami.Kumpel - jako że kiedyś trochę się interesował medycyną- mówi. - Słuchaj,ja się na tym trochę znam,pokaż mi te wyniki z laboratorium,ja już dzisiaj powiem co ci jest. Obejrzał uważnie te karteluszki z laboratorium. - Uuuuu, stary, przej....bane masz..... Zobacz co ci tu napisali!!!! - ? - AB - Co to znaczy? - Amputować Bimbole...Ale to jeszcze nie koniec złych wieści, patrz tu dalej jest napisane Rh - Czyli ??? - Razem z hu....jem !!!
-
anna zazdroszcze tego porannego kimania, ja jakoś nie potrafie zasnąć jak się juz rozbudze. Wiem, że każde dziecko rozwija się indywidualnie ale ta wiedza to jedno a to co się rodzi w głowie to drugie. Wiecznie będziemy się martwiły, zawsze się coś znajdzie, teraz ciąża, potem kupki, a to za rzadka a to za twarda, tak źle, tak niedobrze I tak wiecznie coś, i tak już do końca życia. Ale powiało ode mnie "optymizmem" Co do imion właśnie to ta Patrycja tak mi ostatnio przez myśl przeszła, kiedyś mi sie bardzo to imie nie podobało ale teraz, hmmm byłaby Wiki i Pati I nie należy do imion, które królują w pierwszych dwudziestkach tych najpopularniejszych, Eliza to samo. Póki co, Natalia na pierwszym miejscu ;) gosia współczuje nieprzespanej nocki ;) Moja dawna sąsiadka, dodam, że jedyna przez ulicę, miała kiedyś około 20 psów i tak lubiły sobie biegać po cały świecie, i tam 3/4 tego to były suki :/ Za to panowie mieli oryginalne imiona, np. Clinton, Stalin, Michał Boni, Wałęsa
-
gosia dzięki za dobre słowo :* Kobieto, powiedz no mi jakie Ty figury przy tym prasowaniu uskuteczniasz, że aż Ci coś w pośladku pier... Mnie prasowanie też cichaczem woła ale natchnienia nie zaobserwowałam ;) Remont auta to też nic przyjemnego i przeważnie wychodzi więcej niż się zakłada. Mnie jeszcze czeka naprawa tego co Darek zbroił w moim aucie ale to już jego broszka ;) Dorcia a wiesz, o celibacie nic doktorek nie mówił
-
Dorcia hehe 89 cm Ja nie mierzyłam sie tak, ciekawe ile miałam na tym etapie z Wikula a ile teraz.
-
Dorcia nie obraziłam się i absolutnie nie olewam, masz 100% racji ale z drugiej strony jak tak zupełnie nic nie będę robić to w końcu zaniku mięśni dostanę i nie daj bóg jakiś odleżyn Chyba mi trzeba porządne trzepanie tyłka zrobić ;) Agata ale filuterny pępuszek Brzuszek miodzio :) Ja tez dzisiaj pstrykam fotke. No i gratki połówki ciązy :)
-
Nareszcie powstawały :) jbio Fenoterol m.in. hamuje skurcze macicy, zapobiega przedwczesnemu porodowi. A moja macica już jest cała spięta i zaczęła się stawiać. Doktorek mówi, że spięta macica to niedożywione dziecko i trzeba temu zapobiegać, poza tym znając mnie z autopsji stwierdził, że jak na mnie to nie jest zdziwiony tym co jest. I jeszcze widzisz cukrzyca mi się pewnie czai za rogiem :( do kompletu Jak Twoje dziewczyny, zdrowe już, a Ty jak się czujesz ? W domalu pewnie zimno, trzymam kciuki za szybkie ocieplenie grzejników :) No i witam w klubie leniów Monika współczuje nocki, oby ząb odpuścił bo to naprawdę nic przyjemnego Agata ja tez mam 3 kg na plusie ;) Aż się boje co będzie dalej, ostatnio tyle w 9-tym miesiącu było heh
-
Zjadłam mega dużą gruszkę i strasznie mi po niej niedobrze :/ Przed chwilą w końcu kupiłam opony, 2 tysiaki poszły w siną dal A wypłata dopiero za 2 tygodnie Chyba nie kupię już Wikuli łóżeczka w tym miesiącu, przydałyby mi się znowu wakacje od raty... niech ten dom się w końcu sprzeda bo mnie ta rata coraz bardziej wkurzać zaczyna :/ Dorcia masz racje, mopa dzisiaj odpuszczam ;) Ale to tylko dlatego, że w piątek/sobotę musiałabym odpalać go ponownie. Darek oczywiście napewno mnie ochrzani jak się za sprzątanie wezmę ale póki jeszcze nie muszę leżeć plackiem to chociaż tyle w domu zrobię. Pomału jakoś ogarnę te parę metrów ale to dopiero jutro albo pojutrze ;) Ciekawe czym dzisiaj Was teściówka zaskoczy, jakie pyszności zaserwuje mniam :) Ja kompletnie nie mam pomysłu na obiad, ani pomysłu ani chęci do gotowania. A co tu taka cisza dzisiaj ? Malaga, Agata, Monika gdzie jesteście ? Ania wybaczone bo może jeszcze śpi ;)
-
Hej kochane, Zdołowałam się wczoraj na maxa, jakaś felerna jestem czy co, pewnie juz za stara na ciąże, boję się, że nie dociągne tym razem do terminu. Całą noc mi się śnił szpital i to jak czekali na poród znowu w 6-tym miesiącu :/ Jak sobie przypomne akcje z Wiktorią to płakać mi się chce, jeszcze tyle miesięcy przede mną, założe się, że na następnej wizycie pewnie i relanium dostane i spasmalgon, matko, tych ulotek to nawet czytać nie będę. Wiem, że nie powinnam się przejmować i myśleć pozytywnie ale tak się nie da, musiałam sobie poryczeć, brzuch jeszcze bardziej mi się stawiać zaczął. Oprócz fenoterolu to jeszcze nospe forte mam brać 3 x dziennie, no i dalej luteine dowcipną. Wiecie co, moje dziecko tez jest jakieś inne Wczoraj dopatrzyłam się się w paszczu 5 !!! Przecież najpierw wychodzą 4, potem 3 a my od razu z grubej rury, dobrze, że ja zęby u Wiki zauważam jak już są na wierzchu. Póki co ma dopiero jedynki na górze, jedynki i dwójki na dole i teraz ta 5, szok jak dla mnie. Wczoraj mała mnie wykończyła, może dlatego taka ta macica twarda była, nie wiem, trudno wyczuć. Dzisiaj już siedzi w żłobku a matka ma czas na leżakowanie i dołowanie się :/ Miałam plan dzisiaj na mopie pojeździć ale nie wiem czy mi się będzie chciało Dorcia ale mi smaka na pieczarki narobiłaś, normalnie ślinotoku z rana dostałam :P Teściówka Wam dogadza, łapie u Was plusy ;) Brzuszek śliczny :) Doris zdjęcia cudne, super, że wszystko w porządeczku ;) Agata ja nie mam tej kreski na brzuchu o którą pytałaś, w poprzedniej ciązy też mi nie wyszła. Co do fenoterolu to lekarz pomacał brzuch, wywalił na mnie oczy jak filiżanki i powiedział: nie jest dobrze, juz miałam dość, z Wiktorią po takim tekście to prosto od niego jechałam ze skierowaniem do szpitala. No ale Anka, głowa do góry, dowieziemy ten wózek do kwietnia. No jasne, aleś mnie chłopie pocieszył. Zrobił przegląd podwozia, szyjka na szczęście trzyma ale fenoterol od razu + nospa forte. Widać taki mój urok/ Co do imienia to jest parę typów i kurcze, coś ta lista zaczyna nam się wydłużać Póki co przoduje Natalia, Eliza lub Patrycja. Malaga brzuszek wydaje mi się, że za wiele nie urósł od ostatniego razu, sexi mamusia z Ciebie :) Z Kacprem fajny brzuszek miałaś, taki w sam raz, nie za duży nie za mały. Monika Ty faktycznie dużo leków już bierzesz, mam nadzieję, że fenoterol nie będzie Ci potrzebny. Pewnie juz doczytałaś w dr google na ten temat ;) gosia co do fenoterolu to on właśnie powoduje, że serducho szaleje i oprócz niego bierze się jeszcze leki na serce, poprzednio brałam fenoterol co 4 godziny i na szczęście obyło się bez leków nasercowych, nie czułam takiej potrzeby może dlatego, że ja niskociśnieniowiec, lekarze byli w szoku heh Teraz też nie wzięłam i czuje serducho ale myśle, że jutro już się unormuje. Poprzednio miałam odstawiony na 12 godzin przed cc i jak mi odstawili to położne bały się, że im w nocy rodzic zaczne. Teraz już wiem, że jak dowioze ten wózek do terminu to też na 12 godzin przed cc odstawimy. Miłego dnia mamuśki :)
-
Hej laseczki, ja tylko na chwilunie zameldować, że żyje ;) Napisze co u mnie i zmykam, jutro poodpisuje ;) U doktorka sympatycznie, przyrodzenie maleństwu nie odrosło Martwi mnie tylko, że dziecko na każdym usg jest takie mało żywotne :/ Już sobie wkręcam, że może nie wszystko jest w porządku... Lekarz powiedział, że nie każde dziecko musi mieć na usg ADHD ale jakoś mnie to nie uspokoiło :( Poza tym dostałam już fenoterol :( Zaczęło się... troche mnie to podłamało bo jeszcze tyle miesięcy przede mną a tutaj znowu, ciekawe co następne, narazie co 8 godzin. Poprzednio brałam co 4 godziny bo niewyrabiałam a i tak nie czułam, że cokolwiek działało. Ogólnie humoru za bardzo nie mam po tej wizycie, dzieć małoruchliwy jak dla mnie, fenoterol :( Jak nie urok to.. wiadomo co :/ Zmykam wykąpać małą, wszamać pomelo i wyłożyć się do masażu ;P Do juterka kochane, buziole :*