Hej kobietki :) Pierwsza :P
nie pisałam już wczoraj bo niemiałam za bardzo jak, czytnełam tylko czy Dorcia szczęśliwie do domala powróciła i zamknęłam kompa bo coś szaleje ten nadgryziony zębem czasu sprzęt, tylko patrzeć jak padnie. Przydałoby się wymienić ale ciągle jakieś nowe wydatki wyskakują, ostatnio cały czas coś się psuje, oddechu złapać nie można, wczoraj np. myślałam, że szlak trafił zmywarkę, no już mi ręce opadły. Anula zaproszenie na fb wysłane :) Mało korzystam z fb ale konto jest :) No i Jeremiasz mnie zaczarował, takiego synka chce mieć :) Malaga Ty to jesteś express, już nawet jestem na pierwszej stronie :) Dzięki :* możesz mi dopisać płeć, a nóż na przekór siusiak się wchłonie ;) Co do imienia to póki co stawiam na Pawełka, na drugim miejscu jest Kamil. Monika masz czuja heh moje dzieci mają tego samego ojca ;) Z ex nie miałam dzieci ale to dlatego, że nigdy się o nie nie staraliśmy. Wogóle podziwiam dziewczyny, które mają w młodym wieku dzieci. Ja jakoś nigdy nie miałam instynktów macierzyńskich i niewyobrażałam sobie, żeby mieć bobo, zawsze mówiłam, że po 30-stce, jak do tego dorosne :) Ważniejsze były studia, praca, wygodnickie życie. Trzydziecha na kark weszła a mnie dalej się ich nie chciało, aż w końcu coś się zmieniło ku mojemu zdziwieniu i wszystkich wokół hehe I tak oto mnie wzięło, że drugie w drodze jest ;) Do wszystkiego trzeba dorosnąć ;)
Współczuje sytuacji z pracą ale tak jak Dorcia pisze, opiekę masz teraz bezpłatną i dobrze, że się w UP zarejestrowałaś. Dorcia, super, że z dzidziolkiem ok, i nawet zobaczyłaś to cudo :) Teraz musisz wyleczyć tą infekcje, tylko żeby antybiotyk zadziałał na to paskudztwo co się tam wykluło. No ale swoje odbębniłaś na poczekalni, dobrze, że z głodu Ci się słabo nie zrobiło. No i cieszę się, że wyniki badań tak super wyszły. A tak z ciekawości zapytam ile dałaś za tą kurteczkę dla chrześnicy, u nas ceny z nexta potrafią czasami powalić. A jak minęła nocka, brzuchol się uspokoił ? No i nie przemęczaj się przy pakowaniu coby macica znowu Ci nie zastrajkowała :) Agata moja mama w ubiegłym tygodniu też przybyła na małe porządki, tak ją wyeksploatowałam, że cały tydzień biedna chora leżała, no ale kto to myje okna i inne rzeczy przy otwartym oknie w podkoszulce na ramiączkach, przy takich temperaturach jak były. Pojechała do domu padnięta i powiedziała, że prędko w takim celu do mnie nie przyjedzie hehe Z tym, że ona nie tak sama z siebie tylko na moje nazwijmy to "zaproszenie" ;) Nastka no ja Cię też podziwiam, że Ci chce do pracy jeszcze chodzić :) Dzisiaj mam ambitny plan ogarnąć mieszkanie, poprasować, zmontować cosik na obiadzik, najchętniej podskoczyłabym jeszcze do fryzjera podciąć grzywę ale nie wiem czy znajdzie dla mnie czas, odwiedzić bank, muszę sobie zrobić tzw. "wakacje od raty", no i to by było na tyle. Ciekawe czy mój plan nie runie, oby nie u samych podstaw hehe Wczoraj robiłam foto brzucha to wypadałoby się też pochwalić, a co :) Ale to na deser będę się bawić ;) To Wam walnęłam posta :) Miłego dzionka :)