Skocz do zawartości
Forum

Agata.84

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Agata.84

  1. Nastka hihi ;) Wcale się nie dziwię :P No to kolor musi być super :) Chciałabym właśnie taki :) Mam wrażenie, że wszyscy wkoło mają zielone wózki (mam nadzieję, że dziewczyny z zielonymi wózkami się nie obrażą ) Ja osobiście zielonego nie chcę... Ale mój mąż już tak, więc ciężka sprawa ;) No nic, mąż mi usnął już (nawet światło i laptop mu nie przeszkodziły), to ja chyba też zmykam ;) Dobranoc wszystkim :) Ania i ja rano chcę pooglądać Twoje domki ;)
  2. Ja już gotowa do spania, ale jeszcze tu weszłam ;) Doris to jak ciuszki wyschną to aparat w rękę ;) Natalia i Ty swoje dziś zakupione też nam koniecznie pokaż! Super, że takie fajne zakupy za Tobą :) Nie mogę się doczekac zdjęć :) Dorcia pasztet na kanapce jem dokładnie tak jak Ty ;) Z ogórkiem, pomidorem lub ketchupem :) Z musztardą nie próbowałam :P Moja mama piekła w piątek, ale już zjedzony Clauwi to bardzo zgrabny masz brzuszek :) Wcześnie Wam się włącza to wicie gniazda ;) Ja nie mam ochoty na porządki ;) Anna no Ty chyba nie pisałaś, że masz dziś wizytę :) Cieszę się, że jesteś z niej zadowolona:) No i już niedługo USG, fajno :) Ja mam za 2 tygodnie :) Kofiak ojjj jak mi przykro :( Współczuję bardzo, nawet nie tego szpitala, co stresu :( Bądź dzielna i trzymaj się! Mam nadzieję, że jednak uda Ci się jakoś neta załatwić! Bo smutno tu będzie bez Ciebie! Nastka co ja widzę! Wow, niezłe zakupy :) Śliczny wózek! Jest czerwony czy bordowy ? Mata super, ja myślę o bardzo bardzo podobnej ;) I bujaczek też fajny :) Ale się musisz cieszyć z tych rzeczy!
  3. A właśnie że już wrócilam przed monitor ;) Stęskniłam się hihi ;) Nie spałam, ale poleżałam i poczytałam :) Wiecie co, dostałam znowu kaskę z PZU Za ten drugi pobyt w szpitalu ;) Za pierwszym razem przelali mi 495 zł, a teraz 275 zł, czyli w sumie oddali 770 zł, to jest dokładnie tyle ile sobie wyliczyłam :) No a do tego mam jeszcze te 2 karty na łączną kwotę 400 zł. Powiem Wam, że cała suma to dokładnie równowartość mojej miesięcznej wypłaty, dlatego bardzo, bardzo mnie cieszą te pieniążki :) I jeszcze jedna miła rzecz :) Wczoraj zamawiałam artykuły u sprzedawcy JustineX (po raz drugi już) Za zamówienie ponad 150 zł dodają skarpeteczki gratis ;) Dostałam je już ostatnio i teraz poprosiłam w mailu, czy mogłabym dostać coś innego :) Odpisali, że zgodnie z prośbą gratis będzie inny :) Ciekawa jestem jaki :) Doris miałam się Ciebie pytać, czy odebraliście już tę pakę z ciuszkami? Miałaś zdjęcia porobić ;) Kofiak czekamy na dobre wieści powizytowe :) Clauwi fajny brzuchol :) Ja takich zdjęć pościąganych z neta mam bardzo dużo ;) Monika mleczko w tubce bleee ;) Nigdy nie lubiłam i w ciąży też mnie nie ciągnie ;) Ale zjadłabym chętnie Dorci kanapkę z pasztetem To już pora kolacji dla mnie, więc idę coś sobie naszykować ;)
  4. Maryś pooglądałam Twoje nowe fotki na fb :) Widać, że dzieciaczki są bardzo szczęśliwe :) Ania ja nigdy w Simsy nie grałam, to i nie wiem o co tam biega :) Ale domki pokaż ;) A jaka u Was pogoda ? Bo u nas pada dziś deszczyk ;) Ale śniegu nadal dużo... Aśka no w końcu się zaokrągliłaś troszkę :) Kocyk i otulaczek słodziuchne :) Bratu bardzo współczuję... mam nadzieję, że po zabiegach wszystko będzie ok :) Asia chyba wezmę dziś z Ciebie przykład i się drzemnę troszkę ;) Może poczytam poradnik "Co to znaczy rodzić po ludzku", który dostaliśmy wczoraj na SR :)
  5. Wrrr neta mi odłączyło! Ale już jestem :) Natalia superaśny ten komplecik :) I fajna cena! Anna gratuluję zakupu cycnika :) Ale nie za wcześnie kupujesz taki do karmienia ? Myślisz, że biuścik już nie urośnie ? Kofiak nie lubię mieć zaległości ;) A wczoraj jakoś tak nie mogłam wyrobić z tymi waszymi postami Nastka my też nie będziemy mieć dziecięcego pokoiku :) Meble zamówiłam podobne do naszych ;) Wtopiły się w pokój :) A co to Twój mąż się boi nocy z syneczkiem ? Ja tam mojemu nie pozwolę przejść do salonu, niech też wstaje do małego :P Gosia ja też planuję prać wszystko jakoś w połowie marca :) Nie wiem czemu, ale czuję, że urodzę w pierwszym tygodniu kwietnia najpóźniej ;) A ja się nie pochwaliłam, że znowu poszałam troszkę na allegro ;) Znowu prawie same pierdółki zamówiłam :P Jedynie co większego, to becik i przewijak na łóżeczko :) Zrobiłam już właśnie przelewy, więc myślę, że panowie kurierzy do końca tygodnia mnie odwiedzą :) Wtedy Wam wszystko pokażę
  6. Cześć dziewczyny! Cofam się o stron parę i odpisuję ;) Dorcia fajnie, że przeziębienie mija :) Ale tego bólu kości ogonowej to współczuję! A ja też śpię w piżamie, tylko bez majcioch ;) Z gołym dupskiem bym zmarzła ;) No i po Twoim wczorajszym poście na temat mięśni Kegla obiecałam sobie codziennie je ćwiczyć :) Ale zobaczymy jak mi to wyjdzie ;) Monika to jeszcze miesiąc musicie czekać na wuja od remontu ? Długo... Ja do końca lutego chciałabym mieć już wszystko pokupowane :) A jeszcze coś odnośnie Twojego Szymona... Widzę, że Tobie tak niewiele do szczęścia potrzeba... Zresztą chyba każdej z nas ;) Tyle że te chłopy to czasami puste łby są :) Co do tej położnej ze SR, to raczej jej nie będzie przy moim porodzie, bo chyba jednak zdecyduję się rodzić w innym szpitalu :) W tym, w którym pracuje mój lekarz :) Kofiak Ty to umiesz zawalczyć o swoje :) Ja wczoraj byłam w aptece po odbiór leków, które miałam zamówione - na 3 leki był tylko 1 (a miały być wszystkie) i też mogłabym zrobić burzę, ale jakoś szkoda mi było tej dziewczyny ;) I powiedziałam, że przyjdę jeszcze raz :) Ale Cię trzyma to choróbsko! Antybiotyk chyba nie zadziałał :/ I powodzenia dzisiaj u lekarza :) Natalia gratuluję zakupu na allegro :) Szkoda, że nie udało się obu rzeczy wylicytować :/ A to pierwsze to co, sukienusia ? Pościelki z Ikei, które wstawiłaś super :) Ja mam blisko Ikeę, ale ciężko mi tam wyciągnąć męża, bo zawsze co tam jedziemy to tłumy, a on tłumów nie lubi ;) I nie płakusiać już, tylko szykować się na wycieczkę ;) Anna pościel z Myszką Miki jest śliczna :) Zanim napisałaś, którą wybrałaś, to tę wybrałam jako najładniejszą spośród innych wzorów :) Ten kaszel to musi być męczący :( Mnie na kaszel pomagało czasem picie lnu... Jbio widzę, że Ciebie do pieczenia nie trzeba namawiać :) Rachu ciachu i blok czekoladowy gotowy ;) A dziś faworki ? Gosia pytałaś o te moje karty apteczne ;) No to doczytałam, że upoważniają do odbioru produktów za kwotę taką i taka ;) Nie tylko leków :) A wykaz aptek mam na ich stronce, w moim małym mieście jest ich kilka :) Dziś zadzwonię i aktywuję te karty :) Dominika dobrze, że u Ciebie lepiej :) Fajnie, że mąż się tak troszczy o Ciebie :) Maryś cieszę się, że po wizycie wszystko w porządku :) Tak jak napisałaś, oby tak dalej :) I kolejny raz i Ty, I Natalia piszecie o promocjach w Tesco! No musze się tam wybrać w koncu :) A ciekawe co napisałaś o tym spaniu na brzuszku :) Ja śpię w rogalu, więc nie ma szans, bym na brzuszek się przekręciła. Raz jedyny poszłam spać bez mojej poduchy i obudziłam się na brzuchu w środku nocy, to było ponad miesiąc temu, więc brzuch był mniejszy. Ale mimo wszystko przestraszyłam się wtedy... Maleńka widzę, że wracasz :) To znaczy, że jest lepiej i bardzo mnie to cieszy :) Twój facet powiedział, że chciałby by Fabianek już był z Wami, a mój ostatnio zapytał, czy nie mogę małego przetrzymać w brzuchu do września :P Oczywiście to były żarty i ja się tym nie przejęłam Asia muszę Cię pochwalić za wczorajsze porządki :) Moja góra prasowania nadal czeka - drugi tydzień juz A wczoraj była u mnie mama i razem sprzątałyśmy w mojej szafie z ciuchami :P Sama nie dałabym rady, bo musiałabym na stołek się wspinać :) Odstawiłam całą wielką reklamówę ubrań do wywalenia :) Nastka przyjemnego oglądania wózków! Jestem ciekawa czy się już zdecydujecie :) I pochwal się ciążowymi ciuszkami :) Doris super, że mama się bierze za pranie Ja może popiorę sama, ale na prasowanie to już mamę zaproszę ;) Powodzenia na jutrzejszym USG :) A pisałyście jeszcze wczoraj o prawku! Ja nie mam wcale :( Nigdy mnie nie ciągnęło do prowadzenia auta i nadal nie ciągnie... A wiem, że przydałoby się czasem... I jeszcze było coś o rocznym macierzyńskim :) I tu się przyznaję bez bicia, że ja chciałabym skorzystać ;) Mimo, że mama moja od marca przechodzi na emeryturę i jest pod ręką, to mnie się wcale nie chce wracać do pracy, zwłaszcza porą jesienno-zimową ;) A! I jeszcze jedno ;) Może jestem dziwna, ale ja nie używam wkładem... Nie lubię ;) No i tyle, wysyłam pościka :)
  7. Jeszcze ja tu jestem ;) Tak dużo popisałyście, a już tak późno, że chyba nie dam rady się odnieść dziś do każdej :) Przeczytałam wszyściutko ale mam mętlik w głowie, a spać mi się chce że hej ;) Pamiętam tylko, że Anna woli chipsy od czekolady - ja też I że Gosia napisała o grzybie w materacu gryczano-kokosowym - a też mam zamiar taki kupić :P I chyba już nic więcej nie pamiętam ;) Za mną trzecie zajęcia w SR :) Było nawet, nawet ;) Po prostu nie lubię tej położnej i już ;) Ale w środę będzie poród z inną jakąś ;) Dobranoc dziewuszki :) Jutro popiszę z Wami więcej, bo męża cały dzień nie będzie, więc nastawiam się na leżenie i leniuchowanie ;) Ania wywołuję Cię ;)
  8. Widzę, że postów przybywa, a ja muszę się szykować na moją SR ;) Trza podmalować oko czy cuś ;) Bo w sklepie straszyłam ludzi Dzisiejszy temat to przygotowania do porodu, wybór miejsca narodzin, rola osoby towarzyszącej, konieczne i zalecane rzeczy do porodu, procedury szpitalne i ćwiczenia zwiększające elastyczność krocza... Kurcze, a ja tych mięśni Kegla to wcale nie ćwiczę... Do później!
  9. Jestem ;) Wybyliśmy z mężem na zakupy jedzeniowe :) Żarcia na troszkę starczy ;) Zastanawiam się czy mogę resztę wypłaty męża wydać na syneczka :) Bo moja przychodzi 10-go Wiecie co znalazłam dziś w skrzynce ? 2 koperty z PZU, a w każdej z nich karta apteczna uprawniająca do zakupów leków na 200 zł Czyli w sumie 400 zł! Ważne na 3 lata Fajnie :) Czyli pobyty w szpitalu nie takie złe ;) Żarcik - nikomu nie życzę i sama też już nie chcę :) Jbio bardzo ładne sukieneczki :) Natalia udanych zakupów dla córci! :) Monika uwielbiam ogniska! Najbardziej w towarzystwie jakiejś gitarki ;) No i latem Ale fajnie, że Ty miło spędziłaś czas :) Anna współczuję kiepskiego samopoczucia! Mnie też zdarzają się takie słabsze dni... Gosia mnie na szczęście nic nie rwie... Natomiast od jakiegoś czasu mam zwiększoną ilość śluzu... mówiłam o tym ostatnio lekarzowi, obejrzał mnie i powiedział, że to normalny ciążowy śluz :) Co do mebelków - to ja niestety na swoje czekałam dłużej niż pisało ;) Ale ważne że jesteśmy z nich zadowoleni :) Co do ciasta - korzystałam z tego przepisu: Ciasto Shrek - Wielkanoc - Świąteczne - przepisy - Gotujmy.pl Z tym, że biszkopt zrobiłam z 4 jaj, 4 łyżek cukru, 4 łyżek mąki pszennej, 1 ziemniaczanej i 1 łyżki oleju ;) Zmniejszyłam składniki dlatego, że uznałam, że na moja brytfankę biszkopt z 5 jaj będzie zbyt wysoki ;) No i ja zawsze najpierw ubijam białka, potem dodaję po łyżce cukru, potem po jednym żółtku, a potem już nie miksuję. Mąkę przesiewam i mieszam tylko delikatnie łyżką. Na razie tyle :) Bo zmykam na obiadek :)
  10. Witam poweekendowo :) U nas znowu sypie śnieg... Kiedy ta zima się skończy ? Pytałyście o reakcję kolegów ;) Zaskoczeni, nie wiedzieć czemu :P W tym roku będziemy obchodzić 4 rocznicę ślubu, ale męża koledzy młodsi od nas i dla nich posiadanie dziecka to jakaś abstrakcja ;) A jeden, taki co znam go najbardziej (bo partner męża z plażówki) to myślał, że go jajo robimy Myślał, że włóżyłam coś pod sukienkę, no bo jak to on mógł nie wiedzieć o niczym Maryś fajnie, że chodzicie sobie na rodzinne spacerki :) Oby było coraz lepiej :) I trzymaj się, coby Cię choróbsko nie rozłożyło ;) Dorcia a Ty się kuruj dalej :) Powinnaś odpuścić dzisiejsze ćwiczenia ;) Inka trzymam kciuki za wyniki badań :) I oby do czwartku :) Dominika fajna ta lista, którą znalazłaś :) Wydaje mi się, że dość szczegółowa :) Ja taką listę dostanę na SR, bodajże już dzisiaj ;) Natalia fajnie, że weekend udany :) Malagaaa Agata fajnie ze cieszysz oczy ubrankami !:) ale chyba bedziesz ciuszki jeszcze prac co?:) Tak, oczywiście że będę :) I wtedy poukładam je jeszcze raz Mam już nawet dzidziusiowe proszki, ale za pranie się jeszcze nie zabieram ;) A właśnie, czy płyn do płukania (taki dzidziusiowy rzecz jasna) też warto zakupić ? Czy pierze się tylko w proszku ? Gosia a jedz na zdrowie :) Kofiak Ty ranny ptaszku i za Twoje wyniki trzymam kciuki :) Jasna krew rzeczywiście często świadczy o niskiej hemoglobinie... Ale można też mieć bardzo ciemną krew przy anemii... Ja w odróżnieniu od Dorci akurat dość często mam przyjemność oglądania fiolek z krwią ;) Jbio rozumiem, że dziewczynki zdrowe ? Miłego forumowania ;) Asia jak fajnie się czyta, jak się cieszysz na domek :) Też bym się cieszyła, ale to raczej moje niespełnione marzenie będzie ;) Zdjęcie komody wkleję, ale najpierw muszę takie zrobić ;)
  11. Witam w niedzielę :) Ale tu cisza !!! Miałam wczoraj wieczorkiem jeszcze cosik napisać, ale tylko Was poczytałam, a na pisanie sił zabrakło ;) Widzę, że u Was nieciekawie! Kofiak bardzo mi przykro z powodu tych skurczy :( Nie dziwię się, że nawet na kompa wleźć Ci się nie chciało... U mnie jeden dzień brzuch stwardniał i spanikowałam... I nie miałam wtedy na nic ochoty... Mam nadzieję, że szpital Cię ominie! Odpoczywaj! Inka u Ciebie czytam podobnie :( Współczuję... Dobrze, że wizyta niedługo, może leki pomogą! Doris i Tobie współczuję stresu! Dobrze, że szybko pojechaliście do szpitala i uspokoiłaś się :) Wózek wygląda fajnie :) A to jest tylko gondola tak ? Bez spacerówki ? Fotelik porządny :) Jbio mam nadzieję, że Maja zdrowieje :) Fajny zakup za funciaka ;) To chyba tylko w UK możliwe ;) Dorcia kuruj się kuruj! Ty silna kobietka, domowe sposoby powinny Ci pomóc na przeziębienie ;) Natalia i jak po imieninach ? Najadłaś się do syta ? Clauwi dziękuję za maila :* A wiecie co ja fajnego dzisiaj zrobiłam ? :P Poukładałam w komodzie wszystkie ciuszki, które mam dla synusia, i ułożyłam na półkach regału wszystkie akcesoria, które zakupiłam ;) Komoda prawie cała zajęta A regał wygląda tak słodko Do tej pory wszystko stało w pudłach w dużym pokoju, teraz zrobiło się tam miejsce i mogę zamawiać dalej Jeju, jeju, jak ja się cieszę z tego dziecka Miłego popołudnia i wieczorku :) Ja zmykam (bo jestem u rodziców) ;)
  12. Hej :) Melduję się w sobotę ;) Dorcia też miałam dzisiaj barszczyk ;) Wczoraj gotowałam i zostało na dziś ;) Zdrowiej nam szybko :) Jbio dobrze, że się w końcu odezwałaś :) Zdrówka dla córci! Dominika ciesz się, że mama z siostrą przyjechały :) Czasem jest tak, że nie ma kto pomóc :) Natalia Ty już chyba odsprzątana ? ;) Udanych imieninek u siostry :) A ja jadę z mężem na mecz Grają w jego rodzinnym mieście, z drużyną, w której jeszcze rok temu on też grał ;) Pewnie przyjdzie paru kolegów popatrzeć, a żaden nie wie, że jestem w ciąży Mój mąż to się nikomu nie pochwalił ;) Ciekawa jestem ich reakcji ;) Mam już taki duży brzuch, że pewnie będą pytać, czy już niedługo rodzę ;) Do wieczorka :) Miłej soboty!
  13. Clauwi wcięłam się moim postem między Twoje notki ;) Tyle tego, że chyba nawet jutro nie dam rady poczytać wszystkiego :P Dlatego proszę o wysłanie materiałów na maila ;) Adres wysyłam na priva :) Natalia masz rację, czas na spanie :) Dobranoc wszystkim :)
  14. Jesteśmy już z powrotem :) Tata był bardzo zaskoczony ciachem, bardzo się ucieszył :) Nazarłam się potwornie Wszystko musiałam spróbować i czuję się jak wielki balon Dominika co za wieści :( Bardzo mi przykro, że masz taki problem z tą szyjką :( Dziwne, że leków żadnych nie dostałaś... i wizyta w tak odległym terminie... :/ Ja chyba nie wytrzymałabym 4 tygodni bez sprawdzenia czy stan się nie pogarsza... Dobrze, że siostra przyjechała pomóc! Leż jak najwięcej! Monika fajnie, że odnalazłaś skierowanie i receptę :) Z tą sokowirówką to pech naprawdę :( Kofiak głupio wyszło z tym biustonoszem... A to był biustonosz tej firmy Alles ? Ja pewnie mimo wszystko zostawiłabym taki nie całkiem biały ;) I ja też chciałam spytać, jak dobierasz sobie rozmiar stanika ? Czy to jest taki rozmiar jaki aktualnie nosisz ? Czy może mają swoją rozmiarówkę? Dorcia ja myślałam, że dziś macie kąpanie noworodka ;) No ale tak, najpierw trza urodzić ;) Fajnie, że jesteś zadowolona z zajęć :) Ta Twoja SR wydaje się być taka sensowna :) No i te ćwiczenia i pogadanki z położnymi na pewno pomagają :) Asia piękne macie to wspomnienie wspólnego porodu :) Ja jeszcze nie wiem, czy będę rodzić z mężem ;) Z jednej strony chciałabym, z drugiej nie ;) Boję się, że będzie mnie wkurzał :P A on też jeszcze niezdecydowany... No pożyjemy, zobaczymy :) Anna a mój teściu ma urodziny w tym samym dniu co moja mama ;) Fajnie, że strój piracika już w domu :) Clauwi dzięki za materiały :) Jutro poczytam na spokojnie, i pewnie skopiuję sobie ;) I na tym kończę ;) Oczka mi się coś zamykają A jeszcze na koniec pochwalę się moim dzisiejszym ciastem :) Nazywa się Shrek i pierwszy raz takie robiłam :) Łatwe i pyszne, polecam ;)
  15. A ja już odpoczywam :) Obiad zjedzony, pozmywane, ciasto gotowe :) Mam nadzieję, że będzie smaczne ;) Potem Wam pokażę, bo teraz tężeje jeszcze w lodówce ;) Wieczorkiem pójdziemy do rodziców, a teraz relaks :) Kofiak mężu lepiej, dziękuję :) Od środy jest na L4 i od razu widać poprawę :) Wczoraj ja leżałam, a on się wykazywał w kuchni, a dziś znalazł nawet siły i chęci na złożenie komody i regału dla maluszka :) Jak teraz pachnie w całym mieszkaniu tymi meblami Monika życzę poprawy samopoczucia! I mam nadzieję, że znajdziesz tę receptę i skierowanie na badanie :) Maryś fajnie, że wpadłaś :) Problemów kręgosłupowaych współczuję... Ja sama miałam/mam dużą skoliozę... W gorsecie też miałam przyjemność pochodzić... Mam nadzieję, że u Różyczki skrzywienie nie będzie postępować :) Asia biedna i Ty z pleckami :( Nie wiem co poradzić, mnie pomaga masaż męża ;) Natalia narobiłaś smaka na sałatke owocową :) Dziś jeszcze żadnego owocka nie zjadłam :) Chyba zaraz to nadrobię :P Miłego popołudnia Wam życzę :)
  16. Cześć dziewczyny :) Widzę, że od rana jesteście aktywne ;) Ja wstałam późno, bo o 10, ale to dlatego, że między 5 a 7.30 miałam przerwę w spaniu ;) Ale dospałam i czuję się wyspana :) Z moim brzusiem dzisiaj lepiej :) A widzę, że wczoraj "pozarażałam" niektóre tym twardym brzuchem ;) Monika nie wiem, jak jest w szpitalu u mnie w mieście, ani w tym, w którym pracuje mój lekarz, ale słyszałam już o tym, żeby dzidzi nie myć zaraz po porodzie, tylko na drugi dzień. Bratowa rodziła w Krakowie 3 lata temu i wtedy właśnie po raz pierwszy spotkałam się z tym ;) Ale wiem, że w niektórych szpitalach nadal praktykuje się mycie pod kranem zaraz po urodzeniu :) Koleżanka, która rodziła rok temu ma takie zdjęcie nawet (mąż zrobił) - ona leży z nogami w górze po porodzie, a w tle syneczek pod kranem ;) Clauwi współczuję dolegliwości i przeżyć z pierwszej ciąży :) Fajnie, że mimo to zdecydowałaś się na drugą :) Niejedna przestraszyłaby się powtórki z rozrywki ;) Natalia ale rozpieszczasz tego Tomeczka ;) Pizza serduszko, koronkowe majteczki :) Dobrze mu z Tobą :) A z tymi imprezkami w domu, to masz rację :) Też kiedyś myślałam, by robić u siebie, bo może taniej, ale po przemyśleniu sprawy, wolałabym jednak móc usiąść i cieszyć się tym dniem, a nie latać od kuchni do stołu ;) Uwielbiam jak dzieci pytają "cemu" Ania brzuszek idzie do przodu! Powtórzę za Natalią, jest wyżej - też to zauważyłam ;) Jest idealny :) Inka współczuję straty pracy przez męża :( Trzymam kciuki za szybkie znalezienie nowej :) I za USG, bo u Ciebie to nieczęste wydarzenie ;) Dorcia ooo czytam, że coś Cię bierze....niedobrze :( Kuruj się! A - i przyjemnego kąpania dzidziusia ;) My też bedziemy mieć takie zajęcia, i na szczęście mąż wtedy tak pracuje, że będzie mógł mi towarzyszyć :) Dominika powodzenia na wizycie! Asia śliczny duży brzusio :) Ja z przodu to nie mam takiej fajnej piłki ;) Kofiak ale śmieszna ta sytuacja ;) Przynajmniej dla czytającego Powinnaś się cieszyć, że Darek taki skupiony na prowadzeniu auta ;) Mój to i telefony odbiera i rozgląda się na boki za dziewczynami ;) Dobrze, że dentystka znalazła źródło bólu :) A ja się zawijam stąd, bo prócz obiadku mam w planach zrobić ciasto ;) Dziś mój tata ma urodziny (a mąż imieniny :P) i to tak w ramach prezentu ;) Bo nic im nie kupiłam :(
  17. Ale się rozpisałyście dzisiaj! A ja czytam i czytam i doczytać nie mogę ;) Ale udało się :) Ja jednak się nie rozpiszę za bardzo, weny do pisania nie mam... Mój brzuch raz miękki raz twardy, ale dzwoniłam do lekarza i powiedział, że tak będzie się dziać coraz częściej i mam się wspomagać nospą ;) Dawka dopuszczalna wg niego, to 3x2 tabletki ;) Asiu Ty się pytałaś jak odczuwam to stawianie się brzuszka ;) I ja widziałam pytanie, bo podczytywałam Was z telefonu, ale dopiero teraz zasiadłam do laptopa by odpisać ;) Tak więc dzidzi się pręży to na pewno, ale prócz tego całą macicę dziś miałam twardą, mogłam z łatwością poczuć gdzie się kończy nad pępkiem, chyba po raz pierwszy tak... kofiakbo jak brzuch tylko z jednej strony twardy to dziecko się wypycha pupą czy pleckami ale jak cała macica z wszystkich stron twarda to juz jest skurcz, tak bynajmniej mi gin tłumaczył ;) Nawet nie wiedziałam, że to stawianie się to są skurcze ;) Gosia a Ty pytałaś o magnez ;) Taką dawkę 2x2 tabletki to łykam oczywiście z zalecenia lekarza. Przez parę dni łykałam nawet większą, bo 3x2 ;) Dorcia chyba Ty zaczęłaś temat chrzcin... Ja chciałabym ochrzcić synka jeszcze przed wakacjami, myślę o ostatnim weekendzie czerwca :) Mały będzie miał jakieś 2 czy 2,5 miesiąca :) Chrzestnych mamy już wybranych - mój brat i siostra męża. Ja zawsze chciałam, by to mój brat był chrzestnym mojego dziecka, a że mąż ma siostrę (choć brata też ma), to nie muszę myśleć nad tą drugą osobą :) Wiem, że będzie przeszczęśliwa jak ją o to poprosimy :) Ja osobiście nie prosiłabym znajomych na chrzestnych... O ile za świadków na ślubie mieliśmy właśnie koleżankę i kolegę, tak na chrzestnych mi to nie pasuje... Ale czasem rzeczywiście nikt z rodzinki się nie nadaje... Brzuchol masz śliczny i Ty wyglądasz ślicznie :) W życiu bym nie powiedziała, że ważysz już 70 kg... Monika widzę, że dziś więcej czasu w domku, niż poza nim :) I bardzo dobrze :) Ja widzisz, od poniedziałku gdzieś tam latałam, i dziś już brzuch zastrajkował... Napisz jak tam po SR :) Anna fajny ten piracik, też mi się podoba :) No i niech ten kaszel Ci w końcu odpuści :) Clauwi to super, że na wizycie ok :) Oby jak najdłużej maluch siedział w brzuszku :) No i się rozpisałam mimo wszystko ;) Ale wysyłam już wiadomość, bo już 2 razy musiałam lecieć do łazienki, bo krew z nosa się polała... Dziś mam gorszy dzień, ale wierzę, że jutro będzie lepiej :)
  18. Nospę mam zwykłą... A magnez chyba dobry (Chela-Mag B6), ale nie wiem ile ma magnezu w magnezie, bo nie mam tu ulotki ;) Już wzięłam 4 tabletki... A wiem co miałam jeszcze napisać. Dzisiaj na konto wpłynęła mi kasa za pobyty w szpitalu, ale mniej niż się spodziewałam... Nie wiem jak oni to policzyli, bo byłam łącznie 14 dni w szpitalu, a za każdy dzień należało mi się niby 55 zł, co daje łącznie 770 zł. A dostałam tylko 495 zł... To nie wiem, czy to tylko za jeden pobyt jest, czy jeszcze coś sobie odliczyły dranie...
  19. Witam czwartkowo :) Moja nocka niefajna niestety. Budziłam się wiele razy i co się budziłam, to twardy brzuch. W nocy wzięłam jedną nospę, rano drugą, magnezy i jakby na chwilę trochę lepiej, a teraz znowu brzuch jak głaz. Nie wiem czy dzwonić do lekarza, bo nigdy mi się tak nie zdarzyło, żeby tak długo brzuchol się stawiał... Nie wiecie ile tych nosp można wziąć w ciągu dnia ? Ania cieszę się, że wszystko w porządku :) Zdziwił mnie Twój post o takiej godzinie ;) W nocy tu wchodziłam, bo myślałam, że napiszesz, ale nic nie było ;) I mnie się wydaje, że Mikołajek trochę do Jerka podobny :) Niech dalej zdrowo rośnie :) Asia kochana ta Twoja Oliwka :) Fajnie napisałaś o tej przyjaźni z mamą, aż się popłakałam ;) Ja chyba przez to, że mam taką silną więź z moją mamunią, marzę jeszcze o córeczce :) Do kompletu ;) Natalia a wiesz, wczoraj wieczorem tak się zastanawiałam nad pierwszym spacerkiem z synkiem ;) Miałam Was właśnie pytać, czy jest jakiś czas, który trzeba odczekać po wyjściu ze szpitala, czy to od pogody zależy, czy od czego ;) I tyle na razie ode mnie, bo jakoś nie mam weny, przez ten brzuszek...
  20. Dorcia super się czytało A nosek kartofelek to raczej po mnie, po mojej mamie, po moim dziadku ;) Mnie się bardzo podoba Maleńka i ja się zmartwiłam tym Twoim postem :( Mam nadzieję, że wrócisz do nas szybko... Trzymaj się! Dominika gratki dla Ciebie :) Teraz masz trochę czasu na odpoczynek :) I ja na dzisiaj kończę pisanie :) Zmęczyły mnie ostatnie dni, wczorajszy i dziesiejszy ;) Biorę szybki prysznic i wskakuję pod kołdrę :) Będę Was czytać na telefonie :) Wyśpijcie się :)
  21. No, w końcu nadrobiłam ;) Natalia fajnie, że się tak rozpisałaś dzisiaj, trochę forum rozruszałaś ;) Kacperek był śliczniusi malusi, i wy z siostrą tak samo - fajne dziewczyneczki :) Kofiak Twoja drobinka też słodziutka :) Fajne włoski :) Ja też miałam dużą czuprynkę przy urodzeniu ;) A z Ciebie to też niezła kuchareczka, mam smaka na Twój dzisiejszy obiad :) Gosia super faworki, ja nigdy nie robiłam, ale mój mąż parę razy :) A tłusty czwartek już niedługo, jakoś na początku lutego, wiecie ? Mata jak dla mnie średnia ;) Mało kolorowa, ale może maluszkowi będzie taka odpowiadać :) A Ty wysoka jesteś :) Asia fajnie, że udało się sprzedać kurteczkę i że klientka zadowolona :) Spodnie z H&M - właśnie sprawdziłam Drzemaj sobie dalej ;) Maleńka dzięki za cenne rady odnośnie umeblowania pokoiku dla dziecka :) Maritta gratuluję zakupu huśtawki :) Doris super ciuszki! Jak odbierzecie pakę, to koniecznie porób więcej zdjęć - jestem ciekawa co tam jeszcze za perełki znajdziesz :) Monika ciężko Cię było znaleźć na tym fb ;) Dzięki za miłe słowa :) Miłego wieczoru z koleżanką życzę ;) A ja jestem po drugich zajęciach w SR i tak na szybko tylko ;) Dzisiaj było o wpływie hormonów na ciążę, o przeżyciach rodziców w czasie porodu, o depresji poporodowej i takie tam inne bzdety ;) A potem ćwieczenia relaksacyjne, czyli leżenie przez 20 minut na macie i słuchanie muzyki relaksacyjnej No nie wiem, ale coś mi nie podpasiła ta położna, ale z tego co zrozumiałam, nie wszystkie zajęcia będą z nią :)
  22. Wróciłam i co widzę! 1000 stron I ode mnie ;)
  23. Anna bardzo fajny ten strój :) Mam na myśli ten pierwszy :) Wydaje się być bardzo wygodny :) Bluzka też bardzo ładna :) Ja mam w czym chodzić, ale nie obraziłabym się, gdyby mi ktoś jakąś nową sprezentował ;) Nastka świetne zakupy :) Moje rzeczy bardzo podobne ;) A smoczki aż 4 kupiłaś ? A oba komplety 0-3 m, czy może jeden już 3-6 m ? Do Lovi nie trzeba opakowań, mają takie fajne zatyczki, ale ja też nie wiedziałam i kupiłam Kofiak - no niektórzy ludzie są dziwni... Napisałabym więcej, ale obiecałam sobie, że nie będę o rodzinie męża zbyt dużo pisać ;) A ja zmykam na SR Zajęcia dopiero o 15, ale wcześniej pójdę do pracy zanieść L4, a potem jeszcze na oddział ginekologiczny odwiedzić koleżankę - tę, z którą leżałam razem na sali (obydwa razy). Ona biedna co chwilę w szpitalu... Termin ma na połowę maja, czyli jest jakoś w 24 tc, ale ciągle boli ją brzuch, czasem plami... Mąż idzie do lekarza, więc mam podwózkę - akurat wszystko w jedym miejscu ;) Do wieczora :)
  24. Jestem :) Asia dzięki za chęci ;) Szkoda, że nie mieszkamy bliżej siebie ;) Ja rok temu robiłam zdjęcia ciężarnej koleżance i też była zadowolona :) Na kilkadziesiąt zdjęć i mnie się kilka podobało :) Natalia a do Ciebie to już w ogóle świat drogi ;) No ładne tam macie pustkowie nie powiem ;) Krajobraz piękny, zachwyca pewnie o każdej porze roku :) A dom duży, oj duży :) Doris Twoje dziecię to rzeczywiście jest bardzo ruchliwe :) Ciekawe czy po porodzie ta jego aktywność też taka będzie... Miłego spotkania z koleżanką :) Monika i widzę, ogarnęłaś wszystko ;) Mnie tylko w jedną noc dopadły skurcze łydek, mimo łykana Chela-MagB6 2x2 tabletki ;) Zwiększyłam wtedy dawkę :) Ciekawa jestem jakie ostatecznie wybierzecie imię :) Nastka fajnie, że wszystko pozałatwiane i wizyta udana :) I fajnie z tym USG wymyśliłyście z lekarką ;) A co tych bab to co za kur.. Ale mój mąż by się wkurw... na takie coś i zjebał by takie na pewno! Czekam na zdjecia wyprawki!
  25. Dzień dobry :* Wyspałam się :) Człowiek wyspany (i pojedzony ) - człowiek szczęśliwy :) Ania czyli relację z Twojej wizyty przeczytamy dopiero jutro :) Poczekamy cierpliwie :) Maleńka współczuję nocki :( Ja też, jak nie mogę zasnąć, to włączam komputer, ale nie jest to chyba zbyt mądre ;) Oczka zmęczone i organizm jeszcze bardziej... Co do wagi nie ma co porównywać :) Moja mama z takim samym wzrostem co ja, rodziła brata z wagą 56 kg ;) Nie wiem, jak to możliwe, bo zawsze miała pokaźny, dużo większy od mojego biuścik i bioderka też niczego sobie ;) A tematy poruszane w SR wydają mi się ciekawe :) Maryś rozumiemy Twoją nieobecność na forum :) Cieszcie się sobą, i docierajcie się ;) Masz rację, że to dzięki Tobie S. wypuścili, mam nadzieję, że to docenia :) Kofiak cieszę się, że u Ciebie lepiej :) Aż inaczej się Ciebie czyta ;) A pościk rzeczywiście wyszedł mi przydługawy, a starałam się streszczać Nazwisko lekarza wyślę na priva :) Dorcia no nie zasypię Cię żadnymi mądrościami, bo widzę, że z Kofiak już sobie podyskutowałyście ;) Główka do góry i byle do wiosny! Na pewno wszystko się ułoży, a dzidziuś tylko wam radośći dostarczy :) Asia miałaś się wyspać ;) Sąsiadów nie zazdroszczę :( Uroki mieszkania w blokach ;) Ja jestem przyzwyczajona, bo od urodzenia mieszkam w bloku, ale mąż do tej pory się szokuje i wkurza... Clauwi super, że mąż się zgodził na sesję :) My sobie też zrobimy, ale bez udziału fotografa ;) Szkoda mi kasy, a ja jestem bardzo wybredna, i boję się, że mało zdjęć spodobałoby mi się ;) Muszę tylko znależć jakiegoś naiwniaka chętnego do zrobienia nam zdjęć No to ja się zbieram, ubieram, i do rodziców wybieram ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...