-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Agata.84
-
Witam i ja piątkowo :) Ale się słabo czuję :/ Myślałam, że się wyspałam, ale chyba nie... oczy mi się zamykają... A może to znowu ciśnienie... Muszę wypisać swoje dolegliwości na kartce, żeby potem we wtorek pożalić się lekarzowi ;) Gosia powodzenia u lekarza! Asia nie daj się glukozie :) Maritta super, że taka jesteś radosna :) Inka czekam na zdjęcie wózka i nosidełka ;) Kofiak trzymam kciuki, biedaku Ty :( Maleńka szkoda, że wizyta przełożona... O żelu słyszałam, na SR i wcześniej też... Ale za drogi interes, a nie wiadomo, czy pomoże ;) Dorcia byle było 4 kilo, a nie więcej ;) Kiedyś wypisywałyście wagi urodzeniowe swoje i mężów i ja się wtedy nie pochwaliłam, że mój ważył przy urodzeniu 4650 Więc ja też mogę zacząć się bać :P A ja się kładę jeszcze na jakieś 40 minut ;)
-
Hej dziewczyny :) W końcu dotarłam :) Dzień szybko minął, ale to dobrze :) Pewnie jak już naskrobę tę wiadomość, to nikogo już tu nie będzie, ale trudno ;) Rano poczytacie :) Inka super, że pokoik się szykuje :) Mam nadzieję, że pochwalisz sie efektem końcowym :) Asia powodzenia jutro na glukozie! Może jutro mąż mi cyknie jakś fotkę, to się pokażę ;) A jak nie jutro, to na pewno w weekend :) Maritta super, że już jesteś w domku :) Doris zdrowiej! Natalia wicie gniazda powiadasz ;) Ja jeszcze nie czuję, by to moje kupowanie to właśnie to wicie gniazda ;) Nie mogę się zebrać do oglądania wózków, jakoś boję się tego... że źle wybiorę ;) Gratulacje dla koleżanki czerwcówko-marcówki :) Clauwi fajnie, że wizyta udana i z małym wszystko w porządku :) Niech sobie jeszcze posiedzi w brzuszku :) Bardzo ładne pączki :) Krew Ci leciała po siusianiu ... O matko, ja bym już była posrana ze stresu... Teraz doczytałam że to po wizycie... Ale i tak by mnie poty pewnie oblały... Trzymam kciuki za fryzjera :) Kofiak trzymam kciuki za Ciebie i Twoją macicę ;) Żebyś mogła jutro już wyjść :) Monika cieszę się, że wypicie glukozy obyło się bez przygód ;) O, i już wyniki odebrałaś - super! Aaa, i wózek zaklepany! Gratuluję! Czyli dzionek jak najbardziej udany :) Dorcia wspaniale, że już opuściłaś ten szpital :) I skoro tydzień ciąży wg terminu OM pokrywa się niemalże z tym z USG, to chyba waga synka jest akuratna :) I fajnie, że będą Ci to KTG robić :) Jbio śliczne zakupy :) Bardzo podobają mi się flanelki :) Anna poprawy humorku i dużo zdrówka! I chyba tyle ;) Jutro pokażę Wam śpiworek, jak kupiłam na allegro, dziś dotarł, ale nie miałam czasu zdjęcia zrobić :) Dobranoc :*
-
Monika no domyślam się, że u Ciebie inna sytuacja... I dlatego przykro czytać, że nie ma Wam kto pomóc... Pozostaje życzyć by było lepiej ;) Dorcia ja w ogóle jestem serialowiec :P Oglądam Na Wspólnej i M jak Miłość, a poza tym takie nowe: Przepis na Życie (nowe odcinki od 24 lutego), Lekarze (od 25 lutego) i Przyjaciółki (nowa seria podobno od marca) Natalia fajnie, że faworki się udały :) A jaki kocyk kupujesz ? A ja jutro też będę miała zajęty dzionek, z tym, że raczej same przyjemności mnie czekają :) O 10.30 mam fryzjera (na szczęście u siebie w bloku ), potem pieczemy z mężem tłustoczwartkowe smakołyki, a potem odwiedza mnie koleżanka :) Więc może tak być, że zajrzę dopiero po południu :) Dlatego już dziś życzę Wam mamusie pysznych pączków i faworków :) I dobrych, przespanych nocek!
-
Witam wieczorkiem :) Przeczytałam już co popisałyście :) Może zdążę wysłać pościka przed Na Wspólnej ;) Aśka oby ten nebulizator i nawilżacz pomogły na kaszelek! Bo się wykończcie obie z córcią... Maleńka a ja też mieszam swoje mąki i jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby przez to mi coś nie wyszło... Tzn ziemniaczanej z pszenną nie mieszam ;) Ale różne pszenne już tak ;) Życzę poprawy humorku :) Dorcia masakra ten Twój szpital :/ Tak jak dziewczyny mówią, taki plus, że już wiesz, by tam nie rodzić :) Trzymaj się, może już jutro będziesz w domku :) Gosia super, że mebelki dotarły :) Już ustawione ? Ania mam nadzieję, że wizyta teściów nie była taka zła ;) Natalia śliczny pokoik ma Kacper, a z komodą i nową ścianą będzie jeszcze ładniejszy :) Monika przykro mi czytać, że musicie mamie tyle dokładać do mieszkania, rachunków, jedzenia... Powodzenia jutro z glukozą! Kofiak super fota :) I trzymam kciuki i za Twoje szybkie wyjście ze szpitala :) Asia ciekawe zajęcie przed Tobą - projektowanie własnych wnętrz :) Pamiętam jak kupiliśmy mieszkanko i rysowałam swoje pokoiki, jak ustawiałam meble na kartce Ale miałam frajdę :) A kiedy myślicie się przenieść do domku ? Dominika mam nadzieję, że nie będzie z Tobą tak źle, by rozłąka z rodzinką była konieczna :) A mnie strasznie dziś bolą pachwiny! Normalnie nie mogę chodzić! Spadam na mój serial ;) Pewnie zapomniałam o kimś, ale śpieszyłam się :)
-
A ja dostałam takiego speeda jak nie wiem :P Zadzwoniła do mnie koleżanka z pracy, jedna z dwu ulubionych ;) No i jak się dowiedziałam, że ma dziś dyżur, to stwierdziłam, że nie będziemy tak przez telefon paplać (bo ja np. nie lubię przez telefon rozmawiać), tylko odwiedzę ją w pracy :) Dziś mam SR, na 15, a że moje miejsce pracy tuż pod szpitalem, to wyjadę z domku godzinkę wcześniej :) No i nastawiłam szybciutko zupkę, w międzyczasie przygotowałam na drugie lazanię, i teraz tylko muszę się ubrać, podmalować, i zjeść ;) No i ogarnąć w kuchni, bo bajzel :P Będę wieczorkiem :) Papa
-
Witam :) Ania ale piękne wnętrza :) Podobają mi się takie białe kuchnie :) Albo ten pokoik z toaletką :) Albo taka łazienka z czerwonymi kafelkami ;) Ehh, marzenie :) Chyba nie nadawałabym się do bawienia w projektowanie tych domków, bo byłoby mi przykro, że nigdy tak nie będę miała ;) Super Jerek wygląda w tej zimowej czapie Natalia za tydzień mam wizytę w K-cach, to może wtedy odwiedzimy Tesco :) Chciałabym bardzo, bo już wiele razy zachwalałyście ten sklep :) Może mąż się zgodzi tam podejchać ;) Miłego sprzątania :) Dorcia to szybko Cię chcą wypisać... zwłaszcza, że nadal narzekasz na skurcze i bóle... Ja co dzień powtarzałam, że dobrze się już czuję, a oni mnie trzymali... No ale u nas na całej ginekologii było tylko 7 osób (tyle co u Was na jednej sali hehe), więc zależało im na pacjentkach - by je mieć :P Asia miłej zabawy z ciastoliną :) I spokojnego dnia :) Maritta jeszcze jedne dzień i koniec tęsknoty! Fajnie, że pessar "działa" jak należy :) Doris współczuję kaszlu! A mnie też coraz częściej wszystko boli... Poczytałam na parentingu o 31 tc... czytałaś ? Troszkę tych dolegliwości wypisali ;) Mnie zainteresowało to zdanie: "Duża macica powoduje też coraz większy ucisk klatki piersiowej, co w dalszym ciągu utrudnia oddychanie i powodować może ból okolicy przepony i żeber." Czyli to normalne, że brzuch boli mnie tak wysoko... Maleńka super sprawa z wózkiem :) Miłego pieczenia! My planujemy dokładnie to samo - faworki i oponki serowe, ale dopiero jutro, żeby świeższe było ;) Pączki będą kupne :) Kofiak życzę, by brzuch nie szalał, i byś w piątek do domku wróciła :) Starczy Ci tego "dobrego" ;) Co do wyprawki, to dużo mam, dużo, ale inne też mają, tyle, że nie pokazują ;) Fajną masz kumpelkę na sali Clauwi to zapowiada się ciekawy tydzień dla Ciebie :) Ja dziś mam w planie pomalować paznokcie (u stóp też :P) Ciekawe czy się uda :P Szkoda, że Cię przelicytowano :( Jbio super zakupy! I trzymam kciuki za wizytę Majeczki! Oby lekarka coś sensownego zaradziła na ten kaszel ! Nooo, w końcu dotarłam do ostatniego posta :) To teraz wy czytajcie ;)
-
Maryś a pewnie że szukam ;) Tylko już doszłam do tego, że taniej mi w lumpku kupić niż na allegro ;) Dziś w tym osiedlowym było kilka, ale dziewczęcych ;) Chłopięce też się pewnie za jakiś czas pojawią :) Czyli i Ty masz za tydzień USG :) A myślicie z S. nad imieniem dla dzidzi ?
-
Jestem jeszcze ja ;) Mój mąż ma nocki i z jednej strony fajnie, bo wygodniej mi samej spać, a z drugiej niefajnie, bo nie ma kto plecków rozmasować, a coraz częściej bolą, zwłaszcza wieczorami... Monika dziś kupiłam rampersa z Nexta i paputki Fajne imię Tobiasz! Natalia to fajnie mieliście z mężulkiem, nastrojowo :) A co do imion jeszcze, to chyba Maleńka jest zdecydowana na Fabiana, ale to musisz ją podpytać ;) Albo może sama się wypowie, jak nadrobi dzisiejszy dzień ;) Maleńka czy Ty dzisiaj miałaś wizytę ? I jak po ? Dorcia trzymaj się w tym szpitalu :) Odwiedziny masz często ? Jedzonko Ci dobre przynoszą ? Asia to czekamy na fotki z książki :) Bólów współczuję :( Ja też coraz częściej narzekam... A brzuch też mnie boli już któryś dzień z kolei, tyle, że raczej tylko wieczorem i tylko u góry... Nie wiem czy dzwonić do lekarza, czy czekać do wizyty... Ania czekam na Twojego posta ;)
-
Hej :) Jestem znowu ;) Poleżałam, byłam na dworku, a teraz znowu leżę, tyle że z lapkiem :) Byłam w osiedlowym lumpku, bo ostatnio mama mi mówiła, że dużo jest dzidziusiowych rzeczy, tak więc poszłam sobie poogladać :) I rzeczywiście sporo tego, choć w Bidze duuuuużo więcej :P Ale i tak można coś fajnego tutaj wyhaczyć, mnie się udało ;) Asia no ja właśnie mam podobny powód do radości ;) W czwartek odwiedzi mnie moja dobra koleżanka, z którą też dawno się nie widziałam :) Znamy się od urodzenia, bo mieszkałyśmy w tym samym bloku :) Chodziłyśmy razem do przedszkola, podstawówki, tego samego liceum, a potem ona wyjechała na studia do Warszawy, potem mieszkała rok w Irlandii, rok w Anglii, a teraz od trzech lat mieszka w Niemczech ;) I mamy do tej pory kontakt ze sobą, głównie mailowy, choć jak przyjeżdża tu do swoich rodziców, to zawsze mnie odwiedza :) A ostatni raz widziałyśmy sie rok temu w kwietniu - byliśmy z mężem u niej w Berlinie :) Śliczne okrycia kapielowe z kapturkiem Szkoda, że mam już 2 i właśnie w takim rozmiarze :) Jeśli miałabym kupić jeszcze jedno, to już większe ;) Nad tym kocykiem dwustronnym też rozmyślam :) Książki nie znam ;) Ja kupiłam sobie w ciąży "Ciężarówką przez 9 miesięcy" Maryś super zdjęcia na fb :) Cieszę się, że obecność tatusia tak dobrze wpływa na dzieciaczki :) Kofiak trzymam kciuki za wymaz :) Że też Ci się chciało w szpitalu oporządzać :P Nastka bardzo ładna lampeczka :) Tylko chyba dla dziewczynki, co ? Fajnie, że miejsce w szafie się znalazło na ubranka :) Doris miłego czytania :) Clauwi super cena za laktator! Gratuluję wygranej aukcji :) Natalia fajne bodziaki :) Pytałaś o pogodę ;) U nas po zimie też ani śladu, ale wiosną też jeszcze nie pachnie ;) Dziś ponuro i deszczowo :/ Dorcia 6 bab na sali ? O kurczę! Mam nadzieję, że znajdzie się jakaś izolatka dla Ciebie :) I Ty będziesz zadowolona, i wspólokatorki :) Synuś rośnie - super! Ciekawe ile mój waży :) A zaciekawiło mnie to, co napisałaś, że szyjka Twoja skrócona... Moja miała 34 mm już 2 wizyty temu i mój lekarz nie mówił, że skrócona. Natomiast w szpitalu ordynator powiedział, że krótka, a potem inny lekarz jak go o to zapytałam, to powiedział, że tylko ktoś kto mnie bada co jakiś czas może to stwierdzić, czy ona się skraca czy nie... A czy Ty wiesz jaką miałaś wcześniej ? Monika a Ty dziś w domku ? W przyszłym tygodniu kolejne wizyty, z tego co zauważyłam :) W poniedziałek Twoja i Natalii, we wtorek Asi i moja :) No i pewnie jeszcze jakieś, o których nie wiem lub nie pamiętam :)
-
Masakra jak mi się chce spać! Ledwo na oczy patrzę... W niedzielę mnie taka sennośc ogarnęła jak byłam u rodziców. Zmierzyłam ciśnienie i wyszło 90 na 46... Nie wiem, czy ciśnieniomierz zepsuty czy jak, bo nigdy aż tak niskiego nie miałam. Przelękłam się wtedy, momentalnie dostałam wypieków i po 10 minutach miałam już 120 na 70... U siebie nie mam ciśnieniomierza... Clauwi bardzo ładnie wytłumaczyłaś różnicę między tymi USG ;) Mój lekarz (mimo posiadania sprzętu 3D) wszystko oceniał mi na 2D, a na 3D przełączał tylko jak chciał mi coś fajnego pokazać - buźkę, czy siusiaka ;) Też uważa że to USG 3D to gadżet, sam mi mówił ;) No ale właśnie, on ma fajny sprzęt, więc na 2D widzi wszystko wyraźnie... No i jest wyspecjalizowany w diagnostyce prenatalnej płodu... Idę się położyć... A jak mąż wstanie, to może jakiś mały spacerek sobie zrobimy...
-
Hej :) Witam wtorkowo :) Widzę, że większość z Was w pozytywnych nastrojach i ja również :) Też już jestem po śniadanku, a teraz jem już drugie ;) Jabłuszko i pomarańczkę ;) Natalia lecz gardzioło i nosek ;) Jeśli chodzi o wskazania do cc, to z tego co pamiętam: - choroby towarzyszące matki, problemy ortopedyczne, neurologiczne, wady wzroku - wirus HIV, wirus opryszczki narządów płciowych - poprzednia ciąża zakończona cc, chyba, że przerwa między ciążami jest długa (i tu mnie zdzwiło, bo położna mówiła o 5-7 latach, a wy przecież macie dzieciaczki 2-3 letnie i jeszcze nie wiecie jak będziecie rodzić) - makrosomia płodu (powiedziała, że waga powyżej 4 kg, ale coś mi się wierzyć nie chce) - budowa matki - wypadniecie pępowiny, odejście wód i inne takie nagłe i niechciane zdarzenia... Dorcia szybkiego i w miarę miłego pobytu w szpitalu :) Może zrobią Ci USG - u nas zawsze robią ;) A z tym porodem przedwczesnym, to Nastka ma rację :) Ja też miałam napisane poród przedwczesny zagrażający, kiedy byłam w szpitalu przed świętami (a to był mój 24 tc). Wcześniej jak byłam, to miałam napisane poronienie zagrażające (17tc). Trzymaj się :) Anna super, że wszystko ok :) Malutka ładnie rośnie :) Imię nadal nie wybrane ? Czasem wchodzę na 1 stronkę i wypatruję nowych imion ;) Fajnie, że zakupy jakieś wpadły :) Wózek jeszcze się kupi :) Ja miałam wóżki oglądać w drugiej połowie stycznia, a jednak dojdzie do tego dopiero w drugiej połowie lutego - mąż akurat zakończy sezon siatkarski na hali i nie będzie już miał treningów ;) Nastka88 Agatka to nie ja akurat na czapeczki nie polowałam :) Hihi , masz szczęście :P Żarcik ;) Nastka a na zgagę polecam rennie, a na skurcze więcej magnezu :) Ja też z początku nie chciałam się faszerować lekami, bo i tak ich dużo biorę, ale lekarz powiedział, że mam się nie męczyć... Rennie brałam przez jakieś 3-4 dni (ale nie tylko jak mnie zgaga łapała, tylko po każdym posiłku i przed snem, w sumie ok 4 tabletek na dzień), i od tamtej pory mam spokój! Ani razu zgagi :) No może raz, ale taka malutka ;) I skurczy też nie mam, po tym jak zwiększyłam magnez... Jbio wspóczuję nocki, kaszelku córci i samopoczucia... Wyśpij się! Asia udanych porządków :) Ja dzisiaj nie robię nic :P Prócz obiadu ;)
-
Ooooo doczytałam do końca :P A stron troszkę było i teraz aaaaa nie wiem co tu napisać ;) Cały dzień miałam zajęty, ale to i dobrze :) Odpoczęłam od monitora, ale jutro na pewno nadrobię Dziś na SR mieliśmy wykład o cięciu cesarskim, wskazaniach, powikłaniach itd ;) Na następnych tematem będzie połóg... Nastka dobrze zrozumiałam, że zakupiłaś na allegro jakieś cudeńka dla Jasia ? W sobotę ktoś mi sprzątnął sprzed nosa 3 czapeczki z supełkiem, to nie Ty ? Waga synusia jak najbardziej normalna! A jeśli chodzi o te nereczki, to bez sensu Cię nastraszyła ta lekarka :/ Mój lekarz nie jest taki, żeby straszyć pacjentki... Nawet jak mu się coś nie podoba, to nie mówi o tym, tylko na kolejnej wizycie przypatruje się temu jeszcze raz... A czy Ty już nie będziesz miała USG? Anna nie odezwałaś się jeszcze po wizycie w Poznaniu, ale wiem, że lubisz bywać tutaj późnym wieczorem, to mam nadzieję, że skrobniesz jeszcze :) A zakupy jakieś były ? Dorcia cieszę się, że wyniki w miarę ok :) Ale współczuję stania w kolejce :/ No i super, że przeziębienie mija :) Gardziołko dalej nawilżaj i na pewno będzie już tylko lepiej :) Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę u lekarza! Nie wychodź z gabinetu, póki lekarz nie odpowie Ci na wszystkie pytania i poproś o to, by Cię zbadał - chyba nie powinien odmówić... Aaaa - no i nie rezygnuj z tłustego czwartku ;) Natalia i Ty byłaś dziś na badaniach, więc trzymam kciuki za wyniki :) A ze mnie taki ranny ptaszek, że po 7 zasnęłam znowu i obudziłam się drugi raz o 10 ;) Ale póki mogę tak dosypiać, to korzystam z tego :) Współczuję drapania w gardle i nosie! Maleńka z tym gotowaniem i pieczeniem to tak właśnie jest, że póki człowiek nie spróbuje to myśli, że nie umie ;) Laleczkę z saskiej porcelany uwielbiam, znam na pamięć Aśka beznadziejna sprawa z tym krupem :/ Obyś w środę puściła już dziewczynki z domu, tak jak sobie to zaplanowałaś :) A karę to powinnaś mieć Ty, trza było się wylogować z fb ;) Clauwi oj szkoda, że mąż się wycofał z sesji... Ale jak mówisz, że wspólne zdjęcia porobi Wam ktoś z rodzinki, to i tak dobrze :) Pozazdrościłam Ci fryzjera i też się już umówiłam Ale włosów jeszcze nie ścinam, tylko kolor zrobię ;) Monika i ja mam to samo co i Ty! Ja - taki zmarzluch, miewam teraz uderzenia gorąca i w nocy oblewam się potem ;) Fajnie, że spotkanie z siostrą udane :) Doris a Ty znowu wzięłaś się za pieczenia ciasta! Brawo :) Maritta fajnie, że po "zabiegu" czujesz się całkiem komfortowo, ale powiem szczerze, że myślałam, że szybciej Cię wypuszczą... Byle do czwartku w takim razie! Kofiaku i Ty się trzymaj w tym szpitalu! Oby te leki, zastrzyki i kroplówki pomogły na tyle, byś nie musiała już tam wracać! Wierzę, że strasznie tęsknisz za Wikusią... Asia kłótnie małżeńskie normalna sprawa ;) Ważne by umieć się szybko pogodzić :) A Ty piszesz takie fajne, wesołe posty :) I zawsze z taką czułością piszesz o Oliwce, że łezka mi się w oku kręci :) Fajnie, że udało się sprzedać ciuszki po córci! I widzę, że też zaczynasz zakupy na allegro dla synusia - mam nadzieję, że inne aukcje mamy w obserwowanych :P Gosia jutro sprawdzę jaki rozmiar stanika powinnam nosić wg tego kalkulatorka ;) Dziś już nie będę lecieć po metr :P A swoją drogą muszę kupić kolejny biustonosz, bo z tego co kupowałam ostatnio, biust już się wylewa A najlepsze jest to, że jak widzę się w lustrze to cycusie takie malusie się wydają ;) Hihi - fajny tekst tego psiaka Ok! Wysyłam wiadomość!
-
Witam z rana ;) Nie śpię od 5 ;) Dzidziuś od 6 Ale zaraz zmykamy z powrotem pod kołderkę ;) Doris no popatrz, myślałam, że może kupiłaś ten kocyk taniej... Ale Smyk się ceni ;) Ja tam nawet nie wchodzę... Można się zdołować ;) Mówisz, że zaraz mamy marzec hehe ;) Ale ja też jakoś tak czuję, że luty zleci szybko :) Trzymam kciuki za szybką wypłatę, i za znalezienie odpowiedniego autka ;) Dorcia fajnie, że tak miło spędziłaś dzień u rodziców :) Szkoda, że nie możecie się do nich przenieść... Widzę, że teściowa coraz częściej Ci działa na nerwy... Podziwiam, że już tyle z nią wytrzymałaś :) Super, że wpadło tyle ciuszków :) Pozytywnych wyników z moczu i krwi! Natalia a to pech z tą huśtawką :/ No szkoda, że źle się zrozumieliście z panem sprzedawcą ;) Ale na pewno znajdziesz jeszcze niejedną ciekawą ofertę :) Ja zamówiłam wczoraj przez allegro używany śpiworek do spania Bardzo podobny (jeśli nie taki sam) widziałam w TKMaxx, a był sporo droższy :) Ten podobno w idealnym stanie, zobaczymy jak dojdzie ;) Teraz przymierzam się do zakupu pościeli i tak sobie myślę, że zrezygnuję z przybornika na łóżeczko... Czy któraś z Was miała i używała go ? Bo dojrzałam chyba do myśli, że jest on zbędny ;) Ładnie wygląda (przynajmniej dla mnie, bo pewnie nie dla każdego ), ale czy taki pomocny ? Chyba wolę jednak kupić jakieś fajne koszyczki na komodę :) Dzisiaj będę miała zajęty dzionek, i nawet jeśli znajdę czas na forum, to pewnie tylko na czytanie ;) Musimy z mężem ogarnąć mieszkanko, potem obiad, potem SR, a potem przyjeżdżają do mnie dwie ciotki ;) Tak więc życzę Wam miłego poniedziałku :)
-
Witam niedzielnie :) Monika może i masz rację, że to ta pogoda nie nastraja mnie pozytywnie... Brak promyków słońca zawsze działał na mnie depresyjnie ;) Ale nie jest ze mną tak źle ;) Rok temu gorzej znosiłam zimę - marzłam na przystankach, marzłam w pracy, ciągle chorowałam i humor był do bani. Dwa lata temu miełam deprechę już z konkretnego powodu. Trzy lata temu przeżywałam osobistą tragedię... A cztery lata temu siedziałam zdołowana w Irlandii ;) Także to i tak jest najlepsza zima od wielu lat, a smutek pewnie tylko chwilowy :) Wczoraj rzeczywiście dałaś czadu z pisaniem ;) Mało co teraz pamiętam - wybacz ;) Fajno, że siostra szykuje dla Ciebie taki super prezent :) Twoich odlotów współczuję :( Dorcia a Ty nadal połamana biedaczysko :( Bardzo mi Cię żal... Mnie dokuczają bóle krzyżowe, ale nie aż takie, bym nie mogła wstać, czy się obrócić na drugi bok... W pierwszym trymestrze było parę takich dni, że tak strasznie mnie bolało, że nie umiałam się ruszyć, lekarz mi potem powiedział, że to przez prostowanie tyłozgiętej macicy... A teraz póki co nie narzekam, bo myślałam, że będzie gorzej ;) Dorcia i wiesz, życzę Tobie/Wam byście po znalezieniu pracy poczuli się niezależni finansowo, bo ja na przykład mimo posiadania pracy nie czuję się tak ;) Moi rodzice ciągle nam pomagają... Mój mąż, jak to facet, nie lubi, gdy biorę od nich pieniądze, tak więc nawet mu się już nie przyznaję... A mama oddaje mi za każdą wizytę u ginekologa, dentysty... Czasem da na jakiś ciuszek... Teraz byłam w piątek u rodziców i mama mówi do mnie, że ma takie życzenie żeby mi dać 100 zł... To wymyśliłam, że pojedziemy do Bigi i tam prawie wszystko wydałam ;) A moi rodzice nie są wcale zamożni... po prostu tacy już są, że nic dla siebie, a wszystko dla nas - dzieci... Ale nie czuję bym żerowała na nich, widzę jaką im sprawia radość, że mogą mi pomóc :) Dominika właśnie tę samą listę dostałam na SR :) Jest na niej i aparat fotograficzny, i telefon z ładowarką ;) Lista dla najbardziej wymagających ;) Clauwi super pomysł ze fryzjerem :) Lubię metamorfozy ;) Pierwszy raz farbnęłam się dopiero po maturze. Ścięłam naprawdę krótko moje długie ciemnoblond włosy i zrobiłam się na rudo :P Poszłam tak na rozdanie świadectw i wiele osób nie mogło mnie poznać Potem wiele razy zmieniałam fryzurki :) Zdjęcia z fb to moje zmiany z ostatnich 3 lat tylko ;) Teraz mam włosy ciemne i długie, ale też muszę się wybrać do fryzjera, bo ostatni raz farbowałam się w połowie listopada... Włosy szybko mi rosną, a że mam już sporo siwych, ładnie to nie wygląda :) No i korci mnie by kolorek też troszku zmienić ;) Aśka przkro mi, że znowu choróbsko Was nawiedziło :/ Rzeczywisćie bardzo często dziewczynkom coś dolega :( Może klimat im nie sprzyja... Maritta już niedługo zobaczysz Juniora :) A młodszy Juniorek ładnie już sobie waży ;) Wybaczcie, że tak wybiórczo :) Miłej niedzieli :)
-
Witam w sobotę :) Mnie dalej jakoś tak... smutno :( Chyba bez konkretnego powodu... Tzn jakiś tam może i jest, ale i tak nie napiszę na forum... Maritko trzymaj się :) Jak to dobrze, że miałaś wczoraj wizytę i lekarz rozwarcie zauważył... I pomyśleć, że niektórzy lekarze nie badają swoich pacjentek oddolnie... No chyba, że z USG też idzie to wychwycić, w sumie nie znam się... Pessar na pewno pomoże i maluszek grzecznie będzie w brzuszku rósł dalej :) A właśnie - ile waży w tej chwili ? Clauwi my też mieszkamy na ostatnim piętrze, więc mój mąż jeszcze nie wie jak to jest mieszkać pod kimś ;) Za 2 lub 3 a może 5 lat przeprowadzimy się do większego mieszkania, ale ostatnie piętro na wstępie odrzucamy... Nie wiem, jak u Was, ale u nas zimą jest bardzo zimno, wieje od góry... No ale jak już wspomniałam nasz blok stary, i nieocieplony... Anna współczuję tego kaszlu... Mnie jak coś doskwiera, to dopiero jestem płaczliwa i nieznośna :/ Co dzień to bliżej mamy do wiosny ;) Asia miłego dnia :) Dobrze, że pilnujesz chłopaków przy budowie ;) Kofiak oby czas płynął Ci szybko w tym szpitalu :) Telewizor na pieniążki macie ? ;) Dorcia słodki sen :) Mnie kilka dni temu przyśnił się mój syneczek po raz pierwszy :) Tylko wiesz co, mam nadzieję, że w kwietniu już śniegu nie będzie :P I niech ta kość da Ci w końcu spokój ;) Natalia zapomniałam wczoraj skomentować Twojego brzuszka ;) Fajny, wesoły i jaki duży już ;) Nastka fajnie, że wczorajsza imprezka taka udana :) Aż mi się uśmiechnęło jak sobie wyobraziłam tego kolegę przebranego za księdza :) Faceci to mają pomysły jak dzieci A ja jeszcze w wyrku jestem i wcale nie mam wyrzutów sumienia ;) Obudziłam się najpierw o 5, powierciłam się do 6, o tej godzinie wstał mąż, zrobił mi mleczko i śniadanie do łóżka, po 7 chyba zasnęłam znowu i obudziłam się o 11! Masakra, nie pamiętam, kiedy spałam do tej godziny ;) Muszę zaraz się ubrać, bo na obiad idę do rodziców ;) Mąż rano pojechał na turniej, to nie gotuję dla samej siebie ;) No i ja bez niego raczej nie sprzątam, za szybko się męczę :P Miłej sobotki :)
-
Cześć Wam :) Żyję, i podczytuję Was, ale jakoś humor siadł i pisać nie miałam ochoty... Ale już piszę ;) Kofiak Ty to nie zginiesz w życiu ;) Fajnie, że net już jest, i to nie w telefonie, a na laptopie :) Zdjęć brzuszka nie widzisz, bo już usunęłam ;) Za 3 tygodnie będą kolejne, wtedy zobaczysz :) Ze szpitala może Cię wypuszczą we tłusty czwartek :P Jbio ja też miewam takie nocki, że budzę się i nie mogę długo zasnąć ;) U mnie najczęściej takie pobudki o 4 lub 5 :) Czasem dopiero po 7 zasypiam i śpię wtedy do 10 ;) Ty masz dziewczynki, to już nie bardzo możesz sobie na takie dosypianie pozwolić :) O zdrowie mojego syneczka też się boję... ale czarne myśli odpędzam precz ;) Asia mam na laptopie ten film "Nietykalni", ale jeszcze nie oglądałam :) Ostatnio oglądaliśmy "Niepokonany" - też mogę polecić :) Fajnie, że budowa domku idzie do przodu :) Miłej soboty z teściem ;) Komplecik śliczny :) Ale tylko tyle kupiłaś ? Od jednego sprzedawcy trza więcej brać ;) Wuzetkę zrobiłaś ? Dorcia słuszna decyzja z przełożeniem tej wizyty w laboratorium :) Mocz czy morfologia bardzo szybko się zmieniają... Dołka psychicznego współczuję :( Łatwo jest pocieszać jak się nie jest w danej sytuacji... Mam nadzieję, że jak choróbsko przejdzie to i nastrój lepszy wróci :) Choć widzę, że już lepiej, bo żartujesz, jak dawniej :) Dominika oszczędzaj się! Ja też nie lubię syfu w domu, ale jak miałam przykaz leżenia, to leżałam... Może Tobie ciężej to wykonać, bo masz synka, no ale sprzątanie to powinnaś zlecić małżonkowi ;) Natalia prześliczne to ubranko dla Rozalki :) Byłam dzisiaj w Bidze (zakochałam się w tym sklepie) i jeeeej ile tam było ślicznych sukieneczek :) Chłopca też można pięknie ubrać, ale dla dziewczynek to tyle tam było cudnych ubranek że nie wiem :) Niezniszczone, tanie, i nie tylko różowe - kiecuszki zielone, czerwone, granatowe, brązowe - no po prostu cuda same :) Jak za parę lat będziemy się starać o drugie, to wypróbuję chyba wszystkich metod na dziewczynkę Pilnuj się, byś przeziębienia nie złapała :) Doris pytałaś o kocyk z żyrafką ;) Dałam za niego 30 zł ;) **BOBAS** KOCYK koc niemowlęcy _ APLIKACJA 3D (2976813008) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Ubranka już poprasowane ? Pokażesz ? Clauwi muszę pokazać mężowi ten fragmet Twojej wiadomości, w której piszesz że mieszkacie w nowym bloku a macie głośno ;) My mieszkamy w starym i on ciągle narzeka ;) Tzn nie ciągle, tylko jak ktoś puszcza głośniej muzykę, a zdarzyło się tak zaledwie parę razy, ogólnie mamy cicho :) Ale mąż z domu do bloku przeszedł, więc wiele rzeczy mu nie pasuje (głównie syf w windzie i na klatce) Pokoik po remoncie wygląda super :) Wykładzina dodała mu uroku :) Z mebelkami to dopiero musi być pięknie :) Monika fajnie, że kolejne ciuszki wpadły :) Bo to chyba nie pierwsze ? Z tego co kojarzę dostałaś już jakieś od brata i bratowej męża :) Miłego spotkania z siostrą :) Dawno się nie widziałyście? Siostra daleko mieszka?
-
Natalia no to nieźle z tym samochodem :/ Ja bym się chyba zaryczała, jakby nam auto zabrali ;) Asia nie gadaj ino rób fotki ciuszkom :P Co do Oliwki i jej jedzenia/niejedzenia to nie pomogę ;) Pewnie nie potrzebuje jeść więcej, ale znając życie ja też zamartwiałabym się ;) Monika my też mieliśmy wczoraj temat o porodzie, m.in o porodzie w wodzie ;) A właśnie - dziewczyny mam takie pytanie ;) Kto jest obecny na sali porodowej podczas tej drugiej fazy porodu ? Ile osób ? Położna jedna, a może dwie ? Lekarz jest zawsze, czy tylko jak coś się dzieje ? No i żadna mi nie odpisała w czym ma zamiar rodzić Ja już dzisiaj się żegnam ;) Jutro w końcu 1 luty! Nie wiem jak Wam, ale mnie się potwornie ten styczeń ciągnął ;)
-
Fajnie, fajnie ;) Kolejnym zakupem będzie pościel, albo i dwie pościelki ;) No i nie mamy jeszcze łóżeczka, wózka, maty i karuzelki - a to troszkę będzie kosztować ;) No i dla siebie kupię jakieś biustonosze do karmienia, ale to już na sam koniec ;) Koszule dwie mi starczą... Nie wiem w czym będę rodzić ;) Myślałyście o tym ?
-
Jestem :) Kofiak jak dobrze Cię czytać :) Cieszę się, że Darek mógł Cię w końcu odwiedzić :) Trzymam kciuki za skołowanie kabelka ;) Coby Ci było weselej :) Trzymaj się tam, na pewno wszystko będzie dobrze :) Inka super wieści powizytowe :) Rosną te nasze chłopaczki, rosną :) Asia a czemu to nie pokazujesz nam tych ubranek dla Kamilka ? Chętnie pooglądamy :) Nastka hihi ;) Musiałam zdjęcia zrzucić na kompa, i pozmniejszać ;)
-
Mam moje przesyłki z allegro Kurierzy przyszli jeden po drugim Rozpakowałam wszystko i jak odsapnę to porobię foty ;) Clauwi śliczny synek :) Fajne ma loczki :) Wykładzina super! Natalia dzięki za rady ;) To jeśli kupię śpiworek (bo nie wiem jeszcze) to na pewno jakiś większy :) Zdrówka dla Kacperka :) Maritta powodzenia u gina :) Nie przepowiadam wagi, bo nie pamiętam ile ważył ostatnio ;) Monika przyjemnych zajęć na SR ;) Napisz potem jak było :)
-
Hej dziewuszki :) Byliśmy z mężem dziś w Realu, kupiliśmy sobie piłkę do ćwiczeń ;) Taką nie bardzo dużą, dla mnie może być :) Ale na razie mąż na niej ćwiczy a ja się z niego chichram Patrzyliśmy na dzieciowe artykuły - ale drożyzna :/ Auchan ma lepsze ceny ;) Byliśmy też w TKMax :) Oglądałam sobie śpiworki i otulaczki :) Taki otulaczek, jak ostatnio Jbio kupiła kosztował 55 zł :) A śpiworki różne ceny, no i różne rozmiary - nie wiedziałam że są różne :P To na początek jaki kupujecie ? Jeśli kupujecie w ogóle ? 68 cm ? Monika no od czytania to raczej brzuszek mnie nie rozbolał ;) Może od cebuli duszonej, którą jadłam na kolację, może od żelaza, nieważne ;) Ważne że przeszło :) Mam nadzieję, że mama Cię nie zarazi :) U mnie mąż był chory ostatnio i udało mi się przetrwać ;) Ania współczuję upałów! Ja tęsknie za wiosną, latem, ale taki skwar jaki tam teraz macie, to mi się nie marzy ;) Fajnie, że wyniki ok, no i że wszystko w porząsiu :) Długo poczekasz na wizytę, ale cóż zrobić :) Inka powodzenia na wizycie :) Mam nadzieję, że USG będzie :) Asia ale masz dzisiaj wyśmienity humorek :) Tak trzymaj :) U nas też słoneczko i gdyby nie wiatr (bo u mnie też hula) to byłoby całkiem przyjemnie :) Gratulacje dla koleżanki :) Natalia Ty też optymistycznie nastawiona do świata :) I bardzo dobrze :) Mam nadzieję, że garażu Wam nie porwie ;) Dorcia śliczny brzuszek :) A ten pępolek o jaaaa Ja też mam wystający, ale nie aż tak :P Życzę Ci, by dolegliowści brzuszkowo-pleckowe szybko minęły ! Jbio no rośnie ta Twoja księżniczka :) Nie wiem co Ci lekarze tak się czepiają ;) Ale przynajmniej częściej ją widzisz, taki plus ;) Maleńka, Nastka - dzięki Wam za info od Kofiak :) Uśmiałam się z tej wymiany łóżek :) Doris cieszę się, że i po Twojej wizycie wszystko ok :) Piękny brzusio - taka piłeczka :) Dominika leć do lekarza i wracaj z dobrymi wieściami! No nic, ja zmykam jeść obiad! Bo popisałyście o smakołykach, plackach po węgiersku, zapiekankach makaronowych, a ja dziś jeszcze obiadku nie jadłam :P Nie doczytałam wszystkiego, bo normalnie co chwilę mi ktoś przeszkadza... Co chwilę jakiś telefon wrrr!
-
Jestem jeszcze na chwilkę... Brzuch mnie rozbolał :/ U góry... nie wiem czy żołądek czy co... zmieniłam preparat z żelazem, może od tego... Maleńka ja najpierw miałam balsam przeciw rozstępom Ziajka, a teraz mam krem przeciw rozstępom Ziaja ;) Na razie nie mam rozstępów na brzuchu (smaruję tylko brzuch) Natalia mój mały leży/leżał dokładnie na odwrót, z prawej strony główka, z lewej nóżki :) Czasem czuję ruchy po obu stronach naraz Monika_84r Agata no gdyby mi to powiedział dr, że miednicowe jest jak główkowe to byłabym spokojna, ale nie wiem nic o tym. Ostatnio główkę synek miał po prawej chyba nawet nieco wyżej niż pępek, a szkitki po lewej niżej, więc nie wiem czy takie coś jest ok stąd lekkie obawy. Ja nie napisałam, że miednicowe jest główkowe, tylko, że poprzeczne jest główkowe ;) Z tego co piszesz, to Twój maluch umiejscowiony jest tak jak i mój... Asia fajnie, że miło spędziłyście dzień z Oliwką :) Ania napisz jak po wizycie ;) Ja wrzucam foty i spadam :)Wyśpijcie się wszystkie i oby żadne dolegliwości nam jutro nie dokuczały :)
-
Hej :) Jestem w kóncu ;) Ogólnie humor mi coś siadł, mam ochotę się z kims pokłócić i powrzeszczeć trochę ;) Na SR nawet ciekawie, omawiane były fazy porodu, sposoby radzenia z bólem i takie tam ;) Monika mój dzidziuś też leży poprzecznie, a przynajmniej podczas wizyty tak leżał (główka po jednej, nóżki po drugiej stronie) i takie ułóżenie traktowane jest jako ułożenie główkowe, przynajmniej z tego co mi wiadomo ;) A ja raczej kuleczka, a nie modeleczka ;) Natalia czyli muszę koniecznie do tego Tesco podjechać ;) Może uda się po wizycie u lekarza, bo w miarę blisko ;) Pisałyście z Gosią o tych nakładkach na materac... A możesz mi polecić konkretny ochraniacz ? Bo zamierzam kupić, i najchętniej kupiłabym już taki sprawdzony przez kogoś ;) Dorcia biedna Ty :( Pierwszy trymestr miałaś straszny, a teraz też jest nieciekawie... Współczuję bólu kości ogonowej, bo wiem jak to boli... Co do tych skurczy, to chyba nie powinny boleć... ja pewnie od razu sięgnęłabym za telefon i swojego lekarza zapytała... Więc Tobie radzę przejść się na tę SR, i popytać położnej :) Dla własnego spokoju :) Doris jak czytam o kopniakach Twojego synka, to się zastanawiam czasem, czy mój nie rusza się za mało ;) U Ciebie to nie dość, że częste, to jeszcze tak mocne, że bolą... Kurczę, nie umiem się postawić w Twojej sytuacji, bo u mnie to takie delikatne te kopniaczki, raz jedyny były nieprzyjemne... Skurczu łydek współczuję, może zwiększona dawka magnezu pomoże :) Powodzenia na wizycie! Aśka i Tobie również życzę powodzenia ;) Bo rozumiem, że też jutro wizytujesz :) Gosia przyznaję bez bicia, że nie czytałam artykułu, bo nie lubię takich naukowych ;) Sama studiowałam "medyczny" kierunek, ale nie czuję powołania do wykonywanego zawodu ;) Dominika dzięki za wiadomość od Kofiak ;) Clauwi pyszny obiadek :) Lubię sosiki z grzybkami :) Ja uciekam na Na Wspólnej, bo już się zaczęło ;) Potem jeszcze wpadnę i pokażę kolejne foty brzuchola mego :)
-
Mało popisałyście, ale mimo to nie zdążę już poczytać ;) Biorę męża i jedziemy na SR Dziś omawiany będzie poród;) Będą jakieś ćwiczenia w parach :) Do wieczornego poklikania :) Pa!
-
Cześć dziewczynki :) Tak sobie pomyślałam, że jak dziś nie będę miała zbyt dużo czasu na forum, to Wy się rozpiszecie ;) Ale już nadrobiłam i mam chwilę to poodpisuję :) Ania mam nadzieję, że szybko się z Crisem pogodzicie :) I nie będzie cichych dni, co najwyżej jeden :) Aśka miłego latania :) Nie przemęcz się :) Natalia cuuudne ubranka :) I jak tu można nie marzyć o córeczcce ;) Zastanawiam się nad kupnem takiej kurteczki, jaką masz (1 zdjęcie)... Tylko nie wiem w jakim rozmiarze ją kupić - 62 czy większym... Kacper jest superowy :) Fajnie, że listonosz z paczuszkami dotarł :) Asia placek po węgiersku mmmm :) Ja robię dziś sosik ;) Do kaszy :) I zupę krem z marchewki :) Oliwka superowa :) Anna miłej pogawędki przy kawce :) Maryś u nas też odwilż, ale ja tam się cieszę :) Niech się ta zima już skończy, a kolejny śnieg spadnie dopiero na święta w grudniu :) Dorcia my też się obudziliśmy z mężem o 10 A nawet parenaście minut po :P A myślałam, że jest 8... ;) Dominika mam nadzieję, że dziś samopoczucie lepsze :) Pochwal się bluzką ;) Clauwi znowu sobie wymyślasz zajęcia zamiast leżeć ;) Nie dźwigaj czasami tych zakupów :) Gosia masz rację, że trzeba wszystko robić na raty ;) Ja też się szybko męczę, a i brzuch coraz bardziej przeszkadza :) Fajnie, że napisałaś do Kofiak :) Doris obie kończymy dziś 30 tc, a mnie wg ostatnich wymiarów USG też wyszedł termin na 7 kwietnia Duży chłopczyk z Bartusia :) Mnie dzisiaj mąż zrobił kolejne zdjęcia :) Ale jeszcze ich nie zrzuciłam na komputer, bo czasu nie miałam :) Ja natomiast pomierzyłam się i poważyłam ;) I tak: - w pasie mam równe 90 cm (jakieś 14 cm na plusie) - w miejscu gdzie była talia 82 cm (też jakieś 14 cm więcej niż było) - ważę 60 kg (8 kg więcej niż przed ciążą) I na razie zmykam :) Nie szalejcie z pisaniem :P