-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Agata.84
-
Hej :) Ja już jestem z powrotem :) Zrobiłam badania i załatwiłam też swoje inne sprawy ;) Złożyłam w końcu formularze do PZU i teraz będę oczekiwać pieniążków za dwa pobyty w szpitalu :) Łącznie 14 dni, więc wpadnie mi ponad 700 zł :) Nie jestem jednak zadowolona z wyników z morfologii (bo już mam) :( Hemoglobina spadła znowu, a miałam nadzieję odstawić już żelazo, bo źle na mnie wpływa... Chyba muszę zacząć pić soki z buraków :( Ohyda :( Resztę wyników odbiorę sobie w czwartek... Aniu fajnie, że napisałaś :) Powodzenia na wizycie, pewnie tydzień po niej będzie USG :) Jerek duży chłopiec :) A Ty wracaj do nas na stałe :) Kofiak nie znam sposobu na odczarowanie zaklęcia, może posklejaj lusterko z powrotem ;) Ja na dzisiaj zaplanowałam golenie - zobaczymy jak ja sobie dam radę ;) Anna trzymam kciuki za Twoje wyniki :) A wózka nie wybraliście ? Natalia, Dorcia - czekam na Was ;)
-
Nie mogę zasnąć i zgaga mnie męczy :( Za wcześnie się chyba położyłam, a za późno zjadłam ;) Inka ja myślę, że wcale nie jest za wcześnie na urządzanie pokoju dla maluszka, tym bardziej jeśli w grę wchodzi malowanie :) My nie mamy osobnego pokoju dla dzidziolka, ale mebelki (komodę i regał) już zamówiłam :) Clauwi i u Ciebie problemy ze stawianiem brzucha :( Niefajnie... A co to znaczy że szyjka puściła? Odpoczywaj sobie, byle do nastepnej wizyty :) Aniu widzę, że jesteś ;) Może napiszesz choć słów parę :) Czy u was wszystko w porządku i wizyta kiedy ? Co do mężow, to fakt, każdy jest inny, ale jedno jest pewne, każdy z nich ma wady :P
-
Dorcia ale Ty przecież też nie przytyłaś 15 kg :P I Ty już zaczęłaś 28 tc A Nastka jest w 27 ;) Maryś dzięki za gazetki z Tesco ;) Ja nie widzę w nich tych prześcieradełek, przynajmniej w tych sklepach koło mnie ;) Gosia a właśnie że pytałaś o kocyki ;) gosial26 Kocyk kupie jeden - nie wiem dlaczego Wy kupujecie kilka? Hihi ;) Nastka spakuj, spakuj ;) Ja zmykam na Wspólnej :) Potem M Jak Miłość :) I pewnie jeszcze tu zajrzę, ale jeśli nic już nie skrobnę to życzę dobrych nocek :)
-
Ale Wam fajnie, że macie wizyty :) Moja dopiero za 2 tygodnie :( Ale mimo to, wybieram się jutro na badanie krwi i moczu ;) Muszę załatwić parę spraw na mieście, między innymi aktywować kartę w banku i dlatego te badania też od razu zrobię ;) Kofiak trzymam kciuki za Twoją macicę ;) Żeby się już uspokoiła ;) Monika i jak po wizycie u endokrynologa ? Natalia powodzenia na 3D! Oby malutka ładnie współpracowała i pozowała do zdjęć ;) Bardzo tanie te prześcieradełka :) Może i do Tesco podjedziemy jutro, choć to Tesco, które mamy blisko to takie malutkie i nie wiem czy tam nie jest samo żarełko... Gosia mam nadzieję, że pościel zostanie jutro wysłana! Co do kocyków, to ja na pewno kupię 2-3 :) Ale ja nie kupuję pościeli do wózka, wolę mieć więcej kocyków :) Maryś moim skromnym zdaniem dobrze się stało, że lekarka kaszel zauważyła... Ja wiem, że Ci ciężko z kasą, ale zdrówko jest najważniejsze :) A co do luteiny - ostatnio taką dawkę brałam w szpitalu, a potem jak powiedziałam o tym mojemu lekarzowi, to powiedział, że taka dawka to jakbym jej nie brała, dziwne co ? Ale może to chodziło konkretnie o moją osobę ;) Nastka dziwna ta Twoja lekarka :/ Przecież nie przytyłaś 15 kg :/ Ja mam na plusie jakieś 6-7 kg ;) Oby pobyt w szpitalu minął szybko! Będziesz mieć internet ? Dorcia widzę, że humorek się poprawił :) Cieszę się :) Powodzenia jutro u doktorka! Zapytaj o te nabłonki, co ostatnio w moczu wynalazłaś i upomnij się o USG!
-
Jestem znowu! Gosia przejrzałam wszystkie ubranka tego sprzedawcy razdwatrzy i rzeczywiście śliczne :) Może jak w ostatnim miesiącu przed porodem będzie już mnie nosić z nudów, to zamówię coś nowego :) Bo niby wiem, że nowe się dostanie od rodzinki, ale czy aby w moim guście :P Z tą pościelą to nie wiem jak doradzić:( Głupia sprawa... Ale ja mimo wszystko jestem chyba dość cierpliwą osobą i poczekałabym jeszcze... Tym bardziej że wiem, że zależało Ci na tej pościeli, bo taka była unikatowa... Zasłony szyją dziś , a pościel już gotowa ? Kofiak współczuję problemów z brzuchem :( Dobrze, że już jutro lekarz... Nie życzę szpitala, ale jeśli po jakichś kroplówkach czy zastrzykach ma być lepiej, to trzeba zacisnąć zęby i się położyć... Pisałaś kiedyś, że Darek dałby radę z Wikulką, a może też mama Twoja mogłaby przyjechać... Odpoczywaj ile się da :) Aśka fajne adidaski, zwłaszcza te fioletowe :) Ja akurat wcale nie chodzę w takich sportowych butkach, mam tylko jedną parę ;) Ale jakby mi się trafiły tak tanio takie fioletowe, to kupiłabym :) Nastka przykro mi, że musisz iść do szpitala :( No ale jak trzeba to trzeba... Choć wiem jakie to frustrujące, bo ja już leżałam dwa razy... I ten drugi raz , bez neta, to była dla mnie męczarnia... Ryczałam tam codziennie, więc bardzo Cię rozumiem ;) Trzymaj się!
-
Cześć dziewczynki :) Moja nocka przespana i bardzo mnie to raduje W ogóle to czytając ile z Was choruje to dziękuję Bogu że my z mężem zdrowi :) Dorcia to super, że jedzonko wigilijne takie smaczne :) Maryś fajny ten drugi kawał, o tych bucikach Podziwiam, że mimo takiej nocki masz jeszcze w sobie tyle optymizmu ;) Napisz jak tam po lekarzu :) Kofiak polecam spacerek w taka pogodę :) Dziś już też byłam na dworku i nadal jest śnieżek, i nadal ładnie :) Ta żywa szopka w Czewie to do kiedy jest ? Bo tak wymyśliłam, że jak się śnieg utrzyma do soboty, to wybiorę się z mężem do Częstochowy, bo akurat grają tam mecz ;) Anna dobrze, że już po glukozie :) Życzę dobrych wyników :) I powodzenia przy oglądaniu wózków, jeśli dojdzie do tego ;) Maritta cieszę się, że urodzinki syna się udały :) Co do męża, to Kofiak dobrze napisała, powinien nadrabiać za rodzinkę, mój tak robi :P Natalia dobrze że wybrałaś się do lekarza :) Leki na pewno pomogą :) Super, że z malutką wszystko w porządku, niech sobie nadal zdrowo rośnie :) Z tą grypą to jakaś masakra teraz... a już najgorzej właśnie w tych przychodniach i szpitalach... Maleńka współczuję Wam bardzo :( I choroby i takiej "rodzinki ":( Zdrówka i jeszcze raz zdrówka! Monika fajnie, że wróciłaś :) Zastanawiałam się właśnie czy to nowa rola żony tak Cię zajmuje czy co ;) Szybkiego załatwienia spraw życzę :) I mam nadzieję, że samopoczucie już lepsze :) Ja też miałam wczoraj rewolucję żołądkowo-jelitową, ale nie pisałam ;) Teraz jest ok :) Gosia bardzo ładne ubranka :) Ja póki co oglądam/kupuję same używki :) Bardzo fajny sen :) I na razie tyle, resztę doczytam potem, bo widzę kilka nowych postów, a ja muszę mykać :)
-
Miałam już nic nie pisać dzisiaj, ale jednak jeszcze skrobnę i uciekam ;) Nastka większość drobiazgów zamówiłam u r_p77, troszkę też u JustineX :) Będę jeszcze zamawiać u rodzyneczek i u innych ;) Mam upatrzone dwie pościelki, u różnych sprzedawców i czekam na przypływ gotówki i zamawiam ;) Fajnie, że się wybawiłaś z mężem :) Clauwi trzymam kciuki za Twoją wizytę! Ja też się zawsze denerwuję przed :) Choć na początku stres był większy, ale to dlatego że 2 razy poroniłam w I trymestrze... Maryś i Tobie życzę powodzenia na wizycie :) Obyś nie musiała długo czekac na swoją kolej :) Gosia mąż może jeszcze zmieni zdanie :) Ja po Twoim poście zapytałam mojego, czy chce być ze mną przy porodzie. Powiedział, że nie wie jeszcze ;) Ja tam go namawiać też nie mam zamiaru... Natalia teraz doczytałam i Twojego posta... Bardzo mi przykro :( Że tak źle się czujesz i że Tomek nadal się focha :( W ogóle to dużo tych gości miałaś... ja na pewno odwołałabym te imieniny... No i jeszcze napiszę (tylko nie odbierz tego źle proszę), że ja sobie właśnie nie wyobrażam, żeby mąż nie potrafił bądź nie chciał ugotować obiadu... No ale co dom to inne zwyczaje, u mnie tata gotuje i mąż też, więc może to dla mnie taka normalka ;) A jeszcze pytałaś o badania - tak więc wyniki będą trochę zakłamane... Nie robiłabym...
-
Witam ponownie :) Dorcia i jak po Wigilii ? Brzuszek wszystko przyjął ;) ? A kutia to właściwie co to jest ? Bo tylko tyle wiem, że to coś z makiem, ale nie jadłam nigdy :) Kofiak ja zapomniałam, że Wy - mamusie kupujecie też prezenty swoim rodzicom od swoich dzieci ;) Ja nie wiem czy tak będę robiła... Znowu u was katarki - niedobrze :( Zdrówka! Natalia współczuję nocki i samopoczucia :( Dobrze, że już ciut lepiej... Mam nadzieję, że imieninki Kacperka się udały a goście Cię nie umęczyli ;) Clauwi super sprawa z tymi ubrankami dla starszego synka :) Doris fajnie, że nie potrzebujesz do szpitala pieluszek i ciuszków :) Ja jeszcze nie wiem gdzie będę rodzić ;) Czekamy na fotki zakupów :) Widzę, że wiele z nas wybrało te smoczki lovi Ja też :P I moje paczuszki też powinny przyjść w tym tygodniu ;) A u nas też sypie śnieżek już ładnych parę godzin :) Jest pięknie! Byliśmy nawet z mężem i moimi rodzicami na spacerku ;) Porobiliśmy fotki, bo niewiadomo czy do jutra śnieg się jeszcze utrzyma :) Miłych wieczorków :) Mnie znowu jest niedobrze i wcale mi się to nie podoba :/
-
Dzień dobry :) W końcu się wyspałam! Hurra Raz wstałam na siku, ale zaraz usnęłam:) No co za radość :) Kofiak chyba nie od jedzenia było mi niedobrze, bo to nie pierwszy raz ;) Tylko wcześniej może nie pisałam. Myślę, że ciąża jest powodem ;) A do babci z pustymi rękami też nie pójdę, ale prezent nie będzie na pewno wymyślny, kwiatek, czekoladki, może jakiś płyn do kąpieli :) Natalia życzę dużo zdrówka! Ty jesteś silna kobietka i mam nadzieję, że szybko wrócą Ci siły :) A wiesz, mój wczoraj też się na mnie obraził, ale w miarę szybko mu przeszło Maryś no to ekspresowy rosołek, ale najważniejsze że smaczny :) Ja składniki mam podobne, choć zawsze mam 3 rodzaje mięsa (korpus z kuraka, wołowe i szyjka indycza), no i gotuję dłuuuużej ;) Ale rosół robię rzadko ;) W niedziele jadamy u rodziców :) Dorcia hihi a właśnie wczoraj pytałam Cię o siostrę ;) Gratulacje dla niej, niech malutka zdrowo rośnie :) Powiedziałam właśnie mężowi o tej kolejnej pomyłce co do płci, a on mi na to, że jak ja urodzę w kwietniu córeczkę, to będzie się na mnie złościł, więc żebym nie robiła numerów :P Ja sama jestem tak bardzo nastawiona na synka, że chyba zatłukłabym swojego lekarza Muszę na kolejnej wizycie zapytać czy siusiak czasem nie zniknął ;) Ale myślę, że nie, bo ja USG mam co wizytę robione ;) No i 2 razy leżałam w szpitalu i też na USG były jajeczka :) A tak sobie myślę, że do takich pomyłek to dochodzi, jak dziewczyna ma 2-3 USG, i tak jak u Twojej siostry, raz jej mówili tak, raz tak :) Miłej niedzielki :) My mieliśmy plana jechać do jednego CH a tu Maryś mi przypomniała, że dziś święto..Ehh :/
-
Hej :) Moja sobota bardzo leniwa ;) Anna to ja właśnie tak się zachowuję jak Ty w pierwszej ciąży :) Przeglądam allegro, kupuję ciuszki i inne pierdółki i nie w głowie mi teraz jakieś kolki czy inne problemy ;) Ja sobie tak myślę, że pewnie nakupuję jednak za dużo tych rzeczy, ale to sprawia mi taką radość, że nie mogę się powstrzymać Teraz poluję na jakieś maleńkie buciczki Kofiak a Ty chyba nie wspominałaś wczoraj że wrzucasz do galerii nowe foteczki No ale może to mnie umknęło ;) W każdym razie brzusio śliczny, okrąglutki jak piłeczka :) A jak ładnie prezentował się w tej kiecusi świątecznej :) Aaaa - ja dziadkom (tzn babciom, bo dziadki nie żyją) nic nie szykuję... Jedna babcia jest ŚJ, a druga to nam kasę szykuje Ta babcia kończy w tym roku 89 lat, ma 9 wnuków, 10 prawnuków i na dzień babci co roku dostajemy od niej po 50 zł ;) Mój mąż jak pierwszy raz dostał, to był w szoku Maryś a tak mnie zaciekawiło, na czym zrobiłaś rosół, jak mięsa nie miałaś ? Dorcia a Ciebie miałam się pytać, czy Twoja siostrzyczka jest już po terminie ? A mnie coś niedobrze, blee :/ Miłych wieczorków :)
-
Witam sobotnio! To widzę, że znacię Bigę ;) Ja mam akurat u siebie w mieście, w dodatku całkiem niedaleko od domu ;) Samochodem czy tramwajem 5 minut :) Ale dawno tam już nie byłam, a wczoraj jakoś tak mnie natchnęło żeby pojechać ;) Jak przyjdzie wiosna, to będę chodzić nóżkami ;) Chyba ;) Natalia śliczne zdjęcia w galerii! Ty jesteś taka szczupła i smukła :) Kacperek też fajowy :) Pościelki bardzo ładne, no i inne niż wszystkie ;) Clauwi fajne pościelki, ale wiesz, zdziwiło mnie, że kupujesz pościel do wózka. Z tego co czytałam na różnych forach i wątkach, to dziewczyny z tego rezygnują, uznając ją za zbędną, a tu proszę, Ty jesteś już mamą i uważasz że potrzebna :) No jak widać każdemu pasuje co inego :) Jedne z Was wyspane, inne mniej, jeszcze inne wcale. Ja niestety zaliczam się do tej ostatniej grupy... Moja nocka fatalna! Spałam od północy do 3.30 i koniec, za nic nie mogłam potem usnąć. Ciasno mi się w łóżku robi, niewygodnie, mimo że mam rogala... :( Duszno, niedobrze... Wczoraj znowu mnie męczyła zgaga... Rano, przed 8, zasnęłam na 2 godzinki, ale mało mi :( Może w ciągu dnia uda się jeszcze zdrzemnąć... To tyle marudzenia ;) Ja jeszcze nie mam stracha przed zajmowaniem się noworodkiem ;) Jeszcze do mnie nie dociera że będzie z nami mieszkał mały człowieczek, którym się trzeba będzie zajmować 24 godz/dobę ;) Może bliżej porodu dotrze to do mnie :)
-
I ja wróciłam Gosia widzę, że naumiałaś się wstawiania zdjęć :) Nastka no to wybrałyśmy dokładnie tych samych sprzedawców ;) Kofiak super ten strój pszczółki, który sobie upatrzyłaś :) W ogóle wszystkie przebrania fajne :) Maryś znowu każą Ci tyle czekać ?! Masakra :/ W końcu kwiecień się zrobi, a oni nic nie postanowią :/ Dorcia o te nabłonki to popytaj lekarza, skoro Cię to niepokoi :) Samemu nie ma co interpretować wyników badań... Natalia a u Ciebie znowu goście się szykują ?! Ja na razie mam dość spotkań towarzyskich ;) Maritta ale już duży Twój synek :) Bardzo dobrze, że rośnie :) Co do imienia, to mnie się tam imię Maksymilian bardzo podoba ;) Ale Kajetan bardziej ;) Życzę udanej imprezki urodzinowej :) Monika fajnie, że udało się pospacerować z koleżanką :) A właśnie, jakie są Wasze typy imion ? A ja dziewczyny oszalałam Nie wiem, czy znacie taki sklep odzieży używanej, jak Biga, a właśnie tam byłam ;) Chciałam pooglądać ich "ofertę" dla małych dzieci i nastawiłam się głównie na pajace, bo tego mi brakuje ;) Oczywiście pajacyków nie kupiłam ;) Wylookałam natomiast pełno innych rzeczy ;) Najlepsze jest to, że mąż do mnie dzwoni, że już wyszedł z basenu i za 10 minut podjedzie po mnie, a ja dopiero w połowie oglądania dziecięcych szmatek Odpuściłam oglądanie reszty, bo musiałam przejrzeć zawartość swojego koszyka Miałam tego z 3 razy więcej niż ostatecznie kupiłam A wiecie jak mi się humor poprawił Polecam wszystkim zasmutkanym zakupy :P
-
A jednak nie da rady tu nie wchodzić ;) Poprasowałam i teraz odpoczywam :) Doris fajny balonik :) Mój też coraz większy :) Monika napisałam, że chętnie poszłabym na spacer, ale wcale nie pójdę :P Poszłabym, gdyby śnieg skrzypiał pod nogami, w taką pogodę to nieee ;) Ale wymyśliłam coś innego na wyrwanie się z domku ;) Mąż jedzie dziś po południu na basen i zabiorę się razem z nim - ale ja nie na basen, oj nie ;) Każe się podwieść pod pewien sklep ;) Połażę godzinkę, a potem mąż mnie odbierze, jak będzie z basenu wracał :) Mam nadzieję, że ludziska mnie niczym nie zarażą :) No muszę po prostu gdzieś wyjść, bo inaczej będę siedzieć na necie ;) I mam straszną ochotę na zakup jakiegoś dzidziusiowego ubranka Kofiak łóżeczko dla Wiki też bardzo fajne :) Gosia a ja "duże" fotki wrzucam korzystając z fotosika :) Choć parę razy robiłam też tak, jak opisała Maryś :)
-
Cześć dziewczyny :) Napiszę coś w końcu i ja, ale nie mam jakoś humoru i chyba nie będę dziś zbytnio aktywna, straciłam wenę i będę narzekać, o ! Usnęłam dopiero przed 2, masakra :/ Wiem, że przyczyniło się do tego moje ślęczenie w dzień przed komputerkiem... No ale co tu robić w taką d.u.p.i.a.t.ą pogodę :/ Nic mi się nie chce, sprzątać nie, gotować nie... Ale chętnie poszłabym na spacer, naprawdę ;) Tylko że pada prawie bez przerwy, ciemno, ponuro, bleee. Poza tym męczyła mnie wczoraj zgaga - i chyba wiem po czym, po śledzikach od cioci... Teraz jestem niewyspana i zła :( Kofiak na allegro kupiłam masę pierdół :P Tetry, flanelki, wielkie podpachy, wkładki lakatyjne i takie tam, ogólnie dużo tego Pokażę Wam, jak paczka do mnie dotrze ;) Chciałam wyhaczyć jakiś super ciuszek dla maluszka ale nic mnie nie powaliło, a przynajmniej nic w takim przedziale cenowym, na jaki mnie stać ;) Co do tej sypialni... to też jestem ciekawa czy ktoś ją kupi... Ja nie lubię nowoczesnych mebli, lubię klasyczne, albo kolonialne meble, ale te jednak zbyt stylowe, jak na dwór królewski, a nie do domu ;) Trzymam kciuki za znalezienie fajnego przebrania dla Wiki :) Dorcia fajnie, że tak szybko poszło Ci na badaniach :) Życzę pozytywnych wyników :) U Ciebie też nocka niezbyt ciekawa, łączę się w bólu ;) Nastka u mnie też wieje :/ Wczoraj wieczorem, właściwie w nocy, to wiało jak c.h.o.l.e.r.a ! Ja mieszkam na 10 piętrze, to dopiero słychać to świstanie i gwizdanie ;) Których sprzedawców wybrałaś ? Ja zamówiłam w końcu większość u r_p77 i trochę u JustineX ;) Ale to jeszcze nie koniec, tylko kasa się skończyła Monika i za Twoje wyniki trzymam kciuki :) Ja na badania wybieram się w przyszłym tygodniu... Co do kopniaczków, to ja teraz odczuwam je w różnych miejscach. Na początku były tylko z lewej strony, na dole, a teraz różnie, i z lewej i z prawej, i niżej i wyżej :) A co do ułożenia dzieciaczka, to u mnie na ostatniej wizycie, mały tak właśnie poprzecznie leżał... Główka z prawej, pod pępkiem plecki :) Doris a ile ważył Twój synuś na wczorajszej wizycie ? Teraz to te nasze dzieciaczki coraz szybciej będą rosły :) Komplet z żabką też chyba kupię ;) Jest cudny :) Clauwi śliczne te mebelki :) Macie osobne pokoje dla dzieci ? Maryś powodzenia z tymi od dozoru ;) Gosia nie denerwuj się ;) Do później :) Odrywam oczka od monitora, bo muszę trochę poprasować ;)
-
Ooo, cichutko tu dzisiaj ;) Mnie po południu zebrało się na spanie, ale 2 godzinki poleżałam i nie usnęłam... Aśka ale słodkości! I mam na myśli zarówno apetycznie wyglądające drożdżówki, jak i ubranka :) Mnie też podoba się ten maluśki biały pajacyk, ale również ta sukienusia różowa, i w ogóle wszystko śliczne :) Ciekawe czy u mnie, w takim dużym second handzie znalazłoby się coś fajnego dla maluszka :) Maritta a Twój zielony komplecik tak mnie urzekł, że co chwilę go oglądam! Cudo :) Zdradź mi, w jaki sposób wyszukujesz takie fajne fatałaszki, ja nic takiego nie mogę znaleźć :( Kofiak ale super z tym balem przebierańców :) Jestem ciekawa jakie przebranie wymyślisz dla swojej córci :) Ja, jak Monika, byłam w przedszkolu Czerwonym Kapturkiem, nawet 2 razy z rzędu A poza tym to księżniczką, też 2 razy, z tym, że raz w żłobku, a raz w zerówce ;) Monika tym zielonym też mnie rozbawiłaś ;) A co do "wpadek" czy niedociągnięć na ślubie czy weselu, to chyba normalka ;) Miłego wieczoru :) Mój mąż zaraz jedzie na trening, więc ja zagłębię się w allegro ;) Nic mi się nie chce ;)
-
Ja już po wizycie gości, była kuzynka i ciotka moja, ale nie mama tej kuzynki, tylko siostra mojej mamy, a jej ojca ;) No nieważne, w każdym razie dostałam dużego oscypka, żurawinkę w słoiczku i śledzie zrobione przez ciocię, jakieś z porem i jabłkiem w majonezie ;) Asia mam nadzieję, że lekarka przyjmie jednak Oliwkę... Doris czyli dalej będziesz tyrać ;) No podziwiam, ja już nie dałabym rady, choć też mam pracę raczej siedzącą ;) Z tym wyciekiem siary to mnie zaskoczyłaś :) U mnie na razie ani kropelki ;) Dorcia no to ładną wagę już masz ;) Ale tak jak dziewczyny piszą, nie widać nic a nic! U mnie jeszcze 5 z przodu ale pewnie już niedługo ;) Dziś poszłam w końcu się zważyć do rodziców (przy okazji wyjścia z domu do sklepu i apteki) Na plusie mam jakieś 6-7 kg :) Natalia lubię jak piszesz o Kacprze ;) Przypomina mi synka mojego brata, tamten też taki wygadany i bardzo rozwinięty :) Rozalka pewnie śpi, nie martw się :) Choć szczerze rozumiem Cię, bo ja też się niepokoję jak mój Kajtuś malutko się rusza... Clauwi dzięki za wszystkie odpowiedzi i wskazówki ;) Muszę z mężem obgadać kupno takiej chusty ;) Ja jestem na L4 od 6 tc, czyli od połowy sierpnia i jeszcze mnie ZUS nie sprawdzał ;) A co planu porodu, to już wcześniej zetknęłam się z czymś takim ;) Zapytam lekarza, czy w szpitalu, w którym pracuje respektują takie cuś ;) Gosia cieszę się, że wyniki w normie ;) Ja leukocyty miałam podwyższone już miesiąc temu ;) Myślę, że nie musisz się tym przejmować ;) Monika a Ty się wbijaj jutro bez kolejki na to pobranie krwi ;) Starsze babeczki może i pokrzyczą, ale miej to gdzieś ;) No i trzymam kciuki za dostanie się do neurologa ;) Sorki, że tak wybiórczo, ale spieszyłam się, zaraz mężuś wraca z pracy ;) Będę dobrą żoną i podam mu zupinkę ;) PS. Teraz zauważyłam, jakie u nas wielkie płaty śniegu lecą
-
Witam :) I ja się już zwlekłam z łóżka :) Muszę niestety iść do sklepu, przy okazji do apteki, a potem nastawić na zupkę, bo ok 11 przyjeżdża do mnie kuzynka ;) Monika 100 zdjęć mamy ze ślubu i wesela, w albumie, i chyba 10 z pleneru, w osobnym albumie. Ale to naprawdę niewiele :( Za fotografa i kamerę płaciliśmy łącznie 2200 zł (w 2009 roku) i dlatego jak potem zawołał jeszcze 600 zł za płytkę ze wszystkimi zdjęciami to się nie zgodziliśmy. Ja chciałam kupić, ale mąż nie :/ Za to wyciągnęłam go jeszcze na 2 inne sesje plenerowe, jedną nam robił tata, drugą jego siostra - ze mną nie ma lekko :P Będę cierpliwie lub nie, czekać na Wasze zdjęcia :) Doris czekamy na wieści powizytowe :) Maritta jeszcze raz podziwiam Cię za chęci do nauki :) Oby było Ci to nagrodzone ;) Asia zdrówka dla córeczki! Clauwi dzięki za linki ;) Myślałam, że ciut tańsze te chusty ;) Tzn na allegro widziałam tańsze, to rozumiem, że te tańsze to badziew :P ? Wysłałam Ci priva ;) Ale mam jeszcze jedno pytanie - w takiej chuście można nosić niemowlaczka już od urodzenia ? Maryś dziękuję za fatygę :) W mojej głowie już się trochę rozjaśniło, jeśli chodzi o te sprawy które poruszyłam :) Ale jest jeszcze wiele innych ;) Ja też byłam tu dzisiaj w nocy, bo spać nie mogłam - ale trochę wcześniej niż Ty :) Maleńka no to Was mocno wzięło! Współczuję :( Życzę dużo zdrówka Wam obojgu, i oby ta choroba Was do siebie zbliżyła ;) Kofiak oj czuć, że Ci smutno :( Dobrze, że mała taka zadowolona z powrotu do cioć i koleżanek :) A Ty sobie odpoczniesz, posprzątasz, popiszesz na forum ;) Nastka nie daj się przeziębieniu. Ja od wczoraj też niewyraźna, ale po herbatkach z cytryną i mleczku wypitym nan noc jakby lepiej ;) A zaraz zakupię w aptece rutinoscorbin i Prenalen :) Zmykam, trzymajcie się :)
-
Monika dobrze że w końcu wróciłaś :) Już się martwiłyśmy :) Co do tych zdjęć ślubnych w formie cyfrowej to spróbuj odkupić, myślę, że warto :) Ja właśnie nie mam takowych i bardzo nad tym ubolewam. Dostaliśmy album ze zdjęciami (jakoś 100 fotek) i tyle :( Za płytkę ze zdjęciami pan zawołał 600 zł, a ja zamiast się targować, odpuściłam... Czekam na jakąś dokładniejszą relację Waszego dnia :) Natalia, Dorcia, Anna - narzekajcie, narzekajcie, bo bardzo mnie to pociesza ;) Ja właśnie się położyłam, nospę łyknęłam, bo brzuchol stwardniał... A w ogóle coś mnie gardzioło zaczyna boleć... Jak zwykle z lewej strony :/ Natalia o hartowaniu sutków mówiła mi kiedyś mama... Ale gdzieś słyszałam, czy czytałam, że już się tego nie praktykuje... Zobaczymy czy powiedzą coś na ten temat w szkole rodzenia :) Szczerze to wolałabym oszczędzić moje piersiątka ;) Fajnie, że Kacper się cieszy, że pójdzie do przedszkola :) Dorcia super foteczki! Śliczny brzuszek i pępuszek :) Zdjęcie dwóch ciężarówek urocze :) A jeśli chodzi o podobieństwo z siostrami, to wydaje mi się, że bardziej jesteś podobna do Asi, niż do Beatki ;) Kofiak przefajne te śpiworki! Wszystkie mi się podobają! Kup to mi pożyczysz na sesję
-
No taka Wasza aktywnośc forumowa to mnie się podoba Natalia to widzę, że mimo, że masz dwulatka to wiele akcesoriów musisz dokupić :) Wypisałaś też kilka nazw takich produktów pielęgnacyjnych i leków - a to będą chyba jedne z ostatnich zakupów przed porodem, a może nawet już po, więc na pewno kiedyś Cię poproszę o powtórzenie tych nazw ;) Clauwi na pewno sobie pooglądam te chusty :) I muszę się zainteresować, gdzie najbliżej mnie jest taki Klub Kangura, o jakim piszesz :) Napaliłam się troszkę na noszenie malca w takiej chuście ;) Dorcia jeśli chodzi o oddychanie w łóżku, to też zauważyłam zmianę u siebie ;) I nie tylko ja, mąż też :P Kładę się obok niego, a on pyta czym się tak zmęczyłam, że mam zadyszkę ;) Doris niedroga ta pościel :) Większość wzorków do mnie akurat nie przemawia, ale coś na pewno bym wybrała :) Powodzenia jutro u lekarza :) Ja tam życzę Ci L4, w domku wcale nie jest nudno :P Gosia Tobie życzę jak najmilszego spotkania z rodzinką :) Nastka ja coś czuję, że glukozę będziesz musiała powtórzyć :( Przykro mi, że tak źle ją przyjęłaś... A jeśli chodzi o wypitego męża, to u nas też jest tak, że mój mnie wtedy bardzo kocha i jest bardzo grzeczny Przeważnie bardzo śpiący ;) A właśnie mi przypomniałaś, że miałam się wczoraj zważyć u rodziców, bo ja nie mam wagi, ale sobie zapomniałam :P Monika a Ty co, w podróż poślubną się wybrałaś ? Co do tych bolesnych ruchów małego, to cieszę się, że mnie pocieszyłyście :) Dzisiaj jest ok. Wczoraj się przestraszyłam, bo pierwszy raz tak mnie zabolało w środku, właśnie bardzo nisko i też aż mnie skręciło... Co do brzucha po porodzie to chyba różnie bywa... Kiedyś odwiedzałam koleżankę w szpitalu, 3 dni po urodzeniu przez nią córci - to był pierwszy raz kiedy widziałam taką świeżo upieczoną mamę ;) Byłam w wielkim szoku, jak zobaczyłam jej nadal wielki brzuch Innym razem byłam u innej koleżanki, 2 tygodnie po porodzie, brzuszek miała normalnie wklęsły :) Ciekawe jak będzie u mnie :)
-
Dorcia wcale Tobie nie zazdroszczę tej Wigilii w niedzielę ;) Pan od neta może na narty wyjechał ;) Siostrze życzę szybkiego rozwiązania :) Wyobrażam sobie jak już musi chcieć tulić swoje maleństwo :) A ja sobie właśnie poczytałam o 26 tygodniu ciąży... i podobno od teraz będzie już tylko gorzej Zgaga, zatwardzenia, obrzęki nóg, ból kręgosłupa, nieprzespane noce, trudności z oddychaniem i już nie wiem co jeszcze :P Ale część z tych dolegliwości już zaobserwowałam u siebie... Głównie to plecki zaczynają mi dokuczać... Ale coż, dla dzidzi zniosę wszystko ;)
-
Doris poczęstuj chipsem, też przyszedl mi na nie smak ;) A pościel jaką zamówiliście ? Dziś mój mały już ładnie kopie :) Tak się właśnie zastanawiałam, o jakim kocie Kofiak pisała, i że chyba mi coś umknęło, a wracam się stronę wstecz i teraz zauważyłam że wiadomośc edytowana ;) Sama tak nieraz robię ;) A jeśli chodzi o samo zdarzenie, to nawet nie chcę sobie wyobrażać jak to wszystko wyglądało :( Brrr...
-
Dziewczyny, dziś już zwykły szary dzień! Wracamy na forum :P Maryś to czekam na Twoje odpowiedzi ;) I życzę poprawy samopoczucia :) Kofiak współczuję nieprzespanej nocki :) U mnie z nockami to teraz różnie. Raz się wysypiam, nie budzę, albo budzę tylko na siku i zasypiam, a innym razem wiercę się i spać nie mogę. Jedna nocka super, druga beznadziejna, nie ma reguły... Dziś akurat wstawałam na siku aż 2 razy, ale zaraz zasypiałam z powrotem. Na dobre obudziłam się o 9, a ponieważ jest tak ponuro, to myślałam, że jest 7 rano :) To Wikulka dziś jeszcze w domu :) Jbio współczuję Wam tego ciągłego kaszlu, jak nie u jednej to u drugiej :( Może rzeczywiście przydałoby się brać coś na odporność... Zazdroszczę decyzji w sprawie wózka! Ja sobie oglądam pościelki, butelki i inne duperelki a jakoś nie ciągnie mnie do oglądania wózków... Bo to jednak już taki poważny zakup, a kompletnie się na wózkach nie znam... No i wózek to jednak trzeba na żywo zobaczyć, przez allegro nie wystarczy ;) A nie chce mi się łazić nigdzie ;) W ogóle jak teraz tyle tych wirusków w powietrzu, to nie uśmiecha mi się jazda do centrum handlowego...
-
Ja tak na szybko jeszcze, bo lecę lulu ;) Kofiak, Doris, Ania, Natalia, Clauwi, Anna - dziękuję za odpowiedzi i cenne rady :* Gdyby nie Wy, pewnie kupowałabym wszystko jak leci w ilościach hurtowych ;) Pewnie jeszcze nie raz o coś zapytam ;) Nastka super zgrabny brzusio :) Ania oby kolanka się szybko Jerkowi zagoiły :) Maleńka dużo zdrówka dla Ciebie! Natalia ślicznie wyglądałaś :) Fajna kiecka :) No i cieszę się, że dałaś radę jeszcze tańczyć ;) Clauwi ja przyłączam się do prośby Natalii, napisz coś o tych chustach ;) Anna i dla Ciebie i Bartka dużo zdrówka! A te majtki jednorazowe to służą od jednego sikania do drugiego czy jak ? ;) Monika gdzie jesteś ? Czekamy na relację ;) A wiecie co jeszcze miałam napisać... że dziś po raz pierwszy kopniaczki synusia nie były dla mnie przyjemne :( No normalnie parę razy tak się poruszył, że tak mnie zabolało, że aż się przestraszyłam :/ To teraz tak już będzie ?
-
Witam i ja w 2013 roku :) Powiem szczerze, że cieszę się, że już po świętach, po Sylwestrze i po tych wszystkich posiadówkach przy stole, po obżarstwie itd Mój Sylwester ok, aczkolwiek bywały lepsze :) Spać poszłam o 2, mąż wpół do 1 padł, a teraz też jeszcze zdycha Na obiad idziemy do rodziców, mama robi rosołek ;) Przed obiadem muszę się zważyć Dominika pytałaś o sprzedawców z allegro :) Wypiszę Ci kilku, których przedmioty przeglądałam :) Są to: rodzyneczki, JustineX, twojedziecko24, r_p77, gapa_kids, otek76 :) Ja na pewno u któregoś z nich będę zamawiać różne pierdółki :) Może od 2 czy 3 nawet ;) Maleńka mam nadzieję, że Twoja kłótnia z facetem to jednak nic poważnego :) Maryś u mnie luteina podjęzykowa kosztuje 14zł (100% płatna). A teraz moje pytania do Was ;) Może jak wstaniecie, to mi odpowiecie ;) Pyt. 1. Czy są jakieś Pampersy, które mają wycięcie na pępuszek ? Czy tylko pieluszki Bella Happy mają takie wycięcie ?Pyt. 2. Jaki polecacie termometr do mierzenia temperaturki dziecka? Pyt. 3. Ile zakupić podkładów do przewijania do szpitala ? Pyt. 4. Ile zakupić podkładów poporodowych dla kobiet ? Ile minimum trzeba mieć ? Pyt. 5. Czy każda kobieta potrzebuje wkładek laktacyjnych ? Czy polecacie którąś konkretną firmę, czy to wszystko jedno którą wybiorę ? I ile kupić na początek ? Pyt. 6. Co to są osłonki na piersi ? Czy to jest takie coś co się nakłada na sutki podczas karmienia, przy płaskich lub wklęsłych brodawkach, czy to jest coś innego ? Pyt. 7. Jakie chusteczki dla niemowląt są najlepsze ? Chodzi mi o firmę ? No i ile tego kupić ? Bo tego się chyba rzadko używa ? Pyt. 8. Ile zakupić takich ceratek, które się wkłada między materacyk a prześcieradełko ? Wiem, że niektóre z Was nie będą korzystać, ale ja pewnie kupię ;) Tylko że nie wiem jakie, bo są i za 3 zł, i za 7 zł i droższe za ok 30 zł, wiecie czym się różnią prócz ceny? I na razie tyle ode mnie :)
-
Jeszcze ja zostałam ;) Życzę Wam dziewczyny udanych wieczorów Sylwestrowych, czy to w domowym zaciszu, czy u znajomych :) Natalia a Tobie świetnej zabawy na balu ;) Niech Nowy Rok przyniesie Wam radość, miłość, pomyślność i spełnienie wszystkich marzeń a gdy się one już spełnią niech dorzuci garść nowych marzeń, bo tylko one nadają życiu sens!