-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Agata.84
-
Witam :) Maleńka, Maryś, Natalia i już nie wiem kto jeszcze - życzę Wam powrotu do zdrówka :) Dorcia co do postanowień noworocznych, to jakoś nie myślałam jeszcze o tym ;) Pomyślę ;) Monika wszystkiego najlepszego dla Was z okazji Waszego ślubu! Bądźcie dla siebie i ziarnem pieprzu, i szczyptą soli, i tym co cieszy, i tym co boli. Trwajcie razem, gdy miłość w rozkwicie i gdy ku jesieni swe kroki skieruje życie. Do potem :)
-
Hej :) Niedziela się kończy, a jutro ostatni dzień tego roku :) Dorcia ja też mam nadzieję, że po nowym roku nie będzie już tutaj tak cichutko, jak w ostatnich dniach :) Masz rację, jeszcze chwila i wkraczamy w trzeci trymestr :) Maryś bardzo fajne kocyki i pielucho-ceratki :) Doris super bodziaki :) I ten zestaw akcesoriów też bardzo fajny :) A ja się mogę pochwalić, że zamówiłam komodę i regał dla naszego malutkiego :) Takie jak w załączniku, sosnowe, ale w kolorze dąb. Takie mamy meble w sypialni i stąd taki wybór ;) Teraz przeglądam różne drobiazgi u różnych sprzedawców, porównuję ceny :) W najbliższych dniach na pewno coś kupię :) Dobranoc :)
-
Dzień dobry :) Nastka najlepsze życzenia urodzinowe dla Ciebie :) By się spełniły Twoje życzenia By się ziściły Twoje marzenia By uśmiech często gościł na Twej twarzy Byś zdobyła w życiu szczyt swoich marzeń Wszystko co chciałabyś By się zdarzyło Wszystko czego pragniesz By Twoim było A jeszcze miałam napisać, że piękna z Ciebie kobietka :) Clauwi mnie również zdziwił Twój komentarz na temat użytkowników JustineX i rodzyneczki. Nie znam żadnego z tych sprzedawców, ale jak dla mnie 1 negatyw na prawie 140 tys (u JustineX), czy 14 negatywów na 278 tys ( u rodzyneczki) to niewiele Ja dużo rzeczy zamawiam z allegro i jeszcze mnie nikt nie oszukał ;) Jbio, Ania - dzięki za odpowiedzi w sprawie ciemieniuchy ;) Kofiak u mnie również wiosna za oknem, aż chce się wyjść na spacer :) Miłej wycieczki do zoo :)
-
Jestem jeszcze ja :) Goście poszli, a że było bardzo wesoło, to spać nawet mi się nie chce ;) Asia ale masz fajną piłeczkę :) Brzuszek urósł ładnie :) Córcia śliczna a jakie ma cudne włoski :) Monika fajnie, że paznokietki zrobione :) Jeszcze chwila i Twój ślub :) Mam nadzieję, że zobaczymy jakąś foteczkę :) Dorcia piękne zdjęcia w Twoim albumie! Zdjęcie przy choince śliczne, super wyeksponowany brzuszek :) Fajnie, że zadałaś te pytania, też miałam zamiar popytać o różne rzeczy ;) Tylko że mnie po tych odpowiedziach dziewczyn wcale się w głowie nie rozjaśniło Hehe, no ale wiadomo, ile osób tyle opinii. Jedne używały Sudocremu i sobie go chwalą strasznie, a inne odradzają a wręcz ostrzegają przed jego stosowaniem ;) Dalej nie wiem czy kupić gruszkę czy fridę :P Zobaczymy co kupię, jak dojdzie do zakupów ;) U mnie z pewnościę za pośrednictwem allegro ;) Dorcia pytasz o plany sylwestrowe - więc my z mężem wybieramy się do mojej koleżanki i jej męża. Nie wiem ile tam wysiedzę, może do północy, a może tylko do 22... zobaczymy ;) Natalia Twój brzuszek też śliczny i zgrabny jak zawsze :) Doris cieszę się, że bóle minęły :) Mam nadzieję, że pochwalisz się zakupami :) Właśnie mi przypomniałaś, że muszę się rozglądnąć za jakimś fajnym albumem dla mojego dziecka, mam na myśli taką książeczkę, do której wkleja się zdjęcia, ale również wpisuje różne rzeczy, imiona rodziców, wagę dziecka, pierwsze wakacje i takie tam :) Uwielbiam takie rzeczy :) Ania brzuszek coraz bardziej wychyla się do przodu ;) Cudo :) Widziałam zdjęcia na fb i bardzo mi się podobają :) No i zazdroszczę słoneczka :) Gosia ja nie pomogę :( Może sama kiedyś zakupię parowar, ale póki co to zbieram się do zakupienia fajnych garnków, bo te co mam są beee, tandeta ;) A teraz moje pytanie Już wiem, że smaruje się ją oliwką, albo wyczesuje szczoteczką, ale co to właściwie jest ta ciemieniucha :P ???
-
Witam sobotnio :) Źle mi się dziś spało, bo krótko :( Od 5.30 nie śpię :( W ogóle coś słabo się czuję, a czeka mnie dziś przygotowywanie tego i owego bo po południu mamy gości. Przyjeżdża do nas rodzeństwo męża, tzn brat z żoną i synkiem, i siostra z narzeczonym :) Sama to wymyśliłam :P No nic, mąż na pewno mi pomoże w szykowaniu jedzonka :) Jbio odnośnie ubranek wysłałam priva ;) Asia cieszę się, że po wizycie wszystko ok :) Dzidziolek śliczny :) Życzę Wam wszystkiem udanej soboty :)
-
Jbio myślę, że wezmę te rzeczy ;) A nic więcej już nie masz ? Natalia Tobie sporo tego zostało ;) Dzięki za listę z telefonami i za linka z łóżeczkami :) A teraz już mówię dobranoc i do jutra :)
-
Jestem znowu :) Dominika bardzo ładny brzuszek :) Ja to mam już brzuchol, zwłaszcza po tych świętach Monika Ty to musisz sobie wygospodarować trochę czasu na odpoczynek :) Ciągle załatwianie, latanie, a przecież w dniu ślubu musisz być wypoczęta :) Mam nadzieję, że choróbsko Cię nie dopadnie :) Dorcia bidulo Ty, to się najadłaś strachu! Mój mąż też ciągle mi powtarza, bym uważała jak chodzę, zwłaszcza jak ślisko ;) Odpoczywaj sobie :) Natalia o już jest przepis na naleśniki ;) Też chciałam prosić, bo mnie moje też nie wychodzą, wolę jak robi mąż, a już najlepsze to robi mój tata Ale my nie mamy przepisu, każdy robi na oko ;) A co do kina - to ostatni raz byliśmy w listopadzie ubiegłego roku, więc trzeba je było zaliczyć jeszcze przed końcem tego ;) Gratuluję pełnego tygodnia :) Jbio gratuluję zakupów! Ja coraz częściej myślę o takim najzwyklejszym łóżeczku :) A materac to jaki kupiłaś ? Zestaw do kąpieli fajowy, tylko trzeba mieć miejsce na niego :) Ciuszki chłopięce śliczne - kupiłabym kilka sztuk, tylko właśnie nie wiem czy z przesyłką nie wyjdzie za drogo ;) Ale jeśli mogę to tak wstępnie chciałabym zarezerwować numerki: 2,4,7,8,10 I podumam sobie jeszcze i dam Ci znać ;) A ja porobię zaraz zdjęcia ciuszków, które dostałam od teściowej ;) Kupiła juz jakiś czas temu, ale dała mi teraz, jak byliśmy u nich w Wigilię ;) Mąż poszedł na basen, to nie powie, że znowu głupieję Anna a Ty rzeczywiście smutkasz coś ostatnio :( Nie dziwię się, skoro mały choruje a i Ty nie bardzo sie trzymasz :( Życzę szybkiego powrotu do formy :* Ania a czy u Ciebie wszystko w porządku ? Odezwij się :)
-
Wróciliśmy z kina :) Film nam się podobał :) A synkowi chyba nie, bo cały czas mnie podkopywał ;) Teraz też jeszcze kopie Troszkę do czytania miałam - rozkręciłyście się w końcu po świętach :) Monika pierwsze co zrobiłam po włączeniu forum, to odnalazłam Twojego posta :) Bardzo się cieszę, że synuś potwierdzony :) A Ty jak się cieszysz, taka radość dawno nie biła od Ciebie ;) Zdjęcie bardzo ładne ;) Jestem ciekawa jakie imię wybierzcie :) Clauwi witaj wśród kwietniówek :) Gratuluję drugiego chłopczyka ;) Fajnie, że Twoja ciąża bezproblemowa :) Jeśli chodzi o wyprawkę, to ja mam jedynie ciuszki-używki po synku brata i kilka nowych, która zakupiła mi teściowa ;) Żadnych akcesoriów nie mam, ale właśnie zrobiłam listę i w najbliższym czasie rozpoczynam szaleństwo zakupowe :) Jbio udanych zakupów i fajnych przecen! Ciekawe co tam fajnego upolujesz :) Kolor wózka który wkleiłaś cudny! Dominika to przykre miałaś święta :( Współczuję... Doris współczuję bólu plecków i brzuszka... Lekarz może coś zaradzi :) Gosia glukoza ble, ale najważniejsze że masz to za sobą :) Oby wyniki wyszły w normie :)
-
Cześć mamusie :) Aleksandra gratuluję syneczka :) A Mikołaj śliczne imię, zresztą już pisałam o tym ;) Asia trzymam kciuki za Twoją wizytę :) A czy ja dobrze zrozumiałam, że wody płodowe odeszły Ci 3 dni przed porodem ? Bo ja to się nie znam na tym, ale myślałam, że po odejściu wód już się poród zaczyna ;) Kofiak dziękuję za zaproszenie :) Może się kiedyś umówimy ;) A do kina idziemy na Hobbita, na 11 Monika czekam z niecierpliowścią na wieści ;) Choć nie wiem, czy zdążysz wrócić przed moim wyjściem ;) Ale mam nadzieję, że tak :) A wiecie co ja zrobiłam Wzorując się na listach Ani i Natalii, zrobiłam swoją własną listę rzeczy dla maluszka i dla siebie Sporo tego do kupienia Choć jak czytam któryś raz z kolei tę listę, to już tak strasznie nie wygląda, jak wtedy gdy czytałam pierwszy raz :) Miłego piątku dziewczyny !
-
A ja wracam z wieściami od ginekologa :) Wizyta bardzo fajna, doktorek jak zawsze przemiły. Zbadał mi brzuszek, wyoglądał szyjkę i powiedział, że wszystko jest z nią w porządku :) Zrobił mi dziś dodatkowo USG dopochwowo, by zmierzyć dokładnie długość szyjki, ma ona 3,4 cm :) Nie wiem, czy pamiętacie, ale jeden lekarz w szpitalu proponował mi krążek lub szew :/ Miałam też oczywiście USG przez powłoki brzuszne, przy którym był mąż :) Maleństwo nasze ładnie rośnie, waży już 820 gram :) Niestety synuś obrócony był tyłem do brzuszka, więc nie dało się podejrzeć twarzyczki :( Ale może następnym razem :) Wizyta kolejna 22 stycznia :) Do Silesii pojechaliśmy, miejsce parkingowe szybko znaleźliśmy, ale w środku już nie było tak fajnie ;) Byliśmy w paru sklepach, bo szukamy płaszcza dla męża, ale nic nam się nie spodobało ;) Ja się umęczyłam i usiedliśmy chwilę, mąż przy kawce, ja przy lodach :P Gosia wyglądałaś ślicznie! Gdzie tam grubo! Szczuplutka jesteś, a że biodra masz, to i dobrze :) Bardzo fajna sukienka i sweterek :) Anna fajnie, że mąż zrobił Ci niespodziankę tym zegarkiem :) Kofiak trzymam kciuki za szybkie wyleczenie ząbka :) Ceny tych wózkow dla lalek to chyba jakiś żart ;) Nastka cieszę się, że z Twoim Jasiem wszystko dobrze :) W weekend masz urodziny ? A imprezkę urządzasz ? Monika pochwal się nowym kolorkiem ;) Paznokieć na pewno Ci naprawią, nie martw się :) I trzymam kciuki za Twoje jutrzejsze USG :) Ale wiem, że może byc różnie z tym podejrzeniem płci. Mój mały był dzisiaj tak ułożony, że siusiaka nie było widać... Dorcia podziwiam, że po świętach dałaś radę ćwiczyć :) Moja ciemna linia też bardzo jasna, ale ja tam ją widzę :P Mam nadzieję, że Twój pan od neta szybko wróci ;) Doris fajnie, że udało się przełknąć glukozę ;) Życzę pozytywnych wyników :) Owieczka słodziutka :) Natalia i Ty w końcu powróciłaś :) Fajnie, że i u Ciebie święta udane :) A Kacperkowi mam nadzieję szybko miną dolegliwośći żołądkowe :) Aniu jeszczy Ty musisz coś nam naskrobać ;)
-
Dziewczynki dziękuję za miłe słowa :* Ja jeszcze chwilka i zmykamy do lekarza :) Anna taka młodziutka to raczej już nie jestem ;) Na początku kwietnia kończę 29 lat, ale wiem że wyglądam na mniej :) Przykro mi, że humorku nie masz, może to chwilowe :) Gosia ja zrobiłam kilkadziesiąt fotek Ale te brzydkie wykasowałam :P Nikt nie lubi mi zdjęć robić, bo ja jestem taka wybredna i żadne mi się nie podoba, czasem 10 ujęć i dopiero ;) Czekam na Twoje fotki, na pewno śliczne :) U nas też deszczowo... i podobno do 10 stycznia tak ma być... Kofiak znowu straszysz ;) Właśnie dopiero co wpadliśmy na pomysł, żeby po wizycie u doktorka skoczyć do Silesii Nastka jedź jedź, będziesz spokojniejsza jak usłyszysz serduszko :) Trzymam kciuki :) A odnośnie wyglądu w ciąży, to już nie raz widziałyśmy, jaka z Ciebie jest laseczka :) I na tym kończę, odezwę się później :) Wszystkim chorowitkom życzę szybkiego powrotu do zdrówka!
-
Hej ho :) Fajnie, że powoli wszystkie wracacie :) Doris mam nadzieję, że glukoza ładnie weszła ;) Asia świetne prezenty :) A jeśli chodzi o brzuszek, to mój też staje się czasem niewygodny ;) W styczniu koniecznie muszę pojeźdźić za wózkiem, bo potem może być już ciężko ;) Kofiak ja też odpuściłabym pogrzeb... A wy nadal zakatarzone - myślałam, że Wam już minęło :/ Nastka a zaskoczę Was moim wielkim brzuchem Choć tak jak Kofiak napisała, po jedzonku świątecznym zdjęcia przekłamane :P Jeszcze przed Wigilią wygladałam w miarę zgrabnie ;) Prezenty bardzo fajne i najważniejsze że jesteś zadowolona :) A jeśli chodzi o niewyczuwanie ruchów, to ja chyba przejechałabym się na IP. Mój lekarz ostatnio powiedział mi, że mam do niego dzwonić, jak tylko nie będę czuła ruchów przez dłuższy czas. W Wigilię właśnie mało synka czułam, i już byłam bardzo zaniepokojona, ale w nocy malutki mi się rozbudził. Widocznie w dzień nasłuchiwał , tyle nowych głosów ;) Jeśli chodzi o prezenty, to ja dostałam telefon komórkowy od męża (Nokia Asha 302 w kolorze złotym) Od teściów kapcie i obrus, od siostry męża krem do twarzy i preparat do demakijażu, od brata i bratowej męża balsam przeciw rozstępom dla kobiet w ciąży :) Z rodzinką męża umówiliśmy się na takie drobiazgi do 15 zł ;) Od moich rodziców dostaliśmy pieniążki, z zaznaczeniem, że to dla nas, a nie dla dzidziusia :)
-
I ja się witam po przerwie świątecznej :) Dziewczyny - mam nadzieję, że też tak dużo zjadłyście jak ja :P Jutro mam wizytę u lekarza - może odpuści sobie ważenie Krótkie sprawozdanie ;) W Wigilię pojechaliśmy do teściów. Byliśmy u nich już po 13, a kolacja była dopiero po 17, bo czekaliśmy na brata i bratową męża. Na szczęście ja ciężarówka dostałam jajka i śledzie, co by do Wigilii z głodu nie paść :P Na kolacji było nas 8 osób, w tym jeden pełen energii trzylatek ;) Hałasu co niemiara Ogólnie było wesoło, dużo śmiechu przy prezentach, a jedzonko oczywiście pyszne :) U teściów spaliśmy i zjedliśmy śniadanie dnia następnego :) A potem wróciliśmy do domku :) Obiad świąteczny zjedliśmy z moimi rodzicami u nich :) Był przepyszny, ale po zjedzeniu go wyglądałam na 9 miesiąc ciąży Żeby się trochę rozruszać poszliśmy na godzinny spacer, potem do siebie odpocząć, a na kolację z powrotem do rodziców, bo przyjechał wtedy mój brat z bratową i synkiem :) Jak wróciliśmy do domku to padłam jak kawka. Spało mi się suuuper Obudziłam się o 7 na siku, a potem o 9 :) Śniadanko zjedliśmy w dwójkę i do obiadu relaksowaliśmy się :) Obiad znów u moich rodziców. Po obiedzie ciasto Święta zakończyliśmy kolacją u nas w mieszkanku, na którą zaprosiliśmy moich rodziców :) Teraz właśnie już wyszli :) Mąż zmywa, a ja w końcu na forum ;) Stęskniłam się za Wami :) Kofiak przepraszam, że tak późno wysłałam przepis na śledzie ;) Ale tak jak mówisz, zrobisz je następnym razem :) Ania śliczny ręcznik dla Mikołajka :) Anna dzięki za radę odnoście zgagi :) W poniedziałek mąż zakupiłam mi rennie, na szczęście nie było mi potrzebne ;) Ale przyda się na zaś ;) Dorcia to super, że mieliście białe święta :) U nas zero śniegu! Doris fajnie, że Twój Michał czuje już kopalki synalka :) Mój mąż poczuł w zeszły piątek i teraz w święta już oboje mieliśmy radochę z ruchów naszego Kajtunia :) Monika trzymam kciuki za fryzjera :) Monika_84r Ogólnie to PĘKAM, po wigilii już mam bliźniaki, nie wiem jak Wy, ale ja czuję się jakbym połknęła piłkę od kosza Właśnie czuję się tak samo, bardzo trafnie to określiłaś Gosia genialne te Twoje bombki! Zdolniacha z Ciebie :) Choinka też śliczna :) Jbio fajnie, że udaliście się na wycieczkę :) Zdjęcia bardzo ładne :) A ja wrzucę jutro zdjęcia świąteczne :) Sporo ich porobiłam
-
Kiedy magia świąt nas ogarnie, Kiedy śnieg na Ziemię spadnie Wtedy przyjdzie Boże Narodzenie i Niech da Wam radość i ukojenie, oraz Moc prezentów i miłości, i jak najwięcej szczęścia i pomyślności. PS. Prezentuję moje wypieki ;) PS1. Smacznej Wigilii ;)
-
Witam z wieczora :) Udekorowaliśmy właśnie z mężem pierniczki Nawet fajnie wyszły Wcześniej upiekłam kruche ciasteczka :) Jutro Wam pokażę wszystkie moje wypieki, bo dojdą jeszcze muffinki ;) Kofiak podaję Ci przepis na śledzie ;) 1 kg płatów śledziowych 1 duża główka czosnku 1 pęczek koperku 1 cytryna pieprz, papryka ostra, maggi cukier olejWymoczone płaty śledziowe osączyć i pokroić na małe kawałki. Układać je w słoiku warstwami. Każą warstwę skropić cytryną, odrobiną maggi, posypać zmiażdżonym czosnkiem, koperkiem (ja dałam mrożony), pieprzem, papryką i cukrem. Każdą warstwę zalać olejem. Słoik zakręcić i wstawić do lodówki :) Śledzie są najlepsze po 2-3 dniach :) Ty masz 2 płaty, to sobie na oko zrób :P I tyle ode mnie na dzisiaj ;) Z życzeniami wpadnę jutro :) Na pewno będę miała czas, by zajrzeć, bo oprócz pieczenia mufiinek mam w planach tylko malowanie paznokci i zrobienie makijażu ;) Dobrej nocki :)
-
Cześć :) Ja miałam dziś okropną nockę... Oczka mi się zamykają, więc pewnie po obiedzie zaliczę drzemkę... Wczoraj o 21.30 tak mnie głód przycisnął, że uprosiłam męża by pojechał mi po kebaba. Oczywiście jedzenia w lodówce pełno, ale ja miałam ochotę na coś niezdrowego ;) Kebab był pyszny, ale miałam po nim straszną zgagę :( Całą noc mnie paliło w przełyku - nie mogłam zasnąć, a jak zasnęłam, to po 2 godzinkach pobudka... Natalia przyjemnego pichcenia! Oby wszystko się udało :) Nastka zszokowałaś mnie tą wiadomością o rozwodzie... musiałaś być bardzo młodziutka wychodząć za mąż... Dobrze, że ułożyłaś sobie życie na nowo :) Ania jakie super słoneczne fotki! Fajnie się patrzy na Wasze krótkie rękawki :) Zanim my ściągniemy zimowe płaszcze minie jeszcze sporo czasu ;) Anna biedny Bartuś :( I Ty też podziębiona :( Zdrówka dla Was! Inka śliczna choinka! W obu wersjach :) I przekochany piesio :) A jeśli chodzi o tę luteinę, to wiesz, teraz jak wychodziłam ze szpitala to dostałam receptę na nią i właśnie zauważyłam, że jest napisane 100 %. A na recepcie koleżanki z sali napisane było "R". Zdziwiło mnie to, ale w sumie to olałam... A teraz juz dzięki Tobie wyjaśniło mi się, czemu te nasze recepty różniły się ;) Dorcia fajnie Wam z tym mrozikiem. U nas jakieś -3, troszkę biało jest, bo w nocy chyba lekko przyprószyło, ale od jutra zapowiadają deszcz :/ W święta mają być plusowe temperatury :( Odpoczywaj sobie, należy Ci się :) My z mężem zrobiliśmy dziś śledzie, jedne z czosnkiem i koperkiem, a drugie z cebulką i teraz też leniuchujemy :) Miłego dnia :)
-
Wpadłam jeszcze ja na chwilkę :) Monika to przykre co piszesz :( Nie znam jednak Was osobiście, nie wiem, co znowu Szymon nabroił, więc trudno mi się odnieść do tej sytuacji... Trzymaj się jakoś... Dorcia fajnie, że udało Ci się zajrzeć :) I dobrze, że jutro w końcu leniuchujesz ;) Ja w końcu czuję święta
-
Dzień doberek :) Ale dziś pospałam :) Wczoraj przed snem planowałam jeszcze skrobnąć, ale mąż mnie zaskoczył i wrócił godzinkę wcześniej z pracy To była jego ostatnia dniówka przed świętami, i ostatnia również w tym roku, bo między świętami a Nowym Rokiem ma wolne :) Szczęśliwy bardzo :) A jeszcze wczoraj poczuł w końcu kopniaczki naszego Kajtulka Nastka Twoje wypieki prezentują się wspaniale :) A kruche ciasteczka mają to do siebie, że rozpływają się w ustach :) Kofiak mam takie samo zdanie o Auchan ;) Fajnie, że Twój Darek zrobił sam zakupy, też bym tak chciała ;) Ale mój mąż lubi do sklepu ze mną ;) Choć teraz to tak wygląda, że ja czytam produkty z listy a on wszystko do koszyka wkłada :) Właściwie to już powinnismy jechać, ale jeszcze musiałam tu zajrzeć :) Co do Sylwetra ja właśnie chciałabym u siebie, no ale ja bezdzietna a koleżanki dzieciaczki mają ;) Ania śliczne lampeczki na choince :) I bombeczki również :) Po zobaczeniu pierwszego zdjęcia nawet się nie zorientowałam, że nie ma czubka, ale na tym drugim tak wygląda, jakby gałązka, która jest czubkiem, była przekrzywiona na bok ;) Ale może to tylko złudzenie :) Dorcia jestem pod wrażeniem! Tyle ciast to ja nawet nie miałam na własnym weselu Mimo radości, jaką Ci sprawia pieczenie, umęczyłaś się, więc dziś proszę troszkę zwolnić tempo :) Anna jak tak jak Ty - do teściów jadę w Wigilię, a wracam po śniadaniu w pierwszy dzień świąt :) Molo Tobie się szykuje dłuższy wyjazd! Super! Życzę wspaniale spędzonego czasu, zdrowych Świąt i udanego Sylwestra :) Maritta zapomniałam wczoraj o Tobie a chyba już wyjechałaś:( Ale i Tobie życzę cudownych Świąt :) Natalia piękna choinka! Taka szeroka! I super plany na Sylwestra :) My tylko raz byliśmy na sali :) Ale bawiliśmy się świetnie, więc kiedyś to powtórzymy :) Ela cieszę się, że wyniki z glukozy w normie :) W święta możesz się najeśc słodkiego ;) Skoro już nie zajrzysz, to też życzę Ci wesołych Świąt! Asiu widać, jak bardzo cieszysz się ze szczęścia siostry i strasznie to fajne :) Poród do pozazdroszczenia :) Maryś miłego spotkania z S. :) I na tym kończę, bo mąż mnie pogania
-
Ale tu cichutko ;) Ja po obiedzie poleżałam, poodpoczywałam, zaliczyłam też małą drzemkę ;) Byłam u rodziców, a wracając od nich znalazłam 5 groszy na szczęśćie Dziewczyny piszcie jak tam Wam idzie sprzątanie, gotowanie, pieczenie itd ;) Ja staram się niewiele robić, ze wzlędu na ten pobyt w szpitalu ;) Sprzątaniem mieszkania zajął się mąż, wczoraj i dziś, i już prawie błyszczy :) Ja tylko zrobię śledzie i będę piekła takie ciasteczka orzechowo-maślane, ale to w niedzielę, i muffinki-reniferki, te z kolei w poniedziałek :) I udekoruję upieczone już pierniczki - mogę się Wam pochwalić, że zmiękły i są pyszne w smaku :) Ania szkoda że opłatek nie dotarł, a może jeszcze jest szansa, że w poniedziałek dojdzie ? Jeśli chodzi o zdjęcia, to mąż też za każdym razem robi z innej odległości :/ A ja się potem męczę z ich obrobieniem ;) Monika specjalnie wyjęłam moją "ciążową" teczkę, żeby sprawdzić jak to było u mnie na połówkowym. A więc słuchaj - tzn. czytaj ;) Wg OM byłam wtedy w 21 tygodniu i 6 dniu ciąży. Podam Ci 2 przykładowe wymiary, takie najbardziej rozbieżne: BPD - czyli wymiar dwuciemieniowy główki - 20w1d AC - czyli obwód brzucha dziecka - 23w0d Powiem Ci, że ja też wtedy spytałam o to lekarza i on mi powiedział, że wszystko jest ok, że ważne jest czy wymiary mieszczą się w zakresach norm (ja mam na wydruku te normy). Posprawdzałam i rzeczywiście wszystkie wymiary mieszczą mi się w tych zakresach :) Udanego wieczoru z koleżanką! I żeby wyjście Szymona nie wpłynęło negatywnie na Twoje nerwy ;) Maleńka najlepsze życzenia dla Ciebie! Wszystko, co było Twoim marzeniem, co jest i będzie w przyszłości, niech nie mija z cichym westchnieniem, lecz niech się spełni w całości !
-
Witam piątkowo! Zupełnie zapomniałam o dzisiejszym końcu świata Ania Twój brzuch jak zawsze mnie zachwyca :) Ładnie rośnie :) A choinkę macie śliczną! I powtórzę za dziewczynami, wcale nie jest mała :) Dorcia miłego pieczenia ciast z mamuśką :) Na pewno wyjdą pyszne :) A wiesz, też byłam po 6 na forum i widziałam, że jesteś dostępna ;) Miałam dziś przerwę w spaniu od 5 do 7 rano ;) Ale na szczęście potem dospałam, mąż mnie nie mógł dobudzić :P I dziękuję za miłe słowa :* Kofiak fajnie, że katarek przechodzi :) Ja też zrobiłam dziś listę ostatnich zakupów na święta :) I jutro z rana pojedziemy do Auchan ;) Asiu gratuluję Twej siostrze urodzenia syneczka :) Pewnie święta spędzą już w domku, super :) A Wam gratuluję wyboru imienia :) Nastka mam nadzieję, że ciacho wyszło pysznie :) Fajnie, że idziesz zrobić brwi ;) ... może i ja sobie zrobię - ale to już po świętach, jak Natalia ;) Natalia proszę dopisz przy moim synku imię Kajetan :) A wybywacie gdzieś na Sylwestra ? Właściwie to pytanie kieruję do wszystkich dziewczyn :) Bo my dostaliśmy zaproszenie na domówkę do mojej przyjaciółki. Domówka bardzo spokojna, bo ona ma półrocznego synka :) Inka pokaż choinkę ;) Zresztą wszystkie pokażcie :) My ubieramy jutro i już się doczekać nie mogę Doris szkoda, że panie z laboratorium nie były tak miłe i już Cię nie przyjęły. Miałabyś już z głowy... Monika oj, szkoda, że znowu maluszek się nie chciał ujawnić, ale główka do góry :) Wymiarami się nie przejmuj, to się na pewno wszystko wyrówna :) Przecież dzidziuś ładnie rośnie, to najważniejsze :) No i będziesz miała za tydzień wizytę! Super! A ja mam dla Was kolejne zdjęcia mojego brzuszka :) Mężulek zrobił ;) Pobawiłam się w łączenie zdjęć, efekt pokazałam mężowi, a on do mnie, że w końcu majtki zmieniłam Nie wiem, czy będziecie widzieć jeszcze wszystko w całości - ja mam duży monitor, więc widzę :) Ech, znowu się rozpisałam
-
Jestem :) Prezenty popakowane, Na Wspólnej obejrzane i teraz znowu leżę :) Coś bardzo szybko się męczę ostatnio, trochę się powyginam, poschylam parę razy i już czuję brak sił... Anna, Kofiak, Natalia, Monika - to prawda, że mam strasznie uczynnych rodziców. Są wspaniali i przekochani :) Pomagają jak tylko mogą i wspierają mnie również finansowo. Jbio u Ciebie to jak nie jedna to druga choruje :( Zdrówka dla Mai ! Doris powodzenia z glukozą! Dobrej nocki wszystkim :)
-
Buuuuuuu, skasowałam sobie posta :(:(:( A teraz od nowa tyle trzeba pisać :( Miałam skrobnąć wcześniej, ale nie było jednak jak... Po 12 poszliśmy z mężem na obiad do moich rodziców. Jak zjedliśmy to mąż pojechał do pracy a ja z tatą w miasto ;) Byłam w banku wypłacić pieniążki (bo dotarło do mnie, że przecież nie mam ani grosza, a nową kartę przyślą mi za ok 2 tygodnie), byłam w pracy zanieść L4, byłam u fotografa odebrać fotokolandarz, który zamówiłam mężowi pod choinkę (choć większą radochę z niego będę miała ja ), a na końcu byłam w takim sklepie, w którym jakiś czas temu kupowaliśmy z mężem mojemu tacie zegarek. Mąż wtedy napomknął, że też chciałby taki mieć, więc kupiłam mu bardzo podobny Dzięki temu, że tatko mnie wszędzie podwoził, to w miarę szybko wszystko załatwiłam. Troszkę się i tak zmęczyłam i jak wróciliśmy to położyłam się :) Potem przyszła z pracy moja mama i jak zjadła obiadek to przyszłyśmy obie do mnie :) Mamcia mi prasowała, a ja leżałam do góry brzuchem Bo ja się przecież muszę oszczędzać :) Teraz już czuję się zrelaksowana i jak tylko skończę pisanie tego posta to zabieram się za pakowanie prezentów - bardzo lubię to robić :) Kofiak no historia z ex-mężem ciekawa... Jak to nigdy nic nie wiadomo :/ Wracaj do zdrówka! Aniu Ty również! Niech katarek pójdzie precz! Monika fajno, że tyle spraw do przodu :) Spotkałaś strasznie miłego ginka :) Trzymam kciuki za jurzejszą wizytę :) Maleńka i za Twoją ;) I za pozytywne wyniki z testu obciążenia glukozą :) Natalia bardzo fajna galeria brzuszków :) Ślicznie wyglądasz na tych ostatnich zdjęciach! Kacperek słodki i rozczulający :) Nastka piękny brzusio! Ja może jutro zrobię kolejne zdjęcia mojemu, to Wam wrzucę :) Fajnych zajęć w szkole rodzenia! Dorcia to i Ciebie dopadło krwawienie z nochala :/ Napisałaś strasznie fajne rzeczy o tej więzi ojca z dzieckiem :) Mój mąż też często całuje i głaszcze brzuszek :) Więc nie mogę na to narzekac :) Doris fajna ta lampka :) A na jaki kolor świeci ? Anna widzę, że umęczyłaś się dzisiaj - należy Ci się odpoczynek :) Gosia - Ty chyba też bardzo zapracowana przed świętami, bo wpadasz tylko na momencik :) Maritta a czy Ty się doktoryzujesz ? Podziwiam :) I życzę przyjemnej nauki ;) Wybaczcie, jeśli kogoś pominęłam, ale teraz pisałam z pamięci ;)
-
Dzień dobry :) Dziewczyny, jak to dobrze być we własnym mieszkanku, wykąpać się pod własnym prysznicem, spać we własnym łóżku i z własnym mężem :) Mężuś szczęśliwy, że już wyszłam ze szpitala. Wprawdzie odwiedzał mnie codziennie, ale nie ma to jak razem posiedzieć przy herbatce, poleżeć obok siebie :) Asia fajnie, że jesteś taka zżyta z córeczką :) Z synkiem będzie to samo, zobaczysz :) A Twoja Oliwka jest w wieku mojego bratanka, on też taki wygadany :) Ostatnio brat dzwonił do mnie i opowiadał jak maluch zagadywał panią doktor podczas wizyty Uśmiałam się jak nie wiem :) Monika oczywiście że się nie zanudziłam czytając Ciebie :) Powodzenia u dentysty i przyjemnego załatwiania różnych innych spraw :) Mam nadzieję, że się za bardzo nie umęczysz :) Anna nie studiowałam polonistyki Wprawdzie lubiłam język polski, ale było to w podstawówce, lubiłam dyktanda i gramatykę ;) W liceum dotarło do mnie że umysł mam ścisły ;) A skończyłam analitykę medyczną ;) Gosia super wieści powizytowe! Synuś waży chyba prawidłowo, nie jakoś dużo :) Fajnie, że rosną nam dzieciaczki :) Meble Vox Hiacynt cudne! O jak mi się taki styl podoba :) Szkoda, że mąż jest na nie :( Mój mąż w ogóle się nie wtrąca, ale czasem to chciałabym, żeby mi coś doradził, to mówi, że ja lepiej wybiorę, albo że po co ma się wypowiadać, jak i tak będzie po mojemu :P Maryś to Ty ja Monika nie lubisz sukienek :) Ja też kiedyś chodziłam tylko w spodniach, ale w końcu sukienki polubiłam :) Myślę, że wygladamy w nich bardziej kobieco :) Ania nie daj się katarowi! Gitarka przyjemna :) Doris to czekamy na zdjęcia obrusika i lampki I Twoich spodni ciążowych ;) Kofiak to imię już wybrane ? Ślicznie :) Dzięki za odpowiedź w sprawie laktatora ;) Na razie zmykam, bo mój mąż w domku ;) Do pracy wychodzi po 13, ale pewnie i tak do tego czasu zajrzę :)
-
Dorcia ja właśnie wiem, że na forach są różni ludzie, dlatego staram się kasować swoje zdjęcia i też za wiele nie pisać o swoich prywatnych sprawach - ale wiadomo, jak to wychodzi ;) A co do tej laski, co wymyśliła ciążę bliźniaczą, to ona była też na forum e-wesele - tym "moim" drugim forum! Kilka razy się tam pojawiała, pod różnymi nickami :/ Opisywała niestworzone historie, a niektóre dziewczyny zaufały jej i głupio na tym wyszły... Ale już się nie rozpisuję na ten temat. Ona musi być chora psychicznie, może przeszła rzeczywiscie jakąś tragedię osobistą i jej się w głowie pomieszało.... Aniu super, że Twoja wizyta upłynęła w takiej sympatycznej atmosferze :) Fajnie, że pożartowaliście z doktorkiem :) A teraz już kończę... Siedziałam tu u rodziców od 14 Czas iść do swojego domku ;) Tata mnie zaprowadzi, bo musi mi zanieść rzeczy ;) Jak mężulek wróci z pracy, to będę już grzecznie leżała w łóżeczku, i może bez laptopa:P
-
Haha, porobiłam sobie notatki, ale tak nabazgroliłam, że się rozczytać po sobie nie mogę ;) A zatem, co to ja chciałam napisać Kofiak - przede wszystkiem to cieszę się, że z serduszkiem Twojej dzidzi jest wszystko w porządku! Ten lekarz, który widział tę niedomykalność zastawki to jakiś konował... No ale dobrze, że juz jesteście uspokojeni :) Fajnie, że znów miałaś USG i udało się małą zobaczyć w obrazie 3D/4D :) Gratuluję zakupienia choinki i płyty gazowej :) Współczuję grzybicy w poszewce, ale skoro objawów nie ma, to pewnie niewielka, a po lekach nie będzie po niej ani śladu :) No i współczuję katarzyska. Zdrówka dla Ciebie i Wikusi! Co do stawiania macicy, to u mnie chyba nie jest tak źle, bo fenoterolu nie dostałam, no ale jeszcze zobaczymy co powie mój lekarz jak mnie zobaczy. No i mam nadzieję, że nasze dzieciątka są mimo wszystko dobrze odżywione :) Maleńka - więc i Ciebie pozostawiono w szpitalu :( Trzymam kciuki za Twoje nereczki, żeby Cię więcej nie niepokoiły w ciąży! Mam nadzieję, że antybiotyk zadziała :) Widziałam Twój brzusio - naprawdę niewielki :) I tylko 2 kg przytyłaś - to malutko :) Ja mam jakieś 5-6 kg na plusie :) Super sprawa z tym prezentem od niemieckiego Mikołaja - ciekawe czy dowiesz się kto to taki :) Powodzenia na jutrzejszej glukozie i piątkowej wizycie :) Monika - Twoje posty były chyba najdłuższe :) Ale to dlatego, że Ty zawsze masz odpowiedzi dla każdej z nas, to bardzo miłe :) Zauważyłam, że Twój terminarz w tym tygodniu bardzo napięty :) Remoncik rozpoczety i fajnie, reszta w nowym roku, i też dobrze :) Przygotowania do ślubu idą do przodu - fajnie, że umówiłaś się do fryzjera, że zakupiłaś figurkę na tort, biustonosz pod kiecusię :) Mam nadzieję, że i kiecusię uda się fajnie przerobić :) Trzymam kciuki również za piękne wykończenie obrączek :) Fajowo, że Szymon czuje już kopniaczki. U mnie tez już są na tyle mocne, ale na razie nie było okazji i czasu tyle, by mój mąż mógł je poczuć, liczę, że nastąpi to wkrótce :) Mam nadzieję, że wyniki z krwi wyjdą w normie :) Bo chyba jeszcze nie odebrałaś ? Szkoda, że próbki z Johnson's do Ciebie nie dotarły, ale może jeszcze je otrzymasz :) Maryś Tobie przede wszystkim gratuluję córeczki! Fajnie, że upatrzony wózek okazał się w rzeczywistości taki super :) To dobrze, że jesteś zadowolona :) Wspomniałaś też o ślubie w przyszłym roku - co za wiadomość! A na święta to już na pewno wyjeżdżacie do Częstochowy ? Nie ma szans by S. wyszedł ? Nie było jeszcze decyzji kuratora w sprawie tego nadzoru ? Natalia Tobie córeczki już gratulowałam, ale raz jeszcze nie zaszkodzi :) Czyli intuicja Cię nie zawiodła :) Wybraliście bardzo ładne imię :) Cieszę się, że na wizycie wszystko ok :) A na kiedy umówiłaś się na USG 3D/4D ? Bo nie wiem czy nie pisałaś daty, czy może mnie umknęło ;) Aniu pooglądałam Twój sliczny brzusio :) Fajnie rośnie, na zdjęciu z 21 tc już naprawdę spory :) Super, że tłumaczenia tekstów za Tobą! Pisałaś, że jeszcze będziesz poprawiać, ale myślę, że najgorsze za Tobą! Fajnie, że i u Ciebie choineczka na święta będzie :) Przyjemnej wizyty u ginka życzę :) Anna Twój synek Bartuś uroczy, ale i Ty jesteś super dziewczyna :) Fajnie Cię widzieć :) Pisałaś o wizycie u fryzjera, farbowaniu i cięciu - to może pokażesz się po zmianie :) Wspomniałaś też o laktatorach, ja też nie wiem jaki zakupię, może mamy, które używały wypowiedzą sie jeszcze, jakie są plusy laktatorów ręcznych, a jakie elektrycznych :) Zdrówka dla Was! Dorcia coś ta Twoja położna kręci, wróżąc Ci płeć po odgłosie bicia serduszka ;) Współczuję bólu w biodrach, mam nadzieję, że nie będzie gorzej, a lepiej... Serio 12 kg przytyłaś ? Eee nie wierzę ;) Szacun za tyle ciast :) Moja mama piecze tylko sernik, makowiec i orzechowiec. A ja mam pierniki, planuję jeszcze upiec takie kruche maślane ciasteczka i muffinki ;) Oddaj trochę śniegu :) Maritta pytałaś mnie o lukier, ale ja nie potrafię lukru zrobić, kupuję gotowy :P Ale dziewczyny podawały tutaj przepisy ;) Inka a Ty jesteś po kolejnej wizycie :) Fajnie, że wszystko dobrze :) No i że wyniki z testu z glukozą są prawidłowe :) Pisałaś o falującym brzuchu - ale super :) Mój jeszcze nie faluje, choć jak dostałam kroplówkę w szpitalu, to mały tak się rozbrykał, że brzuszek lekko podskakiwał, ale to tylko raz się tak zdarzyło :) Asia Ty też po wizycie :) I z Twoim chłopczykiem wszystko w porządku i bardzo się cieszę :) Kamil fajne imię, zrobnienie Kamilek też :) A następną wizytę masz dzień po mojej ;) Aśka to super, żw Twój mąż ma urlop i możecie spędzić ze sobą więcej czasu :) Dziewczynki pewnie też uradowane, że taty mają więcej :) Gratuluję zakupu kocyka i otulaczka :) Doris i doczekałaś się powrotu Michasia :) Super! Teraz się musicie nacieszyć sobą :) Podziwiam Cię, że jeszcze pracujesz... Ale może od stycznia pójdziesz na zwolnienie i zobaczysz jak to fajnie jest się byczyć :) Nastka gratuluję znalezienia fajnej żywej choinki :) Krwawieniami z noska się nie przejmuj, ja też miewam często, prawda, że to nic przyjemnego, ale można się przyzwyczaić ;) Przynajmniej dla mnie to normalka, bo miewałam często i przed ciążą... Dominika powodzenia z nauką :) I od razu współczuję... Ja odkąd skończyłam studia, to niczego się już nie uczyłam... A studia kończyłam prawie 5 lat temu, więc szare komórki już nie pracują hehe Gosia fajny skrócik zapodałaś, jakieś 10 stron wstecz :) Teraz ja skrócik zapodaję :P Miłego czytania