Agata.84

MalagaaaNie ja nie mam przodującego tylko nisko ułożone , a to moze grozić przodującym ale to nie to samo ;) No i właśnie, to wiele wyjaśnia :) A jak leżeć lekarka nie kazała to nie jest źle ;) Doris super foteczki! Hihi tą pierwsżą to już umiem rozszyfrować Te z obrazu 3D też cudne :) Dorcia brzuchol fajowy! A wiesz, mnie też wywala pępuszek na zewnątrz, zwłaszcza jak pojem haha I bardzo mnie to cieszy Zarówno mnie jak i mężowi bardzo się ten mój wystający pępuszek podoba i zawsze jak go tak wywali to mąż całuje mnie w brzuszek :):):) A właśnie skoro już o brzuszkach, to zapytam Was dziewczyny czy macie widoczną taką ciemną linię, która biegnie od spojenia łonowego w stronę pępka ?

Widzę, że jeszcze Dorcia mnie ubiegła z napisaniem posta i dużo kwestii powtórzyłam ;) Dorcia fajnie, że z teściowej taka kuchareczka i tak Was rozpieszcza ;) Też mam teraz ochotę na takie pieczarki Natalia myślę, że jakby z Twoim łożyskiem było naprawdę źle to lekarka by powiedziała. Jedna z dziewczyn, z którą leżałam na sali w szpitalu ma właśnie łożysko przodujące i ona musi leżeć. Teraz jest w 15 tc. W szpitalu leżała od 6 tc do 13 tc, a teraz leży w domu :/ Nawet wczoraj do mnie pisała, że przez to łożysko to właściwie ciągle boli ją brzuch, z małymi przerwami...

Cześć dziewczynki :) Witam wieczorkiem - byłam tu rano a potem już nie, bo głowa mnie rozbolała i wolałam przed komputerem nie siedzieć. W ciągu dnia zaliczyłam dwa spacerki, a między nimi małą drzemkę i na szczęście z główką lepiej :) Ela cieszę się że na wizycie wszystko ok. Fajnie, że Emilce się spodobało bicie serduszka braciszka lub siostrzyczki :) A USG już za 2 tyg :) Ja mam 3 grudnia, czyli prawie tyle samo czekania ;) Anna życzę zdrówka, oby przeziębienie szybko minęło i nie przerodziło się w żadne choróbsko! Ania bidulko Ty. Ja się Tobie nie dziwię, że łapią Cię doły skoro jesteś tak daleko od rodziny. Ja wiem, że teraz Twoją rodziną jest Cris i Jerek, ale wierzę, że tęsknisz za bliskimi. Przynajmniej ja bardzo tęskniłam kiedy byłam w Irlandii. Ale trzymaj się i główka do góry - masz cudownego męża, kochanego syneczka i szczęście w brzuszku - to jest naprawdę dużo :) A wierzę, że jeszcze kiedyś będzie tak jak sobie marzysz żeby było :) Doris super wiadomości! Widać, że jesteś szczęśliwa - aż fajnie się czytało :) Gratuluję synusia Imię Bartuś mnie również się podoba :) Reakcja męża cudna :) Czekam na fotki ;) Monika śliczny ten zaręczynowy pierścionek! Bardzo mi się podoba :) Ten srebrny też ładny, ale jak dla mnie za duży ;) Róże piękne! A odnośnie paznokci - jak Natalia zauważyła - bardzo ładne :) I jakie długie! Monika_84r A w ogóle to wskazujące mam wkurzające bo jak urosną lekko to zaraz się robią jak dziób orła, podwijają się, co mnie wkurza i ogólnie są dość wąskie. Hihi mam to samo Moje też się robią jak szpony u ptaka Z tym, że moje paznokcie raczej nie są wąskie , bardziej takie łopatki :P Kofiak czekam na wieści powizytowe :) Mam nadzieję, że dasz znać jeszcze dzisiaj! Bo Nastka coś zapomniała tu wejść po swojej wizycie ;)

Nastka fajne imiona :) jbio Na koniec Maja się prawie rozpłakała , bo pani jej nie dała dzidziusia, a ona chce dzisiaj dzidziusia wziąć do domu :) Ale się uśmiałam Jbio wizytę z USG mam 3 grudnia ;)

Cześć :) Wczoraj rzeczywiście poszalałyśmy z pisaniem :) Monika współczuję takich odlotów. Rzeczywiście strach wychodzić samej... A co do kłuć w podbrzuszu, to ja też takie miewam, czasem coś zakłuje, czasem jakby ciągnie, ale myślę, że rośniemy i to dlatego ;) Maryś kurujcie się chorowitki :) Ania cieszę się, że wizyta udana, jak zawsze ;) I USG już za tydzień, fajnie, ale to chyba jeszcze nie będzie połówkowe co? Wiesz, ja też tak kiedyś "oślepłam". Rany, ale się wtedy przestraszyłam, kilka minut nie widziałam nic, ale słyszałam wszystko. Zdarzyło mi się tak po pobraniu krwi (dość dużo mi wtedy jej utoczyli), na szczęście byłam z tatą i on mnie podtrzymał kiedy trzeba było. Ania brzucholek już taki duży, że hej :) Zwłaszcza na tej pierwszej fotce :) Kofiak do szpitala trzeba będzie z lapkiem - trza dopisać sobie do tej listy co zapakować do torby do szpitala Nastka fajnie, że już takie wyraźne ruchy odczuwasz :) A jakie chcecie imię nadać dzidziolowi ? Oczywiście trzymam kciuki za wizytę! :) I reszcie dziewczyn, które odwiedzają dzisiaj swoich lekarzy też od razu życzę powodzenia

Gosia ładne te Twoje koszule :) Ja mam zamiar kupić dopiero pod koniec ciąży - nigdy nie wiadomo ile przytyję ;) Jbio czyli Ty też nie poznałaś płci dzieciątka ;) Myślałam, że obie z Natalią się dziś pochwalicie kogo w brzuszkach macie, a tu dalej niewiadoma :) No ale trudno, poczekamy :) Dobrze, że maluszek zdrowo rośnie :) I niedługo znowu USG, fajnie :)

Malagaaa Łozysko na przedniej ścianie ale sie obniżyło wiec celibat do odwołania, Tomek jest szczęsliwy To nieźle tego chłopa swojego musiałaś do tej pory wymęczyć, skoro szczęśliwy z zakazu :P A tak serio to niestety nie jest to fajne jak nie wolno. Ja niby jakiejś wielkiej ochoty nie mam, ale żal mi mojego męża ;) Natalia cieszę się, że wszystko jest w porządku, że dzidzia rozwija się i rośnie :) Zdjęcie zinterpretowałam tak jak Dorcia ;) Szkoda, że pani doktor płci jeszcze nie określiła, tak czuję, że to jest dziewczynka i dlatego nie chciała powiedzieć na 100 %. A następna Twoja wizyta, tego 17-go to będzie już połówkowe ? Czy dopiero się będziesz umawiać ?

Monika dawaj duplo - dobrnęłam do końca Wcale nie takie złe te Twoje zaręczyny :) Myślałam tylko, że Szymon od razu zapytał czy zostaniesz jego żoną, a po prostu o tym nie wspomniałaś, a tu jednak się okazuje że nie zapytał - dobrze, że w domu się zreflektował Piszesz że kupiłaś czerwony lakier do paznokci - ja mam około 12-tu lakierów :P Latem co chwilę miałam inny kolor na paznokciach, a ostatnio nic, ale w weekend się zmobilizowałam ;) I włosy pokręciłam, bo normalnie mam proste jak druty ;) Teściowa rzeczywiście specyficzna, ale miło z jej strony, że tyle prezentów Wam podarowała. Co do inności, to w domu mojego męża panują zupełnie inne zasady niż w moim rodzinnym, na początku nie mogłam pojąć, że aż tak nasze domy się różnią (nie będę dawać przykładów), ale teraz już się przyzwyczaiłam :) Jbio fajnie, że idziecie cała rodzinką do lekarza. Właśnie dotarło do mnie, że to będzie Twoje USG połówkowe - trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze :) I czekam na wieści. Natalia a Ty gdzie się zgubiłaś po swojej wizycie ?

ela.p Agata to tanio masz to USG 3D Tanio, nietanio ;) U niego każda wizyta 150 zł, więc jak się podsumuje wszystkie to raczej dużo wyjdzie ;) Ale np jak się przychodzi do niego na chwilę, między pacjentkami, to wtedy nie bierze kasy. Od zeszłego listopada (kiedy to poroniłam) do lipca tego roku, to właściwie ciągle bywałam u niego między pacjentkami. Co dzwoniłam żeby się umówić na wizytę, to mówił, że nie ma potrzeby, żebym wpadła między pacjentkami. Czy to wypisywał receptę na leki, czy skierowanie na badanie, czy to z wynikami jechałam - nigdy nie brał kasy. Poza tym po poronieniu, a również teraz na początku ciąży robił mi dodatkowe USG i też za darmo. Jak na początku się dziwiłam, że mam mu nie płacić to odpowiadał, że jak będzie mi prowadził ciążę, to jeszcze na mnie zarobi ;) Ale nie wiem, czy on przyjmuje pacjentki na same badania prenatalne i jaka jest wtedy cena. Wiem, że jego pacjentki płacą tyle samo za każdą wizytę - a że ma sprzęt jaki ma, to go używa :) Już 2 razy przełączył mi na obraz 3D - pierwszy raz zupełnie się nie spodziewałam - zobaczyłam wtedy buźkę dzidziolka, a drugi już wiedziałam że przełączy - wtedy chciał pokazać mężowi jakiego siusiaka ma nasz synek :) To się rozpisałam. A jeszcze tylko dodam, że mój lekarz pracuje w szpitalu prywatnym i ja chodząc do niego mogę tam rodzić za darmo. No ale jeszcze nie wiem czy chcę. Muszę to przemyśleć :) A teraz chyba czas wstać z łóżka. Muszę pomyć po śniadaniu i trochę poprasować, obiad dziś u rodziców Dorcia fajnie, że sprawa z ZUSem zakończona :)

Kofiak ja robię połówkowe u swojego gina. On ma bardzo dobry sprzęt, jak również USG 3D/4D. Zapłacę tyle samo co za każdą inną wizytę u niego - 150 zł. Chyba że będę chciała płytkę, to chyba dodatkowo 20 zł.

Ja już po śniadanku i dalej leżę ;) Też jestem leń jak nie wiem. Od soboty zbieram się za prasowanie ;) A kupka z ciuchami rośnie Monika na Twoją opowieść to już od wczoraj czekamy Gratuluję ruchów! We mnie chyba też się jednak coś rusza hihi, ale na razie nie jestem jeszcze pewna na 100 % Maritta biedny synek :( Jak widać kaszlu nie można bagatelizować, dobrze że pojechaliście do szpitala. Życzę szybkiego powrotu do zdrówka :) I gratki z okazji połowy ciąży :) To jutro 4 wizyty, tak ? Doris, Nastka, Kofiak i Ela ? :) Ja mam dopiero za 2 tygodnie wizytę, dokładnie w poniedziałek i będzie to USG połówkowe :)

No jak się czyta o zachowaniach niektórych osób to się włos na głowie jeży Ja sobie właśnie przypomniałam, że wykończylismy wczoraj pieczywo, więc muszę wyleźć z wyrka i po bułki skoczyć. Sklep pod blokiem, ale nie chce mi się :( Ale jeść mi się chce :P

Jak to Nastka zauważyła - po weekendzie jak się rozpiszecie (szemy :P ) to nie ma zmiłuj, już się zaczęło Na szczęście mój mąż wrócił już do pracy po L4, w dodatku ma ranki w tym tyg hihi Natalia no właśnie dość szybko łapię wszelkie syfy, mam słabą odporność i to dlatego... No nic, wytrzymam bez pluskania :) Ale fajnie, że masz wizytę do południa, mam nadzieję, że jak wrócisz to szybko dasz nam znać :) Inka tak właśnie pomyślałam, że będzie Ci trochę smutno jak będzie synek. Sama chciałabym, żeby druga była dziewczynka, skoro teraz będzie chłopczyk, ale cóż, tego się raczej zaplanować nie da. Pewnie jak urodzisz, to powiesz sobie, że nie zamieniłabyś Dominisia na tuzin dziewczynek ;) Nastka przypomniałaś mi o szkole rodzenia. Ja w przyszłym tyg idę na badania, to wtedy zajrzę na ginekologię i popytam jak to u nas w szpitalu wygląda. Najbardziej bym chciała od stycznia chodzić na zajęcia, ale wiadomo, że to będzie zależało od tego, kiedy się grupa zbierze :)

Dzień dobry :) Dziękuję Wam za miłe słowa, dawno tyle komplemetntów nie usłyszałam No i mamy nowy tydzień i z tego co wyczytałam sporo wizyt - ale fajnie. Dziś Natalia, Jbio i Ania, choć bez USG, a jutro Nastka i Doris :) I która jeszcze ? Przyznać się ;) Ania no to dobrze, że lekarz nic złego u Jerka nie zdiagnozował. Oby temperaturka szybko spadła :) Miłej wizyty oczywiście życzę, choć chyba nie muszę, bo pewnie jak zawsze, tak i teraz taka będzie :) Natalia to cieszę się, że Wam sie wypad udał :) Dzieci przeważnie lubią wodę, z tego co zauważyłam :) Mój mąż przynosi z pracy bilety do takiego aquaparku koło mnie (Nemo w D.G - ale chyba tylko Kofiak zna albo i nie), a ja się boję pójść ze względu na możliwość załapania infekcji. I tak bilety leżą - dostaje 1 na miesiąc, i już trochę ich ma uzbieranych. Sam nie chodzi, bo z kolei moja mama przynosi ze swojej pracy bilety na taki basen sportowy, 2 razy w tygodniu i beze mnie to woli na sportowy ;) Natalia trzymam kciuki za wizytę - no i mam nadzieję, że poznasz płeć, bo sama jestem ciekawa bardzo Jbio Tobie też życzę zajrzenia maluchowi między nogi ;) Ciekawe czy mąż się syna w końcu doczeka :) Powodzenia :) Kofiak fajnie sobie pożartowaliście z mężem przed koncertem Super, że koncercik udany, fotki nie ma, no trudno, jeszcze będzie okazja :) Mamą widzę nie bardzo jesteś zachwycona ;) A wiesz, już parę razy wybierałam się na taką nocną wyprzedaż do jakiegoś centrum handlowego, ale ani razu się nie wybrałam - i teraz widzę, że dobrze zrobiłam, ja też nie lubię tłumów i przepychanek ;)

Jestem znowu :) Widzę, że prawie wszystkie dzieciaczki chore :( Bartek od Anny, Jerek od Ani, Emilka od Eli, Róża od Maryś - biedactwa. Mam nadzieję, że choróbska Was szybko opuszczą :) Malagaaa P.s Kacperek wczoraj poszedł do mnie dotknął brzucha i mówi tak "cześć dzidziusiu , jestem Twoim blaciszkiem " Ale mnie ten tekst rozczulił, ojj :) Natalia w razie wypadu do aquaparku - miłego pluskania :) Jbio bardzo ładne pierścionki - każdy inny :) Mnie najbardziej urzekł ten ostatni - śliczny :) Monika czyli jesteście narzeczonymi Super! Jestem ciekawa szczegółów, ale poczekam cierpliwie do jutra ;) Z tym obiadem to rzeczywiście dziwnie... A ja mam dla Was niespodziankę ;) Obiecana fotka - takie 3 w 1 Moja nowa kiecuszka (kupiona w środę), moje ciemniejsze włoski (farbnięte we wtorek) i najważniejsze mój coraz większy brzuszek

Ja już dospałam trochę :) Inka wiem, wiem, że malucha już ciężko całego zmierzyć. Ja stwierdziłam, że duży, a chodziło mi o wagę ;) Ale dzięki za wymiary :) Jbio rzeczywiście nietypowe oświadczyny, ale na pewno ich nie zapomnisz ;) Anna, Doris fajnie że się odezwałyście :)

Hej :) Witam wczesnym rankiem ;) Muszę się Wam pożalić, że nie śpię już od 4 :( Po dwóch godzinach wiercenia stwierdziłam, że wstaję. Zrobiłam sobie kubek ciepłego mleka i włączyłam internet ;) Jakoś w 8-10 tc zdarzały mi się takie bezsenne nocki, nawet po kilka dni z rzędu, ale ostatnio spałam super. Wybudzałam się tylko na siku, wracałam do łóżka i zasypiałam. Dziś jednak nie udało mi się zasnąć, nie wiem czemu. No ale trudno, może w ciągu dnia się zdrzemnę :) Natalia czyli jednak nie poszliście do kina. My rzadko chodzimy, średnio 2 razy w roku, a ostatnio byliśmy w listpadzie rok temu na filmie "Listy do M" :) Czyli wypadałoby się jeszcze wybrać w tym roku, może na święta ;) Ja wczoraj pojechałam z mężem na mecz Kiedyś jeździłam z nim na wszystkie mecze, a wczoraj byłam dopiero pierwszy raz w tym sezonie ;) Ania bardzo ładny pierścionek zaręczynowy - oryginalny, ale poodba mi się Ja też jak Ty noszę swój na środkowym palcu :) A piosenka przy której Cris Ci się oświadczył też bardzo ładna :) Mnie mąż oświadczył się w maju 2008, wśród zieleni :) Byliśmy na spacerze i oprócz pierścionka dostałam bukiecik nazrywanych przez niego kwiatuszków Maritta ostatnio myślałam o Tobie i zastanawiałam się czemu nie piszesz... Mam nadzieję, że wszystko już z synkiem dobrze :) Nastka wyglądasz bardzo ładnie, nawet bez makijażu - ciąża Ci służy :) Inka no to gratuluję synusia w brzuszku! Intuicja Cię nie zawiodła ;) A jaki duży już Twój maluch :) Kofiak czekam na relację z koncertu ;) Monika i jak tam wieczór ? Jestem bardzo ciekawa :)

Witam w sobotę :) Ja tak na chwilę tylko ;) Poczytałam co u Was i skrobnę coś i znikam ;) Natalia dzięki za przepis na farsz, i na ciasto również :) Wprawdzie mam 2 sprawdzone przepisy na ciasto na pizze, ale przyda się i Twój ;) Udanego wypadu do kina! Ania niezłą miałaś piłkę pod koniec pierwszej ciąży :) Biedny Jerek - oby się już nie męczył biedactwo. Maryś u Ciebie chorobowo, więc życzę szybkiego powrotu do zdrowia :) Nastka Tobie gratuluję pierwszych kopniaczków :) To tylko moje dziecię jeszcze mnie nie zaczepia... Monika fajnie, że się odezwałaś po przyjeździe do teściów. To dziś zaręczyny ? Ja nie wiedziałam :) W każdym razie udanego wieczoru :) Dorcia to Ty u rodziców dzisiaj - no i fajnie, co się masz męczyć sama z teściową :) Kofiak a Tobie oczywiście super zabawy na koncercie życzę :) A Twój men już wie, że idzie z Tobą ?

Natalia to Twoje calzone tak mnie ciekawi, że musisz mi napisać przepis ;) Jbio to jak już będziesz obcięta to zdjęcie poprosimy ;) Ja też miałam zrobić zdjęcie w moich ciemniejszych włoskach, ale spoko spoko na pewno w najbliższych dniach zrobię :) Monika ten zestaw do herbaty właśnie w Biedronce kupiliśmy A na tej stronce Johnson's Baby nie trzeba się rejestrować - dane swoje wpisać, imię i nazwisko, i adres, i chyba tyle :) Fajnie, że udało Ci się załatwić sprawę z luteiną :) Dorcia my mamy zakaz Ale to ze względu na powtarzające się u mnie plamienia... Maryś cieszę się że spotkanie z mężem takie udane :) Aaa - jeszcze pytałaś o ochotę na alkohol - jak mąż pije piwko to czasem mi zapachnie (bo lubię), ale jak pije drinka, jakieś whisky to mi śmierdzi (bo nie lubię)

Cześć dziewczyny W końcu tu dotarłam. Raniutko weszłam na chwilkę, odsłuchałam piosenki od Ani (Aniu dziękuję, piękna), a potem już nie miałam jak :) Wzięliśmy się z mężem za sprzątanie mieszkania, coby jutro już nic nie robić. I wysprzątaliśmy w pokojach, kuchni, łazience, w międzyczasie 2 prania wstawiłam, a na koniec mopem pomyłam podłogi i gotowe :) Potem zjedliśmy zupkę a potem pojechaliśmy na zakupy jedzeniowe. Jak wróciliśmy to rozpakowaliśmy zakupy, zjedliśmy drugie danie i od tego czasu się lenimy :) Ania brzucholek śliczny :) I wszystko Ci do przodu idzie, fajnie tak ;) Kofiak u nas w domu to też mąż jest psuja, nie wiem, czy ja bardziej uważam czy jak, ale zawsze jakoś jemu udaje się coś strącić czy strzaskać A Wikulka to ładnie już facetów traktuje :P A domu nie sprzedawaj, szkoda ! Maryś miłych odwiedzin :) Mąż na pewno się bardzo ucieszy z niespodzianki :) A właśnie też chciałam zapytać do kogo się będziesz przeprowadzać do Częstochowy i czy na stałe ? I zdrówka dla pociech :) Dorcia gratki z okazji połowy ciąży :) Zleciało ? Mnie do 12 tc bardzo się dłużył czas, a teraz jakoś leci :) Słodki torcik Jbio ubranka zamawiałam na forum e-wesele. To właśnie od tego forum byłam niegdyś uzależniona, zarejestrowałam się tam na rok przed ślubem i każdą chwilę tam spędzałam. Po ślubie przestałam być aktywną forumowiczką, ale podczytuję cały czas - "znam" wiele dziewczyn stamtąd i właśnie od jednej z nich zamawiałam ciuszki ;) Prawnik, którego gra w Przyjaciółkach Kasprzykowski też mi nieźle na nerwy działa - co za gość no! Mam nadzieję, że córeczki szybko wrócą do zdrowia :) O porodzie w wodzie nie myślałam - ba, ja jeszcze w ogóle nie myślę o porodzie Ola do mnie też właśnie dzisiaj dotarły te próbki kosmetyków - z tego linka, co Doris wstawiała :) Ja zamawiałam je jak byłam w szpitalu, czyli jakoś 2 tyg temu:) Próbki fajne i cieszą. Natalia niezły ten kurak z jajkiem A w 35 tc wyglądałaś ślicznie - fryzurka super! I brzusio oczywiście też :) Monika i jak ? Umyłaś włoski ? Mnie teraz mniej się przetłuszczają, myję tylko raz w tygodniu i nie jest źle ;) A dziś muszę wydepilować się trochę, włochy na nogach mnie samą już straszą :P I tak sobie pomyślałam, że może do mnie a nie do Gosi chciałaś napisać to o mamie. Ja z moją widuję się praktycznie codziennie, a ostatnio pisałam o tych wspólnych wypadach na ciuchy, no ale nie wiem, może jednak do Gosi to było ;) W każdym bądź razie dziś mój mąż idzie z moim tatą na basen, a ja w tym czasie do mamusi. Jest najkochańsza i najlepsza na świecie Monika już doczytałam, że włoski umyte ;)

jbioAGATA sa to rzeczy kupione w lumpkach, i każdy za 50 pipków :) a wszystkie jak nowe A no to super, nie dość że śliczne i w stanie idealnym, to jeszcze tanio kupione :) Fajnie :) A ja zamówiłam właśnie parę używanych ubranek na takim innym forum ;) Tak się zbierałam od jakiegoś czasu i w końcu się odważyłam :) Jak paczuszka dotrze to Wam pokażę ;) I jeszcze te ciuszki co mam po synku brata też pokażę, tylko musze je najpierw od rodziców zabrać :) A w sumie na razie nie mam ich gdzie trzymać Monika ja też życzę Ci przyjemnego weekendu z rodziną Szymona i też jak dziewczyny myślę, że nie każą Ci nic przy dziecku robić - tym bardziej, że się nie znacie ;) Mój brat parę razy proponował mi przewinięcie jego synka, ale ja nigdy nie chciałam. Nigdy w życiu nie przewijałam dziecka i bym się stresowała jakby mi na ręce patrzyli. Na swoim się nauczę, a co A teraz już zmykam na Przyjaciółki Kolorowych snów :)

Hej :) Nie wchodziłam długo, bo po obiedzie sobie drzemkę małą zrobiłam, a potem byłam u koleżanki, tej co ma synka 5-miesięcznego :) I była też jej siostra co jest z wykształcenia położną (ale nie pracuje już w swoim zawodzie) i powiedziała mi na temat pierwszych ruchów dziecka, że w 1 ciąży odczuwa się je przeważnie po 20 tc, a w 2 około 18 tc. Tak przynajmniej ją uczono ;) I od razu w temacie odpowiadam Monice na pytanie - na wznak raczej nie zdarza mi się leżeć, wcześniej spałam na brzuchu a teraz odkąd mam rogalowy kojec, to układam się w nim na boczku :) Jbio śliczne ciuszki, a to wszystko Ty sama kupiłaś ? To nowe ubranka, bo jakoś mi tak umknęło... Ania piosenka młodego Dylana cuuuuudna, no piękna! Wrzucaj nam takie ;) Kofiak Twój brzusio jest śliczny, i oczywiście że widać różnicę! Mojemu mężowi też ciężko zrobić zdjęcie z tej samej odległości - ja sobie je potem na kompie przybliżam, tzn powiększam i obcinam ;) I też chciałabym być tak "blada" jak Ty ;) A ja też dołączam do grona z sińcami pod oczami I pieprzyków też mam troszkę. A właśnie odnośnie pieprzyków, to mi teraz w ciązy wyrósł jeden nowy, taki niefajny, wypukły :/ Pod pachą go mam :( Muszę lekarzowi o nim wspomnieć na następnej wizycie. I więcej nie pamiętam co miałam napisać...

Inka34 Jak tam wasze maluchy, bo mój już coraz cześciej fika Mój mi jeszcze nie daje znać :( Daję mu czas do końca 20 tc, a potem spróbuję go rozruszać czymś słodkim ;) Oprócz mnie to chyba jeszcze tylko Nastka i Monika nie czują ruchów, choć Monia ostatnio pisała, że coś jakby ją zaczynało smyrać :)

Hej dziewczyny :) Ja coś słabo się dziś czuję. Jak wstałam od śniadania to w głowie mi się zawróciło i musiałam wrócić do łóżka, godzinkę poleżałam przy otwartym oknie i teraz trochę lepiej. Nie wiem czy wczoraj nie przefolgowałam tym łażeniem czy po prostu dzisiaj jakiś spadek ciśnienia u mnie... Ania dzięki za przyjemną nutkę z rana :) Ja dzisiaj gotuję barszczyk czerwony, uszka mam kupne ;) A na drugie pulpeciki w sosie warzywnym, z ryżem i surówką :) Może to będzie inspiracja dla kogos ;) Wszystkim Wam życzę poprawy nastroju i poprawy zdrowia :)

dorcia1989 I ostatnie pytanie mam w temacie- mowicie do swoich tesciowych Mamo ? :) To jeszcze odpowiem na to pytanie i kończę na dzisiaj aktywność forumową ;) Parę razy, dosłownie kilka powiedziałam : "A mama gdzie była" czy np " A mama jak to zrobiła" czy coś w tym stylu ;) Zawsze w stosunku do teściowej używam 3 osoby. Do teścia się prawie wcale nie odzywam - chyba że o coś mnie pyta, ale to też rzadkość Od ślubu troszkę czasu minęło, bo ponad 3 lata i chyba już tak zostanie jak jest ;) Mój mąż natomiast już od pierwszego dnia po ślubie mówi do moich mamo i tato. I nie używa 3 osoby, tylko 2, jak ja : " Tato powiedz mi coś tam", "Mamo jakie ciasto pieczesz" itd A jeszcze co do płaczu ze wzruszenia. Właśnie oglądaliśmy Na Wspólnej i popłakałam się, jak Danusia tańczyła z Markiem tango Ale przed ciążą też potrafiłam się rozbeczeć np. na Detektywach czy Rozmowach w toku :P Dobrej nocki :)