Skocz do zawartości
Forum

kaja09

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kaja09

  1. kaja09

    Sierpień 2009

    ..o Boszszsze...doczolgalam swoje ciezkie dupsko i siadlam do kompa...dziewczyny...padam na twarz! Dzieki wielkie za troske,myslam o Was caly czas i staralam sie czytac,ale cos zaniemoglam ostatnio...spuchlam strasznie i bola mnie wszystkie stawy, ponoc to opuchniete tkanki uciskaja na nerwy i na pocz bolaly tylko dlonie i palce, teraz to mam jakby powylamywane nadgarstki, rece w lokciach i pachach...nogi to samo..boli...B mi w nocy mi paracetamol nosi bo mi dretwieje i rwie wszystko...dzis 14 razy wstawalam,az sie poryczalam z bolu i bezsilnosci, jak nie siku,to dretwieje,to kluje,to boli i napina sie brzusz...a gluta nie ma:( ogolnie humor padaka i wyzywam sie na mezu i jakos taka rozlazla jestem,ze uznalam,ze lepiej Wam tu nie gledzic...no i bieguni mi doszly a dzis w nocy bolaly mnie nery...czekam na to czwartkowe usg i moze bede wiedziec jaka duza jest dzidzia i jak sie urodzi..cc czy sn...jak cc to pewnie ponam termin i bedzie mi lzej...Wy tez sie takie placzliwe zrobilyscie? ja bym ryczala z byle powodu..wcz poryczalam sie bo nie moglam odkrecic sobie butelki i bo B mi nie docial polki w szafce w kuchni i ze 30 razy z innego powodu!!! i z jednej str nie moge sie docz porodu i powrotu do swojej wag a z dr str mam schizy,czy podolam i czy schudne i i milion innych! jakas jazda i panika mnie ogarnia!!!!! ...ale jak widze takie CUDO jak anikadn to odrazu przechodzi ...no piékna dzidzia!!!!! Boze, aniolek i jaka ma slodka siostre!!!! GRATULACJE dla wszystkich rozpakowanych i powodzenia na badaniach,sorki, ze nie rozpisuje sie,ale naprawde paluchy mam jak polamane i nie mam sily...Justynka,fajnie,ze mama juz przyleciala,moja mowi,ze moze w przyszlym tyg jak chce,ale ja sie tak dretwo czuje,ze najchetniej bym siedziala sama w chacie..zast sie czy jej nie pow,ze dop po porodzie...ja i tak cale noce lazze a w dzien spie do 13! jak mama bedzie to bedzie sie schizowac az jak zaczne rodzic to juz w ogole bedzie jazda...wole byc sama..ja jakis dzikus... co do imion:moja bedzie Kaja....Kajunia....tez mielismy mega problem,B ma totalnie inny gust niz ja..a Kaja jakos nam sie obojgu spodobalo,jak jeszcze w ciazy nie bylam, i wrocilismy do pierwszej wersji...Kinga mi sie te bardzo podobalo :)
  2. kaja09

    Sierpień 2009

    roniaObjawy zbliżającego się poroduWszystkie wymienione poniżej zwiastuny porodu nie są objawami pewnymi i stanowią jedynie wskazówki odnośnie nadchodzącego porodu. Zbliżający się poród może spowodować wystąpienie u kobiety kołatania serca, ból i uderzenie krwi do głowy, ogólny niepokój, uczucie gorąca. Kobięta często odczuwa nerwobóle uciskowe najczęściej w okolicy nerwu kulszowego oraz nawracające bóle okolicy krzyżowej. W ciągu ostatnich dni przed porodem dochodzi do zmniejszenia masy ciała, mogą wystąpić wymioty, biegunka, brak łaknienia, wzdęcia brzuch, wzmożone parcie na odbytnicę. Zwiększa się ilość wydzieliny pochwowej, kobieta odczuwa pełność w okolicy sromu, która jest spowodowana obniżeniem się płodu w jamie macicy. Na krótko przed rozpoczęciem porodu najczęściej słabną nieco ruchy płodu co jest przez ciężarne wyraźnie zauważane i często jest przedmiotem ich obaw. To co mam zaznaczyłam. Też coś macie ? ..kurna ja mam wszystko, tylko,ze nie na raz...ale kazdego dnia co innego moze rodze "na raty" i nie wiem???? lol! ide robic zupe i to tiramisy bo mi chodzi po glowie.... IZAK...to CZEKAM DO JUTRA!!!!! Uwazaj bo ciotka Ronia Cie goni! ;)
  3. kaja09

    Sierpień 2009

    spoko Ronia,zdjecia zarcia z przedwczoraj,teraz lecze zgage i nic nie przelkne...a miam zamiar zaraz zabrac sie za gotowanie zupki.. dzieki za komplementy...w koncu te dodatkowe 20kg z ogonkiem nie moze pozostac niezauwazone ;) ...wszystko mi spuchlo tylko cycki jakies mizerne...a mialy urosnac! ....no i masowanie tez odpada,bo mnie drazni!!!! drazni mnie nawet woda pod prysznicem!!!!!wredoty jedne..nie wiem,jak ja karmic bede...ogladalam te nasutniki silikonowe do karmienia,ale jakies wielkie sa,jakies te moje sutki za male na to,a patrzxylam na najmniejszy rozmiar
  4. kaja09

    Sierpień 2009

    Poza tym Ronia,kazda ciaza jest inna i nie wazne jakie byly poprzednie i czy to 1 czy 10-ta my i tak mamy schize...i takie jest zycie matki..nic nie poradzimy...ja panikuje co 5 min, az czasem to panikuje,ze znowu panikuje i ze dziecko bedzie panikara! wszedzie widze zlo!
  5. kaja09

    Sierpień 2009

    ania_83wstawiam mój brzusio Ania! slicznie wygladasz i masz bardzo zgrabny brzuszeczek!!!!
  6. kaja09

    Sierpień 2009

    roniazapomniałam wspomnieć że mam zajebiste krosty na czole po rannym falstarcie wysyp jak nigdy ... Rooniu..nie smutaj sie!!!! Wariatko! Jeza masz gotowego, to mozesz szorowac! A ze pawik byl to normalka...tylko zeby umyj i bedzie gitara! na pocieszenie wstawie Ci tez mojego bebzola...ja tam sie dziwnie czuje codziennie..albo paw,albo sraka,a zre do tego non stop...nic dziwnego ze ten balon ma ponad 120cm!!!!!! ...a jesli chodzi o mdlosci...i witaminy..polecam na czczo oczywiscie wziac sobie kapsulke tranu...to dopiero jest jazda!!!!! a tu macie mnie i moja Hermenegildzie i nasz przedwczorajszy obiadek - ryzyk z warzywami (kurna nie wiedzialam,ze hot curry jest takie hot..myslalam,ze urodze i zgage mam do teraz,ale dobre bylo) i do tego kurczaczek zapiekany z ananasem i serem (ponoc surowy ananas jest dobry na wyweolanie porodu,ale to pewnie jak z masowaniem sutkow,trzeba by ze 2 tony wpierdzielic...eh..po ananananananannasie tez mam zgage :(
  7. kaja09

    Sierpień 2009

    dziéki dziewczynki, no wlasnie ja wiem,ze u nas sie przemywa spirytusem i odkkaza, dlatego sie zdziwilam,jak mi polozna pow,ze tu to sama woda i wacik, jedna babka mi w pracy mowila o jakims pudrze. ale ta plozna mi pow,ze ten puder to daja tylko jak sie samo nie goi dobrze albo jak zaczyna "nieprzyjemnie pachniec"...az mnie wstrzasnelo! no i nie wiem teraz, czy to ta polozna taka obeznana,czy ja jakas nieteges...jak pytalam kiedys o cos do podmywania po porodzie to tez mi pow,ze woda i mydlo! mam dla siebie plyn do podmyw po porodzie z Polski,ale nie mam nic do pepusia...a jak pow,ze w Pl to sie spirytusem przemytwa to jakas dziwna reakcja byla..moze tp tylko moje wrazenia,ale dziwnie sie spojrzala (nie wiem, jak na alkoholka,albo jakbym chciala cos zracego zastosowac...dr queen cholera!)..dlatego pyt Alisss,bo ona tez rodzaca w UK to moze jej cos innego poradzili.... ...a co do czopa, to pewnie bedzie jak u mojej mamy i nawet nie zauwaze...bo jak narazie to ani sladu...
  8. kaja09

    Sierpień 2009

    no czesc dziewczynki! juz jestem, cisnienie 120/60, glukozy w moczu nie ma, malenka gotowa, glowka cala schowana w obreczy miednicy i na brzuchu czuc juz tylko ramionka (tu okreslaja to jako "fully engaged"...Justyna, Tobie tez tak badaja?) i polozna sie spyt,"czy mam torbe spakowana jak mi badala brzuszek, bo teraz to juz moze w kazdej chwili byc czas do szpitala"...ciekawe...bo gluta brak....mialam jej pow,ale nie wiem jak jest glut ;) ...chyba lepiej doprasuje co mam do doprasowania....i zaraz zrobie tiramisu bo B wcz kupil i ponoc wystarczy dodac mleka....hmmm...zobaczymy...wpierdzielam slodkie,bo lada dzien bedzie dietka ....ciekawe jak tam Izak.... Alisss, jak sie macie? wyspana? Maly zarloczek nakarmiony? A powiedz,jak z pepuszkiem? Ja wlasnie pyt poloznej i mi pow,ze sama woda i wacikiem na sucho i nic poza tym....hm...a ja myslalam,ze czyms sie przemywa...
  9. kaja09

    Sierpień 2009

    izak! 3mam kciukasy i mysle o Was!!!!! Czekam na wiesci!!!!! Buziaki!!!!!!!!!!!!!!
  10. kaja09

    Sierpień 2009

    ania_83już wszystko mnie tak boli a każdy ruch sprawia tyle bólu, ze naprawdę mam dość wczoraj sobie tak leżałam na łóżku i myślałam głośno do małża czy kiedyś jeszcze będę w pełni sprawna, bo już zapomniałam jak to jest, a on na to, że tak do następnej ciąży naprawdę wydaje mi się czasem, ze juz całe wieki jestem w ciąży i słabo pamiętam jak to było przed Mi tez juz sie marzy byc jak wczeswniej..kupila sobie dodatkowe gatki ...5 par do szpitala....(mialam rozmiar 8-10) rozmiar 14 i sa ZA MALE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ....normalnie mysl ze sie rozbecze wczoraj...pomijam fakt,ze nie daje rady sama sobie wcelowac w nogawki itp....juz tez mi sie wydaje,ze od zawsze jestem w ciazy...i te ciuchy juz mnie denerwuja i nie ogladam zdjec sprzed bo deprecha! ide sie szykowac do poloznej...odezwe sie pozniej! buziaki!
  11. kaja09

    Sierpień 2009

    AgathaKasiunia Chyba nikt się nie rozpakował, ale dzisiaj wszystko przed nami. Mój Antoś się chyba nie śpieszy bo ja żadnych najmniejszych objawów nie mam. A w zabobony nie wierzę, w żadne. Agatha, ja pytalam mamy i ona tez kompletnie nie miala zadnych objawow ani oznak,ze zbliza sie porod, mialam sie urodzic 16 a urodzilam 6...i jak zwykle sie wykapala i kladla sie spac i jak sie probowala odwrocic w lozku na bok to jej wody odeszly i tyle a zabobony to z przymruzeniem oka trzeba ;)
  12. kaja09

    Sierpień 2009

    ania_83hej kasiunia nie słyszałam takiego zwyczaju, ja poczułam też w czwartek wieczorem po usg połówkowym ja słyszałam jeszcze o mamy mojej koleżanki, że od pierwszych ruchów 4 miechy i 15 dni i jest poród ja poczułam 9 IV, więc wychodzi, że powinnam urodzić 24 VIII a to poniedziałek ale ja chcę wcześniej.... choć te 2 tygodnie, bo już nie wytrzymam kurne...dziwny zabobon...bo mnie moja Mala puknela pierwszy raz baaaaardzo wczesnie, bo 15 lutego! az sie poplakalam pamietam...a potem bylo dlugo dlugo cicho,ale to na bank byl kop i liczac od 15 lutego, to powinnam byla urodzic 30 czerwca ....termin mam na 15 sierpnia, sobota, a 15 luty to byla niedziela...hm...moze Kasiunia Twoje wrozenie sie sprawdzi ;)
  13. kaja09

    Sierpień 2009

    Agathaaga2515Hejka dziewczynki!!! Izak trzymam kciukaski za Ciebie i twój Skarb!!!!!! Ja mam problem - doradźcie!!!! Zmarł mój chrzestny i nie wiem czy mam jechać na pogrzeb? Chciałabym, ale wiem że bardzo to przeżyję a takie wrażenia w samej końcówce chyba nie są zbyt wskazane? Nie wiem co robić!!!!Ja bym napewno pojechała(zależy oczywiście jak daleko). Ale każda z nas jest inna więc trudno komuś doradzić. Izak trzymam kciuki za was! Dzień dobry wszystkim! Dopiero wstałąm i zjadłąm śnadanko. Ze spaniem to nie mam problemów ostatnio, czasami trudno mi zasnąć ale rano to mogę spać i spać. Ostatnio do 11.30 nawet zaszalałam.Wczoraj spakowałam torbę do szpitala i pies miał stresa, zawsze ma jak się pakuje i stał w nocy przy łóżku naszym, co byśmy mu nie uciekli a normalnie śpi w drugim pokoju. Aga ja bym nie pojechala,raz,ze wujek na bank by sie nie obrazil, pozegnac go mozesz sama w sercu, w modlitwie, dwa,ze teraz to w kazdej chwili mozesz urodzic i ja np nie chcialabym robic zamieszania i zepsuc calej ceremoni moimi odchodzacymi wodami i by sie czasem przedstawienie nie zrobilo, trzy,ze to zawsze stres, a stres w ciazy nalezy eleiminowac jak sie da i kazdy zrozumie, nie wiem, takie jest moje zdanie ale jak masz sie zadreczac i miec wyrzuty sumienia to moze jedz,a daleko to? bo podroz tez roznie moze wplynac na zdrowie Twoje i dzidzi... Agatha, ale super piesek!!!! sen tez niezly!!!!
  14. kaja09

    Sierpień 2009

    ania_83dzisiaj nad ranem złapał mnie 2 razy taki ból w podbrzuszu jak na okres i brzuch mi stwardniał na chwilę, potem puściło i za chwilę znowu, trochę się zestresowałam, ale to chyba te przepowiadające skurcze mogą być, co nie? tylko nie wiem, bo dziewczyny piszą, że przepowiadające nie bolą, a mnie zabolał brzuch i czułam jak twardnieje mi brzuch kurcze, do 37 tc niech sobie siedzi w brzuszku a nie mi tu jakieś cyrki odstawia, widzę, że ten mój Synek to charakterek ma i łatwo nie będzie Ania,ja mam takie bole teraz co wieczor, polozna mi pow,ze to jest takie uczucie jak sie dziecko glowka wkreca w obrecz miednicy i ze sie ustawia i opuszcza, i mozesz czuc jakbys miala dostac okres a brzusio mi sie napina kilka razy dziennie,czasem pobolewa,czasem po prostu nieprzyjemnie jest,ale najwiecej wieczorem zauwazylam,jak juz jestem po calym dniu siedzenia albo robienia czegos i wtedy mi pomaga jak mi B balsamem pomasuje pomalusku i on wtedy sie odpreza i niunia sie wypina a potem usypia...juz mmamy taki rytual wrecz wczoraj mi niunia usnela w brzuchu a B obok,z glowa i buzia jakby bja calowal i reka na brzuchu...kurne nie mialam aparatu,bo bym im zdjecie zrobila i tak lezalam bez ruchu jakies pol godz az scierplam i sie ruszylam i obudzialm "cala rodzine" jak to B powiedzial,hehehe
  15. kaja09

    Sierpień 2009

    Ania, fajie,ze Maly sie obudzil hihihi..osiwiejemy przez te bobasy! moja wczoraj nadrabiala za przedwczoraj,cala noc szalala....normalnie takie mi pinkpongi jezdzily,ze mi sie smiac chcialo! a moj B bidulek pol nocy w lazience, jakiegos rozstroju zoladka dostal i juz schize zalapalismy,ze moze go jakies tfutfdutfu grypsko..ale goraczki poki co nie ma,a to ponoc glowny objaw swinskiej...potem o 7 rano robotnicy zaczeli glosno gadac pod moim oknem i w sumie nocka z glowy....dzis mam polozna,ciekawe czy niuni sie glowka opuscila...
  16. kaja09

    Sierpień 2009

    bry! Kurde,ja to mam realne sny...snilo mi swie,ze mi Tosia smsa przyslala,ze rodzi i to bylo takie realne,ze wstalam i szukalam tego smsa rano w tel,ale go nie bylo i pomyslalam,ze wykasowalam,i polecialam na forum sprawdzac...odpalam kompa a tu nic nie ma,ze Toska rodzi...no to se myslem,ze niezle dalam d...bo teraz nikt juz nie bedzie wiedzial czy rodzi,czy nie,ale w koncu mi sie przypomnialo,ze mi w tym smsie napisala,ze jada wlasnie z T do tego mojego szpitala i ze fajnie,bo bedziemy razem na porodowce...i zajarzylam,ze to sen byl ...eh...a juz myslalam....ale Tosia,brzusio niziuuuutkoooo ...pewnie przez to zdjecie mi sie snilas, bo zaskoczona bylam wczoraj,ze juz tak niziutko jest;)
  17. kaja09

    Sierpień 2009

    karol27Madzias - gratulacje!!!Ja juz po ktg, nie mam skurczow i znów kontrola za dwa dni - jestem wściekła dzisiaj - chyba z przemęczenia, a ten brak surczow jeszcze mnie dobił, bo całą noc bolał mnie brzyuch tak jak na okres i liczyłam, że jakieś skurcze się pojawią, nawet zastanawialiśmy się z mężem, czy czasem nie zbliża się poród a tu znowu nic:( ...skad ja to znam...czekam i czekam...tez mam bole na kres i w krzyzu,ale polozna mi pow,ze to glowka sie wkreca w kanal i schodzi na dol...a w nocy to normalnie jakbym miala polamane kosci w dupsku! dzis to nawet z boku na bok nie bylo mowy bym sie sama odrwocila,B mnie kulal!...a stekam jak glupia przy tym!...i skurczow zero... :/
  18. kaja09

    Sierpień 2009

    qlczakMadziaas gratulacje. To już mamy 4 bobasków? bo juz się pogubiłam. Widzę że Wy dobrze spałyście, a ja dzisiaj jakiś koszmar miałam, że jakiś złodziej czy coś, nie wiem, nie chce sobie przypominać, ale masakra bo się obudziłam to cała mokra byłam nawet nogi to pobiegłam do łazienki bo myślałam, że wody odeszły. Masakra.Dziewczyny a słyszałyście że w Łodzi znowu świńska grypa szaleje, podobno 11 osób. Rany mnie to od razu słabo się robi. I na wyspach też się panoszy - uważajcie dziewczyny w tej Anglii no u mnie w szkole to ciezarowki na wczesniejsze wakacje poszly jak wykryli kilka przypadkow,ja sie na szczescie uchronilam,bo jakies 3 tyg wcz juz zwolnienie wzielam,takze okres pojawiania sie objawow mialam juz w domu,ale jadna z ciezarowek ponoc u mnie w szkole sie poplakala,ze dop teraz reaguja,jak wirus juz w szkole i ona z ta klasa miala lekcje akurat...wiec mialam jakis zmysl chyba,albo palec bozy,ze na wczesniejsze zwolnienie poszlam,ale mowia,by unikac miejsc publicznych, zwl autobusow, metra i centrow handlowych itp i myc rece czesto, najlepiej czyms dezynfekujacym,wszedzie w szpitalach i przychodniach sa dozowniki z zelem dezynfek i sobie czyscimy raczki i kaza wietrzyc, ja po prostu nie laze nigdzie jak nie musze, biore co wieczor rutinoscorbin i wit c dodatkowo, bo sam wirus niby nie jest grozny, grozny jest dla ludzi,kt maja obnizona odpornosc, a jak masz objawy grypy to nie idziesz do lekarza tylko dwonisz i leki wrzucaja ci w skrzynke na listy...ja to mam schize,bo B w banku pracuje i tam ma kontakt z kazdym i cholera wie...jak ktos kichnie to odrazu schiza ....mozna zeswirowac!jego tez pasiemy witamina C
  19. kaja09

    Sierpień 2009

    uffff...nadrobiam!!!! ale ja powolna ostatnio... MADZIAAS!!!! GRATULACJE!!!! NABIERAJ SZYBCIUTKO SIL I WRACAJ DO NAS BO UMIERAMY Z CIEKAWOSCI!!!!!!! CZEKAM NA ZDJECIE BOBASKA!!!!! Nikula, jeszcze raz wielkie brawo i witaj w domku!!! Anikadn! Jak sie macie???? odezwij sie i relacje zdaj!!!! Izak!!!! 3mam kciuki za jutro i czekam na wiesci!!! Milej zabawy ;) Buziaczki i czekam czekam czekam!!!!! a! i przeuroczy synus,no mina rewelacja!!!!! swietny!!!! Alisss...widze,ze dajesz rade...hehehe...tez juz bym chciala...fajnie masz....a mezus w domku z Toba? Tacierzynski ma? czy do pracy musi wstawac??? Moj zostal poinf w pracy,ze mu 2 tyg przysluguje na opieke nade mna i dzidzia po porodzie,wiec oboje czekamy teraz Tosia...no mnie zemdlilo po przeczytaniu co zjadlas...a wloski super! i wiesz,ze Ci ciemny pasuje..podoba mi sie...ja jak mam blond to chce ciemn ie a po przyciemn ieniu stekam,ze chce blond... Justynka..lez i nic nie rob, wredne to bylo moim zdaniem,jak mozna sie zwalic z dupskiem i rozsiasc i zeby kobieta w ostatnim staduim ciazy uslugiwala...tym bardziej,ze one same w ciazy, tupet normalnie, rozumiem jakby facet jakis,bo to niedomyslne i czasem jak nie hukniesz to nie zakuma,ale baby?! i to w ciazy jeszcze! jakos mi sie bidulko z kopciuszkiem skojarzylas...nie daj sie tam!!!!! Twoj T powinien zareagowac mysle i nie pozwolic na ty bys Ty robila teraz takie akcje...lez i idpoczywaj...a poza tym super fotka i slicznie wygladasz!!!!! Ja tez zzylam sie z Wami bardziej niz z jakimi kolwiek kumpelami, normalnie zawsze mialam 1-2 kolezanki, i jak juz bylo wiecej niz 2 to bylo rabanie dupska za przaproszeniem i obgadywanie za plecami, a tu jakos tak fajnie nam sie dobralo towarzystwo niezrownowazonych ciezarowek, ze nie dosc ,ze nawijamy ile wejdzie o tematach, kt sa nie do zniesienia nawet przez naszych mezow to jeszcze jaki mamy zakres mozliwosci..od kulinarnych do sado maso szkoda,ze nie mozemy sie spotkac w realu...ale by bylo przedszkole!!!hehehehe ...fajne,ze jestecie,tym bardziej,ze ja daleko i jakos nie czuje sie sama ze soba dzieki Wam i mimo,ze tylko piszemy, mam wrazenie ze sie znamy jakbysmy normalnie znaly sie od lat i tez przezywam kazdy porod...wstaje rano(w poludnie) i mysle co tam i kto tam dzis napisal.... ..a jesli chodzi o pieski...moja kuzynka chyba uspi swojego, ma go juz 16 lat i zawsze byl pupilkiem w rodzinie,ale on taki wyrywny jakis, z tych jazgoczacych kundli, co niby sie lasi a jak wyciagniesz reke to chce chapnac, ale niegrozny bo maly,tyle,ze teraz jej coreczka raczkuje i lata po podlodze, a podloga od lat byla JEGO i jest wsciekle zazdrosny,a mala nie rozumie i sie cieszy jak go widzi i go ciagnie i tarmosi i juz kilka razy chcial ja capnac i sie boja,ze przez starego psa mala jeszcze bedzie miala jakies blizny albo cos gorszego..i chyba sie beda musieli pozegnac..psy sa zazdrosne...ja mialam kiedys i to suczke, a mowia,ze te szczeniaka jak swojego przyjma, i dokupilismy amstaffa malenkigo i go tak nienawidzila,ze nawet teraz, jak juz od 4 lat nie zyje to ten amstaff nie wejdzie do tego pokoju co ona siedziala,nie wskoczy na JEJ fotel i nie wezmie jej zabawki...za to amstaff boi sie kundli i mysli ze jest szynszylem (mialam jeszcze szynszylki wtedy) i kocha dzieci i mojego brata ex ma synka i ten maly jezdzil na nim jak na koniku, wkladal mu zabawaki w uszy i robil z nim co chcial a ten lezal jak mis pluszowy i jak maly plakal to pies byl pierwszy przy nim i go lizal i trzeba bylo interweniowac,ale dzialalo,bo maly sie smial od razu :) kazdy ma swoj charakter...mimo wszystko trzeba miec ograniczone zaufanie bo to w koncu zwierzak... ...a ja wcz o 2 w nocy mialam ktg w szpitalu- dostalam ataku paniki bo nie czulam ruchow niuni! i tak sie rozryczalam,ze maz zawiozl mnie na ktg bo wiedzial ze inaczej nocka z glowy a poza tym sam sie wystraszyl, bo zaczelam wyc,ze na bank pepoiwina sie owinela a my nic nie robimy...twarda sie zrobila jak klocek i nie reagowala na nic, opadla ciezko na dno brzuchai moglam ja przesuwac a ona NIC, ani drgnie! pukalam,stukalam,potrzasalam (juz mocno w pewnym momencie) i wypilam kawe i zjadlam lody i wode z lodem i NIC i zaczelam wyc...na szcz na ktg wyszlo,ze spi jak kamien!!!!!! serdunio ladnie pracowalo i skurczy brak..dali mi duuuzo lodu z woda do saczenia i po ok 10-15 min sie obudzila..ale spanikowalam to Wam mowie,az mi glupio bylo potem,ale B zrozumial..polozna tez....kurne z moktra glowa (po prysznicu) i na wpol w pidzamie mnie wiozl, bo bylam pewna,ze mala mi sie dusi pepowina,ale jazda!!!! niech juz wyjdzie bo oszaleje a moj B razem ze mna..juz moj brat sie smial z niego,ze mu siwe wlosy wyrosly!
  20. kaja09

    Sierpień 2009

    ok, ja ide sie polozyc troszku,bo cos mnie muli...moze sobie herbatki zaparze..buziaki i do potem
  21. kaja09

    Sierpień 2009

    Tosia27a tu cosik nt naszych ulubionych deserków chlopom nie pokazujcie!!!!! zwlaszcza te co nie moga teraz deserowac sie!!!!!
  22. kaja09

    Sierpień 2009

    ja mam po wszystkim, obojetnie co bym nie zjadla-zgaga, a jak tylko sie poloze to odrazu ulewanie i rzyg w gardle,zupelnie jakbym nie miala zamkniecia w zoladku!!! a jak mi mloda w nocy kopnie to az sie budze...i mdli rano...bleeee....jem porcyjki jak kurczaczek i przez to ciagle nienajedzona i miele lezorem jak krowa :) a myslalam tez o rowerku,ale ja niezdyscyplinowana jestem jak cholera,wiec o ile dziecko mnie nie zmusi do ruchu to pewnie pozostanie mi tylko na silke sie zapisac bo w domu to bez przymusu to tylka nie rusze
  23. kaja09

    Sierpień 2009

    Tosia27kaja09Agatha! to mi odebraa zapa...a mialam zamiar sie zaopuscic w las dzisiaj..ale skoro to taka rzeznia to chyba sobie daruje..tymbardziej,ze u mnie 120 w pasie i zgaga miesiaca!!!!!...i mloda chyba na bacznosc dzis stoi...powodzenia na wizytach dziewczyny! a ja mierzyłam się przedwczoraj i u mnie równo 100 w brzuchalu:) a mi ostatnio zgagi minęły mimo że nie zaobserwowałam obniżenia się brzuchola... ja pamietam, ze 100 mialam na 1 maja...
  24. kaja09

    Sierpień 2009

    ja to chyba zgagi bede miala do samego konca..wydaje mi sie,ze to przez to,ze Niunia duza i gniecie i na pecherz i na zoladek jednoczesnie....albo wlochate bedzie z warkoczem do pasa
  25. kaja09

    Sierpień 2009

    Agatha! to mi odebralas zapal...a mialam zamiar sie zapuscic w las dzisiaj..ale skoro to taka rzeznia to chyba sobie daruje..tym bardziej,ze u mnie 120 w pasie i zgaga miesiaca!!!!!...i mloda chyba na bacznosc dzis stoi... powodzenia na wizytach dziewczyny!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...