Monika_84r

Wyładowałam zmywarę, powiesiłam pranie, ziemniaki obrane i czekają, tylko licho wie kiedy to gotować jak Sz. nie wiadomo o której zląduje, a ja w dodatku mam SR.. ;/ Na szczęście są buraczki w słoiczku, mrożone mielone i sos, więc z głowy... Dominika jeśli ból nie ustąpi to faktycznie dla spokoju ducha przejdź się do swojej doktorki! Malaga dziękuję za podpowiedzi i cenę nivei, zaraz pooglądam te produkty w sieci:) Trzymam kciuki by Kacperek zwalczył osłabienie. Może zrób coś na czosnku, powinno wzmocnić i pozabjać bakteriozy. Jeśli Kacper zachował humor z wczoraj to chyba będzie dobrze! Asia28 ale ślinka leci na myśl to Twoim wczorajszym dziele..jak to opisałaś to ja już cała chętna się zrobiłam by skosztować Nastka u mnie kurz też daje czadu ;/ W Sob. czy Nd. odkurzone, a już takie koty dostrzegłam dziś na podłodze, że szok! Suche powietrze, brak wykładziny, ścierająca się stara podłoga, wielka pościel i na niej koce, bo Sz. wtedy w dupę odpowiednio ciepło i masz.. ( a ja z mokrą dupą śpię pod pościelą nakrytą kocami ostatnio.. ;/ Dorciu eh Ty to się masz z teściową.. niby fajnie, ale nie koniecznie, nie do końca.. mam mieszane uczucia jak czytam..z jednej strony zazdroszczę, z drugiej co dzień 2 dania..pękłabym. Doris ślicznie wyglądasz! A brzusio mój mi przypomina No i dołączam do miękkodupowych i tych co mają za dobre serducho - niestety.. Wiem, że potrafię być wredną zdzirą gdy ktoś zasłuży i wygarnąć, albo się odseparować, ale to dużo rzadsze niż zachowania a la Matka Teresa ;/

Kłaki rozczesane, wyrko złożone.. moemnt dla Was :) Maleńka napisz, że 3mamy kciuki by zmontowała tego neta! Malaga no zdało by się, tylko co.. póki co zaaplikowałam sobie kanapkę z czochajem. A ten kremik nivea to w jakiej cenie? Nastka szkoda tego podkładu, na mnie to prawie każdy za ciemny,wiem co to za boł.. I bosko, że Kofiak ma wyrko dla Vipów! Doris fajno, że się wysypiasz i synuś rośnie elegancko! Z pracodawcą szkoda, że zonk, dziady z nich! Nic, lecę obierać ziemniaki

Jbio no to nadrabiają zaległości z USG i już Córcia ślicznie rośnie, wsio ok, tak ma być :) Dziękuję za dobre słóko odnośnie choróbsk. Muszę uciekać, mama sobie 2gie danie życzy, nie wiem czy wyrobię jak pomyślę o tym o której z łązienki wylezę, ogarnę się, porozwieszam pranie.. Eh, nie mam ochoty jej mijać w domu, a co dopiero pichcić, bo sobie coś tam życzy.. wiem, że ona chora to powinnam, ale mam parszywy ranek i południe i serio.. NIC MI SIĘ NIE CHCE poza ty co konieczne - czyli uszykować się i podreptać na SR.. No nic.. zmykam i nie wiem o której wdepnę tu do Was :( Buziaczki i przyjemnych dzionków Wam życzę!

Asia super, że u ginekologa wszystkie wyniki ok, szkoda, że następny raz dopiero pod koniec Lutego, ale jak sama wiesz dobrze to u Ciebie przebiega to nie m się co przejmować terminem, bo to najważniejsze, że jest ok :) Historia z szkitką/ łapką słodka! Jbio kochana, serio nie zauważyłaś mojego narzekania? No, wspomniałam w sumie jedynie o kręgosłupie, ale dziś to już bardziej jęczę jak widzisz w moim pierwszym dzisiejszym poście :( Nadrabiam zatem zaległości. No i przemilczam też to i owo, co mnie Sz. wkurza, bo tak lepiej dla mnie, olewać. Trzymam kciuki za wizytację u gina! Inka i jak wyniki? Ja będę robić przed 11.02 i mam też HBS i dopiero glukozę. Kurczę koło 12tyg. miałam HBS i zaskoczyło mnie, że dał 2gi raz może zapomniał, a może trzeba, zdębiałam. Asia28 no to masz glukozę w plecy nadal jak ja! Damy radę! Szkoda, że poranek z kłótnią, ale mam nadzieję, że już się wyklaruje szybciutko! I koleżance pogratuluj córci! Dorciu, Maleńka przestańcie świrować, pisać tu! Dorciu śliczna fota sprawcy bóli! I ten pępuch!!! Malaga no u mnie też powiewa i trochę się obawiam tego spacerku do SR przez to.. Ten tekst o 3 ciążach znałam, udany jest hehehe.. Nastka dobry tekst! Przybrałyśmy masy to nas nie zwieje tak latwo z podłoża hihi ! I jak Rossmaniak?

Cześć mamuśki! Za ch2wilę spróbuję szybciutko podczytać co u Was od rana, mam nadzieję, że weselej niż u mnie. Słonko świeci, ale moj mama chyba grypę podchwyciła od ciotki, szczeka tak niemiłosiernie, że chwilami to niedobrze mi się robi i szczerze pisząc to mam cykora czy mnie nie zarazi.. już się boję po domu chodzić dosłownie, bo mam wrażenie, że wszędzie fruwa ryzyko podchwycenia grypy czy co toto jest :( Katarek mi zgęstniał i barwa znów gorsza.. spać nie mogłam, bo mnie budziła jak nie kaszlem to po lekarzu wtargnęła powiedzieć, że bułki kupiła, ale nie jeść, bo macała rękoma brudnymi..no i ok, ale spać mogłaby mi dać ;/ Jestem zła i zmartwiona.. muszę się jak nadrobię ogarnąć, bo ledwo się z wyra zwlekłam, głowa do mycia, i SR w planie dnia..

Asia28 ja rozumiem to Twoje rozdrażnienie, mnie tez chwyta, ale prowodyra też mam obok. Gratuluję placucha ślinka cieknie skoro piszesz, że udany i zajadano się nim. Historia z kosmetyczką udana hehe Malaga to w końcu masz te rozstępy czy nie? Bo napisałaś sprzeczne info :P Ale ja wnioskuję, ze masz z okresu dorastania, bo szybko rosłaś, a brzuszek pomimo ciąży nie nabawił się rozstępów i chwała mu za to Oby tak dalej i obyś miała rację, że rozstępy kiedyś nie muszą oznaczać kolejnych. Maleńka dzielna jesteś, tyle godzin w szkole, brawo, ja nie wiem czy bym wytrzymała, eh, kiedy to było..no i mały pewno focha miał i ucisnął coś, że poczułaś ból po jednej ze stron - popieram Malagę ;) I wsparcie z telefonu - jakby coś było nie halo to by dr Ci powiedział, a tak to raczej nie masz się co martwić! :) Agata no nie..kolejna obolała, zaczyna się ten nasz 3 trymestr ;P Mam nadzieję, ze to tylko coś a la efekt poczytania i że Ci minęło. Fakt - nie napisałaś, że ułożenie miednicowe to główkowe tylko, że poprzeczne, a mi się poprzeczne wydaje być takim jak miednicowe, ale to tak z przeczucia jak sobie je wyobrażę, nie wgłębiałam się :) Ładny brzusio i galotki podobne do moich Nastka no to życzę promocji w Rossmaniaku by poszło mniej funduszy na kosmetyki :) Trzymam też kciuki by jutro lepsze było samopoczucie. I Twoje i WSZYSTKICH! Abyśmy jutro się cieszyły, a nie żaliły! Uciekam do łózka, kolorowych snów kobitki i do juterka!

Jbio racja, budowa ciała i ułożenie dzieciaczka mogą wpływać na odczucia i bóle.. bez 2 zdań. Clauwi mmmrr przetestuję, zapisuję! Brzmi zajesmacznie, i w ogóle to tak pomyślałam, ze 20min, na całość to chyba cycek na patelce Też lubię sosiki z nim a takiego nie jadłam, więc.. Malaga moja oliwka też wolno schodzi, fakt, leń jestem i nie jest tak, że co dzień używam, czasem dzień po dniu, czasem dzień dwa przerwy się zdarza, ale i tak wolno schodzi wg mnie :) Dla każdego coś dobrego jak to mówią Ale obawiam się, że i tak mnie na koniec rozstępy dorwą skoro już wiem, że je mam i skoro tak mam predyspozycje a ggrrr ;P Z tym swędzeniem to pewno jak mi się rozstępy robiły w szkole średniej przez hormony co łykałam to napięła mi się skóra i swędki były, a teraz to już skóra ma strukturę taką, że póki co napina się swobodnie bez łaskot :P Dorciu no jakoś dziwnie pachniał już po wmasowaniu 2gi raz, jakby na skórze zmieniał lekko zapach i uznałam, że odstawiam :) Pewno masz rację z tym wpływem spięcia mięśni na bóle.. :( A ja siara.. siary brak! :( Dobranoc, spokojnej nocy!

Malaga rozmawiałam o tym z lekarzem w trakcie USG, bo martwiło mnie, że kopie praktycznie poniżej pępka i on mi mówił jeżdżąc po brzuchu "tu jest główka" itd. Mnie nic po oliwce nie swędzi, nie wysusza, jest ok. Używam babydream jak Dorcia, tyle, że oliwki właśnie o tej Rossmann, Babydream fur Mama, Olejek do pielęgnacji ciała - opinie internautek o kosmetykach w polskim katalogu opinii o kosmetykach KWC - Kosmetyk Wszech Czasów (KWC) i mam jej balsamowy odpowiednik, ale on m nie podszedł jak Ziajka Dorocie :) CHyba jednak każdy organizm reaguje po swojemu na dane substancje :)

Maleńka nie wiem co jest w biedroneczce, ale tego typu specyfików jest chmara! I z Ziajki coś jest, wpisz ziajka balsam pewno szybko dojdziesz do nazwy specyfiku, bo ja teraz nie pamiętam dokładnie. Można też używać oliwki, szkoły są różne. Ale i tak jak ktoś ma taką strukturę skóry, że ma preferencje to i tak na 2-3 tyg. przed końcem można dostać rozstępów bez względu na drogi specyfik :( Ja używam oliwki z Rossmana, mam też balsam, ale jakoś pachnie nieciekawie po 2 użyciu i stoi. Agata no gdyby mi to powiedział dr, że miednicowe jest jak główkowe to byłabym spokojna, ale nie wiem nic o tym. Ostatnio główkę synek miał po prawej chyba nawet nieco wyżej niż pępek, a szkitki po lewej niżej, więc nie wiem czy takie coś jest ok stąd lekkie obawy.

Dorota kochanie Ty moje, nie strasz mnie, bo się martwię o Ciebie.. Ja pierwszaczek jak Ty to nie wypowiem się, bo g.. się znam, ale przykro mi, ze masz stresa i się nacierpisz :( Jejku, mam nadzieję, że szybko minie! I do SR w razie 'w' podjedź jeśli się da i popytaj o wszystko położną :*

Clauwi o procenty mi się wdusiły zamiast 5 tyg. ;D Dobre! A obiadzio w 20 min to podziw, czyżby sos jakiś podrasowany kupnym? W sumie kurak tez chwil paru dla sobie wymaga, jeszcze zależy która część :) Ja to mało w kuchni w domu działam, lubię to, ale.. gdy sama jestem i mam w lodówie co lubię i potrzebuję hehe :P Gosiu ano trudno. Ale może nawalił serwer i jeszcze wróci możliwość poczytania ;) Z przyswajalnością to wiadomo nie od dziś, lek lekowi nie równy- niestety :( Coś mnie kusi by skoczyć do łazienki na szybkie mycie i mieć z głowy, ale wiercę się na tyłku i nie wiem czy mi się uda hahah

Oho, Gosiu linki już nie działają, mi też nie wchodzi.. :( Nimia jak dobrać się do artykułów..:( A co do DHA to mój suplement ma go jako dodatek. Są tabletki i kapsułkę. Z tymi poradami i zaleceniami czy coś brać czy nie to jak zawsze ;/ Sprzeczne opinie i szkoły.. i bądź babo mądra ;/

Malaga no ja akurat od roku może więcej mam odsłonięte niektóre szyjki zębowe i jak czyszczę zęby nicią dentystyczną to niektóre miejsca czasem reagowały, a teraz rankiem samo z siebie plunąć krwią bez mycia to mnie zmartwiło. Byleby po ciąży było jak przed, a nie gorzej ;) A łyda umie boleć po skurczu ze 2 dni, najważniejsze nie spinać się jak skurcz trwa. Dorciu oby krewka nie była jednak słabsza, a jeśli to nieznacznie :* Doris oj i kolejna z łydami zbolałymi :( Noooo maluchy odsysają z nas witaminki bez 2 zdań! Ja ostatnio odnotowałam inną strukturę paznokcia, taką minimalnie w paseczki pionowe i to od braku witamin może być.. a jem sporo owoców np. i dupa. I jeszcze żeberka bolą, ojoj.. od 3 w nocy, czyli mały się uszykował na badanie u doktora, brawo mu za to, oby i mój się przefiknął do 11.02, bo zaczynam się stresować coraz mocniej jego ułożeniem :( Wy tu piszecie o bolesnych 'podkopach' a ja mam silne, ale nie bolesne.. po części radość i świadomość, że to plusy tego ułożenia mojego pasażera, ale z drugiej strony..zazdroszczę Wam, bo nie wiem jak to u mnie się skończy. Czas niby jest na przefiknięcie, ale im później tym trudniej to i prawdopodobieństwo maleje :( Jbio dowiedz się dowiedz co z tą wedżajną Twoją, oby wieści były uspakajające i wyjaśniające wsio. Gosiu ja jakoś nie znalazłam czasu na artykuł, no i troszkę w tym temacie swego czasu buszowałam więc nie piekli mi się, nie gniewaj się. Ale zaraz podglądnę i jak nie będzie kilometrowy to podczytam co tam dają Dominika eh ta nasza Kofiakówna, jak ja lubię jej poczucie humoru! Boska jest, możesz jej to przy okazji przekazać Powiedz, że jak w hotelu będą się walały koty po podłodze to piszemy skargę w jej imieniu! I niech łupie krzyżówy, może nawet coś się uda wygrać w rekompensacie uwięzienia?!

Sz. polazł na teorię z prawka i oczywiście po "ramkę", ja za moment lecę do apteki po lek dla mamy, bo szczeka i gorączka ją chwyta.. i po chleb do sklepu. Dorciu współczuję z całego serca tych bóli :( A o skurczach jak poczytałam to brrr...ciary przechodzą na samą myśl.. Postanowienie z SR prawidłowe! Wystarczy, że cierpisz, jak ma lać to nie ma co się wysilać i moknąć na dodatek! Agata udanych zajęć w SR! Oby Twój men się spisał równie dobre jak Ty :) Malaga, o czyli nie jestem taka odosobniona, zawsze to jakieś pocieszenie albo nie, inaczej - uspokojenie :)

Agata no ja to wolę się nie mierzyć.. :P Zresztą nie wiem czy i gdzie mam dawne wymiary zapisane.. ale na wadze domowej 66kg, czyli chyba tyle co poprzednio jak u lekarza wyszło 68kg. A Ty 90 w pasie w ciąży, hmhm, modeleczka! Malaga ja wypieki miewam, ale chyba nie takie jak ostatnimi czasy hehe :P No i dziś poplułam krwią, dziąsła słabsze chyba, nei było widać skąd 'barszczyk' ale ewidentnie dziąsła..dentysta wspominał, że może tak być i o, masz babo placek. Krew rzadsza jak nic. Gosiu dobry pomysł, byleby nie poczuła się zasypana Smacznego obiadku! Sz. w domu, więc mniej mnie będzie.

Cześć kobitki! Późno, ale jestem i znów uwijam się jak mrówka by nadrobić hehe :) Natalia no ja również uważam, zen ie wygląda na swe lata, jednak ja w sumie też nie. Najbardziej rozbraja mnie jego zdjęcie z dowodu osobistego, gimnazjum! Może ono jest z tych czasów?! I wygląda jak na bani tam.. okropieństwo. Za to ciuszki dla Twojej Rozalci śliczniutkie! I zamówienie dotarło no proszę! A Twój synek już pomału dość pieluch chyba ma, no, zbliża się ten czas Kofiak nam ukradywli i to do grupylców.. i na 10 dni! O ja.. :( Już pewno tam bidulka koczuje w oczekiwaniu na poprawę i nie ma sensu pisać, że jestem z nią duchem :( A bu! Anna ułożenie córci na medal, zazdroszczę! No i oczka nawet jej zmierzycie, wow! Ciekawe czy to b. istotne i dlaczego, mój pewno nie powie, bo to człek starej daty i na pyt. o dojrzałość łożyska nic konkretnego mi w sumie nie powiedział.. :( Oby alegrikus paskudus szybko ci minął i byle do USG :) Przyjemnego popijania kawci Clauwi to co napisałaś, że trzeba wytrzymać jeszcze % TYGODNI do porodu zadziałało trochę jak obuch w łeb. Jezusiku jak to prędko minie!!!!! Nastka brawo! Świetne zakupy, fajny wózio i reszta! Pysznego jabłecznika, smaka robisz I odpoczywaj, a co! WIlgoć za oknem ponoć nie służy zdrowiu, moja mama połaziła, z ciocią pobyła kaszlącą i szczeka, że hoho, tyle, że inaczej niż ciotka.. Agata kolejna z domowym pasztecikiem, mmmrr... miodzio! Ania ja też chwilami jak się wścieknę na Sz. to zamiast drzeć papę milczę, ale rzadko i za długo nie wytrzymuję, więc chyba jak Ty wolę się pokłócić, szybciej ciśnienie schodzi. Mam nadzieję, że z Was już uszło sporo? Czekam na wieści z wizyty u ginka Jbio mam nadzieję, że miastowe sprawy nie zmęczą i fajno, że obiadek już czeka na Ciebie! ;) Asia28 pysznego placucha po węgiersku! A co do kopali to po co tęsknić (wiem, łatwo gadać, pewno będę czułą to damo hahaha) przecie na żywca nas pokopie, pomęczy potomek Mądrość Oliwki wynikająca z dialogu z tatką mnie powaliła, boska jest! Maryś lody mmm.. a pogodę mam równie paskudną, śnieg znikł, a bynajmniej przeogromna większość. Gosiu oby samopoczucie Ci się poprawiło! Ja też bez szału się czuję, najbardziej mnie dziwią wieczorne wypieki i to jak mi wtedy bywa, ale daję radę. Dzięki wielkie za info od naszej Kofiakównym pozdrów ją koniecznie! Doris bejbiczek waży sobie!I jajka są na swoim miejscu, superaśnie! Ułożenia kolejnej z nas zazdroszczę, eh ja nadal czuję, że u mnie bokiem.. i zachodzę w głowę czy to tak wysokie ułożenie łożyska powodem..

Malaga współczuję tym garażem! I brawo za odkupione ciuszki i śpiworki. Sz ma rok więcej ode mnie, już kiedyś któraś pytała i pisałam :) Dorciu tak coś czułam, że z surowym ogórem skoro z pieprzem :) No to inna metoda od mojej. Trzymam kciuki by kość ogonowa się uspokoiła!!! Clauwi cwaniaki z tym odpadem! Dobrze, że się nie dajecie. A brzuszek jutro powinien być już bardziej mięciutki i oszczędzaj się by odpoczął :) No i właśnie - czy Ty nie miałaś leżakować?! Dupa zbita zaraz będzie pracusiu!!!!! Uciekam do wyra, bo bebech dusi i plecki lekko marudzą, do jutra!

Dorcia z ogórem i pieprzem i solą? A to zwykły ogórek czy kwaśny? Bo ja z kwaśnym i bez przypraw Z pomidorem nie jestem pewna, ale chyba mi się zdarzało i tu ju czuję pieprz Domowy pasztet mmmm..nie wiem czy jadłam! Ale chciałaby bo już mi w mózgu nim pachnie hehe Odnośnie wciągania to mamy koleżanka taka "ciocia: też tak hasała, ja sobie tego serio nie wyobrażam! Ja tylko się umiem podtuczać Jbio kolorowych snów i do ..hm.. jeśli o mnie chodzi to pewno do południa :P

Anna no to cierpliwie oczekujemy nowinek Gosia hehe dobre tłumaczenie z nożyczkami Ale fakt ich jakość też istotna :) Jbio ja jak przeczytałam o chodzeniu z wciągniętym brzuchem to zrozumiałam powody tego wolnego rośnięcia! Pełen podziw! Dzielna jesteś! Ja po paru chwilach wciągnięcia bym się zsapała Dorcia z pasztetem bez ogóra to ewidentnie z.. musztardką?! Lub ketchupem LUbię wszystkie 3 wersje

Agata super, że PZU nie nawaliło i że gratisy za zamówienia będą ponownie! Może tym razem jakieś niedrapki dadzą hihi A codo mleczka to ja tam lubię, ale nie każdej firmy :) No i nie jadłam za często,a le teraz mnie jakoś naszło 2gi dzień :P Smacznej kolacyjki! Ja zaraz zapewne zmykam, bo Sz. wraca do domu.

No widzisz Dorcia, przeszło Ci, może kwestia ciąży, a może po części dogadzania rodzinki z jedzonkiem, bo jak dużo słodkiego leży w koło mnie to mniej mnie kusi np. I tak, cała tubka i to raz dwa :P A odnośnie mniejszego ruchu na forum to nie przeszkadza mi, jest wystarczająco :) Dla mnie nie musi być takiego natłoku postów jak to czasem bywa, nie mam za złe Natalia na wyjeździe, Maryś ma chłopa w domu, Agata tnie komara lub czyta i bardzo dobrze :) Ileż można się gapić w monitor/ matrycę

Sz. jeszcze na mieście w szkole od prawka to korzystam z okazji i zerkłam co u Was, uf, nie ma za wiele zaległości Pożalę się, że coś kręgosłup mnie lekko łupie, może to po części od siedzenia na tym moim krzywawym już nieco fotelu, grr.. Agata miłej lekturki i/ lub drzemki, bo nie wiem czy oba pogodziłaś Aniu i bardzo dobrze, że masz przemyślenia rodzinne za sobą, bo co za dużo to nie zdrowo, a wnioski można wyciągnąć z czasem i bardzo dobre wyciągnęłaś :) Kofiak mam nadzieję, że drożdże sobie polezą precz! Zbastuj z łakociami, bo pamiętam, ze batonikówa z Ciebie mega, co nie? No i te antybiotyki i wuala! Dorciu mam nadzieję, że nerw na teściową ustępuje pomału? W ogóle to mądrze prawisz z tym unikaniem słodkiego na problemy w moczu itp. Ja ostatnio przeginam z słodkim, dziś znów wessałam całą tubę mleczka w tubce... Clauwi piękny i szczęśliwy brzusio! Z benc.pl,a nie Twój? Planuję coś podobnego rypnąć sobie na bebeszku pamiątka jakaś być musi, nie ma to tamto!

Agata dobrze, że sieć wróciła! Z zaległościami mam jak Ty- nie lubię ich :P I pokoiku też nie będzie dla synka jak u Ciebie i Nastki. Dopiero kiedyś z pokoju siostry zapewne.. lub może z mojego gdyby moja mama przestał zaklepywać, że jak Rysio umrze lub coś się stanie to wraca i mam nie tykać jej pokoju..... Niby na swoim a dupa jasiu.. wkurzające, bo z czasem chciałoby się pozmieniać :( Clauwi dobra wskazówka - prasowanie poodkarza gorącem! To mnie zmotywowało! Aniu to faktycznie średnia opcja gdy jedno z rodziców w rozjazdach i mało obecne, ale czasem może i to lepsze niż wojna domowa np. (Nie sugeruję, ze byś ją miała, broń Boże, tylko próbuję wyciągnąć z rękawa pocieszenie, że mimo iż było nie za rodzinnie to może tak miało właśnie być? W końcu taka kochana i mądra kobitka z Ciebie wyrosła! :)) Odnośnie umeblowywania to to samo mnie kręciło w Simsach hehe Jbio o raju 28 szwow współczuję Twemu bratu! I jajek na twardo też! Ale najważniejsze, że się chłop nie cyka i leczy! A Ciebie już lepiej rozumiem czemu wolisz córcie mieć Ajj...śliczny i wg mnie niewielki brzuszek i otulacz z kocykiem świetne!:) Gosia jak mu wyszedł zygzakowaty fryz to mamuśka musi do fryzjera lecieć? :P Dorcia dobrze, że w wozie ponaprawiane! A z kością ogonową współczuję :( Ja to dopiero bym jęczała i marudziła, strach się bać! Smacznego! Asia28 miłego wypoczynku na kanapie!

Dzień dobry mamuśki! :) Maryś nocny marek z Ciebie, po trzeciej, a Ty przy klawiaturce, nieźle! Śnieg macie dziś? U mnie topnieje stopniowo. Aniu simsy to jedna z 2 gier, w które zagrałam za namową mojej młodszej siostry! Kofiak planów brak :) Może wyskoczyć po łakocia :P A reszta wewnątrzmieszkankowa :) Moje nocki ostatnio też średnie, ale na szczęście mi dzidziak nie płacze JESZCZE żaden. Ale coś budzę się koło2 i 4h, bynajmniej nie siku, bo siku z własnej woli idę koło tej 5h zazwyczaj jak budzik Sz. dzwoni. Trzymam kciuki za wizytę u doktorka i oby antybiotyk coś wskurał. No i nakazuję :P Polubić się z czochajem kochana, on pomoże tabletom pozabijać złych osadników gardłowo nosowych! Anna a Ty z czosneczkem się lubisz? Polecam i trzymam kciuki by stosowane przez Ciebie metody dokonały oczekiwanego :* Dorciu ale znów sweet! Mały podkopywacz! I tata też sweet, że gdera do bebeszka Mój to czasem jak się żalę bębnem i odkrywam go zszokowana, że taki wielki urósł cmoknie i tyle. Czasem coś pomaca, ale chyba nic nie gadał może 1 zdanko kładąc łapkę i wsio. Zawsze to coś, ale to nie za częste, a szkoda :P Z tymi 'szansami na pęknięcie' krocza to mnie przybiłaś, człek w błogiej nieświadomości łazi! Jbio a ja dla odmiany dziś nic nie pomagałam swemu z śniadaniem, bo wczoraj mnie zbyt powkurzał :P Jedynie wodę mu wstawiłam na herbatę jak z tojlety wyszłam. Kolega co go wozi 2x dzwonił, że czeka hehe.. Doris tak trzymać, wypoczywać wypoczywać i to nie tylko przed USG! Asia28 udanego brykania z córcią i cieszę się, że nocka udana i dobrze przespana! Po 10h a Ty już obiad odfajkowany, szybka jesteś skubanico! Maleńka mój tata też święty nie był, pił, coś tam zbił, na końcu się unicestwił, ale i tak żałuję, że go nie ma, że nie mogłam się przekonać jaki byłi co by było gdyby..:( Malaga a widzisz T zadziałał i nie było po co płakać, można jechać do Rawicza, git! Ja przy kilku ze skurczy w łydzie przeklęłam głośno No bo jak już wiesz to bywa mega nieprzyjemne ;/ Agata święte słowa, nie wiele mi trzeba, ale chłop mój z tych problematycznych hehe.. A co do porodu to gdziekolwiek nie wybierzesz wydać dzieciaczka na świat oby było miło! Nastka ja też chciałabym wykorzystać to co mam tylko nie wiem czy mam w co ciuszki powkładać, nawet jak coś opróżnię po remoncie, masakra! I miejsca i kasy na nowy mebelek też nie widzę.. eh.. a stanik fajniutki mi się wydaje! Gosiu masz zdolnego tatuśka no i mamuśka odważna babka Ciekawe jak mu wyszło?!

Umyjałam się, posmarowałam i uznałam, że zaglądnę :) Dorciu zazdroszczę i Twojemu Kamilowi i Tobie takich przeżyć z łapcią :) Asia28 cieszę się, że dzień zaliczasz do udanych i towarzyski był :) Może masz rację, ja laik bez doświadczenia jestem więc patrząc na coś takiego wydaje mi się to mało sympatyczną kąpielą po prostu. No i wiadomo, pani w SR pokaże inna metodę hehe :) Z prawkiem to ja nie mam szans z wiadomych już przyczyn, więc stres jedynie czy on zda. Maleńka cieszę się, że się odezwałaś! Ulga! Miałam bardzo czarne myśli kobito! Ach te chłopy! jego szczęście, że powiedział, że tęskno mu już od Fabianka! No i fajnie, że nie masz cykora pójść do psychologa czy psychiatry, już samo to dobrze świadczy o Twojej sile! Ja w czasach szkoły średniej też sobie zorganizowałam parę takich wizyt by pogadać o tym jak zależy mi na kimś kto sobie niszczy życie narkotykami i kryminałem, niestety, aby coś wskurać to musiałabym być z tym człekiem bliżej niż byłam i załatwić mu terapię, a nie sama iść pogderać.. Trzymam kciuki by Twój narzeczony po skończeniu stażu dostał propozycję pracy lub szybko znalazł nową! :) Nastka ładne mi nudy tyle ciekawostek napisałaś! Nowe ciuszki i dla Ciebie i bejbiczka, porządeczki.. Się działo! Udanej wycieczki za wózkami :) Agata skoro tej co dziś prowadziła zajęcia w SR nie lubisz to życzę Ci by inna kobita miała w czasie Twojego porodu pracę No, pora na mnie! Do juterka mamuśki!