marzen@

Kombinezonu od nich nie miałam, ale inne rzeczy tak i spokojnie przy wzroście 91 rozmiar 86-92. W tym większym się utopi. Możesz spróbować napisać do sklepu z prośbą o zmierzenie kombinezonu np. od karku do kroku, od kroku do końca nogawki, długość rękawka itp. W ostateczności masz miesiąc na zwrot produktu

Ja miałam ręczny avent i mi wystarczył. Używałam sporadycznie, przydał się czasem do rozładowania napięcia w piersiach oraz kiedy potrzebowałam gdzieś wyskoczyć i zostawić mleko dla maluszka. W szpitalu jeszcze używałam elektrycznego medeli i też był ok. Generalnie jeśli planujesz odciągać mleko często i regularnie (np. będziesz szybko wracać do pracy i zostawiać swój pokarm dla maluszka) to dobrym rozwiązaniem będzie laktator elektryczny z regulacją siły ciągu. Jeśli będziesz używać okazjonalnie wystarczy ręczny

Swój pokój dostała niedawno dopiero, wcześniej byłą z nami. A wyprawkę typu ubranka, wózek, pościel, łóżeczko czas już zacząć szykować. Pamiętaj, że ubranka trzeba najpierw wyprać, wózkowi też pranie nie zaszkodzi, a przynajmniej porządnie go trzeba wywietrzyć, to samo z materacykiem i łóżeczkiem (wywietrzyć). Może się też okazać, że na wybrany model czy kolor wózka trzeba czekać - czasem długo jeśli wózek produkowany poza Pl, podobnie z łóżeczkiem czy innymi mebelkami, jeśli zamierzacie kupować. Jeśli chcecie szykować osobny pokój to zapewne przyda mu się jakieś odświeżenie ścian, czyli znów trzeba wietrzyć. Moim zdaniem nie ma sensu odkładać wszystkiego na ostatnią chwilę, bo w ostatnim miesiącu ciąży wiele kobiet czuje się mocno ociężałych, może się odkładać woda w organizmie, brzuch nadal rośnie i zaczyna być po prostu ciężko i nic się nie chce. Na razie masz jeszcze sporo czasu, aby na spokojnie wszystko pooglądać, zastanowić się, powybrzydzać i wybrać to co ci odpowiada. Warto zacząć się rozglądać, żeby przynajmniej mieć wybrane to co się chce. Pomyśl też o sobie. Będzie ci potrzeba koszule nocne do szpitala, podkłady poporodowe czy duże, przewiewne podpaski, wkładki laktacyjne itd. Wybierz się też do szpitala, w którym zamierzasz rodzić, aby dowiedzieć się co będzie ci potrzeba do porodu i po porodzie oraz dla maluszka. Niektóre szpitale dają wszystko, a w innych brakuje nawet papieru toaletowego. Powodzenia i szczęśliwego rozwiązania.

Na początku prałam w Loveli, teraz przerzuciłam się na Białego Jelenia i moim zdaniem jest lepszy, lepiej dopiera i nie pachnie, poza tym nie ma fosforanów, więc jest przyjazny dla środowiska :) Mam alergika, próba przejścia na zwykły proszek się nie powiodła, więc całą rodziną przerzuciliśmy się na BJ, żeby nie bawić się w rozdzielanie prania. Płynów do płukania nie używam, bo to tylko oblepia ubrania i skóra dziecka niepotrzebnie chłonie tą całą chemię. Przy kolejnym dziecku od razu będę prać w Białym Jeleniu, odpuszczę sobie te perfumowane "dzieciowe" proszki. Co do samego prania to oczywiście długi program z podwójnym płukaniem. W sumie to nie ma jedynego słusznego rozwiązania, każdy musi wypróbować różne na własnym dziecku. Najlepiej jak radziły wczesniej dziewczyny kupić małe opakowanie i zobaczyć czy coś się dzieje, czy proszek się sprawdza.

Cieszę się, że karmienie w końcu zaczyna przynosić ci satysfakcję :) A do pogody musisz się przyzwyczaić, taka tam jest i tego nie zmienisz. Może dzieciaka w chustę i pójdziecie pod parasolem? Albo folia na wózek, a dla ciebie jakiś dobry płaszcz/kurtka nieprzemakalna i kalosze.

Sale do naświetlania są tak przygotowane, aby promienie nie wydostawały się za ich obręb. Nie ma dla ciebie niebezpieczeństwa, bo to nie ty jesteś naświetlana, tylko twój tato. Jeśli masz jakieś obawy możesz czekać na tatę poza oddziałem. Tak jak pisała Marg pamiętaj o dokładnej higienie po pobycie w szpitalu, ale nie tylko, bo skupiskami zarazków i bakterii są też centra handlowe, kina, szkoły i wszystkie inne miejsca, gdzie przebywa dużo ludzi na raz.

Głupio to było uprawiać seks bez zabezpieczenia. Żadna z nas nie ma szklanej kuli i nie powie ci czy dziewczyna jest w ciąży. W płynie preejakulacyjnym też mogą znajdować się plemniki, więc to czy miałeś wytrysk w pochwie partnerki czy w kosmos nie ma większego znaczenia. Na wizytę u lekarza i testy ciążowe jest jeszcze za wcześnie, na tabletkę "po" już pewnie za późno. Skoro zdecydowaliście się na współżycie to czas dorosnąć i wybrać jakąś metodę antykoncepcji, co zresztą też nigdy nie daje 100% pewności.

Tak jak Marg pisze idź do lekarza. Niekoniecznie muszą to być problemy z tarczycą, ale mi to też na jakieś zaburzenia hormonalne wygląda. Okres najprawdopodobniej się spóźnia, bo masz sporą niedowagę, przy takim problemie organizm sam wstrzymuje owulację, bo ciążą byłaby dla niego sporym obciążeniem, lub nawet zagrożeniem. Tutaj najważniejsza jest współpraca z dobrym ginekologiem, endokrynologiem i dietetykiem. Powodzenia.

Słonecznie, dość ciepło 14 st :) i bezwietrznie

Ulla a z jakiego powodu zapchany nosek? Zwykły katar płukałam solą fizjologiczną lub wodą morską, na noc nasivin. Maluch często kładź na brzuszku, żeby mu ten katar ściekał. I jesli tylko nie ma gorączki wychodźcie na dwór, bo świeże powietrze udrażnia drogi oddechowe.

My mamy aventa SCD510 i ma niezły zasięg, nie zakłóca się z innymi, nie słychać ciągłych szumów i trzasków. Zasięg sprawdził mi się nawet w hotelu podczas jednego z wesel, jak i w dużym domu spokojni "łapała" przez 3 piętra.

31

Tu jeszcze link, gdzie wszystko jest dokładnie wytłumaczone Swiadek chrztu

Bo świadek chrztu to nie to samo co rodzic chrzestny. Tak może nim być osoba, która nie dostanie nie może przystąpić do sakramentu pojednania, bo np. żyje w nieformalnym związku, ma tylko ślub cywilny itp. Takie informacje będą zawarte w księgach kościelnych, co do przebiegu ceremonii nie ma większego znaczenia. Najlepiej popytaj o szczegóły księdza w waszej parafii.

http://www.kappahl.pl/category/estore/articles/dzieci/design_by/kaxs/kaxs_proxtec/ Nie wiem czy prowadzą sprzedaż internetową, najbliższe sklepy masz w Rzeszowie. Na stronie internetowej możesz sprawdzić dostępność rozmiarów, żeby nie jechać w ciemno. Ja wolę młodej przymierzać kombinezony, bo czasem nogawki za krótkie, a w górze się topi. Z butów jeszcze fajne są superfity, ale miałam tylko jesienno-wiosenne. W primigi, jak i w superfitach wkładki są lekko profilowane na pięcie, takie właśnie podwinięte.

Siara w piersiach pojawia się w 5 mc, więc nie jest nigdy objawem wczesnej ciąży. Ból w podbrzuszu może występować także podczas owulacji. Możliwe też, że coś się dzieje, ale trudno zgadnąć. Tak na prawdę jeśli objawy, o których piszesz nie ustąpią w krótkim czasie powinnaś skonsultować się z lekarzem. Za granicą obowiązuje cię polskie ubezpieczenie, przynajmniej w krajach UE na podstawie Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego wydawanej przez NFZ. Co do robienia testów między miesiączkami to nie ma sensu, testy wykonuje się najwcześniej w dniu spodziewanej miesiączki, wcześniejsze wykonanie nie jest miarodajne.

Gryzaki można kupić wszędzie, w każdym markecie czy sklepie z akcesoriami dla dzieci. Nigdy jakoś specjalnie nie szukałam, wchodziłam do sklepu dziecięcego (taki co ma smoczki, butelki, grzechotki) i wybierałam z pośród kilku. W sklepach internetowych też są, ale trzeba płacić za przesyłkę, a do marketów i tak zwykle się jeździ co jakiś czas, więc nie widzę sensu.

Nikawa nawet jeśli będzie potrzebny antybiotyk, powiedz lekarzowi, że karmisz i dobierze taki, który jest bezpieczny dla dziecka. Leki zażywa się tuż przed lub zaraz po karmieniu, tak, żeby przy następnym karmieniu ich poziom we krwi maksymalnie zmalał. A jak dziecko ma już rozszerzoną dietę to można pokarmić, wziąć lek, a jak zgłodnieje podać zupkę czy deser i przerwa się zwiększa.

Z tą większą ilością ruchu lekarz ma pewnie rację, bo ruch, szczególnie na świeżym powietrzu, poprawia krążenie. A dużo spacerujecie? I chodzisz czy np. siedzisz na ławce w parku i czytasz książkę. Może na basen zaczniesz chodzić, albo jakieś ćwiczenia dla mam z maluchami. Powodzenia :)

Moja młoda w zeszłym roku miała kombinezon kaxs z Kappahla. Cena nie jest tak powalająca jak tych kombinezonów firm typowo sportowych, a sprawdził się na wyjeździe na narty właśnie. Młoda szalała po śniegu, niezależnie czy mróz czy roztopy było jej ciepło, ale się nie przegrzewała, nie przemakał mimo tarzania w śniegu, u dołu ma ściągacze i gumki na buty, więc nogawki się nie podwijają i śnieg nie wpada do buta. Przy rękawach też zabezpieczone podwójnie. Prałam w pralce i nic się z nim nie stało, po całym sezonie wygląda jak nowy. Buty miała w zeszłym roku primigi i też ok, stopa ani nie zmarznięta, ani się nie pociła.

Jeśli od urodzenia tak ma i nic nie pomaga, na dodatek jeśli od samego początku karmienia jest problem, a nie w trakcie (bo np. już czuje się najedzony i nie chce - niektóre dzieciaki jedzą częściej a mniejsze porcje) to bym się skontaktowała z neurologiem lub dobrym fizjoterapeutą, bo może być coś nie tak z napięciem mięśniowym, albo z integracją sensoryczną. Pójdziesz, dziecko zbadaja, nawet jeśli pójdziesz na próżno to może coś podpowiedzą.

No jakbym miała pralkę na 10 kilo wsadu to bym pewnie dwiema na tydzień opędziła. Bo ja mam do prania 5 dużych (3 domowe i 2 basenowe męża i młodej) i 2 małe ręczniki (w toalecie ręcznik do rąk zmieniam co najmniej 2x w tyg.) na tydzień. Nijak to się nie zmieści z 25 parami majtek, 25 parami skarpet, 25 t-shirtami, 5 parami spodni i 7 legginsów, do tego jeszcze bluzy i swetry. To tak z grubsza, bo coś by się jeszcze nazbierało. No kurtki nijak z ręcznikiem nie wypiorę, ani z pościelą. Nie wszystko da się wrzucić do jednej pralki. Delikatne rzeczy lecą innym programem niż bielizna, a ręczniki czy pościel puszczam na 50-60 st, czego nie zrobię ze stanikami, co chyba oczywiste. Tak jak pisałam, każdy ma inne standardy. Jeden sprząta łazienkę 2-3 razy w tygodniu, innemu starcza raz na tydzień i nie dlatego, że mu się wanna mniej brudzi, tylko dlatego, że mu to nie przeszkadza. Niektórzy widzę nie mogą pojąć, że ludzie są różni. Że jak ktoś robi inaczej to od razu się użala, umęczony jest i w ogóle, biedna niewolnica co to sama w domu musi wszystko. Boszszsz witki opadają. Znam takich co jednym ręcznikiem wyciera się cała rodzina przez pół roku, bieliznę zmieniają raz na trzy dni, a lodówkę sprzątają raz na 5 lat. I co? I nic, nie mój cyrk, nie moje makaki. Jak kto lubi żyć w brudzie to jego sprawa, ja na szczęście nie muszę Betty od plasteliny lepsza ciastolina jest. Jak spadnie na podłogę to co najwyżej wyschnie, nie lepi się jak plastelina.

A nie myślałaś o zmianie lekarza? Po pierwsze wszystkie badania powinnaś mieć wpisane w karcie ciąży lub powinna ci oddawać wyniki, bo historię ciąży powinnaś mieć przy sobie. Po drugie, czemu jej wprost nie zapytasz o interpretację wyników? Jeśli nie chce dawać ci wyników i nic nie mówi "bo nie" to czas na zmianę

Nawet jeśli umowa skończy się w trakcie urlopu macierzyńskiego na pewno nadal przysługuje ci zasiłek macierzyński tylko nie wiem dokładnie przez jaki okres - czy tylko na okres obowiązkowego (około pół roku) czy też możesz korzystać z dodatkowego czyli rocznego. Najlepiej dopytaj w ZUSie lub w kadrach. Lekarz wypisuje zwolnienia co miesiąc, na dłużej niż miesiąc nie może. Może na krócej, jeśli uzna, że po tym okresie jesteś zdolna do pracy. Resztę Ola napisała, więc nie będę powtarzać

Jedz małe porcje 5 razy dziennie. Staraj się nie dopuszczać do uczucia głodu, bo to niestety często powoduje zwiększenie mdłości - gdy zbyt rzadko jesz spada poziom cukru.Niektórym pomagają migdały, mi czasem pomogło kilka łyków coli (ale tej oryginalnej). Unikaj potraw ciężkostrawnych, smażonych długo w głębokim tłuszczu. Jedz na razie to co dasz radę jeść, byle mdłości zmniejszyć, a jak się poprawi to po prostu racjonalna dieta i nic więcej nie trzeba :)