Skocz do zawartości
Forum

MałyHipek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MałyHipek

  1. Witam śrdodowo :) wygrałam aukcję na nowe spodnie ciążowe za 15,25zł z przesyłką, ale źle odczytałam rozmiar i w te nie wejdę. czy jesteście zainteresowane: 23C115* NOWE TRENDY MODNE CIĄŻOWE JEANSY 50/52 (1903180887) - Aukcje internetowe Allegro spodnie są rozmiar 50-52, ale nie patrzcie na to tylko na wymiary, w biodrach mają 56-58cm, więc to jest bardziej 48 w stronę 46... rozmiarowa paranoja... jakby kto chciał, proszę o info na priva :) Miłego dnia!!
  2. A propo utrzymania higieny podczas pobytu w szpitalu... To zdjęcie łazienki na oddziale ginekologicznym na 12 osób w pewnym szpitalu, jedynym w mieście, które niegdyś województwem było... Na podłodze żadnej kratki ściekowej a na ścianie wielka kartka: Prosimy nie zalewać łazienki!
  3. Mi kartę ciąży wystawili w 7 tyg. jak poszłam na drugą wizytę, bo miałam zawroty głowy i dostałam zwolnienie. Na tej wizycie miałam zrobione drugie usg (pierwsze usg i wizyta to 5 tydzień), które wykazało, że ciąża się prawidłowo zagniździła i że serducho bije :) od pierwszej wizyty brałam tabletki na podtrzymanie do ok 12-13 tygodnia. No a w przychodni to Wam pisałam, że babka w 10 tyg nie uznawała mnie za ciężarną. Ale do becikowego jest istotne kiedy ta pierwsza wizyta była, a nie karta ciąży. Wyprawkę dopiero zaczynam kompletować, a to 7 miesiąc... Wczesniej jakoś nie było odwagi... Proszek - ponoć Dzidziuś jest niezły i niedrogi :) moje koleżanki po pierwszym miesiącu zaczynały mieszać proszki lub prać w normalnych, akurat ich dzieciom nic nie było :)
  4. Królik Nie wiem, co się zmieniło od 2012 roku (nie widzę żadnej różnicy), choć ja też miałam problemy z dostaniem się do lekarza, ale nie czas o tym mi teraz pisać...idę zjeść jakiś obiad i się wykąpać - po 15 wychodzimy na autobus. Miłego dzioinka To się Króliczku zmieniło: 2012 - od przyszłego roku kobieta musi udowodnić po jednej wizycie lekarskiej w każdym trymestrze, a pierwsza musi się odbyć przed 10 tygodniem. - 3 wizyty 2011 - W tej chwili wystarczyło jedną wizytę udowodnić.
  5. Mazia no córka rzeczywiście spora :) wązne by zdrowa i by mamie w kręgosłup zbyt czadu nie dawała :) Gosiu, no ja sobie nie zdawałam sprawy, że to tak po porodzie długo i mocno leci... nawet dziś nadrabiałam zajęcia w szkole rodzenia z porodu, i nic nie powiedziała położna. W jednym szpitalu wiem, że są podkłądy na korytarzu i się bierze, co do majtek dopytam, a w drugim - o którym myślę - nie wiem, ale jego można zwiedzać w "grupach zorganizowanych" więc się wybiorę i zobaczę :) bo ten podkłąd to taka pielucha... więc na trasie łazienka - łózko to ręką go się trzyma by ściezki nie zostawić? teraz są łazienki w pokojach... jak se kiedyś kobity radziły??
  6. OnaM193 Wczoraj mała się tak wierciła, że brzuch mi się w chińskie osiem wykręcał po prostu. Ona jak wygląda chińskie osiem?? A wyniki... biedactwo... uważaj na siebie i sprężaj w sobie, byś jak najdłużej w dwupaku pobyła :) Ilka super że malutka ok, jaka już duża... mój Wieloryb w jej wieku, więc tez pewnie podobny... Mloda i Mazia dajcie znac jak po wizycie :)
  7. MadziulkaPMWiecie, ja nic nie stosuję- no prawie nic Olejki eteryczne i olejek z pestek winogron- to zamiast oliwki, kremu na mrozik etc. Do kąpieli przez pierwsze tygodnie sama woda czyściutka, czasem w pierwszych dniach nadmanganian potasu. Teraz płatki owsiane i czasem- gdy maluch straszliwie wybrudzony szare mydełko- naturalne Biały jeleń, mąż czasem smyka zapakuje do wody z odrobiną oliatum- mamy kilka buteleczek próbek- już ponad rok leżą i on poprostu nie lubi gdy cos sie marnuje. Choć skład to toto ma okropny:/ IlkaNaskrobałyście, jest co czytać :) Z kosmetyków na początku używaliśmy zwykłej maści z wit A, takiej w tubce-położna nam poleciła. Oliwki zapychały pory, synek miał rumień noworodkowy. Do pupy mąka ziemniaczana i czysta woda, czasem bepanten. Chusteczki nawilżone odparzały. Potem była seria emolium-emulsja i balsam -bez rewelacji, a potem wg mnie naj mydełko marsylskie i oliwa z oliwek. Zimą do buzi krem bambino- też bez rewelacji i teraz nie wiem jeszcze co kupić, muszę poczytać opinie. olejek z pestek winogron... oliwa z oliwek... jadalne czy kosmetyk taki jest? no sorki... ale skoro do pupy najlepsza jest mąka ziemniaczana ( o tym akurat wiedziałam), to chyba tu też mogę mieć wątpliwości...
  8. Madziulka wiem, że problem z koszulkami... napisałam o tym rodzaju materiału, bo akurat mi nie podszedł i mi jest ciągle zimno... ponoć w ciąży kobietom wiecznie gorąco, a mi jak zwykle zimno :( kupiłam inną rozpinaną, niby miała malowany wzór, a fabowała jak głupia :/ ale tak właściwie, to czemu do szpitala ma być koszulka? będzie nam źle ubrać piżamkę? przecież i tak będziemy na te nasze obolałe pupska musiały majtki wciągać... tak się złożyło, że mam 2 kombinezony z nóżkami - jeden ma 2 zamki od szyjki do kostek - więc można malucha włożyć i zapiąć bez trudu, drugi polarowy typu "niedźwiedź brunatny" takie dłuższe włoski - od koleżanki, ponoć całą zimę dziecko listopadowe w nim przechodziło :) ale ten już ma jeden zamek... i tu masz racje może być problem... i jeden typu worek :) co prawda ma lat... tyle co ona czy młoda ;) ale w razie mojej rozpaczy przy ubieraniu - niech leży :) no a czapeczką mama obiecała się zająć :) będzie "hand made" :) co do ustępowania kolejki w ciąży... to po mnie nie widać, a w kurtce tym bardziej, więc jak bym się chciała upomnieć to bym pewnie cieżarowe prawo jazdy musiała pokazywać ;) ech... wczoraj byłam u koleżanki, to stwierdzili z mężem, że wyglądam jakbym się przejadła :/ bo brzuch jest proporcjonalny do ud, tyłka i piersi :/ i nawet jakby ktoś coś podejrzewał, to nie zapyta, by mnie nie urazić, bo pytanie musiało by brzmieć "brzuch ci znowu urósł czy w ciąży jesteś?" mam tylko nadzieję że mnie w styczniu z porodówki nie wygonią ;)
  9. BECIKOWE - od przyszłego roku kobieta musi udowodnić po jednej wizycie lekarskiej w każdym trymestrze, a pierwsza musi się odbyć przed 10 tygodniem. W tej chwili wystarczyło jedną wizytę udowodnić. Druk musi być specjalny, gin powinien go mieć. Niektórzy wystawiają zaświadczenie na ostatniej wizycie a inni każą się zgłosić po porodzie, więc się nie zdziw. Na odebranie becikowego masz rok.
  10. Monika, jak już pisałam ja ostatni posiłek potrfię zjeśc 21-22, po prostu muszę, więc jem coś normalnego - typu kanapka, jak tego nie zrobię, to: - nie mogę zasnąć z głodu - tez chodze i szukam słodkości :) - budzę się w nocy głodna, a wtedy to już nie myślę o kanapce,bo kto w nocy by kanapki robił... tylko też poszukuję czegoś lepszego. Co zrobić? Oczywiście starałam się nic nie mieć w domu, a że M lubi, to miał zakaz :) a jak potem zgaga zaczęla sie po ciasteczkach pojawiać, to dziś już moga w domku być :) bo nawet ich nie ruszę :) Na początku nakupiłam wafli ryżowych i jak byłam głodna podjadałam kilka, efekt... ptrzejadły się i kilka paczek stoi i czeka na zmiłowanie. Wtedy zdecydowałam się na wieczorny posiłek. Czyli jem mniejszą kolację ok 18 i drugą mniejszę później :) Budze się głodna o 5 rano, wtedy zjadam kilka biszkoptów, paczka starcza na tydzień :) No i teraz już jem normalnie słodycze :) Dziś np śniadanko a potem herbatka z czekoladowym wafelkiem :) Króliczku no to naturalne antybiotyki - czosnek, miód w ruch :) byś się ie rozłożyła :) Wyjazd wyjazdem, szkoda, ale Twoje zdrowie teraz ważne :) A co do wege hamburgerów... Ja nigdy nie jadłam hamburgera... :( Więc takowych doświadczeń nie mam :( Ja to może raz hot-doga i raz coś w KFC, jesli chodzi o jedzenie na mieście... no czasem jakieś frytki w biegu :) czy w liceum zapiekanka :) W przypadku ataku głodu na mieście zazwczyja kończyło sie u mnie bułką i jogurtem kupionym w delikatesach albo batonem :)
  11. Gosia83 Nie ma co przesadzać z ilością koszul nocnych do karmienia. Ja w sumie to kupiłam sobie zwykłe na ramiączkach ale też dostałam od koleżanek takie typowe z otworami i Hipciu masz rację, że cycki z niektórych wyskakują Poza tym to i tak trzeba mieć na sobie stanik 24 h bo jak się karmi to szczególnie na początku z jednej piersi ssie dziecko a z drugiej mleko samo leci. Ja nawet miałam tak, że jak mój bobas zaczynał płakać to nagle mnie zalewało (cud natury) .... także ułatwienie to średnie z otworami jest.Staniki do karmienia też miałam takie tanie bo stwierdziłam, że mam je na krótki czas. Poza tym trochę rozmiar piersi się zmienia w trakcie jak karmimy więc i staniki zmieniałam. A jak już skończyłam karmić to je wyrzuciłam bez specjalnych wyrzutów sumienia Kremu na dwór to używałam Ziajki z filtrem 30 bo to było lato. Później to już tylko Oilatum bo Mateusz jak skończył 4 tygodnie to nabawił się Łojotokowego zapalenia skóry wiec właściwie od tego momentu tylko używaliśmy kosmetyków Oilatum. Trochę drogie ale nie mieliśmy innego wyjścia. Teraz planuję zakupić kosmetyki Ziajki bo aktualnie używam z Matim i suuuuper się sprawdzają. Czego bym nie spróbowała to zdaje egzamin:) Hipku z Nivei są emulsje do kąpieli no i na pewno Oilatum. Nie szukałam Ziajki ale za chwilę to zrobię więc dam cynk:) Mi się wydaje, że zimową czapeczkę to trzeba mieć koniecznie. Nie wiem czy nadal tak jest ale jak koleżanka rodziła w lutym 2009 to taką bawełnianą czapeczkę to w szpitalu jej synek miał cały czas na główce to co dopiero na spacer... Gosiu co do koszulki, to ja myślę głównie o szpitalu, mam 2 rozpinane i myślę, że to wystarczy, w razie czego mam bardzo luźną bawełnianą piżamkę :) która po porodzie bedzie jak worek, więc w każdą stronę da się naciągnąć ;) a w domku, to już najmniejszy problem :) poza tym najważniejsze by zacząć karmić :) Ilka pomysł ze zrobieniem karmnika - super, dzięki za podpowiedź :) bo pewnie się przyda "na ulicę" :) A na ryneczku pytałam o stanik 90 E-F (za te 15 zł) i panie powiedziały że nie ma problemu, że duże miski też miewają :) a teraz czekały na dostawę :) Dostałam drugi kombinezon na malucha :) no i uświadomiła mi koleżanka, ze jeszcze sweterek jakiś ;) haha :) a niby już zapisałam wszystko :) ona ma dwoje grudniowych dzieci :) no i że czapulka konieczna :) kurczę, a taka malusia to powyżej 25zł kosztuje... zdziercy...
  12. OnaM193 brzuszek super :) Aniushka ciesze się, że na wizycie wszystko ok :) zasłużyłaś na to :) No i uważaj na siebie przeziębiaczku :)
  13. Karska, nam na szkole też mówili, że żadnych kosmetyków, tylko mydło wystarczy :) Ale wolę już coś kupić, na później czy w razie przesuszenia skórki, by mieć pod ręką, a nie kombinować i wysyłać M, bo koło siebie nic nie kupię i bym musiała w auto i do miasta :/ Myślę tylko o emulsji - zamiast mydła, oliwce - tego nigdy za wiele przy maluchu i najważniejsze - kremik na zimę, bo bez tego to żaden spacer ani nawet balkonowanie nie przejdzie :)
  14. Mi już napierwszej wizycie gin poleciła basen i jogę, ale prawda jest taka, że do 12 tygodnia jest duże ryzyko poronienia, lekarze dopiero od dziesiątego tygodnia mówią o płodzie, wiele kobiet do 10-12 tygodnia nie ujawnia ciąży - by "nie zapeszyć", to bardzo ważny i trudny okres w życiu malucha, więc i Ty musisz na siebie bardzo uważać :) Są takie stronki, gdzie jest ciąża opisana tydzien po tygodniu, nie wiem czy już je wynalazłaś, fajnie się czyta, co się tam w nas dzieje :) ebrzuszek.pl - Ciąża tydzień po tygodniu Twoja ciąża tydzień po tygodniu: Kalendarz ciąży - Kalendarz ciąży- Rodzice.pl Ogrodniczki - u mnie na ryneczku jest sklep z ubrankami ciążowymi i tam były i spodnie i ogrodniczki, ale cena ok 150zł. Możesz poszukać w sklepie internetowym, bo masz chyba 10 czy 14 dni na zwrócenie towaru, jakby nie pasowały :) Monika to dobrze, że w końcu coś drgnęło,a orientowałaś się w prywatnych wizytach, tak z ciekawości... Bożena mówić o wegetarianizmie to jedno, a być wegetarianinem w szalonym życiu - gdy zapracowany człowiek nie ma czasu zrobić sobia kanapki, a jak już nawet, to bardzo często przywozi ją z pracy do domu i zjada na kolację, to drugie. Wegetarianizm wymaga trochę więcej uwagi niż ukrojenie plastra szynki, owszem dziś w sklepaie można kupić niemal wszystko, jak ja zaczynałam z 18 lat temu, tego nie było. Trzeba było samemu zrobić kotleciki sojowe czy pasztet z fasoli, te rzeczy są pyszne :) w liceum miałam na to czas, ale potem studia, praca... coraz gorzej... a to co jest w sklepie... jest wg mnie 90% wstrętne - w porównaniu z domowym - no i drogie... więc moja dieta nie była prawidłowo zbilansowana. Więc lekarz rodzinny, ginekolog, rodzice... i uległam... ale polędwiczki cielęce i schab to w tym roku jadłam po raz pierwszy od... podstawówki :) Mam zamiar wprowadzić wege dania z soją, ale mój M staje okoniem... Faceci :)
  15. młodam, no ja właśnie też tak :) ale dotknięcie brzucha już je uspokaja :) Najfajniej jak śpi i zaczynam z kimś o nim rozmawiać - mama czy babcia przez telefon, koleżanka przez GG, i Wieloryb potrafi się wybudzić po kilku minutach, choć niby to pora snu i chwilę pokopać :) by przekazać pozdrowienia :) Niemyślałam, że moje emocje tak szybko do niego docierają :) Spadam, obiadek do zrobienia dopiero mam... i sprzątanko do skończenia :( Mosiu ja też sama już 3 dzień :( M w delegacji, wraca wieczorem... ale i tak mu zostawiłam odkurzanie :)
  16. Gosia83No to już chyba wiem o jakie ruchy chodzi. Takie gwałtowne jakby dziecko robiło korkociąg w brzuchu????? Jeśli o tym mowa to miałam tak ze 3 razy i od razu musiałam zmienić pozycję leżenia wtedy się uspokajał:) PS: Te opisy ruchów dziecka to trzeba by było do jakiejś księgi wpisać Mhm :) moi rodzice cały czas się dziwią czemu Kulka do której przywykli na początku ciąży stała się Wielorybem :) A wszystko że pisano o rybce, któraw brzuchu plumka :) albo o motylkach :) a ja najpierw czułam jakby mi muszka w brzuszku chodziła :) a potem zamiast "kopniaków", które spodziewałam się odczuwać jako punktowe uderzenie, poczułam jakby się coś przewalało z boku na bok, a co to może być jak nie wieloryb? ;)
  17. Mi już napierwszej wizycie gin poleciła basen i jogę, ale prawda jest taka, że do 12 tygodnia jest duże ryzyko poronienia, lekarze dopiero od dziesiątego tygodnia mówią o płodzie, wiele kobiet do 10-12 tygodnia nie ujawnia ciąży - by "nie zapeszyć", to bardzo ważny i trudny okres w życiu malucha, więc i Ty musisz na siebie bardzo uważać :) Są takie stronki, gdzie jest ciąża opisana tydzien po tygodniu, nie wiem czy już je wynalazłaś, fajnie się czyta, co się tam w nas dzieje :) ebrzuszek.pl - Ciąża tydzień po tygodniu Twoja ciąża tydzień po tygodniu: Kalendarz ciąży - Kalendarz ciąży- Rodzice.pl Ogrodniczki - u mnie na ryneczku jest sklep z ubrankami ciążowymi i tam były i spodnie i ogrodniczki, ale cena ok 150zł. Możesz poszukać w sklepie internetowym, bo masz chyba 10 czy 14 dni na zwrócenie towaru, jakby nie pasowały :) Monika to dobrze, że w końcu coś drgnęło,a orientowałaś się w prywatnych wizytach, tak z ciekawości... Bożena mówić o wegetarianizmie to jedno, a być wegetarianinem w szalonym życiu - gdy zapracowany człowiek nie ma czasu zrobić sobia kanapki, a jak już nawet, to bardzo często przywozi ją z pracy do domu i zjada na kolację, to drugie. Wegetarianizm wymaga trochę więcej uwagi niż ukrojenie plastra szynki, owszem dziś w sklepaie można kupić niemal wszystko, jak ja zaczynałam z 18 lat temu, tego nie było. Trzeba było samemu zrobić kotleciki sojowe czy pasztet z fasoli, te rzeczy są pyszne :) w liceum miałam na to czas, ale potem studia, praca... coraz gorzej... a to co jest w sklepie... jest wg mnie 90% wstrętne - w porównaniu z domowym - no i drogie... więc moja dieta nie była prawidłowo zbilansowana. Więc lekarz rodzinny, ginekolog, rodzice... i uległam... ale polędwiczki cielęce i schab to w tym roku jadłam po raz pierwszy od... podstawówki :) Mam zamiar wprowadzić wege dania z soją, ale mój M staje okoniem... Faceci :)
  18. Gosia83Hipku mój bąbel też czasem tak drży ale to wtedy pewnie ma czkawkę:) hmm... czkawki dawno nie miał, a wtedy tak jaby regularnie, co kilka sekund kopał, drgał... a to jest jak łopotanie skrzydełek, albo jak kiedyś Madziulka pisała rybka wyjęta z wody :)
  19. Tak zaczęłam o wyprawce myśleć i... pogrzebałam w necie... odwiedziłam ryneczek... Maluch maluszkiem, ale my tez musimy co nieco mieć... szukałam koszulki do karmienia, w sieci dużo jest takich szarych w żyrafy czy misie z guziczkami czy napami po bokach, trafiłam je na rynku - jeśli ktoś by w necie kupował, toostrzegam, że są z dwóch rodzajów materiałów, te które widziałam z długim rękawem miały fajny w dotyku materiał, a te z krótkim... ech... cały świat przez nie było widać... w innym miejscu znalazłam piżamkę do karmienia z rozcięciami po bokach ukrytymi w zakładkach - też są w necie; materiał, kolor, malunek - super; funkjonalność - gorzej... mam duże piersi i po ubraniu koszulki ona najbanalniej się rozeszła i cycki przez rozcięcia wystawały... potem rozmaiwałam z koleżanką, też ją miała i po kilku dniach - zaszyła dziurki ;) staniki do karmienia - na ryneczku, zwykłe bawełniane, jak na made in china, nawet nieźle zrobione za 15zł można kupić... a niby elegancki z koronki za 20zł. z uwagi na rozmiar piersi zawsze inwestowałam w dobry stanik, zazwyczaj drogi... ale teraz, jak zimą i tak większość czasu spędzimy w domku z dzidzią, wypróbuję ten :) Kosmetyki dla malucha - prośba o pomoc szukałam kremiku na dwór 0+ znalazłam Ziaji, czy ktoś używał? czy jest coś jeszcze i co? rumianek... jest w wielu kosmetykach dla malucha... ja mam na niego uczulenie, bo wbrew pozorom, często uczula... wiem że już kupowałyście kosmetyki - kto robi oliwkę lub emulsję do kąpieli od 0+? bo mi sie w oczy tylko od 1 miesiąca trafiły... czy to to samo?? oczywiście bez rumianku :) A czapeczka!! Kupujecie zimową czapeczkę dla noworodka?? czy wystarczy jak się mu bawełnianą cienką ubierze i opatuli w kombinezon??
  20. Gosiu te podstawki to pierwszy raz widziałam w Belgii w zoo ;) było dużo spacerujących mam z dziećmi i wiele z nich to miało, dzieciaki podbiegały do klatki a potem na czas przejazdu do następnej wskakiwały na to :) Mi to też się spodobało :)
  21. Najpierw mnie to zaniepokiło, ale teraz to lubię ;)
  22. Hej :) Mosia brzuszek coraz większy :) porównywałaś z pierwszymi fotkami? różnica :) Mój też ostatnio jakby urósł, ale po porównaniu fotek - wyszło, że się podniósł i teraz zaczyna sie pod samymi piersiami :) myślałam, że ten etap mnie ominął... Maluszek się rusza dość często, najgorzej rano tak pomiedzy 5 a 7... mogę zapomnieć o spaniu... Jak wychodze na spacer, to zdarza się - mam takie wrażenie - że maluch się tak nisko kładzie i pręży, brzuch sztywnieje, pęcherz zduszony, ale jak już przejdę z 5 minut, to mija i dalej jest ok :) Śmiejemy się, że się stawia okoniem :) Najdziwniejsze, że jak wychodzę i mam zamiar jechać autem, to tego nie ma :) A macie takie wrażenie, że maluszek zazwyczaj kopie, rusza się, przewala, ale czasem jakby drżał? tak szybciutko jakby się poruszał?
  23. Katarzyna wiem o wątróbce, ale mnie do niej nie ciągnie :) więc nie jem :) są inne produkty z żelazem :) - patrz net :) jak byłam na studiach byłam wegeterianką, pojechałam kiedyś z chłopakiem do jego brata i dziewczyny, oni wszyscy mięsożercy i kazali mi jakieś mięso "wymasować" przyprawami, a ja w krzyk, że ja tego do ręki nie wezmę ;) a oni, że jak ja mężowi będę gotować, no to ja że se takiego wezmę co albo będzie wege albo niech se sam gotuje :) a dziś? facet mięsożerca nie gotujący :) a ja mięsko przyrządzam :) zaczęłam jeść kilka lat temu, bo wszyscy wokół zaczęli naciskać, że moje problemy ze zdrowiem są skutkiem złej diety... i uległam... i kosztowało mnie to sporo ponad 20 kg... na plus, a jakże :(
  24. MałyHipek

    Przepisy mosi :)

    Mosiu, ja mam nieciekawe doświadczenia z ciastem jogurtowym, robił mi się zakalec, aż gdzieś doczytałam, żeby robić je "recznie" a nie mikserem. No i tak robię... Trochę wysiłku ale działa :) Czy tą babkę jogurtową to do końca miksujesz? i na jakich obrotach? długo czy tylko aby się połączyło?
  25. Młodamamo, na wszywkach było 40 i 60 stopni :) podrapałam sie po głowie i dałam 40 no a ciuszki mają taki morski odcień ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...