Margolcia

Paola-to wielkie gratki za dobre wyniki i za wage corci..:))) pieknie urosla..:))) Pyza..:)) ja jutro rano jade na swoje i jakos sie boje,ze moja nie jest taka grubasna....az bede sie bala zapytac....... aleuwaga,dzis poznalam swoja wage...droga kupna,za 5 e,ha,ha,ha,stalam sie posiadaczka wagi domowej....moj ja bardziej chcial,bo ma obsesje,ze sie rozrosl...co ja mam teraz w taki razie powiedziec..??? ale przygotujcie sie na szok....waze jak maly slonik-87 kg.............co,jakos mnie to ie dobilo....zmartwie sie jak pol roku po porodzie stane na wadze a tam wciaz bedzie 70 lub powyzej....a ze pewnie bedzie....to juz inna bajka..:))) na razie zycze Wam dobrej nocki...:))))

witam wieczornie........... Ardharko- z tego co mi sie kolacze w glowie to chyba prolaktyna odpowiada za nasze cycole..badalas jej poziom..??? moga byc pelniejsze,moze wyplywac z brodawek plyn...i nie jest to dobry objaw...jesli nie badalas-to zrob to...albo Ci po prostu urosly..))) moze M za duzo je masuje ostatnio..:)))))))))) Misiu-wiesz,ja mam podobny porblem ze swoja matka..zawsze tylko ona i ona...a jak przyjdzie co do czego to obraza nas i sie jak mala dziewczynka..meczylam sie 32 lata...ale miesiac temu powiedzialam basta i to ja napisalam jej ze ma sie do mnie nie odzywac dopoki,dopoty nie zacznie sie zachowywac jak matka , babcia i osoba dorosla...ja mam dosc swoich porblemow,bym jeszcze musiala dokladac sobie nowe przez nia...moze to marne pocieszenie,ale ja juz mam spokoj...nie wierze ze ona se zmieni,chociaz zycze Ci,aby Twoja podjela ten trud...inaczej wiecej bedziesz tylko cierpiec.........:(((( Anetko- to zakladaj ten stroj i odkurzaj...:))) ja akurat takiego wdzianka nie zaloze...chyba,ze mieli by takie w ksztalcie sexy-arbuzik...:)))) ale Ty korzystaj,bo moze niedlugo sama bedziesz bujala sie w dwupaczku..:))) Stysiu-nie wazne ile teraz..wazne by nasze niunie rosly zdrowo..:))) a bedziemy rece zalamywac jak juz urodzimy...chociaz ja na pewno nie bede stosowala zadnej diety z prostej przyczyny-jestem za leniwa...:))) a moje dzieciaczki juz spia...wykapane...obejrzaly jeszcze gwiazdki na scianie,ktore przemycily do koszyka...jak sie naswietla,to pozniej jakis czas sobie swieca....Ola wybrala tez plansze z planetami,bo ma teraz mini obsesje na Ziemie..:))) i zaszalalam dzis na All....kupilam ta posciel...i kocyki...pojdzie do matki P,ale tam sie odkladaja moje pieniadze,wiec sama place....myslalam,ze nigdy wiecej nie bede korzystala z takiej opcji,ale nie mam kasy teraz by kupic samej...szczegolnie ze moj 2 dzien juz bez roboty bedzie..szefuncio go jednak karze...i tak na same swieta...i przed samymi narodzinami dziecka....ale nic w naturze nie ginie...kiedys sam odczuje swoje szarady..:))) zycze wam milej ncoki..;))))

Ardharaodjac ubranie bedzie 85 :P:Pale pamietaj ze odejmiesz po porodzie sporo :) moze z 5 kg.............a co z reszta..????? ktos chetny przygarnie te 20 kg..???????

Ardhara85 ? moge uznac...:))) waze 87 kg.....maly Mastodoncik ze mnie.tylko mi trabki brakuje i klow...;))))) ale tak wygladac tez bym nie chciala...........

Ardharaeeee - 95 ?? za duzo...;))))))))) proboj dalej..ja sama myslalam,ze przebilam stowke,ale to jeszcze nie ten etap...:)))

Martek73Masz rację. Jesteście kochane. pewnie ze tak...:))) a Ty juz do tej grupki nalezysz,wiec pamietaj o tym...:))) wreszcie pokazalas sie na avatarku..:))) nastepna slicznota..:)))) suuuper..:))))

Anetko-jak tak lubisz sprzatac to serdecznie zapraszam do siebie....ja zawsze mam cos do roboty..;))))))))) mam dla Ciebie nawet fajny stroj roboczy...:)))))))

Ardharko-czuje sie jakbym mieszkala razem z Toba..znam ten obraz i ta posciel,ha,ha,ha.a Kinia jak zwykle slodziak...mam nadzieje,ze bedzie gustowala w mlodszych...mam dla Niej kawalera...a zdjecie Warszawki.....noca....sentymentalnie mnie zastrzelilas...........:(((((((((((((( i czemu dziwnie wyszlas..??? piety masz z przodu..?? nie panikuj-jest ok..:))) a ja wiem ile waze..:))))) kupilam dzis wage...czekam na Wasze propozycje...:))) kto zgadnie..??????

witam.wreszcie dotarlam i mam chwilke..;))) bylam na zakupach....czyste szalenstwo...pelno ludzi,kasa wycieka plynnie...ale ogolnie jestem zadowolona.tyle,ze nie moge nigdzie kupic zmiany poscieli malej do lozeczka...nie ma nigdzie i koniec.i co ja teraz zrobie..????? w Pl do wyboru do koloru,a tu nic nie mozna znalezc.... Mikolajki zakupione...dobrze,ze ja sie tym zajmuje,bo moj P ulegal we wszytskim co mu dzieci by wsadzily albo pokazaly...na szzcescie tak ich zakrecilam,ze wzielam tylko to co planowalam i tak,ze nie wiedzialy ze kupilam...pojechalismy dalej szukac sw.Mikolaja i znalezlismy go w Tesco w domku.zrobily sobie z nim fote i dostaly prezenty.Ola lale Barbie,a Miki motor....teraz siedza i sie tym bawia...i puszczaja banki,bo bez tego zakupy nigdy sie nie zakoncza...:)))) na dzis koniec... chyba bedzie padal snieg.zrobilo sie okrutnie zimno i leza takie zolte i ciezkie chmury...fajnie by bylo...:))) to tyle z mojego dnia..a Wy co porabialyscie..??? aaa....i mojemu zakupilam taki oto nocniczek...bedziemy walczyc z nauka sikania tam gdzie trzeba...:))) ogolnie-ja juz czuje swieta....Mikolajowo mi dzis...:))))

Martek73Witajcie witaj Martek...:))) ja narazie musze mykac i ubrac Mikiego,bo spal sobie dluzej i teraz wstal..:)) ale zaraz postaram sie wrocic..pisz co u Ciebie...:)))

witam z ranca..;))) kurcze,ale ie rozpisujecie na sam koniec..:)) pewnie z obawy,ze potem nie bedzie czasu..:))) witam nowa Stycznioweczke,tez Gosie i tez Zosie....:))) Mikka-to bedzie moja 3 CC i dlatego na sama mysl trzese sukienka,bo w portkach nie chadzam teraz..:))))))) bardziej boje sie komplikacji po niz samego zabiegu....dzis mi sie snilo,ze juz jestemw szpitalu i rodze...ale takie sny to standard...tylko nie wiem czemu mialam gosci w postaci wielkiej,ormianskiej rodziny..??? ja tych ludzi w ogole nie znam...:))))) a czy Wy juz pakujecie swoje torby..?????????? to znaczy,ze i ja mam juz zaczac..???? nie starszcie mnie,bo ja nie mam nawet 1 rzeczy wsunietej do torby.... moja Sofijka byla dzis troszke ruchliwa w nocy...ale tak delikatnie...nie mogla cos spac kobitka...ale teraz za to chrapie sobie w najlepsze...cwaniara..:))) mykam ubierac mlodzienca i zycze Wam milego dnia...))))

Kasiu-witaj,ale na mnie nie licz.dla mnie zebrania to autentyczna zmora...:))))))))))) jak tam sie miewa moja Mala Krolewna Maja..???? grzecznie sobie siedzi..????

witam z ranca....jestem na etapie niedzieli i nie wiem dlaczego..???? mam zagadke...:))) ale zostawiam goraca kawusie na te zimne dni...:))) w calym tego slowa znaczeniu...:))) u mnie w nocy dzis szron byl na maksa...biale auta staly pod domami...a rano..?? nie widac nawet jednej bialej plamki...za to kropi deszczyk...i chyba musi byc cieplo ,a przynajmniej cieplej... dzis mi zeszla kasa na dzieci,wiec musze isc i poszukac Mikolaja,oraz kupic 3 komplety poscieli dla dzieci i moze wreszcie przywiezc lozeczko.... snilo mi sie ze rodze......i to dzis...i bylam sama w szpitalu...a wiecie jakich mialam gosci..??? odwiedzila mnia jakas ormianska rodzina z 6 czy 7 dzieci...ja ich w ogole nie znalam,nie rozumialam,ale byli podobno moimi nowymi sasiadami....ich corcia siedziala u mnie na lozku,taka fajna dziewczynka z ok 5-6 lat,miala smieszne kucyki i brak zabkow..stad wnioskuje ze to ten wiek...ich matka miala na imie Hanna albo Helena...to sie czasem czlowiekowi w glowie pierdzieli....nawet nie wiem dlaczego......... maly dzis niezle podokuczal Draculi..:)) spal cala noc z nim i slyszalam jak pare razy mu ryczal....rano,przed 6 poszlam do niego i ja,bo mial atak kaszlu,wiec podalam mu syrop... i tak oto na dzien dzisiejszy wyglada moja historia..:)) zycze wam milego dnia...:))))

to moja Zocha jest i z Om i z usg jeden rympal...:)) z OM 22 styczen,a z usg 21...CC mam na 39 tydz,a dramat polega na tym,ze urodze ja zapewne w okolicach 37 tyg...jak nie wczesniej...???? w sumie...mysle,ze mam ostatnie 3 tyg....wiec najbardziej prawidlowa z wyliczen,a najbardziej niepewna w utrzymaniu sie w srodku....2 tyg temu polozna pow,ze ona bardzo watpi bym donosila dluzej,poniewaz rodzilam Ole w 37,Mikiego w 36....podobno organizm wpada w nawyk...ale ile jest w tym prawdy...?? dowiem sie jak urodze...:))))))))) zycze Wam milej nocki...:)))))))))))))))))))

Goska-to ja podstawiam swoj talerz.....syp...:))))))))) kurcze,ale ja tez sie jakos boje,ze moja moze miec klejnociki...nie mam pojecia czemu mam taka mysl w glowie......ostatnio jak szperalam po necie to wynalazlam post od kobietki ktorej 3 roznych lekarzy mowilo,ze bedzie miec corcie....po porodzie okazala sie synkiem....a ja,w sumie,na poczatku byalm bardziej wew pewna ze to sisiorek...w sumie,nie ma to dla mnie znaczenia..wazne aby zdrowe.tyle,ze rozowe pajacyki..?????

Teresko-teraz moj lancuszek dzieci zamyka corcia..:)) ale w domu juz mam 2 chlopakow i jedna babeczke...wiec mam 2 parki..:)) ale jak patrze po po suwaczku,totTy w domu masz jeszcze takie malenstwo co ma dzis 21 dni..:)) gratuluje...:))))) listopadoweczka jestes..:))) Martek-wspolczuje poronien....mam ich juz 5 na swoim koncie i wiem,ze trudno sie z tym pogodzic....ale trzeba miec nadzieje,ze nastepnym razem sie uda...:))) trzymam kciuki..nasz watek przynosi farta...moze zanim rok sie skonczy,a mozesz juz probowac,bo nie wiem jaka smutna historie masz za soba,to pod choinke zafundujesz sobie dwukreseczkowy tescik...:))) Plociu-zapraszamy do klikania...:))) co do wolnego,to ja cierpie na jego nadmiar...;))) od ok 5 lat...mozna oszalec czasem z tego stanu...ale nie zmienia to faktu,ze czekam na te swieta jak dzidzia...:)))) a wtym roku,dla grzecznych dziewczynek chadza calkiem nowy Mikolaj...:))))

dobra moje drogie... ja mykam troche polegiwac na kanapie...po drodze musze oproznic zmywarke...zycze Wam milego dzionka....potem zajrze...:)))

Martek73Ja niestety w pracy. Zwolnienie się skończyło i trzeba było wrócić. Teraz siedzę i nadrabiam zaległości, bo trochę mnie nie było. wspolczuje...pewnie fura papierow jesli pracujesz w biurze.....ale pomysl,ze niedlugo swieta i znow wolne sie szykuje...:)))))))))

moj Junior ma dzis przerabane...........dostalam list z collegu,ze ma koze w czwartek..za niedorabianie lekcji i spoznienia....juz ja z nim zatancze jak wroci...wrrrrrrrrrrrrrr.a codzien sie pytam i sprawdzam czy ma cos do roboty,ale wiecznie im nic nie zadaja......i co tu z takim zrobic.????

oj Misiu-to masz w sumie fajna perspektywe...:)))) na razie Agusia jest jeszcze malutka,ale jak juz przyjdzie czas to bede Ci kibicowac z calego serducha...:))) ja mam juz taka niecna mysle,ze moze za 5-7 lat moze bym chciala nastepnego szkraba.ale wiem,ze nie moge.....bede sie cieszyc Waszymi dzieciaczkami...:))) i swoimi,bo pelna chata w sumie u mnie...:))) na razie czekam na Zofijke...

miska271MargolciaMisiu- moze czas na wizyte u Gina..???? a Ty sie teraz o nic nie starasz..?? moze zrob tescik jak cos dziwnego dzieje sie z @...........bylam juz u gin i wszystko jest wpoprzadku,robila mi usg i nie ma na pewno ciazy test tez robilam....od ch tygodni biore tabletki antykoncepcyjne,pewnie to one tak mieszaja,ale gin mowila ze tak moze po nich byc... ja nie moge brac tabsow....od razu puchne..jedynie co tolerowalam to te plastry Evra..ale one brudza i po dluzszym noszeniu uczulaja...robia sie swedzace krostki....teraz bede liczyc na farta...ale moze nic nie wyskoczy...Zofijke robilam 18 mieszkow,wiec nie jest to takie hop siup... a chcialabys miec jeszcze dzieciatko..???

anyaufff.....kręgosłup się odezwał... ale nie dziwię się bo jak zaczęłam robić porządek w jednej szafce kuchennej to musiałam też ogarnąć resztę..... no cóż-teraz skutki będę odczuwać kilka dni-tak to już u mnie jest dzisiaj idziemy z Damiankiem na imprezę urodzinową do jego koleżanki z zerówki Margolciu wytrwałości, cierpliwości i spokoju Miska gratuluję ząbka ja dzis zaatakowalam szafy z posciela i recznikami.wywalilam gore do usuniecia....potem segregowalam pranie i wstawilam nastepne...czasem mam wrazenie,ze mieszkam w pralni chemicznej..... to szykuje sie mini imprezka...oj,brakuje mi tego...tutaj,Iryski,robia urodziny tylko w Mc Donaldzie lub na pileczkach...nie ma imprez domowych. niech sie bawi dobrze..;)))

teresa_switam :) chętnie do Was dołącze :)siedzę w domu z moimi szkrabami, Natalka zamiast spać bawi się zabawką, która miała być na mikołaja, a Emilcia wreszcie usnęła po dwukrotnych wymiotach :( tak mi jej szkoda....:( witaj i z nami klikaj...:)))))))) ja ,jak bylam mala,to zawsze wygrzebalam wczesniej prezenty na Mikolaja,ale sie nie przyznawalam...:)))) nie naleze do cierpliwych..;))) a czy to nie aby rotawirus corcie atakuje..???? ten rok jest jakis koszmarny...wszyscy choruja...plaga....mam nadzieje,ze szybko wyzdrowieje...moje tez sa chore,ale na smarki i kaszel..takie niby nic,a dlugo trzyma...

Misiu- moze czas na wizyte u Gina..???? a Ty sie teraz o nic nie starasz..?? moze zrob tescik jak cos dziwnego dzieje sie z @...........

ja to chorobowa,ale jestem juz ok.........ogolnie,u mnie nudki... a jak Ty przezylas weekend..??? bylas gdzies na Andrzejki.??