Skocz do zawartości
Forum

drucilla

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez drucilla

  1. Dobry! ja na ziewająco - od 12 godzina na nogach już, ale z postanowieniem, że w lecie o ile się zerwę przed 3 rano jak dziś, to nie pójde z miejsca spać tylko do pokoju obok posłuchać jak ptaki śpiewają i żabki kumkają. Cudnie było dziś!!! Gmonia nooo - ja już na wylocie. Ostatnie badania, skierowania do szpitala i na ktg wcześniej, pogadanki o cc i sn (a coś ostatnio gin mi powiedziała, że może być cc bo małe mi rośnie jak na drożdżach a Ufo się nie przepchnęło przy wadze niewiele ponad 3 kg) Lidiaro ja szkolę Ufo od 2 m-cy i dupa niestety. Są postępy ale i jest 20 par majteczek permanentnie pranych. Tyle, że woła siisii w momencie kiedy zaczyna się wypróżniać... prezent na dzień dziecka dla Ufo jest w zasadzie zamówiony - ode mnie i chłopa dostanie takie coś po czym sięmaluje flamastrem wodnym, od moich rodziców matę do tańczenia (taką co albo sama gra albo Ufo sobei będzie komponowało samo). A na wyjście ze szpitala - jak po nas przyjadą z chłopem - dostanie owieczkę Timmy -> lubi ją a ja ją kocham TIMMY TIME OWIECZKA TIMMY z funkcją zasypiania | Maskotki | Przytulanki | Prosto z bajek i filmĂłw | Zabawki dla dzieci, klocki cobi, lalki, wĂłzki dla dzieci
  2. Ardhara mnie się nie musi stawiać macica, żeby się tak poczuć niestety. U mnie to trwa krótko. przechodzi jak odpocznę trochę. Mamma a tak ogólnie to gratuluję cudnej nowiny - tylko czekać maleństwa no dziś robiłam posiew na paciorkowca. ciekawa jestem po co - w poprzedniej ciąży nie miałam. nowe standardy?
  3. Kate witaminka K jest jak się karmi piersią -a dodatkowo jak pisze Dosia - witamina D (ja podaję Devikap) suplementacja witaminką D jest długa - ale mało 'inwazyjna' Bpiwak jak masz konflikt to dostajesz teraz a na pewno dostaniesz jeszcze po porodzie. I to po porodzie to jeśli by Ci nie podawali, to się upominaj! A co do szczepionek, to możesz jeszcze poza tymi które były wspomniane - podać szczepionkę na rota i pneumokoki.
  4. Dosia kumkanie też było - to jest obłęd! szkoda że kumkają i śpiewają przed świtem- a zasadniczo najlepiej słychać przed świtem
  5. Kate zdrówka!!! oby medykamenty zadziałały od ręki Agness nie zakładałam Ufo i teraz też nei będę. Też nei z chęci soprawienia jakiegoś hardcore maleństwu, ale naprawdę w domu nie ma powodu. Nawet na polu jak jest bezwietrznie to nei zakładałam (tylko buda zaciągnięta i tetra w ramach "moskitiery"). W SR też mi mówili, żeby nie zakładać. A tak ogólnie to witam o poranku. już godzinę nie śpię - dziewczyny jak przed 3 cudnie śpiewają ptaki
  6. Ardhara jakaś czarna seria? ciach! obcinam - niech no tylko spróbuje wrócić!! Agness samemu szyjki to chyba nie da rady sprawdzić... jka ja sobie badałam przy okazji obserwacji przed ciążą, to żeby dosięgnąć szyjki musiałam robić dzikie akrobacje. teraz to nawet nie śnię o tym, że mogłabym ją dosięgnąć. Kate ginka się obawia wagi maluszka. Ufo się nie przecisnęło przy wadze 3 kg (to przecież nie jest dużo- nie?) a moje wewnętrzne ja już w tej chwili ma 3. a zostało jeszczez 3 tygodnie a rośnie jak na drożdżach (od ostatniej wizyty 3 tyg temu małe utyło 70 deko)
  7. powitać! ja już po wizycie - szyjka bez rozwarcia ale miękka! czyli dobrze. Małe w kanale rodnym- jeszcze nie bardzo nisko, ale już nisko. Jest opcja cc. Zobaczymy za tydzień na kolejnej wizycie. A ogólnie to mnie euforia ogarnęła i zupełnie nie wiem dlaczego.
  8. Mamma trzymam kciuki - bądź upierdliwa do granic. Powiedzą dla świętego spokoju. Agness nooo- ja nie potrafię pomalować czegoś, czego albo nie widzę wcale albo widzę kiepsko. a palce u nóg w pozycji "do malowania" widze kiepsko i to pod kątem niektóre (w zależności od nogi)
  9. Ezelka lasko - te pazurki to malowałaś metodą "na fakira" czy innego jogina? Boże to ja musze nogę wykręcić żeby spróbować obciąć pazurki - a pomalować to już by było totalne picasso więc odpuszczam Ale trzeba oddać mojemu organizmowi co mu się należy- z kwestią pazurków u nóg jest o niebo lepiej niż w poprzedniej ciąży - wtedy to ja buty z trudem wkładałam
  10. Ardhara ja czekam aż mi się lód sam wykruszy też takie pokłady, że po starciu można by stok dośnieżyć. A na domiar złego mam pełno pomrożonego żarcia na po-porodzie i zupełnie nie wiem co z tym fantem zrobić.
  11. - Czy dokonują Panie zakupów przez internet (odzież ciążowa, artykuły dla niemowląt)? tak- teraz mniej ale jak oczekiwałam pierwszego dziecka to bardzo, bardzo dużo. - Jeżeli tak jakie to są artykuły? ubranka, kosmetyki, sprzęt (wózek, łóżęczko, materace,laktator itp) - Czy w miejscu zamieszkania Państwa można dostać wszystkie potrzebne w ciąży jak i po produkty? tak
  12. Ezelka moje nazywa się Blux refrigerator cleaner. Kupiłam to w Inter Marche doskonale zmywa ze ściany ślady po farbkach akwarelowych. Produkuje to Blux cosmetics z Polski i co dla mnie najważniejsze - nie trzeba tego spłukiwać. Pryskasz, wycierasz i tyle Matko jaki ja dziś czuje nacisk na dół zawieszenia. I wczoraj też.
  13. heh - ale fajnie!!! coś mi się wydaje, że ta prawidłowość ulegnie zachwianiu niebawem - trochę nas za dużo żeby do końca te 4 dni się zachowały aaa -obczaiłam co z tą herbatką z malin i lataniem do kibelka. Tam jest napisane na moim opakowaniu, że te liście pozytywnie wpływają na pracę układu pokarmowego- czyli może po tym organizm lepiej funkcjonuje w tym zakresie
  14. sięgnij do umowy- tam jest zawsze w diabła wykluczeń. jak poczytasz, to zobaczysz, że nieszczęśliwy wypadek w niektórych kwestiach nie jest takim wypadkiem, ciężka choroba (z punktu widzenia normalnego człowieka i medycyny) taką chorobą też nie jest itp. A dokumentację lekarską w razie czego zbieraj, bo bez tego ani rusz.
  15. Dobry! Monika my podkładamy książki pod nóżki łóżka żeby je nachylić - więc klina nie będziemy mieć współczuję nocki Ezelka Oj ale masz aktywny poranek! A z lodówką to też się zastanawiam... od kiedy mam spray do czyszczenia to tylko pstryk i wymyta. Ufo w nocy się obudziło i popłakało tak mi było szkoda słodzinki mojej zabrałam ją do łóżka naszego. Chłop się obraził i poszedł spać do pokoju obok- pierwszy raz od dawna, dawna nikt mnie nie spychał z łóżka
  16. Kate ja do gin idę jutro. Obaczymy co usłyszę Ja tam jutro jeszcze nie dostanę kwiatka ani laurki - małe jest za małe, a chłop w życiu nie wpadnie na to, by zrobić coś "w imieniu" Ufo Jutro zadzwonię do mojej mamy i mamy chłopa - potem chłop pojedzie do swojej mamy z Ufo a ja do lekarza.
  17. Jul tantum rosa będę rozpuszczać w butelce takiej po wodzie do picia 0.5l z dzióbkiem sportowym. i tym będę się traktować.
  18. Kate daj Boże , daj Boże - jak się wstawia, to muszę poprosić gin o usg blizny po cc, bo pojęcia nie mam w jakim ona jest stanie. Z zewnątrz prawie jej nie widać, ale wiadomo, że w środku może być syf. Trochę się boję, bo mam predyspozycje do "paprania" się ran. Choć gdyby miało być coś spaprane chyba wcześniej wyszło a nie teraz.
  19. Kasia ja mam na tle psychicznym chyba "objawy" po herbatce. Nie wierzę, żeby po jednej filiżance czy 2 coś sie zaczęło dziać, ale dziś czuję cały czas jakby mi coś naciskało na kości łonowe - znaczy coś- no dzidziuś. Tylko śmiem twierdzić, że to bardziej spowodowane zaawansowaniem ciąży a nie popijaniem herbatki. Póki co cisza jednak poza tym, mi małe czkawki dostało i odbija mi się tuż obok blizny po cc
  20. u nas jest taka instytucja -> Bawiarenka - klub dzieci i rodzicĂłw - O nas i taka też Fantazja RzeszĂłw - Centrum zabaw dla dzieci, Plac zabaw, imprezy dla dzieci, urodziny dla dziecka, imprezy plenerowe, wypoĹźyczalnia strojĂłw, bar bardziej to dla dzieci niż dla dorosłych, ale chyba warto się na coś zdecydować- bo inaczej trzeba dysponować sporym lokalem żeby w razie przyjścia rodziców z dziećmi mieć miejsce gdzie jedno z rodziców będzie mogło odsapnąć
  21. jeszcze tylko jedną rzecz wtrącę - jak masz ochotę odstawić od butli to zrób to zdecydowanie i konsekwentnie. Raz zabierz i koniec. Dzieciak nie będzie miał wyboru- nauczy się pić inaczej (i to była rada dla mnie mojej pediatry). No i taka moje prywatna refleksja- im wcześniej się odbierze butlę tym lepiej. Też odbierałam 18-miesięczniakowi i ból był- matko jedyna!
  22. Kasia nieźle- musiało CIę wymęczyć przez te sny. Jak przeczytałam o serduszkach w pojemniku to myślałam, że takie wycinane typu walentynka - a jak doczytałam dalej, ze one były bijące, aż mnie ciarki po plecach przeszły - brrr! A krojenia się nie bój - nie takie straszne trochę boli po, ale coś za coś jak to mówią
  23. Monika mądra kobieto- taki dzień wagarowicza to jest coś cudnego Kate jeszcze mi się jedno przypomniało- jeśli masz sobie sama się ugadać z lekarzem, to pogadaj z krojącym na temat znieczulenia- może będzie warto podejść do anestezjologa i tez pogadać. Może Ci lekarz wskaże kogoś - warto zapytac czy będzie w tym terminie i wstępnie się umówić. Dosia no to już takie finalne usg kciuczki za jak najładniejszy obraz są!
  24. Kate weź sie zorientuj kto jak tnie - jeśli tam gdzie rodzisz dobrze tną, to szkoda tych 2 tys - ale jeśli nie to lepiej dać kase i mieć pewność, że kroić będzie Twój gin
  25. eeee-laski!!!! mam tę dostawkę do wózka z siedziskiem!!!! tę o której Mamma wspominała. ktoś wystawił na allegro z opcją kup teraz. hihi - fuks jakich mało- zawsze jest licytacja
×
×
  • Dodaj nową pozycję...