Skocz do zawartości
Forum

drucilla

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez drucilla

  1. no o ile pracodawca jest uczciwy, to zagwarantuje odpowiednie warunki pracy- znaczy żadnych nadgodzin i innych takich. ja jeszcze swojego nia zawiadomiłam - ani nikogo w pracy-, choć akurat w moim przypadku będzie się do mnie stosowała każda jota KP i to bez jakiegoś krzywego patrzenia (nie ma to jak praca w budżetówce hihi )
  2. że zaraz rozpłyne się jak kostka lodu. Cały problem polega na tym,że kostki lodu....
  3. Na wysokiej wieży siedziała księżniczka i czekała aż wyjdzie służąca. Nie wiedziała kiedy król poprosi ją aby skończyła się ubierać. Dzisiaj miał być wspaniały dzień pełen dobrych i ciekawych przygód. Kiedy król już wrócił dał jej złoty ząb i depilator z nasadką mrożącą. Księżniczka już dawno wiedziała jak tego użyć. Zebrała się na odwagę i postanowiła wykorzystać chwilę na wyrzucenie z szafy starego kapcia. Już dawno powinna była to zrobić. Ale nie miała siły gdyż zapach był bardzo intensywny. Co postanowiła? Wyrzuciła szafę. A z nią drogocenną biżuterię. Nie mogła uwierzyć, że jest taką gapą. Ale to jeszcze nic, w szafie były także jej ulubione pantofelki, dlatego też postanowiła założyć kalosze do swojej pięknej sukni i pójść na bal. Wyglądała śmiesznie ale to nie było najważniejsze. Król kiedy ją zobaczył zamarł z wrażenia, kazał jej natychmiast założyć pantofelki, ale księżniczka uparcie twierdziła że w kaloszkach jest jej wygodnie. Król posmutniał. Miał nadzieje że księżniczka zrobi to co kazał. Niestety tak upartej, nieznośnej dziewuchy nie da się zmienić. Aczkolwiek, wpadł na pewien pomysł. Rozkazał nadwornemu magikowi zaczarować kalosze. Tak więc magik nie wiele myśląc wyjął z pod peleryny magiczną różdżkę, skierował ją na kalosze. Czary mary i wstrętne kalosze zmieniły się w przecudne, szklane pantofelki. Teraz księżniczka cierpiała obrażona
  4. nie mam (swoją drogą mam ochotę na lody..) masz za oknem główna ulicę Twojej miejscowości??
  5. elektroniczny kot lektor tron nic relikt krocie nikt tonik noty trociny niekonwencjonalny
  6. syn kuzynki Kacper poszedł na cmentarz w ramach "spaceru". przechodzi koło miejsca w którym był budowany grobowiec - jeszcze bez płyty tylko taka "skrzynka" z marmuru i w środku ziemia. Patrzy i bez większych wątpliwoiści mówi: - ooo ten tu uciekł. trochę dalej szedł kondukt, a Kacper ledwo zobaczył mówi - ooo szukają go!
  7. jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, to będziemy się cieszyć dzidzią już na początku lipca jak tylko skończy się pierwszy trymestr poinformuję rodziców (wolę wcześniej nie mówić, bo to wiadomo - lepiej niech minie większość niebezpieczeństw). a tak ogólnie to jestem strasznie szczęśliwa, bo w sumie niewiele do niedawna wskazywało,że będę oczekiwała na dzidzię :) a tak ogólnie, to jestem z Rzeszowa i zaliczam się do tych starszych przyszłych mam
  8. drucilla

    kolczyk

    no i zdjęłam - dziurka nawet jeszcze malutka, choć kolczyk był ze mną ponad 5 lat.... teraz tylko żeby brzuszek szczęśliwie rósł
  9. drucilla

    kolczyk

    mam takie pytanie- co z kolczykiem w pępku podczas ciąży? Sama mam taki od kilku lat i jakoś nie wyobrażam sobie życia bez niego- ale jeśli trzeba to go zdejmę, tylko teraz pytanie - czy potrzeba? a jeśli tak, to kiedy należy się go pozbyć? i co potem - jeszcze raz przebijać czy pępek tak szybko nie zarasta i dam rade założyć kolczyk po porodzie bez konieczności przebijania skóry?? macie dziewczyny jakies doświadczenia w tym zakresie?
  10. u mnie naewt takich drastycznych mdłości nie ma -są mniejsze (bez wymiotów) ale za to nagłe - w zasadzie nie znam dnia ani godziny. no i wzdęcia dżizas.... straszne- tak mi wywaliło brzuch,że czasem ciuchów dopiąć nie mogę :36_2_42: słyszałąm, że do kompletu można mieć zaparcia... chyba się popłaczę jak mnie dopadną
  11. a mnie sie podoba Irena Santor- zawsze taka elegancka... bo jak zidziałam niektóre gwiazdy w Wawce tak normalnie na ulicy bez scenicznego makijażu to masakra...
  12. Ja chciałam od razu i zaraz po slubie zabrałam się za wykresy, temperaturki i te takie - tylko tym razem tak "na poważnie" - no i udało sie w 2gim cyklu :)
  13. ello - ja się dopisuję :) prawdopodobnie będę miała termin na początku lipca- ale to kurcze jeszcze tak daleko :) - hihi- doczekać się nei mogę
  14. pojawiam się u Was, bo zobaczyłam dwie kreseczki na teściku ciążowym. jestem bardzo szczęśliwa zwłaszcza, że byłam podejrzewana o PCOS :( - a to juz w drugim cyklu po slubie nam się udało. narazie wszytko idzie pomyślnie i wszędzie czytam o tym co obecnei rośnie u naszego maleństwa - pewno będe Was męczyć różnymi pytaniam bardziej lub mniej sensownymi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...