Skocz do zawartości
Forum

drucilla

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez drucilla

  1. Mika to u Was tak skoczyły ceny? u nas tylko 20 zł więcej niż 2 lata temu
  2. Milly ja dokarmiam bebilonem comfort. sprawdził sie u Ufo i podaję młodemu też. dostaje butle po kąpieli, bo przed wypije wszystko co mam. jak nie napłynie pokarm, to o północy też dostaje, i tyle. od 2-3 w nocy już jest na cycu. co do szczepień, to biorę szczepionkę skojarzoną 5 w 1, rota na stówę, bo młody pójdzie za rok do żłobka a Ufo do przedszkola, i pneumokoki. meningokoki odpuszczam na razie. później prawdopodobnie też ospa. ale to już później.
  3. Zależy "z czego" chcesz wybielać. Jeśli z osadów po kawie, herbacie czy innych takich, to możesz spróbować pastami wybielającymi. Jeśli chcesz wybielić z zaciemnień powstałych przy osadzie z kamienia nazębnego, to najlepiej u stomatologa. A jeśli masz kolor kości żółty, to najlepiej dać sobei spokój, bo z takich zębów nie zrobisz śnieżnobiałych (za to na pewno takie ząbki są mocniejsze od tych bieluteńkich)
  4. Kate ja dokarmiam mleczkiem modyfikowanym na razie i nie podaję witaminy K. Witaminę D podaję - nie widze objawów niepokoju. Jak Ci ulewa w formie wymiotów- to masz rację idź do pediatry. Z terminami usg bioderek u nas jest cieniutko - wakacje, urlopy i pierwszy termin jaki udało mi isę klepnąć wypadł na 1 sierpnia. Jeszcze znalazłam inną poradnię preluksacyjną i wczoraj udało się zaklepać termin na 21 lipca. Ezelka młody też mi się w nocy budzi co 2 godziny- że tak powiem to standard jest więc podkrążone oczęta u mnie nie są czymś zaskakującym - życzę żeby metoda na mokry ręcznik poskutkowała Młody mi opracował metodę budzenia wszystkich w mieszkaniu. Co ciekawe- budzenia bezpłaczowego. Tak facet stęka i sadzi bączki że nie ma bata- każdy się wybudzi. Chyba przeniosę się do drugiego pokoju, bo wolę, żeby mi się chłop wysypiał - szybko wrócił do pracy to niech przynajmniej ma wypoczynek zagwarantowany. Zapisuję się na listę "chrzcielną" - wyganiamy diabła z młodego 17 lipca. Przed szczepieniami jeszcze . Jak sobie pomyślę jaki korowód mieliśmy w pewnym momencie z szczepieniami Ufo, to teraz chcę koniecznie jak najszybciej.
  5. Ezelka no kurde - a wyglądało na fotce na takie wygodniackie.... co do chust - ja mam z natibaby - generalnie chodziło mi o cenę, chciałam didymosa, ale cena poraziła. Stronki o chustach -> NATIBABY - chusty do noszenia dzieci, pościele dziecięce, bluzki do karmienia natibaby, Chusty do noszenia dzieci i nosidełka - LennyLamb.com lenny, Didymos didymos. łatwiejsza w obsłudze jest chusta elastyczna - nie ma problemów z dociąganiem- ale i nie ma za dużej możliwości wiązania. Chusta tkana jest fajniejsza, ale trzeba poświęcić jej więcej czasu. No i nie zrażać się bo początki bywają trudne. Jeśli będzesz szukać chusty - to taka moja drobna sugestia- żeby ta chusta miała dłuższe boki w różnych kolorach. Chodzi o to, że przy wiązaniu nie wolno krzyżowac materiału - a jak będziesz miała różne kolory to się zorientujesz czy Ci się gdzieś na plecach nie skręciło .
  6. na razie kokos -pianka-gryka bo taki już mamy - a docelowo lateksowy
  7. Gatto z potrzebą włączenie butli to jest prosta sprawa - aptrzysz jak Ci się zachowuje dziecko- młody jak nie znajduje nic w cycu to przysysa się usiłuje ciągnąc, puszcza, przysysa się, usiłuje ciągnąć i puszcza- i wtedy zmieniam mu pozycję do karmienia - i jeśli sytuacja się powtarza, to raczej nie ma innej opcji. poza tym czujesz czy coś tam jest czy jest pusto. Poza tym młody jak posiedzi na pustym cycu to za pięć minut krzyczy. A co do bujaczka- podkładam młodemu coś w rodzaju poduszki redukcyjnej. Leży na płasko wtedy
  8. Ezelka nosidełko fajne- ale chyba wolałabym chustę- rośnie razem z dzieciakiem. nauka wiązania trwa chwilę a potem to już z górki. Mam nadzieję, że będzie Ci się dobrze nosiło. Kate no u nas też była akcja w czasie pełni- w nocy mieliśmy 5 porodów- w tym jeden bliźniaczy Ardhara z wodami to jest bardzo różnie- czasem czuć że dzidziuś się przebija a czasem lunie jak z cebra, że tak powiem- no i bez specjalnych ostrzeżeń Jul to kilometrów natłuczesz w tej końcówce - oby poszło szybko!! A u nas w miarę spokój. Młody ładnie śpi od 20 do ok 24tej, potem żarcie i dalej śpi do 3ciej. Ale niestety po kąpieli i o północy dostaje butlę, bo wcześniej mnie do cna wycycka no i nie mam co zaoferować... cholerny świat- teraz do mnie dotarło, że ja nawet nawału nie miałam. Żłopię wodę ile sie da a z pokarmem tak sobie. Zresztą zobaczymy- w czwartek idziemy się przywitać z pediatrą to będę widziała czy coś przybrał i czy wystarczająco. No i jeszcze do poradni preluksacyjnej udało mi isę młodego zapisać- i tu uwaga - na 1 sierpnia dopiero. pani lekarka idzie na urlop na prawie cały miesiąc i nie ma żadnego zastępstwa. Słodko. Pewno jak się z chłopem wściekniemy to pójdziemy prywatnie tak jak z Ufo. Całe szczęście Ufo nie okazuje tak bardzo zazdrości - choć czasem sie jej zdarzy. Szkoda mi niecnoty, że nie mam możliwości ofiarować jej tyle czasu co kiedyś... A ta podchodzi do młodego do bujaczka, przytula się do jego główki, całuje po stopkach tak jak ja zawsze ją całuję. No cudowna jest.
  9. Mirabell, Dosia dratulki!!! Dziewczynki karmiące - pytanie! ile wam dzieciska wiszą przy cycu na jedno posiedzenie? Młody w szpitalu mógł ciągnąć i 40 minut, a teraz po 10-15 minutach idzie spać i mimo prób obudzenia ma w nosie i nie ciągnie. Swoją drogą przez ten czas nie robi sobie dłuższych przerw (bo mu nie pozwalam) ale kurde nie mam pewności czy się najada...
  10. brauna mam jakis. stary juz. silk epil bodaj. a najbardziej to lubię maszynkę jednorazowa. jakakolwiek
  11. wstyd będzie i partactwo jak zawsze...
  12. ostatnio używam octenisept. jak do tej pory genialne.
  13. Ello! bym tez pomarudziła, ale nie mam czasu a obecnie i reki (bo mi młody wisi na lewej a prawa stukam ) mamma bardzo współczuję i trzymam kciuki za szybki koniec buntu! milly ja z młodym już następnego dnia po wyjsciu ze szpitala poszłam na załatwianie spraw. zawinęłam w chustę i w drogę. chyba godzinę mi zajęło. a potem też był 1,5 godz. spacer. kasia jak ja Ci zazdroszczę tego naleśnika z czekolada... matko jedyna! ezelka babeczka z która leżałam na sali w szpitalu miała jednego dnia ciśnienie 85/50. ledwo żyła biedaczka. smacznej kawki dziewczynki w dwupaku całuski i kciuczki za szybki wypak są
  14. drucilla

    Ojciec maluszka -rada

    dziecko odebrać nie jest prosto- ale wystarczy by gość miał prawa rodzicielskie a już może mieszać. i wtedy nie ma opcji podejmowania jednostronnych decyzji. a i "korzysci" finansowe moga kusić. jak facet bedzie chciał, to sam wystapi o ustalenie ojcostwa. ma takie prawo. a wtedy może się domagać praw rodzicielskich. osobiście bym nie ufała typowi a już na pewno nie wracała do niego i broń Boże nie ułatwiała sprawy za pomoca uznania jako ojca dziecka.
  15. Ello dziewczynki! pięknie dziękuję wszystkim za gratulacje. W domu jesteśmy od czwartku i od czwartku mamy okres aklimatyzacji dla Ufo i każdego z nas. Ciumaski dla wszystkich!
  16. Ello dziewczynki! pięknie dziękuję wszystkim za gratulacje. W domu jesteśmy od czwartku i od czwartku mamy okres aklimatyzacji dla Ufo i każdego z nas. Ciumaski dla wszystkich!
  17. Dobry! Ja się melduję na odprawę przed jutrem. Po wczorajszej nocy już się doczekać nie mogę. Moje wewnętrzne chyba się z samych nóg składa. I te nogi tak mnie okładały w prawą nerkę, że się trzęsłam z bólu. Może też tak być, że mam tam jakiś kamyczek czy piasku trochę i po takim masażu mogło się to i owo przesunąć. Dziewczyny odpieluchowujące po raz pierwszy - to się DA zrobić! Ufo mi grzecznie sisia na nocnik. Bywają wpadki. Kupa w majtki. Trudno. Trwało to z przerwami od 18 m-ca życia. Mało mnie nie trafiło nieraz ii tylko Boska opatrzność sprawiła, że niecnota do tej pory żyje. No może bym nie zabiła, ale na stówę zrobiła użytek z Kropelki i zakleiła gdzie należy... Nie zakleiłam a małe odkryło uroki nudyzmu i najlepiej jak wszystko jest na wierzchu. Tasiku ja już zapakowana i wszystko w samochodzie leży. Ale bym się śmiała, gdyby tak nam go ukradli dziś w nocy dokumenty mam przy sobie więc spoko - ale gdyby Owieczka dla Ufo zginęła, to chyba bym się poryczała z żalu. Jutro rano wyjazd- będziemy "in tacz" Katbe no jak się chłopu kupa zdarzy w plenerku w majtki a nie w pieluchę to nie jest dobrze. Mój miewa odruch wymiotny- i nie wiem co by w sumie by gorsze było, kupka w majtkach co krzywdy nie robi czy zielony chłop który ma ochotę taką krzywdę zrobić Justi pogratulować pożegnania z pieluszkami Blondi19 ja przeniosłam moją do łóżeczka takiego już dla starszego dziecka (materac 70/160) takie -> KRITTER Rama łóżka z dnem z listew - biały - IKEA no lecę zjeść coś - jutro muszę iść bez żarcia.
  18. Dobry! Jeszcze żyję i egzystuję w domu. Chcieli mnie dziś zostawić w szpitalu w związku z poprzednią cc - nie zostałam i biję się z myślami czy dobrze zrobiłam. Ostatecznie mam do szpitala 10 minut i żelazny nakaz przyjazdu w razie jakichkolwiek najmniejszych bólów. Brzuszek luzem więc mam nadzieję, że do jutra będzie spokój a jutro na ktg. chłop mi skanuje kartę ciąży bo w szpitalu nie oddają po porodzie. Nie pozwala mi się nigdzie ruszać, nic robić- cały dzień leżę i gadam z Ufo. dokumenty mam całe pokompletowane... siedze na walizkach Milly gratuluję- ale dorodna dziewuszka!!!
  19. drucilla

    Grudzień 2011 :)

    Cześć! Nastukała do mnie Wesolabeti z prośbą o wklejenie Waszych suwaczków na pierwszą stronę - wkleiłam. Poproszę looknąć i w razie jakichś zmian dać mi znać na priwa
  20. Dobry! Jesssu wszystko mnie boli, dziecka wewnętrznego nie potrafię uspokoić. Dzieck jest fikający i znów główką w dół. Na litość pańską- kto to widział pod koniec 39 tygodnia? No i z tego względu muszę na ktg każdego dnia bo pępowina chyba już jest wszędzie... do tego niestety zaczyna prostować nogi, ergo jak wsadzi stopę koło płuc to nei mogę oddychać, jak wsadzi koło nerek to mało mnie z bólu nie przekręci i tak dalej, i tak dalej... Poza tym jeśli cokolwiek mnie zaboli mam na ten tychmiast iść w szpital. No... ALE!!! Ufo od wczoraj realizuje się konsekwentnie w nocnik. Co prawda raz dziennie zdarzy się wpadka i generalnie nie ma różnicy czy kupa czy sisi - zawsze woła sisi, ale to nic... byle jej się nie odwidziało. Monia, Ela gratuluję dziewczęta!!!! całą resztę do serduszka przytulam i idę wyzionąć ducha na łóżko. Dość mam jak słowo daję.
  21. Aloha! Ardhara upierdliwiec jakiś zawsze się trafi szkoda Twoich nerwów. Przyniosłabyś sama pod adres zamieszkania, to by się okazało, że przyniosłaś przed obiadem/ po obiedzie, a adresat akurat przed obiadem/ po obiedzie poczty nie odbiera. Kate czekamy na wieści - kiedy to spotkasz swoje maleństwo face to face Renkak jejku jak to widać, że jesteście szczęśliwi razem Nooooo... już oczekuję i spotkania z maleństwem no i wiadomości co też noszę pod serduszkiem. Wiem tylko, że "ruchliwca" małego i "kopacza". Ale to nei nowość- Ufo tak samo fikało Bpiwak coś w tych fazach księżyca jest. na SR mówili właśnie że jak jest pełnia to dziewuchy rodzą jak się patrzy! Monika spóźnione ale gorąca całuski dla Twojej 7latki. Dorosła panna! Chłop dziś tak jakoś dziwnie z rana na mnie patrzy i mówi, że jutro jest taka data, która za nim się jakoś ciągnie - coś się go czepiło, że ja urodzę jutro. Bo to rano idę na nieplanowane ktg, po południu mam wizytę ostatnią u gin, a też jutro mija 3 lata jak się przeniósł do pracy w której jest aktualnie. Ja tam w magię dat nie wierzę, ale faktycznie po ktg mogą mnie zatrzymać. Jakoś od poniedziałku skurcz za skurczem idzie.
  22. Ardhara solidny ten wózek! teren mu nie straszny Iwonek ja będę wiązała w kieszonkę -> chustomania Kieszonka instrukcja albo w kołyskę ->chustomania Najprostsza kołyska - jak wiązać kołyska jest nawet fajniejsza, bo nie trzeba podtrzymywać główki w pionie. Spróbuj - w kołysce leży jak w Twoich ramionach Ezelka cierpliwości!!! pomyśl sobie tak- za 24 godziny będziesz miała przy sobie dzidziusia - to tak niedługo! No i wpisuję się do Twojego klubu - też się nie mogę doczekać żeby już wiedzieć czy u mnie to dziewuszka czy chłopiec Agness no- do porodu powinno CIę puścić już na stówę!
  23. Dobry! właśnie wstałam- z Ufo padłysmy na twarz zaraz po 11stej. Ona jeszcze śpi ja się przeciągam. Nie wiem - chyba ciśnienie coś nie teges. Ezelka zaraziłaś mnie pomysłem na sesję też chcę. z tym, że ja chyba wystawię sobie statyw i sama pstryknę. Kasia podeślij i do mnie trochę tej burzy!!! Fa caldo! o fuck - zapomniałam prawie o wypraniu chusty
  24. O matko ale szkoda kobity. Oby jak najszybciej!! Już sam masaż szyjki to jest katorga a co dopiero wyczekiwanie do piątku... Jessssu... Ezelka no to może organizm sam da sygnał do startu Jak się czujesz? Ardhara eee- zazdroszczę CI trochę - nowy wózeczek to jest radocha! Gatto tu powoli jak u Hitchkoka Renkak cycem karmisz jak widzę- super ja się też postaram. No i Btg wczoraj chyba zaczęła się wypakowywać. ja cieknę idę poskromić cyce. zaraz pewno przyleci Ufo- na razie ma Gumisie w tv
  25. Tasiku ja to na szczęśliwego 13go mam rozwiązanie. No i będzie ono bez względu na to czy zaczną się skurcze czy nie. Szykują mnie na cc - z początku miałam ochotę na sn i tak się przygotowywałam, potem mi gin mówi, że małe rośnie dość szybko i nie chce ryzykować przepychania dziecka kiedy wiadomo, że będzize większe niż pierwsze, które się nie przecisnęło. Potem się okazało, że małe jest główką niziutko w kanale i że mogę spróbowac sn w pozycji wertykalnej. Super- ucieszyłam się. No a dziś na ktg okazało się, że dziecko mi fiknęło i jest pośladkowo ustawione no i dupa w sensie literalnym. Będzie cc, bo raczej marne szanse na powtórny obrót. Jakoś przestałam ogarniać temat
×
×
  • Dodaj nową pozycję...