Skocz do zawartości
Forum

drucilla

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez drucilla

  1. Bardzo słusznie- nie odpuszczaj. Chce robić ludzi w konia to niech wie, że nie wszystkich!
  2. Oj to widzę, że w tym szpitalu gdzie ja będę to sa warunki luksusowe. sale max 2 osobowe, zakaz wstępu dzieciom poniżej 7 roku życia, i "prośba o nie" (a zasadniczo też zakaz) przychodzenie całymi rodzinami. Najczęściej przychodzą tylko tatusiowie. Bywa, że czasem rodzeństwo. i tyle- nie ma nalotów grupowych. Jak by nie patrzeć - jest kameralnie. Renkak chłopa masz do rany przyłóż!
  3. Ej dziewczyny- nie bać mi się szpitala! Konowały są fajne- tylko ich trzeba czasem lekko rozruszać
  4. uuu - to szkoda. Nie dołuj się przed porodem. Łatwo mówić - ale może nie myśl o tym więcej niż to niezbędne.
  5. Joannab dobrze z tymi nakolannikami - Ufo ma już tak wyobdzierane kolanka, że mi jej autentycznie żal. Musi spróbować czy się uda wdrapać. Gmonia o lasko- Ty jeszcze balujesz? szacun! mnie się już nie chce od jakiegoś czasu Chłop mi się rączy zrobił drogie panie. przedwczoraj w nocy Ufo się coś przyśniło i zapłakała przez sen. Otworzyłam oczy i tylko słyszę zza pleców - >śpij, nei wstawaj
  6. Połóg - no super! Temat ewidentnie dla tatusiów dbać o mamę i maleństwo, wyręczać, pomagać
  7. Ardhara no... czy ja wiem - zależy ile to Twoje mleko mogło stać. Na bebilonie wołami było napisane, że ma być zużyte w przeciągu godziny po przygotowaniu, więc mowy nie było żebym trzymała dłużej. Ale każdy robi według własnego uznania no i dobrze, że odporna!
  8. Bpiwak mam termoopakowanie i szczerze powiem, że nie do końca byłam zadowolona- owszem do herbatki to tak, ale do posiłku (mleko) to nie. Ja karmiłam Ufo butlą i szłam z domu na cały dzień (dziecko lipcowe więc wiadomo ciepło i po co siedzieć w chacie). I tak-żeby zrobić mleko brałam w termosiku gorącą wodę, w butelkach zimną (miałam obcykane ile trzeba zimnej a ile gorącej żeby wyszła potrzebna ilość mleka i za gorące nie było czy za zimne) i puszkę z mlekiem modyfikowanym. Na cały dzień było tego sporo naprawdę, bo na każdy posiłek byłz osobna butelka (nie da się wyczyścić butli po mleku na zewnątrz a w takiej używanej nowego posiłku nie przygotujesz). Nie przygotowywalam mieszanki mleczka modyfikowanego bo nie wolno tak robić- może tam chwilę postać takie mleko ale potem je trzeba po prostu wylać. Zatem to minimum 4-5 butelek musiałam zmieścić do torby. Poza tym wsadzałam to co pisała Ezelka - pieluszki takie i owakie o róznych zastosowaniach, chusteczki nawilżone, krem do pupska, ciuszki na zmianę w razie W, przewijak zwijany - no i nie zapominałam o sobie - coś do przegryzienia, jakieś picie coś do czytania - u mnie zajmowało sporo miejsca i torbę miałam dużą do wózka. Poniszczyła się i kupiłam nową -taką tylko różową Produkty - Canpol Są różne torby- często z masą przegródek -ale to już jak kto woli i lubi- pierwszą miałam taką jakby z wbudowanym organizerem i nie byłam zadowolona. Ta druga jest bez udogodnień i przez to bardziej pakowna Monika, Bpiwak no fiknęło małe... w sumie ja to tak na dwoje babka wrózyła- myślałam, że jakoś może się uda sn - potem kobieta mi mówi, że klocek i będzie cc, potem po wizycie ktg-usg słyszę, że jest nizutko w kanale i kto wie, może się uda- a dziś że pupą w dół i trzeba ciąć - przestaję ogarniać!! Monika Twoje to już takie spore spore!! wymiary na solidnego dzidziusia Ezelka Jak patrzę na szarańczę, i teraz na to moje pośladkowe, to chyba jakieś geny - uparte to, energiczne i stawia na swoim jeszcze zanim na świat przyszło Kasia ja na pokuszenie chłopu od jakiegoś czasu śpię jak mnie Bozia stworzyła - odlot - zazwyczaj tylko majteczki a w zimie koszulka, a teraz doceniam strój Ewy
  9. PZU - składki może troszkę większe ale ze zniżką jak braliśmy pełen pakiet. no i nie było żądnego problemu z wypłatą odszkodowania po wypadku.
  10. Dobry koleżankom! Ezelka Ty jeszcze możesz wierzyć w sn - jestem namacalnym przykładem tego, że nawet w 39 tc dziecko może fiknąć. No chyba, że już cc bezwarunkowo u Ciebie Moje małe miało życzenie się odwrócić - no i sie odwróciło. mam obecnie pozycję pośladkową no i w takiej sytuacji jeszcze jedno ktg w czwartek i zobaczymy wtedy kiedy tniemy. Mirabell przed porodem to dzidzi już się tak nie miota już często bardziej czeka niż kopie. Wszystko mnie boli kurde. A głównie żebra - coś tam uciska małe... I na ktg zaczynają wychodzić skurcze. położna mi kazała uważać, bo może się rozwinąć akcja. Ja tam nie czułam nic, ale to nie ja oglądam dziesiątki zapisów dziennie
  11. Btg jak sie dobrze czujesz, to powleczcie się - fajna pogoda, trochę słonka złapiesz. Albo autkiem jeśłi możliwe (wtedy do bagażnika można wrzucić torbę - tak w razie W ). a kiedyś oglądałam taką komedię - o gościu który zaczął się rodzić w kościele i matka dała mu na imię >te deum< - całkiem ciekawy człowiek wyrósł z tego "mszalnego"
  12. Ello! Dziewczęta ja się z nocnikiem męczę już 2 miechy. Ufo łazi w majteczkach - raz na jakiś czas zawoła sisi i wtedy jak ją usadze to zrobi. a tak, to tylko w pewnym momencie słyszę - aaaahihihihi i takim gardłowym głosem (bardziej ryknięcie niż informacja) siiiiisiiiii. Tyle, że to jest moment kiedy zaczyna się realizować. Wiem, że 2gi rok życia to jest moment kiedy dzieciaki zaczyna się odpieluchowywać i że jeszcze czas, ale kurde 2 miesiące sprzątania kałuż po chacie to ciut nadto jak dla mnie nic- trzeba widać jeszcze trochę cierpliwości
  13. Ardhara noooo fajne poglądy na temat baseników... a myślałam, że zabobony jakieś to już pieśń przeszłości. Monika senkju! spróbuję ze sznurkiem jak piszesz. Jak rozłożyłam namiocik pierwszy raz to mi został sznurek i 3 śledzie - i wiesz - ani tak ani inaczej. zero pomysłu co dalej. Dosia może jakieś przepowiadające Cię napadły? rozpoznasz poród - nie da sie z niczym pomylić niestety Ezelka wczoraj założyłam tapicerkę na wózek - zostało u rodziców wszystko bo chłop woli dla higieny psychiki i mniejszego grajdołu w domu przywieźć wszystko kiedy ja będe po porodzie w szpitalu. Wiesz co - radocha jak nie wiem z takiego rozkładania
  14. Ardhara, Dosia dziewczyny nie wiem co jest- budzę się o takich porach, że głowa mała Tomaszu kwiatki super - a może jeszcze jakaś błyskotka do tego? coś co by jej przypominało o tym, jak bardzo ją wspierasz. Monika a do jakiej głębokości napełniacie wodą basenik (wydaje mi isę, że dość wysoko)? Bo ja nie bardzo wiem ile nalać, żeby mi się Ufo nie utopiło - do połowy? ja nowicjuszka w temacie... a i jeszcze jedno - jak rozkładacie namiocik? bo tam w komplecie jest 6 takich metalowych części co się je umieszcza w ziemi - nie wiem jak one się nazywają (śledzie?) i taki sznurek. zamocowałam namiocik 3ma śledziami a co mam zrobić ze sznurkiem to tego już nie wiem wcale Pati cudna- taka pannica się robi Btg hihi- no a której nie odbija- zwłaszcza jak pierwsze Milly oby poszło bez zbytniego "wymuszania"!! Mamma Laura cudna! a imię bardzo mi bliskie - nawet chciałam by to było jedno z imion na liście tylko mi chłop zablokował Ezelka A ja sie nie złamałam postrącałam tylko trochę- ale umyłam wreszcie lodówkę teraz tak pisząc widzę, że pomalutku siada mi klawiatura w lapku... staruszek już i chyba czas jego już bliski...
  15. Dzień dobry! tak się właśnie zastanawiam co począć z tak pięknie rozpoczętym dniem... na razie czekam na to aż ptaki zaczną śpiewać - ale to jeszcze godzinka. Cosik bym n ruszt wrzuciła, ale zupełnie nie mam pojęcia co by można... chyba wyczyszczę lodówkę z jogurtu. A może ogólnie wyczyszczę lodówkę, bo nie uczyniłam tego w sumie a wyjadłam prawie wszystko... spać mi się nie chce. Już się wyspałam- widać organizm zaczyna pracować w trybie "matka noworodka". Kasia jeszcze Ci babo wróci ochota - coś tak podskórnie czuję Agnesss a wiesz co mój tato powiedział mojej mamie jak zaczęła mnie rodzić? TO było nocą i obudziła go i mówi, że się zaczęło- a on do niej coś w ten deseń -> śpij śpij spokojnie.
  16. Kasia też chciałam po molestować chłopa- zrobiłam mu ambrozje z truskawek, pytam czy smakuje, zaglądam znad matrycy laptopa- i co??? zawiesił się na mailu z pracy i przestał dostrzegac rzeczywistość i moja ambrozję sama wypiję. idę odpalić alternatywy 4
  17. Ezelka ja też pierniczę porządek posprzątam za tydzień żeby w razie tego mojego poniedziałku miec spokój i sprzątniętą chatę. A jutro postrącam tak, żeby tylko się chłop nie zabił potykając o jakieś coś na podłodze.
  18. Tak tak- ja będę pokrojona 13go. ALe szczęście - dobrze, że to nie piątek Chyba, że się wyrwę wcześniej
  19. Ezelka chyba będziesz next chłop mi odebrał paciorkowca - Bogu dzięki ujemny
  20. - pół żartem pół serio - nic do stracenia a z tych nieromantycznych - sami swoi - wyjście awaryjne - alternatywy 4
  21. pogratulować!!!! ale fajnie! Zdrówka dla maleństwa i mamy i wszystkiego naj naj naaaaaj!!!
  22. ja tylko myję i rozczesuję. Schną same. i chyba nie będę celować na poród. Inna sprawa że mam na tyle długie, że one mi się nie brudzą tak tragicznie.
  23. Bpiwak szczerze powiedziawszy ja na ochotną i owocną współpracę ze strony młodzieży bym nie liczyła Ardhara a to chodzi o modyfikację programu Cesara Milana? Uwielbiam program! A już podejście tego człowieka do tematu jest dla mnie idealne
  24. na sms potwierdzający wysłanie smsa z odpowiedzią konkursową odpowiadać nie trzeba w żaden sposób -tak?
  25. Ezelka to teraz czas się radować bo spotkanie z dzidziem już na dniach!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...