Skocz do zawartości
Forum

MadziulkaPM

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MadziulkaPM

  1. dziewczyny współczuję odatkowych włosiaków:( same nie jesteście -mi też wyłazi dodatkowe owłosienie;/ na piersiach i w okół pępka przy pierwszej się pojawiły i.... zniknąć nie chcą:( a miałam nadzieję,że "po" już się przestaną pojawiać Wczoraj mężuś zauważył kilka na pleckach- część krzyżowa- no myslałam, że się poryczę Hipku to ze boli to pewnie zasługa mocniejszego ukrwienia - bardziej wrażliwe staja się te nasze cząstki:) Wszędzie trąbią,że w ciąży "lepiej" bo lepsze ukrwienie, ale jak ktoś "malutkich rozmiarków", to raczej bym niepowiedziała.... To was zaskoczę, bo każdy parmezany sadzi,ze "po ciąży to już jest inaczej" ,że niby "więcej miejsca" po Sn ale to wcale nie prawda:) no przynajmniej u nas;) My też uważać musimy przez to ( choć ja to bym najchętniej zawiesiła wsio na popołogowo
  2. Może;) Oj Mosiu, myslę,że to inne chormonki poprostu:) przy synku to taki głodzik był hihi:) więc moze córcia jednak:) Ale głupia sytuacja wyszła, no zapomniałam kiedy mam następną wizytę hehe;) ostatnia była w 3 turach i tyle zamieszania było,że ani skierowania na badania nie mam ani daty wizyty nie zapisałam:) no trzeba bedzie dzwonić do doktorka :) oj zamocik ze mnie teraz straszny- dobrze,że na zwolnieniu jestem, bo bym pewnie nie raz cos w pracy "nawywijała"
  3. mosiawitam i ja środowo.od wczoraj tak mi brzunio daje popalić, że ho ho. ruszam się powoli, bo gwałtownie nie da rady. i ciągnie i chyba rośnie, ale to dobrze. nareszcie. jutro wkleję fotkę. bo tak sobie umyśliłam co tydzień na razie robić fotki, żeby zobaczyć czy jest jakaś różnica. a potem to już rzadziej. pogoda? leje. i jest ogólnie do dupy Mosiu! To wyobraź sobie, że w ostatnim miesiącu codzień brzuszek będzie inny;) a ostatnie tygodnie to już w ogóle;) Mój psiapsiel swojej zonce pstrykał w ostatnich tygodniach codzień fotki- niesamowicie się to ogląda:) U nas też pogoda pod psem. Ależ ja bym się z Wami zamieniła- nam doktorek pozwolił, ale uważnie i "spokojnie" a ja w ogóle ochoty nie mam:( Przy synku to doczekać się na męża nie mogłam, kiedy wreszcie z pracy wróci, a teraz to tylko tulę się do niego i przymilam, by jednak nie... No normalnie tylko dla niego się czasem, choć raz w tygodniu zmuszam- to dla niego post ścisły;/
  4. Chyba większość mam zastanawia się, czy właściwie karmi swoje dziecko. Mój synek jako roczniak najbardziej upodobał sobie chleb i wodę;/ no i jeszcze kleik z mlekiem następnym- ale w butelce. W kubku to woda, ostatnio udało mi się przemycić zaparzoną miętę i lipę- soczki nie za bardzo lubi. Jak wygląda menu Waszego dziecka?? u nas mniej więcej: 5-6 rano butla z kleikiem i mlekiem 180- 220ml 9-10 śniadanko- kasza jaglana z deserkiem owocowym, manna łyżeczką 13-14 obiadek rizotto, zupka warzywna z mięskiem, rybka z warzywami etc 15-16 podwieczorek- deserek owocowy, a najchetniej chleb- sam z wodą 18-19 kleik z mlekiem w butli 23/ 1-2 rano mleko w łóżeczku z głodu płacz i zjada 180ml minimum Jak jadają Wasze pociechy?? może macie jakieś pomysły na ciekawe dania dla dzieci po 12mc ??
  5. kapuśniak i młode ziemniaczki
  6. aniushka czekamy na twoj brzusio to jeszcze w miare, ja place 50 zazwyczaj, ostatnio 100 za 3 podejscia do usg z przeziernoscia karkowa za dwa pierwsze nieudane+ maluszek sie nie chcial pokazac + nie wzial ani grosza hehe ale u nas taka taryfa ulgowa+ troszke sie zakumplowalismy przy ostatniej ciazy wiec nam polowe kasiorki oddaje i sie smieje,ze jak bedziemy mieli tyle kaski co on to będziemy mu wtedy placic wiecej moim zdaniem najwazniejsze to miec zaufanie do doktorka no i oby ten byl rzetelny, a taki Tomczewski raczej jest
  7. Monis to tak jak mój M tez strasznie schudł w ciągu tych dwóch lat od ślubu. teraz obiecał nadrobić,bo i tak śmiesznie razem wyglądamy sięgam mu pod pachy i do tego mój obwód to pewnie ponad 2x jego hihihi
  8. a wskoczyłam właśnie na wagę 101 po śniadaniu;) czyli jak na razie tragicznie nie przybrałam :) uffff:) Hipciu, będziemy jak dwie kuleczki hehe;) ale za to jak owocnie
  9. Aniołku- podziwiam Cię;) ja to taka zmęczona chodzę,że od 20 to jak zombie i tylko czekam kiedy mężuś z pracy wróci ( zepsuł sie nam zamek w drzwiach i gdy zamknę od środka to się bidulek nie dostanie do rodzinki) Przy synku to mogłam spać po 12 godzin na dobę, a teraz- maluszek ząbkuje i jak 5 godzin w nocy pośpie to max, do tego fruwanie za nim przez cały dzień i człowiek ledwo oczkami łypie. Dziś zrobił mi dzień dobroci dla mam i wstał "dopiero" o 7 ( nie licząc pobudki o 23, 1, 3 i 5 rano..... ) Do tego w tym roku mamy co chwila wesela już 4 "zaliczyliśmy" jeszcze 3 przed nami- a ja o 20 już bym spała:)
  10. ja to od razu na same zaproszenie do badania majtasy mężowi wręczam hehe;) boziu, na początku tez waga mi leciała w dół a teraz to już pewnie w górę, aż zaraz na wagę wskoczę i zobaczę co tam "słychać"
  11. Ja niestety przebiłam 100;/ ciężko troszkę, a to dopiero początek;) mężuś się śmieje,że najwyżej mi wyciąg jakiś zrobi, coby łatwiej z łóżka był wstać;) hihi;) I powiem wam, że jednak potrafi na duchu podtrzymać ( choć mam 40 kg więcej niż w chwili gdy były nasze poczatki) uparcie twierdzi,że ciagle szaleje na mym punkcie i ciągle m sie podobam:) No powiem Wam, że w takich chwilach to zapomina,że mnie aż tyle jest:) Ale już marzę jak to zacznę gubić te "dodatki" po ciąży:) Adhara- gratulki gorące z okazji rozwiązania:)
  12. Dzięki, oj tak to jest z "jęczyduszkiem" obok- lecę do kuchni- teściowa uraczyła mnie miską porzeczek i trzeba coś z nich zrobić na zimę. miłego dnia dziewczyny- rośnijcie zdrowo
  13. ooolbrzymiasty hehe;) Dzięki Mosia:) ale mężuś jak się wczoraj wieczorkiem tulił do niego stwierdził,ze teraz to od początku ciąży możemy się ustawiać przy kasie w kolejce uprzywilejowanych hihi:) pociesza mnie jak może:) Tak mi się zawsze marzyła sesja z brzusiem, ale poorany ostro rozstępami - nic nie pomagało przy pierwszej ciąży- a nawet siostra mi ze stanów specjalne kremy przysyłała:( i normalnie chyba nigdy już nie założę stroju w 2 częściach;/ chyba,że olewając cały świat:)
  14. Mosiu, jaką ostanią @ Ci wpisać?? mam chwilkę na suwaczek;) Oj też się łudzę,że zimą będzie lepiej- pierwszy poród był w największe upały- w tamtym roku w lipcu, a teraz pewnie największe mrozy załapię:) o przepraszam- Załapiemy Boję się tylko o ubranko w taaaaakim rozmiarze i ciążowe- może być trudno. Aniołek Łysego - piękny brzusio... no to się nie przestraszcie, zaraz wrzucę swój "brzuuuuucho" hehe;) tak wyglądałam z synkiem w 8 mc;/ ale teraz kg duuużo za duuużo:( aniushka- Tomczewski to kolega mego taty;) podobno całkiem całkiem:) ja osobiście chodzę do Zalewskiego - obaj w szpitalu naszym pracują:) A mogę się podpytać ile za wizytę płacisz?? czy na NFZ ie pomykasz??
  15. Mosia, ale ja serio jak w 8 mc wyglądam no przemyślę sprawę i moze jutro coś wrzucę- bo teraz musze do syna lecieć, - do nici mi się łobuz dorwał ( wrrr)
  16. A dziewczyny wyobraźcie sobie,że doktorek nie każe mi się ważyć w gabinecie:) strasznie przezywam swoją wagę- wraz z meżem mnie pocieszają ( oj duuuużo za duuuużo mam niestety) i w karcie mi nie wpisuje hehe;) a pierwszy raz jak mnie ważył to tak szybko,ze nawet sie nie zorientowałam ile:) no kochany jest... i na ostatnim usg nawet próbował malca "złapać" przez sondę przez brzuch- choć się śmiałam,że przez taki "płaszczyk" to raczej nic się nie da zobaczyć- a on mi udowodnił,że nie ma tragedii pod tym względem:)
  17. :) oj u mne wieeele sie dzieje- więc i czasu na forum brakuje;/ synek skończył roczek, w niedzielkę była imprezka:) Bańki mydlane ( z wytwornicy którą na wesele kupiliśmy sobie) wszędzie balony, basenik z woda i grill na podwórku;) a ze nasze z powodu sąsiadów (wrrrr) "zamknięte" więc z sasiadem po części na jego posesji po części na wspólnym wjexzie:) były jeszcze dzieciaczki sąsiadów (n 1 i 8 mc i 3 latek) i normalnie w szoku byłam jak nasz mały- wielki synek szybko się od nich wszystkiego uczył i właściwie nie było widać między nimi różnicy podczas zabawy- tak zgodnie się bawili:) W tamtym tygodniu mieliśmy tzw. usg z zakresu badań prenatalnych- czyli przezierność karkowa, łuk jakiś tam- coś z kością nosową i łukiem zębowym związane- nie pamiętam, zastawka trójdzielna, i stan wszystkich narzadów- nasz doktorek ma bzika na punkcie badań, i jest jednym z najlepszych w regionie w tej dziedzinie, więc nie przepuści żadnej swojej pacjentce. . Oczywiście dzidzi tak sie ułożyło,że zbadac się nie dało i.. pierwszy raz w życiu lekarz kazał mi ciastka wcinać!!! Myślałam,że on sobie jaja robi , a on otwiera szufladę ( pełną ciastek) i wyciąga do mnie paczkę karząc się częstować:) Potem wygonił nas na godzinny spacer i tańce, ale niestety dzidzi nie chciało się obrócić, więc po 3 dniach wróciliśmy do gabinetu- wyobraźcie sobie,że był to dzień wolny doktorka ( o nocnym dyżurze w szpitalu) i akurat wrócił z Lublina- wizyta była o 21.30 i to rodzinna- z synkiem poszliśmy:) A jak smyk patrzył na ekran gdzie rodzeństwo buszowało i łapką machało:) Mosiu- mój brzuszek to się nie zmieści na forum hehehe;) strach eksperymentować:)
  18. Mosia- brawo, piękny brzusio;) Ja to już wyglądam jakbym była w 8 mc;/ ale to tłuszczyk pozostały po pierwszej "po ciąży";) hehe:)
  19. A może to kwestia pojemności?? Lotion 75ml a szampon 300ml - może większe kupowałaś, lub sklep niezłą sobie marżę narzucił;) Skąd jesteś? Jeśli niedaleko gdzieś siebie mieszkamy, można by było zrobić wspólne zamówienie?? :)
  20. Dzięki dziewczyny! Włosy delikatnie związuję- niestety żadna inna forma spięcia nie możliwa- uciekaję z "krokodylka" a na inne tupu chiński patyczek to albo ich za dużo, albo strach, ze synek wskoczy mi na plecy i sobie krzywdę zrobi:) ObyLaura- czy to ten- bo cena jakoś mi nie pasuje;) szampon 19zł lotion 14zł Tylko przesyłka PP 14zł ;/ Poszukam w aptekach, jeśli nie będzie, to pewnie zamówię- wyjdzie niewiele drożej niż to co teraz używam:) Mężowi też się przyda, bo zakola mu się powiększają w tempie ponaddźwiękowym i martwi się tym strasznie chłopak
  21. Młode ziemniaczki, brokuły, kotleciki z cukinii i sałatka pomidorkowo- ogórkowa ( wiem, wiem, nie można łączyć ogórka i pomidorka , ale ciąża ma swoje prawa;) )
  22. temat ciekawy- może ktoś jednak posiada wiedzę z tej dziedziny??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...