-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez MadziulkaPM
-
bułeczka wrocławska z kremem twarożkowo- rzodkiewkowym ze szczypiorkiem
-
u nas na lato najlepsze są formowanki lub tetra ze snappi;) przecieki wówczas nie groźne- wszak dziecko jedynie w pielusi paraduje na pupci
-
Teraz powinno być dobrze- ustawiłam nowy:)
-
Maziu91 - suwaczek wstawiony:) Mosiu, kiedy miałaś ostatnia @?? Zaraz zmienie:)
-
karolajja najchętniej wiosną ale cóż ja sama nie wiem... z jednej strony jeśli byłoby z 2011 to miałoby sporo znajomych w okolicy... w tym dziecko mojej cioci, która mieszka blisko nas .... ale z drugiej strony - kto wie komu uda się zaciążyc na 2012 :) nie wiem czy lepiej jak dziecko jest najstarsze czy najmłodsze w klasie... Ja wolałabym by dzidziuś jednak był styczniowy- z pozycji nauczyciela stwierdzam,ze łatiwje jest tym rok starszym dzieciom- to często przepaść jest miedzy styczniowymi i grudniowymi- zwłaszcza przez pierwsze lata. :) Gosia83A tak w ogóle to bardziej obwaiam się, że to będzie zima. Mateuszka rodziłam w czerwcu więc ominęły mnie pewne problemy typu werandowanie czy ubieranie noworodka w te wszystkie zimowe ubranka .... i jest jeszcze jedna rzecz, która mnie przeraża.... chęć pociągnięcia cycusia na zimowym spacerku. Przecież takiego bobasa nie wyciągnę z gondoli i nie wystawię na zimo... no i jeszcze cała gimnastyka z wyciąganiem piersi przez tyle warstw ubrania Oj Gosiu, ja też się tego obawiam- synka rodziłam w największe lipcowe upały i w domu leżał prze wentylatorze w samej pieluszce tak gorąco było. A teraz.. oj mrozy największe pewnie będą;) Tych spacerków to jakos nie mogę sobie wyobrazić. ale jedno wiem na pewno- najlepiej sprawdzaja się śpiworku całościowe;) beż wyodrębnionych "nóżek" - mam taki do fotelika samochodowego:) bajeczka sprawa:) mazia91Madziula jak byś mogła dodać na 1 stronę mój suwaczek ostatnia @ 30 marzec Maziu, zaraz postaram się to zrobić:) Dziewczyny, dzis jedziemy do doktorka aż sie doczekac nie mogę
-
Ech, szkoda Kajeranki i jej dzidziulka:( A wiecie, u mnie jakoś ta ciąża tak szybciutko ucieka:) W środę kolejna wizyta:) A ja jeszcze badan nie porobiłam.. ech. Przy synku każda chwilka była znacznie dłuższa, a teraz... już druga wizyta, zaraz koniec 1 trymestru:) Ale mężuś biedny wczoraj stwierdził,że pewnie córcia będzie- z syniem miałam tak wysoki poziom testosteronu,że mężuś szczęśliwy chodził, a raczej co chwilka go z nóg "powalałam" taką ochotę na niego miałam, a teraz... oj, biedaczek, tylko delikatnie postuluje " ja już zapomniałem jak to jest..." co cóż, troszkę się naginać muszę, choć szczerze to wystarczył by mi teraz przytulasek i buziaczek
-
botwinka z ziemniaczkami, a dla męża dodatkowo kurczak wczorajszy;) on bez mięcha obiadem się nie najada:)
-
Cieżarówki w rozmiarze XXL - Wsparcie potrzebne :)
MadziulkaPM odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w 9 miesięcy, ciąża
Ardhara oj, ja przez przypadek na wagę wlazłam- synek ją włączył, a ze to ostatnio jego ulubione miejsce do zabawy, to i macież za nim podążyła niechybnie;) A to taka cieniutka, że niewiele co ją od podłogi mozna odróżnić. Boziulu w środę ginek... ech, aż się boję co to będzie :( Mężu7s właśnie rzucił hasło by w lipcu w góry pojechac a ja ... boje sie,ze nie dam rady chodzić z takim balastem:( przy synku w 8 mc byliśmy w dolinie prądnika, ale miałam wtedy o 10 kg mniej :( ech... Już sama nie wiem, czy na morze go nie namawiać, czy próbować na szlak ruszać = moze rozruszam swój TŁUSZCZYK ?? -
Kajeranka.... ściskam mocno:* trzymaj się Kochana!!
-
Hej dziewczyny- pozdrówka gorące niedzielne aniushkaNa to zeby miec dzidziusia czekalam okolo 15 lat Juz nie mialam zadnej nadziei Myslalam nawet o adopcji A tu nagle taka niespodzianka Jestem chyba najszczesliwsza osoba na swicie :-) Olbrzymie gratulki:) A Wiesz,że mieszkamy w tym samym miasteczku?? Możnaby było kiedyś na kawusię - zbożową DE LUR - (specjalność naszego watku hihi) się umówić A może i razem na porodóweczce sie spotkamy, jeśli moje maleństwo sobie dłuzej posiedzi, a Twoje troszkę wcześniej postanowi z mamusią się przywitać w Białej Będziesz rodziła?? marhand1981Witajcie Dawno mnie nie bylo, bo przez to prawie caly czas spię. Mieszkam na poddaszu i temperatura siegala 37 stopni, UMIERALAM!!! Ale w końcu zrobilo się chlodno :)Co do USG przez brzuch to w pierwszej ciąży pierwszy raz gin robil w 16 tygodniu. Przez te pierwsze tygodnie na każdej wizycie robil dopochwowo, a od 16 tygodnia również na każdej wizycie robil już oba. Ochota na lody już mi przeszla,za to przyszla chcica na pomidory (nigdy aż tak bardzo ich nie lubilam, a teraz... Milego dnia :) Och jak ja cię rozumiem- u mnie w domu też powyżej 30C mam w upały- wszystkie 3 okna naszego maleńkiego domku skierowane są na południe- bez drzew, słaba wentylacja i upał doskwiera okrutnie. Ja też na pomidory mam teraz chopla- mężuś ostatnio o 21 jeździł i szukał ich po całym mieście:) hihihi Buuziaki ogromniaste na lżejszy ( temperaturowo) dzień Madziula
-
Kurczak faszerowany pietruszką, brokuły z woody, sałata z rzodkiewką i ziemniaczki z koperkiem
-
Bitki w sosie własnym, ziemniaczki z koperkiem, brokuł z wody i sałatka z pomidorka z cebulką ( ach to ostatnie mogłabym jeść miskami )
-
Giga miska TRUSKAWEK - RATUJCIE!!! POMÓŻCIE- co z nich można zrobić??
MadziulkaPM odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w Kulinarnie
Roniu- mogłabyś się podzielić przepisem na sorbet truskawkowy i te małosłodkościowe ciacho?? Proszę -
Cieżarówki w rozmiarze XXL - Wsparcie potrzebne :)
MadziulkaPM odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w 9 miesięcy, ciąża
dziewczyny! Właśnie wskoczyłam na wagę- schudłam kilogram w ciągu tego tygodnia ( nie mam mdłości a ni innych atrakcji) :) pewnie jednak za mało jem - dlatego tak mi słabo.... A tak się w pierwszej chwili ucieszyłam, że choć kilogram się zmniejszyłam, a teraz do mnie dotarło,że nie powinnam teraz chudnąć :( -
Giga miska TRUSKAWEK - RATUJCIE!!! POMÓŻCIE- co z nich można zrobić??
MadziulkaPM odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w Kulinarnie
kaskasto dzięki- oj nie wiedziałam,ze ugotowane truskawki mają słabsze właściwosci- spróbuje za kilka mc jeszcze synkowi takie podać :) -
Cieżarówki w rozmiarze XXL - Wsparcie potrzebne :)
MadziulkaPM odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w 9 miesięcy, ciąża
Hej dziewczyny!!! Was też tak upał wykańczał?? Mój maluszek do tego ma uczulenie na truskawki- tydzień biegunek;/ plus ząbkowanie ( czyli 5 nocy bezsennych przy płaczku) i moc roboty w pracy- normalnie cieszę się,że dziś sobota :) A jutro już niedzielka i mężuś w domku będzie:) Boziulku, aż się boje co to będzie dalej- jestem taka słaba,ze po wparowaniu na schody już mnie zadyszka łapie i zawroty głowy:( może to niewyspanie, może upały, może początki ciąży i potrzeba więcej energii dzidziusiowi w brzusiu mym, ale tak boje się,że to serducho nie wyrabia od wagi i dodatkowych zadań :( U was też tak ciężko teraz?? -
Giga miska TRUSKAWEK - RATUJCIE!!! POMÓŻCIE- co z nich można zrobić??
MadziulkaPM odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w Kulinarnie
Dziewczyny i chłopaki- dostałam od teściowej ogromną michę truskawek i nie mam pojęcia co z nich zrobić:( Mąż słodkości nie lubi- dżemy które w tamtym tygodniu zrobiłam do dziś czekają na zmiłowanie, synek najprawdopodobniej uczulony truskawkowo - a ja muszę dbać o "linię" bom pulchne stworzenie i w ciąży - coby się nie roztyć zupełnie, wiec dżemiki odpadają. A tak szkoda by się zmarnowały :( Może macie jakieś pomysły?? Na coś nietuczącego z nich do zrobienia?? -
Pościel piękna:) Wiesz, moim zdaniem jest czerwiec- koniec roku szkolnego i po prostu teraz nikomu takowej ( przedszkolnej z workiem na posciel ) raczej nie potrzeba :) Podejrzewam,że w sierpniu i we wrześniu będziesz miała moc zamówień:) A myślałaś, by wysłać ofertę do przedszkoli?? Niektóre z chęcią kupiły by zestawy takowe:) Są naprawdę śliczne :) Ps. jestem nauczycielką w przedszkolu, stąd taka propozycja:) Ja niedługo tez zacznę rozglądać się za pościelą dla mego smyka- zaczyna wyrastać z kołderki łóżeczkowej- a ta znakomicie przy da się dla rodzeństwa Zwłaszcza,że Masz komplety z wypełnieniem
-
:) uper ta zupka z mieska mielonego- mój Męzulek zapewne byłby wniebowzięty- uwielbia wszelakie mięsiwka:) a u nas dziś rybka panierowana, ziemniaczki z koperkiem i sałatka z pomidorków i cebulki:)
-
Makaronkowe coś;) Wczoraj zostały mi 3 kotleciki z piersi kurczaka, pokroiłam je na paseczki, do tego makaron ugotowany al dente- całość podsmażone z czosnkiem i ziołami prowansalskimi:) do tego barszczyk czerwony w kubeczku:)
-
Gosia83MadziulkaPMHej Dziewczyny!! Długo mnie nie było- ech ta praca:( wczoraj wróciłam o 20 - ponad 10 godzin. Cóż jak to w przedszkolu- wyjazd integracyjny trzeba było zorganizować i oczywiście tez pojechać. A do tego synek chory- straszną ma biegunkę z krwią :( Najprawdopodobniej to taka silna reakcja alergiczna, lub wirus- jeśli dziś nie polepszy się stan, pani doktor kazała nam przyjść i na zwolnienie- szpital/ badania. Plus ząbkowanie- górne teraz ruszają- a ja jak zombi chodzę- cała noc płaczu, potem dzień na wysokich obrotach w pracy ( w upale ponad 35C - mamy taka "szklarnie" w sali przez okna wielkości całej ściany- i hałasie zmęczonych upałem, spoconych dzieci) a potem w domu znów płacz obolałego dzieciątka :( Boziu, normalnie już dość- a to dopiero 3 dzień. Pocieszcie dziewczyny- a jak któraś ma wiaderko sił na zbyciu- to podeślijcie :)Jak Wasze samopoczucie?? Gosiu, mam nadzieję,ze ten krwiak szybko się wchłonie- dobrze,że wracasz do zaufanego ginka:) Gosiu, Karolaj- oj, ja tez nie ruszam nic z tematyki "poród- coś nie tak" czy "chore dziecko" - na sama myśl płakać mi się chce ;( Maziu84 - gratuluję gorąco pięknej dzidzi:) My mamy kolejna wizytę 15 - czyli już niecały tydzień został Jejciu Madziulka okropne wieści. Mam nadzieję,że z Twoim maluszkiem będzie wszystko dobrze. Mój Mateusz jak miał 9 m-cy to przeszedł zatrucie pokarmowe. W ciągu 2 h trafiliśmy do szpitala z odwodnieniem. To był najgorszy dzień w moim życiu. Trzymam kciuki, żeby Twojemu bobasowi przeszło. A powiedz na co mogłaby być tak silna reakcja alergiczna? Gosiu, najprawdopodobniej na truskawkę- kawałek zjadł... no a ja byłam okrutnie uczulona jako dziecko właśnie na nie i pewnie po mamie ma taki bonusik. Dzięki dziewczyny chyba troszkę lepiej - tzn. mniej pieluszek brudnych. Ale wymagające dziecie me stało sie okrutnie :( Najchętniej z rąk by nie schodził- gotowanie obiadu zajęło mi 3 godziny!!!!! a tylko ziemniaczki, kotleciki z kurczaka i rzodkiewka z jogurtem ;/ Myślałam,ze skapituluję w połowie. Oj moze już cię lekarz wypuści z azylu- a jeśli nie- to przecież czego się nie robi dla dzidziulka:) Mosiu- trzymam kciuki pochwal się jak wrócisz;) A wiecie, mój doktorek to na życzenie nagrywał całą sesję usg to dopiero pamiątka
-
Achhhhh fasolka młoda, bób mmmm- zwłaszcza ten drugi to wakacje dzieciństwa u babci, która nagotowała nam caaaluśki garnek i w takim gliniaku na łąkę przyniosła:) posolony z masełkiem mniam mniam a myśmy go łapkami zajadały na kocyku wśród lalek barbie (akurat siostracioteczna z którą te jedyne wakacje spędzałyśmy razem przywiozła nam po jednej- jej tata w USA był i nas obkupił) i radiomagnetofon ona miała na baterie z kasetą i piosenką "Laleczka z saskiej porcelany" normalnie się potłukłyśmy- której lalka będzie tą laleczką i tą piosenkę zaśpiewa... a w tle en pachnący, gorący BÓB!!!!!!!!!!!!!! Ach... narobiłyście mi smaka:) U nas dziś kotleciki z piersi kurczaka (o ile ta zdąży się zaraz rozmrozić) plus ziemniaczki i koperek- dostałam pęczek od koleżanki z jej ogródka- eko wsio:) i rzodkieweczka ze śmietanką- też eko- niepryskana z ogródka teściowej hehehe;) A ta botwinka smaka mi narobiła... mmm i bób:)
-
Hej Dziewczyny!! Długo mnie nie było- ech ta praca:( wczoraj wróciłam o 20 - ponad 10 godzin. Cóż jak to w przedszkolu- wyjazd integracyjny trzeba było zorganizować i oczywiście tez pojechać. A do tego synek chory- straszną ma biegunkę z krwią :( Najprawdopodobniej to taka silna reakcja alergiczna, lub wirus- jeśli dziś nie polepszy się stan, pani doktor kazała nam przyjść i na zwolnienie- szpital/ badania. Plus ząbkowanie- górne teraz ruszają- a ja jak zombi chodzę- cała noc płaczu, potem dzień na wysokich obrotach w pracy ( w upale ponad 35C - mamy taka "szklarnie" w sali przez okna wielkości całej ściany- i hałasie zmęczonych upałem, spoconych dzieci) a potem w domu znów płacz obolałego dzieciątka :( Boziu, normalnie już dość- a to dopiero 3 dzień. Pocieszcie dziewczyny- a jak któraś ma wiaderko sił na zbyciu- to podeślijcie :) Jak Wasze samopoczucie?? Gosiu, mam nadzieję,ze ten krwiak szybko się wchłonie- dobrze,że wracasz do zaufanego ginka:) Gosiu, Karolaj- oj, ja tez nie ruszam nic z tematyki "poród- coś nie tak" czy "chore dziecko" - na sama myśl płakać mi się chce ;( Maziu84 - gratuluję gorąco pięknej dzidzi:) My mamy kolejna wizytę 15 - czyli już niecały tydzień został
-
makaron z musem truskawkowo- twarożkowym :) plus prababcia wcisnęła mężusiowi wracajacemu z pracy michę pierogów z trudkawkami
-
Fajnie,że są dziewczyny myślące podobnie jak ja Agami, Wiola- owocnych starań A bardzoej fasolinkowych Roritko- mój mężuś pracuje po 12-14 godzin przez 6 dni w tygodniu, więc często wraca tylko na noc- troszke. podobnie, więc tez synio ciagle w obrotach:) Jest tego taki plus-że dziecko się hartuje ( do 37C spokojnie spacerki mozna wszak robić, nawet zimą) a i codziennie na dworze jest:):) Mi to sie tafiło jak ślepej kurze ziarno- sklep mam po drugiej stronie ulicy Taki plusik mieszkania w centrum miasta