Skocz do zawartości
Forum

CzekaCudu

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez CzekaCudu

  1. Hej dziewczyny Co do teściowej - jak widzę ż schyla się już do bujaczka po dziecko to pytam i krzyczę po co??? Ona bo tęskniła - więc jej mówię że dziecko jej pozwolę wziąść na ręce tylko jak zacznie płakać- a jak leży spokojnie można się z nią bawić na odległość... i zazwyczaj jest obrażona - ale cóż począć ;p jej sprawa - ja przynajmniej mam spokój - bo mała wcale tak na rękach nie chce być .. ;p ale prawda jest taka że ja nie powiedzialam teściowej RAZ ż dziecko jest spokojne więc nie bierze jej mamusia na rączki - ja jej to mówię 100 RAZY za każdym razem jak przychodzi - i naprawdę jej nie bierze i pilnuje - bo po co?? nie rozumiem - ja nie noszę - chyba że już muszę - więc po co mi ona ma ją nosić - rozumiem jeszcze jak idę do niej z dzieckiem na ręku bez wózka - i pijemy kawe a mała u mnie i tak na rękach to pozwalam ale jak jest w domu i ma na czym leżeć to jestem rygorystyczna...!!!! A ja też jestem wściekła o to macierzyńskie... - wrr.. niby cały czas pracuję ale w domu - jak się skończy to trzeba będzie wracać do roboty - a szefowa juz wydzwania czy juz bym nie chciala wrócić :( a ja nie chcę... na myśl że mam dziecko zostawiać pod opieką teściowej aż mi się słabo robi - NIE CHCĘ!!!! - mówię mojemu M.,źeby robić drugie od razu to problem zgłowy A później trzecie czwarte itd.. hihi
  2. widzę że mamy ten sam problem.. :) Nic mi się nie chce ;p mała spi już 2 godzinkę ;p a ja zamiast coś robić to tu siedze przed monitorem i już.. ;p Ja robię w niedziele i sobote imieniny - w sobote przychodzą znajomi a w niedziele rodzice n obiad i kawkę ale przecież dziś nie zacznę nic robić bo jest zbyt wcześnie.. popsuje mi się ;p jutro dopiero porobię sałateczki jakieś..
  3. arletka - wracajcie kochani szybciutko do zdrowia :*
  4. nie nie był nowatorski ;p :) hihi - w zeszły piątek był właśnie odcinek z tym Rewelacyjny zresztą uśmiałam się - i wtedy mąż napstrykał zdjęć małej właśnie i pochował na przyszłość
  5. tillomamaa tak na marginesie - wczoraj przy akcji wspomagającej załatwianie stwierdziliśmy z M., że trzeba by mu zdjęcia zrobić. Na przyszłość materiał do szantażu by był: "bo Ci wiesz które zdjęcia na facebooka wrzucimy" fast a z ciekawości - który centyl ? :> Wszyscy oglądamy rodzinkę.pl
  6. Aga - ja nie karmie piersią. ale akurat mojs chrzesnica jest karmiona a jest miedzy małymi dwa tygodnie triznicy. I tam lekarz juz kazał wprowadzc owwoce i warzywa. A tu chodziło o brzuszek ze bolak to dlatego poleciłam. I mówiłam dosłownie dwie do trzech łyżek :) ja mojej powolutku daje jabluszko i marxheweczke. Tzn marchew jutro albo pojutrze. i postanowiłam małej dać do mleka kaszkę szybciej. Bo ona wiecznie glodna wiec zobaczymy czy to pomoże.
  7. Tak, u nas pediatra pozwoliła na cycuszki dawać powoli soczki . I jeszcze powiem ci tylko ze jak nie pomoże jabluszkoey to spróbuj marchewkowy. ;)
  8. Moja niunia tez tak usypia od 4 tygodnia :) ale dfzis byla strasznie mardna :( Rety.. jstem wykinczona... A oto my:
  9. Daj mu dziennie kilka łyżeczek jabłuszka - tzn soczku - np. ugotuj lekki kompocik z jabłuszka - ale niech tylko kilka łyżeczek wypije To naprawdę załatwi sprawe... wypruka sie wtedy porządnie
  10. Kochane dziewczyny ;) przedewszystkim doewelinki - wzpolczuje ci :( musisz być wykończona naprawdę :( ale na pewno będzie trochę lepiej . Mi w nocy jeśli mala się obudzi ale raczej się nie budzi - choć raz na tydzień nej się zdąży ewentualnie tak to spi cala noc ładnie :) - ale jak się obudzi to m jej pieluszkę zmienia ja robię mlezko karmie i całość zajmuj nam moze 10 minut. Po cczym mala do łóżeczka - a my śpimy - a Asia pogaworzy w łóżeczku z 5 minut i śpi : Wieckochane mam nadzieje ze i u was będzie w kocu przespana cala noc :) A ewelinka powiedz przeciezz czasem rodzice pracują po 12 godzin i niby kiedy oni maja jeszcze te kostiumy robić? Ty jak masz cały do na głowie i do tego dużego brzdaca i małego to niby jak masz jeszcze czas zalesc. Te szkloly też trochę dziwne. Wiem ze dla dzieci to frajda ale kurcze. Ach. Buziaki :P
  11. wIKUSIA prześliczna :*:*:* Całus od cioci :*
  12. hej dziewczyny :) Ja z tymi zakupami to tak, że jak jadę z kimś ale blisko do nas - to niestety u nas są małe wózki i fotelik nie wejdzie - więc zazwyczaj biorę mame - ona wkłada do koszyka co mówię - a ja niose diecko Ale najczęściej jest tak że dziecko zostaje w domu a ja jade robic zakupy sama bo z nią to nie bardzo. Dziś za to byliśmy z M i Joasią na zakupach ciuszkowych... bo mój klocuszek juz z niektórych ciuszków na 62 powyrastał i pojechaliśmy kupić zapas na 68 - bo nic nie miałam prawie byliśmy tylko w Krakowie w Bonarce i powiem wam ze wydałam 300 zł ale wiem że nic nic więcej nie będzie potrzebować Poszalałam ale w Auchanie nakupiłam trochę i w Smyku tez spotkałam kilka ciekawych i ok cenowo więc brałam no i po galeri to biorę tak że mała jedzie w foteliku oczywiście samochodem a tam wykładam wózek z gondolką i tak jeździmy - bo w gondolce jest jej najwygodniej ale że jestem wykonczona to teraz idę oglądać chirurgów i chyba lulu
  13. aga398cinamoonka mam ogroomną nadzieje że to jest ten skok... bo dzisiaj wstawałam dokłądnie co 2 godziny a np jak wstałam po 4 to po 5 znowu a po 6 już płakała i skończyła mi sie noc... wysiadam.. Jeszcze M. nie ma i sama jestem... a i do kościoła na te spotkanie musze z małą sie ciągnąc... sama nie wiem jak dam rade..A wy dzieciaczki jak wyjeżdżacie autem do miasta to nosicie po sklepach w nosidełku, czy może na rekach?? na rekacg - nie mam siły tego fotelika mosic ...:( no albo fotelik w adapter i wózkiem jezdze...
  14. julka - Całuski dla maleństwa ;D moja ma jutro 3 miesiące :) masakra jak ten czas leci Wypadanie włosów.. ach - koszmar który i mnie dopadł - mam już tego dość - też muszę coś zastosować... Ktoś pytał jak to jest jk się mieszka z teściami.. kurde - ja nie mieszkam juz rok prawie ale mieszkam na przeciwko - a teściowa i tak przychodzi codziennie i ogolnie nie widzę w tym nic złego - ale też mi chce nosić dziecko z tym że tu i ja i mąż jestesmy przeciwni więc oczywiście czasem pozwalamy - ale jak nie trzeba to jej każę kłaść dziecko i już!!!! a potrafie krzyczeć... najbardziej mnie wkurza ze jest dzien w dzień.. :( Czasem popoludnie przychodzi chciałabym sie sama polozyc albo chociaż posprzątac - ale nie mogę - bo teściowa na kawe przychodzi - a to mnie juz zaczyna wkurzać.... wrr Dziewczyny - ja dziś spędziłam ponad godzinę w domowym łazienkowym SPA :) ach - rewelacja kąpiel w wannie z pianką - maseczka na ciało - balsamiki, regeneracja włosków :) paznokcie ach - aż lepiej sie czuje buziaki dla waszych pociech kochanych :*:*:*:*
  15. julka001 - ja używam mleka NAN1 :) i powiem ci że jestem z niego bardzo zadowolona - a dzis jak dałam małej ten zagęszczacz to ani nie ulała ani nie wyżygała Oby tak dalej
  16. hej kochane - kurcze z tą pracą to prawda... przerypane - dlatego dziwie się że coniektóre kobiety robiły oczy jak widziały że całą ciążę pracuję i że po porodzie dalej pracowałam... - macierzyństwo jest piękne - ale dzisiejsze realia zupełnie inne niż kiedyś - i żeby móc zarobić i nie stracić pracy niestety nie można sobie pozwolić na dziecko... Ja jestem w bardzo dobrej sytuacji i codziennie dziękuję Bogu że mam taką szanse na prace w domu - a wiadomo... pieniążki dzisiaj są bardzo potrzebne... Ale dziewczyny - głowa do góry.. na pewno zjadziecie coś lepszego i będziecie zadowolone... :) Ale tak jeszcze tylko powiem - że mimo że my z M., obydwoje pracujemy - M. ma własną firmę i naprawdę miesięcznie powiem że wychodzimy bardzo dobrze finansowo, to mimo wszystko uważam że nasz rząd nic niestety nie robi z tym żeby małżeństwa decydowały się na więcej dzieci.. :( utrudnia kobietą powrót do pracy - cóż z tego że dadzą macierzyńskie na rok - skoro nikt teraz nie przyjmie kobiety do pracy - bo po co w nią inwestować jakieś szkolenia itp., skoro za raz urodzi dziecko i już na rok jej nie zobaczą.... :( smutne ale prawdziwe :( A z innej bajki - my dziś po szczepieniu - Asia waży już 5040 :) mleka nie zmienila Pani doktor - ale dała ten właśnie zagęstnik - więc jutro rano z nim zrobię właśnie :) A oprócz tego jest ok... Choć przyznam Wam się że chyba jestem przemęczona.. :( wieczorami nie mam już na nic siły... :(
  17. Ależ się fajnie czyta o poczynaniach waszych małych pociech Fast - nie przejmuj się , ileż warte są twe włosy w porównianiu z uśmiechem Marysi jak je wyrywa hihi tillomama - mam nadzieje że szczepienie się udało i maluszek nie płakał My jutro mamy drugie szczepienie - i pewno nam lekarz będzie kazal zmienić mleczko, bo ulewa się małej co nie miara - okropnie ... :( A oprócz tego - hmm.. u mnie nic ciekawego - oprócz faktu że strasznie się ostatio rozleniwiłam ;p i nic mi się nie chce - a w domu mam syf że aż strach :( Ale jutro pewno przez szczepienie mi się nie uda ;p Śpiąca jestem więc idę spać :* Buziaki dla was dziewczyny
  18. Pieresze slysze ze 2 lata trzeba czekac. Ja czekam too, no wczesniej I tak nie mam sie co starac Ale za too zaczniemy:P chyba ze man sie coz odmieni :P ale sama chce odchowac i mieć z głowy, choć mi sie marzy 3 dzieci :P ale mój M. niestety nie chce Śliczne maleństwo
  19. Dziękuję. Za odpowiedz u nas ok. Kochane nawet nie straszcie tym zabkowaniem :-P moja się dłoni ale to podobno juz normalne :P trzeba im kupować juz gryzaki i tyle
  20. Widzę że ze spaniem jestjak u mnnie to się już nie martwie.. Za to mam jeszcze pytanie... Dziewczyny czy Wasze dzieciaczki też mają zimnę rączki?? Moja Asieńka ma wręcz lodowate... cała jest cieplutka a rączki lodowate.. :( I jest nubierana i nic nie pomaga.. :(
  21. za to ja mam pytanie - czy Wasze dzieci też tak dużo śpią? Moja Asieńska jak się urodziła to rzeczywiście raczej nie sypiała... w dzien wogóle, w nocy co chwile pobudka. Ale teraz od miesiąca - nie dość że przesypia całe noce - to śpi do 15 jeszcze z przerwą tylko na jedzenie... sama nie wiem czy to dobrze czy nie - a później o 18 jeszcze by pospała ale jej juz wtedy nie daje - bawimy się itd., :) Ale szczerze mam powoli jakieś obawy, czy tak powinno być..
  22. 2fast4uufff, w końcu nas zaszczepiono! Marysia miała być szczepiona 2 tyg temu, ale blizna po gruzlicy ze szpitala nie podobala sie lekarzowi i kazal sie wstrzymać 2 tyg, a dziś od razu 3 kłucia, a Mania była taka dzielna! teraz śpi umęczona :)a w ogóle to już 2 miesiące jak jest z nami, nie mogę się nadziwić, jak szybko ten czas leci :) ucałuj ją od nas :* Za to że była taka grzeczna i za to że ma dziś 2 miesiące :)
  23. Cześć dziewczyny :) Widzę temat pracy jest... Czyli temat dla nas bardzo trudny :) Ja niby pracuję cały czas, bo wiadomo co dwie pensje to nie jedna - ale sama nie wiem jak to będzie jak skończy się mi macierzyński, niby teraz pracuję , ale w domu - ale w końcu trzeba będzie i do biura wrócić - a nie mam na chwilę obecną z kim małej zostawić... A co do jedzenia u mnie jest dawkowanie też 2-3 miesiąc 120 ml, 4 miarki mleczka 6 razy :) więc karmię co 3 godziny, no chyba że w nocy mała całą noc prześpi to daję jej 160 ml rano :) w ciągu dnia staram się ją przetrzymać czasem już na 3,5 godziny i daję jej wtedy to 160 ile zje to zje, raczej wtedy nie zjada całej butelki tylko tak 130 :) a teraz daję jej często picie po godzince zjedzenia mleczka :) ewentualnie kilka łyżeczek mojej herbatki tak 2-3 :) Moja Asieńka uwielbia pić z łyżeczki :) już nie mogę się doczekać aż jej dietę poszerzymy :)
  24. julka001Kurcze, położyłam dziecko spać, a sąsiedzi robią imprezę :(. Fakt, ma mocny sen, pytanie tylko JAK mocny... I jak ten sen mocny? Mam nadzieję że pospał ?? :)
  25. My Joasię też kąpiemy między 19-20 :) Tylko ona kąpie się ze mną w wannie najczęściej :) Bo uwielbia a co mi szkodzi :) nie kąpiemy jej najczęściej w niedziele - wtedy ma dzien bez kąpieli.... :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...