magdaloza

Gunia_GWitam Jestesmy po wizycie u lekarza, nadal chorujemy i do tego tym razem antybiotyk doszedl, bo leki nic nie zadzialaly jak mu zajrzala do gardla to sie przestraszyla bo powiedziala ze normalnie firanki mu wisza, ja juz mam dosc, w poniedzialek znowu do lekarza do kontroli. Teraz spi a ja przed chwila jeszcze siedzialam z farba na glowie i niby patrzylam ile mi jeszcze czasu zostalo az sie zaptarzylam i w biegu leciam zmyc farbe. Edziu oj te nasze maluchy sie nachoruja lekarka powiedziala ze jestesmy stalymi bywalcami, Piotrek tak sie tam swobodnie czul ze podszedl do szafki i mowi do niej "ja chce cucu" a ona ale ja nie mam, a on masz tam jest i dawaj do szafki sie dobierac, wstyd na calego. Potem chcial z gabinetu jej wyniesc wage, wieszak na kurtki. A na koniec walnal jej tekst Ja jestem chlopak mam sisiaka a mam jest dziewczyna i nie mam sisiaka A ona do niego a ja kto jestem? A on: chlopak?? dziewczyna?? A potem: masz sisiaka?? Ona mowi nieNo to dziewczyna Tusiu dobrze ze wracasz do siebie, mnie lekarka powiedziala ze jak jest tak cieplo to musze z nim wychodzic wiec wietrz go poki jest cieplo Sowko co z toba?? Asiu a co z ta wasz dzialka w polsce? Mieliscie sie budowa, moze to znak ze czas wracac Guniumoja kochana...biedny ten twoj Piotrus...Ale widze,ze pomimo choroby poczucie humoru go nie opuszcza...hihi.To dobrze:))) ZYCZE WSZYSTKIM DZIECIACZKOM DUZO ZDROWKA!!! :))) Tusiuciesze sie ,ze wszystko wraca powoli do normalnosci(jesli mozna tak powiedziec)...Wiem,ze nikt,kto tego nie przezyl,nie bedzie w stanie zrozumiec,wiec ......nie bede prawila moralow.Duzo zdrowka dla Matiego i dla Ciebie:) Odzywiaj sie kochana,bo to taki "chorowity" okres...Jedz duzo owocow:) Buzki dla was wszystkich:)

asica :)czesc dziewczyny witam czwartkowo....u mnie znów szaro-buro i zimno.straszna ta pogoda.do tego ostatnio spadly strasznie temperatury,wieczorem i rano dosłownie przymrozek jest.Irlandczycy w szoku są,bo troche to nie normalne tu.w anglii czytalam ze padał śniegz jednej strony szkoda ze tu nie dotarł,Oli by miała frajdę.ale pewnie zobaczy śnieg juz nie długo ,jak pojedziemy w listopadzie do PL.bedziemy w górach więc to bardzo możliwe. wczoraj ogarnął mnie szał sprzątania,może nie jakiegoś ekstremalnego,ale takiego które zalegało już jakiś czas...np. M miał nakazane by to zrobić ale nie zrobiłzostała mi podloga do umycia,ale chyba zostawię ja dla M na jutro.choć w sumie moze i tak przypadnie mi bo najprawdopodobniej od soboty będę miała weekendy wolnew piatek wygasa mi kontrakt i wszystko wskazuje na to ze już nastepnego nie dostanę,a gdyby jakims cudem jednak,to ostatni3miesieczny.gospodarka podupadla i w Irlandii i wszystko wskazuje na to ze Della zamykają w najbliższej przyszłości.teraz mają zostawić tylko ludzi ze stalym zatrudnieniem a tymczasowi..pa pa...ciężko bedzie z pracą bo poleci ok1000-1500 ludzi na raz.ale nie tylko moje miesjce pracy podupada,wszystkim obcinają godziny,dają więcej wolnego.cieżko sie robi,a jak tak dalej pójdzie to nie ma sensu tu siedzieć...tylko do Pl nie bardzo mamy jeszcze gdzie wracać nie wiem co to będzie... dobra inny temat-co robicie dzis dobrego na obiad?ja robie goląbki oszukane i ziemniaczki surówki jakoś do gołąbków nie mogłam wymyślić więc bez.KATA co jest z tobą???????martwimy sie bo dawno nie odzywałaś siedaj chociaz znak ze wszystko jest ok. Sówko a ty kochana gdzie sie podziewasz???wszystko dobrze? Hejka dziewczynki:) Tak przelotem,bo jakos tak nie dane mi jest tu kogos zastac ostatnio...chyba zbyt pozno zagladam:/ Asiu...gospodarka poupada w calej Anglii...tu tez cosik zaczyna sie dziac niedobrego,ale wiesz co...nawet jesli nie przedluza Ci kontraktu to mozesz poszukac czegos innego.Przeciez to nie jest tak,ze nie ma pracy w ogole...raczej niektore zaklady padaja..Zycze powodzenia!!! :36_2_27:

majeczkamagdaloza u mnei wszytsko okej. Bylam na sparwdzeniu malca wazy 9,300!! hahaha ubranka ma na 12-18 miesiecy! byk!! Pozatym powiedziano mi ze wszytsko jest okej:) A ty jak sie czujesz? JAk minol dzionek? Witam wieczorowa pora:)) Majeczkasuper,ze masz tak duzego i zdrowego kawalera!!! :36_2_27:Gratuluje!!! DD U mnie rowniez ok...choc zaluje,ze jakos nie moge sie tu z zadna z was spotkac "alive"...:( Dzis zabiegany dzien...pozno wstalam i przez to biegalam jak oszalala,zeby wszystko pozalatwiac...choc i tak sprawa ubezpieczenia zostala mi na jutro..ehh...nie chce mi sie wcale Zycze dobrej nocki:) I do jutra...jak sie uda..BUZIAK

EmkainkaDziewczynKI nam chyba przewazają narazie nad chłopcami, prawda? DziewczynKI nam chyba przewazają narazie nad chłopcami, prawda? Zalezy gdzie :P U mnie w rodzince będzie dopiero 4 prawnuk A ile prawnuczek??? U mnie w moim pokoleniu tylko 2 chlopakow...a teraz 3 wnukow i 1 wnuczka+ moja malutka:))) Co porabiasz,Emka?

inkaDziewczynKI nam chyba przewazają narazie nad chłopcami, prawda? chyba tak,Inka,chyba tak :)

maniulka173Hej dopiero teraz mam czas coś napisać. Po wizycie u lekarza wszystko w jak najlepszym porządku. Mały waży prawie 1200 g więc taj jak mówiłam nie mało. Zresztą tak jak ja. Od początku ciąży przytyłam juz 12 kg. W ciągu póltora miesiąca przybyło mi 5.5 kg uwierzycie? Sama byłam w szoku tym bardziej że nie jem dużo i nie są to rzeczy jakieś bardzo kaloryczne. Posłuchałam sobie serduszka malenstwa i dostałam oczywiście skierowanie na badanie (przede wszystkim moczu ) bo po tych mioch nerkach i zapaleniu dróg moczowych trzeba teraz stale to wszystko kontrolowac. A na dodatek przeziębiłam się troszkę i mam straszną chrypę - normalnie nie mój głos. Na szczęście nie mam gorączki bo znowu bym w szpitalu wylądowała. A co tam u Was mamusie??? Jak samopoczucie? Wyspane? adriana8899A ja dostalam kolejna cudowna wiadomosc... Siostra K. sie rozmyslila i nie da nam wozka, ciuszkow ani lozeczka po swojej corce. Wszystko przez to ze K. mial jej mezowi dac amortyzatory z rozwalonego golfa. Ale ze nie przyjezdzali a my golfa sprzedalismy calego to nie bylo co tam wsadzic i amortyzatory pojechaly razem z autem. Oni teraz wielki foch. Nastepny wydatek. Nie wiem jak sobie damy rade. :( Adus a co to u Ciebie sie porobilo? co z ta twoja szwagierka? niezle jej odbilo..,ale wiesz jak to mowia..."kobiecie w ciazy sie nie odmawia,bo myszy do domu sprowadzi"..Moj Maciek mi kiedys odmowil.....a teraz ma polpascca i twierdzi,ze to przeze mnie...hihihi..a ja mu mowie,ze nie pomyslalabym nawet o czyms takim...A on na to,ze chyba nie na darmo jest to powiedzenie...To pozostalo mi zapytac...czemu mi odmowil,skoro wiedzial...Hahaha..Mialam niezly ubaw.Tak,ze kochana nic sie nie martw.Wy sobie na pewno poradzicie a szwagierka jeszcze bedzie zalowala,ze tak cie potraktowala...Tym bardziej dziwi nie to,ze tak sie zachowala,bo sama jest kobieta....,ale jak to mowia..nie ma co sie przejmowac pierdolami.. Najwazniejsze jest to,ze masz K. i ,ze juz wkrotce bedzie z wami ktos jeszcze...ktos kochany i sliczniutki...ktos najwazniejszy dla was i dla kogo wy bedziecie najwazniejsi:))) USZKA DO GORY!!!:36_2_27:

maniulka173Hej dopiero teraz mam czas coś napisać. Po wizycie u lekarza wszystko w jak najlepszym porządku. Mały waży prawie 1200 g więc taj jak mówiłam nie mało. Zresztą tak jak ja. Od początku ciąży przytyłam juz 12 kg. W ciągu póltora miesiąca przybyło mi 5.5 kg uwierzycie? Sama byłam w szoku tym bardziej że nie jem dużo i nie są to rzeczy jakieś bardzo kaloryczne. Posłuchałam sobie serduszka malenstwa i dostałam oczywiście skierowanie na badanie (przede wszystkim moczu ) bo po tych mioch nerkach i zapaleniu dróg moczowych trzeba teraz stale to wszystko kontrolowac. A na dodatek przeziębiłam się troszkę i mam straszną chrypę - normalnie nie mój głos. Na szczęście nie mam gorączki bo znowu bym w szpitalu wylądowała. A co tam u Was mamusie??? Jak samopoczucie? Wyspane? Maniulkasuper,ze z dzidzia wszystko oki:))) To wyglada na to,ze duzy z niego kawaler:) Ja niestety nie mam juz zadnego USG,chyba,ze zaistnieje taka potrzeba,wiec nie wiem ile moja dzidzia wazy... No i nie wiem,ile przytylam,bo jakos zapomnialam sie zwazyc...a w domu celowo nie mam wagi,zeby nie swirowac....hihi Zycze duzo zdrowka:))) Anetko no to widze,ze szwagier sie przejal...I moze i dobrze...Zadzwonil i teraz zna juz takze i Twoje racje... Super,ze z mala Nikola wszystko oki:))) Strasznie sie ciesze:) Monika...no to piekny mialas tydzien:) Zawsze to fajnie jest moc wyjsc gdzies samej na takie pogaduchy...Mozna sie zrelaksowac:) Mam nadzieje,ze Gabi nie bedzie nadwrazliwa na zbyt wiele rzeczy... Inka:ja tez mam nadzieje,ze w koncu trafimy na siebie "online",ale zdaje sobie sprawe,ze masz mala,bardzo absorbujaca ksiezniczke w domu...i w zwiazku z tym....pelnie rece roboty. Madziara:sliczna niunia...piekna foteczka:)))

Hej kobietki:) Tak sie wczoraj naobiecywalam wczoraj i guzik z tego wyszlo:( Zle spalam w nocy,malenstwo sie rozbrykalo ...hihi...i 2 razy schodzilam do kuchni cos zjesc..Chyba taki okres,bo gdzies tu wyczytalam,ze niektore z Was tez mialy nieciekawa noc...ehh..W zwiazku z czym...obudzilam sie o 12 i MASAKRA ...bieganie tam i z powrotem...,bo wiele rzeczy mialam do zlatwienia..Udalo sie,ale do domu dotarlam glodna jak wilk ok 18:( I na tym sie nie skonczylo..Tak,ze dopiero teraz usiadlam w spokoju...choc nie do konca,bo keregoslup mi wchodzi w....strasznie boli znaczy...hihi Dobra,lece przypomniec ktora co napisala....,bo znow mi sie pomieszalo wszystko..

EmkaKolorowych i spokojnych snów Madzia, pogilaj malucha przez brzuszek ;) Hihi...dziekuje,tak zrobie...:))) chyba ja troszke pobudzilo to moje klikanie w klawiature...:))) Duza buzka i do juterka:)Papapap

Emkai co teraz???Chyba nie mam wyjscia ,co??? Zawsze możesz zminiaturyzowana wersje kijka miec przy sobie np parasol :)Przeca nikt nie będzie Cię zmuszac do noszenia ;) no niby nie,ale wiesz jak to jest.....stwierdzilam,ze chce,wiec nie wypada teraz sie wycofac...hihihihi Dobra,Emka,ja lece nyny..,lae bede jutro,jak wroce z zakupow...no chyba,ze cosik sie pozmienia Zycze slodkich snow i spokojnej nocy:) Calusek w brzusio:)))

Emka..hahaha...tylko jak sie z tym kijem w drzwi zmiescic????Trzeba wejsc bokiem jak tzw ABSy Hahahaha....no wiesz...a juz myslalam,ze mam wymowke... i co teraz???Chyba nie mam wyjscia ,co???

EmkaMadzia z tym, ze i bez ciązy mnie bolały plecy :( czasami mnie bolą tyle o ile, a czasami to kwicze z bólu bo nie mam jak się połozyc czy coś :(Poprawic postawe sprzed ciązy ? Chyba kij od szczotki na plecy i ręce za kijek co by isc prosto albo plecak z konkretnym kilogramem od razu ide prosto :) Czasami mojego tyłka nie lubie, spodnie mi przykładowo leżą cód miód, a przez stęrczący tyłek materiał ze spodni odstaje mi w lędźwiach i zawsze musze miec poprawkę Ej kochana...o spodniach mi nie musisz nic mowic...Ja mam dla odmiany szerokie biodra,wiec ze spodniami tez klopot...choc juz nie taki duzy jak kiedys....nie wiem czy zaczeli robic inne fasony czy moze mi sie figura troszke zmienila...hihihi dobre z tym kijem od szczotki ...hahaha...tylko jak sie z tym kijem w drzwi zmiescic???? No a poza tym to w ciazy nie mozna za duzodzwigac....,wiec sadze,ze plecak odpada:( No coz trzeba sie pomeczyc..

EmkamagdalozaNo to ty jestes szczesciara :))) Ja mam problemy z kregoslupem tylko podczas ciazy,ale to chyba glownie przez zla postawe i czesta jazde samochodem..,bo jak prowadzisz to pozycji nie da sie zmienic:( Czyli generalnie..ciaza Cie wyprostowala,tak?.....no chyba mozna tak napisac... Zazdroszcze ci tego...ehh....mnie czasem tylko basen pomoze..Tylko tyłek i bez ciązy mam sterczący a obecnie jak bardziej wypne to będę mogła szklanke postawic Przed ciążą to ramiona miałam wiecznie do tyłu, zgarbiona i patrzałam pod nogi, obecnie klatucha wyprostowana głowa do góry, ale oczy nadal pod nogi i o dziwo prosto ide nawet moja mama to zauważyła W samochodzie to nie długo leżak sobie zrobie nie wiem jakos tak nie lubie siedziec bezczynnie jako pasażer, zawsze mam odruchy nóg podczas hamowania itd hihihih...no mnie to tez sie czasem zdarza...Ale ostatnio wole jako pasazer....To ja ci powiem,ze mam taka posture jak ty przed ciaza...blee...Tragedia! Jak to poprawic??? Masz jakis sposob? A z ta sterczaca pupa to bardzo sexownie DDhttp://parenting.pl/images/smilies/fresh/hot%20over%20you.gif ...Ja uwielbiam jak kobiety w ciazy maja taka pupe do tylu....moja ....do takiuch nie nalezy...,bo jak pisalam....ciagnie mnie do przodu

Emka Szani Fajny bąbelek z malca :) patrz,Emkaa ja ci odpowiedzialam i jakos nie widze,zeby to przeszlo...:( To pewnie moj komp cos wariuje.. Super sie masz,ze Cie "wyprostowalo":) Ja bym tez tak chciala:))) Niestety moje klopoty z kregoslupem zaczely sie w 3 miesiacu i ida ku gorszemu...ehhh

SzanimagdalozaSzaniano 10 kg zywej wagi :P:P hheheh zmykam cos posprzatac potem moze zajrze a jak nie to jutro :) no dobra...To Kamilek faktycznie juz duzy..WOW! Do nastepnego poklikania.Buziak:* ano duzy duzy tylko ze wysoki jest. jak stoi kolo dzieci znajomych ktore sa o pol roku starsze a niektore wiecej to jest taki jak one.niewidac roznicy wzrostowo :) amaly wydaje sie chudziutki :) ok do nastepnego poklikania buuuziak :) ps. jak chcesz zdjecia poogladac to wejdz sobie na szani84 - najnowsze zdj�cia - Garnek.pl :) Ale jestem duzzzyy!!! Super masz te fotki!!! Kawaler ci rosnie....tylko pozazdroscic:)))

EmkaObecnie przez ciąże to zauwazyłam, ze tyłek mi poszedł bardziej do tyłu niż mam zazwyczaj i chodze o dziwo prosto No to ty jestes szczesciara :))) Ja mam problemy z kregoslupem tylko podczas ciazy,ale to chyba glownie przez zla postawe i czesta jazde samochodem..,bo jak prowadzisz to pozycji nie da sie zmienic:( Czyli generalnie..ciaza Cie wyprostowala,tak?.....no chyba mozna tak napisac... Zazdroszcze ci tego...ehh....mnie czasem tylko basen pomoze..

SzanimagdalozaSzania pozatym ja niejestem 2w1 tak jak wy :P:P:P:Pno niby tak..,ale ale kochana....ty masz duzego kawalera do dzwigania a to tez swoje robi,wiec wiesz.... ano 10 kg zywej wagi :P:P hheheh zmykam cos posprzatac potem moze zajrze a jak nie to jutro :) no dobra...To Kamilek faktycznie juz duzy..WOW! Do nastepnego poklikania.Buziak:*

Szania pozatym ja niejestem 2w1 tak jak wy :P:P:P:P no niby tak..,ale ale kochana....ty masz duzego kawalera do dzwigania a to tez swoje robi,wiec wiesz....

SzanimagdalozaSzanino niebardzo same staruchy sa :P:P:p Hmm...moze trzeba dalej poszukac i znalazl by sie ktos mlodszy...hahaha:) Emkamnie czasem takie lezenie nawet nie pomaga...boli jak diabli....ale to z powodu,ze nigdy nic z przodu nie mialam....doslownie....ani brzucha ani biustu a teraz nagle cos mi wyroslo...i sie GARBIE cholernie...ehh..masakra nagle??? ja niewiem czy tak nagle wyrosło :P:P:P ahhaha a ja niewiem od czego mnie boli tylko ze mnie nie boli kregosłup a plecy na dole. chyba mnie przeiwiało :( oj to niedobrze...jak Cie przewialo..Wygrzewaj to miejsce koniecznie...goraca kapiel tez moze pomoc..no i masaz...koniecznie zalatw sobie masazyste!:) No nagle...bo zaraz biust a potem brzuszek...i tak rosnie i rosnie....i niby taki nie duzy,a ciagnie do przodu i jak tu z takim walczyc????Hahaha

SzanimagdalozaSzania masaz tez by mi sie przydal ale ............. kto by go zrobil :PNo wlasnie KTO???? Hihihihi.....moze sasiad? hahaha no niebardzo same staruchy sa :P:P:p Hmm...moze trzeba dalej poszukac i znalazl by sie ktos mlodszy...hahaha:) Emkamnie czasem takie lezenie nawet nie pomaga...boli jak diabli....ale to z powodu,ze nigdy nic z przodu nie mialam....doslownie....ani brzucha ani biustu a teraz nagle cos mi wyroslo...i sie GARBIE cholernie...ehh..masakra

Szania masaz tez by mi sie przydal ale ............. kto by go zrobil :P No wlasnie KTO???? Hihihihi.....moze sasiad? hahaha

SzanimagdalozaSzanito tylko pozazdroscic zabawy :P:P:P ja to z jednej strony mam ochote na zabawe a z drugiej nie bo najchetneij bym polozyla sie spac i caly dzien spala i lezala w lozku nic nie robiac ale niema na to szansA tam zazdroscic...nie ma czego...Ja tam ostatnio to jakos nie mam ochoty na nic...a bynajmniej na zabawy...Predzej by sie jakis masaz przydal....hihihi A jak tam Kamilek??? a mały super :) rosnie jak na drożdzach. Ja nei widze jak rosnie tak bo jestem na codzien z nim ale jak ktos go widzi to od razu "jaki on juz duży" itp. a i po ubrankach widze jak szybko z nich wyrasta :) a pozatym to zaczyna sam chodzic no i broi sobie :):) urwis mały :) Super,ze zaczyna juz sam chodzic!!! Jak szybciutko No to teraz dopiero bedziesz miala pelne rece roboty...jak zacznie juz tak na dobre biegac:))) No,noiestety dzieciaczki strasnie szybko rosna...za szybko...Nie nadazamy sie nacieszyc ich malenkoscia...Ale co zrobic?:)

Szanito tylko pozazdroscic zabawy :P:P:P ja to z jednej strony mam ochote na zabawe a z drugiej nie bo najchetneij bym polozyla sie spac i caly dzien spala i lezala w lozku nic nie robiac ale niema na to szans A tam zazdroscic...nie ma czego...Ja tam ostatnio to jakos nie mam ochoty na nic...a bynajmniej na zabawy...Predzej by sie jakis masaz przydal....hihihi A jak tam Kamilek???

adriana8899Dobranoc Miska. Ja chyba tez bede leciec bo to moje pisanie i tak nie ma dzisiaj sensu. :/ Papa kochane. No wiesz....moze by sie udalo ci hukor poprawic,co??? Ale jak czujesz,ze wolisz sie polozyc to ....dobrej nocki zycze...Duza buzia

SzanimagdalozaSzania witaj:) samopoczucie takie sobie. Zmeczona jestem okropnie ale to chyba pogoda jesienna daje sie we znaki a i plecy mnie bola ale tak pozatym to ok. Mobilizuje sie do posprzatania ale jakso neiumiem sie zmobilizowac a co tam u Ciebie? No u mnie ok.Wyzdrowialam,ale maz sie pochorowal...Z tym,ze juz wiemy co mu jest i leczy sie,wiec nie ma tragedii.Malenstwo rosnie,ale ostatnio jakas ospala sie zrobila i leniwie pokopuje...Jak to sie nie zmieni za kilka dni to chyba sie wybiore do poloznej sprawdzic czy jest ok..Choc sadze,ze na nia tez ta pogoda wplywa jak na mnie.. Ze zmeczeniem u mnie podobnie...ale daje rade:) Fajnie,ze zajrzalas do nas:))) Mnie tez ostatnio nie bylo...kregoslup mi odpada..ale nie ma zle no pogoda napewno wpływa ale niemusisz sie martwic bo jak maleństwo rosnie to ma coraz mniej miejsca w brzuchu i juz tak nei kopie jak na poczatku. Wazne ze czujesz ruch :):) ale do siebie samej mozesz sie wybrac :) ja tez nie czulam malego tak bardzo juz później w ciazy. a przed samym porodem prawie wcale sie nei ruszal. A w dniu porodu to ani razu sie nei ruszyl. No wiem wiem,ze tak jest.Z tym,ze jeszcze 3 dni temu kopala jak najeta prawie cala dobe,bez przerwy a teraz to tak od czasu do czasu....Moze potrzebuje odpoczynku..Wiem,ze wazne,alby w ogole czuc ruch i to niewatpliwie odczuwam..A brzuszek mam niewielki i to moze tez ma wplyw...ehh...staram sie nie panikowac... A po jutrze tu mamy Halloween...oj bedzie sie dzialo..