-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez magdaloza
-
aneta1808jestem kochane,wywala mnie co jakis czas z neta co za glupia pogoda....dziekuje wam za troske no powiem szczerze ze mometmi mniej boli ale mometami bardziej mam nadzieje ze w koncu minie....co za ciezki dzien pod kazdym wzgledem.... Anetka zanim pojde...to ...fajnie,ze sie odezwalas Dobrze,ze juz mniej boli...Martwilam sie troszke...bo tak cie bolalo a potem zniklas...Super,ze juz lepiej.. Ja ide sie myjusiac,ale bede za jakas godzinke to poklikamy....chyba,ze i mnie wywali,bo wieje potwornie....
-
miska271u mnie jest teraz tak ze jak musze wstac to spie jak susel i nie moge sie obudzic a jak moge sobie poleniuchowac to sen odchodzi....a nadodatek przyzwyczailam sie ze z ran juz jestem po sniadanku wiec juz moj organizm sie przyzwyczail i po prostu budze sie bo jestem glodna... Skad ja to znam??? hihihihih...ja nawet po omacku wstaje w nocy do kibelka to wracam z kanapka......To jakas masakra z tym jedzeniem o dziwnych porach...Ale jak to powiedzial ostatnio moj Maciek "kobieta w ciazy nie jest do konca soba" i powiem Ci,ze chyba cos w tym jest... Dobra,Miska...ja spadam pod prysznic a ty szykuj ta kolacje...co bys ty i dzieci glodni nie byli I jak cos to do potem...ja bede...na pewno:36_4_9::36_4_9::36_4_9: a poki co ide...lalalalalala... lalalala
-
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
niespokojnanewmajeczka wiesz co my kiedys tez tak mielismy ze sie wylaczala bo miala za duzo lodu i w ogole dziwnie chodzila wiec mozliwe ze dlatego. magdaloza dzionek mija spokojnie dosyc :) w sumie to juz wieczor mamy i maz sie moj uspil biedak zmeczony. a ja sie za nim stesknilam ale jeszcze z godzinke i go obudze :) niedobly kotecek jestem:) i mamy juz weekendzik :) macie jakies plany? niespokojnanew ehh...plany...nie mamy.Moj Maciek wraca dopiero jutro i to nie wiadomo,o ktorej.Mial miec poniedz wolny ale sie okazalo,ze idzie do roboty...ehhh...I co z takim poczac???A on mi gada,ze wiecej zarobi...no i?? Mowie wam...czasem to mi smutno fest bez niego... -
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
majeczkaej babeczki ja tam nie chce zapeszac ale chyba zaczela dzialac znowu..... czy to mozliwe ze miala z duzo lodu ( a miala bardzo duzo) i poprostu sie wylaczyla odrazu mowie ze to bardzo stara lodowka whirlpoola... Nie mam pojecia,Kochana Ale najwazniejsze,ze dziala Moze przez przypadek ktores z was ja wylaczylo,albo nie domknelo??? Ciezko mi wyczuc...Ale lepiej zacznijcie sie rozgladac za czyms "nowym",bo to juz nie wiadomo,czy zaraz faktycznie wam nie padnie na dobre....Oczywiscie trzymam kciuki,zeby bylo OK Moze powinnas ja czesciej odmrazac...wiesz jak zobaczysz,ze jest duzo lodu to od razu odmrazaj i tyle Ale zaden ze mnie specjalista,wiec... -
miska271Mozliwe ze to przemeczenie.Zobaczymy jak troszke posiedze w domku czy przejda... No niestety tak wyszlo ze musze wszystko sama,ale robie to co najwazniejsze a reszta moze poczekac.....odpoczywam jak tylko moge ale zazwyczaj jak sie poloze to od razu mnie muli i zasypiam a potem problemy ze snem wieczorem No zniknela nam Anetka,tez mam nadzieje ze troszke przestalo ja bolec.... Jak zaczyna sie cos dziac z naszym organizmem to od razu zastanawia sie czy to normalne i czy wszystko ok....niestety tak jest i nic na to nie poradzimy.jak pamietam to chodzac z synem tez mialam takie problemy i juz pozniej wiecej odpoczywalam bo strasznie sie czulam i bardzo sie meczylam...Teraz niestety trzeba sie wziac w garsc i zaczac cos robic....niestety dzieci same przy sobie nie zrobia. Zgadza sie...SAMO NIC SIE NIE ZROBI... a szkoda... Dobrze,ze starasz sie znalezc czas na odpoczynek Ja tez mam klopoty ze snem...choc dzisiaj pospalam jak dawno...az bylam w szoku budzac sie wyspana Zgadza sie...zawsze jak cos jest "inaczej niz zwykle" zaczynamy sie martwic...Ja mam podobnie...i czasem dostaje WARIACJI od tego myslenia i sprawdzania sie na okraglo....:36_2_49:...No,ale co zrobic??? Staram sie myslec,ze JEST OK i to tlko MOJA GLOWA i nic sie nie dzieje,ale nie zawsze skutkuje..niestety...
-
..ufff...,ile tego czyytania..Pewnie wiele spraw juz "przeterminowanych"...To lekturka na pol nocy.Teraz dopiero widze,jak dawno mnie nie bylo....jeszcze raz wielkie PRZEPRASZAM Napisze moze co u mnie...tak po krotce,zeby nie "zasmiecac" was niepotrzebnymi inf...hihih Generalnie wszystko dobrze...dzidzia rozwija sie najprawdopodobniej ok.Pisze "najprawdopodoniej",bo tu nie badaja gin,wiec ciezko wyczuc:36_2_49: ALe rusza sie i wierci(choc dzis troszke jakby mniej),wiec mniemam,ze jest oki.Czasem mnie pobolewa to tu to tam,ale to chyba normalne(?!).Latam na basen i pogadanki o ciazy ,porodzie i pologu...ostatnio bylam obejrzec sobie szpital,gdzie bede rodzila...Powiem...hmm...pelen lukxus Oby tylko wszystko poszlo po mysli No i to by bylo na tyle... Jakby co...to jestem...bede na nasluchu.......bo w sumie to mam kompa zal,wiec bede zagladala co jakis czas....to moze ktoras zlapie???
-
miska271nikt nie lubi ja tez jestem taka ze jak mam cos do powiedzenia to powiem... jak na razie troszke lepiej,zobaczymy jak bedzie do konca dnia...niedlugo trzeba bedzie brac sie za robienie kolacji. Jutro juz nie bede mogla sobie odpuscic sprzatania,bo juz trzeba ogarnac i to koniecznie,a nikt za mnie tego nie zrobi.szczescie ze chociaz dzisiaj wykozystalam mojego szwagra to poszlismy na zakupy i je mi przyniosl do domu.... Biedna ty jestes sama caly tydzien z dwojka dzieci....wiadomo,ze zawsze trzeba cos kupic,ugotowac czy posprzatac...Nie masz czasu na odpoczynek a powinnas...Szczegolnie,jesli odczuwasz takie bole... Ciesze sie,ze jednak bole zlagodnialy TRo najwazniejsze...Moze to z przemeczenia??? Gdzie nam ANETKA zniknela??? Mam nadzieje,ze jej tez zelzaly te bole..
-
edzia274Tak szybko piszecie że zanim posta skończyłam już wątek zgubiłam Odpowiadam więc. Bartuś ma sie trochę lepiej, narazie ma odstawione zastrzyki rozkurczające oskrzela ale w razie ponownego napadu duszności będzie to już jego kolejny stały lek niestety. Rośnie mi mały astmatyk. Jeszcze trochę kaszle, mam mu podawać flegaminę wziewy i siedzieć w domu oby do poniedziałku. Jak sie nie pojawi temperatura to w poniedziałek znowu do kontroli i zobaczymy co dalej. A gdyby sie gorączka pojawiła to mam wypisany antybiotyk. Edziu mam nadzieje,ze z Bartusiem juz lepiej i,ze juz te dusznosci sie nie pojawia.Zycze Ci tego z calego serduszka Guniu jak sie czuje Piotrus??? Lepiej juz? Jejku,co wy tak "chorusiujecie"? :36_2_52:zycze duzo zdrowka SOWKO mam nadzieje,ze rocznica byla SUPER udana!!! Spoznione,ale szczere zyczenia dalszego zycia w milosci i szczesiu!!! A teraz czas...na dalsze nadrabianie...Bosze...duzo tego...
-
miska271Ciekawe czy po tym jej ulzylo,to naprawde jest nie mile takie zachowanie....Tacy ludzie sa naprawde wredni i nie maja umiaru w niczym.... Wiesz co???Mam to gdzies...najgorsze jest to,ze ona wiedziala,ze Tomek(ten kolega) ma zamiar zapytac o te rzeczy...Jego zona tu bedzie tylko 2 tyg...Ja nie wiem...,ale takie rzeczy wracaja...,wiec juz wkrotce sie przekona sama na wlasniej skorze jak to jest...i tyle. Ja jestem wredna osoba i mozna wiele zlego o mnie powiedziec,ale....jedno jest pewne...Nie jestem zaklamana i jak cos mam do powiedzenia komus to mowie...a nie latam i pier* po bokach....(a to co mowie wam na forum...to oni albo juz wiedza albo lada moment sie dowiedza...hihih...bo ja tak nie umiem UDAWAC) MISKA...jak tam te bole???Lepiej???
-
Hej Dziewczyny, Od razu wielkie przepraszam,ze mnie nie bylo:((( Kurde,ostatnio jakas taka nie poukladana jestem i brakuje mi czasu na wszystko...tzn.mam kilka spraw do zalatwienia,ktore normalnie zajely by ze 2 godz a mnie brakuje tygodnia...ehh..Nie wiem,czy to ciaza tak na mnie wplywa czy moze ta pogoda...???? Zimno,wieje i net mi wariuje...zawiesza mi kompa i czasem wywala z sieci...dodatkowo czasem pisze posta,ktorego mi kasuje albo nie wysyla...Nie wiem juz co robic..chyba trzeba przeczekac .... Postaram sie ponadrabiac...choc jest tego nie malo.. Mam nadzieje,ze u was wszystko oki Duzo zdrowka i radosci dla was i maluszkow
-
miska271czyli wszystko w normie teraz gdy juz maluszek jest coraz wiekszy to i ucisk na pecherz i mozna czasami popuscic.... to jest najgorsze ze we wlasnych katach czlowiek nie moze spokojnie sie czuc... No wlasnie nie mam pewnosci co i jak,wiec moze poprosze polozna o wziecie choc probki...niech zrobi test i sprawdzi czy to nie sa przypadkiem wody plodowe i tyle No powiem Ci,ze tak...to jest przykre,ze tak jest.Wiesz...do kolegi przyjezdza zona z dzieciakami na Swieta i ja mu mowilam,ze nasza sasiadka ma wozek i fotelik,ktorego nie uzywa i ,ze moze moglaby mu pozyczyc...I to bylo przy mojej szwagierce gadane...Na drugi dzien mam tel od sasiadki (bo fotelik byl u nas od pol roku i nikt nawet o niego nie zapytal),ze ona chce ten fotelik,bo bedzie go sprzedawac.Czujesz????Niby skad to nagle zainteresowanie?? Poszla i juz nagadala...i tak jest ze wszystkim.teraz pewnie poszla sie pozalic,bo powiedzialam,ze prosze,aby rzeczy nie nasze,pozyczone albo zostawione przez kogos byly oddawane od razu,bo ja nie potrzebuje tel ,ze na juz mam byc gotowa i jeszcze komus cos odwozic...heh... No nic...popaplalam Wam...a wcale mi nie lzej...
-
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
niespokojnanewmagdaloza ja jak teraz tak pomyslalam piszac o naszych mezach to az normalnie se pomyslalam ja tak najezdzam na biedaka ale z 2 strony co ja bym bez niego zrobila:) ma jednak zalety haha. a tak serio to jest kochany ale czasami jak mi zajdzie za skore to normalnie idzie go..... ale podsumowujac kocham go tak czy tak :) hihih Kochana jak my wszystkie...Znaczy wlasnych mezow ma sie rozumiec Nie ma ludzi bez wad....Nawet my je mamy.Moj Maciek tez jest kofffanny....,choc czesto doprowadza mnie do szaly tym jego "zaraz" albo "musi byc juz???" itp,ale chyba taki jego urok i tyle A jak u ciebie dzionek mija? Mnie wkurz* szwagierka...ehh...zreszta ona i jej maz to w ogole dluga i nieprzyjena historia... -
miska271no czasami tacy ludzie sa upierdliwi tak mam uplawy i jak na razie nie sa mocno obfite....maja normalny kolor takze nie ma sie czym przejmowac.... aby tylko te bole sie nie nasilaly i nie trwaly dlugo... Oj bywaja bywaja....niestety...az wole nie myslec co tam za tematy maja...Tyle,ze to wkurz*,ze we wlesnym domu musisz sie pilnowac co mowisz...heh No...moje tez nie sa obfite...i takie kurcze mleczno-zoltawe,ale bezzapachowe...Czasem sie zastanawiam czy to moze mocz...jak gdzies mnie po pecherzu skopie mala..Wiecie,ze poleci kropla czy dwie...ale ciezko wyczuc bo ruszam sie wiadomo i ciezko okreslic skad te uplawy,czy z cewki czy moze z tej drugiej.... ANETKA wiesz....watpliwe,ze polozna mnie przebada,ale powiem jej o tych uplawach...Choc juz mowilam i powiedziala,ze do poki nie smierdza tzn,ze jest ok....Masakra
-
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
Heja Brrrrr...,ale zimno...mam wrazenie,ze jak wyjde na zewnatrz to zamarzne....hihihi Majeczka kochana...to niech ten Twoj mysli i cos wymysli,bo bez lodowki kiepsko..My mamy swoja na gwarancji i w srode przyjezdza koles,bo drzwi nam sie obsunely...ehh... No to "wczesnie" pojechal ten twoj gosc...Naduzyl goscinnosci ...nie ma co.Ale co zrobic? niespokojnanew super,ze macie takich "wyklocajcych" sie mezow...Moj zgania wszystko na mnie,bo twierdzi,ze znam lepiej jezyk a poza tym mam wiecej czasu,bo nie pracuje...no ,ale co zrobic..Jeden jest dobry w tym ,drugi w tamtym -
Hej Kochane Anetka,Miska no niedobrze,ze macie az takie mocne te bole...I,ze nie przechodza.Rozumiem zaniepokojenie.Widzialam Twojego posta do gin,Aneta(ja tez wysylalam)...,wiec spokojnie...moze dzisiaj odpisze to bedziesz wiedziala co robic...Chociaz wiesz jak sie nie nasilaja te bole to chyba nic powaznegio..Moze mala rosnie i macica sie rozciaga...O,Kurcze...MISKA to tez do Ciebie:))) Wiecie kazda ciaza jest inna i slyszalam,ze wcale druga nie oznacza,ze jest latwiej...Nietety Ja mam nerwa....ehh...te wiejskie klikmaty....Nienawidze wsi!!! Przepraszam te,ktore na niej mieszkaja...Te wiejskie polki tu(moje sasiadki plus moja szwagierka)...doprowadzaja mnie do szalu...Znow maja pogadanke....ehh...szkoda gadac... Acha,a macie uplawy jakies???Ja mam takie lekko mleczne...i niby nie duzo,ale zastanawiam sie czy moze nie "przeciekam"....Kurde ,wizyte mam 1 grudn...Sama nie wiem...staram sie nie panikowac
-
aneta1808ok kochane zmykam cos zjesc robie sobie fasolke szparagowa mniam mniam....z buleczka tarta. padne do was jak zjem mam nadzieje ze bedziecie-buziaczki No dobra to papatki kochane I do potem... ANETKO smacznmego ...a EMKA ...udanej wizyty u babci Ja lece na poczte wiec...
-
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
niespokojnanewWidze,ze macie zalatany dzien..U mnie dzisiaj spokojnie...z tym,ze zimno i wietrznie....chyba faktycznie nadciaga jakis arktyczny podmuch...ehhhmagdaloza mowilam ci ze tak bedzie:P ma byc -1 jutro rano :( ja wlasnie wrocilam od poloznej :) zrobilam sobie dla odmiany spacerek a nie jechalam autem. swieze powietrze dorze mi zrobilo bo od poniedzialku siedze ciagle w tych 4rech scianach albo lozku malenstwo lezy glowka do dolu czyli sie szykuje do wyjscia :) posluchalam jego malenkiego serduszka :) a teraz popijam malinowa.....herbatke na zagrzanie bo jednak troszke wieje. tak jak teraz sobie uswiadomilam ja nie mam nic naszykowane na przyjscie malenstwa na swiat :( nawet torby do szpitala majeczka jak lodowka i kuchnia? niespokojnanew....no bardzo smieszne...naprawde Tu jest gorzej niz w Norwegii..Tam potrafilo byc i -20,ale sloneczko ..no ewentualnie lekki wiaterek..a tu pizdzi az leb chce urwac....ehhh Moja mala lezy...hmm...dziwnie..bo po prawej stronie pod zebrami i jakby owinieta wokol pepka....Ma jeszcze czas na obrocenia sie...i mam nadzieje,ze sie obroci A ty juz niedlugo....WOW!!! Mam nadziej,ze dasz znac jak bylo???? -
adriana8899magdalozaadriana8899Madzia nie zalamuj mnie, Jestem w wieku Emki a czasem czuje sie jak slon. A momentami przejscie normalnie 10metrow graniczy z cudem. Hehehehe. A co do szwagrostwa... Po prostu brak slow. Hehehe. To maja jak w hotelu widze.No dobra Adus...sorki..chyba nie skumalam....ale wiesz dlatego tez napisalam,ze moze tez taki jej urok...Kazda z nas inaczej przechodzi ten stan...a EMKA najwyrazniej najlepiej z nas...Uszka do gory!!! Pomysl,jaka EMKA jest osamotniona w tym SWIETNYM samopoczuciu a my takie razem...hihihihi Hej Anetka mnie tez cos net szwankuje...cholerna pogoda Tak, tak... Cos w stylu "laczymy sie w bolu"? hehehehehehe :) Nie masz za co przepraszac. :) Hehehe no dokladnie tak kochana ANETKA u Ciebie snieg a u mnie wiatr i to zimny...a ponoc na weekend ma przyjsc jakis arktyczny powiew...brrrrr
-
adriana8899Madzia nie zalamuj mnie, Jestem w wieku Emki a czasem czuje sie jak slon. A momentami przejscie normalnie 10metrow graniczy z cudem. Hehehehe. A co do szwagrostwa... Po prostu brak slow. Hehehe. To maja jak w hotelu widze. No dobra Adus...sorki..chyba nie skumalam....ale wiesz dlatego tez napisalam,ze moze tez taki jej urok...Kazda z nas inaczej przechodzi ten stan...a EMKA najwyrazniej najlepiej z nas...Uszka do gory!!! Pomysl,jaka EMKA jest osamotniona w tym SWIETNYM samopoczuciu a my takie razem...hihihihi Hej Anetka mnie tez cos net szwankuje...cholerna pogoda
-
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
czesc dziewuchy Majeczka co za dzien..wspolczuje dodatkowej roboty.Dzwon po jakiegos majstra,co by lodowke naprawil,bo jak tu zyc bez lodowki. no dobra...odpuszcze Ci troszke i powiem...idz popracuj sobie troszke a potem do dziela...hihii Inka80 Chyba kazda z nas wie,co ci przepisal...Ci tutejsi weterynarze...ehhh...Nastepnym razem nie daj sie wrobic. Widze,ze macie zalatany dzien..U mnie dzisiaj spokojnie...z tym,ze zimno i wietrznie....chyba faktycznie nadciaga jakis arktyczny podmuch...ehhh -
Emkaadriana8899 Hehe. :) Uroki mieszkania z kims. ;) A z tymi plecami to fajny pomysl. hehehe. Jakos przyzwyczajone jestesmy do plecaczkow. :)To ja nie chce wiedzieć/widzieć jakby to miało u mnie wyglądać z teściową pod jednym dachem Ja tam zamiast siatek z zakupami wole wszystko walnąc do plecaka :36_2_27: zawsze ręce przynajmniej są puste, co by w razie W była nadprogramowa ilosc siatek:36_1_13: Hejka Emka bo ty to chyba z racji wieku nie masz tych dolegliwosci albo po prostu taki twoj urok I super!!! Niech bedzie wsrod nas choc jedna,ktora czuje sie normalnie...hihiihhi Adus co z nimi zrobic???? Powiem Ci,ze nie mam pomyslu,bo na takich ludzi nic nie dziala.Wiem to z doswiadczenia,niestety Powiem Ci wiecej moj szwagier z zona korzystaja z wszystkiego co jest nasze a ona mi wczoraj zakomunikowala,ze bedzie powoli sobie kupowala rzeczy na wyprowadzke i wrzuci je na strych.Czujesz????
-
adriana8899Nie wiem... Dziwie sie Krzyska bratu ze z nia jest. Sama na wlasne oczy widzialam jak na jednej imprezie szla w krzaki z trzema facetami w odstepie czasu max 30 min. Mowilam Wieskowi to tylko wzruszyl ramionami. :( Wiesiek ma 30 lat i zadnych perspektyw na zycie. Od lat w najmniejszym pokoju u mamy, z dziewczyna i trzyletnim dzieckiem w jednym lozku. Poprosic go zeby cos zrobil to odpowiedz "zaraz bedzie Krzysiek". Nie wiem ale czasem mam wrazenie ze moj 21letni facet ma wiecej rozumu i odpowiedzialnosci niz on. My jakos myslimy i kombinujemy co tu zrobic zeby pojsc na swoje. Chociaz na upartego bysmy nie musieli bo wszyscy wiedza ze to mieszkanie i tak bedzie przepisane na Krzyska. Wiechu podobno kiedys byl inny tylko ta jego Marzenka mu w glowie popieprzyla. No i co tu komentowac??? pieknie napisane. nic nie poradzisz skoro ona ....hmm....wiesz a on to nie facet tylko "ciapa"...Ehh...Kochana....Zycze,zebyscie znalezli cos tylko dla siebie...z dala od tych twoich szwgrow,bo zwariujecie... Dobra...zaraz wroce...mam nadzieje,ze bedizecie???
-
Dzien dobry Kochane moje Jak dzionek mija? Ja jeszcze leniuchuje...pogoda do ...i leb mnie boli...ehh..nawet mala jakas taka ospala,poruszyla sie pare razy i poszla chyba spac. anetka co do boli to ja tez mam podobne...bol po obu stronach brzuszka,jakby jajniki,ale polozna gadala,ze to miednica,kregoslup i kosc ogonowa,czasem cale narzady tam u dolu,znaczy pupa i "myszka"(hihihih)....fest nieprzyjemne czasemm tez ta kosc u dolu...masakra..Brzuszek tez mi sie czasem robi napiety a mala czasem kopie mnie tak nisko,ze mam wrazenie,ze mi wyskoczy...,bo dostaje po pachwinach i u samego dolu ale zaraz potem po zebrach i pepku...Ona ma tam jeszcze sporo miejsca...stad te ruchy:36_4_1: Adus z ta twoja...szwagierka(dobrze pisze..chyba?) to masz faktycznie nieciekawie...Jakas ladnie pierd* (sorki za slownictwo)...Calkiem podobna do m ojego szwagra.To samo zachowanie..ehh...szkoda slow,bo faktycznie mozna by gadac godzinami Miska no to mnie pocieszylas z tym netem...hihihi...Dzis mi tez cos szwankuje,ale poki co nie jest zle.Jak tam brzusio? Nadal pobolewa?? Anka kochana...to cala mentalnosc Polakow(przepraszam).Moja tesciowa(pielegniarka),gdy do niej zadzwonilam w 2 mies i powiedzialam,ze czuje sie potwornie,ze leze calymi dniami,ze fatalnie i w ogole ....odpowiedziala,zebym nie przesadzalam,bo ciaza to nie choroba i ona pracowala do 8 mies i wszystko w domu robila itp.Czujecie??? Wiec czego mamy oczekiwac po "obcych" skoro czasem wlasna rodzina sie zachowuje tak a nie inaczej.... No i sie zgubilam i nie wiem czy ktorejs nie pominelam... Wiec poki co zycze udanego dzionka i lece na sniadanko...,bo juz mnie skreca z glodu a mala sie wlasnie obudzila... ...a te smieszki dla twojego bratanka,ADUS
-
Emkamagdaloza; Wozeczek Kochana...super!!! Ja tez kupuje od razu z fotelikiem...z tym,ze kupuje maly,bo ja i tak ciagle autem,wiec wozek musi byc lekki,dobrze sie skladac...Wiec raczej nie bedzie to taki standardowy wozekWstawie fote,jak juz kupie,bo nie wiem jak to wytlumaczyc. Acha...a kolorek to wybraliscie NAJLADNIEJSZYSuper..mi sie strasznie podobaMnie sie net chyba wiesza przez te wiatry...strasznie gwizdze na dworze... Na początku znalazłam aukcje bez fotelika, ale coś mi mówiło weź przejrzyj jeszcze inne aukcje tego kogoś i jest z fotelikiem o 140 zł wiecej co prawda, ale kupic te 3 rzeczy osobno nowe i zmieścic się w tysiącu w normalnym sklepie jest niemozliwe dlatego allegro i jechane :36_1_13: inne kolory też są fajne, ale miał być oczobijny ale jednocześnie stonowany Co do pogody to dzisiaj, a właściwie wczoraj totalna masakra niby słońce i plus 9 a tu ni z gruchy ni pietruchy urywa sie silny wiatr wiejacy we wszystkich kierunkach z gradem i deszczem. I tak, co jakiś czas no nic my idziemy do spanka :) Trzymaj się Madziu :* i kolorowych snów, co by nie męczyła Cię mała i inne dolegliwosci ;) Wzajemnie Slonce Ja juz w lozeczku..hihihi..Zaparzylam sobie rumianek,zeby mi ta niestrawnosc przeszla...mala jakby spokojniejsza...moze poszla nyny...ale sza,bo jak uslyszy to mam przekichane Slodkich snow i spokojnie przespanej nocy:36_4_9:
-
EmkamagdalozaHihihihi....mam bardzo podobne..tyle,ze kremowe i do tego jeszcze z lampka nocna i wibracjami Gratuluje dobrego wyboru!!!! Tylko sprawdz czy masz do niego materacyk,bo jak nie to dokup jakis porzadny.Koniecznie Kurna...a ja znow tu musialam wejsc,zeby odczytac co napisalas nie wiem co jest grane??? Tam jest siakiś piesek, co ma niby grać melodyjki Niby pisze, że jest materacyk, ale się zobaczy :) Dlatego wole już teraz kupić niż 5 minut przed dzwonkiem wiadomo, że oprócz materacyka to bedzie kocyk, co by w dupke było małemu ciepło :) powoli kompletuje rzeczy :) Czekam aż mój dostanie wypłatę i po 6 grudnia mi da pare plnów (bo przeca w końcu też zrobił małego i jest jego ojcem nie :36_1_13:) i kupie wózek od razu z fotelikiem o ten SUPER EKSKLUZYWNY POLSKI WĂ�ZEK+FOTELIK+GRATIS !!! (487390310) - Aukcje internetowe Allegro a kolor to czekolada + Banan wspólnie wybrany Wozeczek Kochana...super!!! Ja tez kupuje od razu z fotelikiem...z tym,ze kupuje maly,bo ja i tak ciagle autem,wiec wozek musi byc lekki,dobrze sie skladac...Wiec raczej nie bedzie to taki standardowy wozekWstawie fote,jak juz kupie,bo nie wiem jak to wytlumaczyc. Acha...a kolorek to wybraliscie NAJLADNIEJSZYSuper..mi sie strasznie podoba Mnie sie net chyba wiesza przez te wiatry...strasznie gwizdze na dworze...