magdaloza

Hejka Kochane, Ja tak z doskoku...wlasnie w trakcie przygotowywania obiadku,moja mala dzis leniwa...Pewnie dlatego,ze ma coraz mniej miejsca,albo po prostu taki dzien..Bo mi sie caly dzien oczka kleja...nawet kafka nie pomogla,ale drugiej nie mam zamiaru pic,bo to juz by bylo za duzo.. Widze,ze temat DENTYSTA na topie...Ja tam sie wole nie wypowiadac..Poki co...chyba nic mi sie nie dzieje,ale sadze,ze moze sie ruszyc podczas karmienia....ehh...Juz powiedzialam Mackowi,ze jak mi zeby poleca to niech zbiera na sztuczne....hihihih Maniulka powiem Ci,ze ....nie wiem,czy zawsze taka bylas czy moze zycie i ciaza spowodowaly,ze jestes taka dojrzala,bo tak przeczytalam co napisalas...o mieszkaniu z Lukaszem...i powiem Ci...ja majac 17lat to mialam ladnie "nasrne" w glowie....w porownaniu do Ciebie...hahahah..Ale mowia,ze teraz "Dzieci" jakies madrzejsze sa....(bez urazy za te dzieci...stad " ..") Anetka kiedy Twoj S przylatuje????Bo chyba przegapilam...ehhh...Chyba musze do okulisty... Ania no to masz jak ja....hihih...chodzi o zeby:) Buzialki

adriana8899Tzn. Ja teraz w szkole nie mam angielskiego... Mam tylko niemiecki. Angielski mialam w poprzedniej szkole. Wiec wogole nie mam kontaktu z nauczycielka ktora sprawdzala moja mature. Mam tylko z boku pracy napisane-blad jezykowy.A Ty kochana nie mecz sie tak!!! Zdazysz ze wszystkim! A teraz nie lepiej Ci sie polozyc niz sie meczyc i ledwo na oczka patrzec?? To nie wiem....ale w sumie moze cos w tym jest....z tym,ze ja nie pamietam juz tych wszystkich regulek,ale zapytam kumpla jak go zlapie na necie...to ci powiem.Szkoda tylko,ze nie napisala ci co tam niby mialo byc...no ale nic....moze sama nie wiedziala....hihihih No dlatego ADUS musze Cie pozegnac....choc wcale nie chce,bo padam juz....i ledwo widze literki...Duze buzki dla Ciebie Slodkich snow!!!

MONI strasznie mi przykro z powodu smierci wujka:( Mam nadzieje,ze dobrze zniesiecie mroz i podroz...Czego wam zycze...I masz racje .."oby do nowego roku" PAULIK nie spalam dlugo...od rana latalam...,az tchu brakowalo czasem....hihihi

miska271Czesc kobietki.... Widze ze juz zdazylyscie nocne marki naklikac.....ale fajnie przynajmiej jest co poczytac... Madziu nad tym napinaniem sie brzuszka tak sie nie zastanawiaj,ja tez tak mam a moja gin mowi ze jak sie trafi 3,4 razy na dzien to wszystko oki...takze na razie maluszki jeszcze troszke posiedza.... Mpj maz dzisiaj przyjezdza.... i jutro idziemy do sklepu po farbe i bedzie male malowanko w domku.... super wkoncu troszke odswierzymy mieszkanko... A ja dzisiaj troszke nie dospana bo po 7 obudzil mnie telefon od kuriera ze przyjdzie do mnie dzisiaj przesylka.....ma przyjsc dzisiaj starter do internetu,wkoncu bedzie staly i nie bedzie sie zawieszac....chyba? Emka gratuluje zostania ciocia i wielkie gratujacje dla swierzutkiej mamusi MISKA ja sadze,ze mam takie napiecia czesciej niz 3 czy 4 razy ....,ale poki nie bola to chyba jest oki...no i nie sa regularne...Wiec poki co...odpuszczam

adriana8899Czesc kochana... Tak czekalam kiedy sie pojawisz... Hehe. :) Dzieki za gratki. I wiesz co? Przyczepila sie do naszego well being. Haha. A ja dalej kombinuje z tym good selfcostam. :) Mam na koncu jezyka. Juz masz choinke ubrana? Moj K. sie zbuntowal i powiedzial ze ubierzemy zaraz przed swietami jak nie w wigilie(zgodnie z tradycja). No ...to tez jest jakis pomysl...z tym,ze ja od piatku mam tesciow u siebie i od cholery roboty,wiec musialam sie pospieszyc troszke... \ Ale co?Przyczepila sie i nie powiedziala jak wg niej to powinno byc???To dziwne...skonsultuje to z kumplem....on jest bardziej na biezaco ze szkolna gramatyka....hihihih

Katarzynka1Poczytałam was nocne marki, ja niestety nie należe do nich... Przed ciążą też chodziłam późno spać a teraz o 23 już mnie sen morzy, za to wstaje najpóźniej po ósmej bo juz mnie wszystkie kosco i boki i brzuch bolą po nocy. Wstaje i wszystko mija, dziś mam trochę latany dzień bo przyjeżdża Tata na weekend po popołudniu, musiałam ogarnąć mieszkanie coś upichnić jeszcze i jechać po Niego na dworzec, ale cieszę się że przyjeżdża!Ja nie mam takiego ciśnienia na pęcherz, w nocy ze trzy razy wstaje, jakoś mi Dzidzia nie naciska na pęcherz, za to wysadza główkę tak że brak tchu i żebra odpadają, z badań mojego męza wychodzi że główka nadal u góry... Adus super że mebelki już stoją i cieszą, ja wiele nie zmieniam w mieszkaniu biurko tylko do piwnicy spada i na to miejsce łóżeczko. Torba nie spakowana, jakoś nie dociera do mnie że to juz niedługo...Ale do szpitala mniej więcej pokupione wszystko, tylko uprać, mam się do tego ostro zabrać od przyszłego tygodnia. Madziula jak dziś brzuszek grzeczny czy się napina? Czytam was na raty,bo ledwo widze....stad kazda dostaje odpowiedz osobno... KASIULEK....barzuszek w sumie ....w dzien nie bardzo sie napina,ale za to w nocy,bywa,ze mnie obudzi...Wczoraj o 3.30 znow wzielam no spe....Ale chyba sobie odpuszcze do pon i zobacze co polozna powie... Mala wierci sie bardzo....i albo mi sie zdaje,albo brzuszek mam troszke wiekszy...,ale mala tez ma chyba mniej miejsca,bo boli jak sie wierci...i robi to jakos inaczej...No mam taka nadzieje,ze urosla....to tez ocenimy...w pon. Mowisz,ze Twoja malutka nadal glowka u gory...hmmm...moze zacznij robic duzo "na kolanach" ponoc moze pomoc...ja tam sprobowalam i sie udalo..,ale nie wiem czy dlatego Trzymam kciuki,zeby sie odwrocila!!!

inkahej babeczki, tyły mam jak zwykle ale troche podczytałamMagdaloza-na stronie eksperta doczytałam ze Twoja dzidzia niewiele wazy, mam ten sam problem.Byłas moze jakos ostanio na USG?jak to wygląda u Ciebie? Emka-gratuluje zostania ciocią!!!rzeczywiscie mussi być grubiutki bo Maja mierzyła 53 ale przy wadze 3300 Anetko-bardzo sie cieszę ze na ostatni okres ciazy bedziesz miala mezulka przy sobie-na pewno bedzie Ci lzej Adus-gratuluje wyników maturalnych!!buziak!! Ania- i ja podziwiam za mobilizacje do ćwiczeń… Miska-zdrówka dla Bartoszka Maniulka- oby skurcze były jednorazowe- to pewnie jakies przepowiadające, ale oby nie meczyły-tych porodowych nie da się ominąc;)z reka w zegarku co do minuty się powtarzaja (w pierwszej ciazy nie wierzyłam ze tak jest). Zyczenia dla Siotry!:) Monika-wspólczuje przykrej rodzinnej uroczystosci-u nas niestety tez ostatnio wujek odszedł-nigdy nie chorował- jednego dnia człowiek jest-drugiego juz go nie ma:( Kasia-naciesz sie Tatą-forum nie ucieknie A u nas po staremu, porzadki do swiat z głowy wiec teraz same przyjemnosci. Tez troche chorowalismy z K ale na szczescie juz lepiej inka wiesz...no niby mialam,bo bylo podejrzenie,ze jest za mala,ale po zrobieniu tamtego USG w 33tc+2dni wazyla 1907g i powiedzieli ,ze jest wszystko w normie,co potwierdzila forumowa gin...W ten pon mam wizyte u poloznej...i zobaczymy co powie,bo skierowania na kolejne USG nie mam...Nie wiem dlaczego....Moze sadza,ze skoro wyszlo w normie to sprzed 3tyg tzn,ze bedzie ok...Nie mam pojecia...Cos wiecej bede wiedziala po wizycie w pon

Hejka Ja tak z doskoku....ehhh...dzis zalatany dzien i ledwo patrze na oczy Bylam znow na zakupach...musialam ta tepete dokupic i klej...,potem obiad(bo szwagierka niedysponowana) i ubieranie choinki.. Troche nam zeszlo z lampkami i nawet nie chce myslec,jak je zdejmiemy...hihih I tak nie jest super!!!Ale udalo sie i mamy piekna choinke.. Do tego jeszcze gadalam z tesciami i zeszlo mi do teraz.... ....normalnie padam na dziubek Adus skoro byly gratulacje tzn,ze poszlo super na maturce probnej!!!!Super!!!

Niop....idziemy....Buzialki

EmkaMoment wróć! przyznać się która buchnęła mi papcie domowe latem to ja mogę być boso na płytkach w łazience, ale teraz brrrrrr EMKA....no co ty???My???Nigdy...my takie grzeczne dziewczynki jestesmy PAULA hmm...powiem co mysle....,ze nie sadze,ze bedziemy mialy na to sile...chociaz nie dam reki uciac.....Ja sie bede starala,ale....co ztego wyjdzie....wole nie myslec

no tak....a moje malenstwo chce sobi ejeszcze matke pokopac....ach....te dzieci....

No dobra....to idzmy spac!!! Nie bede sie sprzeciwiala Poza tym tez musze rankiem wstac...a u mnie dokladnie teraz 1.37...i oczka tez mi sie kleja....tak troszke... To wyspijcie sie kochane moje EMKA!!! Zawsze i wszedzie!!! No i Ciebie,PAULIK,tez paptki....

mamuskastyczenNie nie nie tego ci nie zycze i uwierz w to ze Twojej Malej w brzuszku jest calkiem dobrze i ona rozsadnie poczeka do nowego roku:)czego wszystkim dziewczynkom i sobie zycze:)hehe jacy ci faceci nieczuli afera o jeden sloiczek:)no moze dwa hahahahahaha............. A moze pampersiki bylyby alternatywa dla sloiczka:) a EMKA gdzie po angielsku sobie poszla czy jak hmmmmmmmmmmm Wlasnie wrocila... No....faceci sa bardzo malo wyrozumiali,ale moj to wyjatkowy okaz bo powiedzial,ze jak on jest w pracy to ja sobie moge nawet nasr* do lozka....,byleby bylo czysto jak wroci....hihihihihhi...No,ale ...z tym sloikiem....???....bede probowac...moze przejdze

No co ty,EMKA....to by ja moglo zabic....ona mi tak dowala,ze czasem az zasycze z bolu,jak mnie zaskoczy...No,ale cosik sie uspokoila.... Ja tez lubie pospac..a ostatnio tez jakos lepiej sypiam....moze przywyklam do pozycji "na boczku"???

mamuskastyczenMADZIK-z tego co piszesz to chyba taki masz urok faktycznie , gdzies wyczytalam ze takie napinania brzuszka to cwiczenia macicy przed porodem i te skurcze br-hcksa wiec pewnie nie masz sie czym martwic.Chyba juz kiedys gadalysmy o tym o ile mnie skleroza nie myli...:)masz racje zdecydowanie lepiej wyrko w sypialni tylko jak to zrobic.......... no i mamy komplet mrs zgaga i siusianie.chyba sie kaze zaszyc emka nie pekaj noc mloda:) No to Ci nie zazdroszcze....Ja bym tam chetnie ta pania..... Pytasz,jak wstawic kibel do sypialni???Hmm...ja zapytalam mojego M co on na to,jak ja bede robila siku do sloika przez noc...,ale bede go zakrecala(no chyba,ze sie przeleje)...i na pewno nie bedzie czuc I chyba nie chcesz wiedziec,co mi odpowiedzial...hihihihi A o tych skurczach to pewno ,ze gadalysmy...Tyle,ze teraz to one chyba troche przesadzaja(te skurcze)????....No ilez mozna...przeciez mam jeszcze miesiac!!!! No,ale ....w pon do poloznej....to zapytam...mam nadzieje,ze to sie nie okaze,ze macica zaczyna wykazywac aktywnosc....,bo nie bardzo chce rodzic w swieta czy jakos tak

bassia3Mam na imię Basia i jestem w 22 tc. Mam nadzieję że szybciutko się tu rozgoszczę i poznam dużo wspaniałych osób :) Hej Basiu! Gratuluje Ci kochana!!! Na pewno sie rozgoscisz i znajdziesz przyjaciol Zapraszam do pogaduszek :)

EmkaAła nie tak mocno po nosie Właśnie przeszukałam na szybko moje poprzednie badania i w sumie tam gdzie miała iść w górę to poszło, co prawda minimalnie ALLLEEEEE zawsze Dorwałąm też moją książeczkę urodzeniową i ważyłam równe 3 kg i mierzyłam równe 50cm a mój się uspokoił jak na razie :) Ej to już druga, siet jutro jade po funfele na dworzec po 12 dam rade wstać o 11 ale mi się tak nie będzie chciaaaałłłłłoooooo Dobra to ja się przebieram, wysmaruje kremikiem i oliwką a wy w między czasie coś tam naskrobice, żebym miałą co nadrobić [/QUOTE Nie ,no przeciez nie robie tego mocno,no... Moja ma etapy,albo wali jak najeta albo...cichnie...Wiec nie daje sie zwiesc,ze poszla nyny....na pewno jeszcze dostane po wnetrznosciach....hihih Ja tez rano musze wstac...a do tego jeszcze boli mnie....w pachwinach...Ja nie wiem,co ona mi tam robi...ale to BOLI

Wiesz ,Paulik tak mam dzien w dzien...i wcale sie za bardzo nie forsuje...Nie wiem,czym to jest spowodowane,ale juz od 20tc tak mam...tyle,ze teraz czesciej a najczesciej wieczorem...i juz nie wiem....co o tym myslec,bo ....w sumie to nie boli ale trzyma kilkanascie sekund....nawet wole nie liczyc.. EMKA ....ejj...ona to najbardziej wyluzowana istota na swiecie JA TAM OSOBISCIE BYM WOLALA KIBEL PRENIESC DO SYPIALNI NIZ ODWROTNIE! HIHIHH

Czesc Basiu:)Witaj.... To nie usuwaj ciazy,Kochana:) To najpiekniejsze ,co nam -kobietom,sie w zyciu przydarza....Naprawde.Nie wierze,ze jest jakis "dobry" powod ,dla ktorego mialabys pojsc za jego decyzja.Tam w Tobie mieszka juz maly czlowieczek....przeciez czujesz to...Sprobuj z nim porozmawiac...,moze zmieni swoja pozycje... Bedzie dobrze...zobaczysz,ze wszystko sie pouklada...A tymczasem....wskocz na watek np"dzis pytanie,dzis odpowiedz",albo "o wszystkim" i napisz co cie gryzie...zobaczysz,ze odzew bedzie duzy:) A zalic sie mozesz do woli..... magda

mamuskastyczenhehe dobre.fajnie ze jestescie:):) ja juz w w yrku wyladowalam a tu klops-moj pecherz nie che dzis spacbrrrrrrrrrr Hej Paulik EMKA...ja to przeczytalam.....no wiesz A mnie sie znow brzuszek napina...ehh....nie boli,ale napina sie czesto...zaczyna mnie to martwic....troszke...ale moze taki moj urok PAULIK ja tez musze do kibelka....a mala szaleje....wali w pecherz...

Oj...kochana...Queen...,Ozzy i jeszcze mnostwo innych....nawet nie bede wymieniac ,bo by strony braklo... Co to zarcia..no jest z tym troche racji...wszystko mozna....tylko trzeba chciec...A ja nie mam zamiaru sie "spuszczac"...no chyba,ze razem z tesciowa i szwagierka...A to co innego Ale tesciowa juz zapowiedziala,ze ona PRZYJEZDZA DO NAS ,wiec palcem nie kiwnie.. No wiec bigos na mojej glowie...barszczyk bedzie z torebki a co??? Flaczki jak kto chce tez kupie gotowe...Karpia zrobi tesc,jak co roku...b robi to najlepiej i nie ma z tym problemu,sledzie hm..musze kupic gotowe,bo tu inaczej nie kupie...rybke po grecku Wiolka powiedziala,ze zrobi,bo ja nie przepadam,wiec mi wisi ,pierogi do barszczyku powinien zrobic szwagier....tylko pytanie czy oni w ogole dojada z roboty na wigilie??? A co jeszcze to....zapomnialam...hihihih

Niop...,ale tym razem Swieta sa u nas,wiec....chyba nie bedzie miodu... Bo mi sie nie marzy spedzac calych dni w kuchni jak mojej tesciowej No,ale zobaczymy.... Troche zaczelam przegladac,co tam poklikalyscie....Ale was wzielo na muzyke...no cos podobnego I powiem Ci,ze mamy calkiem pdbny gust....hmm....dalabym sie "pociac" za Ozziego....hihiihi A jak masz pieluchy tetrowe to.....daj troche

No chyba tak...ja sama nie wiem...To TEZ moje pierwsze dziecko...hihiih Ja tez wozek+fotelik,laktator...i kombinezownik + pieluchy tetrowe....hihihi...Wiec niech sie mala tu na razie nie wybiera... Ja mam podobnie z tym obracaniem....ehh.. AAAA dzis sie wazylam i mam na plusie 11kg...jeszcze miesiac,wiec...pewnie ze 2kg jeszcze przybiore....hmm....tak sadze

EmkaA no jestem Jeszcze no kawał chłopa no tak prawie z nami Mój za mc i niech nie myśli, żeby wyszedł teraz chwilowo Marcin spradza moją cierpliwość bo wsadza swe kończyny pod moje biedne żebra i stuka żołądek Cholera wywaliło mnie z neta No wlasnie.....mi tez sie to dzis trafilo....ehhhh No ja tez mam nadzieje,ze moja poczeka conajmniej do Nowego Roku...hihihi kopie mocniutko...najgorzej jest gdy to robi jak akurat siedze na kibelku,bo wtedy mam wrazenie,ze mi zaraz wypadnie.....hihihih A tego bym nie chciala...jutro jade po klej i tapete...ehhh...ten moj chlop to jakos tak,...chyba beze mnie by zginal

A jak tam w ogole???Cos mi mignelo o zakupach do szpitala i czyms jeszcze...Kurna!!!No nie doczytalam....pierwszy raz... U mnie dzis dlllluuugii dzionek...wywalilo neta:( Pojechalam do fryzjera...pierwszy raz ktos mnie obcinal na sucho i w 1omin...hihiih...jeszcze nie jestem pewna co mam na glowie...jutro sie okaze...hihihi