-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez magdaloza
-
Hej dziewczynki:) co tam u Was?Jak po Sylwestrze???Ja niestety nie mam zbyt wiele czasu,zeby z Wami pogaworzyc:(,wiec wpadam tylko podzielic sie informacjami co u mnie. Ale na poczatek WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU!!!! Mam nadzieje,ze u Was wszystko oki i malenstwa nie zrobily niespodzianek i nie przyszly na swiat w starym roku??? Moja mala siedzi i dzielnie czeka...no i chyba rosnie,bo rozpyca sie bardzo:) Mam juz ustalony termin cesarki....w poniedzialek 5.01.Mam niezlego stresa,ale mysle,ze wszystko pojdzie oki.Dam znac juz po...Trzymjcie kciuki!!! Buzialki dla Was:)Jak sie uda to zajrze pogadac na dniach...chyba,ze Maciek mi porwie kompa... Udanej reszty dnia:)
-
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
Hej wpadam powiedziec,ze zyje.Wszystko ok.Dzidzia ok ,ale cesarka nieunikniona.Jutro jade umowic sie na termin.Mala nadal odwrocona pupa.W 33tc+4dni wazyla 2620,wiec nie ma zle.Wciaz kopie i sie wierci,ale nie sadze,ze sie odwroci.Moja gin z Pl mowi,ze moze gdzies jej sie zawinela pepowina i dlatego sie nie odwrocila....kto to wie... Mam malego stresa a do tego maz mnie zamiast podtrzymywac na duchu to tylko jeszcze "doluje" zachowaniem...ehhh....szkoda gadac... Inka z Maja juz lepiej,tak??? Mam nadzieje:) Duzo zdrowka Margo kochana...to zycze ci,zeby w 2009 roku spotkala Cie niesamowita niespodzianka,jaka jest ciaza i dzidzius!!!Trzymam kciuki!!! MAjaIsus jak samopoczucie??? Buzki dla wszystkich -
Hejka kochane, Sorki,ze tak dlugo mnie nie bylo,ale Swieta,Tescie i moj...,ostatnio bardzo denerwujacy mnie maz...same chyba rozumiecie...Zreszta nie wiem...moze to ja sama sie wkurzam??? W skrocie to bylo milo,ale juz mi sie przejadlo.I to o dziwo tesciowa zachowuje sie cacy,tylko moj Maciek...nie wiem...moze lapie stresa przedporodowego??? Wlasnie dzis wrocil z pracy,zjadl obiad i obrazony pojechal z tata do kolegi sie napic:((( Ehh...szkoda slow.. Co u mnie??? Czuje sie dobrze.Az sie sama sobie dziwie.Apetyt dopisuje,opuchlizny nie ma.....,mala kopie..No i chyba czeka mnie cesarka...chyba,ze zdarzy sie cud...w co watpie.W Wigilie bylam na wizycie i USG.Mala wazyla w 37tc + 4dni=2620,wiec nie jest zle.Ale jest pupa u dolu.Zaproponowali mi albo zewnetrzne odwrocenie malej albo cesarke.Dzwonilam do mojej gin w Pl i odradzila mi odwracanie malej,wiec...Jutro jade sie umowic na cesarke.Troche sie boje i mam stresa,bo w koncu to zabieg,ale chyba nie mam innego wyjscia.Nie mnie tu decydowac... Troszke Was poczytalam i widze,ze tak ogolnie to u Was oki Ciesze sie bardzo:))) A chorowitkom zycze DUZO ZDROWKA!!!! Buzki
-
Życzę Wam nadziei, własnego skrawka nieba, zadumy nad płomieniem świecy, filiżanki dobrej, pachnącej kawy, piękna poezji, muzyki, pogodnych świąt zimowych, odpoczynku, zwolnienia oddechu, nabrania dystansu do tego co wokół, chwil roziskrzonych kolędą, śmiechem i wspomnieniami Szerokości !! Wesołych Świąt! Znow pozno i szybko... Wiec tak...zyje i miewam sie niezle,ale czasu na nic nie mam.Tesciowie juz sa i pomagaja wiele,ale na zakupy musze sama i posilki tez robie dosc czesto sama..Ale taki zywot.Brzuszek sie obnizyl,ale to chyba juz taka pora.Mam tylko nadzieje,ze mala sie nie pospieszy i poczeka do Nowego Roku,bo chce sobie jeszcze pojesc smacznie w tym roku Ale egoistka ze mnie,co??Hihii W Wigilie o 13 wizyta w szpitalu .Sprawdza,czy mala sie odwrocila.Ale cos mi sie wydaje,ze nie... Guniu,Asiu dziekuje za troske i kciuki:) Tusia tak tak wszystko dobrze...Przykro mi ,ze tak wyszlo z tym zabkiem u Matiego.. Buzki dla was papa
-
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
Hej:) Jak tam z doskoku...i na szybko... Oj zalatana jestem,az zauwazylam,ze brzuszek mi sie obnizyl...ehh...Mam nadzieje,ze mala wytrzyma do nastepnego roku().Trzymajcie kciuki!!!Jakos nie chce rodzic "na dniach". Tescie juz sa i jest ,poki co,Oki Pomagaja,ile moga,ale i tak musze jezdzic na zakupy i robic sniadanka czy obiady...ehh....Wieczorami napina mi sie brzuszek...,ale co zrobic??? Pokoik dla malenstwa juz prawie,prawie....skonczony...zostaly same pierdolki...Jak skoncza tro zrobie fotke i wstawie A co u Was??? Inka nic sie nie stalo,ze ucieklas szybko ostatnim razem...Rozumiem:) Maja no,nareszcie sie pojawilas Hmm...dodam tylko a propos koloru skory,ze tak,jak napisala tu chyba INKA,nie bierz tego osobiscie,bo my pisalysmy ogolnie...I pewnie i ty masz troszke racji,ze kolor tu nie ma nic do rzeczy,ale niestety,my chyba mamy takie a nie inne doswiadczenia i nie tycza sie one "bialych"...,wiec stad nazewnictwo o "kolorze" skory...Poza tym sama pisalam,ze mam znajomych "kolorowych"(),wiec .... Niespokojna jak zdrowko?Lepiej sie czujesz?Chyba tak skoro juz udalo ci sie wyjsc z domku Ja mam w Wigilie USG,wiec sie dowiem co i jak....z porodem.Mala chyba nadal sobie siedzi,ale juz jest mi wszystko jedno ,czy sie odwroci czy nie.Wazne,zeby zdrowa byla:) Dobra,lece spac,bo z rana znow na zakupy...ehhh i dolaczam zyczenia dla Was kochane mojei i dla waszych rodzinek Życzę Wam nadziei, własnego skrawka nieba, zadumy nad płomieniem świecy, filiżanki dobrej, pachnącej kawy, piękna poezji, muzyki, pogodnych świąt zimowych, odpoczynku, zwolnienia oddechu, nabrania dystansu do tego co wokół, chwil roziskrzonych kolędą, śmiechem i wspomnieniami Szerokości !! Wesołych Świąt! ode mnie i mojego Macka oraz malej istostki mieszkajacej u mnie w brzuszku -
Hej Kobietki, Przepraszam,ze nie zagladam tu czesto ostatnio,ale naprawde zabiegany czas.Tesciowie pomagaja i to duzo,ale wiecie:zakupy,prezenty i ostatnie "pierdoly" do pokoiku wykanczaja.Brzuszek mi sie obnizyl,ale cos mi sie wydaje,ze mala nadal siedzi pupa i chyba na obrocenie nie mam co liczyc..No,ale ...to juz bylo gadane...Brzuszek napina sie wieczorami,jak juz usiade...,ale to chyba normalne...w koncowce ciazy. Monika dziekuje slicznie za zyczenia:) Piszesz,ze Gabi sie rozchorowala..niedobrze.Trzymam kciuki,zeby ja szybko puscilo:) Emka jak poi USG??? Inka gratuluje,ze dzidzia sie odwrocila i badania wyszly dobrze GRATULUJE!!! Paulik jak samopoczucie?Czekasz na mnie?...z porodem,oczywiscie Kasiulek piszesz,ze brzuszek boli,ale chyba juz mniej,co???No mam nadzieje...,ze juz lepiej.Sama sie zaczynam obawiac,ze teraz to juz moze byc "kiedykolwiek"... Adus nie doczytalam...Jak tam u lekarza???Wszystko oki? Anetka jak samopoczucie??? Puscilo cie troszke? Maniula,Anula jak zdroweczko u Was??? Miska Maget co u Was kochane?Swieta przygotowane??? Chyba o nikim nie zapomnialam,co??? A jesli tak...to SORKI!!! Gdybym nie dala rady to Spokojnych Swiat dla Wszystkich!!!! I oby nasze dzidzie poczekaly do stycznia Duze buzki i usciski
-
Nio tak...a oni nadal spia a sniadanie stygnie...ehhh Maget widzisz...o tobie zapomnialam....ehhh....sorki.Brakiem apetytu sie nie martw.Ja tez tak mialam tydzien temu.Normalnie nie mialam laknienia,az powiedzialam o tym poloznej,bo sie zaczelam martwic...Ale po tygodniu wszystko si eunormowalo...najlepiej jesc malo a czesto... EMkus no to dzionek zapowiada sie SUPERZASTY!!!! Jak bedziesz miala jakies zdjatka Krystka to wklejaj:)) Buzialki Miska a Ty dzis samiutka z mezulkiem??? Hmmm.....oj to bedzie sie dzialo
-
Dzien dobry kochane Wstyd sie przyznac,ale znow mam tyly:(Wczoraj nie zdolalam Was doczytac,bo oczka mi sie zamykaly...tescie sie polozyli ok 3 rano.A,ze odstapilam im sypialnie a sama polozylam sie w salonie to w ogole sie nie wyspalam...No i od 9 na nogach:/ Wlasnie szykuje im sniadanie..Nogi mi odpadaja,wiec po sniadanku relax Adus mam nadzieje,ze dzis humorek lepszy???Napisz jak u lekarza...Moze uda mi sie zajrzec i ponadrabiac... Emkus co to za opis na NK???? CO sie dzieje??? Paulik jak humorek?Dziekuje za pozdrowienia ....tesciowa jak mnie zobaczyla...powiedziala,ze moge wczesniej urodzic ,bo malutka ma naprawde malo miejsca i moze chciec wyjsc wczesniej...Tak,ze jest szansa,ze urodzimy podobnie....O ile ja nie wczesniej....hihihi A jak Twoje cisnienie??? Mnie zaczynaja puchnac paluchy u rak....ehhh.. Aniu,Kasiulek,Anetka,Miska,Monika,Inka,Szani co u Was?Jak samopoczucie? Marci ty zyjesz???? Daj znaka... Madziara jak tam sprawy???? Udalo sie wszystlko pozalatwiac??? Sciskam Was wszystkie mocniutko i duze buziale w brzusie Udanej soboty:))) Ps.Jak o ktorejs zapomnialam to sorki...troche zakrecona jestem...ehh buzialki:***
-
EmkaNie wiem już Madziu zupełnie nic z tego wszystkiego, tylko zawsze, ale to zawsze jest tak, ze jak czegoś nie chcesz to to będziesz mieć inni się staraja marzą od lat i nie mają i gdzie ta sprawiedliwość? no nic też idę spać, chociaz aż za dobrze czuje, ze lokator wewnatrz mnie urządza sobie balange na całego nie szczędzącw e mnie niczego kolejna wycieczka do kibelka w przeciagu godziny Kolorowych kobitki Dzieki za rozmowe - przydała się Dobrej nocki....I nie ma za co dziekowac Moja dala mi odsapnac...,ale caly dzien czulam sie,jakbym miala mistrzostwa swiata w pilce noznej w srodku...hihihi Buzial:*** Ogromny...hihiih:*** Ps.A co tu do rozumienia??? Tak jest ten Swiat skonstruowany,ze czasem trzeba przyjac to,co nam daje i zaakceptowac! A dlaczego tak jest???Tego nie wie nikt... Jeszcze pogadamy...to moze cos wymyslimy???Hahahaha
-
No widzisz,SLonce Sz od razu sie cieszyl,ze bedzie Tata:) Pewnie nie do konca wie,co go czeka...,ale sie cieszyl od samego poczatku.Kryzysy sa w kazdym zwiazku.My tez je mielismy.Zwiazek idealny to bajka!!! Trzeba sie dotrzec,poklocic,pomilczec,zeby dostrzec co dla nas wazne.A mysli o zdradzie????hmm...pewnie nie jedna z nas je miala...,choc nie kazda jest w stanie sie do tego przyznac...Najwazniejsze,ze sie tego nie robi,....bo niby po co???!!!! Zycie potoczylo sie tak a nie inaczej i wiesz co???? TAK MIALO BYC....Wasz synek....zostal poczety "Po cos"......Moze wlasnie,zeby wam uswiadomic,jacy jestecie dla siebie wazni??? A mysli o oddaniu dzidzi...Wiele kobiet ma podobne...Szczegolnie te mlode,jak ty(tylko sie nie obrazaj),bo maja plany i marzenia ,i nie wiedza,ze dziecko w tym nie przeszkadza,zeby je realizowac...Ale super,ze....jest tak ,jak jest!!!! A bedzie tylko jeszcze lepiej!!! Bo teraz JUZ NIGDY!!!! nie bedziesz sama!!!! Ale sie rozmarzylam... Dobra...buzinki:****
-
Dobra,EMKUS,kochana moja...lece nyny...Tobie tez sie przyda troszke snu Wiec zycze dobrej i spokojnej nocki Spij dobrze:)Buzki
-
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
Oki.Dobrej nocki,Kochana Buzki:)papapa -
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
No z krazeniem mialam problemy,bo mam gesta krew...Ale cisnienie ogolnie mam raczej niskie...,choc ostatnio jakos sie unormowalo.A teraz wlasnie czuje,ze palce mi spuchly i jest mi wyjatkowo cieplo..a jak zaciskam piesci to mi puluja....chyba pojde wymoczyc je w zimnej wodzie...Moze pomoze,bo jakos mi tak scierply...ehh.. Dobrze,ze ograniczasz pieczywo!Chwala ci za to!Ja,niestety,nie potrafie:( Jakos lubie...pieczywko..Ale nie jadam tego ich tostowego..Raczej kupuje z piekarni...taki lepszy...no prawie jak polski -
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
tylko do smaku...hihihi...suche sa lepsze,bo nie tucza Napisalam ,co jadlam...Bo przy tym,co jadlam...nie tylam w ogole...mialam wage 52kg....i ani w dol ani w gore...Ale wiem,ze kazdy jest inny...Chociaz mozna zawsze sprobowac...moze podziala... Ja na samej wasie bym umarla...hihihih Ps.CO to,ajk mi palce puchna???Wlasnie mam spuchniete palce u rak?Moze byc od cisnienia???Tylko jakiego ???Wysokiego czy niskiego???ALe sie zalalam pytaniami...ehh -
I dobrze!Najwaniejsze,zeby rozmawiac.A my malenstwo "po latach",bo .....Maciek jest mlodszy ode mnie 3lata-to raz,wiec nie w glowie mu byl ani ozenek ani dzidzia,potem slub ....hmm....w sumie z mojej inicjatywy...,ale ZGODZIL SIE...hihihihi...Potem czekanie na dzidzie,bo M wciaz uwazal,ze jeszcze "NIE TERAZ",wiec czekalam....,az powiedzialam,ze sorki,ale mi juz 30stka stuka...i ja nie mam tyle czasu,co on...Na co uslyszalam,ze wlasnie on tez juz chce!!! A ,ze widywalismy sie ,co weekend,wiec troche nam zeszlo:) ALe udalo sie. I Wam sie tez uda!!!znam osobiscie wiele par,ktore "dziecko" wrecz "polaczylo" i sa po dzis dzien ...a do tego czasem niejednokrotnie szczesliwsze niz te,co znaly sie lata!!! Na to nie ma reguly,wiec....nie mozna przewidziec.... A do siostry Sz..jak nie beziesz chciala...to zawsze mozecie kogos najac....Zreszta ona chyba ma rente...To nawet sa odpowiednie osrodki....Zobaczysz...wszystko sie pouklada
-
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
Ok.Co do tych alg.To mowi,ze robila je na twarz,ale tych na cialo nie,wiec nie ma zdania.SLyszala,ze to ponoc pomaga,ale na ile....tego nie jest pewna.Ponoc sa jeszcze algi do picia.....Co do kremow to powiedziala to samo,co ja.Ujedrniajacy krem TAK,bo ujedrnia,poprawia krazenie i przy tym troszke spala tkanki tluszczowej,ale musi byc porzadnie wmasowany.Ale to wszystko tak raczej jako dodatek do "diety". Czytalam,co tam pisalyscie o tym,co jecie.Ja powiem,co ja jadalam i jadam po dzis dzien.Jem wszystko,w umiarze.Czasem nawet McDonalda Ale ale...jem duzo warzyw i owocow,duzo pije.Jem niewiele,ale czesto(moze nie teraz)...nie jadam slodyczy...Jem duzo pomaranczy,mandarynek i grejpfrutow(najczesciej wieczorkiem),choc zdarza mie sie obezrec chipsami().Ziemniaki TAK,ale z mala iloscia MASELKA,sosy w b.malych ilosciach,rybka,czy frytki TAK,ale zanim na talerz to osuszone w reczniku papierowym,zeby nie byly takie tluste.Biale pieczywo tez,ale z tesco z piekarni,nie to chemiczne tostowe.Nie jadam bananow(znaczy teraz tak,ale zanim zaszlam NIE),i gruszek....bo tucza(ponoc)....A iiii...mam swietny przepis na salatke oczyszczejaca Dajesz jagody,mango i granat,mieszasz i skrapiasz polowa cytryny.GENIALNE!!!!! I slodziutkie,bo mango jest slodkie...Pycha...no to chyba tyle...ehh...sie rozpisalam -
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
Wlasnie ja pytam....zaraz napisze -
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
inka_80Jejku jak czytam swoje posty to ja po polskiemu pisze msze sie zaczac zastanowic nad szykiem zdan Ale zobaczysz z dzieckiem mamy tone zabawek chyba te drobne musze jej pochowac jak jje to nie chce siedziec w foteliku tylko musi chodzic po pokoju kruszy wylewa picie a potem wyjada to z podlogi bo z podlogi smaczniejsze juz stwierdzilam jak jje to niech jje nawet z podlogi nie bede dziecka w sterylnych warunkach wychowywac zgadzam sie! Ja nawet nowych ciuszkow nie piore,bo stwierdzilam,ze nie bede przesadzac z czystoscia..Lubie porzadek,ale dziecko tez musi miec stycznosc z bakteriami,bo jak inaczej ma sie pozniej przed nimi obronic...??? Wiem,jak kolezanki chowaly dzieci sterylnie to tylko alergii sie nabawily a i chorowite bardzo sa... -
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
Ja tam nawet zielonej herbaty nie lubie...No,ale to rzecz gustu Aaaa....no tak....cos slyszalam o tych algach...Ponoc dziala...,ale czy dla kazdego???Zapytam szwagierki.Ona kosmetyczka.Moze cos wie???(BO ona taka poczatkujaca). Krem wyszczyplajacy???...hmm...jakos nie bardzo ufam,ale kto wie...moze to dziala....Predzej sadze,ze ujedrniajacy...,ale to chyba to samo,co??? Bo ja juz sama nie wiem... A tak w ogole to czemu ty jeszcz nie spisz o tej porze???....Nie to,zeby mi przeszkadzalo...a wrecz przeciwnie.....ciesze sie -
Nie ma co sie martwic na wyrost,wiec poki co nie zaprzataj sobie tym glowy.A sadze,ze jak Twoj Sz bedzie mieszkal u Ciebie w miescie i bedzie mial prace i Was(Ciebie i Marcinka) to nie wiem czy tak znajdzie czas na te "zniwa".Beda musieli sobie bez niego poradzic i tyle.ALe poki co....nie ma co sobie tym glowy zawracac...,bo szkoda nerwow.Ja to wszystko olalam....i powiem Ci,ze ogolnie nie narzekam..Po latach(bo jestem z Mackiem hmm...jakies 6lat) w koncu on sam przejrzal na oczy...i wie,jaka jest jego mama i brat,wiec....jest TYLKO lepiej miedzy nami.Czego i Tobie zycze!!! Tylko niestety....czas czas i jeszcze raz czas.... Super,ze juz nie plakusiasz
-
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
inka_80a ze sami spedzmy swieta to nie przykladam sie za bardzo do gotowania i sprzatania przy Majce to i tak syzyfowa praca Podejrzewam,ze bede miala takie samo zdanie...za rok...hihihi Zreszta juz w tym roku sobie troszke odpuscilam...Bo niby po co sie zarzynac??? -
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
inka_80Ja juz teraz po malu sie przygotowuje patrzec az na siebie nie moge codziennie wchodze na tego cros treinera tak jak pisalas nawet 10 min dobre moze sie kondycja cos poprawi no i kupilam sobie jakis krem wyszczuplajacy ale zastanawiam sie nad algami ale one nie sa tanie A po nowym roku jeszcze moze zielona herbatke zaczne pic O zielonej herbacie i agach nic nie wiem,wiec ci nie pomoge Na pewno jedzenie cytrusow przyspiesza spalanie kalorii i tluszczow.Picie wody niegazowanej rowniez.Hmm...co jeszcze??? Jak mi sie przypomni to napisze.Na pewno. Super,ze zaczelas!!!TO najwazniejsze.Po tygodniu zwieksz czas do 12 czy 15 min i tak co tydz troszke wiecej....az dojdziesz do 20min a nawet 30(ale wtedy nie koniecznie codziennie...mozesz zrobic sobie "niedziele" jakiegos dnia) Po miesiacu zobaczysz efekty...W lustrze!!Gwarantuje.Moze nie ogromne.Ale zawsze -
EMKUS to ja ci teraz napisze cosik...Byla mojego Macka jest "najlepsza" psiapsiolka tesciowej....I najlepsze jest to,ze ona ja uwaza za ta dobra a mnie za ta gorsza i w dodatku zazdrosnice... Tak,ze nie jestes w tym g*nie sama. Moja tesciowa ,jak Maciek zamieszkal ze mna przed slubem(bo sie czepiala,ze za duzo czasu u nich spedzam i ona musi mi obiadki gotowac....Ps.Nikt jej K* nie kazal!) to sie obrazila i powiedziala,ze jej synka zabralam!!! A teraz pierdzieli(bo M brat sie chajnal),ze ja i Wiolka bedziemy konkurowac o jej wzgledy....Czujesz????Hihihihi...nie ma lekko,kochana!!! A jak Sz z Toba zamieszka to pepowinka sama peknie!!!Zobaczysz...
-
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
inka_80Wigilie sami potem na chrzciny do znajomych sie wybieramy Do mnie jak rodzice przyjechali na wiosne to tak ich przegonilam ze mojemu tacie tak cukier spadl ze musial jesc cukierki Z tescimi to samo bym zrobila nie mam litosci ;) Hahahahaha.Dobre Ja juz mam dosyc sluchania,jaka to ona jest biedna,zmeczona i obolala,wiec...prosic sie nie bede.Ale jak zechce pomoc-pozwole....hihihi. A jak z planami na odchudzanie? Po Nowym Roku sie bierzesz???:) Ja czekam tylko,az..."wydobrzeje" i tez sie zabieram za siebie...Ale u mnie motywacja jest chyba ...proznosc...Wstydze sie troszke tego,ale jakos....nie wyobrazam sobie siebie innej niz przed dzidzia...No,ale ...wiadomo,ze "kokosow" nie bedzie...i trzeba bedzie zaakceptowac zmiany...Oj....ja biedna.,,,hihiih -
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
Hej Tez chetnie bym tak zrobila,ale tesciowa juz mi zapowiedziala,ze ona do synowych przyjezdza i nie ma zamiaru nic robic,wiec...mam ja w d*.Poradzimy sobie bez jej pomocy ...niech odpoczywa.. A jak u Ciebie? Swieta spedzacie sami czy macie jakis gosci?