-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mafinka
-
Kurczę ale Wam dziewczyny zazdroszczę tej weny do sprzątania, prasowania u mnie wciąż mega leń A tak na marginesie, to chciałam dzisiaj kupić biustonosz do karmienia w oszałamiającym rozmiarze 70B i kurcze w żadnym sklepie nie było
-
didianka jutro spakuje torbe i mam sie z polozna spotkac i obgadac porod... w piatek KTG i lekarz... Tak patrzę na suwaczek i to już u Ciebie 38 tydzień na liczniku powodzenia u położnej.
-
didianka moje dziecko - teraz 3 lata tez bardzo malo mowil - az poszedl do przedszkola - miedzy dzieci - i zaczal mowiz z dnia na dzien - oczywiscie ma problemy z niektorymi slowami - zamiast k mowi t zamiast g mowi d i t d - ale poczekam jeszcze chwilke z logopeda - bo slyszalam ze wiele cwiczen dopiero mozna robic kolo 4 roku zycia - poza tym mowi z kazdym miesiacem lepiej i wyrazniej - chlopaki po prostu tak maja... mafinko - szkola nie zaszkodzi i na pewno da efekt!! trzymam kciuki!! Też mi wszyscy mówili, zobaczysz pójdzie do przedszkola to ruszy z mową. Chodzi już ponad 4 miesiące a ja nie widzę jakiejś oszałamiającej poprawy. Dopiero dzięki Jomirze i jej chrypce, złożyłam parę faktów do kupy i postanowiłam skonsultować Myszaka z neurologopedą, a że koleżanka dała mi namiary na krakowską Gżegżółkę, postanowiłam działać.
-
AnkaK33mafinkaTeż polecam wyroby Aventa, chociaż w temacie smoczków się nie wypowiem, bo Myszak to dziecko bezsmokowe Byliśmy z Myszakiem na zajęciach w szkole zajmującej się dziećmi (chociaż nie tylko) mającymi problemy w mówieniem, wymową itp. Jestem spokojniejsza, podbudowana i pełna nadziei. Pan (!) logopeda stwierdził, że nie jest z Myszakiem tak źle, po prostu ma wiotką krtań (a nie mówiłam!) i trzeba ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Poza tym spuchłam z dumy, bo pani psycholog stwierdziła, że to inteligentne, towarzyskie i bardzo rozgarnięte dziecko (cokolwiek to znaczy). Przepraszam że się wtrące ale w jakim wieku jest Twoje dziecko bo mój Kuba coś opornie podchodzi do mówienia i też chyba się wybiore do logopedy... Za 2 dni, będzie równe 3 lata i 3 miesiące. U logopedy byliśmy już rok temu i pani stwierdziła, że nie widzi nic niepokojącego, że chłopcy na ogół tak mają. Poczekałam rok i pomimo lekkiej poprawy, co prawda mówi więcej niż rok temu, ale w dalszym ciągu to nie jest to, udałam się do szkoły poleconej przez koleżankę z pracy (zresztą neurologa).
-
Solange czyli jednak to nie była cukrzyca a czasowe podrażnienie bądź inna dysfunkcja trzustki związana z ciążą. Często tak bywa w ciąży, że pewne wskaźniki idą w górę a później wracają do normy vide Jomira i jej Alaty. Gratuluję, no i teraz życzę naprawdę bezstresowej końcówki
-
Jomira Mafinko naprawde pieluch Libero nie ma w Polsce? Az dziwne, bo ten sam producent sprzedaje Tene, podpaski Libress, wiec az mi sie wierzyc nie chce, ze polski rynek opuscili. U nas maja cala game, w roznych formach i tak naprawde kroluja na rynku. Jomira wpisałam w wyszukiwarce pieluchy Libero opinie i niestety większość rodziców piszących na rożnych forach ma problemy z ich kupnem. Naocznie nigdzie nie spotkałam się z nimi, a patrzyłam i w Tesco, Auchanie, Realu. U nas na rynku króluje Pampers, sama zaopatrzyłam się w dwie paczki jedynkowych Pampków i paczkę 2 z Huggiesa.
-
Też polecam wyroby Aventa, chociaż w temacie smoczków się nie wypowiem, bo Myszak to dziecko bezsmokowe Byliśmy z Myszakiem na zajęciach w szkole zajmującej się dziećmi (chociaż nie tylko) mającymi problemy z mówieniem, wymową itp. Jestem spokojniejsza, podbudowana i pełna nadziei. Pan (!) logopeda stwierdził, że nie jest z Myszakiem tak źle, po prostu ma wiotką krtań (a nie mówiłam!) i trzeba ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Poza tym spuchłam z dumy, bo pani psycholog stwierdziła, że to inteligentne, towarzyskie i bardzo rozgarnięte dziecko (cokolwiek to znaczy).
-
Solange zgadzam się z tym co napisałaś odnoście Luteiny w 100%. Na początku ciąży lekarz przepisał mi ją profilaktycznie, chociaż nic mi się nie działo. Efekt taki, że zmieniłam lekarza. Dopiero gdy pojawiły się niepokojące objawy, obecny lekarz zlecił mi Duphason, który zresztą brałam krótko, bo po założeniu szwa na szyjkę został odstawiony. Nulka dla pocieszenia napiszę, że w obydwu ciążach miałam przeboje z szyjką, skracanie, rozwieranie (w tej nawet dorobiłam się nawet szwu) i pierwsza ciąża przenoszona, CC 41 tydzień, lekarz obiecywał, że do 36 tygodnia sama urodzę. Obecna ciąża - dzisiaj kończę 36 tydzień i jeszcze dwupak.
-
JomiraBo jednorazowe gabki to czysto dunski wymysl. Chyba nikt na swiecie tego nie uzywa. Jedyne co, to sie zastanawiam nad ich zwiazkiem z ekologia. Toz to poliuerthan, ktory laduje ostatecznie w ziemi. Oczyma wyobraźni widziałam te gąbki jako gąbka naturalna pokrojona w plastry, powiem szczerze że jestem zwiedziona. JomiraA co do kosmetykow - nie pojawily sie w Polsce kosmetyki Libero? U nas maja cala serie, wlasnie bezparabenowa. Kiedyś chyba pisałaś o pieluszkach Libero, przeszukałam internet i z tego co znalazłam wywnioskować można, że wycofali się ze sprzedaży w Polsce, bo nie było zbytu. Ale jeszcze poszukam w sklepach, może uda się znaleźć.
-
Monik ten żel z lawendą do kąpieli to też dla starszego synka 3 latka, jak na razie na mnie działa usypiająco. Dla noworodka polecałam i w dalszym ciągu polecam Białego Jelenia, naturalne to i na bank nie uczula. Co do chusteczek, to stosować je będziemy na wyjścia, do domu zakupiłam takie małe frottowe ręczniczki i pupę też będę myła Jeleniem (taki mój wkład dla ekologii zobaczymy ile wytrzymam, niestety tych jednorazowych gąbek o których pisała Jomira nigdzie nie znalazłam). Witaminkaa trzymaj się, kciuki zaciśnięte.
-
Karim od odejścia wód do porodu to jeszcze kawał czasu, no chyba że równocześnie skurcze są i przerwy między nimi robią się krótsze. Najczęściej jest tak, że wody odchodzą a potem pojawiają się skurcze. Zasadą jest, żeby urodzi w ciągu 24 godzin od pęknięcia pęcherza płodowego i odejścia wód, bo istnieje zagrożenie zakażenia. Jednak z tego co wiem, to pęcherz płodowy najczęściej przebijany jest podczas porodu.
-
MonikOdnosnie kosmetyków-Johnsons, płyn dla noworodka Top to Toe nie zawiera barwników ani parabenów i jest polecany przez położne, mozna go stosowac od pierwszych dni życia dziecka. Tak prawdę mówiąc to zawsze unikałam kosmetyków JOHNSON & JOHNSON, bo opinia była taka, że uczulają. Jednak ostatnio będąc na zakupach skusiłam się na chusteczki nawilżane dla starszego syna, bo jako jedyne na półce nie miały w składzie parabenów. A skoro nie dostał żadnej wysypki skusiłam się na Johnson's Baby, Bedtime Żel do mycia ciała na dobranoc z lawendą, bo ponoć relaksuje i zapewnia spokojny sen.
-
AguuMafinka, bez obrazy ale..... Zaleca 3 USG - znaczy ze mają być co najmniej 3, aby choć w minimalnym stopniu móc kontrolować przebieg ciąży i zadbać o zdrowie matki i dziecka! No ale nie będę się kopać z koniem ZALECENIA POLSKIEGO TOWARZYSTWA GINEKOLOGICZNEGO zawarte są w przedstawionych poniżej Rekomendacjach Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego. Standard ultrasonograficznego badania położniczego obejmuje: 1. Wykonanie trzech badań ultrasonograficznych-przesiewowych w ciąży: - 11-14. tydzień ciąży - 20. tydzień ciąży(2 tyg.) - 30. tydzień ciąży(2 tyg.) 2. W wyjątkowych sytuacjach klinicznych zalecane jest wykonanie dodatkowego badania USG głównie ze wskazań lekarskich przed 10. tygodniem ciąży. 3. Wynik badania USG powinien zawierać następujące dane: - Imię, nazwisko, datę urodzenia lub PESEL pacjentki, - Miejsce i datę badania, imię i nazwisko wykonującego badanie, - Informację dotyczącą nazwy aparatu ultrasonograficznego oraz rodzaju i częstotliwości głowic, którymi badanie zostało wykonane - Rozpoznanie wstępne lekarza kierującego - Data ostatniej miesiączki (OM) i tydzień ciąży według OM - Zaawansowanie ciąży według ewentualnych poprzednich badań USG - Dokumentację badania a) Ultrasonogramy (wideoprinter) b) Taśma magnetyczna (wideo) c) Dyskietka, płyta (komputer) Wymagania aparaturowe: Aparat ultrasonograficzny w diagnostyce położniczo-ginekologicznej powinien posiadać: - Prezentację 2D w czasie rzeczywistym, co najmniej 128-stopniową skalę szarości, powinien mieć możliwość pomiaru odległości (co najmniej dwóch pomiarów), obwodu i pola powierzchni oraz program położniczy. Powinien być wyposażony w trzy rodzaje głowic: - Przezbrzuszną typu convex (sektor) o częstotliwości 3,5-7,5 MHz, - Liniową o częstotliwości 4,0-7,5 MHz, - Dopochwową typu convex (sektor) o częstotliwości 4,0-7,5 MHz. Cennym uzupełnieniem możliwości aparatu ultrasonograficznego powinna być opcja kolorowego Dopplera i dokumentacji fotograficznej. (Zródło: Rekomendacje Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego dotyczące diagnostyki ultrasonograficznej w położnictwie i ginekologii). Pisze ja wół Wykonanie trzech badań ultrasonograficznych-przesiewowych w ciąży a nie co najmniej trzech. No cóż należałoby najpierw poczytać a potem się kopać
-
MiaMafinko, w zdrowej ciąży kobieta ma 3 usg... W pierwszej ciąży, w publicznej przychodni, w Polsce miałam dokładnie 3! usg... w 8, 12 i 20 tygodniu :) Jak chciałam więcej to szłam prywatnie...Masz rację, że często lekarze nie stosują się do zaleceń, ale co daje Ci porównanie tych dwóch rekomendacji, bo nie czaję ??? Cesarka, to operacja, dzięki której dziecko przychodzi na świat... usg to badanie... Moja pierwsza ciąża należała do zdrowych a USG miałam robione co 3 tygodnie. A tak między prawdą a Bogiem nikt jeszcze nie wykluczył, że badanie USG może szkodzić nienarodzonemu dziecku. Porównując obie rekomendacje dążę do do tego, że PTG nie jest alfą i omegą, jest to tylko banda lekarzy (jak w każdym Towarzystwie) którzy rekomendują to co jest im: a wygodne, b nakazane przez ministra zdrowia, c firma farmaceutyczna (za słoną opłatą) zaleciła etc, etc. PTG swego czasu rekomendowało szczepienia przeciwko rakowi szyjki macicy u nastolatek, co się okazało szczepionka nie była do końca przebadana, w kilku przypadkach spowodowała śmierć oraz ciężkie powikłania poszczepienne, a co najlepsze jest skuteczność nie została w 100% potwierdzona. Kilka Gmin w Polsce dało się naciąć na finansowanie szczepień u młodzieży szkolnej (koszt szczepionki to o ile dobrze pamiętam wahał się w granicach 1 400zł) tylko dlatego, że ktoś wziął grubą premię za rekomendację. Tak więc summa summarum dla mnie rekomendacja PTG nie jest żadnym wyznacznikiem bezpieczeństwa.
-
Też zagłębiałam się w temat i ku mojemu przerażeniu kosmetyki Nivea, Ollian zawierają parabeny. I co gorsza zawierają je moje ulubione kremy i balsamy z Neutrogena formuła Norweska Monsound niekoniecznie kosmetyki bez parabenów muszą należeć do najdroższych. Ostatnio kupiłam dla Myszaka chusteczki i żel do kąpieli Jonhsona i w składzie nie znalazłam parabenów.
-
Polskie Towarzystwo Ginekologiczne zaleca wykonanie 3 USG w ciągu ciąży. Czyli lekarze, którzy robią swoim pacjentkom USG co wizytę nie stosują się do zaleceń Towarzystwa, więc gdzie sens i logika. A tak szczerze, latają mi koło (nie napiszę czego) zalecenia PTG, choćby wysyłali mnie psychoterapię, uświadamiali, a przy porodzie obecny miał by być sam Benedykt XVI z relikwiami krzyża świętego (i ch... wie czym) i tak nikt nie zdoła mnie przekonać do rodzenia siłami natury. Amen
-
JomiraMoze zle napisalam. Hemoglobina nie wzrosla. Hematokryt przestal spadac, a nawet delikatnie ruszyl. Zelastwo Misiek musial brac jeszcze wlasnie ponad 6 miesiecy i dopiero wtedy zaczal jego organizm funkcjonowac normalnie. Od tamtego czasu tfu tfu... nie mielismy problemu. A teraz Michu ma wyniki jak wzrorowy krwiodawca. Czyli szpik coś nie chciał produkcji rozpocząć, jakby Maciek był w domu to bym była mądrzejsza
-
kathi26mafinka tez uwazam, ze warto brac witaminki w ciazy :) a kwasy plnia bardzo wazna role, zwlaszcza w pozniejszym zyciu, bo z tego co pamietam to wspomagaja prace i rozwoj mozgu ... ja wyniki badan zrobie jutro badz we czwartek wiec zobacze jak wyjda :) ale i tak nie mam zamiaru przestac brac witamin ... tak sobie pomyslalam, ze jesli teraz nie wykorzystam tych pozostalych mi prenatal complex to wyrzuce, wiec lepiej dokupic kwasy te np mumomega i brac z prenatalem complex ... A po co wyrzucać, po ciąży w okresie karmienia piersią wykorzystać. MumOmega jest 30 w opakowaniu, a więc do porodu powinno starczyć a później wykorzystać to co masz z kwasami DHA.
-
witaminkaaTo ja jestem jakaś wyrodna matka, bo nie faszeruję sie chemią już od 5 miesiąca. Wyniki robię co 3 tygodnie i wszystko mam w wyższej granicy.Na okres poporodowy i okres karmienia mam zakupione witaminy ale nie będę ich brała od tak tylko jeśli moje wyniki będą złe. Mam w rodzienie bardzo bliskiej przypadek kiedy to kuzynka brała przez całą ciążę witaminy na ptęgę, jakieś kwasy, mikroelementy itd i Kacper urodził się ślepy. Za dużo witaminy A serwowała sobie i dziecku. No ale tutaj to wina kuzynki bo przed każdym posiłkiem trzy tableteczki po posiłku jedna. Itd. Witaminkaa jeśli nie ma potrzeby a Twoje wyniki są w tzw górnej normie, to po co brać. Niestety u mnie hemoglobina i płytki krwi raz w górę, raz w dół (mam problemy z przyswajaniem żelaza, związane z przewlekłą chorobą jelit a teraz jeszcze dodatkowo cholestaza daje mi w kość i muszę trzymać dietę), więc muszę się czymś wspierać. Poza tym, Myszak ma niedokrwistość z powodu niedoboru żelaza, zaczęło się koło 5 miesiąca i walczymy z tym do dziś (raz jest ok, później hemoglobina poniżej 9), na szczęście teraz jest to efekt intensywnego wzrostu, bo moje chłopie duże jest i wygląda jak 4-5 latek. Co do kuzynki, to umiar i jeszcze raz umiar.
-
Jomira6 miesiaca czy tygodnia? Bo mi sie wydaje, ze tygodnia. Mialam z Miskiem sytuacje, kiedy wlasnie wyniki w 6 tygodniu spadly na leb na szyje. Misiek lezal na oddziale i praktycznie byl przygotowany do trasfuzji krwi. Ja jednak nie zgadzalam sie na krew z bazy, a Miska tata mial wrocic z zagranicy za tydzien, wiec naszym zadaniem bylo wytrwanie tygodnia. Misiek dostawal zelazo w kropelkach i 2 razy dziennie mial badana hemoglobine i hematokryt. Przez pierwsze dni spadalo na leb na szyje. Ustalilam z lekarka wartosci krytyczne, przy ktorych wyraze zgode na krew z bazy. Chyba w 5 dobie, Miska organizm ruszyl i hematokryt zaczal wzrastac, a wiadomo, ze jak hematokryt, to za nim pojdzie hemoglobina. Czyli jak to powiedziala lekarka "organizm Miska podjal prace". To byl dokladnie 6 tydzien. Pamietam tez, ze lekarka mi tlumaczyla, ze trasfuzja nie jest najlepszym rozwiazaniem (dlatego tez zgodzila sie na moje czekanie), bowiem organizm dostaja gotowca i nie podejmuje wlasnej produkcji i jak sie wyczerpia podane zapasy, to problem powroci. Na tej podstawie sadze jednak, ze organizm dziecka zaczyna sam pracowac nad hemoglobina okolo 6 tygodnia zycia. Aczkolwiek mozna mu te prace ulatwic budujac odpowiednie zasoby, by nie musial zaczynac od zera. Miesiąca, niedokrwistość z niedoboru żelaza u niemowląt (bo są różne rodzaje niedokrwistości np. aplastyczne, aregeneracyjna, megaloblastyczna, hemolityczna etc, nie wiem jaką miał Twój Misiek, możliwe że szpik nie chciał podjąć pracy i stąd niedokrwistość, jechał na tym co Ty mu dałaś. Poza tym 5 dób na produkcję hemoglobiny pod podaniu preparatu żelaza to trochę za mało, cały proces trwa ok miesiąca. ) ujawnia się dopiero po 6 miesiącu życia, do tego czasu dziecko jedzie na zapasach płodowych, potem bierze już na bieżąco.
-
didanka powoli do celu, każdy dzień to już parę gram do przodu Co do zmęczenia to chyba ta pogoda tak w dup. daje, czuję dosłownie każdy zrost i uraz, kość ogonowa obtłuczona jeszcze w czasach licealnych niesamowicie mi dokucza. Kathi no to dała Mała popis. Szkoda nerwów i stresu,dzięki Bogu że wszystko dobrze się skończyło. Co do porodu, to czy będziesz rodziła w Klinice Arciszewskich? U mnie na plusie niecałe 8 kg, w sumie jest ok, podobnie było przy Myszaku.
-
witaminkaaKathi ja jem po prostu dużo ryb. Witamin już nie biorę bo jeżeli w badaniach nie wychodzi niedobór to po co się faszerować chemią. Szczególnie że jem dużoooooo owoców i warzyw a dodatkowo tabletki mogą zaszkodzić. Jeżeli bierzesz już jakieś witaminy typu prenatal itd to te drugie są zbędne. Albo jedne albo drugie. MumOmega nie zawiera witamin, to są same kwasy omega 3 i 6, których nie ma w standardowych suplementach diety dla ciężarnych. Uważam, że warto brać witaminy do końca ciąży i w trakcie karmienia, sam poród (niezależnie w jakiej jest formie) jest obciążający dla organizmu kobiety, później dochodzi karmienie piersią co dodatkowo uszczupla zapasy m.in. żelaza. Sam proces "produkcji krwi w szpiku" to około 1 miesiąc, więc nawet jeśli teraz wyniki są ok, to niekoniecznie musi być tak za miesiąc. Poza tym pamiętajcie, że dziecku teraz dajemy zapas żelaza, który musi wystarczyć mu do ok 6 miesiąca życia. Co do ryb to mam mieszane uczucia, pstrągi ok ale te nie zwierają kwasów omega, bo te mają tylko ryby morskie. Poza tym większość ryb dostępnych na naszym rynku Panga, Sola, Tilapia, Mintaj jest made in China, więc wolę omijać je z daleka.
-
kathi26brala ktoras z was, badz waszych znajomych suplement diety (chodzi o kwasy omega 3 i 6) - mum omega firmy equazen? czy jakos tak ... strona na to np Suplement diety dla kobiet w ciÄ�Ĺźy - Suplement, diety, dla, kobiet, ciÄ�Ĺźy ... tak sie zastanawiam, czy warto cos takiego kupic ... Ja biorę, od 20 tygodnia ciąży (od 12 tygodnia brałam Feminatal DHA ale tam jest tylko kwas omega 3). I są to kwasy omega do zażywania przed poczęciem, w trakcie ciąży i karmienia piersią. Jeśli farmaceutka proponowała Ci kwasy 3 i 6 w cenie 60 zł to właśnie było to MumOmega (u mnie w aptece jest po 57zł). Czy warto kupić, no cóż to się okaże w przyszłości.
-
agnieszkaa Dziękuję Mafinko, wiec zakupię te majtki. Czy tym razem również będziesz miała klasyczne cięcie? Mój ginekolog, kiedy pytałam jak będę krojona, powiedział, że cięcie wykonuje się zawsze tak samo jak poprzednie. Wiec ja będę miała od pępka w dół. Też będę miała w starej bliźnie, poza tym nie zgodziłabym się na nowe cięcie. Zresztą nowe cięcie nowy ból a tak mięśnie już przyzwyczajone. Jomira cięta byłam klasycznie, bo miałam już w tym miejscu cztery razy robioną laparotomię (w tym jedna od żeber po "Kaśkę") więc lekarz stwierdził, że nie ma sensu robić kolejnej blizny (gdyby tego nie było byłabym ciachana już w poprzek brzucha). Też mam tendencję dla powstawania bliznowców, jednak przy każdym zabiegu mam wycinaną starą bliznę z marginesem (a zawsze błagam, żeby ten margines był ciut większy ). Zresztą mój ginek przy każdej wizycie nacmoka się niesamowicie ile to roboty będzie miał. Co do płaskiego brzucha, to po Myszaku już na trzeci dzień brzuch wrócił do swoich normalnych wymiarów, a do domu wychodziłam w swoich ukochanych jeansach.
-
Acha dziewczyny, czytałam że na skurcze bierzecie magnez. Dobre rozwiązanie, ale pamiętajcie żeby brać go razem z wapnem (lepiej się wchłania i efekt jest lepszy). Mam trochę wolnego dla siebie, Myszak śpi (biedaczysko cały czas przeziębiony ale tak jakby ciut lepiej było), po południu ma wpaść moja przyjechać i zostanie z Nami do czwartku. Małżonek dzwonił, dojechał szczęśliwie na miejsce. Jedyny minus to pogoda i błotne odciski łap zwierzaków po wyjściu na pole (a u mnie to jest 4x4) a schylać się za bardzo nie mogę