-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mafinka
-
Może mi ktoś wytłumaczy ten fenomen, że tak tylko ruszę tyłek z domu to od razu wali śniegiem Byłam rano na badaniach w Klinice, jest jako tako, następna wizyta dopiero 20 grudnia - tak przedświąteczne, a jak przecież mam kupę czasu. Co do zakupów to czekam sobie spokojnie na wyprzedaże, mam upatrzonych kilka sztuk w Mothercare. Jomira jednego jestem pewna, że z służbą celną i UKS (nie wiem co tam w Dani macie) nie ma co zaczynać, jak się gó... przyczepi to trudno się potem od tego smrodu pozbyć. Powodzenia w rejestracji firmy.
-
Madzia1314A wczoraj nasza służba zdrowia ćwiczyła moją cierpliwość, na wczoraj miałam wyznaczone kontrolne badanie KTG i niestety aby je zrobić i później skonsultować z lekarzem musiałam spędzić w szpitalu 6 godzin :( nio ale najważniejsze że wszystko wyszło oki :) A coś się dzieje, że tak wcześnie masz robione KTG? bo z tego co pamiętam to standardowo to tak od 36 tygodnia idzie, i to jeszcze nie wszędzie.
-
solange63To i ja się "pochwalę", wróciłam od lekarza. Tak jak napisali w liście ze szpitala, poziom cukru mam wysoki, ale to jeszcze nie cukrzyca- w Danii niestety obowiązują inne normy niż w Polsce. Tutaj cukrzycę stwierdza się powyżej 200mg/dl (w Polsce powyzej 140). Tym oto sposobem przed świętami czeka mnie kolejny test obciążenia (4 tygodnie wypadają dokładnie 23 grudnia).Mafinka dołączam do grona wiecznie pokłótych Witam, witam ... Solange czyli tak jak mówiłam, a jak jest z tym 140 w Polsce to Ci na PW napiszę.
-
Jomira W tescie paskowym co jakis czas pojawia mi sie bialko (ale jego stezenie sie zmienia nawet w ciagu dnia od +1 do +3) . Dzis bylam u pielegniarki,no i wpadli w panike. Cisnienie mam niskie (104/87 puls 58 po dwoch kofeoinowych kawach), cukier w ubieglym tygodniu 6,0 po obciazeniu, wiec nic za bardzo na zatrucie nie wskazuje. Na moj gust nereczki nie wyrabiaja, ale zobaczymy :) Jak znam zycie nic nie znajda... Jak jestem specjalistka od schorzen widoczynych lecz nie wytlumaczalnych. Jak nic konsultacja u dr House, tylko on dojdzie do właściwej diagnozy
-
Monik Nulka, u mnie to najgorzej z tym piciem. Przy ostatniej akcji z bakteriami lekarz kazał duuużo pić, własnie z cytryną/żurawinami. A u mnie jest ten problem, że ja nie lubię pić :( i zapominam się. ech, zobaczymy co na to wszystko jutro lekarz powie. Ostatnio kupiłam w aptece 100% sok żurawinowy dla siebie i Myszaka, serwujemy sobie 3 razy dziennie po łyżce stołowej (nie lubię za kwaśnej herbaty) i powiem Ci, że efekty mnie zaskoczyły, bo (przepraszam za wyrażanie) siuśki syna czyste są jak kryształ. MonikSłuchajcie kochane,równiutko za 2 miesiące mam termin :) To tak jak ja.
-
Asiunia25latCześć dziewczyny to i ja się pożalę. Jutro muszę jechać do szpitala ze względu na twardniejący brzuch. Jak byłam u lekarza to był twardy jak skała. Na dodatek szyjka mi się skraca. Taki sam przypadek miałam w pierwszej ciąży. Muszę jechać na czczo bo mi wyniki od razu zrobią. Jak będzie wszystko dobrze to wyjdę w poniedziałek. Najgorzej to będę tęsknić za moją Julcią bo nigdy się nie rozstawałam z nią nawet na 1 dzień. Trzymajcie się. Asia przykro mi, trzymaj się dzielnie. Nic się nie martw Julcia da sobie radę, wiem co mówię.
-
didianka Tak Tomcio to tez rocznik 2007 - 28 grudnia - ledwo zdazylam - hahaha Mafinko - nie zlosc sie ze tak o tych wkluciach pisalam - poprostu chcialam was na duchu podniesc!! Nie ma co - kazdej cos dolega... ja mam problemy z wlosami i cukrzyca... i t d trzeba mimo to jakos pchac ten wozek bo zawsze moze byc gorzej - jak to mawia moj tato!! Nie złoszczę się, tylko powoli mam już tego wszystkiego dość a doświadczenia wiem, że końcówka jest najgorsza i to pod względem fizycznym, jak i psychicznym A z Tomkiem to nie można było zacisnąć trochę nóg i rodzić w sylwestra
-
didanka Twój Tomuś to też rocznik 2007? Jest Nas już tu całkiem spore grono mamusiek z tego roku
-
Dziewczyny, z tą pracą to jest tak, że nie każdy może sobie pozwolić na dłuższą przerwę. U mnie jest tak, że przepisy zmieniają się co dnia, więc muszę być na bieżąco - żeby nie wypaść z obiegu codziennie do domu mam dostawy Rzepy i Gazety Prawnej, no i czytam, co by potem zaskoczonym nie być. A tak w sekrecie to po powrocie do pracy chciałabym popracować w obecnym miejscu do końca roku a potem przejść na własny rachunek, albo wejść w spółkę partnerską. Na razie są to plany, chociaż bardzo zaawansowane. didianka gdyby to było tylko klika nakłuć to bym się nie przejmowała. Niestety pewne sprawy ciągną się od lat, inne dokuczają tylko w ciąży - cholestaza (w pierwszej ciąży też miałam ale od 31 tygodnia, a tu już w 25 tyg dostąpiłam zaszczytu posiadania cery w kolorze poświaty księżyca), a jeszcze inne pojawiają się tak przy okazji np. hemoroidy w dodatku zakrzepowe i trzeba było ciąć, no i jeszcze dodam spadający poziom cukru, jak spada to ja razem z nim.
-
solange63 Nie dla mnie pęd za karierą. Gdyby tylko ktoś mi płacił za bycie gospodynią domową i za wychowywanie dzieci to byłabym najszczęśliwszym człowiekiem na swiecie A u mnie jest na odwrót, dla mnie bycie kurą domową to czyściec za życia. A jak sobie pomyślę, że będę miała drugie dziecko maaaaaaasakra.
-
Cześć, mam coś dzisiaj szewski dzień depresja mnie jakaś dopada. Nie mam siły i ochoty na nic. Jeszcze Myszak gazu daje Solange te przeciwciała to w teście Coombsa wyszły? Co do chorób, to z chęcią się podzielę. Dobija mnie to cotygodniowe jeżdżenie na Klinikę, ręce mam pokutne jak narkoman, nie wspominając o palcach a cukier ostatnio mi szaleje i muszę kuć się po parę razy dziennie.
-
kathi26mafinka no madra kobieta :P:P heheh tylko czy ty chcesz sie nauczyc? :P Chęci to mam, gorzej jest z praktyką, bo zdolności manualnych nie posiadam.
-
kathi26 tak sobie osttanio mysle, by na odstresowanie sie nauczyc sie robienia na drutach :P hehe ... kiedys cos tam troszke robilam, ale bylam wtedy mala :) ... skad taki pomysl? mama jest w trakcie robienia na drutach kilku rzeczy dla Kinguni i dla Wiktorii :) (tak bedzie sie jednak mala nazywac, no chyba ze po urodzeniu stwierdze, ze to imie nie pasuje do malej :) ), a że mi sie ubranka na drutach baaaardzo podobaja i w sumie welenka nie jest jakos super droga to czemu nie? :) a teraz tego typu ubranka wchodza znowu w mode ... Normalnie zaraz padnę od poniedziałku moja mamuśka, która przejęła opiekę nad nami w trakcie nieobecności mojego małżonka uczy mnie szydełkowania.
-
didanka na zgagę polecam sól emską, do kupienia w aptece. Środek naturalny, całkowicie bezpieczny, do stosowania przy bolącym gardle, chrypkach i zgadze.
-
Jomira a u mnie za pierwszym razem było na odwrót, chodziłam z 2 cm rozwarciem od prawie 5 miesiąca, skurcze miałam bolesne i to takie, że jak przyjmowali mnie w 37 tygodniu do szpitala to położna się wystraszyła, że rodzę bo tak brzuch mi chodził. I co, gdy chcieli przyśpieszyć poród rozwarcie zniknęło, a i skurcze takie byle jakie były. Efekt cc w 41 tygodniu, taki mój urok. Zmierzyłam sobie obwód brzucha, wyszło 86 cm Jakiś czas temu któraś z Was pisała, że poprała ciuszki i pochwała je do worków próżniowych. Mam pytanie, gdzie takie worki można kupić, czy to jest jakiś zestaw do próżniowego pakowania czy na odkurzacz?
-
didianka Solange - co do skurczow to znam twoj bol - moje zaczely sie juz okolo 8 tygodni temu - byly czasem tak dukuczliwe ze nie moglam chodzic lub wyjsc z wanny :) ale dostalam magnez 2x3 razy dzienie i jakos funkcjonuje :) No to witam w klubie u mnie też bolesne, to samo było przy Myszaku.
-
Dziewczyny, dziękuję bardzo ale to bardzo za życzenia powrotu do zdrowia dla mnie i Myszaka Jest troszku lepiej niż w sobotę czy niedzielę już tak nie gorączkuje. Mały może powoli otwierać oczka (zakrapiam mu je co 4 godziny a z podawaniem leków okulistycznych zawsze miałam cholerne problemy bo sama się przy tym ryczę jak bóbr), jednak światłowstręt pozostał (dobrze, że mamy rolety antywłamaniowe, dzięki temu mamy w domu półmrok), gardło powoli oczyszcza się z ropnych nalotów, martwi mnie stan migdałków didianka dzięki za opis, leżałam na patologii (I piętro) w październiku trzy tygodnie. Martwi mnie to, że po cc jednak przez te 24 godziny zdane jesteśmy na łaskę, bądź niełaskę personelu i to spędza mi sen z powiek. Najgorsze w moim przypadku jest to, że muszę rodzić w szpitalu klinicznym chociaż mam szpital pod nosem, a na Kopernika spod domu mam dokładnie 57 km (liczone od garażu po drzwi Klinki). Ehhh tak bardzo to się nawet przed pierwszym porodem nie bałam.
-
didiankaWitaj - odpowiadam od razu - nie ma obowiazku rodzic na Kopernika!! rodzilam tam za pierwszym razem i juz mi wystarczy - teraz mozna rowniez na Ujastku :) niby 3 lata minely ale na szczescie to sie zmienilo :) wspolczuje bardzo biegunki i zycze zdrowka dla was!! - ja juz w ciazy przeszlam 2 grypy zoladkowe - i jak tu przytyć? Dzięki, a co do Kliniki to tak straszno było?
-
kathi26n mafinka zdrowia dla synka i dla ciebie :( ja musze sie jutro z mala wybrac do lekarza, dostala od czwartku cos czerwonego (plamka szorstka) poczatkowo mala na policzku przy ustach a dzis juz jest prawie cala broda czerwona, troszke przy ustach na puliku i na gornej czesci ust :( a do tego ma od 2 dni zadka a czasem wodnista kupe, choc ilosc ich jest do 2dziennie to i tak warto sprawdzic, niby wirus rota i jeszcze jakis panuje Dzięki, a z tymi plamkami to też jest coś na rzeczy, gdy byliśmy z Myszakiem u pediatry to lekarka "żaliła" się, że starsznie dużo przychodzi dzieci z różnego typu wysypkami i to dosłownie wszędzie. Możliwe, że to jakiś zmutowany wirus opryszki albo pseudo ospa.
-
Cześć dziewczyny, u mnie chorobowo Myszak ma anginę z zapaleniem spojówek (dosłownie mam ociemniałe dziecko w domu) a mnie męczy biegunka Didanko witaj w klubie lutowych mamusiek. Widzę, że jesteś z Krk więc od razu pytam, gdzie będziesz rodziła? skoro cukrzyca to czy może na Kopernika? Witaminkoo współczuje wydatku. Asiunia25lat w kwestii fotelika, wkleję link warto poczytać Fotelik Samochodowy Madzia1314 do listy Solange dorzucę jeszcze szczoteczkę do czesania, woda morska do czyszczenia noska, spirytus do pielęgnacji pępuszka - używałam gotowych gazików Leko.
-
Padam na twarz, myślałam że już dzisiaj nie dojadę do domu. Drogę, którą pokonuję normalnie w 30 minut dzisiaj przejechałam w jedyne 2,5 godziny. A ile stłuczek po drodze, głowa od wszystkiego boli Wyniki trochę lepsze od poniedziałkowych ale w następny piątek mam jechać na kontrolę. Idę spać, jutro Was poczytam.
-
JomiraJest to jakas mysl z tym wyciaganiem mieszadla. My co prawda probowalismy w druga strone - maz zapomnial mieszadlo wlozyc. NIestety po "operacji" chlebek siadl. Mam nadzieje, ze to tylko zbieg okolicznosci. Tzn nie włożył w ogóle mieszadła i ciasto się nie wymieszało? Jeśli tak, to miał prawo opaść. JomiraMusze na rano jakis chleb dzieciom zrobic... aaa... zapomnialam sie pochwalic :) Po wyjezdzie meza, pieklam raz sama i sie udalo :) Bo u mnie w domu maz stal sie specjalista chlebowym. Kombinuje receptury, miesza mieszanki, szukamy sposobu na dobry chleb. Znaczy on szuka :) Jak to mówią szukajcie a zajdziecie, u nas najbardziej chodliwy jest chleb wielozbożowy, marchewkowy zwany fitness i weka. Mieszanki też są w użyciu, szczególnie gdy leń mnie dopadnie.
-
Agrafko przykro mi z powodu Adrianka, sił dla pozostałych maluszków. A tak na marginesie, dlaczego lekarze tak szybko zdecydowali się na cc? Pytam, bo jak leżałam na Klinice to była na oddziale mama z trojaczkami w 34 tygodniu. Leżała od 30 tygodnia i lekarze czekali na dogodny moment żeby rozwiązać ciąże.
-
Pretko mam podobny, tylko firmy Tefal. Jestem z niego niesamowite zadowolona. Ilość programów jest ta sama, no i opóźniony start też jest (co jest przydatne przy pieczeniu chleba na zakwasie). Co do dziur po wiertłach, to jak już kiedyś pisałam wyciągam je po ostatnim mieszaniu, w instrukcji jest podany czas, więc nie ma z tym problemu. Na razie nie piekłam jeszcze chleba na zakwasie, ale w końcu muszę się zmobilizować i wyhodować własny. Jeśli będziesz miała jakieś pytania, to wal śmiało.
-
Karim co powiedziała lekarka na Twoje korale? przepisała Ci coś?