
Jomira
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Jomira
-
Manenko, ja nie wiem jak dziala policja w Polsce w przypadku doroslych, bo u nas dziala szybko i sprawnie (hehe... ostatnio mi nawet psa szukali i w ciagu 1,5 godziny znalezli). Do czego mi ta policja? Bo ja swoja corke nauczylam blyskawicznie. Powiedzialam, ze to nie o kontrole chodzi, a byc moze o pomoc. Bo byc moze tak sie zdarzy, ze bedzie pomocy potrzebowala, a ja bede spokojnie spala, bo bede myslala, ze wszytsko w porzadku. I ze jak nie bedzie wywiazywala sie z obiecanej godziny powrotu i nie przysle smsa, ze nocuje u kolezanki, to zglosze na policje zaginiecie. Pozniej ze dwa razy, jak oczywiscie zapomniala, wyslalam smsa, czy dzwonic na policje. I od tej pory mam spokoj. Jak ma sie spoznic lub nie wrocic do domu wysyla smsa.
-
hej dziewczyny, alez Wy aktywne od rana! Heheh... a ja pierwszy raz w zyciu w kolejke na otwarcie sklepu polecialam :) Ale kupilam, kupilam! 150 zlotych (na polskie w kieszeni) :) No i nie jedyna bylam, na otwarcie wpadlo chyba od razy z 10 osob i kazdy po elektroniczna nianie. Co do zgagi, to ja wciaz tfu tfu tfu nie mam. Hehe... moze po porodach zrobimy ankiete - kto mial zgage i czyje dziecko wlochate :) Aczkolwiek w poprzednich ciazach nie mialam zgagi, a dzieciaki lyse nie byly... Ba.. Mlody mial wlosy az do ramion :) A w temacie nerek - poki co nie wzielam antybiotyku, czekam jednak do poniedzialku. We wrzesniu zaliczylysmy z Maja peniciline przez 10 dni na angine, wiec na razie wystarczy. Mam swoje paseczki do kontroli moczu i patrze, co tam sie dzieje, na razie bialko nie przekracza granicy dopuszczalnej normy (w ostatnim trymestrze ciazy moze sie utrzymywac na pozimie +1).
-
Ech... ja albo one :) Maz przed wyjazdem mnie prosil, ze jak ziemia rozmoczona, to kundle do ogrodu pojedynczo musza chodzic, bo razem glupawy dostaja i orza glebe lepiej niz brona. I jak ja mezowi wytlumacze, ze dziure w trawniku wykopaly pod 40 cm warstwa sniegu??? Im chyba zabawke zasypalo i probowali ja odkopac, a jak juz odkopali, to stwierdzili, ze wogole to kopanie to fajowe jest. A ja sie dziwilam, jak to jest - sniegu 40 cm, mroz, a kundle do domu z czarnymi lapami wracaja?
-
Monik wiesz, nigdy nie wierzylam, ze moze byc maszyna, ktora zrobi wszytsko za Ciebie i jak kolezanki kupowaly to ja na to z przymruzeniem oka patrzylam. Ale faktycznie, potrzebujesz tylko 5 minut, by poodmierzac i wsypac. Reszta toczy sie sama. Co do pogody... U nas dzis od rana plus 5. Cala warstwa sniegu sie rozplynela (a bylo spokojnie z 40 cm).... Wieczorem i w nocy temperatura ma spasc do minus 10.... Ale bedzie jazda!!!! Przy okazji jak snieg splynal, to sie okazalo, ze kundle wykopaly dziure w sniegu i pod sniegiem. W efekcie trawnik tuz przed tarasem zryty na calego. Normalnie wydepiluje na lyso!!! Kurcze, a ja mialam jechac o 10 rano do sasiedniej miejscowosci, bo tylko w tym dniu jest promocja na nasza wymarzona elektroniczna nianie... Przecena spora, bo zaoszczedzilibysmy 150 zlotych... No, ale jak z mezem rozmawialam, lepiej dolozyc do monitora niz repereowac samochod. A swoja droga... MOja maz ten weekend spedza na plazy w Accapulco, gdzie jest wlasnie 30 stopni... Hehe... przezyje szok jak w piatek wroci do domu :)
-
A mnie dzisiaj obudzily skurcze lydki, kurde! Myslalam, ze mnie to nie dotyczy. Ale prawda jest taka, ze ostatnich kilka dni zapominalam brac magnez, wiec moze dostalam nauczke. Zobaczymy. Mafinko nawet nie wiesz jak ja mu zazdroszcze!!! kurcze... Ze nie powiem, ze mi sie kojarzy hicior lat 80 czy 90 Accapulco... I teledysk do niego ze sloneczna plaza i palmami. Co do zapalenia nerek, ano mialam nie wiem czy odklebuszkowe, bo bylam wtedy malolata, ale pamietam, ze 3 tygodnie w cierpieniach lezalam. Od tego czasu, raczej infekcje pecherza mnie nawiedzaly, a ostatnia z rok temu, wiec jak probowalam mezowi tlumaczyc (on juz dawcy nerek dla mnie by szukal hehe....) , ze moje nereczki wciaz niezle, jeno nieco gorsze :) A mnie ta paczka podrajcowala i chyba nie wytrzymiem i wskocze jeszce poszperac, bo widze, ze u nich juz sie wyprzedaze zaczynaja. My juz kupujemy ubranka na jesien czyli w rozmiarze 74-80. Bo teraz w koncu na wyprzedazy kolekcje jesienno-zimowe. hehe... nawet moj maz uwaza, ze to rozsadne :) Na poczatku sie buntowal na co tyle, ale jak zaczely paczki przychodzic i zobaczyl co za ile kupuje, to stwierdzil, ze faktycznie to dobry pomysl. Zwlaszcza, ze z blizniaczkami przyjaciolki mijamy sie rozmiarowo/sezonowo, wiec praktycznie cieple ciuszki bedziemy musieli sami kupowac.
-
Mafinko - szczerze CI polecam ten Outlet z Cartersem!!! Od zakupy do otrzymania paczki minelo 6 dni! Malo!. Pomimo, ze kupilam za 100 dolarow na etykiecie napiscali 30 (hehhe.. znaja sie na rzeczy). Ciuszki spakowali w male kostki. I przyszlo jako normalna, nieoclona paczka :)
-
Moj maz spedza dzis weekend na plazy w Accapulco... A u mnie szaro i paskudnie za oknem +5, wiec caly snieg szlag trafil. Kundle pod sniegiem wykopaly dziure w trawniku - tuz przy tarasie, powiedzialam, ze jak ojciec wroci to w tylek dostana. Ale u mnie w domu to ja grozniejsza, wiec jak nie dostali, to juz nie dostana... ale szaaa... Najlepsze sie dopiero wieczorem zacznie... Temperatura spadnie do minus 10... ale bedzie jazda!!!
-
A nieeee... ja spoko, nic poki co nie wezme. Mam swoje paseczki, wiec na codzien czuwam, czy w moczu nie ma bialka czy cukru - to najwazniejsze. Zurawine lykam od 4 miesiecy, wiec jakby sie okazalo, ze jednak sa bakterie, to jednak bede musiala siegnac po antybiotyk, ale zobaczymy. Podoba mi sie to unikanie przetrzymywania moczu... heh.. czyli jak czuje, ze musze to puszczam? Kurcze jak sie czuje parcie czasem co 10-15 minut to nie jest to mozliwe, jezeli czlowiek chociaz raz w tygodniu opuszcza dom... No chyba zeby przejsc na pieluchy, mam w domu pare kartonow, wiec spooko :) nawet w rozmiarach i chlonnosciach powybierac moge :)
-
Heh... moze to dzien dobroci dla matek, bo moj choc maluchem go trudno nazwac (174 wzrostu i bucik 43), tez spokojny! Milego kurowania!.
-
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
Jomira odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
Halooooo dziewczyny, na druga strone nas zaraz wyrzuci. Co tam u Was slychac? W sen zimowy pozapadalyscie??? -
Monik, profilaktycznie znaczy sie na podstawie wywiadu czyli: - siusisam czesto (ktora ciezarna nie siusia?) - boli mnie w dole brzucha jak przetrzymam mocz (na moj gust, jezeli lozysko jest na tylnej scianie, czyli Mala siedzi bezposrednio na pecherzu, to nic dziwnego, a przynajmniej za bardzo dziwnego) - mam wysokie ph - 8-9 - i to bialko, ktore pojawia sie i znika... - acha.. wczesniej chorowalam kilka razy na zapalenie pecherza... Wiec doktor obstawia bakterie. Wyniki beda w poniedzialek, ale antybiotyk mam brac od juz, bo na co czekac? (kurcze na wynik? ) Mafinko tez mam taka nadzieje, tzn. ze zrobia pelna morfologie, w tym kreatynine i billubirine. DOtychczas jak juz robili to hurtem. Ampuleczki Pani 3 napelnila, wiec zobaczymy. Z dobrych wiesci: o ile tylko producent potwierdzi, ze szczepionke przeciwko grypie mozna podac ciezarnej, to w poniedzialek zostane zaszczepiona, BA! i to za darmo!!! WOW! U nas taka przyjemnosc 140 zl kosztuje. A druga, ze Pani Maja wciaz glowa w dol jest (znaczy sie nie zmienila pozycji od tygodnia 26). Troche sie martwilam, bo w brzuchu odchodzila wojna swiatow, a miejsca wczesniej bylo dosyc. No i wciaz czuje plecki po tej samej stronie, i kopytka z lapkami pod drugiej. Wiec tfu tfu o ile wczesniej sie tfu tfu nie zaplatala w pepowine, to teraz tez nie powinna. Usg, juz za 20 dni, wiec bedziemy wiedziec wiecej.
-
Mafinko u nas ze skarbowka i policja, krotka rozmowa przyslyaja Ci po prostu polecenie przelewu na okreslona kowte i tyle. Odwolywas sie mozesz, ale najpierw zaplacic. Bruzdzic sobie nie bede chocby dlatego, ze jestem tlumaczem przysieglym dla kliku Ministerstw, zwlaszcza sprawiedliwosci. Calkiem niezle placa, a sa to pieniadze szybkie i latwe (bynajmniej dla mnie, bo tlumacze symultanicznie), czasem nawet przez telefon. Co do stronki z Cartersami to prosze: eOutlet4u Discount Kids Clothes A to te dresiki: eOutlet4u Discount Kids Clothes - CARTERS GIRLS BLUE ONESIE, BROWN VELOUR ZIPUP HOODED JACKET & BROWN PANTS #3701 MSRP=$24 eOutlet4u Discount Kids Clothes - CARTERS GIRLS WHITE FLOWERED ONESIE, BROWN VELOUR ZIPUP HOODED JACKET & PANTS #3370 MSRP=$24
-
Jak masz ciotke i chce Ci wyslac, to moze do wartosci 340 koron, bez cla. Kupic sobie mozesz za 80 koron, bez cla!. Jezeli kupujesz na uzytek wlasny, to placisz jedynie clo i masz swiety spokoj. Problem polega na tym, ze poproszono mnie o fakture, a 60 sztuk body, trudno jakos wytlumaczyc uzytkiem wlasnym. Chociaz z drugiej strony, body jest w 5 rozmiarach, a po 12 sztuk na rozmiar jest juz wytlumaczalne. Jednak ja zamierzam je wystawic do sprzedazy w internecie i jak mnie namierza (a ponoc sa bardzo czujni) i sie rypnie, ze zdeklarowalam uzytek wlasny, a sprzedalam, to bede pogrzebana. Wiec wole nie kombinowac. Mysle, ze w Polsce jest tak samo, bo to w koncu chodzi o przepisy unijne i ogolnie polityke Unii w stosunku do importu spoza UE. Nic to, siadam wlasnie do rejstracji firmy. Ze kurde nie wspomne, ze oprocz cla i Vat, musze odpalic Poczcie DUnskiej 160 koron (10% wartosci paczki wychodzi) za obsluge celna. Spoooooks: wychodzi, ze na ubranka musze narzucic: clo 12,5%, Vat 25%, oplate celna (w tym wypadku 10%) i jakas marze (nie mowie juz o dochodowce), wiec wychodzi juz 100% wartosci ubranka. Ale wciaz mysle, ze cena 45 koron za body jest przystepna. Jedynie pytanie czy sie beda Dunkom podobaly...
-
Hej dziewczyny, a u mnie kolejny dzien "dziwow i czarow". Bialko z moczu juz oczywiscie zniknelo. Doktor stwierdzil, ze skoro mam niskie cisnienie i cukier, nie puchna mi nogi, nie boli mnie glowa ani brzuch, to na pewno nie zatrucie ciazowe (tyle to tez wiedzialam). Pobrali mi oczywiscie probke krwi i moczu i w poniedzialek sie okaze czy sa w nim bakterie czy nie, ale na wszelki wypadek moge juz zaczac brac antybiotyk przeciwbakteryjnie... kurde... brac antybiotyk w ciazy na wszelki wypadek??? I az nie wierze, ze to dunski lekarz powiedzial :) Z innych dziwnosci... Heh.. kurde biznesmen ze mnie... Nie doszukalam informacji dokladnych i teraz sie zdziwilam. Moja paczka ze Stanow (a raczej z amerykanskimi ubrankami z CHIN) juz jest w Danii, ale by ja odebrac musze miec zarejestreowana firme importowa... Oczywiscie, ze nie mam... szlag!!! Chialam poki co na probe, a tu sie okazuje, ze upa... nie ma probowania, albo biznes robisz, albo nie robisz.... Szlag by to trafil!
-
Wielkie dzieki za pamiec. Ja o dziwo czym dalej w ciaze, tym lepiej... Jedyne co to zmeczona bywam czesciej i sapie jak lokomotywa, ale moja przepuklina z kregoslupa nie daje sie we znaki. Szanse byly 50/50 - ze albo sie poprawi - mala i hormony wypchna ja na miejsce, albo przycisnie, tak, ze noge mi przyblokuje. Widac trafillam na te lepsze 50 :) Maz wraca juz za tydzien, wiec znow beda regularne obiady i swiezy chlebek w domku :) Generalnie pozytywnie :) Deva... kurcze, ale fajne autko!!!! Sie na nie napalilam. Corka mowi, ze to przeciez dziewczynka ma przyjsc na swiat, ale ja jej na to, ze i dziewczynka by chciala takim Ferrari pomykac.... Jedyne chyba, maz by mnie z tym Ferrari z domu wyrzucil. Zwlaszcza, ze Maja wciaz jeszcze po drugiej stronie lustra :) Chorowitkom zycze zdrowka, no i wszystkim udanego weekendu.
-
No, no, no... Kathi szaleje! Pizamka super i bardzo sexi :) Ja zrobilam troche zakupow w Anglii i USA i chyba Chinach :) W USA na Amazonie (w strefie outletowej) trafilam super ciuszki z mojego ulubionego Cartersa, za polowe ceny z allegro, nawet wlaczajac koszt przesylki np. za 35 zlotych dresik welurowy z body. Z Anglii (tez z Amazonu) kupilam za polowe dusnkich cen zabawki Lamazo. A z Chin 60 sztuk body oczywiscie mojego ukochanego Cartersa. To taka proba. Maz od pewnego czasu namawia mnie bym po macierzynskim robila to co lubie i co mi da mozliwosc opieki nad mala - czyli zebym zalozyla sklep internetowy. Poki co kupilam probna partie i sprobuje sprzedac na dunskim portalu ogloszeniowym. Chce zobaczyc czy DUnczykom sie to wogole bedzie podobalo. Niestety nasz polski gust nieco sie rozni do dunskiego. W razie czego, body wyszly w takiej cenie, ze spokojnie wsrod znajomych rozprowadze, zwlaszcza, ze beda w 5 rozmiarach, wiec dla kazdego cos dobrego :) Lece do lekarza na badanie krwi :) MIlego dnia Wam zycze
-
Hehe... a ja sie znow na badanie krwi zalapie :) Stare czytelniczki wiedza, ze w Danii to nie standard :) W tescie paskowym co jakis czas pojawia mi sie bialko (ale jego stezenie sie zmienia nawet w ciagu dnia od +1 do +3) . Dzis bylam u pielegniarki,no i wpadli w panike. Cisnienie mam niskie (104/87 puls 58 po dwoch kofeoinowych kawach), cukier w ubieglym tygodniu 6,0 po obciazeniu, wiec nic za bardzo na zatrucie nie wskazuje. Na moj gust nereczki nie wyrabiaja, ale zobaczymy :) Jak znam zycie nic nie znajda... Jak jestem specjalistka od schorzen widoczynych lecz nie wytlumaczalnych.
-
Oj, Mafinko, nie narzekaj na kolr skory, musialabys mnie zobaczyc. Jestem biala jak papier, a czasami mam piekny makijaz w postaci szarych obwodek wokol oczu (czytaj cienie). No ale wiadomo, zero samoopalaczy i zero kremow samoopalajacych w czasie ciazy, wiec jest jak jest.
-
Heh... Ja mialam kiedys wielkie ambicje... W trakcie wychowawczego zrobilam studia podyplomowe, nieco pozniej MBA, pozniej studia doktoranckie (nie napisalam pracy, a tym samym nie obronilam jej, zabraklo mi juz rozpedu)... W miedzyczasie robilam kariere zawodowa, doszlam do stanowiska prezesa... i... wypalilam sie... Obecnie wciaz pracuje na managerskim stanowisku, ale mam dosc, obiecalam sobie, ze po macierzynskim, chce wrocic do normalnej pracy. Moze szkola specjalna (musialabym podyplomowke zrobic, ale uwinelabym sie z nia w pol roku, wiec nie upierdliwa), moze swietlica szkolna... Mysle tez o kursie ksiegowosci (na dunskiej sie w koncu nie znam, pomimo piatek z rachunkowosci na polskich studiach) i pozniej pracy w ksiegowosci. Marzy mi sie zwykla praca od 8-16, a po 16 zamknac drzwi i miec wszystko za soba... Chetnie bym byla kura domowa, ale najblizszych 14 lat musimy jeszcze placic kredyt za dom. Teoretycznie przezylibysm spokojnie z pensji meza (kiedys juz rok zylismy), ale jednak wole zycie bez dokladnego ogladania kazdej korony zanim ja wydamy... Jednak, przyznam szczerze, ze rozhulane ambicje i pogon za kariera mam juz za soba. Moze sie starzeje? A moze po porstu bylam na szczycie i wiem, ze tam prawie tak samo widac jak na stoku, a za to wieje bardziej :)
-
A mi sie wydaje, ze od razu podgladna maluszka... Daj znac jak wrocicsz. A swoja droga, sprawdz plan autobusow, u nas sporo pozmieniali, jakies linie polikwidowali, inne polaczyli, tak ze w koncu nieco latwiel do stolycy regionu sie dostac. No i nie wiem jak u Was, u nas zrobili takie jakby taksowki miejskie - trzeba zamowic taka minimum 2-3 godziny wczesniej i nie gwarantuja, ze bedzie jechala najkrotsza droga (bo zbieraja kilku pasazerow), ale z to koszt przyzwoity , prawie jak za autobus.
-
Solange, nie martw sie, bedzie dobrze, a do Roskilde musisz jechac, bo u Ciebie nie ma oddzialu dla ciezarowek niestety, wiekszoscc to ortopedia i churgia, wiec w sumie sie ciesz, ze Cie do ortopedy nie wysylaja. Wiesz co wydaje mi sie, ze zrobia tez usg, by zobaczyc czy dzidziek ok :) wiec moze bedzie to jakas nagroda za dluga jazde. Do klubu tez sie przylaczam, w czasie ciazy zaliczylam juz nastepujacych specjalistow: 1. niesprecyzowane biegunki, ktore sa a nie ma przyczyny - rodzinny, patologia ciazy,gastrolog 2. chrypka od 4 miesiecy, rowniez jest a nie ma przyczyny - rodziny, laryngolog, a w poniedzialek klinika chorob glosu (w narzadach nie ma zmian) 3. brodawka na piersi - rodzinny, dermatolog, chirurg, a probka odeslana na onkologie 4. przepuklina kregoslupie - ortopeda... Plus dodatkowe badania na oddziale ciazowym na okolicznosc nieprzybierania na wadze, plus chwilowe zawirowania z wynikami przeziernosci itp... Najlepsze jest to, ze objawy sa, kazdy widzi, a przyczyn znalezc nie moga... Moj maz sie smieje, ze mnie w koncu z Danii wywala, bo przez czas ciazy obciazylam budzet sluzby zdrowia jak wielu Dunczykow w ciagu swojego zycia. :) A zmieniajac temat. Odkrylam u nas cos fantastycznego - welniana odziez niemowleca. Kupilam tylko jednego pajacyka i 2 szt. body, jako ze lekarze i polozne zalecaja na zimowe spacery, zwlaszcza dla noworodkow.. Podchodzilam do nich jak do jeza, bo nie grzesza pieknoscia, poza tym wydawalo mi sie, ze welna i bielizna nie ida w parze, no i jak to prac. Ale byla przecena, wiec kupilam symbolicznie. REWELACJA. Po pierwsze welna jest tylko zewnatrz, a warstwa przy cialku jest bawelniana. No i to sie pierze normalnie w pralce i suszy w suszarce. Wlasnie wypralam i wysuszylam. Kurcze, ksztaltu nie zmienia to, mieciutenkie, normalnie suuuuper... Jedyna wada jest to, ze jak napisalam - za bardzo nie grzesza uroda, no i cena - pajacyk bez stopek bez przeceny okolo 100 zlotych, a body 50-60. Na szczescie u nas przeceny, jak sa, to sa konkretne :)
-
A wiesz Solange, ze ja ostatnie dni tez jakos bylejak. Nie mam sily, ani humoru. Duzo spie. Zastanawialam sie na przejsciem na zwolnienie, ale w sumie i tak mialam isc na urlop za tydzien, a od 1 stycznia na macierzynski, wiec chyba wytrzymam. Oczywiscie dalej bede pracowac, ale juz sie nie bede stresowac, ze za malo godzin przepracowalam, bo niby z domu i nie ma znaczenia kiedy, ale 7 godzin musze przepracowac, a ze sil coraz mniej to te 7 godzin mi sie na caly dzien rozciaga, bo odpoczywam w miedzyczasie.
-
No coz, Maja bedzie lysa (poki co zgaga tfu tfu mi nie dokucza), a tak liczylam na loczki po tatusiu... Karim posciel ladna, ech.. skoro tak zachwalasz to sie chyba skusze, tyle, ze ja bym chciala te ostatnia w pszczolki ( w koncu MAJA), a ona nie ma numerka.
-
Ja mam termin i z miesiaczki i z usg na 8 lutego, ale bedziemy miec cesarke 2 lutego, wiec jak sie na uda zgrac, to bedziemy sie rozpakowywac w tym samym czasie :) Ja 2 lutego na pewno (chyba, ze szybciej, ale nie chcialabym).
-
A ja wlasnie jestem w trakcie wykopywania Miska za drzwi, jest na etapie butow i kurtki, wiec lada moment wyleci... A pozniej nie wiem, walnac sie jeszcze czy nie? Didianko, a Ty masz termin na 2 czy 1 lutego?