Skocz do zawartości
Forum

Jomira

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Jomira

  1. heh... bylam kolo Ciebie nawet wczoraj, ale wyprawa przekroczyla moje mozliwosci... po 40 minutach w poczekalni i 20 minutach badan, wracalam do domu juz jak kun... noga za noga po wlasnych sladach :) Co do ciasteczkek, to u mnie specjalista jest maz, wiec czekamy na niego z niecierpliwoscia. Bedzie robil takie male ciasteczka korzenne i waniliowe maslane, obydwa z mnostwem orzechow... Mniami :) W ubieglym roku robil je co kilka dni juz od poczatku grudnia, w tym roku opoznienie niestety... Generalnie mama nadzieje, ze chlop do domu dotrze w tym tygodniu. Ma wracac ze czwartku na piatek. A u nas ma oczywiscie sypac snieg - i w czwartek i w piatek.. Mam nadzieje, ze nie utknie gdziez we Frankfurcie w oczekiwaniu na mozliwosc dolotu do domu...
  2. Solange, nawet nie wiesz jak Cie podziwiam za Twoje wyczyny kulinarne. U mnie jezeli ktos cos kombinuje w kuchni, to na pewno jest moj maz :) Hehe... dzieciaki juz baaardzo za nim tesknia, a raczej za urozmaiconym jedzonkiem. CO do "Bialego Jelenia", zamowie u mamy (jedzie na swieta do Polski), wiec niedlugo tez sprobuje. Moze i mojemu Miskowi podpasuje (ma okropne egzemy na rekach). Aaaa pochwale sie Wam. Dzwonilam do naszego urzedu skarbowego, nie musze na razie firmy importowej zakladac. Mam odebrac ta paczke jako zakup prywatny, a jezeli cos sprzedam, to doliczyc do mojego dochodu i zaplacic od tego podatek. Ech... jednak z dusnka skarbowka duzo latwiej. Hehe... Kathi, bede tez miala body i to takie jak lubisz :) Natomiast jezeli chodzi o rozbieranie, to tez to z moimi przerabialam. O ile Ole jeszcze udawalo sie utrzymac w podkoszulce, to Misiek latal golusienki. Aczkowliek teraz juz wiem, ze austytycy tak maja. Ze wzgledu na nadwrazliwosc pewnych partii ciala ciuchy ich draznia. Po dzis dzien po domu chodzi tylko w krotkich spodenkach. Koszulke zaklada tylko do posilkow.
  3. Monik, po naturalnym powinnas dac rade. Gorzej po cesarce, na pewno bedzieszpotrzebowala pomocy meza. Co do spodni. To ja swoje pierwsze dzinsy (tez z H&M) kupilam stosunkowo wczesnie, bo bodajze okolo 4 miesiaca (Maja nie lubila gumek na brzuchu), wiec tez golf zrobil sie za ciasny. Musialam kupic rozmiar wieksze i teraz golf dobry, ale dzinsy ogolnie nieco za luzne, ale stwierdzilam, ze ok, bo byc moze bedzie trzeba rajstopy pod nie zalozyc.
  4. Hej dziewczyny o poranku. WItaminko - kopniak na droge - na Pomorzu tez dajemy :) Moja kolezanka chwali sobie kremy AA, kupuje jej zawsze pomaranczowy (pomaranczowe napisy).
  5. Ja dopoki siedze w domu i malo sie ruszam, to czuje sie jak Mlody Bog. Jednak po godzinnej wyprawie poza dom lub polgodzinnej aktywnosci w domu, dochodze do siebie nastepne 2 godziny. Najbardziej daje mi sie we znaki ucisk na przepone i pluca (zadyszka) no i oczywiscie te nieszczesne wiezadla.
  6. Aaaa.... o tym nie pomyslalam, w czasach, w ktorych rodzilam, to sie mialo takie plocienne szpitalne, ledwie tylek zakrywajace, bleeeee paskudne i toporne. Ale jak na sama akcje porod, to chyba polozna dobrze radzi. DLugi, tani T-shirt, z ktorym w razie czego pozegnasz sie po akcji.
  7. Monik, ja osobiscie wole rozpinane. Przy moim synu mialam i bylam z nich niesamowicie zadowolona. Przewaga rozpinanych jest taka, ze nie musisz calej koszuli zadzierac by dziecko nakarmic. Latwiej w przypadku odwiedzin. No i jak dla mnie higieniczniej, zawszec to dziecie od siedliska bakterii wszelakich dodatkowo koszulina osloniete. Mafinko, o tej cerze tez pomyslalam :) Kurcze powiadasz kakao nie??? To czym ja bede zyla? Kawe przestalam pic i ta goraca czekolada byla dla mnie erzacem. Generalnie to ja lekarza na oczy nie widzialam. Wszystko co wiem odnosnie procerdur, wygrzebalam na stronach szpitala (wytyczne i procedury leczenia i postepowania). Bylam dzis po porstu w przychodni, by sie zaszczepic i zapytalam pielegniarki. Pielegniarka wziela wynik w reke, dopisala, ze mam brak apetytu i swedziawki i sama poszla do lekarza. Wrocila po chwili, by powiedziec, ze jest w miare ok, i tylko trzeba badanie powtorzyc za 2 tygodnie. Moze dlatego, ze bilirubine mam ponizej normy??? Ale Ty z tego co pamietam tez masz? Coz, dusnki luuuzzzik :) Wytrzymam 2 tygodnie, chyba, ze mnie swedziec zacznie mocniej, albo "sie opale" to podjade sobie bezposrednio na oddzial i tyle. Monik, faktycznie wybor trudny... U nas jest nieco inaczej, ale i podobnie. Po porodzie naturalnym, ktory przebiegl bez problemow nie masz zadnej pomocy i do domu mozesz isc nawet po 3 godzinach, ale nie pozniej niz po dwoch dobach. PO cesarce jest juz sporo wsparcia, pomocy, jednoosobowe pokoje z sofka dla meza itp. No i najwazniejsze, ze rodzina moze przebywac z Toba przez cala dobe. Jedynym warunkiem jest to, ze miedzy 12-14 musi byc cicho. Zycze dobrego wyboru, a przede wszystkim braku komplikacji.
  8. A swoja droga fajnie poczytac o Waszych dylematach z wyborem szpitala... Ja oczywiscie tez mialam wybor... hehehe... szpital, ktory wybralismy jest odlegly od nas o 18 km, do wyboru jeszcze mialam 3... jeden 45 km od domu bez autostrady; drugi 60 km od domu z autostrada, a trzeci 150 km, tez z autostrada... Wiec wybor byl prosty :) Ale swoja droga to szpital uniwersytecki i ponoc oddzial noworodkow maja jeden z lepszych w Danii, wiec nie ma co narzekac.
  9. Dzieki Didianko, nie przepraszaj, no co TY! Ja taka tkliwa nie jestem. Zazwyczaj mam zawsze opcje B, C i D, wiec damy rade. Poza tym doswiadczenie zyciowe mi mowi, ze to znow jakies g... , ktore sie na pol serio czepia, wiec mam nadzieje (glupiego), ze i tym razem tylko strachy na lachy :) Moim mottem jest: nadzieja matka glupich, ale lepiej byc glupim przy nadziei, niz beznadziejnie madrym :)
  10. Dobrze tez nie jest. Swedzenie niestety spod podswiadomosci nie pochodzi. Bo ALAT pokazuje bezlitosnie skad. Norma jest do 40, ja mam 65. Poki co na obserwacji, ale wedlug wytycznych ministerstwa zdrowia (naszego) od 120 lokuja juz w szpitalu. 27 grudnia nastepna tura... Jak nie urok, to przemarsz wojsk :) Ale chociaz badania mam regularnie przeporowadzane jak w Polsce :)
  11. Dzieki Mafinko za odpowiedz. Lekarz stwierdzil, ze taki wynik nadaje sie do obserwacji. nastepne badanie krwi za 2 tygodnie. Mnie swedza ramiona, lopatki, uda, i plecy, ale nie jakos do obledu. No i poki co tfu tfu w nocy jeszcze nie. Co do biegunek, to czy ja wiem? Mialam je od poczatku, a po raz pierwszy ALT podskoczyl. Natomiast do calosci pasuje moj totalny brak apetytu. Jem doslownie z rozsadku. Czasem patrze na zegarek, a tu 13.00, a ja od rana tylko kakao zaliczylam. Zero symptomow glodu. Jak juz sobie cos zrobie to i zjem, ale wogole nie czuje potrzeby. No nic to zobaczymy a dwa tygodnie - bedzie roslo czy zostanie w miejscu. W moczu nic nie znalezli, ale chociaz ten ALAT dzieki temu uchwycilismy. Witaminko - alez Was tam rozpieszczaja!!! Moja firma serwuje tylko paczki swiateczne dla dzieci. Meza firma do tej pory dzialala lepiej - byla zabawa choinkowa dla dzieci, dla pracownikow wigilia i piekna paczka pelna ekskluzywnych slodyczy. Imprezy dla dzieci nie zrobili (ponoc za malo dzieci zostalo zgloszonych), pracownicza wigile zrobili o polowe krotsza, a paczka??? zobaczymy....
  12. Kurde, poczytalam o chlestazie i sie nieco zaniepokoilam... Dobrze, ze wizyte mam za poltorej godziny. Nigdzie niestety, ani na polskich ani na dusnkich stronach nie pisza, jaki poziom jest juz niebezpieczny, a przy jakim trzeba obserwowac. W morde Misia. Maaafiiinkkoooo WSTAWAJ! :)
  13. Moje zmienily sie w pierwszych dwoch miesiacach nieco, a poki co sa takie same. BYnajmniej dla mnie. Natomiast kreseczka na brzuchu mi wychodzi :)
  14. Oj, nie mamy najgorzej, ale i nie najlepiej. Co prawda z macierzynskim jest lepiej, bo mamy go juz na 4 tygodnie przed porodem i jak nie wykorzystamy to przepada (nie mozna wziac tych 4 tygodni po porodzie). Ale za to reguly surwosze. Kazdemu sie wydaje, ze Skandynawia to raj na ziemi, a tak nie jest. Po pierwsze ciezarna mozna zwolnic! Co prawda nie z powodu ciazy, ale z innych powodow tak. Po drugie macierzynski to tylko 14 tygodni po porodzie (co prawda Unia Danie cisnie, ale jeszcze nic nie zmienili). Po trzecie macierzynski wcale nie jest 100% platny. Duzo zalezy od ukladow zbiorowych obowiazujacych w danych firmach i do indywidualnych kontraktow. Ja na szczescie mam 100% platne i na dodatek 22 tygodnie plus 4 przed porodem. Aczkolwiek zobaczymy jak z tej platntosci sie firma wywiaze. Nie pracuje w dunskiej firmie. A ta zagraniczna, podpisala ze mna kontrakt, z ktorego nie bardzo sie chce w tej chwili wywiazac. A wszystko dlatego, ze nawet jak pracodawca placi pracownicy 100%, to refundacje dostaje w okreslonej kwocie (stosunkowo niskiej), no i firma wojuje ze mna poki co by placic mi tylko do wysokosci refundacji. Na szczescie prawo jest po mojej stronie i sie nie dam. Aczkolwiek bedzie to oznaczalo oczywiscie, ze po wychowawczym, nie bede miala gdzie wrocic...
  15. No wiec chlebek wyyyyyrosl .... iii osiaaaadl :) Tak ze 3 cm. Znawca nie jetsem, ale chyba mial zakalca. Ale smakowal rewelacyjnie. 500 gram zjedlismy na kolacje (dodam, ze meza nie ma, wiec tylko z dzieciakami). A mial byc na sniadanko!. Generalnie w moim wydaniu im ciasto lub chleb gorzej wygladaja, tym lepiej smakuja...
  16. Deva, no 3-4 to sporo, a moze by chlopa na jakies badania wyslac? Bo to faktycznie sporo, moze anemia? a moze zbyt niskie cisnienie? Ja co prawda jestem teraz jak wiadomo wieeelka (znaczy podowojna), ale jak mam takie odloty ze spaniem (znaczy zapadam w sen i wybudzis sie nie moge), to zawsze sa tego przyczyny - albo cisnienie mialam w okolicach 100, albo bialko w moczu mi sie pojawilo, albo anemia.... Jak przyczyne usune, od razu rzezka jestem przez caly dzien. Wiec daj chlopu szanse :) Ja tam aniol nie jestem (ba, szczerze, kawal diabla, a przynajmniej hetera), ale sporo w zyciu doswiadczylam, na tyle by wiedziec, ze latwo sie cos za przeproszeniem rozpieprza, a duzo trudniej w kupe sklada, ze nie wspomne buduje od nowa. Ot, stad moja wyrozumialosc i dawanie szansy :)
  17. Kathi, powinni sprawdzic wskazany bankomat - albo ma nadwyzke pieniedzy, albo sie okaze, ze wogole nie byl sprawny tego dnia. Mysle, ze jak WItaminka przyjdzie to cos wiecej CI powie o procedurach. Mam nadzieje, ze wszystko sie dobrze skonczy. A ja dostalam swoje wyniki z piatku. Moczu e-mailem nie dostane, ale we krwi wszystko ok. Bilirubina ponizej normy, Kreatynina tez. Natomiast zaskoczyla mnie moja watrobka Alat 65 (norma 10-45). Skora mnie swedzi to fakt, ale zawsze mialam sucha, wiec jak nie posmarowalam to bywala nieco przymala, jednak tym razem to nie wina skory. Mafinko Ty masz doswiadczenia z watrobka, duzo to, czy jeszcze w granicach spokoju. No jakby nie, to co robic? Bo po dunsku chyba stwierdza, ze wszystko oki. A ja ostatni tydzien w pracy :) Za tydzien na urlopik, a od 4 stycznia na macierzynski... Juhuu... Co prawda wciaz bede pracowala, ale juz wtedy kiedy bede chciala, a nie 7,5 godziny dziennie.
  18. Nitko dokladnie sie z Toba zgadzam. Tak jak napisalam wczesniej, nawet jesli, to jakis powod ku temu ma. Moze cos sie wydarzylo w jej zyciu takiego, ze ma taka potrzebe. Komu tym szkodzi??? Mnie osobiscie jest wszystko jedno czy jej coreczka nazywa sie Madzia, Kasia czy Basia??? I czy maz urodzil sie 12 czy 34. Jakie to ma znaczenie??? Stad tez pytanie do wojowniczek prawdy. Walczycie o prawde, ale ktora prawde? Moze Wasza prawda akurat prawda nie jest. No i tak wogole, to w jakim celu???? Jedyny jaki widze, to sianie fermentu. Dajcie juz spokoj, nikt z nas Waszej prawdy nie potrzebuje.
  19. Trzymajcie kciuki za moj chleb :) Namieszalam na oko i roznosci. Do tego w trakcie waga mi sie zresetowala, wiec tez jest nieco na oko, no i zagapilam sie z margaryna i dalam 2 x wiecej ... Hehehe ... za godzine godzina szczerosci :)
  20. Prywatny zostanie zamkniety? Czy blad gramatyczny?
  21. Ej, dziewczyny! I tak sie poddacie??? Kilka fermenciar spodowuje, ze oficjalne forum przestanie istniec? To Wasze/Nasze forum, zalozylyscie je, pisalyscie na nim przez kilka miesiecy i teraz sie z niego wyniesiecie, bo ktos nie ma za grosz taktu??? Z knajpki tez byscie sie wyniosly? Czy poprosily obsluge o usuniecie awanturnicy??? Ja na miejscu moderatorow forum, poostrzegalabym jedna po drugiej, a nastpenie banowalabym. Najpierw ostrzegawczo na krotko, a pozniej na stale. Jest to mozliwe. Osobiscie jestem przeciw fermenciarstwu i nie zamierzam sie jemu poddawac.
  22. Ja juz napisalam. Wasze zachowanie tak czy owak jest niesmaczne, bardzo deliktanie je nazywajac. Nawet jezeli (podkreslam NAWET JEZELI) Arisa zmysla, to widocznie ma taka potrzebe. Moze cos w jej zyciu wydarzylo sie cos zlego, co sobie kompensuje w ten sposob? Nie Wasza sprawa, nikogo swoimi opowiesciami nie rani. Natomiast WY POSLANNICZKI PRAWDY siejecie ferment i niepokoj. Tak jak juz ktos napisal - zajmicie sie swoimi maluchami, zamiast sledzic dyskusje nie dla Was przeznaczone.
  23. Dziewczyny, zaczne od tego, ze przepraszam, ze nie pisze ostatnio, ale mam lenia, poteznego i niechcieja. Czasem gdzies cos napisze, a czasem nie mam sily. Po drugie: Serdecznie, goraco z celago serca gratuluje juz-mamusiom. Dziewczyny, ciesze sie razem z Wami. Az mi slow brakuje, by to stosownie wyrazic i oddac cale moje gratulacje. Po trzecie. Ja rowniez nie zamierzalam sie wypowiadac w kwestii widocznego konfliktu. Powiem szczerze, totalnie mnie nie interesuje kto , co i dlaczego. Aczkolwiek przyznam, ze BARDZO NIESMACZNE jest zachowanie mam z innych for. Dla mnie to szczyt bezczelnosci. To tak jakby przy stole w knajpce siedzialy znajome, a inna wpadla by tam by robic awanture. Zrobilybyscie tak w rzeczywistosci??? Czyzby anonimowosc internetu Was osmielala??? Jeszcze raz powtarzam - nie interesuje mnie kto winny, niewinny, kto kim jest. Prosze wyjasnijcie sobie to na PW. Ja sobie nie zycze awantury "przy stoliku, przy ktorym pije kawe".
  24. A mnie rece opadly, jak to przeczytalam. Jak facet pracuje na zmiany, to ewidentnie ma rozregulowany zegar biologiczny.. Poza tym problem, o godzinke popoludniu???? Pogonilalabym babe w diably :) hehehe... Moze chlop ma wieksze potrzeby, moze wyczerpujaca prace, a moze po porstu anemie, niskie cisnienie... kurde, zeby z takiej pierdoly dramat rodzinny robic??? U mnie nikt nie robi problemu, ani maz mi, ani ja jemu i jeszcze sie nawzajem kocykami ponakrywamy, albo drugie sie przytuli i spimy razem i tez jest czas wspolnie spedzony.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...