-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez edzia274
-
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
U nas rozpoczeła sie gorączka pakowania, przeprowadzki i remontu. Do tego dochodzi żłobek, obiady i na nic zupełnie nie mam czasu. Po takim intensywnym dniu zasypiam ostatnio po 20 . Wogóle apropo pakowania to juz dawno powinnam mieć wszystko gotowe a ja jeszcze w proszku dopiero praktycznie dzisiaj zaczełam wrzucać wszystko do pudeł. Nie wiem jak ja sie z tym wszystkim wyrobię . Na dodatek w tamtym mieszkaniu już rozpoczeliśmy remontową demolkę, dzisiaj popołudniu idziemy zrywać tapety i przygotowywać ściany do gładzi. Jutro też cały dzień bo Robert wziął sobie w pracy urlop . A wiecie jak to jest z dzieckiem, które nie rozumie ile jest pracy tylko wiecznie chce sie bawić Jakoś musimy dać rade. Przed nami napewno bardzo trudny czas, wszystko musimy sami bo nie ma nam kto pomóc, ale moze jakoś damy rade i do Bożego Narodzenia będziemy na swoim nowym Dopijam kawę, rozwiesze jeszcze pranie i będę sie musiała zbierać po Bartka -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Łucja83ojj kochane dobrze ze wy tutaj jestescie w chwilach kryzysowych tylko wy potraficie doradzic, wcale sie nie dziwie Edzi ze sie w taki sposob zwierza bo to pomaga. A swoja droga to ja rowniez chyle glowe nad toba bo ja osobiscie nie wiem czy mialabym tyle odwagi aby wybaczyc facetowi zdrade, musisz byc kobieto wielka i miec w sobie duuzo wytrwalosci, dziewczyny dobrze radza idz miedzy ludzi bo to pomaga zarowno tobie bo doda ci pewnosci siebie i zarowno malzenstwu bo maz bedzie sie bardziej staral poniewaz zauwazy ze nie tylko poswiecasz sie jemu, dziecku ale rowniez pracy i co gorsza w rozumowaniu faceta ze "a noz kogos pozna i moze juz jej nie bede potrzebny a wtedy co??" u nas tez sa kryzysy i tez czasem nie mam juz sily i zarzekam sie ze to juz koniec bo nie daje rady, sam jeden Bog wie ilez my kryzysow mamy w swoim 5 letnim stazu,ale tak jak to mowi Gosia-ciagniemy wozek ;) zchodzac z tematu my weekend spedzilismy u mojej mamy na imieninach, na promocji nie bylam bo nam nie dojechaly towary i ide dopiero w ten weekend a co jeszcze lepsze to to ze podniesli nam stawke .... Dziewczynki jesteście niewyobrażalnie wielkie:36_2_46:. Dziękuję wam za słowa otuchy uznania (chociaż naprawde nie zasługuję) no i wogóle dziękuję wam że jesteście. Dobra ale koniec tematu, bo musze spróbować zapomnieć aby żyć dalej. Łucjo imieniny u mamy chyba sie udały skoro dopiero w środe do nas zaglądasz. Dużo było gości??? A co tym razem będziesz promowała??? I ciesze sie ze stawka wam wzrosła. Moje dzieciątko też dzisiaj w nocy odwaliło numer, bo obudził sie o 3.45 i koniec spania. A do tego w między czasie 3 razy wstawałam na jego zawołanie go wysikać. Udało mi sie go dopiero po 6 jeszcze na chwilkę uśpić, sama się zdrzemnełam ale o 6.45 trzeba było wstać aby zdązyć z przygotowaniami do wyjścia do żłobka.Oczywiście w ciągu dnia ani myślał sie położyć, ja więc chodziłam dziś na rzęsach a ten miał takiego powera jakby tone red bulla wypił. Skąd on bierze tyle siły. Teraz już spi. Ja sie wykąpałam i włączyłam kompa aby poczytać czy coś ciekawego napisałyście. Mąż pojechał do naszego nowego mieszkania powyrzucać zerwaną boazerię i oszacować co też będzie nam na jutro potrzebne, bo bierzemy sie za przygotowywanie ścian pod gładzie. To będzie meczący dla nas wszystkich czas. A najgorsze jest to że nie spakowałam jeszcze ani jednej rzeczy, bo nie mam do tego weny. -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Gosiu Jakiego masz mądrego synka. Najważniejsze ze daje sobie przegadać a nie próbuje postawić na swoim Czyli w kazdym małżeństwie są mega bądź mniejsze kryzysy, nie tylko u nas. Kryzys kryzysem można sobie porozmawiać, wypomniedć sobie złe chwile, ale dołować i poniżać człowieka cały czas to chyba już jest nienormalne. Zaczynam sie znowu mocno zastanawiać nad tym czy aby znowu nie było powtórki z rozrywki, bo znowu zaczynam być zła, nieodpowiednia i zawadzająca. No ale poczekamy zobaczymy czujna jestem oczywiście. -
Hej. Wczoraj serwowałam bigos z chlebkiem i kurczaczka a'la kfc. A dzisiaj będzie zupa kalafiorowa a na drugie kotlety z piersi kurczaka zapiekane z serem żółtym, ziemniaki i surówka
-
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Witam was moje drogie koleżanki Z miejsca napisze że nie chce sie wypowiadać na temat rocznicy, bo był najbardziej przykry i smutny dla mnie dzień. Mąż powiedział mi wiele przykrych słów i dla mnie coś takiego jak rocznica ślubu od dzisiaj nie istneje. Jak tak dalej pójdzie to albo zapisze nas na jakąś terapię albo złoże pozew o rozwód, bo dusze sie we własnym domu. Monisiu widze ze wy często gdzieś sobie wyjeżdżacie. Dużo ogladam waszych zdjęć z podróży. To dobrze, lubię tak połazić sobie w plenerze, zażyć swieżego powietrza. Majeczko a ja bym poprostu odpuściła tą twoją walkę z Kubą. Oczywiście nie w 100% ale narazie może nie zmuszaj go do nocnika, może kiedyś sam zrozumie, bo siłą to jeszcze nikt niczego nie zdziałał. Nie mówię tu o buncie bo buntu sie nie olewa ale bez emocji i bez złości poprostu twardo dawaj mu do zrozumienia że to Ty jesteś mamą i to ty rządzisz w tym domu. Napewno odpuściłabym naukę nocnikowania a przynajmiej nie siła. Gosiu a jak u was po wypadzie niedzielnym??? Gdzie byliście i czy odpoczełaś??? Agniesiu, Łucjo co u Was??? Jak wam minął weekend??? U nas od wczoraj znowu rozpoczeła sie batalia ze żłobkiem. Wkońcu Bartek wyzdrowiał więc go wczoraj zaprowadziłam. Oczywiście znowu spazmy strajki, ale na mnie to już zupełnie nie działa, twardo postanowiłam sobie że będzie chodził i koniec bo ja wkoncu musze zadbać o siebie. Przynajmiej mam czas tylko i wyłącznie dla siebie, a to że będe mu matkować do zerówki nie sprawi że kiedyś nie będzie mi pyskował czy sie stawiał. Poza tym wczoraj byliśmy jeszcze z nim na echu serca u kardiologa no i dzięki Bogu te jego szmery są typowo dziecięce i niewinne, powinien z tego wyrosnąć. Pani doktor obejrzała mu serduszko, stwierdziła prawidłową budowę co mnie bardzo cieszy. Także ten problem mamy z głowy a kolejna kontrolna wizyta dopiero za rok. No to chyba tyle, znowu sie rozpisałam, ale lubię. Pomaga mi to pisanie do Was. Przynajmiej w takiej formie mogę wszystko z siebie wyrzucić -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
gosiaiedzia274Cześć Mój Bartulek śpi, wkońcu a ja wkońcu mam czas dla siebie. Czekam na Roberta bo jedzie ale jeszcze troszke mu zejdzie zanim dojedzie. Zajadam sie więc orzechami włoskimi piję herbatke i oglądam jakis film na TVN. Gosiu mam rozumieć że u Was wszystko wporzadku a niejasności sie wyjaśniły??? Jeżeli tak to bardzo sie ciesze. Wiem wiem ze powinnam gdzieś wybyć pobyć sama ale nie mam gdzie. A wszystko do kitu. Wypoczywaj bo jutro sobota i pewnie więcej pracy cię czekatak do końca to nie ,bo jestem na czujce i jak zwylke odbudowac zaufanie cięzko będzie ,ale co nie zabije to wzmocni więc myślę że bedzie oki buziole paNajważniejsze ze jesteś dobrej myśli. Ale oczywiście pamiętaj pilnuj i nie spuszczaj go z oka Dobranoc -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Cześć Mój Bartulek śpi, wkońcu a ja wkońcu mam czas dla siebie. Czekam na Roberta bo jedzie ale jeszcze troszke mu zejdzie zanim dojedzie. Zajadam sie więc orzechami włoskimi piję herbatke i oglądam jakis film na TVN. Gosiu mam rozumieć że u Was wszystko wporzadku a niejasności sie wyjaśniły??? Jeżeli tak to bardzo sie ciesze. Wiem wiem ze powinnam gdzieś wybyć pobyć sama ale nie mam gdzie. A wszystko do kitu. Wypoczywaj bo jutro sobota i pewnie więcej pracy cię czeka -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
monika4dziękuję dziewczyny jesteście superszkoda, że nie mieszkamy jakoś bliżej siebie, udałoby nam się pewnie jakieś mini przedszkole zorganizować naszym maluchom abyśmy mogły stać się znowu paniami własnego czasu no trudno musimy sobie jakoś radzić we własnym zakresie my z Kubą zrobiliśmy sobie dzisiaj mega spacer po okolicy, przy okazji zobaczyliśmy, że nasi dalsi sąsiedzi kupili konia (piękną klacz) i będzie można chodzić i pobyć z nią, nazywa się Markiza! zrobiło się jednak tak zimno, że do domu prawie biegiem wracaliśmy żeby nie zmarznąć, potem upiekłam ciasto jogurtowe z jabłkami - pycha- i zażeram smutki!!!! edziu żadna deprecha!!! ani mi się waż!!!! a nie masz ochoty pojechać sama z Bartusiem na kilka dni do mamy?? miałabyś troszkę luzu a rodzina zajęłaby się małym, no i nabrałabyś sił przed przeprowadzką i bliską bytnością z rodziną m.? łucja fajnie, że masz taką możliwość dorabiania na promocjach, zawsze to kontakt z dorosłymi ludźmi i dodatkowe doświadczenie przed tą prawdziwą pracą, która kiedyś rozpoczniesz Monisiu ja też załuję że nie mamy szans się spotkać pogadać. Pomimo tego że dzieli każdą z nas jakaś różnica wieku to doświadczenia życie i macierzyństwo z jakim musimy sie zmierzyć zbliżają nas ze sobą i myśle że tematów do rozmów napewno by nie zabrakło. Może kiedyś będziemy miały taką okazję. Jeżeli o wyjazd do mamy chodzi to nie bardzo mam teraz jak do niej jechać bo po pierwsze tam o tej porze roku nie ma warunków abym mogła być tam z dzieckiem, bo dom jest zimny nieocieplony i pomimo grzania całe ciepło gdzieś wywiewa i często zdarza sie tak że w nocy trzeba zimnym powietrzem sie zaciągać. Poza tym moja mam pracuje i i tak siedziałabym tam sama do 16. Ja też wyszłam dziś z Bartkiem przed blok, akurat na moment przestało padać. Dziecko było zachwycone pobiegał, dotlenił sie a po powrocie do domu z przyjemnością znowu zajął sie zabawkami. -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Cześć A ja w jakąś depreche chyba wpadam, bo nie mam siły aby rano zwlec sie z łóżka, dziecko najchętniej bym komuś oddała bo już nie mogę go słuchać, a na dodatek chodze po domu i płacze od rana . Jestem wykończona. Na dodatek nie ma mi kto pomóc wiecznie sama, od rana do ciemnej nocy, a dziś to juz wogóle bo wczoraj wieczorem Robert wyjechał do Koszalina i nie jestem pewna kiedy wróci . Spała bym i spała tylko Nie wiem jak rozmawiać z mężem. Gadam prosze tłumacze jak młotem o ściane, jak ja rozpoczynam temat dotyczacy mojego zmęczenia czy też pomocy przy dziecku, to albo nagle mu sie coś przypomina i wychodzi albo rozłącza rozmowe, bo nie ma czasu. I tak ciągle tkwię w tym samym punkcie Monisiu a może skoro tak do tego wszystkiego mąż podchodzi to Ty też daj na luz i zajmij sie swoim życiem swoimi sprawami. Przecież masz tyle na głowie we własnym domu, że nie dziwne że masz dość jeszcze cudzych spraw. Pokazuj że nie wyrabiasz sie, jeżeli cie poprosi abyś pojechała zrobiłą to czy tamto daj mu do zrozumienia że nie dasz rady, bo coś tam jeszcze na ciebie czeka i niech sam jedzie. Pojedzie raz drugi trzeci i może wkońcu zrozumie Nie wiem co ci powiedzieć Łucjo dzięki za odpowiedź, szkoda tylko ze ja sie do takich promocji nie nadaje. Nie mam tyle uroku w sobie co Ty. Jednak coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu że jak tylko coś weekendowego sie trafi to pojde, moze wkońcu oddychnę od tej rutyny. Na temat rocznicy już sie nie wypowiadam bo szkoda moich słów, a ja z tych co nie lubia sie płaszczyć przed facetami -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
A i jeszcze jedno zapomniałam o najważniejszym. Łucjo dużo dużo zdrówka nie daj sie chorobie -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Ojej Łucjo ale mnie zszokowałaś tymi życzeniami, zupełnie sie ich dzisiaj nie spodziewałam. Dziekuję:36_4_11: Wspomniałaś o pracy, napisz mi gdzie pracujesz i co takiego robisz że właśnie weekend??? Ja tez czegoś szukam koniecznie bo mnie coś trafi w domu i własnie pomyślałam że moze by sie gdzieś zahaczył na weekend. A co niech ojciec wie że ma dziecko w domu i niech chociaż przez weekend sie nim zajmie. Poza tym jestem wkurzona bo właśnie mój szanowny małżonek wpadł na chwilkę do domu i oznajmił mi że w nocy wyjeżdża do Koszalina. Twierdzi że wróci jutro wieczorem ale znając jego szefa a z nim jedzie zejdzie im do soboty. No i mówiłam że i tak będę sama. ZAwsze sama siedze -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Hej dziewczyny, właśnie weszłam do domciu, miałam 2 godzinki tylko dla siebie bo poszłąm sobie wkońcu uzupełnić paznokcie. Gosiu oczywiście że sie nie gniewam, ale troszeczkę wczoraj mnie zbiłaś z tropu. Teraz już wszystko wiem i rozumiem cie w zupełności, a z tym dzwonieniem to nie zwlekaj, bo będą już przed tobą ostrzeżone (ostrzeżona)??? Dzwoń od razu z miejsca nawet przy mężu aby wiedział że z tobą to nie przelewki i nie rzucasz słów na wiatr. Oj współczuję ci ale pamiętaj chłopa należy kontrolować, ja juz to wiem, kontrolować na każdym kroku i nie pozwolić mu o sobie zapomnieć Agniesiu wiem że na was zawsze mogę liczyć, przekonałam sie o tym już nie raz i bardzo wam za to dziękuję Monisiu rozumiem wasze rozterki związane z domem opieki dla babci, ale ja też jestem za tym aby starsze nie mające całodobowej opieki ludzie trafiali do tego typu placówek. A to ze wzglęgu przede wszystkim na całodobowa fachową opiekę, wyżywienie, i masz wyprane i posprzątane i ciepło, a co najważniejsze towarzystwo w tym samym wieku, bo niejednokrotnie jest tak ze tacy ludzie z samotności poprostu cierpią i umierają szybciej. -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Ojej ale ja teraz to już zupełnie nie wiem o co chodzi, zbiłaś mnie z tropu. Napisałam coś nie tak??? -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
gosiaiedzia274Hej Cały dzień sie po domu szwędałam i nic nie zrobiłam. Całe szczęście jest dzisiaj z nami Robert bo już dłużej bym nie wytrzymała siedząc sam na sam z tym moim dupotrujem. Gosiu to życze Wam miłego wspólnego wieczoru. Zazdroszcze bo ja to już nawet nie pamiętam co to jest. A jeżeli o sobotę chodzi to nie wiem jak to ze mną będzie bo my mamy w sobotę 5 rocznicę ślubu i może sie coś wspólnie wymyśli. A jak nie bo z tego co słysze mąż mój ma zamiar całą sobotę przepracować to bedziecie wy dotrzymywać mi rocznicowego towarzystwa. W sumie mąż do picia mi nie potrzebny Moniś gdzie jesteś, jak cię nie ma??? Mam nadzieję że wszystko u was dobrze i że nic złego sie nie stało???włąsnie czar prysł jutro napisze bo sie wkurzyłam Edziu wypijemy jutro ???????? Ups.... mam nadzieję że nie przez tą moją zazdrość??? Ja tylko żartowałam oczywiście. Oczywiście wiesz że mogę zawsze daj znać tylko o której -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Hej Cały dzień sie po domu szwędałam i nic nie zrobiłam. Całe szczęście jest dzisiaj z nami Robert bo już dłużej bym nie wytrzymała siedząc sam na sam z tym moim dupotrujem. Gosiu to życze Wam miłego wspólnego wieczoru. Zazdroszcze bo ja to już nawet nie pamiętam co to jest. A jeżeli o sobotę chodzi to nie wiem jak to ze mną będzie bo my mamy w sobotę 5 rocznicę ślubu i może sie coś wspólnie wymyśli. A jak nie bo z tego co słysze mąż mój ma zamiar całą sobotę przepracować to bedziecie wy dotrzymywać mi rocznicowego towarzystwa. W sumie mąż do picia mi nie potrzebny Moniś gdzie jesteś, jak cię nie ma??? Mam nadzieję że wszystko u was dobrze i że nic złego sie nie stało??? -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
agnieszka25*Ok 20 WRÓCIŁAM OD RODZICÓW, BO MAMA JUTRO ma urodziny, a Łukasz niestety ma dziś nocną imprezę w pracy, od moich rodziców prosto do siebie pojechał i bedzie nad ranem A ja zmykam do łózia bo na rzesach dziś chodzę Edytko całusy gorące dla was Dziękujemy i wzajemnie Agnieszko:36_4_9: Ja też własnie sie miałam zbierać, bo dają mi w kość te dni z małym i jak tylko przychodzi wieczór padam na pysk. Szkoda tylko że mąż tego nie rozumie Dobranoc -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
agnieszka25*Powiedz mężusiowi zeby się określił :) czy juz do M 3 przeprowadzka czy jednak ten dom, bo ja też bym tylu przeprowadzek nie zniosła za nić w swiecie.Kochana przydałoby się te 80 m 2 jak nic ale to juz za spory wydatek jak na teraz No niestety wiem, ale nie mówmy nie moze kiedyś czasy sie zmienią i nagle zaczniemy dużo zarabiać. Pomarzyć zawsze można. Czyżbyś była dziś sama i czekała na męża??? A gdzie jest reszta dziewczyn??? Gosiak gdzie jest obiecany drink -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
agnieszka25*Dokładnie 59,78 3 pokoje też, naprawdę już się doczekać nie mogę tego mieszkania No to też piękny metraż. A mi gdzieś tam po głowie chodziło że macie mieć taki mały apartamencik i jakieś 80m2 Nie wiem skąd ja to wziełam. Śmiać mi sie chce bo właśnie mój maż stwierdził myślać o umeblowaniu mieszkania że chyba jednak trzeba by dom wybudować bo ciągle mało miejsca tam będzie. Wykończe sie jak mi zaserwuje kolejną przeprowadzkę -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
agnieszka25*Edziu to jednak fajnie mieć te trzy pokoje, nie zazdroszczę pakowania gratów, bo to kosmiczna sprawa, słonko przywykniesz do nowego mieszkanka, urządnisz sobie pięknie i będzie jeszcze śliczniej niz na starych "Smieciach".Wszystko się da przeć, nawet dojazdy do złobka, jesteśmy z tobą i twoją rodzinką i jedziemy pomóc i na parapetówe też, a potem czekamy na wzajemność przy przeprowadzce i zapłacimy imprezką A nie ma problemu, Agniesiu Twoje słowa poszły w swiat więc teraz sie już nie wywiniesz i będziesz musiała przyjechać. Oczywiście stosowne zaproszenie jeszcze wystosuję jak już będę wiedziała kiedy to moze nastąpić A Wy ile będziecie mieć tam mętrów w nowym mieszkaniu b o nie pamiętam, a teraz wiesz interesują mnie takie rzeczy??? -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Agniesiu już ci wszystko skarbie tłumaczę. Dokonaliśmy tak zwanej zamiany mieszkań z mniejszego na większe, czyli 2 pokoje 48m2 na 3 pokoje 58m2. Oczywiście mieszkanie z drugiej ręki, do remontu ale bez kuchni i łazienki bo te akurat są już zrobione, czyli pozostają nam podłogi i ściany, jakieś gładzie farba i finito.. No ale tak czy inaczej nie będzie sie dało mieszkać i tam nocować więc będziemy musieli mieszkać w mieszkaniu teściów kątem u szwagra. Plusem jest to że ich mieszkanie a to nowe nasze jest w tym samym bloku i nawet w tej samej klatce. Oni mieszkają pod 1 a my mamy numer mieszkania 2. Całe szczęście że tam mieszka szwagier a nie teściowa bo chyba bym oszalała Oczywiście dopłacamy za różnicę w metrach. To nie jest dużo te 10 metrów ale zawsze to już jeden dodatkowy pokój i troszke więcej miejsca na graty. A co do waszego mieszkanka to strasznie długo wam sie to wszystko opóźnia. Wiecie przynajmiej co ich tak przystopowało??? W przeciwieństwie do ciebie z tego co piszesz ja nie chcę sie przeprowadzać bo jestem z tych którzy sie zakorzeniają a potem ciężko im sie przenieść. No ale z drugiej strony jak nie spróbuję to się nie przekonam jak nam tam będzie. Jedynym minusem na dzień dzisiejszy jest to że stamtąd będę miała dalej do żłobka bo musze dojeżdżać autobusem a tutaj na nogach przebiegam sobie tylko przez ulicę -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Łucja83edziu dziekuje za komplementy ale czy ja tak naprawde swietnie wygladam hehe oj polemizowalabym, przytylam 5 kilo :) Rozśmieszyłaś mnie. Najwidoczniej właśnie te 5 kilo było ci potrzebne No więc dziewczynki do 15 października mamy sie wyprowadzić. Gosiu w związku z tym kiedy możesz sobie ten urlop wziąść??? Po notariuszu byliśmy jeszcze z Bartkiem u kontroli, no i wszystko wporzadku, tylko że mam mu zwiększyć dawkę wziewów i przetrzymać w domu do poniedziałku, bo teraz należy go wzmocnić. Wykończę sie z nim w domu. Ciągle tylko "mamo bobawimy się"??? A ja już nie mogę tego słuchać. Jakby coś jestem na posterunku, zapraszam -
Sowko tak bardzo mi przykro. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie...[*]
-
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Cześć Dziewczyny ratujcie mam mega doła, a to wszystko przez to że dziś podpisujemy akt notarialny i praktycznie na dniach sie przeprowadzamy a ja nie bardzo jestem na to gotowa. Najgorszy będzie dla mnie ten czas przejściowy kiedy to będziemy kątem u teściów mieszkać, bo u nas trzeba będzie remont zrobić. Ja chyba oszaleję zero prywatności, człowiek przyzwyczajony do innego stylu życia. Mam takiego stresa że nawet o pakowaniu nie myślę i będzie naprawde wesoło jak nagle dziś usłyszymy że mamy sie wynieść do końca tygodnia. Wtedy będę apelowała o pomoc w pakowaniu MOnisiu dla Ciebie i dla Kubuli dużo dużo zdrówka. Bardzo wam współczuję. Przykro mi z powodu teściowej. Nie wiem co powiedzieć, to taka paskudna choroba. Agniesiu a powiesz nam coś na temat waszego nowego mieszkanka??? Czy wy już sie tam przeprowadziliście czy dopiero sie przymierzacie do tego, bo w sumie jeszcze nic nie wiemy??? Łucjo widziałam cię tu dzisiaj. Miałam nadzieję ze choć sie z nami przywitasz, a Ty nic. Czekam na jakieś wieści od ciebie. Ogladnełam sobie wasze zdjecia na NK i są naprawde świetne. Mateusz bardzo sie zmienił, wydoroślał, Ty wygladasz rewelacyjnie, uśmiechnięta zrelaksowana, figura jak z żurnala. Wróciliście już do domku na stałe??? Gosiak chyba zabalowała bo już dość długo sie nie pokazuje -
Pomidorówka i mięsne krokiety
-
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Dzień dobry Weekend tak szybko mija nawet człowiek nie zdążył odpocząć . U nas od piątku wieczór też siedzenie w domu bo w piatek popołudniu bartek dostał gorączki, pojechaliśmy do lekarza a on stwierdził początki rozwijającego sie w nim wirusa. Więc postawiłam bańki a po nich jak ręką odjął gorączka mineła, i nic do tej pory sie nie rozwineło . Tylko że jeszcze dzisiaj go zostawiłam w domu bo po bańkach minimum 3 doby trzeba się wygrzewać. Nie powiem wam jaka jest pogoda za oknem bo już trzeci dzień nigdzie nie wychodze . A na dodatek jak na złość Robert codziennie wraca do domu po 21 i jestem wykończona Jutro pojade z małym na kontrolę a potem może wkońcu znowu uda nam sie pochodzić do tego żłobka z tydzień czasu. Tydzień mam spazmów i histerii potem tydzień choroby potem znowu spazmy i jakoś końca tego nie widze. Chyba mi sie nigdy to dziecko tam nie zaklimatyzuje Gosiu Przepraszam że tak z opóźnieniem, ale wczoraj było twoje wielkie święto i dlatego pragnę złozyć Ci najserdeczniejsze życzenia. Życzę Ci dużo dużo zdrówka, dużo miłości ze strony najbliższych ci ludzi, spokoju ducha i radości na twarzy!!! Gosienko życze ci aby ten przyszły rok przyniósł ci wiele pięknych chwil i cudownych niespodzianek