Skocz do zawartości
Forum

edzia274

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez edzia274

  1. A teraz króciutko o mnie. Dzień jak codzień, dopołudnia mąż był w pracy potem wrócił, obiad a po obiedzie zabrał małego i pojechali na wieś do babci, abym jak mogła trochę sobie odsapnąć. No i tak sobie odpoczywam ze już od jakiegoś czasu wisze na telefonie, bo chciałabym sie dowiedzieć kiedy wracają, a poza tym nudzi mi sie w tym domu, pałętam sie bez celu. Nawet odpoczywać i korzystać nie umiem. Ja naprawde bardzo potrzebuje odsapnięcia, ale gdybym sobie gdzies poszła, czy z kimś sie spotkała to moze byłoby inaczej a tak poleżałam, obejrzałam wszystko co fajne w telewizji i już nie mam co robić. Ja tak moge ale lubie też jak jesteśmy w domu w trójkę, bo wtedy takze mam pomoc przy dziecku a zawsze przynajmiej wtedy jest sie do kogo odezwać. Pilnie poszukuję krawcowej która mi firankę obszyje i skróci. Chciałabym sobie móc już z oknami zrobić porządek, ale nie mam firanki. Buziaczki i miłego wieczoru
  2. Cześć Dzień prawie minął a ja gapa prawie ze zapomniałam o naszej solenizantce. Kochana Łucjo w dniu twoich imienin Wszystkiego najlepszego, dużo uśmiechu i radości wokół. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  3. gosiaiedziu miało byc to:) Santa Yourself - Turn yourself into a dancing Santa No śliczne. Siebie pokazałaś a Adasiowi nie dałaś tej szansy, niegrzeczna. Adasiowi także z całego serca dziękuję za zyczonka
  4. Wczoraj robiłam placki ziemniaczane i do tego gulasz wieprzowy, ale niestety nikt nie był głodny więc zjemy wszystko dzisiaj
  5. Gosiu dziekuję dziękuję i jeszcze raz dziękuję ci za życzenia Jesteś cudownie seksowna na tej kartce świątecznej w roli Mikołajkowej A co było w tym drugim poście który skasowałaś, przyznaj sie. Cześć!!! Jestem na chwilke. Dzisiaj dzień mam do kitu zero aktywności, nawet Bartkowi nie chce sie wyjść z domu, bo twierdzi ze jest zimno. No to siedzimy czekamy na tatę, bo ma przyjechać za ponad godzinke a potem ja wybywam do fryzjera. Wkońcu bo mi włosy odrosły i wyglądam jak zza krzaka. Wczoraj mój małżonek wrócił z pracy dosłownie o 23. Czasem to aż już nie chce mi sie tego komentować. Łucjo kochana moja, mam pytanie moich kolezanek. Co ty sądzisz i jaka przede wszystkim jest twoja opinia na temat tych perfum, czy to nie aby tandetne podróby i jak długo utrzymują sie zapachy??? Ja jeszcze niczego nie wybrałam bo wstyd sie przyznać ale nie znam firm i zapachów i najpierw musze sie wybrać do drogerii nawąchać sie do woli, aby mieć choć zielone pojęcie o tym co jest godne uwagi i co mogłoby mi sie spodobać. Dotychczas zawsze używałam wód toaletowych z Avonu i tylko te zapachy znałam. Nie śmiej sie tylko daj trochę czasu. Monisiu aż mnie ciarki po plecach przeszyły jak przeczytałam o tych bólach wzrostowych. Zresztą wiem jak te dzieci cierpią bo sama byłam niedawno świadkiem bólu pewnej dziewczynki, którą ojciec na rękach przyniósł do lekarza bo nawet na nogi stanąć nie mogła. Płakała tylko że bardzo ją bolą nóżki i kolanka i ona już nie wytrzyma. Oby tylko mój tak bardzo kiedyś nie cierpiał. Musicie sie chyba zapisać na jakis basen i chodzić regularnie, aby mięśnie Kubusia w tej wodzie odpoczywały.
  6. gosiaiedzia274gosiaiwłasnie dalej zygzak i wszystko co sie wiąze z tym filmem ,wspominałam nasza trojke nad morzem:36_2_49: A to fajnie!!! To już takie dorosłe bajki mu sie podobają. A masz bajkę Cars (Auta)???. My zaraz wybywamy na spacerko-zakupy, będę później!!! mam w komputerze ,wersja taka ze 15 min nie ma dubbigu ,ale mi samej bardzo sie podoba i chetnie ja ogladam Jak po zakupach? Ja dzis pobiłam wszystko zdrzemnełam sie po południu i nagle sie budze i nie wiem co jest co czy ja mam isc do pracy ,jaki to w ogóle dzien tyg Gosiu i bardzo dobrze ze zasnełaś, odpoczełaś, bo człowiek chory powinien jak najwięcej wypoczywać by nabierać sił Też tak często mam że budze sie i nie wiem gdzie jestem ani dlaczego. W sumie nie jest to naturalne by spać w dzień i nie dziwne że ci sie wzystko poprzestawiało. Zakupy oczywiście udane. Kupowałam głównie produkty do sałatki bo miałam dziś koleżanki forumowe na kawce. W sumie niedawno sie rozeszłyśmy, dzieci zmęczone musiały iść spać. Teraz chwilkę usiadłam by poczytać co słychać i mam trochę rachunkow do zapłacenia i musze zrobić wkońcu przelewy. Nie lubie tego bardzo no ale płacić trzeba. Ciekawe gdzie sie reszta koleżanek podziewa, coś dzis pusto tu u nas
  7. gosiaiedzia274Cieżko z tym spaniem, ale tak jak mówię do wszystkiego mozna sie przyzwyczaić. Gosiu aż mi sie cieplutko zrobiło, gdy zobaczyłam wode, plaże, znowu chciało by sie lata. To Adaś już nie szaleje za Zyg zakiem??? To co teraz jest jego pasją???własnie dalej zygzak i wszystko co sie wiąze z tym filmem ,wspominałam nasza trojke nad morzem:36_2_49: A to fajnie!!! To już takie dorosłe bajki mu sie podobają. A masz bajkę Cars (Auta)???. My zaraz wybywamy na spacerko-zakupy, będę później!!!
  8. Cieżko z tym spaniem, ale tak jak mówię do wszystkiego mozna sie przyzwyczaić. Gosiu aż mi sie cieplutko zrobiło, gdy zobaczyłam wode, plaże, znowu chciało by sie lata. To Adaś już nie szaleje za Zyg zakiem??? To co teraz jest jego pasją???
  9. Czesć Nie mogłam w nocy spać i to nie przez to że Bartek też dzisiaj dawał popisy, ale głównie z wyrzutów sumienia bo mam wrażenie że Monika sie na mnie mogła obrazić. Mogłam ją urazić tym ze śmiałam sie z jej męki jaką przechodzi z Kubusiem. Monisiu przepraszam wybacz mi Gosienko odpoczywaj, leż wygrzewaj sie, dbaj o siebie abyś szybciutko wróciła do zdrowia. Te choróbska to przez tą paskudną i zmienną pogodę mogłaby juz wkońcu przyjść mroźna zima to przynajmiej by bakterie wszystkie wymroziła. No więc jak juz wspominałam ja tez miałam dziś przeprawe z Bartkiem w nocy, ale jakoś dałam rade. Wogóle to ja sie przyzwyczaiłam już do nie spania przy nim, bo rzadko kiedy moje dziecko pięknie noc przesypia. Też sie strasznie wiercił, kręcił, miałczał, to siku to skarpetki to coś tam. A wogóle to coś go potwornie uczuliło bo we włosach na połowie głowy ma taki łupież, takie płaty, a swędzi go to strasznie bo aż do krwi sie drapie. Nie wiem ale to chyba będzie wina szamponu bo ostatnio mu zmieniliśmy i już kupiłam mu ten którego używał dotychczas i czekam na rezultaty. Narazie smaruje mu tą skórę oliwką, aby natłuścić trochę a potem mu tą główkę myję. Człowiek taki głupi i sam dziecko załatwił. Idziemy na zakupy, bo popołudniu znowu mamy mieć gości i trzeba coś do jedzenia przygotować
  10. U nas dzisiaj była zupa jarzynowa a jutro planuje zrobić spaghetii tzw śmietnik lodówkowy
  11. Cześć Nareszcie sobie usiadłam. Dzisiaj wkońcu byłam u gina po wyniki z cytologii po które w sumie miałam sie zgłosić 3 tygodnie temu. Oczywiście wszystko wporządku i dzieki Bogu bo trochę sie bałam tyle sie teraz o tych wszystkich choróbskach mówi że i mnie strach ogarnął. No ale już mam z głowy na następne pół roku. Potem mąż wrócił z pracy to zabraliśmy sie za montaż szafy na przedpokoju i szafa już stoi ale jeszcze bez drzwi, dobre i to. Monisiu przepraszam bo wiem że masz dość, ale tak sie uśmiałam ze nie mogłam. Swoją drogą moze zacznij bardziej zgłebiać i szukac powodu tych nieprzespanych nocy u Kubusia, bo na dłuższą metę można sie wykończyć. Gosieńko dużo dużo zdrówka ci życzę. Pewnie cie bidulo przewiało. Mój mały też kicha i kręci go w nosie, ale zrobiłam mu już wszelakie domowe syropy i mam nadzieję ze zabiję to dziadostwo w zarodku. Kurcze niby trzymam go w domu wychodzimy tylko na chwile a i tak sie coś do niego przyplątało Halo halo, znowu przyszła pora na nawoływanie
  12. Hej hej. Witam po weekendzie. Widze ze dla niektórych to był bardzo udany weekend, a właściwie to można by powiedzieć że dla kazdej z nas bo wkońu Mikołaj nas odwiedzał. Moje dziecię śpi, ja też miałam sie położyć bo mi klimat nie służy ale wciągnął mnie wymysł cywilizacji jakim jest komputer i tak mi już zostało. Mąż zaraz wróci z pracy, pojedziemy na małe zakupy i po dniu. Gosiu bardzo sie ciesze ze Adaś już sie lepiej ma. Czekam jeszcze na dobre wieści o Was, abyście z powodzeniem zażegnali wszystkie niepowodzenia. Moniś skoro mówisz ze we Wrocławiu jest juz tak pięknie i świątecznie to ja już tam do was jade. Zmarzłam coś przed tym kompem, rece mi skostniały
  13. Gunia_GKupialm dzis w biedronce szablony i sztuczny snieg w sprayu i myse czy zrobic ozdoby na oknie czy na takim duzym tekturowym papierze Piotrek juz czeka i ciagle a co to bedzie i ja tez chce :))) A jak je zrobisz na tekturowym papierze to wtedy bedą sie nadawały na choinkę powiesić???
  14. Hej hej, witam was kobietki Ja to tak z doskoku zupełnie, ale same wiecie jak jest gdy sie ma ciągle dziecko na głowie. Widze że u was mikołajki udane, dzieciaki zadowolone. U nas w sumie też zadowolony Bartek jest ale dla niego kazda zabawka mogłaby istnieć jeden dzień bo następnego dnia chciałby już coś innego. Teraz moje szczęście śpi, ja też miałam z nim spać ale się zagadałam na gg i tak mi zostało
  15. Małgosiu dziękuję za odpowiedź. Oczywiście czytałam regulamin ale wolałam sie upewnić. Nic to ide szukać odpowiedniego zdjęcia
  16. Cudownych prezentów, które będą spełnieniem waszych marzeń. A Mikołajom ciężko dziś pracującym- siły i w rękach i w nogach
  17. Hej Tak ku ścisłości. Nie konieczne jest aby zdjęcie biorące udział w konkursie przedstawiało kogoś z rodziny??? Wazne by było mojego autorstwa, tak???
  18. A u nas z doświadczenia wiem że syrop z cebuli a syrop z czosnku to dwa różne syropy i stosowane na dwie różne przypadłości. Syrop z cebuli to cebula zasypana cukrem stosowana i pomocna przy kaszlu, natomiast syrop z czosnku to czosnek, miód i cytryna stosowany u nas przy katarze i zaczerwienionym gardle, ponieważ czosnek ma działanie przeciwzapalne. I z czystym sercem mogę i jeden i drugi polecić, oczywiście stosując je nie dłużej niż 7 dni, bo jak do tej pory moje dziecko wspomagane tymi syropami miało tylko 3 razy w tym roku antybiotyk a uczeszcza do żłobka.
  19. Hej. Przepraszam ze tak wczoraj bez słowa zwiałam, ale nagle wymyśliliśmy aby sobie włączyć Wallego na komputerze i zrobiliśmy sobie rodzinny seans do 24 w nocy. Bartek i tak zasnać nie mógł bo chyba bardzo Mikołaja przeżywał, więc poleżeliśmy sobie w łóżku i obejrzeliśmy bajeczkę A dzisiaj rano pobudka o 7 rano bo mikołaj zawitał, mąż sie pierwszy obudził i zauważył prezent na poduszce , i zrobił takie larmo że wszystkich nas pobudził. Nie spodziewało sie biedaczysko prezentu, a ja lubie robić takie niespodzianki. Bartek przeszczęśliwy od rana w pidżamie bawi sie w pokoju tym dźwigiem i nie moze sie nadziwić skąd ten mikołaj wiedział, że on właśnie o tym marzył. Łucjo oczywiście nic a nic nie przesadzasz z tym co mówisz. Ja bardzo sie ciesze ze jest jeszcze ktoś kto podziela moje zdanie. Ale i tak uważam że zamiast mnie tu podziwiać i chwalić powinnyście słowa uznania kierować do Moniki bo to ona jest tu zawsze pomimo często naszej długiej nieobecności Monisiu dziekuję ci za serduszko jest dla mnie cudownym i jedynym prezentem. Gosiu Mam nadzieję ze jak wrócisz z pracy będziesz miała siłe i ochotę z nami poklikać!!! Oczywiście masz sie pochwalić co też wam przyniósł święty A pozostałe kobietki też koniecznie muszą sie pochwalić swoimi i nie tylko prezentami, bo ciekawa jestem strasznie
  20. Łucja83Edytko bardzo Ci dziekuje za te slowa, nawet nie wiesz jak bardzo jestem pod Twoim urokiem bardzo duzo znaczy taka otucha, DZIEKUJE CI ZE JESTES I ZAWSZE WIESZ JAK CZLOWIEKOWI POMOC I BYC MOZE DLATEGO BOG DAL ZE MOJA MAMA MIALA DOBRE WYNIKI!!:36_3_9::36_3_9: Bez przesady ale bardzo dziękuję Ja poprostu już taki człowiek jestem że własną rękę bym oddała komuś komu się krzywda dzieje a o sobie nigdy nie pamiętam. Ja też wiele miłych i ciepłych słów zawsze od was otrzymywałam i mam nadzieję że jak będzie potrzeba otrzymam. Poprostu jesteśmy tu po to aby chociaż ciepłym słowem i myślami sobie pomagać. Bardzo sie z wami zżyłam dziewczyny i bardzo was lubie chociaż sie jeszcze nigdy nie spotkałyśmy.
  21. Hej Usiadłam przed kompem chociaż ostatnio jakoś nie mam weny do komputera. My cały dzień w domu albo na jakimś krótkim spacerze bo pogoda nie jest zbyt sprzyjająca. Jutro Mikołaj więc ostatnio zajmowaliśmy sie zakupami i wydaliśmy kupę kasy. Bartek dostanie od nas dźwig sterowany taki stojący na podłodze, bo mu sie strasznie marzy i tylko o nim mówi od miesiąca, poza tym od chrzestnego garaż wadera i jakieś słodycze, kolorowanki. Ja nie licze na jakiegokolwiek mikołaja bo tak sie umawialiśmy że teraz sobie nie robimy prezentów. Moniś zaskoczyłaś mnie totalnie ilością i pomysłowością prezentów w tym roku. Kubuś to szczęściarz tyle dobrego dostać za jednym zamachem Bardzo mi przykro z powodu cierpienia i problemów zdrowotnych twojej teściowej. Rzeczywiście macie kłopot i dylemat z prośbą mamy dotyczącą Kuby. Zasięgnij porady języka i napewno podejmiecie dobrą decyzję Łucjo naprawde mi ulżyło. Tak bardzo sie ciesze ze mama jest zdrowa i że wszystkie kłopoty mineły. Dzięki Bogu, tak często o was myślałam Agniesiu ten słodki bobasek mojej siostry ma na imię Marysia. A co do mojego podejścia do tematu dzieci to jak narazie jest to bardzo odległy temat. Narazie nie dopuszczam do siebie myśli o drugim dziecku. Powoli spokojnie i nic na siłe Gosienko tak bardzo wam współczuję. Modlę się o to aby jakoś bardzo pozytywnie dla was wszystko sie wyjaśniło. A Adaś napewno wyzdrowieje, przeziębienie to jeszcze nie choroba, do świąt daleko i zdążysz go wykurować abyście w zdrowiu te święta spędzili i przede wszystkim nie byli uziemieni w domu. Dużo zdrówka wam wszystkim życze Maju was pozdrawiam serdecznie a jak znajdziesz chwilkę czasu to napisz prosze jak ci sie podoba w pracy i co najważniejsze jak chłopcy radzą sobie bez ciebie
  22. Cześć Nareszcie mam komputer i mogę sobie spokojnie usiąść we własnym domku aby coś napisać. Zapraszam na kawkę, bo widze ze jak ja nie pisze to już żadna z was nie ma na to czasu. U nas troszkę było zamieszania z tą przeprowadzką potem parapetówką mała potem wyjazd na weekend do Poznania, po powrocie jeszcze dalszy ciąg sprzatania, no ale wkońcu sie udało i osiedliśmy już na swoim. W poznaniu u siostry było super, malutka jest przesłodka i bardzo grzeczna aż żal było do domu wyjeżdżać. NO ale napewno jeszcze w tym miesiącu pojedziemy. Mój Bartek nie zdążył jeszcze pójść do żłobka po ostatniej chorobie a znowu zaczyna mi kichać, katar sie leje i nie wiem ale pewnie go gdzieś przewiało. Także narazie siedzimy w domu i sie wygrzewamy. Dziękuję wam dziewczynki za oddane głosy na nasze zdjęcie konkursowe. Swoją drogą Łucjo szkoda że tak późno zagłosowałaś bo moze dzięki tobie udało by mi sie załapać na jakąś nagrode, no ale nic spróbujemy następnym razem. Fotkami z mieszkania to raczej nie mam sie za bardzo czym chwalić bo mam wszystko to co w tamtym mieszkaniu tylko teraz więcej przestrzeni. No ale jak mnie kiedyś najdzie to pstryknę trochę zdjęć i wam pokażę. Moniś słyszałam że spotkanko klasowe sie udało. A powiesz nam coś więcej, jakieś wrażenia spostrzeżenia po tylu latach??? Buty świetne, piękny i praktyczny prezent dostał Kubuś na mikołaja Mam pytanie i prośbę jednocześnie. Macie już jakieś prezenty zakupione dla dzieciaczków na mikołaja a moze narazie pomysły??? Pocwalcie sie prosze bo sama jestem w kropce, a tak bardzo chciałabym małemu coś kupić aby był zadowolony bo już z rok nic od nas nie dostał.
  23. Wczoraj był tylko barszcz ukraiński a dzisiaj będzie tona udek pieczonych i ze 2 sałatki bo obiad łączymy z imprezą andrzejkową
  24. Mój mały od początku spi na dużym łóżku bo zawsze spał jak zegarek czyli w kazdą stronę. I jak mi zaśnie tak go zostawiam ciesząc sie ze wogóle już śpi
  25. Buuuuuuu jak mi sie nic nie chce. Wstałam rano z takim bólem głowy że aż mnie mdli, a tyle mam dzisiaj roboty. Dzień dobry tak wogóle Monisiu dziękuję ci za twój cenny głosik. Szkoda że już nie mozesz zagłosować A co do takich klocków to są naprawde fajne, ale niestety pierwszy raz je na oczy widze nawet w sklepie takiech nigdy nie spotkałam. Maju mam nadzieję ze wrażenia z pierwszego dnia pobytu w pracy będą bardzo pozytywne. Trzymam kciuki i czekam na opis Gosiu Ty biedactwo ostatnio ciągle zmęczona jesteś. Może sie przepracowywujesz. Oszczędzaj sie i jak tylko mozesz ładuj baterie Łucja i Agnieszka to zaraz ode mnie lanie dostaną, bo jak zwykle trzeba je wywoływać No i jak ja mam sie za cokolwiek wziąść jak nie mam ochoty wstać z krzesła. Goście wieczorem a ja jeszcze nic nie przygotowałam, chyba pójde na łatwiznę i zamówię pizze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...