anna_262

Ja również gratuluje bardzo mocno i powodzenia

Hejka Dzieki za zyczenia zdrówka dla Bartusia. Narazie u nas lepiej nie jest podwieczór naszła konkretna gorączka. Zobacze jak nocka i jutro najwyżej będę szukać lekarza. Leki podaje takie jak ostatnio na przepisał pediatra czyli Elofen, Ibufen, Pectodrill. Martwię się o niego i tak już jest że martwimy się o nasze dzieci już od momentu jak są w brzuszku i tak już pozostanie. Przez to wszystko nawet nie myśle o wigili. Zobaczymy jutro. Raczej pojedziemy do teściów a oni maja znajomą pediatrę która już nie raz przyjmowała nas w domu. Dziewczyny żebyście się tylko za bardzo nie przepracowały w szykowaniach świątecznych. Ja jutro musze trochę poodkurzać żeby było w miarę jak wrócimy w pierwszy dzień świąt. Pakowałam prezent dla Bartka i jestem ciekawa jak jutro zareaguje. Inka świetna choinka a ja podobnie jak Malaga nie jem karpia, wolę inne. Taki wydziw ze mnie. Dorcia moj skarbik też mnie dzisiaj kopała szczególnie jak Bartka miałam na kolanach. A prawie pól dnia przytulał sie do mnie. Agata Ze zdjęć widze super przystrojone mieszkanko. Maryś udanego wyjazdu do rodzinki. Agata Mąż jak pojechał po kebaba to pewnie sam na tym skorzystał i coś zjadł. A na zgagę to polecam rennie. Monika Powodzenia z Szymonem bo czasu coraz mniej, niedługo będzie sylwester. Asia gratulacje dla siostry, faktycznie poród taki to by się chciało mieć. Jutro już pewnie czasu nie będzie. ZDROWYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT W GRONIE RODZINNYM, BOGATEGO GWIAZDORA, SZCZĘŚCIA I MIŁOŚCI ŻYCZY ANIA Z RODZINKĄ.

Ja też tylko na sekundę. Bartek chory, kaszel masakra. Czuje że mnie coś bierze. 2 godz w nocy nie spał. Potem przytulony do mnie, ją na skrawku łóżka. Wstalam cala polamana. Ania fotki super. Zazdroszcze lata. U nas brzydka zima. Miłego dnia dla wszystkich

Weszlam na chwilę i co widze. Monika tak mi przykro. Coś znowu nawywijal? Tak myślę że cię oklamal? Współczuję. Jatylko odniose się do ciebie bo nic więcej nie doczytalam. Ale jaki ja mam straszny dzień i jak bardzo mi puściły nerwy że wylam strasznie. Ach szkoda słów. Nie radzę sobie też. Bartek mi podniósł ciśnienie a nie powinnam tak wybuchac Trzymaj się Wieczorem zairze to przeczytam wszystko Narka

Hej. Ania no choinka nie wygląda że ma mało ozdób tylko brakuje jakiegoś czubka. Musisz coś wymyślić. Kofiak ja jade we wigilię i wracam w pierwsze święto. Jedna nocka u teściowej na więcej bym się nie zdecydowała. Na forum zajrze bo jako uzalezniona nie mogłabym wytrzymac bez tego. Z internetu w telefonie będę korzystać. Jutro nie idziemy do żlobka to ciekawe do której pośpimy? A ja Bartek ma 15 książeczek i co dzień przed spaniem muszę mu je czytać. Jest tam niewiele do czytania ale troche zajmuje. Już znam je prawie na pamięć i on też więc nie moge oszukiwać. Dobranoc

Jednak dokończe teraz bo Barti siedzi w wannie. Monika właśnie wtedy brakował mi tego słowa żeby wymiary mieściły się w przedziale i w granicach normy. I tak napewno masz. Ogólnie to miłych pogawedek z koleżanką. Agata fajne imię wybraliście Kajetan, Kofiak nie doczytałam bo nie wiem jakie imię wybraliście. Nastka fajne zdjęcie ciasteczek i wcale się nie dziwię że będziesz musiała je dorobić. Ania choinki nie widziałam bo masz ją na FB? Ja tam nie mam konta. Z pewnością jest ładna. Maritta udanego wyjazdu i świąt u mamy, ja wyjeżdzam do teściowej. Może to dziwnie brzmi ale ona nie jest złą kobietą. Myślę że sobie odpocznę.

Dorcia ja ale jestem ciemna masa. jak wstawiam emotikionek to mi się do góry pojawia.

hejka. Bartek ogląda taką bajkę Zou Zou z zebrami. A ja czekam na męża bo jak przyjdzie to weźmie Bartka do kąpania. Dziś po południu ciężko, taki jakiś marudny i płaczliwy. Mam nadzieję że to tylko zmęczenie lub niewyspanie. Pustki na forum bo pewnie Dorcia piecze placki jeżeli dobrze kojarze. Kofiak a Tobie jak minął tydzień z Wikulą? Dopiero co pisałaś że zostawiasz ją na tydzień w domu a tu już prawie koniec tygodnia. Kurcze muszę kończyć. Wpadnę jak Bartek zaśnie. Narka

Monika.Wszystko będzie dobrze. Na każdym sprzęcie, inny lekarz czy też inne ułożenie dzieciaczka może zmienić wymiary. Także tym się nie przejmuj. Jak byłam na usg 3D to tam dostałam wymiary i przeliczenie na który tydzień. Do tego też było podany przedział w którym wymiary powinny odpowiadać. Nie wiem czy rozumiesz mnie. Najważniejsze że dzidziuś rośnie. Płęć może w tym roku jeszcze poznasz. Obstawiam chłopaka. Trzymaj się. Ja jadę po Bartusia, oj mroźno u nas.

Czesc. Moja dwójka pojechała. Bartek dziś ostatni dzień. Zwracalam na krótko bo sniadanko trzeba najpierw. Monika powodzenia na wizycie. Ania super brzuszek ale te tyg. Lecą. Dorcia ją pisze z telefonu więc nie bawie się w emotikonki, nie to że ich nie lubie Nie wiedziałam że mam wyważone posty, ciekawe spostrzeżenie. Może z racji że ją już po 30? Pozdrawiam.

Agata. Dawanie prezentów to taka frajda. A ty spakowalas je super. Jeżeli chodzi o brak sił to mnie to samo dopada. Trochę mnie to doluje jak dotrwam do końca przy Bartku. Bo nawet szykowanie go i ubierania rano do żłobka odbiera mi siły. Kończę i do jutra

Wiec ja mam ten blogi relaks. Zjadłam kolację i teraz tylko pomarańcze zostały do zjedzenia. Dziewczyny ja też jestem z niepijacych. Mój mąż również mało pije co mnie bardzo cieszy. Bo mój ojciec do abstynentow nie należy. Ogólnie polslodkie wino i piwko z sokiem lubie. Monika ja jutro odpoczywam i po sklepach chodzenie raczej odpuszczam. Agata super prezenty. Kiedyś wyslalam i wymyslalam prezenty dla męża. Teraz prezenty dostają tylko dzieci. Trzymajcie się ciepło. Dobrej nocy

Agata u Ciebie też widać że masz fajne relacje z rodzicami i z mężem również. Mój mąż w prawdzie nie dotyka brzucha ale wiem jakim super tata jest dla Bartka więc jestem spokojna że drugie tak samo będzie traktował.

Dziś stopuje z jedzeniem. Za dużo roznosci i za dużo chipsów. Ciężko. Taki dzień że miałam wizje na roznosci. Monika faktycznie jak jest mąż to zajmuje się Bartkiem. Z racji że pracuje do 18 to go jest niewiele. Często Barti mnie wola do wszystkiego.

Nastka w ciazy wygladasz super. Tak trzymać. Mi Monika dzisiejsze latanie zaszkodziło. Czuje brzuch a relaks to dopiero jak mąż wróci i bartek pójdzie spać. Myślę że mąż go już wykapie.

Potwierdzam tabletki coryzalie i krople euphorbinum dobre e ciazy. Asia więc Zosia mi się podoba ale już Zofia to nie. Ciężko mi wybrać imie

Cześć. Ja to jestem dziś padnięta. O 9 wyszłam z domu i wróciłam o 12 30. Pierwsze kościół i spowiedź. Drugie odwiedziny w pracy i pożegnanie koleżanki która odchodzi z końcem roku. Trzecie trzy sklepy zaliczone rossmann, netto, intermarche. Wszedzie kolejki do kas. Mam dość zakupów. Nie wiem czy zdąże odpocząć bo niedługo muszę lecieć po Bartka. Także popołudniu jak usiądę to już nie wstanę do wieczora. Ale to co sobie założyłam to udało mi się zrobić. Już wypiłam kawkę z dużą ilością mleka zjadłam drożdżówkę i trochę moich ulubionych chipsów. Taka nagroda i mam nadzieję że nie będzie mi niedobrze. Asia28 mówisz że masz imiona dla dziewczynek to może mi podrzuć bo ja się nie mogę zdecydować. Monika napewno fryzjerka i kosmetyczka dadzą radę i zrobią cię na bóstwo. I dobrze że spokój z zębami. Ania moze to taki ciążowy katar i w miare szybko się z nim uporasz przynajmniej tego ci życzę. I przyjemności z ubierania choinki. Agata to prawda że w domu najlepiej i wierzmy w to że do szpitala to tylko na poród już. Fajny zawód masz analityk medyczny. Ja skończyłam ekonomiczne. Miłego dnia.

Cześć Gosia. A może Nikodem mnie też te imię bardzo sie podoba.

Hajka. Maritta Mój Bartek ma katar i powiem ze az tak zle nie jest. Chociaż trzy razy mielismy w uzyciu odkurzacz i jestem z tego urządzenia mega zadowolona. Dobry zakup. Mam nadzieje że się nie rozkręci. Ja to przewrażliwiona mama jestem. I fakt czasami jak odbieram Bartka to w szatni słyszę kaszel i zdziwioną mamę skąd ten kaszel. Mam kolezankę której córeczka poszła do żłobka od wrzesnia i tez zaczeła konkretnie chorować ale w sumie to ona więcej chodzi niż mój Bartek który jak na mój gust mniej od niej choruje. A ja wcinam cukierki czekoladowe i nie mogę się opanować. Agata super pościk. Uwielbiam ciebie czytać. Jakie studia skończyłas moze polonistykę? W poprzedniej ciąży też miałam dziwny sluz po badaniu gin, zauważylam w domu. Ale miałam panikę. Dziecko masz na pewno dobrze odżywione bo ładnie przybiera. Moja stokrotka tydzień temu miała 550gr. Acha na zdjęciu to jestem już po fryzjerze. Ja zawsze trochę rozjaśniam i przycinam. Maleńka udanego wyjazdu i lekkiej w wypiciu glukozy. Ania dobrze że wizyta udana. Ja też mam wizytę za 3 tygodnie. Ja też mam nadzieję że będę dobrą teściową. Ciekawe jak mi to wyjdzie. Generalnie my wychowując i kszałtując ich oddamy jakiejś kobiecie. Dorcia faktycznie nie wiadomo kto nas czyta i zawsze trzeba uważac. Monika już coraz mniej czasu do ślubu pewnie lekki stresik Cię dopada. Malaga nie dawno pisałaś że gdyby nie cierpliwość Twojej mamy to by się z ojcem rozwiodła u mnie coś w podobnym stylu. Oj lekkiego życia moja mama nie miała. Albo nie wiele jeszcze widziałam ale podobają mi sie relacje pomiedzy moimy teściami. Przez tyle lat to chyba bym coś zauważyła jakby byylo coś nie tak.

Kofiak super wiadomość że serduszko zdrowe. Rozumiem cię ze lepiej wydac kase i mnieć pewność i spokój to to jest bezcenne. Pamiętam jak mi lekarz zasiał niepewność w jednym z pierwszych usg. Tak się zestresowałam że umówiliśmy się do specjalisty i on skasował 250zł i powiedział ze jest wszystko w porządku. Ten spokój i radość jak wracaliśmy była niesamowita. Dlatego teraz tak bardzo doceniam jak dzidzius jest zdrowy. A Wiktori zycze zdrówka.

Cześć dziewczyny. Widzę ze forum się trochę rozruszało. Cieszę się ze Agata wróciła cała i zdrowa. Ja powiem wam ze też mnie smarki dopadły i Bartka zreszta też. A jutro mają gwiazdora w żłobku i nie wiem co teraz czy go posyłać czy nie. Zajrze wieczorem może jak Bartek będzie spać. Jestem zmęczona. Niewiele robiłam dziś a brak sił mnie dopadł. Także Marys rozumiem cię, ciąża i dwójka małych dzieci. Poprostu brak sił.

Asia28Dorcia paskudni ludzie co tak do dziecka się odnoszą :/ Doris ja uwielbiam wykonywać różne rzeczy z papieru: albumy, kartki, zaproszenia więc raj miałabym pracując w takim sklepiku a śledziki jadłam wczoraj Aniu fajny masz brzusio :* ja za półtorej godziny wizyta masakra nie lubię choć cieszę się, że zobaczę chłopczyka :) Mąż uparł się, że jak siostra nie będzie mieć syneczka to my będziemy mieć Kamila bo siostra też chce mieć Kamila a mi to imię jakoś tak dziwne jest :/ hhhhhyymmm chciałabym Wojciecha albo Kacpra ale Kamil??? no ale muszę być honorowa bo Mąż ma do syna wymyślić ja miałam do córki więc niestety :/ Kamil to ja też chciałam ale tym razem trafiła się dziewczynka i mam większy dylemat. Fajne imię chce Twój mąż: Kamilek.

Gosia pomimo wszystko ładnie jestes poinformowana. Najważniejsze wiesz że malaga będzie miec dziewczynkę. Juz większość dziewczyn wie. Została Monika, chyba Marys i to wszystko.

Dorcia. Jezu jestem przerażona tym co piszesz. Zdenerwowalam się strasznie. Jak można tak do dziecka przecież to tak jak mój Bartek. Serce boli.

Ja zapisałam Bartusia jak miał 6 m-cy. Rok czekaliśmy na przyjęcie, to był wrzescien i tworzyli nową grupę. Obecnie jeszcze chodzi. Płacimy 380 zł/m-c. A od lutego bedzie równe 400 zł. jak na tak małe miasto to bardzo drogo. Dziecko u nas mozna zapisac dopiero po urodzeniu. pozdrawiam