Skocz do zawartości
Forum

Amisia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Amisia

  1. Amisia

    Sierpień 2010

    Slim-lady - dzięki za rady, co do moczu zasadowego. Mam ten sam problem i nie wiedziałam, że herbatka z żurawiny i sama żurawina tak działają, Brałam witaminę C i cytrusy, ale żurawina to świetny sposób. Dzięki!!
  2. Amisia

    Sierpień 2010

    No właśnie - blisko coraz bliżej!! Idea- nam się za 10 tygodni rozpakuje i zostanie lipcówką! Beti - proszę mi się usmiechnąć i nie stresować, co by dzidzia miała szczęśliwą mamusię!! Karolinka, Puszek, Myszka i Beti - no my jeszcze musimy trochę poczekać do trzeciego trymestru!! Takie są uroki końcowych sierpniówek.... Roksia - ale się uśmialam z cycków na brzuchu i fałdki!!! U mnie cycki do leżakowania na brzusiu jeszcze trochę mają, ale fałdkę mam w standardzie! :) Puszek - Ty to taki mały robocop jesteś z pracą, szkołą, dzieckiem i dzidzią w brzusiu!! No i jeszcze mężuś do obsługi!
  3. Amisia

    Sierpień 2010

    Puszek - nie martw się na zapas kochana! A jaka jest norma w tych starych jednostkach?? A po dwoch godzinach mialaś też robione?? Z tego co wiem, to w większości wypadków nakazują dietę i wszystko jest OK. Także się nie martw! Moja koleżanka jest cukrzykiem i urodziła dwojkę zdrowych ślicznych dzieci, pomimo różnych czarnych wizji lekarzy i nie tylko!! Uszy do góry!!! Duża już Twoja kruszynka-Julinka Beti - a to 131 to po godzinie czy dwoch? Ja w pierwszej ciąży po godzinie od wypicia 75g miałam 137 i się strasznie zdenerwowałam, potem po kolejnej godzinie zeszło do 90. I lekarz był zadowolony, bo najważniejsze, że spadło po dwoch godzinach. Bakteriami się nie przejmujcie w moczu, bo to normalne, że mamy osłabione organizmy. No, a co do wagi, to ja jakieś 3-4 kilo na plusie. Nie wiem, czy dobrze czy źle, ale co mi tam! Ważne, że dzidzia zdrowa! To jutro kolejna wizytacja i kolejne niusy! Czekamy!! Ach! Jak nam się sytuacja rozwija!! No!! I wszystkim z początku sierpnia - GRATULUJĘ WEJŚCIA W TRZECI TRYMESTR!!!!
  4. Amisia

    Sierpień 2010

    Patreena - myślę, że wszystko OK z tymi wyciekami u Ciebie. Mi się też zdarza rzadzsza wydzielina. A może najzwyczajniej w świecie popuściłaś z wysiłku i nacisku dzidzi. Trzymam kciuki za Twojego męża! Oby wszystko było OK i okazalo się, że to tylko przemęczenie! Ale nam się teraz wizyty sypią?? Zapowiada się tydzień bogaty w informacje!! Puszek - dzisiaj czekamy na info od Ciebie!! Roksia - nie wiem, co Ci radzić. Ja cały czas pracuję i nie narzekam. Ale mi kręgosłup nie nawala. Także wszystko zależy od Ciebie.
  5. Amisia

    Sierpień 2010

    Ja też lubię takie fikuśne wzorki. Juz miałam kilka piżamek tego typu, ale latem, to najczęściej śpię w T-shircie. Roksia się pojawiła, to i Kurka jest!! Karolinka - kiedy odbierasz wyniki?? Mnie właściwie cały czas kość łonowa pobolewa i miejsca intymne...chyba mi naciska, albo się poszerzam...hmmm...mężunio nie będzie zadowolony z rozejścia się miejsc intymnych
  6. Amisia

    Sierpień 2010

    Matymka mówisz i masz! Oto koszulka i piżamka jakie sobie zamówiłam: KOSZULA DLA KARMIACYCH Vienetta Secret BAWELNA XXL (996948762) - Aukcje internetowe Allegro ELEGANCKA DAMSKA PIĹťAMA -100% BAWEŁNA -ROZM. XXL (992228621) - Aukcje internetowe Allegro
  7. Amisia

    Sierpień 2010

    Hej Puszek - jak samopoczucie z ranka?? Dzisiaj też piszesz, czy dajesz sobie wolne? A może poszłaś do pracy?? A kiedy idziesz na kolejną wizytę, co by na 100% wiedzieć, co tam się chowa?? No i czekamy na powrót reszty sierpnióweczek, bo się jakoś przez weekend nie odzywały... Lenka - daj znać co tam zakupiłaś ciekawego! Wczoraj wieczorem zrobiłam sobie kąpiel i leżakowałam w bąbelkach przez jakieś 20-30 minut. Małej chyba światło przeszkadzało, bo jak zaczęła wariować. Brzuchol był oczywiście nad powierzchnią wody! Zdaje sie, że to dwudniowe osłabienie ruchów, to może przez niskie ciśnienie?? Jak myślicie, bo to aż dziwne, że duża część z nas miała takie spostrzeżenie?? hmmm Ale jestem głodna - chyba czas na drugie śniadanko!
  8. Amisia

    Sierpień 2010

    Witaj Lenka wśród sierpniowych brzuchatek!!! Jak się czujesz? Wiadomo co masz tam w brzuszku??? Czyżby to była Twoja pierwsza dzidzia?
  9. Amisia

    Sierpień 2010

    Idea - normalnie wyjęłaś mi to z ust!! W pierwszej ciąży tak się jakoś nie stresowałam i w ogóle poród był czymś odległym, a teraz jak wiem w czym rzecz, to już mi się odechciewa!! Dzidzia chyba za duża jeszcze nie jest, nie? jeszcze sporo miejsca ma....może jak będzie miała z kilogram, to wtedy już ciasnawo będzie. A zresztą sama nie wiem. Dzisiaj mała się więcej rusza, więc jestem spokojniejsza. Z tą kością łonową i ogonową, to SLim-lady zapewne masz rację! Pewnie mi się wszystko rozciąga i luzuje. ALe normalnie każda ciąża jest inna. Nie pamiętam, żeby mnie coś bolało w poprzedniej ciązy, a teraz szok. Normalnei jak stara babcia.... Ach! No i kupiłam na allegro piżamkę flanelową dwuczęściową różową w kotki (rozpinana góra, żeby można było łatwo karmić) i koszulkę nocną do karmienia. I od razu mam super humor! Puszek - ja też muszę poczekać, aż mi rzeczy wrócą od koleżanek. Mam jeszcze wory na strychu u teściów. Trzeba będzie wreszcie kiedyś je sięgnąć.
  10. Amisia

    Sierpień 2010

    Puszek - dzielna jesteś z tym pisaniem! Oby tak dalej!!! Ale o nas też nie zapomnij w ferworze pisania pracy! Idea - to już 27 tydzień zaczęłaś!! WOW!! Jeszcze trochę i trzydziestka stuknie! Trochę się pocieszyłam, jak Was czytam, bo mała ostatnie dni jakaś spokojniejsza i już zaczęłam panikować. Zastanawiać się, czy czasem gdzieś nie jechać sprawdzić. Ale widzę, że to chyba ogólna tendencja. ufff... Chyba mi się macica rozciąga, bo mnie boli podbrzusze i jakoś tak dziwnie kość łonowa...hmmm...czy to normalne??? A w weekend to wziełam się za porządki w garażu i lumpki po Hubercie powędrowały na wypożyczenie do kumpeli. Zaraz chyba wejdę na Allegro i sobie jakąś piżamkę i koszulkę do spania kupię.
  11. Amisia

    Sierpień 2010

    Puszek - czy ja dobrze widzę, że te klapki kosztują 99,90?? Rany! Też sobie upatrzyłaś luksusowe!! Za taką cenę, to powinny Cię jeszcze nosić same! No i teraz już wiem, dlacyego na nie chorujesz, bo pewnie ciężko się zdecydować wydać taką sumę! Myszka - co do ruchów, to jeszcze takiego przykazu nie miałam, a w poprzedniej ciązy, chyba gdzieś po 30 tygodniu miałam liczyć, czy jest minimum 10 ruchów dziennie. Jak do 21 by nie było od rana, to wtedy miałam się zacząć denerwować i poruszyć maleństwo do ruchu. Nawet dostałam taki specjalny kalendarzyk, gdzie zaznaczało się o ktorej godzinie wyliczyłam te 10 ruchów. Troszkę się denerwuję, bo od wczoraj niunia jakby troszkę mniej rusza...hmmm...nie wiem, co mam o tym sądzić. U nas też pogoda do bani, na szczęście mamy dużo sąsiadów dookoła z dziećmi i Hubert poszedł do kumpla. Przynajmniej się nie nudzi.
  12. Amisia

    Sierpień 2010

    Kurka - udanego urlopu!! Niestety nic nie kupiłam, bo wszędzie takie tłumy, że sobie odpuściłam i zrobiłam tylko najważniejsze zakupy na weekend. No i klapki pod prysznic do szpitala. I tyle.... Ale mi się teraz spać zachciało. A to dopiero 19!! Puszek - jak tam pisanko?? Mam nadzieję, że kilka stron do przodu?? A propos zakładania nogi na nogę, to ja mam żylaki i wiem, że dla mnie to nie jest najlepszy sposób siedzenia, ale czy ma wpływ na opuchlliznę...hmmm.... aha! u nas pyzy mówi się na kluski na parze, a u Ciebie chyba na takie z mięsem, nie?
  13. Amisia

    Sierpień 2010

    Idea - ja chyba też kupię od razu dużą butlę Aventu, żeby była na później. Matymka chyba teraz też na proszek Dzidziuś się zdecyduję, bo Yelp trochę drogi. A co do oilatum - to się w pełni z Tob zgadzam, że reewelacyjny. I pomimo, że drogi, to na długo starczył. Puszek - a może zadzwonisz do lekarza i się zapytasz, bo masz jeszcze kilka dni do wizyty i pewnie jest Ci bardzo ciężko funkcjonować. Kurcze! Chyba pojadę dzisiaj jakąś butle lub coś kupić, bo mnie normalnie paluchy świerzbią, co by coś na niunię wydać!! Wlaśnie wpłynęłą wypłata mojego A....co Wy na to?? Aha!!! Ja z tego targu to poprosze wielgaśneeeego arbuza!!!
  14. Amisia

    Sierpień 2010

    Puszek - a od czego puchną w ciąży nogi??? Jest na to jakaś rada?? W poprzedniej ciąży też Ci puchły nogi?? Biedactwo! Mam nadzieję, że jakoś przejdzie, bo jeszcze sporo przed nami! Trzymaj się dzielnie! Patreena - czekamy na wieści! Idea - czekamy na wyniki!! Karolinka - a nie lepiej raz wyprać wszystko w lipcu?? Po co sobie dwa razy robotę robić?
  15. Amisia

    Sierpień 2010

    Hej! Jeśli chodzi o proszki - ja na początku używałam YELP i płyn do płukania. Potem zaczęłam używać persil sensitive i płyn sensitive i mały nie reagował negatywnie. Teraz pewnie zrobię tak samo. Ale myślę, że najbezpieczniej będzie zaopatrzyć się w te płatki, tak jak radzi Idea, bo nigdy nie wiadomo, czy dzidziuś nie będzie uczulony. Z tego co wiem Nivea może uczulać, bo jest dość mocno aromatyzowana, ale pewnie zalezy od dzidziusia. Ja na początku miała Oilatum (ale jest drogie), potem jak trafiłam z małym do szpitala, to pielęgniarki stosowały i polecały Bambino i muszę Wam powiedzieć, że stosuję do dzisiaj i nie narzekam. Może nie pachnie jak Nivea, ale sprawdza się i nie uczula. Zaznaczam, że mówię na przykładzie mojego synka, a każde dziecko jest inne i każda mama ma inne doświadczenia. Do włosków szampon Oilatum starczył mi na ponad pół roku, więc pomimo, że wydaje się drogi, to nie jest tak źle. No wlaśnie!! Co sądzicie o elektrycznych laktatorach, bo chciałam sobie teram taki sprawić, bo ostatnim razem miałam zwykły i myślałam, że na początku ręce mi odpadną. Czy elektryczny się sprawdza? Jakiej firmy miałyście??? Miłego piątku!! No i zaczyna się pomału dluogo średni weekend!!!
  16. Amisia

    Sierpień 2010

    Właśnie też na to zwróciłam uwagę! Cynki mała będzie już główkę ładnie trzymać i na spacerki jeździć, a my pewnie będziemy się modlić, co by na porodówkę wreszcie jechać! Matymka - no to sobie pomilczysz troszeczkę Ja na razie zrobiłam listę, ale za zakupy się nie biorę, bo czekam na lipcowy przypływ gotówki
  17. Amisia

    Sierpień 2010

    Karolinka - śliczna kołyska. Szkoda, że ja nie mam miejsca na takie cudeńko. Puszek - kuzyn mojego męża kupili sobie identyczny wózek i bardzo sobie chwalą! Rozumiem, że nie możesz się skupić na pisaniu, bo ja zamiast pracować też sobie szukam różnych rzeczy na allegro...
  18. Amisia

    Sierpień 2010

    Patreena - trzymaj się kochana dzielnie ! Ja trzymam mocno kciuki za Ciebie i Twoją rodzinę!! Buziaczki!! A z cytryną glukoza faktycznie nie była taka zła!!
  19. Amisia

    Sierpień 2010

    Witam czwartkowo! Mój mąż też ma takie dziwne spojrzenie jak się przebieram.... A co do siary, to w pierwszej ciąży nie miałam i nie wiem, czy mam się spodziewać, czy nie....piersi mnie bolą właściwie cały czas, a wtedy praktycznie wcale, więc się pocieszam, że może tym razem będę miała więcej mleczka. Jak myślicie? No i mam większe niż ostatnio...tak bym chciała mieć dużo pokarmu.... Beti - jak tam wyniki glukozy?? Idea - też daj znać jak tam??? No i widzę, że imiona już są! Tym razem na pewno nie zapomnę, że w brzuszku chowa się Michałek! Ach! No i Nisia się rozbujała, że hej!! Od kilku dni daje czadu i nareszcie nie są to lekkie puknięcia tylko "kuksańce właściwe"
  20. Amisia

    Sierpień 2010

    Aha! Idea - wszystkiego najlepszego dla synusia!!! Sorry jakoś mi umsknęło, że będzie Michałek!! No i Karolinka na poprzedniej stronie pięknie wytłumaczyła jak zrobić taki ładny napis! Jest bardzo prosto!!
  21. Amisia

    Sierpień 2010

    Tak piszecie o tych wymiarach i wagach, to następnym razem zgwałcę mojego gina o więcej informacji! Idea - jak będzie wypłata, to też chyba wybiorę się na zakupy. Nawet sobie zrobiłam listę, żeby nie zapomnieć. Idea? A Ty co będziesz miała? Bo zapomniałam....sorry... No sypią się dziewuszki, że hej! Czy jest jeszcze któraś co nie wie co będzie? Czy już wszystkie wiedzą? slim-lady - muszę wypróbować Twój przepis. Musi być dobre! Nibz fajnie, że dziewczynka, ale trzeba zainwestować trochę w dziewczęce ciuszki, bo szafa pełna niebieskiego. Na szczęscie dziewczynka może też być ubrana na niebiesko
  22. Amisia

    Sierpień 2010

    Myszka - mój gin po prostu nie mierzył obwodu brzuszka i tyle. Dostałam wydruk ze średnicą główki i długością uda. W sumie, to nawet nie naciskałam na wagę, bo jeśli on uważa, że to niepotrzebne, to widocznie tak jest. Najbardziej się cieszę, że z dzidzią jest wszystko w porządku. Muszę Wam powiedzieć, że gin w poprzedniej ciąży nie pokazywał tak wyraźnie i nie tłumaczył narządów. Bardziej właśnie na wymiarach i wadze. A teraz wiem, że wszystko jest OK i to mnie baaardzo cieszy i póki co wystarczy. Każdy gin jest inny i wydaje mi się, że na swój sposób dobry. Puszek - ja właściwie cały czas mam jakieś dziwne upławy, a po antybiotyku się nasiliło i tak niełądnie...zaczęłam brać Quatrum i pomogło. Lekarz mi zapisał jeszcze coś w razie co, jakby się rozwinęło. Powiedział, że jak będzie wyglądało jak serek, to znaczy, że drożdżaki i wtedy mam brać ten lek. A tak to się nie ma co przejmować.
  23. Amisia

    Sierpień 2010

    Kurka - no własnie nie wiem, bo lekarz skupił się na narządach, czy wszystko w porządku i jak zapytalam, jak tam wymiary, to powiedział, że wielkość główki prawidłowa na wiek, i że ma długie nogi. Natomiast waga nie jest w tym czasie ważna, bo dziecko bardzo szybko rośnie i waga się zmienia. Powiedział, że ma około pół kilograma, ale nawet nie mierzył. Może przy następnej wizycie uda mi się go namówić na pomiary!
  24. Amisia

    Sierpień 2010

    Puszek - fajnie, że zajrzałaś do nas! Córcia długonoga i blondynka po tatusiu! hehehehe A co do cukru, to w pierwszej ciąży badali mi po godzinie i po dwóch, a teraz pani powiedziała, że jest nowy trend badać tylko po dwóch godzinach i to wystarczy. Nie pytaj dlaczego, bo nie wiem, a lekarzowi wystarczyło to co mu pokazałam. Beti - daj znać jak tam Twoje wyniki glukozy! Fajnie, że dzisiaj się znowu ze swoim mężem zobaczysz!! A propos płaczu i rozklejania się, to ja się teraz taka płaczka zrobiłam, że normalnie nawet na reklamach płaczę!! masakra!!
  25. Amisia

    Sierpień 2010

    Cynka - fajne foty!!! Fajnie wyglądasz!!! A ja dzisiaj w domku i jutro pewnie też. Muszę odchorować to przeziębienie. Popracuję trochę w domku, aczkolwiek po wczorajszej wizycie, to najchętniej siedziałabym na stronkach z ciuszkami i innymi akcesoriami! Właśnie wciągnęłam śniadanko i zabieram się za jabłko. Dziewczyny! Jak się wstawia takie świecące kolorowe literki?? Bo chciałam napisać imiona moich dzieci koło suwaczków.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...