Skocz do zawartości
Forum

Wrzesień 2013


Gość IWA23

Rekomendowane odpowiedzi

liduszka51
Iwa ty wcześniejsze dzieciaczki rodziłaś naturalnie czy przez cc.Ja rodziłam naturalnie i bez żadnego cięcia i pęknięcia więc nie byłam tam szyta.Ciekawe jak bedzie tym razem.

Ja pierwszego rodziłam naturalnie,pękła mi szyjka i byłam nacinana,a 2 następne to cc,więc teraz 99% też cc.
lipcówka
Lidluszka no właśnie sama się nad tym zastanawiam. Z tego co słyszałam to po cc w przypadku kolejnego porodu naturalnego nie może zostać podana oxytocyna.

We wtorek będę miała wizytę to się dowiem.
U mnie jak ja byłam w ciąży z córą czyli to miał być 2 poród po cc i mój gin mi powiedział tak że jak do 39tc akcja się zacznie i będzie szybko i ładnie postępowała to urodzę naturalnie a jak by widzieli że jednak nie postępuje szybko to cc.

Odnośnik do komentarza

liduszka51
Ja jakbym wiedziała,ze ten poród będzie taki jak pierwszy to nawet bym się nie zastanawiała nad cc.Miałam bardzo lekki i szybki poród.Chyba tak jest,że jak pierwszy Ok to drugi na odwrót.Szybciej wraca się do zdrowia po naturalnym porodzie.

to zależy jak ten naturalny postępował i jaki organizm człowieka,ja po cc szybciej do siebie doszłam niż po sn.

Odnośnik do komentarza

liduszka51
Ja jakbym wiedziała,ze ten poród będzie taki jak pierwszy to nawet bym się nie zastanawiała nad cc.Miałam bardzo lekki i szybki poród.Chyba tak jest,że jak pierwszy Ok to drugi na odwrót.Szybciej wraca się do zdrowia po naturalnym porodzie.

No a podobno drugi jeszcze szybszy :-) Ja za to właśnie źle wspominam rekonwalescencję po cc.

W ogóle byłam psychicznie nastawiona na poród rodzinny z mężem u boku. A wyszło jak wyszło. Po podaniu oxy skurcze co 3 minuty a rozwarcia kompletnie brak. Nic mnie nie ruszyło nawet nie odszedł czop śluzowy. Lekarze, się śmiali że mam niezniszczalną szyjkę. :36_2_25: i praktycznie po godzinie od podania oxy zasugerowano mi, że raczej cuda się nie staną i skończy się cesarką bo nie dość że szyjka nie reaguje kompletnie na skurcze to jeszcze mam dość wąską miednicę a na ostatnim usg wyszło że mały ma 4150 g. Jakby teraz ktoś mi zagwarantował, że poród sn będzie w moim przypadku bezpieczny i że nic się nie stanie z macicą to chyba bym była skłonna spróbować rodzić sn. Zapewne jednak nikt mi takiej gwarancji nie da.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-22072011004_9261405565_Klaudiuszek_4.jpg

http://www.suwaczek.pl/cache/5952d1b689.png

Odnośnik do komentarza

liduszka51
Nie powiem boje się troszkę porodu.Przy pierwszym to człowiek nie wiedział co go czeka a teraz to wszystko wiadomo co i jak się odbywa.No ale trzeba być dobrej myśli.

A mówi się, że najbardziej boimy się tego co nie znamy. Ja tamtym razem porodu się nie bałam kompletnie. Martwiłam się jedynie o to, żeby maluszkowi nic się nie stało ból wiedziałam, że trzeba będzie znieść i tyle. Teraz jest tak jak piszesz wiem co mnie czeka... i to jest najgorsze.

Nie ma jednak co się stresować. Damy radę!

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-22072011004_9261405565_Klaudiuszek_4.jpg

http://www.suwaczek.pl/cache/5952d1b689.png

Odnośnik do komentarza

kaskasto
Oooooo Iwa :) ale mi się micha śmieje z radości :) gratuluję czwartego maleństwa :)
Fajnie wiedzieć, że nie będę sama poczwórna :)

No ja ci gratulowalam na sierpniówkach,rorka pisała o koleżance ale ja nie zaczaiłam że o ciebie chodzi,jak zobaczyłam to też uśmiech od uch do ucha :)

lipcówka
IWA23
dobranoc lidiuszka :)

Iwa czy to Ty robisz takie cuda na szydełku? Przepiękne!
Tak to moje prace :)

Odnośnik do komentarza

IWA23
kaskasto
Oooooo Iwa :) ale mi się micha śmieje z radości :) gratuluję czwartego maleństwa :)
Fajnie wiedzieć, że nie będę sama poczwórna :)

No ja ci gratulowalam na sierpniówkach,rorka pisała o koleżance ale ja nie zaczaiłam że o ciebie chodzi,jak zobaczyłam to też uśmiech od uch do ucha :)

lipcówka
IWA23
dobranoc lidiuszka :)

Iwa czy to Ty robisz takie cuda na szydełku? Przepiękne!
Tak to moje prace :)

Robisz na zamówienie? Można coś kupić? Czy tylko dla swoich dzieciaczków ramach hobby?

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-22072011004_9261405565_Klaudiuszek_4.jpg

http://www.suwaczek.pl/cache/5952d1b689.png

Odnośnik do komentarza

Mamba123
Iwa a z jakiego powodu przy drugim porodzie miałaś cesarkę? Ja pierwszy poród naturalny ale tym razem "marzę" o cesarce
Ja idę dziś do lekarza... mam nadzieję że przyniosę same dobre wieści ;)

Dostałam krwotoku,co potem się okazało łożysko się odkleiło.

Odnośnik do komentarza

Halo Halo mamuśki! Jak tam?

Mnie dziś obudziły delikatne mdłości i utrzymywały się dopóki czegoś nie zjadłam a że jestem nie przyzwyczajona jeść rano to nic przez gardło nie mogłam przecisnąć. Błędne koło :love sick:

Młody dziś mnie wykańcza. Robi straszny burdel w całym domu, ja tylko chodzę i sprzątam za nim... a jutro rano czeka mnie wizyta u lekarza, wizyta w szpitalu z mężem a o 15 zaczyna chodzić ksiądz. Nie wiem kiedy posprzątam ale już jak sobie pomyślę o jutrze to mi się nic nie chce.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-22072011004_9261405565_Klaudiuszek_4.jpg

http://www.suwaczek.pl/cache/5952d1b689.png

Odnośnik do komentarza

liduszka51
Witaj lipcówka:Hi ya!:

Ja wizytę mam w czwartek ale nie wiem czy nie przełożę na następny wtorek.Z moich obliczen owul była ok.14.12 wiec nie wiem czy jest sens iść tak wcześniej.Ostatnią @ mialam 02.12.

Dlaczego jedziesz do szpitala,na USG?

Ja miałam owulkę 13 grudnia. Pamiętam jak mnie wszystko bolało. Na dupsko usiąść nie mogłam.

Ja wybieram się na wizytę do lekarza na nfz który przyjmuje w przychodzi przyszpitalnej więc usg ma na miejscu ale też nie wiem czy będzie robił, czy nie za wczas.

Do szpitala w sprawie męża na kontrolę bo pół roku temu miał wykryte zbyt wysokie ciśnienie dna oka. Muszę jechać z nim bo z nas dwojga to ja mam gębę więc nie pozwolę żeby go z kwitkiem odesłali.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-22072011004_9261405565_Klaudiuszek_4.jpg

http://www.suwaczek.pl/cache/5952d1b689.png

Odnośnik do komentarza

kaskasto
Iwa ale cudne ... Te sowy to Rorci robiłaś nie?
Oj jak się córci doczekam to coś na bank zamówię a jak będzie chłopak to sowy mi się podobają i tygrysek bardzo ;)

Tak sowy były dla rorki :)
Czuję się dziś fatalnie,masakra tak mi ciężko na żołądku i w gardle pełno kłaków,takie uczucie już że mi nie dobrze to nie wspomnę.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...