Skocz do zawartości
Forum

Zabawy z prawie dwu atkiem


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny mam pytanie. Jak bawicie sie ze swoimi dwulatkami? Ja dosłownie już staje na głowie żeby jakoś zainteresować Matiego a nie zawsze to wychodzi. Moze macie jakieś spraedzone patenty na to jak odciągnąć dziecko od tv. On bardzo lubi oglądać bajki, alez ile może. Cały czas by spedzał przed tv. Jak nie mini-mini to vive włacza i tanczy:Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/cc228cfa63.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0385dbc9e8.png

Odnośnik do komentarza

oj, tez przeszlam ten szalony okres dwulatka!
jutro tzn dzis rano postaram sie cos naskrobac, ale tak wstepnie, to moj nicpon uwielbia bawic sie autkami, rozkrecac i skrecac, bawil sie w tym okresie roznymi samochodami, tirami... do tej pory sprawdzaja sie zabawki z little people fisher price. przyznam sie ze osobiscie braklo mi inwencji i szukalam "pomocy" w zakupywanych grach lub zabawach. ale to tez i z braku czasu bo pracowalam...
w lecie to latwiej, bo dzieci w tym wieku lubia piaskownice, wode itp...
a w zimie to troche trudniej... Natanek ukladal juz wtedy z nami duze puzzle takie 10/15 czesciowe, poza tym to uwielbia ksiazki wiec czesto mu sie czytalo rozne historyjki, pamietam ze kupilismy mu wtedy tablice magiczna, czy jak sie to nazywa po polsku, taka co sie pisze a potem tylko przeciaga takim czyms i sie wszystko zmazuje, sprawdzily sie tez puzzle piankowe te z literkami i cyferkami, budowal z tego pudeleczka, drogi,
to chyba tyle na teraz, jak cos sobie przypomne to dopisze, nie wiem czy bylam pomocna, moze inne mamy beda miec wiecej domowych pomyslow?
pozdrawiam

p.s. dla pocieszenia dodam, ze moj tez nalogowo ogladalby TV i do teraz mu zostalo... :)

Odnośnik do komentarza

Ja sie tez chętnie do pytania przyłącze:Spoko:
U nas tez niestety tv jest na topie, a poza tym to moj synio szybko sie nudzi nową zabawą wiec pomysłow musze mieć baaaardzo duzo.Owszem znikopis był fajny może ze 2 tyg potem zacząl słuzyc do roznych dziwnych rzeczy az kochane dziecko tak po nim skakalo że pękł:Zły:
Jak dotąd najlepsza zabawka to pies, no ale ile ten biedny pies jest w stanie to wszystko znosić, albo my, ostatnio zacząl mi nos naciskać i dziwil sie ze zadna melodyjka z niego nie idzie, no coz mama to nie fisher price:Kiepsko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

A u nas tv zero,niestety Majcia nie interesuje się tv i troche ubolewam nad tym,bo kiedyś były tubisie a teraz nic,ma to swoje dobre strony w sumie.Majcia bawi sie znikopisem,klockami,mnóstwem kolcków,lubi coś budować,wkładac coś w coś,wyciągac itd,czytanie ksiażek było bardzo długo,ale się skończyło,nadal próbuej ją co jakiś czas na to namawiać,a razem bawimy sie w kolory,odróżnianie np trójkąta,od koła,kwadratu i gwiazdki,pokazywanie nazw rzeczy i nie pamiątm teraz,jak sobie przypomne to dam znać,ahaaa wiem zabawa w kuchnie,mamy naczynia wadera i robimy sobie herbatke itd

Odnośnik do komentarza

Dzieki dziewczyny za odpowiedzi. U nas znikopis jest rewelacją, puzzle piankowe zjadał. Zastanawiam sie nad ciastoliną na mikołaja. Ale boje sie, ze ją tez bedzie jadł. Ksiażki lubi ale nie usiedzi w miejscu żeby mu dłuzej poczytać. Ostatnio zafacynował go garnuszek FP. Dostał go w ubiegłym roku, ale dopiero teraz wie co do czego i uwielbia wkładać te klocki. Ale niestety szybko nudza go zabawy:Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/cc228cfa63.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0385dbc9e8.png

Odnośnik do komentarza

Monika Wiesz u nas też garnuszek wrocil do lask, mamy tez FP "warsztat z narzedziami" i to mu sie tez podoba bo sobie w to wali takim mlotkiem ile chce:Oczko:
Tą ciastoline dostanie na mikolaja, mam nadzieje że tego nie zje, moze mu sie to spodobac. Jak cos z ciasta w kuchni robie to jest tym zainteresowany i lubi sobie cos pokleic:Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Witam,
Ja ostatnio z moim 2,5 latkiem uskuteczniałam zabawę w sklep:Oczko: Tylko on zagarnia i produkty i forsę też na koniec, więc ja zostaje z niczym:Płacz:

Ale to mu się bardzo podobało i do tej pory się bawi sam, wykłada rzeczy z koszyczka i pakuje i mówi, że kupił mamie am:Oczko: Dlatego dostanie kasę na gwiazdkę:Śmiech:

Narzędzia się u nas bardzo sprawdzają, ma jakiś zestaw i ciągle coś naprawia. A tak to standard auta, ciastolina. Lubi też zabawę w gotowanie.

Asia mama Stasia (2.07.2005) i Franka (10.12.2009)
http://lb5f.lilypie.com/FdNYp2.png
http://lb1f.lilypie.com/Ev2pp1.png

Odnośnik do komentarza

Moja dwulatka jest na etapie rozwalania wszystkiego,grzebania we wszystkim w 15min potrafi rozniesc dom i powyrzucac z szafek rzeczy,garnki,lubi drzec papier toaletowy.
a co do zabaw zabawy w takiej formiej jej robie nie usiadzie na miejscu aby poczytac bajeczke,
duzo tanczymy razem,mała drze karteczki w ten sposob cwiczy raczki,czasami ja podziwiam,ze az na takie malusienkie czesci potrafi podrzec je:)próbuje juz malowac na karce ale na moment ja z oka spuszcze mam sciany obsmarowane,mała testy rodzicom robi pytajac sie o wszystko CIO-TO,jest to czesc zabaw z mała...

Odnośnik do komentarza

Witajcie!Pomimo,że sama mam wiele zabawek z tworzyw sztucznych uważam,że nie ma to jak twórcza zabawa z pociechą. My chyba juz z Oliwią od dugiego roku życia zaczęliśmy malować paluszkami, przyklejać ryż na kartkę,przyklejać watę w określone kontury, kawałki gazet...hitem okazał się wielki karton po przeprowdzce...kilka dni robiliśmy wspólnie z niego domek.Oliwia sama go malowała, potem robiliśmy okna, drzwiczki z paseczków...zabawa na 102 a potem z kilka miesięcy przesiadywała w nim ze swoimi Tubisiami :).jesienią malowanie liści, wszelka ciastolinka i konkursy ruchowe...a książka wydaje się być ciekawa. Czy któraś z Was może przyblizyć kilka pomysłów z tej książki dla orientacji???

Mama trójki fajnych babeczek Oliśki, Majci i Jukciaka

Odnośnik do komentarza

Beniamin... najlepiej bawi się "prawdziwymi zabawkami". Od rana gania za mną z mikserem, żeby zrobić naleśniki (sam dosypuje wszystkie składniki), wyciąga garnki z szafki, wyciska do nich cytrynę, wrzuca herbatę, sypie cukier, miesza, brudzi, rozsypuje, ale co tam... lubi wkrętarkę męża i takie tam podobne narzędzia, z zabawek ceni wszystkie muzyczne. Gdy zaczyna układać klocki (buduje wieżę wyższą od siebie!) włącza je po kolei jak radyjko. Tańczymy, śpiewamy, razem mówimy wierszyki (ja: spotka katar Katarzynę...on: a psik itd) łaskotki, uwielbia jak zamieniam się w jakieś zwierzątko dla niego (kotka, pieska) zabawa ekstra!:Święto::Święto::gotowanie:

http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
+28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...