Skocz do zawartości
Forum

Usunięcie ósemek


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny, czy któraś z Was miała może wykonywany ten zabieg? Mój stomatolog zaproponował mi to ze względu na to, że co jakiś czas mam problem z kieszonką między dziąsłem a ósemką, nie wiem właśnie w ogóle jak wygląda to usuwanie, w jakim znieczuleniu i co zostaje po wyrwaniu ósemki, jak się potem to miejsce pielęgnuje? Dodam, że mam bardzo duże ósemki...

Odnośnik do komentarza

Margeritko, temat bardzo na czasie dla mnie ;)
W środę usunięto mi ósemkę. Była zdrowa. Niestety przeszkadzała.
Zalecenie do wyrwania miałam już dwa lata temu, ale cóż....cykor jestem :p
Ostatnio myślałam, że rośnie mi ósemka na dole. Postraszono mnie próchnicą dziąsłową. Poszłam z bólem to sprawdzić. Stomatolog zrobił zdjęcie. Okazało się, że nigdy tej dolnej ósemki mieć nie będę. Jej nie ma. A z tego powodu górna ósemka nie ma oparcia i przez to była krzywa. Zaczęła wrastać w policzek. Przygryzałam się nią :/ od tygodnia bolało mocniej, w środę nie mogłam się uśmiechać od bólu. Stomatolog postawił diagnozę. Poszłam na spacer przemyśleć sprawę (oswoić się z tą myślą, bardzo lubiłam mój krzywy ząb, stanowiliśmy jedno ;)). Wróciłam po godzinie. Następnego dnia uśmiechałam się bez bólu. Doagnoza była słuszna :)
Zabieg wyglądał następująco:
-lekarz wstrzyknął mi znieczulenie (ukłócia nie czułam, nieco poczułam jak wstrzykiwał znieczulenie), po tym oznajmił, że najgorsze za nami.
-stomatolog wyszedł, a sympatyczna Pani-pomoc mnie zabawiała rozmową ;)
-po dwóch minutach, gdy już miałam problem z przełknięciem śliny, usłyszałam "zaczynamy", zamknęłam oczy i otwarłam usta, pani przytrzymała mi głowę, a lekarz zaczął rwać...nic nie czułam! Uwielbiam mojego stomatologa!
- zęba zabrałam ze sobą, z nadzieją na przybycie Wróżki Zębuszki (bo nigdy owa do mnie nie trafiła, jak byłam dzieckiem :p),
- przez 40minut musiałam trzymać ucisk w ustach
-przez dwie godziny miałam nie pić i nie jeść, żeby nie wypłukiwać krzepów,
-jak znieczulenie przestawało działać, to nieco bolała głowa, ale to nie był najgorszy ból w moim życiu, po prostu czułam, bez dramatów, obyło się bez przeciwbólowych,
-niestety tego dnia nie mogłam pójść na zumbę, bo mi odradzono wysiłek fizyczny,
- rana krwawiła do ranka następnego dnia. Do 12:00 nie było już śladu bo zabiegu, oczywiście po za pozostawionym zębie.

Margeritko, rozumiem, że się lękasz. Ale jeżeli masz diagnozę, to wyrywaj, nie martw się. Duchem będę przy Tobie i nawet złapie Cię za rękę ;)
Urodziłaś dwoje dzieci, i to był prawdziwy ból. Wyrywanie w XXI w. jest bezbolesne. To nasza wyobraźnia płata nam figle i przez nią się lękamy. I to ona boli. Będzie dobrze!

A co pozostało? Pewnie nie dziura. Nie zaglądałam jeszcze, a nawet wyjątkowo jezyk nie wędruje w tamtym kierunku. Po plombach zawsze spacerował, a tym razem mu się nie chce.
Ps. Wróżka pojawiła się dopiero kolejnego dnia ;) sesesese...

Odnośnik do komentarza

Nikawa bardzo dziękuję za wyczerpujący opis, mój brat miał usuwaną ósemkę i u niego było to bardziej bolesne i do tej pory ma kieszeń po tym zębie, musi to sobie płukać i jakieś tabletki wrzucał do otworu po zębie, w ogóle takiej pielęgnacji przy tym zębie miał sporo i był spuchnięty, a Ty? spuchłaś po zabiegu? i czy płaciłaś za ten zabieg z miałaś z nfz?

Odnośnik do komentarza

Nie spuchłam. Można było odnieść takie wrażenie, jak jeszcze miałam w ustach opatrunek, który musiałam zaciskać zębami przez prawie godzinę. Mój mąż miał już dwie ósemki usunięte i przebieg był podobny. Słyszałam, że lepsze do usunięcia są górne ósemki. Z nimi ponoć nie ma żadnego problemu. Z dolnymi może być nieco gorzej, ale nie mogę tego potwierdzić. Byłam prywatnie u stomatologa, którego na nikogo nie wymienię! Zapłaciłam (to bolało bardziej od znieczulenia;) ).

Jeżeli chodzi o ceny wyrwania zębów, to wszystko zależy od gabinetu. Jak pytałam znajomych, to słyszałam o przedziale cenowym od 110zł do 270zł (sic!)
A wszędzie zabieg wygląda podobnie, cel jest ten sam ;)

Odnośnik do komentarza

Moje dolne nie chciały wyjść spod dziąsła, robiły się stany zapalne. Miałam dziąsła rozcinane, ale w końcu wyszły i jest niby ok. Poza tym to mam takie wrażenie, że te ósemki nie służą niczemu, są tylko po to by się psuć ;) Na razie są, choć już małe dziurki zalepiane były. Ale jakby mnie kanałówka w ósemce czekała to usunęłabym, bo szkoda zachodu.

Odnośnik do komentarza

Coś w tym jest, że dolne sprawiają więcej kłopotu.
Pani w recepcji zapytała, którą ósemkę mam usuwaną. Gdy powiedziałam, że górną, to odetchnęła z ulgą i machnęła ręką. Dodała, że usunięcie górnych nie boli. Z dolnymi mogłoby byc gorzej.
Podobnie jak marzen@ nie leczyłabym kanałowo ósemek.

Odnośnik do komentarza

Nie jest to wcale takie rzadkie schorzenie. Wyrwanie ósemek jest dość skomplikowane w porównaniu do pozostałych zebów z uwagi na to,ze są dość głęboko umiejscowione.
Zerknij sobie tutaj
https://zdrowie.tvn.pl/a/usuwanie-wyrywanie-osemek-szczekoscisk-bol-i-opuchlizna-po-usunieciu-osemki
Opisane jest jak działać w przypadku czegoś takiego. Zębodół powstały po ekstrakcji ósemki powinien zamknąć się w ciągu tygodnia. Przez ten czas warto stosować zimne okłady i ssać kostki lodu, co zmniejszy ból i ograniczy ewentualny obrzęk. Należy zrezygnować ze spożywania potraw twardych i wymagających żucia, a także wykluczyć produkty zawierające kofeinę, napoje alkoholowe i papierosy, które zaburzają prawidłowe gojenie rany poekstrakcyjnej.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...