Skocz do zawartości
Forum

Przyszłe mamuśki z okolic Bydgoszczy


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Dziewczyny!!!
Ja mam termin na koniec września, ale ostatnio na USG wyszło że 2 pazdziernika. Myślę jednak, że to będzie wrzesień. Do lekarza chodzę prywatnie. Jestem bardzo zadowolona. Pani doktor pilnuje mojej ciąży wzorcowo, zleca dodatkowe badania ze względu na mój wiek. Jak na razie wszystko jest dobrze. Moje wyniki w porządku. Maleństwo po 10 tygodniach ma 3 cm i 18 mm. Na ostatnim USG pięknie było widać i nawet pomachało do nas rączką.
Serdecznie pozdrawiam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn150ltcewh3.png

Odnośnik do komentarza

Witam kolejne mamusie :)
Ja mam termin na 1 września. Chodzę prywatnie do kobietki, ale mam mieszane uczucia. W sumie o wszystkim mnie informuje, robi naprawdę dużo badań, ale jakaś taka mało kontaktowa. Zastanawiam się nad zmianą lekarza póki ciąża jest dość wczesna. Polećcie mi proszę kogoś :)
agazork widzę, że Ty już na ostatnich nogach jesteś. Trzymam mocno kciuki.

Odnośnik do komentarza

Hej !

Ja dziś od rana na nóżkach, z Okazji Dnia Kobiet zrobił placek sernik na zimno.
Dziś chyba poleżę w łóżku bo od 2 dni męczy mnie katarek...
W sobotę pierwszy raz byłam z M kupować ciuszki dla baby.
Kupiliśmy niedrapki i czapeczkę bialutką z miśkiem .
Na pierwsze chwile dla synka uwielbiam kupować wszystko białe.
Rozglądaliśmy sie za wózkiem i mamy typ na Kadexa model Elipse.
To już nasz 3 typ - byle ostatni. Wózek za 1250 zł.

Aga - ile i co Ty kochana kompletujesz do szpitala dla maleństwa???
Czy 3 bluzeczki, kaftaniki, śpioszki, skarpetki i body wystarczą ???
Gdzie będziesz rodzić ?
Masz położną???
Pozdrawiam Justę
i Maleństwo !!!

:36_3_19::36_3_19::36_3_19:

Odnośnik do komentarza

Wszystkiego najlepszego z okazji naszego święta!!!
:orchestra::mylove:
Natali - podziwiam, ja ciągle jestem jakaś taka zmęczona i nic mi się nie chce. Najchętniej to bym przeleżała w łóżku cały dzień. Ostatnio oglądałam wózki na stronach internetowych, ale właściwie nic mi się nie podoba. Jeszcze te ceny :cheess::36_2_13:
obłęd. Mam nadzieję, że do jesieni pokaża się jakieś nowe modele.
Justa - mogę podać Tobie nazwisko mojej gin, ale nie wiem czy można tak pisać w postach?
Jeszcze raz wszystkiego najlepszego - dla Was kobietki!!!
:guitar_play2::guitar_play2::guitar_play2:

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn150ltcewh3.png

Odnośnik do komentarza

maleństwo - co do zmęczenia to ze swojego doświadczenia napiszę tobie, ze I trymestr jest najgorszy. Wymioty codzienne miałam, a co niedzielę to obowiązkowo cały dzień w łóżku, tak mi było niedobrze.
Uderzenia gorąca i 4 razy miałam zgagę. Ale jak tylko weszłam w II trymestr czułam się wyśmienicie, nic nie boli, zero wymiotów, brzuszek jeszcze mały, więc nie jest ci ciężko. Bardzo dużo spacerowałam, nawet 8 km w weekend.
Teraz kończę II trymestr ( jestem w 25 tc suwak jest tydzień do tyłu ) i też czuję się dobrze. Na spacery chodzę codziennie, ale już nie takie długie. Brzuszek już cięższy i bałabym siuę tak daleko wyruszyć. Zawsze coś może zaboleć czy coś...

Sama zobaczysz, że Twój nastrój poprawi ci się później...
Teraz kiedy codziennie czuję synusia w brzuszku, człowiek ma dla kogo żyć .
Pochłaniają mnie małe zakupki, drobne takie.

Dziś idę kupić dla synusia wyprawkę do szpitala, na pewno bialutką w rozmiarze 56.

:36_27_3::36_27_3:

Odnośnik do komentarza

Cześć!
Dzięki za wsparcie. Muszę przyznać,że od wczoraj czuję się lepiej. Tak po cichu sobie marzę, żeby już się skończyły te nudności , bo są męczące. Jestem w 3 miesiącu, więc może teraz będzie już tylko lepiej. :36_27_5:

Cudownie, że robisz zakupy dla Maluszka no i wiesz już że to Synuś :36_27_3:
Ja nie mogę się doczekać USG kiedy się dowiem kto tam w brzuszku siedzi. Ta po cichu myślę ze to chłopiec, ale się okaże.

Pozdrawiam
:smile_move:

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn150ltcewh3.png

Odnośnik do komentarza

maleństwo a jakie masz objawy na chłopaka ???
Wiesz są stare przesądy....

Ja unikam słodkiego, dużo owoców i warzyw, sera, nabiału. Miąsko też lubię, ale jadam tylko klopsiki mielone i kurczaczka.
No i każdy mówił, ze z buzi wyładniałam....
A i brzuszek mam dość nisko

ja płeć poznałam dość późno w 24 tc, wcześniej był tylko fotel a i sam gin mówił, że najlepiej poznać płeć na badaniu półówkowym, tzn, tak pomiędzy 22-26 tc. na 100% mam pewność że to boy, nawet mosznę na usg widziałam...

Życzę spełnienia marzeń !!!!

Odnośnik do komentarza

witajcie:)
Ja także jestem z kujawsko-pomorskiego,co prawda obecnie za granicą no,ale dołączam się:)
Ja mam termin na październik,a widze ty malenstwo04 na koniec wrzesnia to moze i na październik sie załapiesz:D

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/jfen5817.png

13.02-II różowe kreseczki
27.04-usłyszałam pierwsze bicie serduszka
06.05-pierwsze USG
25.05-Badania prenatalne....
28.06-będzie córeczka

http://s2.pierwszezabki.pl/038/0380839b0.png?2394

Odnośnik do komentarza

niunia22 witamy serdecznie :)

Ja od początku czułam, że to będzie dziewczynka, ale w rodzinie męża zawsze syn pierworodny ma pierwszego syna. Z racji tego że mój mąż jest pierworodnym to pewnie chłopak będzie. Na poprzednim usg gin wstępnie powiedziała, że to raczej chłopiec, więc tradycja rodzinna nie zostanie raczej przerwana.
Jeśli chodzi o zachcianki to u mnie nie ma reguły. Jem to co przed ciążą (czyli wszystko) tylko z tą różnicą, że się teraz nie ograniczam :)

Odnośnik do komentarza

Cześć Anoushka !!!
Ja mam termin na 1 września. Właśnie czekam na wiadomość od znajomej, która jest już na ostatnich nogach. Z tego co wiem chce rodzić na Markwarta, a o szkole rodzeia postaram się dowiedzieć jak najszybciej. Jeśli na Markwarta jest szkoła rodzenia to chyba się tam wybiorę, bo przynajmniej personel poznam i będę wiedziała czego się spodziewać. Mam też od Maleństwa04 namiary na gin, która pracuje na tym oddziale. Dam znać jak się czegoś dowiem.

Odnośnik do komentarza

Hej, ale ze mnie gapa, to Natali ma ten zbliżony termin. Ja już odwiedziłam dwa miejsca, zaczynając wg siebie od najlepszych - byłam w Szubinie i na Markwarta. W obu miejscach miło nas przyjęli, warunki są zbliżone (tylko Szubin taki bardziej kameralny, a może nawet trochę ciasno tam). Ale pani położna a w Szubinie tak jakby zniechęcała do porodu tam, skoro mamy ten świeży oddział na Markwarta (móiła, ze tam pracują też "ich" dziewczyny). Ja na początku nie brałam go pod uwagę, bo były obawy, że tam jeszcze wszystko w fazie organizacji i np. nie ma kadry. Ale wizyta poprawiła moje nastawienie. Tylko że w tych placówka przyjmują tylko porody fizjologiczne , czyli jak wszystko jest OK. I nie ma na Markwarta szkoły, pytałam. W Szubinie jest, ale to za daleko na regularne wypady. Zanim jednak zdecyduję, odwiedzimy jeszcze Biziela i Dwójkę. Tyle wiem narazie ja :)

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09t5odljkk41ww.png

Odnośnik do komentarza

Ooo Anoushka widzę, że się ostro wzięłaś do roboty :) Dzięki za info.
Mogę dodać, że w Bizielu jest wyremontowany oddział, ale z tego co wiem to tylko patologii ciąży a zwykły jest w kiepskim stanie. Z Dwójki większość lekarzy przeszła na Markwarta, czyli z tego wynika, że najlepsza kadra jest w tej chwili na Markwarta. Rzeczywiście nie mają tam oddziału patologii ciąży, ale gdyby wystąpiły jakieś powikłania to mają podpisaną umowę z którymś szpitalem i tam przewożą noworodki (tak słyszałam).
Więcej informacji powinnam mieć w najbliższym czasie, bo znajoma będzie tam rodzić na dniach, więc będziemy miały aktualne informacje.

Odnośnik do komentarza

No to właśnie dlatego ten wywiad, że ja nic nie wiem, znajomi moi bydgoscy czy rodzina nie są w temacie, a w internecie naczytałam się samych negatywów o dwóch największych porodówkach. W pierwszym odruchu chciałam uciekać z powrotem do domu rodzinnego (Piła), bo tam mam jakieś rozeznanie, przyjaciółki ze świeżym doświadczeniem. No ale w końcu znalazłam opinie o Szubinie, a stamtąd trafiłam na Markwarta. Ale widzę, że będę mogła się też dowiadywać od Was, jest jeszcze mnóstwo tematów (gdzie po wózek chociażby). Aha, przypomniało mi się, że zadałam też pytanie, czy praktykuje się umawianie z konkretną położną i odpowiedziano mi, że nie (ale może źle postawiłam pytanie i musiała mi tak odpowiedzieć, że nie mam się obawiać, że trafię na zły (w sensie wredne babska) personel. Także strasznie jestem ciekawa opinii Twojej znajomej, mam np. takie obawy, że oni teraz pracują na opinię i się starają, a w lipcu to już sobie odpuszczą :)

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09t5odljkk41ww.png

Odnośnik do komentarza

ta znajoma, która teraz będzie rodzić nie opłacała położnej. Dokładne koszty jej porodu postaram się niedługo przedstawić. Na pewno trzeba zapłacić za pokój rodzinny jeśli chce się mieć taki tylko z mężem no i za znieczulenie co uważam za kompletną bzdurę bo powinno być darmowe.
Ja szukam szpitala, w którym można rodzić w pozycji wertykalnej i mam nadzieję, że na Manrkwarta jest taka opcja.
Pytałaś o wózek - ja od dawna wiele rzeczy kupuję przez internet i z wózkiem raczej będzie tak samo. Warto jednak wcześniej przejść się do sklepu i pogadać ze sprzedawcą. Niech doradzi jaki model, jakie kółka itp.

Odnośnik do komentarza

No to i ja się wypowiem na temat szpitali, a właściwie jednego. Będę rodzić w Szubinie, bo mam najbliżej. Będę mogła podzielić się z Wami wrażeniami za około miesiąc, jak już będę po. Z tego co wiem to w Szubinie ciężko o znieczulenia. Ja raczej będę miała cesarkę, bo mała jest trochę nie tak ułożona. Chyba, że zechce zrobić mi niespodziankę i ułoży się jeszcze poprawnie. Leżałam na początku ciąży w szpitalu w Szubinie, co prawda na ginekologii, ale panie były przesympatyczne i naprawdę o nas dbały. Z tego co słyszałam ostatnio to w Szubinie jest straszny ścisk jeżeli chodzi o porodówkę. Przyjeżdżają panie z Bydgoszczy rodzić więc chyba jest dość dobrze. Oczywiście jeśli trafi się na wolny pokój dla rodziny to można się w nim zakwaterować co kosztuje chyba 50 zł za dobę, ale tak jak mówiłam jest tłoczno więc już nawet tam nieodpłatnie leża matki z dziećmi. Niedługo napisze Wam coś więcej, opierając się na własnych doświadczeniach. Pozdrawiam. :)

Odnośnik do komentarza

Maleństwo - będzie chłopak , u Justy pewnie też !!!

Witam nowe koleżanki !!!

Ja też słyszałam dużo dobrego o Szubinie.
Ja będę rodzić w Bizielu, bo mój gin prowadzący tam pracuje.
Położną nam załatwi około 30 tc i wtedy chcemy zwiedzić porodówkę.

Chce mieć swoją położną, bo na lekarzy to nie ma co liczyć.

Odnośnik do komentarza

Witam nowe Koleżanki!!!:zwyrazami_milosci:

Nie było mnie tutaj 1 dzień, a tutaj takie ciekawe tematy są poruszane.
Ja od początku postawiłam na szpital na Markwarta. Chociaż jeszcze tam nie byłam. O Bizielu słyszałam od dziewczyn, które rodziły w grudniu i styczniu same złe opinie. A zatem już odpada. Pozostaje jeszcze 2 na Kapach.

Justa - gratuluję chłopca. Ja nastepne USG mam 1 kwietnia, może wtedy nam dzieciątko pokaże, ale to będzie w prima aprilis więc może zrobi nam psikusa :hamak:

W środę idę na badania genetyczne. Trochę się denerwuję. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

Gorąco pozdrawiam w ten piękny słoneczny dzień!!!
:len:

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn150ltcewh3.png

Odnośnik do komentarza

Hej!
Mam namiary na dobrą szkołę rodzenia "Brzdąc" na ul. Obrońców Bydgoszczy 1 (jest też ponoć na ul. Wielorybiej). Znajomi tam chodzili i ponoć zapłacili niecałe 200zł bo miasto resztę refunduje. Dodatkowo dostali dużo fajnych gadżetów dla malucha, ale nie wiem jakich :)

Maleństwo04 daj znać po wizycie jak Twoje odczucia w stosunku do gin :) Trzymam kciuki

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...