Sierpień 2010

[julia]

puszek

julia

Witam dziś i ja

Mi na razie humorek dopisuje, a to tylko dlatego ze pierwszy raz od ponad 2,5 miesiąca poczułam przyjemny chłodek

Jest 16 stopni na dworze

gdzie??
u nas 30

w szwecji
ale od maja non stop mielismy 30st

[Gość puszek]

Kurko 39 to juz coś

[julia]

puszek tutaj od samego początku ciąże prowadzi położna - nie lekarz
do lekarza to jedynie jak jakies problemy z ciążą, choć nie wiem do tej pory jak bardzo musialaby byc zagrozona ciąża zeby zajał sie lekarz. No chyba ze prywatnie.
Ogólnie opieka nad ciężarnymi jest swietna, tylko ze teraz bardzo duzo znowu jest u nas w miejscowosci somalijek i irakijek w ciazy i mam problem z dostaniem sie predzej na wizyte niz bym chciala.

[roksia7777]

kurka to zabieraj sie z mezem i wpadaj do mnie:-) bo z tych do mnie to ajkies 40 minut drogi samochodem (moze mniej)
gratki kolejnego tygodnia!
puszek moj maz na mnie mowi W-11....bo jakis mam dar wykrywania klamstewek...i nic sie przede mna nie ukryje...najmniejszego przwinienia...hi hi hi
co do poloznej to u mnie tez takiego czegos nie ma...niektore pisza dziewczyny, ze bylyu poloznej i pytaly o to mczy tamto..ja moge o takim czyms pomarzyc

[patreena]

KURKA wózek kupuj już kochana, bo Roksia nie będzie miała czym jeździć. Gratki 39 tyg.

Puszek tak niestety ustało u mnie, teraz poty mnie zalewają i na kibelek biegam co jakis czas, może sie szykuje , kto wie.

[Gość puszek]

ja od kilku dni tez mam takie żołądkowe mini rewolucje

Roksiu u nas to mój M ma taki dar, że zawsze wie kiedy zwolnić, bo pewnie policja będzie stała, kiedy ktoś coś kręci, kiedy ktoś kłamie
i mnie powoli się udziela

Julia to u nas w takim razie inaczej
choć przy porodzie to tez pierwsze skrzypce gra połozna, a lekarz tylko w razie W

[roksia7777]

patreena mnie tak wczoraj poty oblewaly...zimne..jakbym miala zaraz zemdlec...dzisiaj tez jakos cisza...ale nawet mi to na reke, bo nie mialabym z kim jechac do szpitala.....
puszek wczoraj jeszcze pisalas, czy lekarza dajemy kase...ja nie mam zamiaru...bo jak zaszlam w ciaze poszlam do przychodni...a ona mi mowi, ze termin za 6 tygodni....wiec 1. chcialam jak najszybciej potwierdzic ciaze po tescie a 2. straszyli tak becikowym, ze jak od ktoregos tam tyg. nie bedzie sie pod kontrola gina to sie nie dostanie...wiec poszlam prywatnie...i powiem szczerze, ze tak mnie obszkubala z kasy moja lekarka...ze ho ho ho...szkoda slow!

[slim_lady]

Patreena - Ty widzę też w napięciu :)

Kurka - życzę szybkiego wyboru wózeczka :)

Roksia - no właśnie, żeby to człowiek wiedział, jak to wszystko ma wyglądać. Prawda jest taka, że u każdej kobiety pewnie podobnie...ale inaczej Ja w III trymestrze miałam znikomą ilość śluzu, praktycznie wcale - stąd zaraz zauważyłam zmianę.

Ostatnio przeczytałam, że pierwsze ruchy dziecka - są wskazówką terminu porodu. Muszę pogrzebać po forum, bo gdzieś się o tym chwaliłam... Ostatnio mnie lekarka o to pytała (tzn. o konkretną datę) - a ja nie zapisałam sobie tego...

[Gość puszek]

ja przy Paoli nie płaciłam
do gina chodziłam prywatnie, więc i tak zarobił
położne moim zdaniem za darmo nie pracują, więc jakby każda ciężarna miała jej dawać kasę to zarabiałaby kilkaset tysięcy miesięcznie, bez przesady

my po porodzie za troskę w ramach podzięowania kupiliśmy jakieś słodkości z Lindta, alkohol i daliśmy położnej i ginowi
teraz planuję mu zrobić prezent okazalszy (mamy swoją produkcję wędlin, więc zrobimy koszyk z wędlin) alkohol, kawa czekolady i tyle
żandej kasy

[patreena]

ja tez niczego nie płacę. Nie mam zamiaru. Nie wiem tylko jak po porodzie jak przychodzi położna -środowiskowa do domu szwy ściągac, to czy szpital powiadamia przychodnię czy sama muszę. hmm trzeba zadzwonić i się upewnić.

[Gość puszek]

patreena

ja tez niczego nie płacę. Nie mam zamiaru. Nie wiem tylko jak po porodzie jak przychodzi położna -środowiskowa do domu szwy ściągac, to czy szpital powiadamia przychodnię czy sama muszę. hmm trzeba zadzwonić i się upewnić.

ja to przyznam, że nie pamiętam co kiedy i gdzie się załatwia w sprawie dokumentów(zameldowanie, pesel akt urodzenia itp.)

[patreena]

slim lady ja 1 ruchy czułam bardzo szybko bo juz w 14 tygodniu. A dziwi mnie to i martwi troszkę ,że mała od 2 dni bardzo mało mi sie rusza.... a jak u was??

[roksia7777]

patreena u mnie ostatnio Maja nie jest najaktywniejsza...czasami wystawi cos...piete czy lokiec...wieczorem troche jak sie poloze to popsoci...a kopniakow juz dawno nie czuje...takie wiercenie...chyba jej ciasno w domku

[slim_lady]

Patreena, no to podobne z nas przypadki ;) ja czułam ruchy też bardzo wcześnie - bo w 15 t.c. i np. położna w szpitalu jak wylądowałam nie chciała mi wierzyć!!! A chyba wiem, co czułam - noszę dziecko w brzuchu i potrafię rozróżnić delikatne pukanko nóżki od ruchów jelit - co mi wmawiała ta położna! Więc może to jest jakaś wskazówka - że np. mam termin tydzień do przodu - ale do tego to już nigdy nie dojdę

Co do ruchów teraz - może faktycznie troszkę spokojniejsza się zrobiła, ale i tak - ruchliwe z niej stworzonko!!! I lubi FAKTY na TVN, bo wtedy ma fazę ;)

[roksia7777]

puszek u mnie jest podobno tak, ze mnie nie wypuszcza ze spzitala z dzieckiem, dopoki maz nie zalatwi pieczatek 1. polozna zgloszona do domku zeby przyszla i 2. lekarz pediatra dla dziecka...
a urodzenie dziecka zglasza sie chyba w miescie w ktorym sie urodzi w Urzedzie miejskim (w moim przypadku).....i tam wydaja akt urodzenia...i chyba pesel (czeka sie miesiac)....a jak masz pesel, to trzeba dziecko zglosic do NFZ zeby karte wyrobili...i ja w pracy...do ubezpiecznia
tak wyglada to u mnie...
bedzie pesel...to bedzie bezcikowe

[roksia7777]

slimlady dopiero teraz widze, jak rowno ida nasze suwaczki

[kurka]

puszek

...
Kurka waga szok, ja tyle ważyłam ze 3 miesiące temu. Teraz ważę 65 kg, ale do pażdziernika mam zamiar spaść do 52 kg
a z wizytą to powiem Ci, że pierwsze na co czekam to usg i wieści o dzidzi, wizyta bez byłaby stracona ...

U mnie na wizytach w przychodni w ogóle nie mam robionego usg (jeżeli pani dr chce żebym zrobiła to robię prywatnie na parę dni przed wizytą) a u mniej jestem badana ginekologicznie, i wtedy wiem jak długa szyjka i czy zamknięta, a ta na zastępstwie nie chciała mnie zbadać :(

Beti masz śliczną córeczkę :) całuski od cioci :)

idea31

Szczepienia, rtęć i autyzm - skutki szczepień

dziewczyny, co będziecie robić ze szczepionkami wzw i gruźlicy, które dają dzieciom w pierwszej dobie życia? Zawierają one rtęć w postaci thimerosalu... powodują powikłania typu: auyzm, adhd i inne, prosze przyczytajcie artykuł, który wysłałam i wyraźcie własną opinię. Ja jestem coraz bardziej za tym, żeby odmówić szczepienia dziecka tymi szczepionkami o wolałabym kupić droższe, lepsze sama, ale nie wiem czy takie są..... Qrcze jak to przeczytałam to mi się słabo zrobiło.

Co do szczepionek to nie mam zdania :/ ale myślę że jeżeli by były groźne (udowodnione) to by były wycofane... jeszcze będę nad tym myśleć...

Myszka super wyglądasz :) i jaki pokaźny brzusio :) extra zdjęcia, wspaniałe skarby :)

cdn... hihihi :)

[kurka]

roksia7777

kurka to zabieraj sie z mezem i wpadaj do mnie:-) bo z tych do mnie to ajkies 40 minut drogi samochodem (moze mniej)
gratki kolejnego tygodnia!
puszek moj maz na mnie mowi W-11....bo jakis mam dar wykrywania klamstewek...i nic sie przede mna nie ukryje...najmniejszego przwinienia...hi hi hi
co do poloznej to u mnie tez takiego czegos nie ma...niektore pisza dziewczyny, ze bylyu poloznej i pytaly o to mczy tamto..ja moge o takim czyms pomarzyc

niestety się nie wybiorę bo oni jadą busem bo będą kupować dwa silniki a jak na taką podróż to ja chyba odpadam w przedbiegach :( jak by jechali normalnym samochodem to bym się zabrała i jeszcze chciała trochę kierować :)

[patreena]

oki niby gołabki zobione, a raczej się robią hgahahh. Coś mnie korcą jeszcze dziś te gofry. Puszek napisz mi czy takie kruche wyszły?

[patreena]

A moja Roksia się wczoraj nie wykluła, bo wiedziała, ze mam masę mielonego w lodówce na dziś na gołabki. Da mamusi jeszcze zjeść tego cuda hahahah.

[patreena]

Przed wczoraj dzwonili,że laptop najprawdopodobniej dziś już będzie( już??? 2 miesiace temu wysłany do reklamacji) czekam z nadzieją,że dziś kurier go przywiezie. W końcu będę mogła normalnie pisać i zdjęcia wklejać.

[roksia7777]

patreena bo Roksanki maja poprostu wyczucie!i ja to wiem...hi hi hi...bo sama bym poczekala na jej miejscu, zeby tylko zjesc golabeczka

[Gość puszek]

Pati wyszły dobre
nie jakieś mega kruche , ale smaczne i moja familia z połowy porcji jak pisała Idea nie zjadła wszystkiego
ja mam gofrownicę z której wychodzi kwaituszek z serc
to zostały dwa takie kwiatki

u nas Roksiu po wyjściu ze szpitala dostaję dokumenty, jadę do UC w moim przypadku w Hucie, tam rejestruję dziecko
potem z aktem do urzędu po pesel
i wtedy chyba dalsze papierki
ale jak dokłądnie to wygląda to nie pamiętam
a becikowe raz, a dwa kasa z ubezpieczenia :)

[roksia7777]

patreena

Przed wczoraj dzwonili,że laptop najprawdopodobniej dziś już będzie( już??? 2 miesiace temu wysłany do reklamacji) czekam z nadzieją,że dziś kurier go przywiezie. W końcu będę mogła normalnie pisać i zdjęcia wklejać.

wlasnie ostatnio zastanawialam sie co z tym twoim laptopem...ze tak dlugo z nim zwlekali...ale jak juz ma byc...to super

[Gość puszek]

zapomniałam dopisać o ruchach dziecka
moja się najadła szaleju
to co wyprawia mnie przyprawia o grymas na twarzy