Sierpień 2010

[katarzynka100]

Witam Was Kobietki, pracuje duzo, wiec i rzadko zagladam... A ja dzisiaj mimo -18 stopni poszlam na spacer w czasie lunchu w pracy - z kolezanka. Fajne uczucie tuz po - przy goracej herbatce:)

[Amisia]

Hej sierpnióweczki!
Co tu tak cicho???
Jutro ide do lekarza, ale do zwykłego, bo tu sie najpierw idzie do zwykłego. On potwierdza ciążę..nie wiem jak...
A potem daje skierowanie na USG. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu zobaczę bijące serduszko naszego maleństwa :)
Ale wyobraźcie sobie, że na 80 tysięczne miasto są tylko 3-4 miejsca, gdzie robią USG i nie jest to ginekolog, tylko położne!!! co za paranoja!!! Ja już chcę do normalnego świata!!!!
A tak a propos! Na innym portalu zaczęły się już ujawniać wrześnióweczki!!!

[Amisia]

jeszcze zapomniałam rzec:
Sonia18a i Julia: SZACUN DLA WAS ZA ODWAGĘ I DZIELNOŚĆ!!!
jestem pod wrazeniem Waszej samodzielnosci....normalnie, kiedy kobiety sie decyduja na dzieci z tak mala roznica wieku maja tabun ludzi do pomocy, a Wy nie dosc, ze same to z tego co sie orientuje jeszcze w innym kraju!!! JESTESCIE FANTASTYCZNE!!!!

[julia]

Amisia

Hej sierpnióweczki!
Co tu tak cicho???
Jutro ide do lekarza, ale do zwykłego, bo tu sie najpierw idzie do zwykłego. On potwierdza ciążę..nie wiem jak...
A potem daje skierowanie na USG. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu zobaczę bijące serduszko naszego maleństwa :)
Ale wyobraźcie sobie, że na 80 tysięczne miasto są tylko 3-4 miejsca, gdzie robią USG i nie jest to ginekolog, tylko położne!!! co za paranoja!!! Ja już chcę do normalnego świata!!!!
A tak a propos! Na innym portalu zaczęły się już ujawniać wrześnióweczki!!!

Amisia w szwecji cała ciąze też prowadzą położna a nie ginekolog. W poprzedniej ciązy to u ginekologa w szwecji nie byłam ani razu, nawet badania ginekologicznego tu nie miałam. Poza tym wszystkie badania tak jak w polsce tylko że na miejscu u położnej i bez stresu.

[julia]

Amisia

jeszcze zapomniałam rzec:
Sonia18a i Julia: SZACUN DLA WAS ZA ODWAGĘ I DZIELNOŚĆ!!!
jestem pod wrazeniem Waszej samodzielnosci....normalnie, kiedy kobiety sie decyduja na dzieci z tak mala roznica wieku maja tabun ludzi do pomocy, a Wy nie dosc, ze same to z tego co sie orientuje jeszcze w innym kraju!!! JESTESCIE FANTASTYCZNE!!!!

Dziewczyny z innego wątku mają po 2, 3 dzieci i niemowlę i też bez pomocy rodziny czy kogokolwiek, bo też na obczyźnie. I dają sobie rade mimo że dzieci rok po roku. Tym to sie należy szacun.

[julia]

a nas dziś zasypało dziś ponownie śniegiem. Gdyby nie odśniezali to do tyłka byłoby

No ale mrozik już nie taki straszny bo -11stopni, czyli na spacerek akurat

[roksia7777]

witam serdecznie:-) gratuluje wszystkim ciezarowka:-) ja tez SIERPNIOWKA...niech nam wszystkim brzuszki rosna zdrowo:-)

[katarzynka100]

roksia7777

witam serdecznie:-) gratuluje wszystkim ciezarowka:-) ja tez sierpniowka...niech nam wszystkim brzuszki rosna zdrowo:-)

gratulacje :)

[katarzynka100]

No i oczywiscie WITAM WSZYSTKICH CZWARTKOWO!!!!!!!!

Ja dzis na spacer sie nie wybralam, bo jak juz mialam isc, to zmorzyl mnie sen i polozylam sie na sofie na 2 godzinki... I tak zlecialo... Ale jutro - OBOWIAZKOWO :)

[inlove]

no więc byłam u ginekologa :(
nie jestem w ciąży :(

[katarzynka100]

Inlove - przykro mi... No ale... nie ma co sie zalamywac i trzeba probowac dalej! Trzymam kciuki :)

[Amisia]

Witaj Roksia7777!!!
Szkoda inlove - może następnym razem! Trzymam kciuki!!
Julia - dzięki za wyjaśnienia co do położnych. Ja nie wiedziałam, że w niektórych krajach tak jest - i dla mnie, która pierwszą ciążę miała prowadzoną przez lekarza gin, to jakieś dziwne się wydawało. Ale teraz jestem już spokojniejsza. Trochę się stresuję tą dzisiejszą wizytą. Mam nadzieję, że wszystko jest OK.

[julia]

Inlove główa do góry. Zobaczysz że niedługo i Ty będziesz chodzić z brzuszkiem. Trzymam kciuki!!!

Amisia jak po wizycie u lekarza??? Wszystko ok???

Roksia7777 witaj wśród nas

[Amisia]

No i byłam u lekarza i nic więcej nie wiem, niż wiedziałam przedtem.
Pogadałam sobie z panią doktor i tyle....
dostałam skierowanie na USG, które mam zrobić pod koniec przyszłego tygodnia, bo będzie większa szansa na zobaczenie serduszka....
także spłukałam się z 35 dolców, żeby pogadać sobie przez 10 minut z kobietką o tym jakie to szczęście być w ciąży!
I tyle ....

[patreena]

cześć dziewczyny!!
INLOVE BARDZO MI PRZYKRO ZE SIE NIE UDAŁO. BĄDŹ DOBREJ MYŚLI I TRZYMAM KCIUKI ZA STARANIA!!

AMISIA ale mialas wizyte hahaha, faktycznie nic nowego ci nie powiedziala. To teraz czekamy na twoje usg !!

Roksia777 witaj !!! napisz cos o sobie.

Ja takze juz po kolejnej wizycie. Wszystko u mnie oki, bobo rośnie prawidłowo. Nadal mam brać duphaston az do 20 tyg, ale czego się nie robi dla dzidzi!!
Moja corcia ciagle poqtarza mamusiu nie denerwuj się bo dzidzi to szkodzi i przytula się do brzusia. Słodki widok.
A powiem wam ze mam swoje humorki na maksa , taki jestem agresor z brzuchem hahaha. A jak wasze humorki???

[julia]

Amisia no to rzeczywiście nic sie nie dowiedziałas, ale chociaz masz skierowanie na usg :-)
patreenaSuper ze wszystko ok. Trzymaj tak dalej Dobrze że Twoja córeczka już tyle rozumie. Mój mały to jedynie wchodzi na nie i skacze, robi hopsa hopsa :-)

A ja lece obiadek robic dla moich głodomorków tatusia i synka :-)

[roksia7777]

ooooooojjjjjjj ja bym mogla duzo pisac o moich humorkach.... najwiecej obrywa moj ukochany...ale naszczescie jakos to wytrzymuje...mam nadzieje ze w 2 trymestrze ulegna te humorki zmianie...i bedzie lepiej....kochane, jestem taka szczesliwa, ze moglabym skakac z radosci....jak narazie przebiega wszystko w porzadku...na usg 3D jade 18 stycznia...mimo wszystko mam tyle obaw...tak bardzo jak my wszystkie zreszta chcialabym zeby wszystko przebieglo bez komplikacji i najwazniejsze zeby dzidzius byl zdrowy...poza moimi humorkami nie mam zadnych dolegliwosci...wresz przeciwnie...jem za dwoch wszystko to co jadlam przed ciaza...czasami mam rano mdlosci..ale to znikome...i bardzo rzadko....noi dokucza mi zmeczenie...i bol krzyza...w pierwszych tygodniach duzo spalam,,,ale nawet mi to przeszlo...pozdrawiam cieplutko...tez bralam duphaston...ale tylko 2 opakowania...czyli 40 tabletek...

[Amisia]

PAtreena - ale Ci zazdroszczę, że już widziałaś dzidzię i że wszystko w porządku!!! Też już chciałabym coś konkretnego wiedzieć, a nie tylko się domyślać!! FAjnie masz z
córeczką, też chciałabym, żeby tym razem była dziewczynka....:) Ja na razie humorów nie mam, tak mi się przynajmniej wydaje. Mam tylko napady sprzątania nie do opanowania...:)

Roksia7777 - to na kiedy masz termin?

Julia - tylko ostrożnie z tym hopsa hopsa!!! Swoją drogą jestem ciekawa jak mały zareaguje na rodzeństwo!

[julia]

Witam z rana

Musiałam wstać bo mały już od godziny sie niecerpliwił w łóżeczku.
Chciałabym zeby spał przynajniej do 8-9 a nie do 5

Kurcze, i na dodatek jakieś choróbsko łapnęłam

Ide zrobic sobie kawke co postawi mnie na nogi

[Amisia]

Tak sobie weszłam na nasze forum z myślą, że wszystkie śpią, a tu...
ktoś jednak spać nie może!!!
Biedna Julia...ja też tak miałam, ale potem na szczęście się zmieniło i teraz nie mogę go wybudzić, jak mamy wstać wcześniej do przedszkola! Takze uszy do góry!!!

[julia]

Amisia

Tak sobie weszłam na nasze forum z myślą, że wszystkie śpią, a tu...
ktoś jednak spać nie może!!!
Biedna Julia...ja też tak miałam, ale potem na szczęście się zmieniło i teraz nie mogę go wybudzić, jak mamy wstać wcześniej do przedszkola! Takze uszy do góry!!!

tylko kiedy u mnie nadejdzie czas że mały bedzie długo spał?
Pewnie jak kolejne bedzie na świecie i będzie budzic sie o 4-5 rano

[roksia7777]

Amisia termin mam na 2 sierpnia...
tez chcialabym wiedziec ze wszystko jest w porzadku...
ja wogole rano spac nie moge...moze to przyzwyczajenie bo caly tydzien wstaje na 7 do pracy....
ale za to moglabym wieczorem chodzic spac o 20 :-)

[julia]

roksia7777

Amisia termin mam na 2 sierpnia...
tez chcialabym wiedziec ze wszystko jest w porzadku...
ja wogole rano spac nie moge...moze to przyzwyczajenie bo caly tydzien wstaje na 7 do pracy....
ale za to moglabym wieczorem chodzic spac o 20 :-)

to chyba rzeczywiście przyzwyczajenie. Ja za to rano bym spała do 11 a wieczorem nie moge.

[katarzynka100]

Witam :)

U mnie z humorkami nie ma nic nadzwyczajnego. Genralnie jestem spokojna, ale zarowno przed ciaza jak i teraz, jak mnie cos wkurzy to reaguje bardzo emocjonalnie... Raczej bez zmian, wiec moj luby jest do tego przyzwyczajony ;)

[katarzynka100]

A co do spania.. To teraz spie bardzo duzo... 9 godzin w nocy, 2-godzinna drzemka w dzien... No ale... Jak zawsze rano spalam jak susel, tak teraz budzie sie o 7ej i nic nie pomaga - spac nie moge i tyle!