Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

widze, ze plany chcinowe juz w toku.... my dopiero chcemy Marysie ochrzcic jak skonczy rok. Okte chrzcilam jak miala 2 miesiace i to byl horror, darla sie przez cala msze, rece chcialy mi odpasc od tego trzymania jaj praktycznie w jednej pozycji. Wiec z racji na przykre doswiadczenia chrzciny beda u nas tez w rocznice slubu .. 7 sierpnia , ale za rok. U nas to jeszcze wchodzi w gre to, ze polowa rodziny bedzie musiala z PL przyjechac no i beda u nas, a nie wyobrazam sobie malego dziecka i tylu gosci w domu, a wiadomo , ze nie beda jeden dzien tylko zostana przynajmniej na tydzien. Poza tym znalazlam takie sliczne sukieneczki na roczna dziewczynke....

Kleidchen 3-tlg. - online bestellen! - babywalz

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Agatcha to możemy podać sobie ręce ja się PANICZNIE boję, owszem traktuję to jako wyzwanie i wiem że maleńkiego Kochanego szkraba będę miała ale strach mnie paraliżuje:ehhhhhh:

Małolatka to bardzo dobrze, że masz tyle pokarmu a jak piersi znoszą karmienie??? Pytam bo za w czasu chcę już się od Was czegoś nauczyć

Blumchen u nas na szczęście z chrzcinami jest tak, że jak mała będzie płakać to wychodzę do zachrystii i tam sobie siedzę całą mszę, a sukieneczki śliczne sama na taką bym się pokusiła

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

no ja tez nie wiem co u gosi, ale mysle ze dziewuchy sa soba tak zaabsorbowane ze nie maja czasu na internet;]]

guga dobrze ze nie jestem sama;] ogolnie to na sama mysl o dzieciatku duma mnie rozpiera, ale mam tyle obaw co do porodu i zdrowia dziecka ze przeraza mnie sama mysl;/ a im blizej rozwiazania tym glupsze rzeczy chodza mi po glowie;/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

blumchen sukieneczki piekne;]
my chcemy ochrzcic w maire szybko bo wraz z paczka ciuchow ktore wygralam na allegro przyszedl zestaw do chrztu- przepiekna sukienka bialo - ecru - bordowa (wstawki z kwiatuszkow) z czapeczka, do tego pelerynka i buciki i jest to na rozmiar 62 wiec trzeba bedzie sie spieszyc coby zoska nie wyrosla;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny mnie tez przeraza porod, ale staram sie o tym nie myslec, ale po prostu ryczec mi sie chce na sama mysl. Jak bylam w szpitalu to rodzily dziewczyny jedna za druga, tatusiowie chodzili po korytarzu i sie denerwowali. Ktorejs nocy okolo 23 jedna dziewczyna, ktora rodzila wydala taki straszny okrzyk "ała" za chwile drugi... slychac ja bylo na caly oddzial, a po chwili slyszalysmy placz dzieciatka i glos lekarza: zapraszamy tatusia i bylo po wszystkim. Przerazilo mnie to troche, cisza, szpital, krzyk, ale wiem, ze trzeba to przezyc, wiec mowie do mojej Julci, ze mam tylko jedna prosbe, jesli ma sie urodzic to w dzien, noc zawsze mnie przerazala.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Adria - no i znow mamy cos wspolnego... ja tez sie okropnie boje , ze w noc urodze. Chcialabym tak strasznie w dzien. Mam nadzieje , ze sie uda.... Mnie tez noc przeraza.
Agatcha - staram sie nie myslec o tym jak to cholernie boli , bo wiem juz jak to jest. Z I corka tek sie nie balam , bo nie wiedzialam... taraz wiem i tez sie boje jak cholera!

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

guga ja bylam jak wiesz teraz dwa razy w szpitalu i troszke poznalam co i jak i wiem jedno, ze polozne (bynajmniej w moim szpitalu) sa z powolania, sa wyrozumiale i bardzo cieple, serdeczne. Mysle, ze tylko jakies pojedyncze jednostki moga byc wredne. Pocieszam sie, ze to kobiety, ktore tez przezyly porody, a bynajmniej bolesne miesiaczki, rozumieja wiec bol porodu i robia wszystko, zeby pomoc, a do tego co najwazniejsze przy nich nie czuje sie skrepowania. Tam wszystko jest normalne, zwykle. To troszke pocieszajace.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Blumchen miałam się Ciebie zapytać, a ziółka próbowałaś???

Adria ja liczę na to że położne będą sympatyczne, i pocieszam się tym że mąż będzie ze mną. Ty jak byłaś w szpitalu to może trochę spokojniejsza jesteś bo wiesz co i jak, kurde jak tak będziemy o tym pisać to mi się przyśni.

Właśnie mama mi przyniosła krokiety a mąż za chwilę wraca to sobie kolacje zjemy, a miałam już nic nie jeść no

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Guga - ziolek nie probowalam, bo nie moge tu takich dostac... tu nawet mam problem z kupieniem melisy i mama mi z PL przywozi.
Adria - w szitalu w ktorym chce rodzic pracuje dwie polozne Polki i mam nadzieje , ze trafie na ktoras z nich.... Mnie przeraza jeszcze jedno.... tu jest taka mieszanka narodowosciowa, ze tylko mam nadzieje , ze po porodzie z zadna hinduska, murzynka albo inna bezowa lezec nie bede. Nie jestem rasista, ale jakos do tych kolorowych nie mam przekonania. Dlatego tez wybralam szpital katolicki i przynajmniej mam pewnosc , ze zadnej turki ze mna nie bedzie!!!! Na szczescie tu mozna wyjsc, ze szpitala kiedy sie tylko chce, oczywiscie jesli z matka i dzidzia wszystko oki. Bo jak mam z kolorowa lezec, to na drugi dzien juz wyjde!

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

No no widze rezerwacje terminów rodzenia, najlepiej powiedzieć jak natalia jutro rodzę...to jej się udało ja miałam taki plan na niedzielę ale legł. W piątek znowu ktg no chyba że moje dziecię zdecyduje się wyjść i nie doczekam piątku, marzę o tym choć przyznam się że boję się ]strrrrrasznie bo na ból nigdy nie byłam wytrzymała

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

Małolatka - dzięki za streszczenie! Widocznie musiałam ominąć tą stronkę...hmmm... dziwne. No to współczuję przeżyć, ale najważniejsze - że wszystko skończyło się dobrze!!! Masz pięknego syneczka!!!

Guga - wiesz co? Mówisz, że rezerwujesz 15 lipca? :) no to chyba muszę Cię poprosić, żebyś się ze mną podzieliła tą datą, bo nie wiem dlaczego, ale mnie ostatnio też natchnęło, że właśnie 15 lpiec to mój dzień :smiech:

Ja też boję się porodu!!! :) Ale jakoś damy radę :)

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...