Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

hej :) ja w domku pakuje resztę rzeczy . Dużo tego mamy ,nie wiem skąd tego się nabrało ,a ile wywaliłam :/ nie cierpie zbieractwa ,ale zawsze coś jest potrzebne .
Bettyy
widzisz ja pewnie jakbym u kogoś widziała takie mieszkanie to bym też była zachwycona ,ale że ja miałam mieć ogródek już obojętnie czy na wsi czy nawet na tym osiedlu ale ogródek to bym się cieszyła a tak :/ ale coraz bardziej i ja zaczynam patrzeć lepszym :) bo ja widziałam tylko to że za taką kasę to jest jest dość ok w porównaniu co można na rynku mieszkaniowym kupić a ogladałm z 1000 mieszkań . ach trudno remont trwa pomału polubię to mieszkanie :) wchodzenie na 4te pietro:/ i te skosy fajne ale dziwnie się mieszka jak wiem że nad głową tylko dach :)Teraz tylko czekam na rachunki za gaz zimą już się boję :/

a dziś miałam sen że mnie bolał brzuch i rósł i nagle w szpitalu jestem i tak mi żle było a tam dzidzia :) ach widzisz Agatcha ja śnie a ty masz i maleństwo masz:)
spadam do roboty

Odnośnik do komentarza

hej :)
Bettyy
taką pogodę macie złą ,my dziś chyba będziemy mieć ,bo coś wieje .
Dziś się chciałam wybrać na warsztaty dla dzieci ale musze autobusem jechać więc jak będzie zimno to sobie niestety darujemy .
A bieganie po schodach to dobre jest dla serca codzienny malutki wysiłek a serce się wzmacnia itd. ale mi ciężko bo ja ciążka i się męczę okrutnie:)
co do gniazdka to nam zejdzie to uwijanie :/ na razie brud tyko mamy . cieszę się że mimo braku szaf prawie wszystkie rzeczy weszły do garderoby taka wielka jest ,dzięki temu jakoś remont będzie lepiej szedł wszystko pochowane .
Ptych zadowolony ale rodzeństwo :( za stara jestem :( sypie się na zdrowiu.
Agatcha
jak remont łazienki kiedy koniec ? czekam na zdjęcia :)

Odnośnik do komentarza

hej
Zoska ma zatoki, nos zawalony jak nigdy;/ wczoraj miala stan podgoraczkowy ale nic nie odtyka tych zatok! nie wiem czy nie pojedziemy do lekarza bo chyba atybiotyk bedzie potrzebny;/

asku remont lazienki zakonczyl sie dzis...na szczescie, bo mialam dosc balaganu, szukania kosmetykow w miskach i wogole. jakos wszystko nam nie szlo;/ jest wanna, ale maz ja montowal ze 3 dni;/ do niej jest parawan, ktory jest mega bublem;/ meble oki, jestem zadowolona. jak zrobie zdjecia to wrzuce. ale remont lazienki to nie dla mnie i ciesze sie ze nie zmienialismy i nie dokladalismy plytek bo chyba by mnie szlag trafil;)))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

hej byliśmy wczoraj na IP, Zosia dostała jakiś syrop i inhalacje solą bo tylko katar jest, powinno być dobrze.Jeśli nie zejdzie na oskrzela bedzie oki;) dziś siedzi w domu, ale słaby mamy dzien bo u nas jakos duszno i parno i czuje sie kiepsko, przez co nie mam sil sie nią zając;/

wrzucam fotki z łazienki, kącik z ubikacją i pralką postanowiłam odpuścić;)

monthly_2015_06/lipiec-2010_30527.jpg

monthly_2015_06/lipiec-2010_30528.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

hej :)
Agatcha
o to już po remoncie ,ale wy tyko taki szybki remont bez wymiany kafli .Oj to faktycznie byłoby roboty ,a ty nie w stanie na takie poważne remonty . Widzisz a ja się zastanawiałam nad czymś podobnym by zamontować w wannie parawan i mieć prysznic w razie potrzeby ,ale jak mówisz że to mały niewypał :/ to ja chyba sobie zasłonkę zawieszę :) będzie prościej .A mebelki ładniutkie :) mi się takie podobają i to właśnie w kolorze ciepłego drewna i się zastanawiam jakie ja mam wybrać ;/ tylko że u mnie to remont na całego i pomysłu mi brak jak to urządzić jaka wanna i jaki mi się w ogóle zmieści i jaka będzie najwygodniejsza ? i kanaliza rury woda wszystko do remontu :/ ja to się namęczę brudem .ale bardziej mi zależy by być zadowoloną by było dobrze i praktycznie .
Wiem jedno parawanik sobie daruje :)
a Zosia taka chora budulka :( katar taki wredny ma oby szybko wyzdrowiała ! i ciebie nie zaraziła

----a my wczoraj mieliśmy wspaniały dzień :)
byliśmy na urodzinach :) najpierw tort potem zabawa szalona na imprezie dla dzieci :) wiadomo dmuchane zabawki i inne atrakcje ptych szalał .najbardziej mnie cieszyło że mało ludzi było i brak kolejek do zabawek:)
potem wróciliśmy na ognicho :) przy lesie .siedziałam i zachwycona miejscem nie wiedziałam czy płakać czy się załamać ;) Tak pięknie ma koleżanka za miastem :) zazdroszczę je tego miejsca przykro mi bo jakbym ja miała takie miejsce na ziemi to bym sobie tam raj zrobiła a koleżanka to zlewa i nie dba o to nic a nic :( az przykro patrzeć ,ja to bym wyobrażnię uruchomiła i takie rzeczy zmontowała,że latem to bym na dworze normalnie spała .ach życie jedni chcą a nie mogą a inni nie doceniają i nie mają pomysłu :(

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny ,ale tu bidnie cisza straszna .
Betty
co u was :)
Agatcha
jak się czujesz to już blisko szczęścia :)

a reszta nie pisze a czyta ???

a ja dziś kupiłam pierwszy mebel do domu .Problem była straszny ,bo teraz tyle piękna do kupienia .Wszystko się podoba :)
Kupiłam stół .ptych ma niedługo urodziny to się przyda chyba .A że trafiłam na super cenę to się skusiłam .teraz tylko problem jakie krzesła bo te od kompletu mi się nie podobają. Ja bym chciała białe z plastiku ,ale są tak drogie że chyba zamówię takie ze skaji :/ ale szare wiadomo ptych by mi zapaskudził w tydzień białe .

to tyle nowego u mnie :)

Odnośnik do komentarza

hejka

a no cisza i cisza na forum;/

u nas dobrze, ja się toczę powoli ale daje rade, do terminu miesiąc;) a na wekend odwazylam sie i ruszamy nad morze, lekarz nie widzi problemu więc te kilka dni chociaz pojedziemy;))
noi bylam na usg , okazało się że chłopczyk zrobił się dziewczynką;) więć druga córa, 4 kobieta w domu, mąż troszkę zawiedziony;) ale wiemy dobrze ze najwazniejsze by dziecko bylo zdrowe;)

zosia zdrowa i oby tak zostalo;) lata do koscioła i sypie kwiatki, oj zakochala sie w tym i juz zaluje ze w czwartek koniec;/

asku zaczynasz kupować?cudownie uczucie, ale te dylepamty, wiem cos o tym, bo zakupy mebli dla mnie byly strasznie meczące. nam została jeszcze kuchnia do zrobienia ale kasy nie ma a i remontów mam dosc na razie, ale juz mysle co jakie zamowic wieć znow dylematy;/

buziaki

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Agatcha
ja nie mogę ale ty jesteś :) chęci masz by jechać tak daleko . A to dziewczynka :) no tak mąż by potrzebował odmiany;) ale fakt ważne by drowie było.
Zosia kwiatuszki sypie:) słodko ma frajdę :)
Co do mebli to uczucie fajne jak już się wie co się chce i co można sobie kupić :) ale i dla mnie to problem za dużo jest fajnych rzeczy i dużo mi się podoba ,a zwłaszcza te najdroższe:(
Tobie kuchnia została fajnie masz mi wszystko i tragedia z tym wyborem ,bo kasa i trzeba na kompromis iść :/i do tego jeszcze praktycznie musi być :/
stół mam ,teraz szukam krzeseł i problem mam ,bo te co chce to 1500zł same krzesła i teraz szukam i kombinuje nie lubię tak ,ale co mus .
ja kuchnie mniej więcej już wiem ,znalazłam producenta to może nie wyjdzie drogo .jak te piękne kuchnie po 10tyś:( tylko kolorystyka tragedia ,bo białe mi się podobają i czarne z brązem itd:/ ciężka sprawa co :) no obyśmy były zadowolone z wyboru kuchni :)dlatego się nie ma co spieszyć.
miłego wyjazdu nad morze :) ja mam blisko ale nie mam za nic ochoty .

Odnośnik do komentarza

aśku - zazwyczaj tak jest ze najbardziej podoba nam sie to co droższe - i jest czesto lepsze (droższe nie oznacza najdroższe)

agatcha - fajnie że mała taka zapalona do sypania kwiatów :)

U nas ogólnie bez większych zmian - te zaczną się we wrześniu (start szkoły)...
a tak poza tym - pierwszy występ publiczny za nami: https://pl-pl.facebook.com/permalink.php?story_fbid=1035006599843217&id=160206080656611
i https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=1035000853177125&id=160206080656611
Magda to ta w kolorowych kitach 'czułkach': https://www.facebook.com/160206080656611/photos/pcb.1035000853177125/1034996956510848/?type=1&theater (aby rozwiać wątpliwości)...

Teraz skończyła w czwartek zerówkę muzyczną,we wtorek skończy przedszkole, idziemy do okulisty (kontrolnie-przed szkołą) i we wtorek jedzie do dziadków na wakacje - najpóżniej do 24.08 - i ostatni tydzień będziemy się przygotowywać do szkoły :-)

Magda jest bardzo zadowolona z faktu że idzie 'w końcu do 1 klasy' :D

Poza tymmiałyśmy mieć dziś dzień w domu, ale nie wyszło... bo przypomniałam sobie że musimy isc do centrum odebrac buty i jak wyjechalysmy w poludnie tak do domu sciagnelysmy przed 21... po drodze skrecilysmy do kina na minionki :)

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

hej
Realnie
Ty to jak zjawa pojawiasz się na forum pojawiasz i znikasz :)
Ja nie rozumiem to mała skończyła jednocześnie przedszkole i zerówkę?
śpieszy wam się z tą nauką ,większość rodziców to opóznia to jak może nawet u mnie w przedszkolu zostają wszystkie dzieci w przedszkolnej zerówce tylko żeby ich nie puszczać do szkoły bo dzieci takie małe są jeszcze .Ptych idzie do szkoły tylko dlatego ,że zmieniliśmy adres.
Betty
nie piszesz opuściłaś też forum ?
Agatcha
jak się czujesz to już czas urodziłaś czy czekamy :) powodzenia. zycze pięknych chwil .

a u mnie remont który idzie beznadziejnie :( doła mam .Mieliśmy kotkę piekna i pocieszna ale dziś oddaliśmy .Miła być na przechowanie ,a się przez tydzień przywiązaliśmy aż płacze za nią mimo ze mnie wkurzała kłaki gryzła mnie .bo taka chętna na zabawy i okna nie było można otworzyć bo się pchała na dach,a takie upały że i my się męczyliśmy :( a teraz jej tak nam brak :( straszne jak można się do zwierzaka przyzwyczaić i pokochać i taka piękna byłą bo to syjam śliczna teraz żałuje że ja oddaliśmy
Teraz urodziny a potem na wakacje wypad do lubina może zapomnimy.

Odnośnik do komentarza

asku a turlam sie jeszcze i nic nie wskazuje na szybkie rozwiazanie;)jest tak jak z Zosia;/ termin mam na niedziele ale nie dzieje sie nic;/ tylko upaly dokuczaja a i nogi puchną;/
mówisz ze remont kiepsko? a czemu? kasy brak czy czasu? no widzisz przywiazalas sie do zwierzaka, moze sobie sprezentujcie na nowe mieszkanie jakiegos futrzaka;))

realne no ja tez nie rozumiem tego waszego szkolenia? zerowka?przedszkole? widze ze ambitnie bardzo podchodzicie do nauki;) Zosia idzie teraz do pieciolatków (zerowka) ale tylko dlatego ze dwa lata w przedszkolu wystarczy i bedzie sie nudzic.

buziaki

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny Długo mnie nie było bo i się działo
Wcześniej wam tego nie pisałam Moja siostra urodziła wcześniaka ,3 mies za wcześnie Nie dawali dziecku szans ale dziewczyna zawalczyła o życie i od 2 tygodni jest z nami w domu Do mojej babci przyjechali ciocia z wujkiem z Francji i co dzień się spotykaliśmy A ja jeszcze chodziłam na jagody na zarobek ,i jeszcze też robiłam dżemy z jagód ,z wiśni ,uzbierałam też agrest ale może to jutro zrobię Dżemy z jagód jeszcze muszę dorobić bo pyszne i rozdałam i jeszcze dla nas coś chcę mieć i do mrożenia ...
Agatcha -u ciebie już niedługo Przy 3 się postaracie o synka ;)
Aśku - przegapiłam twoje ur na fb nic nie napisałam ale jakoś z braku czasu nie miałam jak zaglądać
ale już masz mieszkanie to inaczej meblowanie to już lżejszy problem

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

hej o dziewczyny jesteście:)
Agatcha
to już zaraz i urodzisz ,dobrze ulży ci i plecy odpoczną trochę,a ie radości będzie :) to trzymam kciuki mocno za szybkie rozwiązanie!
Co do remontu ach bardziej umiejętności zapału brakuje. Czekam na docieplenie dachu wiec ściany skosy nie mogę robić .czekam na okna jest problem to nie wiem gdzie grzejniki zamontować ,bo może okna mi nie zrobią ,więc stoją .....przez to cały remont stoi bo jak jednego nie zrobi się to następnego nie można . na razie wyrównywałam wejście w korytarzu idzie mi pomału ,ale jakoś mi idzie Na pewno jest prościej niż było bo krzywizny po 3cm nawet są .
no to czekamy teraz na zdjęcia dzidzi trzymaj się :)
Bettyy
trochę :) znikłaś:) ale maleństwo małe się rodziło szok ,ale dziś technika pozwala cieszyć się mimo wszystko dzidzią :) na szczęście .
A to pracowita jesteś jagody .drzemy pycha:) a życzenia spoko ja to wole jak mi się nie przypomina o kolejnych starych już urodzinach ,no ale się nie dało.

--ja stresa mam jutro gastroskopie mam ,nie wiem czy pisałam .Taki przegląda mały, a panika wielka .Oby było ok i żebym to przeżyła dobrze że idę do ludzi których znam i uwielbiam to mi lżej i koleżanka też ze mną na badanie idzie też ,Mamy się pilnować żeby nie zwiać ;)

Odnośnik do komentarza

no hejka dziewczynki;l)

ja się jeszcze toczę;) dzis bylam na wizycie i mimo ze termina na 12 lipca nie widac zeby dzidzia się chciala rodzic;/ niestety wszystko jest jak z zosia czyli brak akcji i objawów wogóle. Dlatego w poniedziałek stawiam się w szpitalu, lekarz chce jeszcze raz zbadac i skonsultowac z innym lekarzem i mozliwe ze podejmie decyzje o cc;/ tak mi szkoda, bo chcialam sprobowac naturalnie ale nie chcem sie upierac i czekac nie wiadomo ile;/tym bardziej ze w domu to ryzyko a w szpitalu nie wyobrazam sobie byc jak ZOsia w domu;/ wiec moze za tydzien pochwale się córcią;))

betty ja tez chodziłam na jagody,;) narobiłam dzemów, bo masz racje sa pycha;) do tego troche pomroziłam. i widzisz nic mnie nie ruszylo nawet po tych jagodach;)

asku powodzenia jutro na badaniu. mowisz ze ciezko idzie; powoli powoli i bedzie dobrze, grunt to dobre nastawienie;) pomysl dobrze i sie zastanowcie jak chcecie zrobic oby na dlugo starczylo i abyscie byli zadowoleni;))

uciekam dziewczynki;)

buziaki

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Agatcha
stresujesz się ,ale tak będzie lepiej dla dziecka jak mała się nie spieszy co zrobić Ważne byście szybko doszły do siebie i się sobą cieszyły:) trudny czas teraz, ale i piękny :)
Masz racje powoli ,ale tak by było dobrze zrobione przemyślane ,chociaż tego do końca się nie da :)
Beetty
u was ok ? jak maleństwo się czuje ?

--a ja dziś luzik po badaniu :) mam to z głowy :)
Powiem wam że o dziwo aż tak nie panikowałam jak to ja :) pewnie dlatego ,ze robili mi ludzie których uwielbiam i znam :)czułam się jak w domu i było fajnie spotkać się z nimi .ach tęsknie za ta pracą było mi tam tak dobrze ,dowiedziałam się ,że mnie wspominają i żałują że odeszłam to takie miłe :) Koleżanka też przeżyła ,mimo strachu i stresu czekając na badanie śmiałyśmy się aż do łez .
mamy obie przepuklinę ,a ona dodatkowo bakterie . Mi żółć coś się sofa ale to nie wiadomo czy od stresu przy badaniu tak jednorazowo czy coś się zaczyna dziać :/ na razie nie mam zmian przez to wiec mam się nie denerwować by się nie cofało . no i mało jeść .
Ptych dziś miał urodziny u babci kupiła mu torta i telewizor fajnie ale przesadzony duży ,za duży :/

ale sobie dziś bez stresu pośpię aż miło:)

Odnośnik do komentarza

Aśku - ważne że Ptych zadowolony z prezentu A nasza kruszyna ma się dobrze już 3 miesiące ma ale taka maleńka Wczoraj byli na wizycie i wszystko w porządku ale początek był okropny jak lekarze nie dawali małej szans Okropne to co przeszli Nie wiem czy czasem mnie na Chrzestną nie weźmie ale fajnie by było :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

betty z usg termin na dziś;) z OM na niedzele. Lekarz mowi ze nic z tego nie bedzie zeby rodzic sn i ja tez to czuje niestety, dlatgeo w poniedzialek szpital i zobaczymy co dalej.
Powiem ci ze z tymi jagodami sama sie wachalam;) ale tak mi sie dobrze zrywalo, brzuch nie ciazyl i wogóle;) ale przytylam tylko 7 kg wiec za bardzo nie ma co przeszkadzac;))

asku widzisz po badaniach wszystko dobrze, ciesze sie.najwazniejsze zeby zdrowie bylo. a jak znajmoi to sie wyluzowalas;)

ja cos probuje podzialac zeby jednak moze cos w wekend ruszylo, ale nic sie nie da;/ no coz co ma byc to bedzie;))

napisze pewnie juz po szpitalu;)
buziaki

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

hej
Ja dziś jadę do siostry potem do Lublina wiec się nie będę pokazywać .
Bettyy
to dobrze że szystko ok ,wczoraj w radiu mówili o dziecku wcześniaku ach nie powiem co dalej .(
oj wyobrażam sobie co przeszli rodzice i na szczęście jest dobrze.
Agatcha
ja nie mogę z brzuchem na jagody i ci nie przeszkadzało twarda jesteś :) ja bez ciąży a mi brzuch przeszkadza jak się schylam .Dlatego też i mam ta przepuklinę bo brzuch duży :/
trzymaj się

ok wszystkiego dobrego ja spadam na urlop :) dziś do siostry na piwko .w poniedziałek będą mi auto reanimować ,może coś się uda naprawić a potem Lublin oby czas leciał wolno i pogoda była .
pa

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)

Zabiegana ale nie zapomnialam o Was lipcoww Mamusie:)

Serdeczne życzenia dla naszych wszystkich lipcowych dzieciaczków! !!!!!!

AGATCHA super wieści. ,Ewunia przeurocza!

ASKU widzę, ze zdrowie szwankuje, ale dobrze,ze trzymasz wszystko pod kontrolą! !

BETTYy zuch dziewczynka z wczesniaczka i jaka silna! Zdrowka życzymy! !!

A u nas juz prawie roczek Błażejkowi zlecial :) Właśnie drugą noc wyrzynaja mu sie ząbki,9 i 10 z kolei i dosc ciezko to znosi,goraczka,płacze, brak snu i najlepiej na rekach-u Mai był spokój, tylko w buzce wyrastaly ząbki nowe,a my je odkryqalismy ;)
Nasze dzieci to przeciwienstwa :) ale bardzo sie kochają i jedno wpatrzone w drugie. Z rana jedno pędzi witax sie z drugim :)
Maja w tym roku poszła do przedszkola i juz za nim teskni tal sie zzyla z dziexmi i panią:) Ma nawet "męża";)
Synuś płacze. ,lecę. Pozdrawiam całą forumowa rodzinkę,usciski dla solenizantow. Papap

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

witajcie

więc we wtorek urodziła się Ewunia. Miałam cesarke, było po terminie 2 dni ale lekarz stwierdził że nic sie nie dzieje i nie zadzieje. do tego w nastepnym tyg idzie na urlop i nie chcial zostawic spraw samym sobie wiec sie zdecydowalismy na cc.
w sumie mogla troszke posiedziec bo byla w mazi, ale jest zdrowa jak rybka wiec jestem szczesliwa. do tego ja czuje sie duzo lepiej jak przy pierwszej cc, w zasadzie po 6 h od porodu juz sama zajmowałam się małą.
Ewa ważyła 3100 g i ma 55 cm.

karmimy sie cycusiem, choc nie jest lekko, bo jak przy Zosi piersi bardzo poranione i krwawią, ale Ewunia się najada to zaciskam zęby i karmie.

po 2 dobach wypuscili nas do domu, wiec od czwartku juz jestesmy. Ewcia ciągle spi i je,w nocy co 2,5 h wiec super, a w dzien...no caly czas. ale nauczylam sie to doceniac i nie siedze nad nia jak nad Zosia. zresztą Zosia by na to nie pozowliła, jest troszke zazdrosna o siostrę, chce ciągle żeby z nią cos robic, szczegolnie jak mala sie obudzi. Ale jest opiekuncza, nauczyla mała ssać smoka, pomaga noi śpi razem ze mną na dole i z Ewą a mąż na górze, bo raz że nie ma miejsca a dwa chodzi do pracy.

Tyle co u nas. teraz wszystko przerwaca sie do gory nogami ale mam nadzieje ze wszystko bedzie gładko;)

buziaki dla Was

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...